Mamusie blizniakow laczcie sie :)

[Tatyana]

Mezaga ja też myślałam, ze w połowie sierpnia to juz będę 'po' i z wózkiem z lata zdażę skorzystać a tu nic... Jestem już bezpieczna to z TŻ nawet seksu zażywany bo wcześniej to mnie strach ogarniał tak gdzieś od połowy ciąży.

Kobra ale to fajne Pochwał się jak zrobisz. Ja bankowo odciski dzieciątkom porobię. Ze spaniem niestety z tygodnia na tydzień ciężej... Ja spię na raty, przerwy na siku co chwila, w międzyczasie czytam 'Pieśń Lodu i Ognia" I w dzień drzemka... Ale spanie na raty to nie to samo co bite 7 h Ech życie...

[munio]

Witajcie dziewczyny! Dawno dawno mnie nie było, podczytuje was jak tylko mam chwile ale juz mniej czasu na napisanie czegos. Moje bliźniaki juz mają 20 miesiecy niby lżej bo juz sa coraz bardziej samodzielne ale to jescze dluga droga zebym miala wiecej czasu dla siebie... Zuzia juz bardzo dużo mówi probuje zdaniami natomiast Piotruś jeszcze malutko tzn myślę, że jest leniem i jakos tak nie czuje potrzeby czasami mnie zaskakuje ze coś powie ale jak go poprosze zeby powtórzył to już jakby czar prysł i nie chce na szczescie mówi także nie martwie sie i czekam cierpliwie nauczyłam się juz że on zawsze troszke później od Zuzi i raczkowanie i chodzenie i zęby... nadal mamy pieluchy ale nie mamy smoczków a to dzieki TŻ to on im uciął końcówkę smoczka i to on kazal mi to przetrwac, wiecie ja najchetniej ukradkiem dalabym im "podulać" ale nie trwało to długo jakies dwa dni i zapomniały i od tej pory przesypiają CAŁĄ!!!! noc ja myslalam ze bedzie inaczej ze nie bede w stanie ich uspokoic w nocy bo zawsze dalam smoczek kilka sekund i juz spały a tu mile zaskoczenie bo odkad nie ma smoka to nie ma po co sie budzić Jesteśmy po urlopie byliśmy w Zakopanem na tydzień wspominam to bardzo fajnie a to dzieki temu ze w hotelu w ktorym bylismy byl specjalny klub Pinokia czyli pokoj z mnóstwem zjezdzalni atrakcji dla dzieci w restauracji specjalne miejsce dla dzieci z kredkami zabawkami itp zeby mozna bylo samemu w spokoju sjesc w samym hotelu basen takze nie trzeba brac tego wszystkiego tylko juz w strojach z kółkami w rece na basen.... takze polecam takie instytucje które dbaja o rodziny z dziećmi aaaa i najwazniejsze codziennie animatorki od 11 do 15 mozna zastawic pod ich opieką dzieci od lat 3 takze chociaz na pare godzin bawilismy sie z mężem w rodzine 2 + 2 bo Filip był zauroczony zabawą z Paniami, byliśmy na Morskim Oku, Gubałówka, Kasprowy Wierch także nawet z atkim wechikułem jak Peg Perego mozna troche powedrować
sciskam Was wszystkie serdecznie postaram sie juz teraz cześciej udzielać Witam wszystkie nowe mamusie i wszystkie oczekujące mamusie

[e w e l i n a]

Cześć Dziewczyny,
byłam dziś z Franusiem u lekarza. Okazało się, ze ma zapalenie jamy ustnej. Od 2 dni nie dawał umyć ząbków, nie chciał gryźć żadnych stałych pokarmów. Ma spuchnięte, czerwone dziąsła dolne i górne

Pytanie do Was: co polecacie, co było najskuteczniejsze w czasie ząbkowania?

[bella7]

Napisane przez e w e l i n a

Cześć Dziewczyny,
byłam dziś z Franusiem u lekarza. Okazało się, ze ma zapalenie jamy ustnej. Od 2 dni nie dawał umyć ząbków, nie chciał gryźć żadnych stałych pokarmów. Ma spuchnięte, czerwone dziąsła dolne i górne

Pytanie do Was: co polecacie, co było najskuteczniejsze w czasie ząbkowania?

hej
Lili ida sławnie dwie piątki. u nas był bobodent
a nie którzy mówią że dentinox gel

[glamourous]

kurcze wlasnie chlopakow przyjaciolka z podworka tez ma zapalenie buzi juz ponad tydzien, ale opryszczkowe, zaczelo sie od gardla i zlazlo na jame ustna. z tego co wiem miala i antybiotyk i neosine przeciwwirusowe i gencjane do samrowania

zdrowka

[e w e l i n a]

Bella - też mają dodatkowo nabrzmiałe dziąsełka przy 5
Mamy Calgel (pozostałość z okresu pierwszych ząbków), ale synek nie daje posmarować, boli go strasznie.
Czy wszystkie specyfiki są do smarowania??

[marlenka 025]

Ewelinka ja polecam u nas się sprawdziła Camilia ją wyciska się na łyżeczkę i daje do wypicia dziecku
http://nokautimg3.pl/p-b1-5e-b15e4a9...-niemowlat.jpg

[kObra.]

Tatyana, hahaha, powiem Ci, że ten odlew to wcale nie taka prosta sprawa. :P
Po ściągnięciu odleciał mój biust, hahaha i został sam brzuch, który mój mąż opisał jako skorupa żółwia.
Muszę go trochę doszlifować papierem ściernym i no cóż... będę miała SAM BRZUSZEK. Najważniejsze, że ja będę wiedziała, że to był mój brzuszek z 33 tc. Ładnie go pomaluję i w ogóle, choć oczywiście nie obyło się bez wybuchu płaczu i mąż leciał szukać gipsu aptecznego, ale nie dostał, więc chciał iść kupić za parę dni nowy zestaw do zrobienia, ale już stwierdziłam, że już dobra i będę miała ten, hihihi.

[marlenka 025]

Kobra najważniejsze,że masz piękną pamiątkę

[kObra.]

Marlenka, mam nadzieję, że za 20 lat, będę pamiętała, że to mój brzuch, a nie hełm, hahah!

[marlenka 025]

Napisane przez kObra.

Marlenka, mam nadzieję, że za 20 lat, będę pamiętała, że to mój brzuch, a nie hełm, hahah!

haha chyba nie będzie tak źle
Zawsze gdzieś możesz napisać "33 tyg. bliźniaczki" czy coś w tym stylu.

[kObra.]

Jak najbardziej będzie ozdobiony.
Mąż ma już misję, żeby mi farbki kupić.

[Tatyana]

Kobra - ale pamiątka jest

Ja byłam wczoraj u lekarza Jest pod wrażeniem mojej zdolności do noszenia bliźniąt hihi Dostałam skierowanie do szpitala na 26.08 i od tego dnia mówi ze w ciągu tygodnia rozwiążą ciążę jeśli samo się nic wcześniej nie zacznie. Już wiem, że będzie CC bo dziewuszki leżą I główkowo II miednicowo.

Jeśli mowa o ząbkowaniu ja dawałam małemu zimnego gryzaka i smarowałam buzię gencjaną na waciku. Czasem warto dać coś przeciwbólowego na noc. Glam przeciwwirusowe na zapalenie?! Dziwnie...

[kObra.]

Kurczę, a mój lekarz wszystko super i w ogóle, ale nie myśli w ogóle o tym, żeby mnie dać do szpitala... mówi, po co ma pani leżeć, skoro nic się nie dzieje, ani nic... a jak się zacznie poród, to zdąży pani przyjechać. :|
A np. jedna z dziewczyn jest poprzecznie ułożona na samym dole, druga nie pamiętam, ale jakoś tak, że stykają się główkami... No, i też nie wiem, czy CC czy co, tzn. ja mówiłam od początku, że tylko cięcie i nic innego nie wchodzi w grę.
No i kurczę się martwię, bo jak czytam ,to dużo bliźniaczych mam leży wcześniej w szpitalu, a ja kurczę leżę w niepewności w domu...

[Aniusia_O]

Witaj munio, super że znowu do nas zajrzałaś! Mam nadzieję, że częściej będziesz się udzielać

kobra, nie martw się, bo nie masz czym Ja też nie leżałam wcześniej w szpitalu, trafiłam do niego dopiero jak zaczęłam odstawiać fenoterol i miałam skurcze. Jako że była to niedziela dali mi jednorazowo leki hamujące skurcze, a we wtorek rano odeszły mi wody i zrobili cc. Nie stresuj się, na pewno wszystko będzie ok. Wprawdzie ja po odejściu wód miałam takie skurcze, że nie dawałam rady sama iść i na wózku na porodówkę mnie wieźli, ale ja cały dzień miałam skurcze. Obserwuj swój organizm i bądź wyczulona, a będzie ok

[ZSLiZolecko]

Jutro z moimi robaczkami zaczynamy 34 tydzień. Tak bardzo nie mogę się ich już doczekać. Dziś cały dzień ( na leżąco- żeby nie było) przekładałam ciuszki. To kolorami a to rozmiarami. I tak myślałam czy metki na ciuszkach nie będą drażnić skóry dzieci? Mnie dorosłą niektóre metki uwierają a co dopiero takie kruszynki które cały czas muszą leżeć. Obcinałyście metki z ubranek dziecięcych? Czy po prostu zaczynam już świrować?!

[marlenka 025]

hej

Kobra nie martw się W szpitalu trzeba leżeć tylko z konieczności ,a leżeć w domu to przywilej.

Zsl ja ucinałam takie metki które były długie i takie szorstkie w dotyku ,a te co były takie śliskie to zostawiałam.

[rumianek79]

Napisane przez ZSLiZolecko

Jutro z moimi robaczkami zaczynamy 34 tydzień. Tak bardzo nie mogę się ich już doczekać. Dziś cały dzień ( na leżąco- żeby nie było) przekładałam ciuszki. To kolorami a to rozmiarami. I tak myślałam czy metki na ciuszkach nie będą drażnić skóry dzieci? Mnie dorosłą niektóre metki uwierają a co dopiero takie kruszynki które cały czas muszą leżeć. Obcinałyście metki z ubranek dziecięcych? Czy po prostu zaczynam już świrować?!

Ja większość metek usuwałam zanim dziewczynki wyszły ze szpitala. Myślę, że nie świrujesz. Wiesz, kiedyś Ala wpadła mi w taką histerię, prężyła się, zapowietrzała... ja już gotowa byłam na pogotowie gonić.. okazało się, że za koszulkę wpadło jej ziarenko ryżu (robimy masaże przeróżnymi ziarnami, żeby usprawnić jej rączki) i stąd cała ta panika. Zatem myślę, że lepiej zawczasu usunąć metki niż później zamartwiać się dlaczego maleństwo płacze.

A my już w domu... Masakra, nie mogę się odnaleźć. Na dodatek pralka staruszka odmówiła posłuszeństwa... Szykuje się nowy zakup

[ZSLiZolecko]

Wiesz Rumianku często o Tobie myślę i o Twoich księżniczkach. Jaką musisz być silną i zawziętą kobietą. Jak czytam ile musisz przejść każdego dnia dla zdrowia dzieciaczków zły same się cisną do oczu że ta Twoja miłość jest taka ogromna. Podziwiam Cię że potrafisz cieszyć się z małych-wielkich sukcesów

[rumianek79]

ZSL dziękuję Wiesz, to naprawdę żadne bohaterstwo. Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Wkrótce sama to poczujesz pełną piersią. Dla Ali najlepszym jest właśnie to, co robię. Z turnusu wróciłam pełna wrażeń i obserwacji. Kilka rzeczy musimy zmodyfikować ale ogólnie cały czas idziemy w dobrym kierunku.
A Ala tak zauroczyła panią Anię rehabilitantkę z turnusu, że powiedziała, że chętnie by mi ją zabrała W tym całym nieszczęściu staram się, żeby Ala jak najczęściej się śmiała. To dla mnie drogowskaz. Dopóki ona jest szczęśliwa, dopóty wiem, że jest dobrze.
Wstawię tu kilka foteczek tylko muszę zgrać i kilka twarzy zamazać bo o pozwolenie na publikację nie pytałam.

A i jeszcze taka luźna obserwacja: to prawda co mówią, że dzieci na wakacjach rosną. Dwa tygodnie wystarczyły, żeby dziewczyny mi ze wszystkich spodni wyrosły. A teściowa i sąsiadka wczoraj nadziwić się nie mogły jak dziewczynki urosły, zwłaszcza Ala. Muszę pomierzyć i zważyć bo aż mi się wierzyć nie chce.

[Tatyana]

Rumianku uśmiech dziecka jest najlepszym prezentem jaki dostają rodzice A już szczególnie chorego dziecka. Bo moja teściowa np o starszej koleżance mojego syna (wspominałam o niej wcześniej) która też jest chora mówi ''no bo ona jest taka nieszczęśliwa dziewczynka''... A ja myślę sobie, skąd możesz wiedzieć że taka jest? To Ty ją za taką uważasz, to że ktoś jest w jakiś sposób niepełnosprawny, nie znaczy od razu, że nieszczęśliwy. Także uśmiechów jak najwięcej Ci życzę

Kobra spokojnie. Nie ma co się na zapas denerwować. Ja się cieszę z jednej strony, że już pójdę do szpitala, bo mam tam jakieś 30 km i jechać rodząc nie uśmiechałoby mi się. Zwłaszcza, ze to druga ciąża, a wiadomo że wtedy akcja porodowa może przebiegać znacznie szybciej... W pierwszych objawach niepokojących jedź i tyle. Nie czekaj jakby to było przy pojedynczej ciąży na regularne skurcze, tylko jedź do szpitala jak Cię coś zaniepokoi.

A poza tym co tu tak cicho???

[mezaga]

Ja wczoraj miałam wizytę. Z dzieciami wszystko w porządku - bardzo ruchliwe oba.
Tyle, że ja mam trochę problemy z sercem i idę jutro na EKG i po skierowanie na badania do szpitala.

[201804160904]

Treść usunięta

[marlenka 025]

hej

Ewelina wszystkiego dobrego dla chłopców z okazji 2 urodzin , zdrówka i żeby grzeczni byli
Mezaga cieszę się ,że z dzieciaczkami wszystko ok Trzymam kciuki za badania i napisz koniecznie co i jak po nich
Andzia ja zawsze przegotowuje mleko czy Alanowi do butelki , czy do płatków.

Wczoraj byłam z chłopcami u kuzynki. Później poszliśmy na frytki chłopaki cali się usmarowali ,a mamusia nie wpadła na to ,żeby wziąć bluzy na zmianę ,ale cóż.
A potem zdecydowałam się na szybkie zakupy w biedronce i chłopcy urządzili na środku sklepu bitwę o koszyk zaczęli się szarpać ,krzyczeć , płakać i piszczeć ,bosko się ludzie gapili i oglądali

[glamourous]

u nas bitwy w biedrone sa na porzadku niemal dziennym. ostatnio raz sie nie bili to az mnie ochroniaz pytal co im dalam...



Ewelina sto lat dla chlopakow wychodzi na to ze swietujecie w tym samym dniu co ja

frytek jeszcze dziadom nie dawalam ale maniacko uwielbiaja keczup. mogliby go wrecz lyzkami pochlaniac

[rumianek79]

Ewelinko przyłączam się i ja do życzeń

Andzia w końcu dajesz znak życia

Tatyana masz rację z tym uśmiechem i "nieszczęściem". To dość subiektywne pojęcie bo przecież można mieć wszystko i być nieszczęśliwym a są i tacy, co mają mniej niż minimum egzystencji a i tak emanuje z nich radość życia.

Mezaga

Glam u mnie wprawdzie nie ma bitwy w biedronce ale wczoraj zrobiliśmy "wejście" naszą kimbą. Jedna babeczka tak się zapatrzyła, że aż jej puszka z kukurydzą z ręki wypadła (dobrze, że nie słoik ). Nic nie poradzę, że ludzie się gapią ale też nie przeszkadza mi to specjalnie. Bardziej męczy mnie ciągły brak miejsca w piwnicy. Sąsiedzi idą w zaparte. Boże, jak ja nienawidzę się kłócić i wprowadzać zamęt. A tu bez tego chyba sprawy nie załatwimy. Dlaczego starzy ludzie widzą tylko swój czubek nosa??? Nie powinnam generalizować ale dziś jakoś tak mnie wzięło... Sąsiadów mamy starych i bardzo starych. Wiecznie narzekających, a to na pogodę, a to na młodzież, a to na kolejki do lekarzy... Dla każdego zawsze znajdę dobre słowo.. Ach.. nie będę już nic pisać bo łzy żalu i goryczy same mi napływają do oczu. Jestem mocno zawiedziona i rozczarowana. O wszystko musimy walczyć ale żeby nawet o kąt na wózek???

Paskudna pogoda, taka w sam raz na paskudny nastrój

[Tatyana]

Ewelinko sto lat chłopakom

Andzia ja małemu też z początku gotowałam, potem już tylko podgrzewałam.

Rumianku a próbowałaś w klatce obok? A co tam jest wspólnota mieszkaniowa spoldzielnia czy jakiś zarządca czy co? Z tego co wcześniej pisałaś zgredy mają nawet po kilka piwnic?!

[glamourous]

rumianku wspolczuje kurcze ze starymi to nieraz gorzej niz z dziecmi

[Aniusia_O]

Również przyłączam się do życzeń dla dzieciaczków Eweliny- STO LAT

Rumianki- postaw może sprawę jasno, że musisz mieć miejsce na wózek, skoro pisałaś wcześniej że piwnice są 'zagracane' jak kto chce. Mają Ci zrobić miejsce i koniec. Nie wiem jak ludzie mogą być tacy. Przecież to nie chodzi o nowy rower czy stary telewizor, tylko wózek dla dziecka...

[mezaga]

Napisane przez 201804160904

Treść usunięta

Aniu jeszcze jak się okaże, że parka będzie to już totalnie zmałpuje Jak ostatnio rozmawialysmy to nie wiedziałam jeszcze, że u mnie dwojka w brzuchu siedzi. Coś chyba za bardzo spodobało mi się robienie zaproszeń dla dzieciów Twoich i nagle się u mnie drugie pojawiło.

Napisane przez marlenka 025

hej

Ewelina wszystkiego dobrego dla chłopców z okazji 2 urodzin , zdrówka i żeby grzeczni byli
Mezaga cieszę się ,że z dzieciaczkami wszystko ok Trzymam kciuki za badania i napisz koniecznie co i jak po nich
Andzia ja zawsze przegotowuje mleko czy Alanowi do butelki , czy do płatków.

Wczoraj byłam z chłopcami u kuzynki. Później poszliśmy na frytki chłopaki cali się usmarowali ,a mamusia nie wpadła na to ,żeby wziąć bluzy na zmianę ,ale cóż.
A potem zdecydowałam się na szybkie zakupy w biedronce i chłopcy urządzili na środku sklepu bitwę o koszyk zaczęli się szarpać ,krzyczeć , płakać i piszczeć ,bosko się ludzie gapili i oglądali

Piszę do Was że szpitala. Dostałam dzisiaj skierowanie na kardiologie i mnie od razu zatrzymali. Na razie tylko ekg mi zrobili. Jutro mam mieć więcej badań. Oby te problemy sercowe nie były poważne.