Odchudzanie po 30 i później

[Brewka :)]

Napisane przez Beata.

Brewko poszukam i podesle Ci na priwa.
A skromie wcale nie znaczy ze źle, ja tam wolę jak jest np. jedno danie ale smaczne niz jak ciagle jakies wyszukane czy udziwnione dania wnosza a nic z tego sie nie nadaje do jedzenie

dzięki

[Agaw'a]

Napisane przez Beata.

Cześć Slicznoty,
u mnie leje paskudnie to grila nie zrobię

Muszę kupić te pokrzywę i skrzyb i będę piła, chociaż myślałam że akurat jak jem tyle warzyw ile nie jadłam chyba w życiu to na brak witamin mi nie grozi.I jeszcze cynk pożeram w tabletkach. No cóż, może to rzeczywiście jakieś przesilenie, poczytałam opinie w KWC o szamponienie Neril Garniera to też sobie kupię.

Agawko współczuję CI kochana - spory z mamą i teściową to napewno coś koszmarnego Ale uważam ze jeżeli kwestią sporną nie są jakieś istotne sprawy który miałaby Ci spędzać sen z powiek to poprostu ustąp, oczywiście nie mówię że we wszystkim, ale czasami chyba warto. Nie wiem jak to jest kwestiami finansowymi , ale jeżeli rodzice i teściowe mają swój udział finansowy w weselu, to chyba czasem warto ustąpić, dać im poczuć ze ich opinia jest dla Was ważna i że ich doceniacie. A co tak naprawdę sobie myślisz to już inna sprawa

Napisane przez pingwin2

Agawa wspólczuję sporów, ja naszczęścuie tego nie mialam, bo moi rodzice sie nie wtrącali ( taki maja charakter idealny) a ponieważ sami płaciliśmy za wesele to teściowie mieli związane ręce chociaż wszystko im się nie podobało ( mędzili ale nikt ich nie słuchał)

Napisane przez Iwonalodz

Heloł

No właśnie deszcz jest dziś, słońca niet i szaro i smutno na koniec majowego weekendu grilla nie będzie buu
Ale w domku jakies pyszne jedzonko sobie zjem

Agawko na pewno wszystko Ci się ładnie poukłada i dobierzesz pieknie

Napisane przez annLee

Agawo-nic nie bój,jak tylko wybierzesz sukienkę-wszystko inne zacznie się samo układać
poza tym zawsze masz nas

Dziękuję za wszystkie słowa otuchy...
Jeśli chodzi o finanse to ja z Narzem płacimy jak ja to określam za całą oprawę : zespół, fotograf, kościół, ubiory, kamerzystę, zaproszenia, zawieszki czyli dekoracje a sprawy lokalu i wszystko co z tym jest związane opłacają rodzice i teściowie.

Postanowiłam się nie wtrącać do spraw za które oni odpowiadają.

No ale wiecie czasem sa jakieś rozmowy

[oreganka]

Napisane przez Brewka :)

ryż jako dodatek do mięcha, żeby mięcha za dużo nie trzeba było robić

Oreganko to jesteś po drugiej stronie barykady u mnie też będzie skromnie co by to nie znaczyło

skromnie ale w innym sensie trochę, np kawa i herbata z szklanek!!!!!a w restauracji była impreza!
choć z jedzeniem też bez szaleństw było

[Yoolia]

Witam
W sobote wrócilismy z Zakopanego. Nigdy już tam nie pojade w długi weekend, takich tłumów nigdy tam nie widziałam, za to na Słowacji luzik, nawet w Strybskim Plesie wszystkie parkingi darmowe były

Wszystko byłoby ok gdyby nie to że moj mąż rozwalił 2 cyfrówki jedna pierwszego dnia, wypadła mu z rąk, a miała otwrty obiektyw, który sie przekrzywił i ze zdjęć, a najbliższy serwis w Krakowie, buuu.
Tamta była znajomych, ale została jeszcze nasza.
Na drugi dzień pojechaliśmy na Słowację, spacerujemy nad Strybskim Plesem chce zrobić zdjecie, a moj mąż mi wyryrwa aparat że on zrobi i aparat spadł na asfalt obiektywem do dołu i zrobiło się to samo co z tamtym a jeszcze mieliśmy zahaczyc o Smokowce i Łomnicę
Tatry takie piękne, w śniegu a tu fotek nie można zrobić, bez humorków wrociliśmy na kwatere.
I wiecie co zrobił moj mąż, miał w skrzynce na narzedzia takie małe śrubokreciki, wziął je i rozkręcił aparat na częsci aż do samego obiektywu, mi juz było wszystko jedno, kilka razy skręceał i rozkręcał zpowrotem, bo coś nie chciało działać, ale za 4 razem się udało i aparat działa
Następnego dnia poszliśmy nad Morskie Oko i wypstrykalismy całą kartę pamięci
Wyjechaliśmy rano przed 9-tą bo zaczeło lać, w Lublinie bylismy o 15-tej, najgorszy był korek w okolicy Myślenic, chyba wiekszość wymyślaila sobie żeby o tej porze wyjezdzać.

Napatrzyłam się na moje ukochane górki, troszkę nawet pochodziliśmy, zaliczyliśmy poraz kolejny Wileki Kopieniec i Nosal. Czułam się dobrze, ale wyżej nie dałabym rady, bo sniegu jeszcze duzo, nawet nie bardzo kto pchał się z Morskiego Oka nad Czarny Staw. Choć byli odważni, kilkukrotnie widzielismy nad górami śmigłowiec TOPRU.

Dziś rano byłam na badankach a po południu pędzę do gina na kolejne USG.

[Brewka :)]

Napisane przez oreganka

skromnie ale w innym sensie trochę, np kawa i herbata z szklanek!!!!!a w restauracji była impreza!
choć z jedzeniem też bez szaleństw było

ee to raczej nie skromnie tylko staromodnie tak po peerelowsku może podróży sentymentalnej się organizatorom chciało

EDIT Yoolio witaj w domu

[Agaw'a]

Yoolia ale zazdraszczam Zakopanego .
Tam chyba zawsze są tłumy.
Byłam tam 3 razy i zawsze one tam panowały.

Ale z aparatem to faktycznie przykro ale najważniejsze że udało się naprawić

[pingwin2]

a jakie mięcho planujesz, bo ten ryz trzeba do niego dopasować

Yoolia mam nadzieję, ze te aparaty da sie naprawić

Agawa a z weselami to jest zawsze jakiś problem - tzreba znależć kompromis lub iść na ugodę
w sumie to najwazniejsze żebyście Wy byli zadowoleni nie rodzice

[Yoolia]

Napisane przez Agaw'a

Yoolia ale zazdraszczam Zakopanego .
Tam chyba zawsze są tłumy.
Byłam tam 3 razy i zawsze one tam panowały.

Ale z aparatem to faktycznie przykro ale najważniejsze że udało się naprawić

Byłam kilka razy o róznych porach ale takich tłumów jeszcze nigdy nie widziałam

Napisane przez pingwin2

Yoolia mam nadzieję, ze te aparaty da sie naprawić

nasz narazie działa , ale boje się o aparat znajomych, może dziś zaniosą go do serwisu to sie dowiemy ile to bedzie nas kosztowało

[pingwin2]

ja z założenia jeżdżę na urlop poza sezonem, bo nieznosze tłumów i kolejek
jeszcze 6 dni i urlop
ale wcześniej egzamin z interny

[Brewka :)]

Napisane przez pingwin2

a jakie mięcho planujesz, bo ten ryz trzeba do niego dopasować

Yoolia mam nadzieję, ze te aparaty da sie naprawić

Agawa a z weselami to jest zawsze jakiś problem - tzreba znależć kompromis lub iść na ugodę
w sumie to najwazniejsze żebyście Wy byli zadowoleni nie rodzice

Pinguś już dostałam parę przepisów od Beatki i mi pasują (a czy gościom to się okaże ) dzięki

[Yoolia]

Napisane przez pingwin2

ja z założenia jeżdżę na urlop poza sezonem, bo nieznosze tłumów i kolejek
jeszcze 6 dni i urlop
ale wcześniej egzamin z interny

tez bym tak chciała, ale u mojego męża cięzko z urlopem, nie ma go kto zastąpić, dlatego korzystamy z długich weekendów, bo wtedy cała firma jest zamknięta.

[!violet!]

Nie było mnie tu kilka miesięcy, ale sporo w tym czasie działo się w moim życiu. Próbowałam przenieść się do innego miasta i tam znaleźć pracę. Nie udało się, ale za to na szczęście kilka miesięcy później udało mi się znaleźć wymarzoną pracę w Lublinie i nie muszę się nigdzie przenosić. Tutaj też kupuję mieszkanie.
No i powoli zaczynają się sprawy stabilizować więc wracam na wizaż.
Zaczynam od zapisania się dzisiaj na jogę - będę chodzić w poniedziałki i piątki, a we wtorki i czwartki planuję aerobic ze sztangami. Mam nadzieję że dam radę głównie jeżeli chodzi o czas.
Co do diety to też planuję zmiany, może nie jakieś drastyczne, ale krok po kroku. Przede wszystkim najpierw to co wyczytałam z linków Brewki czyli jedzenie posiłków co 3 godziny. Więcej białka, mniej węglowodanów. Nie będę na razie ważyć produktów i liczyć tego wszystkiego bardzo dokładnie, ale może stopniowo to wprowadzę (jak kupię wagę ).
Próbowałam wczoraj systemu jedzenia posiłków co 3 godziny, da się to zrobić z tego co widzę. Nie jem tak jak wcześniej, bo wcześniej wyglądało to tak, że były to 3 posiłki dziennie i to bardzo syte.
Mam problem tylko z brakiem pomysłów na posiłki w pracy. No bo wychodzi mi że mają to być 3 posiłki ok. 9, 12 i 15, z czego ten ostatni ma być taki przedtreningowy. Doradźcie mi co mogę brać do pracy? Co wy zabieracie ze sobą? Co jeść przed treningiem?

[Beata.]

Agawko ja uważam ze podjełas słuszną decyzję czasami przez głupoty dochodzi do niepotrzebnych zadrażnien.

[pingwin2]

Yoolia mój mąż tez ma wiecznie problemy z urlopem, bo początek kwartału, koniec, środek itp., w tej chwili ma cały nowy urlop i 40 dni zaległego - wiec najwyższy czas żeby to wykorzystywać

Violet gratulacje
właśnie najlepiej wprowadzać zmiany stopniowo
a co do posiłków w parcy jedz sałatki z kurczakiem lub szynką, twaróg i owoc lub kanapki z dużą ilością chudej szynki i warzyw jeśli nie jesteś na 10PŻ

przed treningiem białko i w zależności od diety albo ww albo nie

Brewka pochwal sie co będziesz gotować

[Beata.]

Napisane przez pingwin2

ja z założenia jeżdżę na urlop poza sezonem, bo nieznosze tłumów i kolejek

To tak jak ja
Na nartki zawsze w marcu a na letni urlop we wrzesniu

[rzęsa]

Napisane przez pingwin2

Violet gratulacje

" no i witaj

Napisane przez pingwin2

Brewka pochwal sie co będziesz gotować

a ja wiem i brzmi bardzo smakowicie


jeśli Beatka nie ma nic przeciw, to ja też poproszę te przepisy na ryż
bo ja osobiście nie przepadam za ryżem, więc rzadko robiłam i zwykle 2 przepisy na przemian
a dzieciakom może coś przypadłoby do gustu i odmiana wskazana

[!violet!]

Napisane przez pingwin2

Violet gratulacje
właśnie najlepiej wprowadzać zmiany stopniowo
a co do posiłków w parcy jedz sałatki z kurczakiem lub szynką, twaróg i owoc lub kanapki z dużą ilością chudej szynki i warzyw jeśli nie jesteś na 10PŻ

10PŻ - co to jest?

[rzęsa]

po treningu i posiłku potreningowym
jakoś mnie do wagi zawiało
choć miałam unikać po wczorajszym wielkim żarciu
patrzę a tu 59,9 potem 59,8
i tak na zmianę!
ło matko! doczekałam się!
i to po takiej ilości ciast! chyba najwięcej ze wszystkich zjadłam
myślałam, że będzie tak jak po świętach, że wpadło mi dodatkowe 1,5 kilo
a tu taka niespodzianka

dziś stawiam ja!

[oreganka]

Napisane przez rzęsa

po treningu i posiłku potreningowym
jakoś mnie do wagi zawiało
choć miałam unikać po wczorajszym wielkim żarciu
patrzę a tu 59,9 potem 59,8
i tak na zmianę!
ło matko! doczekałam się!
i to po takiej ilości ciast! chyba najwięcej ze wszystkich zjadłam
myślałam, że będzie tak jak po świętach, że wpadło mi dodatkowe 1,5 kilo
a tu taka niespodzianka

dziś stawiam ja!

no to super rzęsko!!!!!!
żeby mnie taka motywacja dopadła i zobaczyłabym n 50 na wadze..hehh jeszcze nie teraz,

[rzęsa]

Napisane przez oreganka

no to super rzęsko!!!!!!
żeby mnie taka motywacja dopadła i zobaczyłabym n 50 na wadze..hehh jeszcze nie teraz,

dzięki

[!violet!]

No to wielkie gratulacje. Masz teraz niezłą motywację

[rzęsa]

Napisane przez !violet!

No to wielkie gratulacje. Masz teraz niezłą motywację

dzięki (no wiesz, po tych wczorajszych ciastach i panierkach to tak z tą motywacją może być nie najlepiej hihihi )

[Brewka :)]

Napisane przez rzęsa

a ja wiem i brzmi bardzo smakowicie


jeśli Beatka nie ma nic przeciw, to ja też poproszę te przepisy na ryż
bo ja osobiście nie przepadam za ryżem, więc rzadko robiłam i zwykle 2 przepisy na przemian
a dzieciakom może coś przypadłoby do gustu i odmiana wskazana

a Ty co mnie zdradzasz
no dobra to powiem, ale to żadna rewelacja, zwłaszcza jak sobie przypomnę przyjęcia Pinga
chyba jednak muszę przystawki zrobić, bo koło 11 wszyscy przyjdą, więc na zupę za wcześnie
sałatka jarzynowa i jakaś inna do wyboru + wędlin trochę
ptysie z kurczakiem http://www.cincin.cc/index.php?showt...dwudniowa&st=0
może jeszcze muffinki jakieś wytrawne jak mi pary starczy
rosół + makaroni
cyce kuraka w panierce słodkawej, chociaż nie ortodoksyjnej, bo przypraw odpowiednich nie dostałam http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=18477&st=0
zrazy zawijane wołowe klasyczne, ale w sosie grzybowym
żeberka wieprzowe duszone, bo na pieczone nie będzie czasu
+ ziemniaki "zapiaszczone" w wersji bez czosnku
i ryże dwa, jeden z kukurydzą z puszki i zieleniną, drugi cytrynowy
no i surówki: sałata, buraczki zasmażane, surówka dwudniowa, też z cincin
no i ciasta, na pewno pleśniak i szarlotka, na pewno torcik serowy i tort owocowy, bo to przy okazji urodziny Jaśka są coś jeszcze by się przydało, ale na razie nie wiem jeszcze co
nic dietetycznego , no może sałata
EDIT ja tu piszę o tłustościach, ziemniorach itp. a tu takie nowiny Rzęsko gratuluję

[rzęsa]

Napisane przez Brewka :)

a Ty co mnie zdradzasz

nie zdradzam
to tylko mała zajawka była

no i mówiłam że pyszności!
bosz! ja bym tego w życiu nie zrobiła
straszna niezdara ze mnie, jeśli chodzi o przyjmowanie gości

ale Brewka - gospodyni co się zowie !

edit: dziękuję ( a tak naprawdę to ja tu szału dostaję z radości )

[Brewka :)]

Napisane przez rzęsa

nie zdradzam
to tylko mała zajawka była

no i mówiłam że pyszności!
bosz! ja bym tego w życiu nie zrobiła
straszna niezdara ze mnie, jeśli chodzi o przyjmowanie gości

ale Brewka - gospodyni co się zowie !

ja jeszcze tego nie zrobiłam co wyjdzie to zobaczymy dopiero

[Rzabba]

Cześć
Violet witam pisz częściej teraz
to chodzi o 10 przykazań żywieniowych

rzęsko gratuluję

Brewko ja bardzo lubię taką sałatkę (wczoraj zrobiłam do grila) ryż, kukurydza z puszki, ananas z puszki pokrojony w małe paseczki i to wszystko przyprawione: sól, pieprz, czosnek i majonez
Iwonka chyba jadła tę sałatkę na ostatniej imprezie wizażowej na której byłam

[rzęsa]

Napisane przez Rzabba

Cześć
Violet witam pisz częściej teraz
to chodzi o 10 przykazań żywieniowych

rzęsko gratuluję

Brewko ja bardzo lubię taką sałatkę (wczoraj zrobiłam do grila) ryż, kukurydza z puszki, ananas z puszki pokrojony w małe paseczki i to wszystko przyprawione: sól, pieprz, czosnek i majonez
Iwonka chyba jadła tę sałatkę na ostatniej imprezie wizażowej na której byłam

dziękuję

ja do tej sałatki dodaję jeszcze gotowaną pierś lub jakąś szynkę i selera konserwowego

[Beata.]

Rzęska przesłam Ci PW, na pierwszą nie patrz bo mi sie pomieszało

Brewko jak to twoje menu jest skromne to nie chciałabym chyba wiedzieć co planujesz jako nieskormne

Lide, Kochanie wróciłas

No i nie ma Lide, przywidziało mi się czy co?????????

Aha, Rzęsko gratuluje bardzo, bardzo, bardzo
A ja dziś znowu usłyszałam że zeszczuplałam, chociaz po tym tygodniu obżarstwa czuje sie 3 kg grubsza

[oreganka]

Napisane przez Beata.

Rzęska przesłam Ci PW, na pierwszą nie patrz bo mi sie pomieszało

Brewko jat to twoje menu jest skoromne to nie chciałabym chyba wiedzieć co planujesz jako nieskormne

Lide, Kochanie wróciłas

no dokładnie
rzęsko ale chyba ktoś Ci będzie pomagał, co?

[Lide]

Czesc dziewczynki

Wpadlam tylko na chwilke co by dac znac ze mam troche problemow ale pomalu wracam do siebie. Waga stoi ale niestety ogolne samopoczucie jest down ( depresja????), nawet sobie nie wyobrazacie jak srtasznie was missnelam ale mam nadzieje ze wkrotce bede znow mogla z wami spamowac.

Dziekuje wam wszystkim kochane za emails i sorry ze nie odpowiadme indywidualnie - zrobie to pozniej jak troche dojde do ladu.

I lave you all




Brewko jestes nie zastapiona - zawsze na czatach - nie, na razie nie mam glowy do czytania