Plamienia/krwawienia/upławy/bóle/skurcze - wątek zbiorczy!

[Turkusowy Motylekk]

Nadprodukcja hormonu PROLAKTYNY ,masz podwzższona prolaktyne ,a skora na twarzy miedzy piersiami ,bardziej sie nie przetluszcza jest tlusta? wiecej wloskow jasnzch doszc dlugich ci nie rosnie?

[imponderabilia2]

Czytałam co nieco na ten temat, znalazłam informację na temat tej Prolaktyny.. Skóra na mojej twarzy i między piersiami ciągle jest taka sama, żadne włoski też się nie pojawiły. Ciekawi mnie również czy ta nadprodukcja nie przeszkodzi mi w zajściu w ciążę..? Z drugiej strony czytałam też, że taka nadprodukcja występuje u kobiet w ciąży, ale zastanawiam się po jakim czasie piersi zaczynają gromadzić mleko u kobiety w ciąży. Szczerze mówiąc podczas pierwszej ciąży nie zwróciłam na to uwagi więc nie mogę porównać..

[kawa_zmlekiem]

Dni płodnych się oblicza kalendarzykiem

[patosiara]

witam, mam jutro możliwość kochania się z moim chłopakiem, oboje jesteśmy gotowi i chcemy tego, jednak ja tydzień temu w srode dostałam okres, teraz mi się konczy i mam plamienia. zastanawiam się tylko, jak to będzie wyglądało pod czas odbywania stosunku. jak będzie wyglądał mój ' soczek' hihi i czy miesiaczka może w czyms przeszkadzać?

[Lilith_s]

Witam
To, czy miesiączka może 'przeszkadzać' zależy tylko i wyłącznie od partnerów i ich hmm.. tolerancji?
Oczywiście mogą się pojawić plamienia w trakcie stosunku, w moim przypadku np. sprawia on, iż miesiączka staje się bardziej obfita, nawet jeśli są to jej ostatnie dni - wszystko zależy jednak od konkretnego organizmu. Oczywiście musisz wcześniej poinformować partnera o zaistniałej sytuacji.
Jeżeli jesteś dziewicą to niestety jest możliwość, iż 'pierwszy raz' okaże się nieco bardziej bolesny ze względu na większą wrażliwość stref intymnych podczas okresu.

[Lirriel]

Ja już miałam ostatnio tylko delikatne plamienie (szósty dzień), ale w trakcie stosunku plamienie zamieniło się w normalne, dość obfite krwawienie, więc uwaga. Lepiej miej coś do podłożenia, jakiś gruby ręcznik.

[opikopi]

Ja bym z tym poszła do lekarza- tym bardziej, że staracie się o dziecko. Jak nie masz sprawdzonego, to poszperaj w necie, albo wpisz sobie w wyszukiwarkę osoz placówki - wyskoczy Ci link do świetnej wyszukiwarki placówek medycznych. Lepiej nie zwlekać, na pewno odczuwasz dyskomfort...

[patosiara]

Oczywiście musisz wcześniej poinformować partnera o zaistniałej sytuacji.




mój chłopak wie o wszystkim , powiedział, że możemy poczekać, ale sytuacja nam nie pozwala na swobodę . .

[imponderabilia2]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Dni płodnych się oblicza kalendarzykiem

W takim razie jak nie kalendarzykiem to czym?! o.O Od paru lat mam regularne miesiączki i z pierwszym dzieckiem nam się w ten sposób udało. Poza tym czuje zachowanie własnego ciała podczas tych dni, chyba znam siebie najlepiej?

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez opikopi

Ja bym z tym poszła do lekarza- tym bardziej, że staracie się o dziecko. Jak nie masz sprawdzonego, to poszperaj w necie, albo wpisz sobie w wyszukiwarkę osoz placówki - wyskoczy Ci link do świetnej wyszukiwarki placówek medycznych. Lepiej nie zwlekać, na pewno odczuwasz dyskomfort...

Jutro mam wizytę u lekarza ale myślałam, że do tego czasu ktoś podzieli się ze mną podobnymi doświadczeniami. Ginekologa mam świetnego, prowadził moją ciąże i byłam z niego bardzo zadowolona dlatego też postanowiłam udać się do niego bo mam wrażenie, że jest profesjonalistą w tym co robi. W sumie dyskomfortu jako takiego nie mam dlatego, że nie płynie mi to strumieniami a po naciśnięciu wypływa mi kropelka wielkości główki od szpilki i tak w kółko jedno naciśnięcie to jedna kropelka. Być może zdarzało mi się to wcześniej ale nie zwracałam na to szczególnej uwagi. Czytałam opinie na innych forach ale wszystkie są stare i myślałam, że tutaj porozumiem się z kimś kto obecnie lub nie dawno się z tym borykał.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez imponderabilia2

W takim razie jak nie kalendarzykiem to czym?! o.O Od paru lat mam regularne miesiączki i z pierwszym dzieckiem nam się w ten sposób udało. Poza tym czuje zachowanie własnego ciała podczas tych dni, chyba znam siebie najlepiej?

poczytaj o metodzie objawowo-termicznej

[imponderabilia2]

Napisane przez kawa_zmlekiem

poczytaj o metodzie objawowo-termicznej

Fajnie, można przeczytać aby trochę dowiedzieć sie czegoś więcej, natomiast nie chcę na siłe planować ciąży co do dnia minuty, itp. Chodzi o to, ze się staramy ale nie za wszelką cenę chcemy aby wynikło to bardziej naturalnie. Ale dziękuję za info.

[emmmwuuu]

wczoraj rano zauważyłam na bieliźnie żółte upławy z jakby nitkami krwi, mają okropnie intensywny kwaśny zapach, poza tym trochę mnie wiadomy narząd szczypie. zapisałam się do ginekologa - wizytę mam wyznaczoną na piątek popołudniu

totalnie nei wiem skąd to się wzięło, kilka dni temu byłam na basenie, może tam coś załapałam

wiecie co to może być? jak jakoś domowym sposobem to pieczenie załagodzić? wczoraj zaaplikowałam sobie clotrimazolum, wydaje mi się, że ten smrodek jakby zmalał, ale piecze jak piekło + dalej to cholerstwo leci :/

[xPoziomkax]

Może rozpoczyna się okres ? Skoro krew... a jeśli chodzi o pieczenie i swędzenie oraz zapach, to to może być zakażenie pochwy. Lekarz zapisze Ci pewnie jakieś dopochwowe globulki i wszystko wróci do normy

[Hanka20]

Napisane przez xPoziomkax

Może rozpoczyna się okres ? Skoro krew... a jeśli chodzi o pieczenie i swędzenie oraz zapach, to to może być zakażenie pochwy. Lekarz zapisze Ci pewnie jakieś dopochwowe globulki i wszystko wróci do normy

Raczej nie okres a pewnie jakieś zakażenie pochwy. Raczej nie jest to grzybica, bo skoro nie swędzi, a piecze to pewnie jakas bakteria Ci się przypałętała. Dobrze, że idziesz do lekarza, daj znać co to po wizycie. Zreszta pewnie zrobi Ci najpierw wymaz i potem bedziesz czekala na wyniki.

[brunia]

Czesc dziewczyny,
od stycznia mam problemy i nie wiem już co robic,wiec proszę o rady.Zaczeło się od tego,ze w styczniu i w lutym ok 2-3 dni po okresie pojawialo się plamienie,które trwało ok 10-12 dni,na ok tydzień przed miesiaczko się kończyło.Byłam w tym czasie u ginekologa,usg-nic nie wykazało,a pani doktor stwierdziala,ze mam się obserwować przez kolejne 3 miesiące!! W lutym tez miałam okropne zapalenie ucha,leczyłam cały miesiąc antybiotykami,rozwaliły mi cały ukł pokarmowy, po tym w marcu już nie pojawiła się miesiączka,ale pomyślałam,ze to pewnie od tych antybiotyków.W kwietniu dalej cisza,ale ból podbrzusza cały czas obecny.Bywało,ze bolało naprawde mocno,jakbym miała w tym czasie okres.Wizyta u kolejnego gin-usg OK,przepisana luteina na 10 dni.Brak rezultatów.Ból podbrzusza dalej.Czerwiec znów ginekolog,przepisany duphaston.Nie zdazyłam wziac,bo na początku lipca pojawił się okres.W sierpniu miesiączka pojawiła się w 40 dniu cyklu,na dwa dni wcześniej znów byłam u lekarza.USG OK,zrobic prolaktynę i testosteron i tak wyniki na 2 dni przed okresem:
PRL 23,87 norma do 24,1
testosteron 0,31 norma 0,06-0,82
przepisany duphaston na 16-25 dzień cyklu
Dzisiaj jestem 3 dni po okresie i zauważyłam wieczorem lekkie plamienie.Martwią mnie te ciągłe bóle w podbrzuszu,pachwinach oraz dokucza mi od kilku tygodni nagły,ostry ból na wzgórku łonowym.Pani doktor stwierdziła,,ze te bóle to może od nieprawidłowych hormonów. ?
Kolejna sprawa-kilka lat temu na usg wyszły mi pęcherzyki na jajnikach.Od pewnej pani doktor tylko usłyszałam-nie jesc słodyczy! zaczęłam czytac o tych pęcherzykach,o pcos,wiele objawów mam,ale do tego roku nie było problemów z miesiączką.Zastanawia mnie to,ze miałam teraz tyle razy wykonane usg i żaden doktor nie wspomniał nic o tych pęcherzykach,tylko jeden z lekarzy burknął cos pod nosem,ze prawy jajnik "dziwnie wygląda",ale zignorował moje pytanie co to znaczy.Nie wiem co mam myslec,czy te pęcherzyki pojawiły się tak jednorazowo czy jak? teraz mam prawie ze wszystkie objawy pcos,ale testosteron w normie,chociaz przeczyałam,ze chyba się powinno wykonowyac badanie poziomu hormonów w odpowiednich dniach cyklu.
Mam 22 lata,miesiączka od 10 lat.Nie wiem co już robic,prosze o rady.

[anet99]

Napisane przez brunia

Czesc dziewczyny,
od stycznia mam problemy i nie wiem już co robic,wiec proszę o rady.Zaczeło się od tego,ze w styczniu i w lutym ok 2-3 dni po okresie pojawialo się plamienie,które trwało ok 10-12 dni,na ok tydzień przed miesiaczko się kończyło.Byłam w tym czasie u ginekologa,usg-nic nie wykazało,a pani doktor stwierdziala,ze mam się obserwować przez kolejne 3 miesiące!! W lutym tez miałam okropne zapalenie ucha,leczyłam cały miesiąc antybiotykami,rozwaliły mi cały ukł pokarmowy, po tym w marcu już nie pojawiła się miesiączka,ale pomyślałam,ze to pewnie od tych antybiotyków.W kwietniu dalej cisza,ale ból podbrzusza cały czas obecny.Bywało,ze bolało naprawde mocno,jakbym miała w tym czasie okres.Wizyta u kolejnego gin-usg OK,przepisana luteina na 10 dni.Brak rezultatów.Ból podbrzusza dalej.Czerwiec znów ginekolog,przepisany duphaston.Nie zdazyłam wziac,bo na początku lipca pojawił się okres.W sierpniu miesiączka pojawiła się w 40 dniu cyklu,na dwa dni wcześniej znów byłam u lekarza.USG OK,zrobic prolaktynę i testosteron i tak wyniki na 2 dni przed okresem:
PRL 23,87 norma do 24,1
testosteron 0,31 norma 0,06-0,82
przepisany duphaston na 16-25 dzień cyklu
Dzisiaj jestem 3 dni po okresie i zauważyłam wieczorem lekkie plamienie.Martwią mnie te ciągłe bóle w podbrzuszu,pachwinach oraz dokucza mi od kilku tygodni nagły,ostry ból na wzgórku łonowym.Pani doktor stwierdziła,,ze te bóle to może od nieprawidłowych hormonów. ?
Kolejna sprawa-kilka lat temu na usg wyszły mi pęcherzyki na jajnikach.Od pewnej pani doktor tylko usłyszałam-nie jesc słodyczy! zaczęłam czytac o tych pęcherzykach,o pcos,wiele objawów mam,ale do tego roku nie było problemów z miesiączką.Zastanawia mnie to,ze miałam teraz tyle razy wykonane usg i żaden doktor nie wspomniał nic o tych pęcherzykach,tylko jeden z lekarzy burknął cos pod nosem,ze prawy jajnik "dziwnie wygląda",ale zignorował moje pytanie co to znaczy.Nie wiem co mam myslec,czy te pęcherzyki pojawiły się tak jednorazowo czy jak? teraz mam prawie ze wszystkie objawy pcos,ale testosteron w normie,chociaz przeczyałam,ze chyba się powinno wykonowyac badanie poziomu hormonów w odpowiednich dniach cyklu.
Mam 22 lata,miesiączka od 10 lat.Nie wiem co już robic, prosze o rady.

Regularna miesiączka jest oznaką dobrego zdrowia kobiety, uspokaja ją oraz utwierdza w tym, że z jej organizmem nie dzieje się nic złego. Problem pojawia się, gdy nagle ma miejsce krwawienie, które nie powinno wystąpić czyli. tzw. plamienie które u ciebie właśnie ma miejsce. Przyczyn może być bardzo dużo np .endometrioza z występowaniem ognisk w błonie śluzowej jamy macicy, w narządach jamy brzusznej, zespół policystycznych jajników , zapalenie jajników, zapalenie jajowodów lub ogólnie problemy hormonalne . Ja powiem z własnego doświadczenia ,że po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych też miałam problemy z nieregularnym cyklem, pojawiały się plamienia między miesiączkami i niestety były cykle bezowulacyjne, a także bóle podbrzusza które mogą oznaczać zespół policystycznych jajników. Brałam duphaston i jak na razie dzięki Bogu nie jest źle a nawet bym powiedziała ze mi pomógł Widziałam ,że ty również masz przepisany duphaston on na pewno zadziała pozytywnie na te plamienia także nie martw się głowa do góry. A co do bóli w podbrzuszu może zmień ginekologa , idź do jakiegoś specjalisty prywatnie żebyś się nie męczyła. Może jakiś stan zapalny ci się wdał albo jakaś torbiel oby nie oczywiście ale każdy dłuższy ból musi mieć jakąś przyczynę i trzeba go jak najszybciej zdiagnozować i zniwelować.

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Szukałam na Wizażu podobnego tematu, ale nie znalazłam, dlatego zakładam nowy.

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ani nie zagłębiałam. Dziś podtarłam się (noszę podpaski) i poczułam dziwną woń. Powąchałam moją krew, i miała ona okropny zapach! Prawie, że zwymiotowałam... Wiem, że niektóre powiedzą, że to jest obrzydliwe, że wącham własną krew, ale jak to się mówi - nic co ludzkie nie jest mi obce. Na podpasce tego nie czuć, ale na papierze/chusteczce, podczas podcierania się - czuć...

Wiem, że pojawi się mnóstwo odpowiedzi, że nigdy nie wąchałyście krwi, ale nie mogę znaleźć w internecie odpowiedzi na to pytanie - czy ta krew powinna śmierdzieć, czy może to są jakieś objawy, np. zapalenia?
Jeśli ktoś zna odpowiedź na to pytanie - Czy śmierdząca krew podczas okresu to normalne zjawisko, to proszę o odpowiedzi.

[ameliar]

Napisane przez brunia

Czesc dziewczyny,
od stycznia mam problemy i nie wiem już co robic,wiec proszę o rady.Zaczeło się od tego,ze w styczniu i w lutym ok 2-3 dni po okresie pojawialo się plamienie,które trwało ok 10-12 dni,na ok tydzień przed miesiaczko się kończyło.Byłam w tym czasie u ginekologa,usg-nic nie wykazało,a pani doktor stwierdziala,ze mam się obserwować przez kolejne 3 miesiące!! W lutym tez miałam okropne zapalenie ucha,leczyłam cały miesiąc antybiotykami,rozwaliły mi cały ukł pokarmowy, po tym w marcu już nie pojawiła się miesiączka,ale pomyślałam,ze to pewnie od tych antybiotyków.W kwietniu dalej cisza,ale ból podbrzusza cały czas obecny.Bywało,ze bolało naprawde mocno,jakbym miała w tym czasie okres.Wizyta u kolejnego gin-usg OK,przepisana luteina na 10 dni.Brak rezultatów.Ból podbrzusza dalej.Czerwiec znów ginekolog,przepisany duphaston.Nie zdazyłam wziac,bo na początku lipca pojawił się okres.W sierpniu miesiączka pojawiła się w 40 dniu cyklu,na dwa dni wcześniej znów byłam u lekarza.USG OK,zrobic prolaktynę i testosteron i tak wyniki na 2 dni przed okresem:
PRL 23,87 norma do 24,1
testosteron 0,31 norma 0,06-0,82
przepisany duphaston na 16-25 dzień cyklu
Dzisiaj jestem 3 dni po okresie i zauważyłam wieczorem lekkie plamienie.Martwią mnie te ciągłe bóle w podbrzuszu,pachwinach oraz dokucza mi od kilku tygodni nagły,ostry ból na wzgórku łonowym.Pani doktor stwierdziła,,ze te bóle to może od nieprawidłowych hormonów. ?
Kolejna sprawa-kilka lat temu na usg wyszły mi pęcherzyki na jajnikach.Od pewnej pani doktor tylko usłyszałam-nie jesc słodyczy! zaczęłam czytac o tych pęcherzykach,o pcos,wiele objawów mam,ale do tego roku nie było problemów z miesiączką.Zastanawia mnie to,ze miałam teraz tyle razy wykonane usg i żaden doktor nie wspomniał nic o tych pęcherzykach,tylko jeden z lekarzy burknął cos pod nosem,ze prawy jajnik "dziwnie wygląda",ale zignorował moje pytanie co to znaczy.Nie wiem co mam myslec,czy te pęcherzyki pojawiły się tak jednorazowo czy jak? teraz mam prawie ze wszystkie objawy pcos,ale testosteron w normie,chociaz przeczyałam,ze chyba się powinno wykonowyac badanie poziomu hormonów w odpowiednich dniach cyklu.
Mam 22 lata,miesiączka od 10 lat.Nie wiem co już robic,prosze o rady.

Znajdź dobrego ginekologa. Bardzo możliwe, że masz PCO(s)- policystyczne bądź zespół policystcznych jajników.
Badania hormonalne powinny być wykonywane w odpowiednich dniach cyklu
Samo badnie testosteronu może ale nie musi wskazywać na PCOs. Ja mam to schorzenie a testosteron mam niższy niż Ty. Przy PCOs bada sie również wolny testosteron, androstendion, DHEAs. Także zdiagnozowanie to nie takie hop siup Dlatego szukaj porządnego lekarza.

[emmmwuuu]

no krew miesiaczkowa to raczej inaczej wyglada

dalej uzywam clotrimazolu, niby przeciwgrzybiczo dziala, ale widze poprawe, nie piecze juz tak bardzo, smrodek zniknal i sluz zmienil kolor z zoltawego na przezroczysty, z tym, ze odrobina krwi tam jeszcze siedzi

[fankapsychiatrii]

Nie widzę nic dziwnego w wąchaniu krwi, tym bardziej własnej - po to człowiek ma zmysły aby doświadczać otoczenia i siebie organoleptycznie. Skoro z daleka nie czujesz tego zapachu to najprawdopodobniej nie jest on zbyt intensywny. 'Stara' krew (na podpasce czy na zewnętrznych narządach płciowych) może miec nieprzyjemny zapach, natomiast świeża krew wypływająca z macicy nie powinna mieć prawie żadnego zapachu.

[klempaa]

Napisane przez Jabluszko9

Szukałam na Wizażu podobnego tematu, ale nie znalazłam, dlatego zakładam nowy.

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ani nie zagłębiałam. Dziś podtarłam się (noszę podpaski) i poczułam dziwną woń. Powąchałam moją krew, i miała ona okropny zapach! Prawie, że zwymiotowałam... Wiem, że niektóre powiedzą, że to jest obrzydliwe, że wącham własną krew, ale jak to się mówi - nic co ludzkie nie jest mi obce. Na podpasce tego nie czuć, ale na papierze/chusteczce, podczas podcierania się - czuć...

Wiem, że pojawi się mnóstwo odpowiedzi, że nigdy nie wąchałyście krwi, ale nie mogę znaleźć w internecie odpowiedzi na to pytanie - czy ta krew powinna śmierdzieć, czy może to są jakieś objawy, np. zapalenia?
Jeśli ktoś zna odpowiedź na to pytanie - Czy śmierdząca krew podczas okresu to normalne zjawisko, to proszę o odpowiedzi.

Cytuję dla potomności, ale fankapsychiatrii temat wyczerpała.
Krew + błona śluzowa = tkanki, może więc dawać zapach np. mi kojarzący się ze starym miesem.

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Napisane przez fankapsychiatrii

Nie widzę nic dziwnego w wąchaniu krwi, tym bardziej własnej - po to człowiek ma zmysły aby doświadczać otoczenia i siebie organoleptycznie. Skoro z daleka nie czujesz tego zapachu to najprawdopodobniej nie jest on zbyt intensywny. 'Stara' krew (na podpasce czy na zewnętrznych narządach płciowych) może miec nieprzyjemny zapach, natomiast świeża krew wypływająca z macicy nie powinna mieć prawie żadnego zapachu.

Czyli nie mam się czym martwić? Gdzieś zdążyłam wyczytać, że krew nie śmierdzi, więc się trochę przestraszyłam, bo moja ma nieprzyjemny zapach.

[ann_s2]

Napisane przez Lilith_s

Witam
To, czy miesiączka może 'przeszkadzać' zależy tylko i wyłącznie od partnerów i ich hmm.. tolerancji?
Oczywiście mogą się pojawić plamienia w trakcie stosunku, w moim przypadku np. sprawia on, iż miesiączka staje się bardziej obfita, nawet jeśli są to jej ostatnie dni - wszystko zależy jednak od konkretnego organizmu. Oczywiście musisz wcześniej poinformować partnera o zaistniałej sytuacji.
Jeżeli jesteś dziewicą to niestety jest możliwość, iż 'pierwszy raz' okaże się nieco bardziej bolesny ze względu na większą wrażliwość stref intymnych podczas okresu.

mam to samo, więc polecam poczekać aż okres się skończy do końca. zdecydowanie większy komfort

[fankapsychiatrii]

To zależy czy to była świża ciemnoczerwona krew i Ty byłas umyta czy też może nie myłaś sie kilkanascie godzin, a krew była zhemolizowana.

[jessica855]

nigdy nie czułam przykrego zapachu
krew ma metaliczny zapach i tylko taki ewentualnie wyczuwam

nie masz grzybicy? itp?

[Kaaef]

Napisane przez jessica855

nigdy nie czułam przykrego zapachu
krew ma metaliczny zapach i tylko taki ewentualnie wyczuwam

nie masz grzybicy? itp?

Ja również. Poza tym tak jak fankapsychiatrii napisała - mogło mieć znaczenie to, czy podtarłaś się od razu po podmyciu, czy nie podmywałaś się dłuższy czas i to zrobiłaś - w takim wypadku na pewno zapach nie będzie przyjemny. Myślę, że każda z nas tak ma, więc nie ma powodu do niepokoju. Tym bardziej, jeśli używasz podpasek, które dłużej niezmieniane szczególnie pierwszego, drugiego dnia okresu są świetnym siedliskiem dla bakterii.

[michalinacolcina]

Napisane przez klempaa

kojarzący się ze starym miesem.

dobitnie powiedziane

[chelseaa]

Seks podczas okresu jest niehigieniczny, bez odpowiednich tamponów. Ja się spotkałam z beppy, nie mają sznureczka i są jak gąbka, więc nie ma mowy o obtarciach.
Kiedyś się zdecydowałam na seks podczas okresu, cala pościel we krwi, bo ręcznik na którym leżałam się obsunął

[meg67]

Poza tym, wydaje mi sie że pod koniec okresu ten dziwny zapach krwi sie nasila, tak jak by juz te "ostatki" tak dziwnie pachniały, ale tekst ze starym mięsem rzeczywiście trafiony

[meg67]

My z TŻ jak juz "musimy" w okres to tez obowiązkowo recznik podkładamy no i nie szalejemy aż tak bardzo kochajcie sie tak żebyś Ty leżała na plecach i nie powinno Ci dużo krwi wycieknąc. No i rzeczywiście po stosunku okres sie nasila, więcej krwi leci.