2007-05-01, 13:55 | #1561 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Szanuję wybór tych kobiet, które decydują się zostać w domu, dlatego, że wychowywanie dzieci i budowanie ciepłej domowej atmosfery to jest właśnie ta dziedzina, której chcą się poświęcić. Rozwój osobisty, według mnie, ma miejsce wtedy, gdy przebywa się z ludźmi o różnych poglądach, różnych pasjach. Gdy rozmawia się wyłącznie o pracy, to, oczywiście, rozwój jest raczej kiepski. Myślę, że zostając w domu, ma się z tego powodu nieco ograniczone możliwości (nie ograniczone horyzonty czy inteligencję, żeby ktoś się nie przyczepił), aby z różnymi ludźmi dyskutować, choć to nie znaczy wcale, że jest się skazanym na "uwstecznienie" To, jak się wykorzysta czas spędzony w domu, zależy już od samej kobiety - w końcu każda z nas jest inna: jedne będą świetnie sobie radziły i dodatkowo rozwiną skrzydła, inne ugrzęzną w pieluchach i obiadach i o niczym innym nie będą w stanie rozmawiać. |
|
2007-05-01, 14:30 | #1562 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
To sa jeszcze ludzie, ktorym to imponuje?
Cytat:
Czasem po prostu masz ochote cieszyc sie nowa sukienka, pogadac z kolezanka o nowym tuszu czy wlasnie ktos komus zachorowal i ta osoba chce sie wyzalic wlasnie Tobie. Warto miec i kogos z kim mozesz o tym pogadac - mi sie zdarzalo, ze w moim otoczeniu pelno bylo ludzi do dyskusji filozoficznych, a brakowalo kogos komu moglam powiedziec o tak pozornie blachych sprawach. Jezeli sie nie odczuje tego braku - wtedy sie nie wie jak to wazne plotkowac. To zalezy bardzo jaki masz charakter pracy. Jezeli spotykasz ludzi wlasnie o roznych pogladach, z roznych kultur, czy narodowosci, praca zmusza Cie do podrozowania i ciaglego podnoszenia kwalifikacji, zaden dzien nie jest podobny do drugiego etc. to trudno powiedziec, aby ten rozwoj byl kiepski. |
|
2007-05-01, 14:40 | #1563 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
|
2007-05-01, 14:54 | #1564 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Odniosę się jedynie do tego co pogrubiłam. Ja spojrzałabym na to z troche jednak innej strony. Zostając w domu kobieta ma więcej możliwości. Może wybrać sobie czas w którym zrobi to czy tamto, moze rozwijac swoje zainteresowania w takim czasie jaki jej najbardziej pasuje. Może także sobie wybrać ludzi z którymi chce przebywać. Wcale kontakt z ludzmi nie musi być ograniczony, a już z pewnoscia o wiele bogatszy niż pani pracującej w sklepie. Pani w sklepie spotyka o wiele wiecej ludzi niż gospodyni domowa, ale w końcu tu nie chodzi o ilość a o jakość... Kobieta pracująca w domu moze sobie wybrac z kim chce sie spotykać i rozmawiać, kobieta pracująca zawodowo nie ma tego komfortu. Kobieta pracująca zawodowo ma mniej mozliwości rozwoju. Musi iść do pracy a po pracy swoją część pracy w domu zrobić. Nawet jeśli podzieli obowiazki z mężem to jednak i tak coś będzie do jej obowiazków należało. Gdzie tu czas na zainteresowania? Na zrobienie czegokolwiek prócz pracy zawodowej i obowiązków domowych? Trudniej jest to wszystko pogodzić i mieć na wszystko chęci i siłę. A dzieci? Jesli ma dzieci to już dla siebie nawet jej weekendy nie zostają... Wszystko zależy od nas. Od tego jak sobie życie ułożymy. I czasami warto się zastanowić nad tym czy to, ze pracujemy czy nie, nie jest tez dla nas wymówka. Wymówką dla tego, ze czegoś nie chcemy zrobic. Bo ja nie pracuję i nie mam czasu... Bo ja pracuję i nie mam czasu... A może to nie czasu brakuje, tylko chęci? Osobiście wolałabym, zeby ktos otwarcie powiedział mi że lubi sobie po pracy siedzieć i telewizje ogladać a najbardziej interesuje go to, czy moda na sukces bedzie miała dziesięc tysięcy odcinków. A nie wciskał mi kity o tym, że pracuje/czy tez nie i z tego powodu nie może iść (powiedzmy) na siłownię.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-05-01, 15:09 | #1565 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
A rece mozna sobie niezle wyrzezbic na noszeniu laptopa, nawet przy tych nowszych modelach, bo tu jeszcze kabelek taki siaki, jeszcze jakas ksiazka do torby, a moze wydruk z prezentacji i sie robia kilogramy |
|
2007-05-01, 15:21 | #1566 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Są stanowiska na których te "gadżety" są nieodzowne i nie wyobrażam sobie,żeby pracownik do wykonywania pracy używał swojego prywatnego sprzętu-laptopa/komórki . Więc tak-to ,,że gdzieś "to" dają-robi wrażenie. Bo nie wszędzie dają . Poza tym. Skoro już na "ekipunek roboczy" schodzimy . To tylko w Polsce widziałam kierowców autobusu w jeansach i tureckim swetrze-na Zachodzie dostają spodnie/koszulę/swtere/krawat/kurtkę z firmy,dla której pracują. Wtedy przynajmniej widać,że to kierowca. A kiedyś weszłam do polskiego autobusu i zwątpiłam,czy ten pan za kółkiem ma uprawnienia do prowadzenia tego typu pojazdu . I tak-tylko na podstawie jego wyglądu. Bo nie wygladał,jak kierowca-tylko pasażer. I to już nawet jest niepraktyczne-bo niszczy swoje ubranie. A przecież mógłby/powinien mieć firmowe.
__________________
|
|
2007-05-01, 15:24 | #1567 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Pracuję zawodowo i nie narzekam na brak czasu. Są dni, że nie wiem od czego zacząć, ale mam wolne popołudnia i robię to, co chcę. Spotykam się z przyjaciółmi (niestety mieszkają dość daleko więc spotkanie z nimi musi byc zaplanowane). Lubię wieczorem posiedziec przed TV czy książką, czy pogrzebać z mężem przy samochodzie. Siedząc całymi dniami i zajmując się domem robiłabym to samo, i pewnie o tej samej porze. Gdy byłam miesiąc na zwolnieniu lekarskim po prostu się nudziłam :? Wstawałam wcześnie rano, bo nie mogłam spać, szłam spać późno bo nie czułam zmęczenia. Bo to, że opiekując się dzieckiem (siostry) męczyłam się fizycznie, ale to nie było to samo co w pracy (zmęczenie psychiczne ). Kobieta pracująca od nie pracującej niczym się nie różni. Ta druga ma może trochę więcej czasu. Ale jeśli ktoś dobrze nim dysponuje, to ma czas na wszystko. Nawet na basen, siłownię, saunę, kosmetyczkę, fryzjera itp. A to, raz na jakis czas musi robić KAŻDA kobieta aby nie "zdziadzieć" w domu Nawet ta pracująca. Te, które są gospodyniami domowymi nie są w niczym gorsze. Dokonały takiego wyboru i dobrze. To jest najważniejsze. A nie podjęła tego sama, bo na pewno z mężem, który stwierdził, że zarabia wystarczająco dużo, aby jego oblubienica nie musiała pracować. Moi rodzice podjęli 22 lata temu taką decyzję. Teraz, po 22 latach mama trochę żałuje, że się zgodziła, ale kto mógl wtedy przewidzieć, ze nastaną takie, a nie inne czasy (wg mamy pod wieloma względami gorsze, ale to zbyt osobiste na chwile obecną).
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2007-05-01, 15:29 | #1568 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Jeżeli praca wymaga częstego korzystania z komputera (laptopa) i komórki oraz samochodu - to dają. Teraz już chyba we wszystkich zawodach, gdzie pracownik jest w pracy 24/24. Jeżeli praca nie wymaga stałego podłączenia do sieci i kontaktu z firmą etc. to po co komu służbowy laptop. Jeśli chodzi o telefon, to pracodawcy zaczynają kontrolowac pracownika, czy komórka jest wykorzystywana służbowo czy także w celach prywatnych... Wiec coraz częściej widzimy pana z giełdy, banku itp z dwoma komórkami fajnie to czasem wygląda. Co do kierowców... na prywatnych liniach ubrani sa juz ładnie. Koszula, krawat, czasem marynarka lub elegancki sweterek. Za to te miejskie... nóz się w kieszeni otwiera
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2007-05-01, 15:29 | #1569 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Miotle i mlotek tez nie wszedzie daja. Daja tam gdzie to jest potrzebne nie specjalnie interesujac sie tym czy ktos sie czuje dumny z posiadania sluzbowej miotly czy nie Cytat:
Z tym ze nie wszyscy sie z tego krawatu beda cieszyc - tak samo jak uczniowie sie zbraniaja przed noszeniem mundurkow. |
||
2007-05-01, 15:40 | #1570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Nie wiem moze sa takie miasta w Polsce , ale w moim nigdy nie widzialam kierowcy autobusu w innym stroju niz sluzbowy uniform w specjalnym kolorze.
__________________
................. |
2007-05-01, 15:46 | #1571 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
U nas tramwajorzom sie to zdarza - bede dzisiaj jechac tramwajem - to nie omieszkam popatrzec i zdam Wam relacje |
|
2007-05-01, 15:51 | #1572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
A wszystko zalezy od tego, jakim sie jest człowiekiem. Co do pogrubionego. Już nie pierwszy raz czytam w tym watku podobne słowa. "Gdy byłam pare dni w domu, to sie nudziłam", "podczas urlopu dostaje świra", teraz Ty przywołujesz swoje doswiadczenia z pobytu w domu na zwolnieniu lekarskim... To nieporozumienie. Nieporozumieniem jest porównywanie pracy ktorą wykonuje osoba pracująca w domu z naszym doświadczeniem urlopowym, chorobowym itd. Będąc na chorobowym, czy na urlopie, czy majac pare dni wolnych nie żyjemy tak jak normalnie zyje osoba pracująca w domu. I nie za bardzo mozemy cokolwiek na ten temat powiedziec. To tak jakbyśmy parę dni przepracowały w bibliotece i stwierdziły, że to praca nudna i wcale nie męczaca. Czy po paru dnach pracy gdziekolwiek i to w warunkach "urlopowych" mozemy stwierdzić jak się w danym miejscu pracuje? Raczej nie... Oczywiście, ze każda kobieta wie jak wygląda praca w domu. Ale sądząc po wypowiedziach w tym watku raczej mało tu pań pracujących w domu. A wiekszość bądz mieszka jeszcze z rodzicami, bądz dzieli obowiazki domowe z mężem, narzeczonym itd... Nie wyrokujmy tak łatwo, ze praca w domu to... (wstawić co komu pasuje), jesli jej nie doswiadczyłysmy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2007-05-01 o 15:56 Powód: hmmm, po zastanowieniu... wykresliłam |
|
2007-05-01, 17:33 | #1573 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Cytat:
Nawiązując do czasu wolnego. Przytocze swoje sasiadki. Mieszkam w mieście, gdzie prawie wszyscy mieszkańcy wprowadzili się w latach 70 jak Gierek hute budował i zakłady. Jak wiadomo wtedy mozna było się dośc szybciutko dorobić domu, czy mieszkania. Koło mnie budowane wtedy domy jak grzyby po deszczu i wprowadziło sie to hrabiostwo herbu burak. Hrabiostwo burak to katolicka rodzina, pędzaca co niedziela do kościołka, do ksieza na skarge na sasiadów, dzwoniąca do strazy miejskiej jak grilla zrobie, i tymże podobnych. Ten burak się panoszy- oczywiście męzowie pracuja, a hrabianki w domu i jedna do drugiej na ploty. Kobiety niesamowice zaradne obrobić "tyłek" sasiadom i w domu wszystko zrobic. Oczywiście wykształcenie pewnie jakaś zawodowka rolnicza przy PGR. Zainteresowania- co słychac u sasiadów, oczywiście ogródek bo w ogórdku można coś robić jak ktos przyjechał do sasiadów i zajrzec co tam się dzieje. też uwazam, że można rozwijac zaintersowania siedzac w domu, ale najwazniejsze TRZEBA MIEĆ ZAINTERSOWANIA I HOBBY |
||
2007-05-01, 17:37 | #1574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Do awystepek- widze CIe u dołu i mam pytanie. Chwalisz się doświadczeniem życiowym,a czy nie chciałabyś inaczej poprowadzić życia??
Pójśc na studia? Troszke świata pouzywac?? Nie żal Ci tego tak troche, że życie się ułozyło tak a nie inaczej. Bo donosze wrażenie, że na siłe wbijasz nam, że powinnysmy miec dzieci, bo Ty wybrałas taką drogę. Taki wewnętrzny żal czuć.. Piszesz,że wszystkie koleznaki po gimnazjum slub brały. Do gimnazjum nie chodziłam, ale po przykładzie liceum powiem Ci,że nikt się nie parał- wszyscy woleli w Polske i zrealizowac sój pomysł na siebie Edit- i sobie poszłaś jak zadałam pytanie |
2007-05-01, 17:44 | #1575 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
|
|
2007-05-01, 17:53 | #1576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
w pewnych zawodach komorka,laptop i auto to zwykle narzedzia pracy i nie ma sie czym tu podniecac ale wiem ze w powaznych korporacjach te podtsawy moga byc problemem dla pracodawcy-ot taki polski problem,lepiej nich myszy obleza niz dac pracownikowi :-/lepiej niech auto stoi na parkingu niz nim jezdzic mialby pracownik:-/ a powszechnie wiadomo ze najlepszy samochod to samochod służbowy :-D |
|
2007-05-01, 17:57 | #1577 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Ktoś tu napisał o młotku- czyli jesli ejstem pracownikiem fizycznym zabieram młodek do domu, a co Nawiasme mówiac, Polacy wola wszystko, co nie ich. Przykład- przedstawiciele handlowi- paliwko firmy, wyżerka poza miastem na koszt firmy. Prawde mówiac wolałabym taka prace niż śleczenie w biurze |
|
2007-05-01, 18:52 | #1578 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
A skoro kobieta niepracująca według Ciebie posiada ten komfort że może realizowac swoje zainteresoawnia kiedy jej się podoba, to mam pytanie, czy mężczyźni nie mają swoich pascji i zainteresowań? A co by było gdyby oni też chcieli realizować się o dowolnej godzinie w ciągu dnia? Jakoś musza jednak godzić pracę zawodową, pracę w domu i jeszcze chęć wyjścia z kolegami czy gdziekolwiek indziej. Mój kuzyn zaczynał jako przedstawiciel handlowy i jakoś sobie nie wyobrażam że jeżdżąc po całej Polsce miałby płacić za paliwo ze swojej kasy, bo do domu przynosiłby chyba tylko świstek z wypłaty ale bez pieniędzy. Chętnych do takiej pracy chyba raczej by wtedy nie było. Co do "gadżetów" miał ich sporo ale faktycznie są one konieczne przy takiej pracy, bo część tej pracy wykonywał tez w domu. |
|
2007-05-01, 18:57 | #1579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
|
|
2007-05-01, 19:13 | #1580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
niekoniecznie ,mam przyklad w domu, nowego laptopa,komorki nie mozna sie doprosci a auto jest jedno na 8 osob w zespole to jest normalna korporacja ,majaca file w kazdym prawie miescie w polsce,dzialajaca na terenie calej polski?i chcaca pokonac konkurencje?
|
2007-05-01, 19:16 | #1581 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Są stanowiska,które wymagają podróży służbowych/wyjazdy w delegacje i nadal trzeba być na bieżąco z zadaniami wykonywanymi na miejscu w biurze. I co wtedy? Skok do kawiarenki,tak? Czy też może taszczyć ze sobą w podróżnej walizce kompa stacjonarnego,oczywiście plus monitor klawiatura i myszka. Wątpię,żeby nawet Pudzian się na takie warunki zgodził .
__________________
|
|
2007-05-01, 19:24 | #1582 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Podrzednemu księgowemu nie potrzeba |
|
2007-05-01, 19:31 | #1583 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Zresztą już pisałam o tym, że moja wypowiedz miała raczej na celu pokazanie, że mozna na coś spojrzec z różnych stron. A mężczyzna? Prosze bardzo, moze swoje zainteresowania także rozwijać. Któż mu broni? Kobiety potrafią je rozwijać, to i mężczyźni chyba takze?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-05-01, 19:45 | #1584 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Może źle się wyraziłam, chodziło mi o to że mam czas i na spotkania i na zainteresowania, a praca nie przeszkadza mi ani w jednym ani w drugim. Jeśli lubię malować to nie robi mi wielkiej różnicy o której to godzinie. A siedząc w domu i tak nie malowałabym przez 12 godzin bo ja nie lubię monotonii.
Więc obie zgadzamy się że mężczyźni tak jak kobiety powinni się rozwijać (jeśli oczywiście tego chcąc). Tylko że skoro według Ciebie kobiety nie pracujące mają komfort rozwijania się kiedy tylko chcą to dlaczego mężczyźni tez nie mogliby zamiast chodzić do pracy rozwijać swoich zainteresowania w dowolnym czasie? |
2007-05-01, 19:53 | #1585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Jeśli niewiele-to tym bardziej są w cenie .
Dzisiejsza młodzież mierzy wyżej . Teraz to nie jest szczyt marzeń-co było widać wyraźnie w dyskusji w tym wątku.
__________________
|
2007-05-01, 20:08 | #1586 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Wyjasnijmy sobie jasno i wyraźnie jedno. Ja rozumiem sytuacje kobiety nie pracującej zawodowo tak: mamy zwiazek, kobieta i mężczyzna. Obydwoje, po rozmowach i przeliczeniu wszystich finansów, po długich czy krótkich rozmowach, po wypisaniu wszystkich za i przeciw, postanawiają że (z róznych wzgledów) ona pracuje w domu a on poza domem. Obydwoje to postanawiają i obydwoje się na to zgadzaja. I teoretycznie rzecz biorac kobieta jest w "komfortowej" sytuacj i może się rozwijac kiedy chce... Ale jesli... Mężczyzna i kobieta postanowią, że to on będzie pracował w domu a ona poza domem, to wtedy proszę bardzo, mężczyzna jest w tym momencie w "komfortowej" sytuacji. I moze się rozwijac kiedy chce. W Twoim mniemaniu mężczyzna to taka biedna, wykorzystywana owieczka a raczej baranek? Ze kobieta sobie postanowiła, ze nie bedzie pracowała zawodowo i zmusza męża do pracy cięzkiej bez odpoczynku? Moim zdaniem to jest wspólna decyzja mężczyzny i kobiety. I obojetnie co postanowią to należy to uszanowac i nie użalac się nad żadną ze stron. Bo tak chcieli i tak zyją. Czy zawodowo pracuje mężczyzna czy kobieta czy obydwoje pracują... Każdy ma te same mozliwosci rozwoju. Albo nie. Jak sobie chce. I na koniec jeszcze raz zaznaczam, ze mój post o wiekszych mozliwościach rozwoju kobiety nie pracującej zawodowo był trochę przewrotny i miał na celu pokazanie, że na różne sytuacje mozna róznie spojrzeć. Ze nie trzeba ciągle trzymac się schematów.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-05-01, 20:28 | #1587 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
W sobote byli u moich rodzicow znajomi (wlasnie ten prezes z zona) i mowili na jaka fajna promocje maszynek do mielenia miesa trafili i ze bardzo dogodne warunki splaty byly. Niektorzy ludzie wola wydac 10 razy po 50 zl niz raz 500. I niewazne ile tysiecy miesiecznie zarabiaja. Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||
2007-05-01, 20:56 | #1588 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
|
|
2007-05-01, 21:19 | #1589 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
Nigdzie nie napisałam, ze mężczyzna nie moze miec takiego wyboru. Naturalnie i łagodnie... Czyli Twoim zdaniem zwiazek gdzie kobieta pracuje w domu a mężczyna poza domem jest traktowany naturalnie i łagodnie? Taaak, szczególnie w tym wątku to widać Tak samo jak naturalnie i łagodnie zostały tu potraktowane kobiety samotne, bezdzietne i pracujace... Łagodność, ze tak powiem, aż bije... po oczach Mnie jest obojętne w jakim kto związku żyje i kazdy traktuję "naturalnie i łagodnie". Byle i do mnie nikt sie nie wtrącał.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2007-05-01, 23:36 | #1590 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Mając 19 lat wychodzę za mąż...
Cytat:
co do laptopa... architekt pracujacy w domu nad projektem pracuje chalupniczo, tak? osoba, do ktorej obowiazkow nalezy projektowanie maszyn tak samo? coz...nie kazdy kojarzy sluzbowego laptopa z gadu gadu i pisaniem maili do ukochanego. niektorzy napradwe pracuja. |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.