Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[ewakol]

Witam
Ale u cisza

Zwracam się do Was moje Kochane z prośbą o polubienie zdjęcia mojego Jasia na FB na profilu Pępek Świata

Chciałabym wygrać coś dla mojej Kruszynki a ciężko to idzię
Będę bardzo wdzięczna :

Oto link:
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

WYSTARCZY POLUBIĆ
Z góry dziękuję
Buziaki od mojego Jasiulka

[karolca]

a profil też trzeba polubić?
Zaraz dam znajomym

Jasiu jest śliczny
I podobny do córeczki koleżanki jak była taka malusia

[ewakol]

Napisane przez karolca

a profil też trzeba polubić?
Zaraz dam znajomym

Jasiu jest śliczny
I podobny do córeczki koleżanki jak była taka malusia

wystarczy zdjęcie

Każdy głosik się przyda także dziękuję za udostępnienie także znajomym

[kkasienka]

no właśnie ostatnio strasznie tu cichutko.

co tam u was kochana staraczki? u mnie dzisiaj na ovu przeiwdywany termin @ i niestety temp spada, chociaż jeszcze nie mam żadnych plamień, czuję , że małpa już bliko..

[cherubinka]

Napisane przez ewakol

Witam
Ale u cisza

Zwracam się do Was moje Kochane z prośbą o polubienie zdjęcia mojego Jasia na FB na profilu Pępek Świata

Chciałabym wygrać coś dla mojej Kruszynki a ciężko to idzię
Będę bardzo wdzięczna :

Oto link:
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

WYSTARCZY POLUBIĆ
Z góry dziękuję
Buziaki od mojego Jasiulka

Ewakol, ja chętnie polubię, ale coś mi się link nie otwiera

[ewakol]

Napisane przez cherubinka

Ewakol, ja chętnie polubię, ale coś mi się link nie otwiera

dziękuje...
podsyłam zatem linka jeszcze raz

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

jak się nie będzie otwierać to zdjęcie Jasia jest na profilu Pępek Świata i tam właśnie trzeba je polubić

[cherubinka]

Napisane przez ewakol

dziękuje...
podsyłam zatem linka jeszcze raz

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

jak się nie będzie otwierać to zdjęcie Jasia jest na profilu Pępek Świata i tam właśnie trzeba je polubić

Już jest ok, to chyba u mnie były jakieś zakłócenia, bo teraz jeden i drugi link się otwiera Jaś oczywiście polubiony

[ewakol]

Napisane przez cherubinka

Już jest ok, to chyba u mnie były jakieś zakłócenia, bo teraz jeden i drugi link się otwiera Jaś oczywiście polubiony

Dziękuje

[ewakol]

Dziewczyny bardzo dziękuje za łapki w górę przy zdjęciu Jasia Wygraliśmy konkurs... pierwszy raz się udało mi wygrać... Przepiękna pościel bardzo wysokiej jakości jest nasza wiec bardzo bardzo mocno dziękujemy za pomoc

[karolca]

Napisane przez ewakol

Dziewczyny bardzo dziękuje za łapki w górę przy zdjęciu Jasia Wygraliśmy konkurs... pierwszy raz się udało mi wygrać... Przepiękna pościel bardzo wysokiej jakości jest nasza wiec bardzo bardzo mocno dziękujemy za pomoc

Gratulacje

[karolca]

Chciałam namówić męża na drugie dziecko
z końcem września kończy mi się wypowiedzenie z pracy i byłaby jeszcze szansa aby je "anulowac" a tym samym wydłuzyć okres poszukiwania nowej pracy. Bo jestem zalamana sytuacją na rynku
Do tego poprzedni cykl wydłuzył mi się o 2 tygodnie więc chodziłam nakręcona choć byłam pewna, że ciąży nie ma i się nakręciłam

[bella7]

Napisane przez karolca

Chciałam namówić męża na drugie dziecko
z końcem września kończy mi się wypowiedzenie z pracy i byłaby jeszcze szansa aby je "anulowac" a tym samym wydłuzyć okres poszukiwania nowej pracy. Bo jestem zalamana sytuacją na rynku
Do tego poprzedni cykl wydłuzył mi się o 2 tygodnie więc chodziłam nakręcona choć byłam pewna, że ciąży nie ma i się nakręciłam

hej
I co udało sie męża namówić?

[karolca]

póki co mam jeszcze okres.
Zastanawiam się aby tematu nie poruszać w ogóle i "iśc na żywioł".
Jest tylko jedna szansa, jak by sie udało, super. Jak nie to dopiero jak znajdę nową, stałą pracę

[ewakol]

Napisane przez karolca

póki co mam jeszcze okres.
Zastanawiam się aby tematu nie poruszać w ogóle i "iśc na żywioł".
Jest tylko jedna szansa, jak by sie udało, super. Jak nie to dopiero jak znajdę nową, stałą pracę

zatem bardzo bardzo mocno trzymam kciuki, żeby się udało za pierwszym razem

[cherubinka]

Napisane przez ewakol

Dziewczyny bardzo dziękuje za łapki w górę przy zdjęciu Jasia Wygraliśmy konkurs... pierwszy raz się udało mi wygrać... Przepiękna pościel bardzo wysokiej jakości jest nasza wiec bardzo bardzo mocno dziękujemy za pomoc

Ewa, ale super

Napisane przez karolca

póki co mam jeszcze okres.
Zastanawiam się aby tematu nie poruszać w ogóle i "iśc na żywioł".
Jest tylko jedna szansa, jak by sie udało, super. Jak nie to dopiero jak znajdę nową, stałą pracę

Karolca, zatem wielkie za złoty strzał


Dziewczynki, no i chciałam poinformować, że prawdopodobnie będziemy mieli córeczkę Mąż chodzi i się chwali na lewo i prawo

[karolca]

Cherubinko, ogromne gratulacje córeczki. Dziewczynki są wspaniałe

Kciuki się przydadzą, bardzo przydadzą, bo będę musiała naprawdę bardzo się natrudzić

[libra22]

karola powodzenia, mam nadzieję, że Wam się uda
cherubinko gratuluję myśleliście już nad imieniem?
ewakol gratulacje

Ja jestem jakieś 5 dni po owulacji, powróciły stare przyzwyczajenia i szukam objawów...jakiś czas temu sobie odpuściłam i czekałam na @ a teraz znowu "macam" piersi, mierze temperaturę...wczoraj np. miałam 37, ale chyba po prostu coś mnie brało, bo w sali (w pracy) której byłam przez cały dzień było straaaasznie zimno.

Uświadomiłam sobie, że jak do stycznia nie zajdę, to urodzę dziecko po 30 i już mam łzy w oczach

[karolca]

libra, w fazie lutealnej (czyli tej po owulacji) temperatura powinna być podwyższona i sięga wówczas do 37 stopni. Dopiero dzień przed okresem lub w dzień okresu spada do "normalnej".

[libra22]

Czyli pozostaje mi czekać...



Eh kiedy w końcu się uda...

[karolca]

uda się, uda. Kiedy, nie wiadomo. Mamy tu już kilka cudów więc nigdy nie mozna się poddać w walce i marzenia

[libra22]

Napisane przez karolca

uda się, uda. Kiedy, nie wiadomo. Mamy tu już kilka cudów więc nigdy nie mozna się poddać w walce i marzenia

[cherubinka]

Napisane przez libra22

karola powodzenia, mam nadzieję, że Wam się uda
cherubinko gratuluję myśleliście już nad imieniem?
ewakol gratulacje

Ja jestem jakieś 5 dni po owulacji, powróciły stare przyzwyczajenia i szukam objawów...jakiś czas temu sobie odpuściłam i czekałam na @ a teraz znowu "macam" piersi, mierze temperaturę...wczoraj np. miałam 37, ale chyba po prostu coś mnie brało, bo w sali (w pracy) której byłam przez cały dzień było straaaasznie zimno.

Uświadomiłam sobie, że jak do stycznia nie zajdę, to urodzę dziecko po 30 i już mam łzy w oczach

Myśleliśmy, myśleliśmy ...właściwie bardzo ciężko nam o kompromis. Ja chciałam Emilia, ale małż kategorycznie odmawia. Zgadzamy się tylko co do Ninki i Karolinki Prawdopodobnie będzie Nina, bo nawet mąż tak gada do brzucha. Chociaż jeszcze mamy trochę czasu, więc zobaczymy.

Kochana, nie martw się, uda się w końcu, zobaczysz ...później nawet nie będziesz pamiętała tych złych momentów. Spokojnie, ja jak urodzę, rocznikowo będę miała 32 lata, ale też przeżywałam swoją trzydziestkę Będzie dobrze, zaciskam

A jak nowa praca?

Napisane przez karolca

uda się, uda. Kiedy, nie wiadomo. Mamy tu już kilka cudów więc nigdy nie mozna się poddać w walce i marzenia

O tak, jeszcze będziemy gratulować kolejnych cudów

[libra22]

Chrubinko Emilka mnie też się bardzo podoba i to jedno z tych imion które dałabym córce

Mam nadzieję, że mój cud się w końcu wydarzy...jeszcze tydzień do @

[malinka123108]

witajcie kochane nadrobilam was chociaz was bo na mamusiowym nie nadazam za dziewczynkami ale staram sie staram wiec tak: u nas ok brzuszek juz duzy,lena rosnie....a druga coreczke ide ogladnac jutro na usg(31 tydzien) i sie doczekac nie moge bo jednak na nfz duzo tych usg nie mi ma robic moja lekarka prowadzaca wiec sie ciesze

karolca no to powodzenia!tylko szkoda ze to ma byc wlasnie ten zloty strzal! moze gdyby to bylo 3 miesiace..no ale ja mysle ze wszystko mozliwe!!! i cierpliwosci zycze kochana

cherubinka gratuluje coreczki dziewczynki sa super a karolinka imie piekne! sama bym tak dala ale mam siostrzenice

libra powodzenia kochana uda sie uda badz cierpliwa ale najlepiej to nie doszukuj sie objawow..one same przyjda ,wiem ze ciezko ale mi w 2och ciazach doszukiwanie nic nie dalo w dzien okresu myslalam ,ale o tescie....czekam na pozytywna wiadomosc

milego dnia i odzywajcie sie czestoniech nasz stary kochany watek nie zostanie zapomniany

ewakol gratuluje wygranego konkursu zazdraszczaaam

[karolca]

Naszły mnie w nocy jakieś dziwne myśli śniło mi się chyba, że byłam już w ciąży, tak się przynajmniej czułam jak się przebudziłam. I głupie myśli typu jak dam radę, co zrobić, czy warto...
Jeszcze nie mam dni płodnych a tu takie myśli w głowie

[malinka123108]

karolca ale z czym bys nie dala rady?? nie dopuszczaj nawet takich mysli...masz juz dziecko i pomysl tez o nim,nikt chyba nie chcialby byc jedynakiem...dobrze miec bratnia dusze!

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

ale ze to sen to zostaje ci to wybaczone

[karolca]

sen czy nie, spało mi się źle. W głowie siedzi mi tylko to. Poza tym czuję się trochę jakbym była pod olbrzymią presją, w dodatku swoją. I pomyślec, że wszystko przez pracę.

[libra22]

karolca bidulo, czasami nasza podświadomość płata nam takie figle w postaci dziwnych snów...ja się przyzwyczaiłam do snów o ciąży, testach, rodzeniu, bobasku na rękach...
a co do presji, to wiem co czujesz, na mnie presje wywierała strasznie teściowa, nikomu o tym nie mówiłam, ale przez nią tak zwlekaliśmy z ciążą...mam do niej o to straszliwy żal...eh nawet mi się gadać o tym nie chce

[cherubinka]

Napisane przez libra22

Chrubinko Emilka mnie też się bardzo podoba i to jedno z tych imion które dałabym córce

Mam nadzieję, że mój cud się w końcu wydarzy...jeszcze tydzień do @

Wiem, że śliczne imię, ale nie wygram tej walki z małżem. Ono po prostu mu się źle kojarzy i nie chce nawet słyszeć.

A Twój cud się wydarzy na pewno ...ja to wiem ...i to w najmniej spodziewanym momencie Zaciskam , aby @ nie przylazła.

Napisane przez malinka123108

witajcie kochane nadrobilam was chociaz was bo na mamusiowym nie nadazam za dziewczynkami ale staram sie staram wiec tak: u nas ok brzuszek juz duzy,lena rosnie....a druga coreczke ide ogladnac jutro na usg(31 tydzien) i sie doczekac nie moge bo jednak na nfz duzo tych usg nie mi ma robic moja lekarka prowadzaca wiec sie ciesze

cherubinka[/B] gratuluje coreczki dziewczynki sa super a karolinka imie piekne! sama bym tak dala ale mam siostrzenice

Oj tak, na mamusiowym ciężko nadążyć
Karolinka ładne imię i podoba nam się obojgu, tylko też mamy jedną bliską osobę w rodzinie o tym imieniu. No, zobaczymy ...jeszcze mamy troszkę czasu na decyzję

Napisane przez karolca

Naszły mnie w nocy jakieś dziwne myśli śniło mi się chyba, że byłam już w ciąży, tak się przynajmniej czułam jak się przebudziłam. I głupie myśli typu jak dam radę, co zrobić, czy warto...
Jeszcze nie mam dni płodnych a tu takie myśli w głowie

Wiadomo, że decyzja o powiększeniu rodzinki jest bardzo ważna. Ja się wcale nie dziwię, że podświadomie przeżywasz. Jestem przekonana, że dasz sobie radę

Napisane przez libra22

karolca bidulo, czasami nasza podświadomość płata nam takie figle w postaci dziwnych snów...ja się przyzwyczaiłam do snów o ciąży, testach, rodzeniu, bobasku na rękach...
a co do presji, to wiem co czujesz, na mnie presje wywierała strasznie teściowa, nikomu o tym nie mówiłam, ale przez nią tak zwlekaliśmy z ciążą...mam do niej o to straszliwy żal...eh nawet mi się gadać o tym nie chce

Mi też się śniły ciąże, porody, ba nawet karmienie dziecka (ja normalnie czułam jak karmię), kilka razy widziałam we śnie twarz swojego dziecka i zawsze była to dziewczynka. Przyjdzie moment, że Twoje sny się spełnią, ja w to wierzę A inni potrafią uprzykrzyć życie, ale nie myśl o tym, że nie zdecydowałaś się wcześniej na dzieciątko. To nic nie da, tak musiało być. Trzeba iść do przodu. Zobaczysz jak jeszcze nie będziesz mogła uwierzyć w swoje szczęście

[libra22]

Napisane przez cherubinka

Mi też się śniły ciąże, porody, ba nawet karmienie dziecka (ja normalnie czułam jak karmię), kilka razy widziałam we śnie twarz swojego dziecka i zawsze była to dziewczynka. Przyjdzie moment, że Twoje sny się spełnią, ja w to wierzę A inni potrafią uprzykrzyć życie, ale nie myśl o tym, że nie zdecydowałaś się wcześniej na dzieciątko. To nic nie da, tak musiało być. Trzeba iść do przodu. Zobaczysz jak jeszcze nie będziesz mogła uwierzyć w swoje szczęście

Mój mąż też mi tak tłumaczy, że czasu już nie cofnę...choć zawsze chciałam być młodą mamą...cóż...przynajmniej młodość sobie przedłużę
Dzięki za słowa pocieszenia, jakoś w tym cyklu znowu mnie dół złapał...tak co jakiś czas...najgorzej jak widzę dookoła koleżanki z wózkami i to jeszcze te które "bachorów" nie chciały