AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się depresja. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-30, 09:34   #91
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez red_velvet Pokaż wiadomość
Dzień dobry Melduję się z samego rana. Za chwilę idę do pracy, później na uczelnię, bo już dzisiaj zaczyna się u mnie rok akademicki. Na wieczór nie mam jeszcze nie zaplanowanego, ale postaram się go nie zmarnować, jak to ja mam w zwyczaju Miłego dnia, Dziewczyny
Studiujesz dziennie?
Kurcze, ja mam taką rozkminę że strasznie mi żal że skończyłam już studia licencjackie dzienne jak trwały to zawsze miałam straszny zapierdziel z nauką, ale poza tym lubiłam moją uczelnie (to uczelnia w moim mieście), codziennie chodzenie na zajęcia, tych bliższych znajomych...a teraz taka lipa, za tydzień do pracy i 2 razy w miesiacu na zjazd na zaocznych mgr i w dodatku w mieście którego nienawidzę, Krakowie. I jak o tym myślę zaczynam już być wkur***na ;/ częściej zamiast się martwić czymś potencjalnie nieprzyjemnym raczej chodzę podminowana i maleńka iskra wywyołuje wybuch mojej frustracji...Dobrze, że dzisiaj chociaż pogoda dopisuje
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 10:05   #92
KinkyGirl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Hej, hej... Nie narzekamy!!! Skup sie na pogodzie skoro jest fajna, a nie na studiach;-) pomysl, ze studiujac w trybie zaocznym moze uda Ci sie znalezc jakas fajna prace, ktora da Ci doswiadczenie i dochody! Glowa do gory! Mozesz tesknic za stara szkola, nienawidzic nowej, ale co Ci to da? Depresje, szwankujace zdrowie itp...to juz lepiej skup sie na pogodzie, na tym, ze masz prace. Wiele osob jej nie ma.
KinkyGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 10:13   #93
Nathalynn
Raczkowanie
 
Avatar Nathalynn
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Studiujesz dziennie?
Kurcze, ja mam taką rozkminę że strasznie mi żal że skończyłam już studia licencjackie dzienne jak trwały to zawsze miałam straszny zapierdziel z nauką, ale poza tym lubiłam moją uczelnie (to uczelnia w moim mieście), codziennie chodzenie na zajęcia, tych bliższych znajomych...a teraz taka lipa, za tydzień do pracy i 2 razy w miesiacu na zjazd na zaocznych mgr i w dodatku w mieście którego nienawidzę, Krakowie. I jak o tym myślę zaczynam już być wkur***na ;/ częściej zamiast się martwić czymś potencjalnie nieprzyjemnym raczej chodzę podminowana i maleńka iskra wywyołuje wybuch mojej frustracji...Dobrze, że dzisiaj chociaż pogoda dopisuje
Myślałam, że tylko ja jestem jakaś dziwna, że nie znoszę Krakowa, a tu proszę Trochę straszysz, bo też zamierzam iść na mgr zaocznie, byle jak najszybciej się załapać do jakiejś pracy
Nathalynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 11:55   #94
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Nathalynn Pokaż wiadomość
Myślałam, że tylko ja jestem jakaś dziwna, że nie znoszę Krakowa, a tu proszę Trochę straszysz, bo też zamierzam iść na mgr zaocznie, byle jak najszybciej się załapać do jakiejś pracy
Ooo, mi w takim razie bardzo miło poznać osobę która też nie znosi Krakowa wśród znajomych mam zdecydowaną większość fanatyków tego miasta i gorzej mi gdy muszę słuchać jak wg nich tam jest super a kiedy planujesz tą mgr tam, w następnym czy tym roku?
Ja idę tam niestety na zaoczne mgr, ale pierwszy zjazd muszę opuścić, właśnie się tego dowiedziałam, mam szkolenie w tym czasie w pracy..Mam nadzieję że nie będzie żadnych kwasów z powodu tej nieobecności.

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl
Hej, hej... Nie narzekamy!!! Skup sie na pogodzie skoro jest fajna, a nie na studiach;-) pomysl, ze studiujac w trybie zaocznym moze uda Ci sie znalezc jakas fajna prace, ktora da Ci doswiadczenie i dochody! Glowa do gory! Mozesz tesknic za stara szkola, nienawidzic nowej, ale co Ci to da? Depresje, szwankujace zdrowie itp...to juz lepiej skup sie na pogodzie, na tym, ze masz prace. Wiele osob jej nie ma.
Racja, racja, trzeba myśleć pozytywnie, staram się Praca która dostałam niedawno i wkrótce rozpoczynam, zapowiada się nieźle, będę pracować w Bershce na pół etatu, ale warunki mają bardzo dobre. Cieszę się że udało mi się załapać, aczkolwiek międzyczasie będę szukać czegoś związanego z moimi studiami i zawodem który tam nabyłam...A teraz jeszcze ta mgr więc popracuje, zarobię i może bedzie dobrze
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 12:02   #95
Nathalynn
Raczkowanie
 
Avatar Nathalynn
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Ooo, mi w takim razie bardzo miło poznać osobę która też nie znosi Krakowa wśród znajomych mam zdecydowaną większość fanatyków tego miasta i gorzej mi gdy muszę słuchać jak wg nich tam jest super a kiedy planujesz tą mgr tam, w następnym czy tym roku?
Ja idę tam niestety na zaoczne mgr, ale pierwszy zjazd muszę opuścić, właśnie się tego dowiedziałam, mam szkolenie w tym czasie w pracy..Mam nadzieję że nie będzie żadnych kwasów z powodu tej nieobecności.
Studiowałam tam już przez pierwszy rok, ale się przeniosłam A na mgr idę ogólnie zaocznie, ale chyba nie do Krakowa Jeszcze 1.5 roku inżyniera mi zostało, więc mam czas na rozmyślanie
Nathalynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 16:18   #96
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Copykat
ja drugi miesiąc walczę ze sobą. I nie rzucasz jej, bo... ?
Cytat:
Napisane przez blue_apple
I czemu Ci się nie udaje? Boisz się, że nie znajdziesz nowej?
Po prostu boję się, że sobie pogorszę... przecież zawsze może być gorzej

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl
Laski, jeśli mogę coś radzić...nie rzucajcie pracy dopóki nie macie drugiej na oku. Ja kiedyś zrobiłam tak, że rzuciłam tą, której nienawidziłam. Potem przez rok byłam bez pracy, mialam jedynie dwa dni na uczelnie i wychodziłam z siebie. To był gwóźdź do trumny dla mojej depresji. Dla osób z wiecznym dołem nie ma nic gorszego niż nadmiar czasu, wtedy za dużo się myśli...a wiecie jak się kończy zbyt długie rozmyślanie- dół, strach, depresja.
To mnie trochę przeraża co piszesz. Ale ja już nie mam sił. Chyba nie może być gorzej. Zwłaszcza po dzisiejszym dniu. Chyba już dziś nie wstanę z łóżka. Tak mi źle

Cytat:
Napisane przez Copykat
no i wypowiedzenia jednak dziś nie złożę
śmiać mi się chce z tej naszej, a na pewno mojej bezsilności w tej sprawie, zawsze cos stoi na przeszkodzie. I tu przypomina mi się taka slynna wypowiedź na temat łatwosci rzucania papierosów, z tym, ze zamieniłabym tu je na pracę:
Rzucanie pracy to nic trudnego. Robiłam to już tysiące razy.



Wybaczcie za tak przygnebiający post, ale jestem dobita.
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 16:33   #97
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl Pokaż wiadomość
Copykat, a gdzie pracujesz? czym sie zajmujesz?

Ja poki co nie mam sie czym pochwalic, wstalam jak zzwykle na styk i ledwo zdazylam do pracy. No, ale zdazylam, wiec skupiam sie na tym, ze zdazylam;-) w koncu ma byc pozytywnie. A najwiekszym sukcesem jest to, ze coraz mniej mysle o przyszlosci, wiec coraz mniej zamartwiam sie na zas. Poko co skupianie sie na 'tu i teraz' idzie mi calkiem dobrze i to moj najwiekszy sukces. Od razu jakos latwiej zyc
W korporacji ubezpieczeniowej, na najniższym stanowisku. Ale już mi nie zależy żeby się piąć wyżej




Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Po prostu boję się, że sobie pogorszę... przecież zawsze może być gorzej


To mnie trochę przeraża co piszesz. Ale ja już nie mam sił. Chyba nie może być gorzej. Zwłaszcza po dzisiejszym dniu. Chyba już dziś nie wstanę z łóżka. Tak mi źle


śmiać mi się chce z tej naszej, a na pewno mojej bezsilności w tej sprawie, zawsze cos stoi na przeszkodzie. I tu przypomina mi się taka slynna wypowiedź na temat łatwosci rzucania papierosów, z tym, ze zamieniłabym tu je na pracę:
Rzucanie pracy to nic trudnego. Robiłam to już tysiące razy.



Wybaczcie za tak przygnebiający post, ale jestem dobita.
Ja mam tak samo, nie mam gwarancji że nowa praca będzie lepsza a tu przynajmniej płacą na czas, chociaż pensja marna jak na taką pracę... oczywiście wypowiedzenia nie zlozylam :/może za miesiąc się uda
A czym się zajmujesz jeżeli to nie tajemnica?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-30, 17:03   #98
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Nathalynn Pokaż wiadomość
Studiowałam tam już przez pierwszy rok, ale się przeniosłam A na mgr idę ogólnie zaocznie, ale chyba nie do Krakowa Jeszcze 1.5 roku inżyniera mi zostało, więc mam czas na rozmyślanie
Rozumiem ja przez Kraków straciłam jeden rok, poszłam tam na filologie polską z logopedią, ale po niecałych 2 miesiącach zrezygnowałam, nie dość że w tym mieście nie mogę wytrzymać to kierunek okazał się zupełnie nie dla mnie. A teraz niestety nie miałam innego wyjścia jak Kraków, bo to najbliższe miasto gdzie mogę zrobić mgr, no i jednyna taka uczelnia gdzie zajęcia na zaocznych są tylko sobota niedziela, to jakiś plus
Ooo, to faktycznie jeszcze sporo czasu na rozmyślanie, moze jakaś lepsza opcja niż Kraków jeszcze się pojawi
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 17:05   #99
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Studiujesz dziennie?
Kurcze, ja mam taką rozkminę że strasznie mi żal że skończyłam już studia licencjackie dzienne jak trwały to zawsze miałam straszny zapierdziel z nauką, ale poza tym lubiłam moją uczelnie (to uczelnia w moim mieście), codziennie chodzenie na zajęcia, tych bliższych znajomych...a teraz taka lipa, za tydzień do pracy i 2 razy w miesiacu na zjazd na zaocznych mgr i w dodatku w mieście którego nienawidzę, Krakowie. I jak o tym myślę zaczynam już być wkur***na ;/ częściej zamiast się martwić czymś potencjalnie nieprzyjemnym raczej chodzę podminowana i maleńka iskra wywyołuje wybuch mojej frustracji...Dobrze, że dzisiaj chociaż pogoda dopisuje
a czemu zdecydowałaś się na studia zaoczne w mieście, którego nie lubisz?
pomyśl, że dzięki zaocznym studiom może dużo zyskać, bardzo dużo i być do przodu w porównaniu do ludzi, którzy studiują dziennie - dużo większy wybór pracy przede wszystkim i więcej czasu na rozwój.

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl Pokaż wiadomość
Hej, hej... Nie narzekamy!!! Skup sie na pogodzie skoro jest fajna, a nie na studiach;-) pomysl, ze studiujac w trybie zaocznym moze uda Ci sie znalezc jakas fajna prace, ktora da Ci doswiadczenie i dochody! Glowa do gory! Mozesz tesknic za stara szkola, nienawidzic nowej, ale co Ci to da? Depresje, szwankujace zdrowie itp...to juz lepiej skup sie na pogodzie, na tym, ze masz prace. Wiele osob jej nie ma.
ja właśnie nie mam... a też idę na zaoczne i zostałam z ręką w nocniku.

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Ooo, mi w takim razie bardzo miło poznać osobę która też nie znosi Krakowa wśród znajomych mam zdecydowaną większość fanatyków tego miasta i gorzej mi gdy muszę słuchać jak wg nich tam jest super a kiedy planujesz tą mgr tam, w następnym czy tym roku?
Ja idę tam niestety na zaoczne mgr, ale pierwszy zjazd muszę opuścić, właśnie się tego dowiedziałam, mam szkolenie w tym czasie w pracy..Mam nadzieję że nie będzie żadnych kwasów z powodu tej nieobecności.



Racja, racja, trzeba myśleć pozytywnie, staram się Praca która dostałam niedawno i wkrótce rozpoczynam, zapowiada się nieźle, będę pracować w Bershce na pół etatu, ale warunki mają bardzo dobre. Cieszę się że udało mi się załapać, aczkolwiek międzyczasie będę szukać czegoś związanego z moimi studiami i zawodem który tam nabyłam...A teraz jeszcze ta mgr więc popracuje, zarobię i może bedzie dobrze
nie zamartwiaj się na zapas!

powiesz coś więcej o warunkach tam? też szukam pracy, ech.
bardzo nie lubię tego etapu. tego uczenia się wszystkiego w nowym miejscu, bycia takim nieporadnym, ciągle czegoś niewiedzącym ... uderza to w mój perfekcjonizm, masakra

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Po prostu boję się, że sobie pogorszę... przecież zawsze może być gorzej


To mnie trochę przeraża co piszesz. Ale ja już nie mam sił. Chyba nie może być gorzej. Zwłaszcza po dzisiejszym dniu. Chyba już dziś nie wstanę z łóżka. Tak mi źle


śmiać mi się chce z tej naszej, a na pewno mojej bezsilności w tej sprawie, zawsze cos stoi na przeszkodzie. I tu przypomina mi się taka slynna wypowiedź na temat łatwosci rzucania papierosów, z tym, ze zamieniłabym tu je na pracę:
Rzucanie pracy to nic trudnego. Robiłam to już tysiące razy.



Wybaczcie za tak przygnebiający post, ale jestem dobita.
ale spójrz, sama piszesz, że chyba gorzej być nie może. tkwisz w czymś, co Cię dobija, załamuje, czego masz dość - zmień to! bo zawsze może być też lepiej! a jeśli będzie gorzej, to zmienisz to znowu, do skutku, aż trafisz na to, co Cię spełni.
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 17:47   #100
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

A ja wykończona jestem dzisiejszym dniem.
Na poprawce byłam niestety nie w tej grupie co trzeba i miałam pytania z kosmosu
A z drugiej napisałabym wszystko. Także nie wiem jak to wyjdzie..

A z plusów..
Zrobiłam małe kosmetyczne zakupy i pojeździłam samochodem, a to bardzo lubię
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 18:42   #101
masquenada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Popieram pisanie o pozytywach Ostatnio nawet słyszałam gdzieś wypowiedź psychologa, że nie należy wymawiać, formułować itp. negatywnych afirmacji, bo one sa wtedy koeljny raz przetwarzane przez mózg, czyli nie dość, że już tak myślimy to jeszcze to sobie w mózgu utrwalamy. I jest jeszcze gorzej A ostatnio właśnie usłyszałam i to od kogoś bliskiego pewien fakt o mnie, o którym wiedziałam, ale jeszcze nigdy nie ubrałam go w słowa, i zabolało strasznie, aż łzy poleciały, chociaż przecież znam siebie samą nie od dziś

Moje sukcesy: tak się składa, że bardzo niedawno zdałam egzamin na prawko, obroniłam pracę magisterską. Cieszyłam się z tego? a gdzie tam Ja już mam nowe problemy, o których "muszę myśleć"

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość






Ja mam tak samo, nie mam gwarancji że nowa praca będzie lepsza a tu przynajmniej płacą na czas, chociaż pensja marna jak na taką pracę... oczywiście wypowiedzenia nie zlozylam :/może za miesiąc się uda
A czym się zajmujesz jeżeli to nie tajemnica?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
To jest taka czarna dziura, ja też boję się, że w nią wpadnę. Moja obecna praca jest małowymagająca, wygodna, średniopłatna, no i przede wszystkim jest. Wcześniej byłam na nią skazana z różnych względów, teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żebym ją zmieniła. Postanowiłam, że nie zastanawiam się i od razu rzucam się w wir poszukiwań. Wiem, że im dłużej będę zwlekać tym trudniej mi będzie.

Wszyscy znajomi są teraz razem na małej gościnie, ja nie mogę być, a wogóle to pewnie nie jestem im tam potrzebna, będę miała powód do narzekań na cały wieczór.

Sorry, miało być bez negatywów. Ale wyżalić też się chce
masquenada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-30, 18:46   #102
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość
a czemu zdecydowałaś się na studia zaoczne w mieście, którego nie lubisz?
pomyśl, że dzięki zaocznym studiom może dużo zyskać, bardzo dużo i być do przodu w porównaniu do ludzi, którzy studiują dziennie - dużo większy wybór pracy przede wszystkim i więcej czasu na rozwój.


nie zamartwiaj się na zapas!

powiesz coś więcej o warunkach tam? też szukam pracy, ech.
bardzo nie lubię tego etapu. tego uczenia się wszystkiego w nowym miejscu, bycia takim nieporadnym, ciągle czegoś niewiedzącym ... uderza to w mój perfekcjonizm, masakra
Fakt że muszę iść do Krakowa na mgr jest związany głównie z moim kierunkiem i specjalnościa licencjatu - filologia angielska, translatoryka. Szukałam w wielu miastach w znośnej odległości od mojego Nowego Sącza, Rzeszowie, Kielcach, ale niestety - filologia angielska zaoczna, mgr jest, ale tylko dla specjalności nauczycielskiej Myślałam też o Sosnowcu, Warszawie, ale w związku z tym ze nie chce sie przeprowadzać uzałam że na samą jazdę do tych miast straciłabym starsznie dużo czasu, który teraz jest tym bardziej cenny ze mam pracę i też na nią musze mieć czas ;/ Dlatego wybrałam Kraków, 2 h jazdy i zajecia sobota-niedziela 2 razy w miesiącu i kierunek tez mi pasuje - angielski w biznesie

Jeśli chodzi o warunki pracy w Bershce to są obiecujące Otwierają u nas nowa galerie i zatrudniali całą załogę, w sumie ponad 10 dziewczyn, co ciekawe, większość zatrudnionych to takie całkiem bez doświadczenia (ja też ). Wszystkie na razie jesteśmy 1/2 etatu, pensja - ok 750 zł na rękę + premia (babka prowadząca rekrutację mówiła że własciwie każdego miesiąca są premie w wysokości ok 150 zł), no i zdarza się nieraz sporo nadgodzin, płatnych oczywiście i najlepsze - co 3 miesiące mamy dostawać 500 zł dodatkowo by wybrać sobie za tą kwotę ubrania z ich asortymentu w ktorych chodzimy do pracy (ale możemy też zabrać do domu ) i mają to być ciuchy z najnowszych kolekcji, nie te basic'owe W nastepnym tyg mam szkolenia, najpierw kasjerskie, potem teoretyczne na sklepie..A co najlepsze będę pracować z dobrą koleżanką ze studiów, byłyśmy razem na rozmowie i nam obu się udało być przyjętymi Tak więc na razie jestem bardzo happy z powodu tej pracy, jak będzie naprawdę dopiero się przekonam, ale myślę pozytywnie
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 20:46   #103
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

masquenada no to gratulacje z powodu prawka i magisterki

A ja się dowiedziałam, że jutro z rana nie mam wykładu i mogę pospać dłużej
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 20:52   #104
KinkyGirl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Dziewczyny, nie narzekajmy tyle, bo trochę za dużo tu dzisiaj narzekania
KinkyGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 21:21   #105
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Copykat, pracuję również w korporacji. Zawsze chciałam pracować w korporacji ale chyba powoli mi przechodzi

Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość
ale spójrz, sama piszesz, że chyba gorzej być nie może. tkwisz w czymś, co Cię dobija, załamuje, czego masz dość - zmień to! bo zawsze może być też lepiej! a jeśli będzie gorzej, to zmienisz to znowu, do skutku, aż trafisz na to, co Cię spełni.
Tak, piękne słowa! Wiem, ale tutaj pojawia się kolejny problem; moje niezdecydowanie. Ale już niedługo. W końcu trzeba podjąć jakąś decyzję.

Rzeczywiście, trochę dziś tu więcej narzekania, ale trudno byłoby pisać, zresztą jak, skoro znajdujemy się w szczególnych sytuacjach. Ale takie opisanie uczuć, spraw, wspólne pocieszanie - to motywuje A zwłaszcza pociesza, że nie jesteśmy sami w tym bagnie.

A jeszcze dodam od siebie odnośnie tego "wspaniałego Krakowa" - też nigdy nie rozumiałach wszelakich zachwytów nad tym miastem ;p

A, i jutro też idę na poźniej do pracy, super
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 21:30   #106
KinkyGirl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Ja obejrzę jakiś serial i spać. Z pozytywów dodam, że byłam w pracy, czyli zarobiłam pare groszy+ miałam kontakt z ludzmi Poza tym coraz częsciej udaje mi się odganiać złe myśli. Miałam fajna rozmowę z koleżanką na temat seriali i książek, które obie lubimy. No i dokonczyłam w końcu czytać bardzo ciekawy kryminał. Trochę za dużo internetu, ale prawie wcale TV- może dlatego, że spędziłam cały dzien w pracy
KinkyGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 21:33   #107
blue_apple
Zakorzenienie
 
Avatar blue_apple
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez masquenada Pokaż wiadomość
Popieram pisanie o pozytywach Ostatnio nawet słyszałam gdzieś wypowiedź psychologa, że nie należy wymawiać, formułować itp. negatywnych afirmacji, bo one sa wtedy koeljny raz przetwarzane przez mózg, czyli nie dość, że już tak myślimy to jeszcze to sobie w mózgu utrwalamy. I jest jeszcze gorzej A ostatnio właśnie usłyszałam i to od kogoś bliskiego pewien fakt o mnie, o którym wiedziałam, ale jeszcze nigdy nie ubrałam go w słowa, i zabolało strasznie, aż łzy poleciały, chociaż przecież znam siebie samą nie od dziś

Moje sukcesy: tak się składa, że bardzo niedawno zdałam egzamin na prawko, obroniłam pracę magisterską. Cieszyłam się z tego? a gdzie tam Ja już mam nowe problemy, o których "muszę myśleć"

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



To jest taka czarna dziura, ja też boję się, że w nią wpadnę. Moja obecna praca jest małowymagająca, wygodna, średniopłatna, no i przede wszystkim jest. Wcześniej byłam na nią skazana z różnych względów, teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żebym ją zmieniła. Postanowiłam, że nie zastanawiam się i od razu rzucam się w wir poszukiwań. Wiem, że im dłużej będę zwlekać tym trudniej mi będzie.

Wszyscy znajomi są teraz razem na małej gościnie, ja nie mogę być, a wogóle to pewnie nie jestem im tam potrzebna, będę miała powód do narzekań na cały wieczór.

Sorry, miało być bez negatywów. Ale wyżalić też się chce
gratuluję prawka, ja się męczyłam bardzo długo z tym cholerstwem i obrony!

właśnie - dobrze jest się nie zastanawiać, po prostu to robić.

czemu uważasz, że nie jesteś im potrzebna?

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Fakt że muszę iść do Krakowa na mgr jest związany głównie z moim kierunkiem i specjalnościa licencjatu - filologia angielska, translatoryka. Szukałam w wielu miastach w znośnej odległości od mojego Nowego Sącza, Rzeszowie, Kielcach, ale niestety - filologia angielska zaoczna, mgr jest, ale tylko dla specjalności nauczycielskiej Myślałam też o Sosnowcu, Warszawie, ale w związku z tym ze nie chce sie przeprowadzać uzałam że na samą jazdę do tych miast straciłabym starsznie dużo czasu, który teraz jest tym bardziej cenny ze mam pracę i też na nią musze mieć czas ;/ Dlatego wybrałam Kraków, 2 h jazdy i zajecia sobota-niedziela 2 razy w miesiącu i kierunek tez mi pasuje - angielski w biznesie

Jeśli chodzi o warunki pracy w Bershce to są obiecujące Otwierają u nas nowa galerie i zatrudniali całą załogę, w sumie ponad 10 dziewczyn, co ciekawe, większość zatrudnionych to takie całkiem bez doświadczenia (ja też ). Wszystkie na razie jesteśmy 1/2 etatu, pensja - ok 750 zł na rękę + premia (babka prowadząca rekrutację mówiła że własciwie każdego miesiąca są premie w wysokości ok 150 zł), no i zdarza się nieraz sporo nadgodzin, płatnych oczywiście i najlepsze - co 3 miesiące mamy dostawać 500 zł dodatkowo by wybrać sobie za tą kwotę ubrania z ich asortymentu w ktorych chodzimy do pracy (ale możemy też zabrać do domu ) i mają to być ciuchy z najnowszych kolekcji, nie te basic'owe W nastepnym tyg mam szkolenia, najpierw kasjerskie, potem teoretyczne na sklepie..A co najlepsze będę pracować z dobrą koleżanką ze studiów, byłyśmy razem na rozmowie i nam obu się udało być przyjętymi Tak więc na razie jestem bardzo happy z powodu tej pracy, jak będzie naprawdę dopiero się przekonam, ale myślę pozytywnie
aha, rozumiem, pomyśl więc, że to dla wyższej sprawy bo idziesz na kierunek, na którym Ci zależało i wszystkie czynniki temu wyborowi sprzyjały. i już. 2 lata minął szybko

z pracą faktycznie zapowiada się ciekawie i całkiem ok widzę, że nie ma tam takich tragicznych warunków pracy, jak się czasem mogłoby wydawać...

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Copykat, pracuję również w korporacji. Zawsze chciałam pracować w korporacji ale chyba powoli mi przechodzi


Tak, piękne słowa! Wiem, ale tutaj pojawia się kolejny problem; moje niezdecydowanie. Ale już niedługo. W końcu trzeba podjąć jakąś decyzję.

Rzeczywiście, trochę dziś tu więcej narzekania, ale trudno byłoby pisać, zresztą jak, skoro znajdujemy się w szczególnych sytuacjach. Ale takie opisanie uczuć, spraw, wspólne pocieszanie - to motywuje A zwłaszcza pociesza, że nie jesteśmy sami w tym bagnie.

A jeszcze dodam od siebie odnośnie tego "wspaniałego Krakowa" - też nigdy nie rozumiałach wszelakich zachwytów nad tym miastem ;p

A, i jutro też idę na poźniej do pracy, super
mi zawsze pomaga zastanowienie się, czemu czegoś nie chcę/nie chce mi się zrobić? dlaczego coś odwlekam, czemu jest coś dla mnie trudne. wtedy łatwiej mi to ogarnąć.
blue_apple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 21:38   #108
red_velvet
Raczkowanie
 
Avatar red_velvet
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 55
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Catacomb_Kitten Pokaż wiadomość
Studiujesz dziennie?
Kurcze, ja mam taką rozkminę że strasznie mi żal że skończyłam już studia licencjackie dzienne jak trwały to zawsze miałam straszny zapierdziel z nauką, ale poza tym lubiłam moją uczelnie (to uczelnia w moim mieście), codziennie chodzenie na zajęcia, tych bliższych znajomych...a teraz taka lipa, za tydzień do pracy i 2 razy w miesiacu na zjazd na zaocznych mgr i w dodatku w mieście którego nienawidzę, Krakowie. I jak o tym myślę zaczynam już być wkur***na ;/ częściej zamiast się martwić czymś potencjalnie nieprzyjemnym raczej chodzę podminowana i maleńka iskra wywyołuje wybuch mojej frustracji...Dobrze, że dzisiaj chociaż pogoda dopisuje
Tak, studiuję dziennie Został mi już ostatni rok. Dodatkowo robię staż, który strasznie mnie męczy, szczególnie poranne wstawanie daje się we znaki. Tęsknię za czasami, kiedy jedynym moim obowiązkiem było chodzenie na zajęcia...
red_velvet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-30, 21:39   #109
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez dorotti66 Pokaż wiadomość
A ja wykończona jestem dzisiejszym dniem.
Na poprawce byłam niestety nie w tej grupie co trzeba i miałam pytania z kosmosu
A z drugiej napisałabym wszystko. Także nie wiem jak to wyjdzie..

A z plusów..
Zrobiłam małe kosmetyczne zakupy i pojeździłam samochodem, a to bardzo lubię
Będzie dobrze
o, jeżdzenie samochodem to mój wielki kompleks

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie narzekajmy tyle, bo trochę za dużo tu dzisiaj narzekania
jest PONIEDZIAŁEK ale dobra strona jest taka że już się kończy

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Copykat, pracuję również w korporacji. Zawsze chciałam pracować w korporacji ale chyba powoli mi przechodzi


Tak, piękne słowa! Wiem, ale tutaj pojawia się kolejny problem; moje niezdecydowanie. Ale już niedługo. W końcu trzeba podjąć jakąś decyzję.

Rzeczywiście, trochę dziś tu więcej narzekania, ale trudno byłoby pisać, zresztą jak, skoro znajdujemy się w szczególnych sytuacjach. Ale takie opisanie uczuć, spraw, wspólne pocieszanie - to motywuje A zwłaszcza pociesza, że nie jesteśmy sami w tym bagnie.

A jeszcze dodam od siebie odnośnie tego "wspaniałego Krakowa" - też nigdy nie rozumiałach wszelakich zachwytów nad tym miastem ;p

A, i jutro też idę na poźniej do pracy, super
Mnie nigdy specjalnie nie ciągnęło do korpo, trafiłam trochę przez przypadek i tak siedzę już 3 lata wcześniej pracowałam w sklepie i o wiele bardziej mi się podobało, no ale tam nie miałam żadnych perspektyw. Tu mam przynajmniej teoretycznie

Mi tam się Kraków podoba
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-30, 22:37   #110
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Będzie dobrze
o, jeżdzenie samochodem to mój wielki kompleks
Ja jeżdżenie ubóstwiam zwłaszcza, że mój kochany TŻ pożycza mi swoje auto i mogę śmigać
W sumie nie minął jeszcze rok odkąd mam prawko
Ale do dziś pamiętam to za☠☠☠iste uczucie gdy zdałam egzamin jak mi smutno to sobie to przypominam
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 06:30   #111
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Poranne wstawanie... ciężka sprawa ale to też chyba zalezy od naszego umysłu
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 06:40   #112
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez dorotti66 Pokaż wiadomość
Ja jeżdżenie ubóstwiam zwłaszcza, że mój kochany TŻ pożycza mi swoje auto i mogę śmigać
W sumie nie minął jeszcze rok odkąd mam prawko
Ale do dziś pamiętam to za☠☠☠iste uczucie gdy zdałam egzamin jak mi smutno to sobie to przypominam
Ja też w sumie lubię jeździć, ale się trochę boję :/ a prawko mam prawie 6 lat... kiedyś częściej jeździłam, raz nawet pojechałam nad morze i z powrotem ale np do centrum w godzinach szczytu bym się nie wybrała jakbym nie musiała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 08:29   #113
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
A jeszcze dodam od siebie odnośnie tego "wspaniałego Krakowa" - też nigdy nie rozumiałach wszelakich zachwytów nad tym miastem ;p
Bardzo mnie cieszy to, że jest nas więcej

Cytat:
Napisane przez red_velvet
Tak, studiuję dziennie Został mi już ostatni rok. Dodatkowo robię staż, który strasznie mnie męczy, szczególnie poranne wstawanie daje się we znaki. Tęsknię za czasami, kiedy jedynym moim obowiązkiem było chodzenie na zajęcia...
Też nie cierpię porannego wstawania, nigdy mi się to nie uda do niego przyzwyczaić I u mnie pojawia się ta tęskonta za czasami kiedy tylko studiowałam dziennie, a reszta w ogóle mnie nie obchodziła..Ale usiłuje wierzyć że teraz jednak będzie mi lepiej, praca=własne, samodzielnie zarobione pieniądze i zawsze to zmiana otoczenia
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 

Edytowane przez Catacomb_Kitten
Czas edycji: 2013-10-01 o 08:33
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 09:26   #114
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Dzień dobry

Mnie obudził o 7 sąsiad waląc młotkiem w coś bitą godzinę, no ale w sumie o tej samej wrócił TŻ z pracy i spędziliśmy miło czas.
Niedługo lecę na uczelnię załatwiać sprawy, zmianę fakultetów itd.

Miłego dnia wszystkim
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 09:27   #115
Nathalynn
Raczkowanie
 
Avatar Nathalynn
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Poranne wstawanie... ciężka sprawa ale to też chyba zalezy od naszego umysłu
Trzeba się przestawić z trybu chodzenia spać o 3 nad ranem...

Mój plan ułożył się na szczęście całkiem rozsądnie, bo co drugi dzień mogę się porządnie wyspać Na razie na plus, mam nadzieję, że nie trafię na jakiegoś profesora lubującego się w nękaniu studentów :P
Nathalynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 10:21   #116
masquenada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez blue_apple Pokaż wiadomość

czemu uważasz, że nie jesteś im potrzebna?


Tak się składa, że właśnie wczoraj była moja obrona. Wyczekiwana i wycierpiana, bo promotor naprawdę długo nie chciał zaakceptować mojej pracy. Ale znajomi mieli też inny powód do świętowania w tym mój tż, który nawet nie zadzwonił, ani nie przyjechał do mnie, bo wolał świętować z tymi wszystkimi znajomymi. Wymieniliśmy tylko parę smsów z rana i tak wyglądało uczczenie tego wyjątkowego dnia. Obecnie nie chce widzieć tż na oczy i planuję swoją przyszłość w jakiejś właśnie korporacji we Wrocławiu (zawsze chciałam tam mieszkać). Zacząć tam wszystko od nowa to by było coś. Nowe miasto, nowe mieszkanie, praca 8 godzin dziennie, pieniadze, nowi ludzie. Ktoś coś wie może o jakimś etacie dla osoby z hiszpańskim?
masquenada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 10:33   #117
Nathalynn
Raczkowanie
 
Avatar Nathalynn
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez masquenada Pokaż wiadomość
Tak się składa, że właśnie wczoraj była moja obrona. Wyczekiwana i wycierpiana, bo promotor naprawdę długo nie chciał zaakceptować mojej pracy. Ale znajomi mieli też inny powód do świętowania w tym mój tż, który nawet nie zadzwonił, ani nie przyjechał do mnie, bo wolał świętować z tymi wszystkimi znajomymi. Wymieniliśmy tylko parę smsów z rana i tak wyglądało uczczenie tego wyjątkowego dnia. Obecnie nie chce widzieć tż na oczy i planuję swoją przyszłość w jakiejś właśnie korporacji we Wrocławiu (zawsze chciałam tam mieszkać). Zacząć tam wszystko od nowa to by było coś. Nowe miasto, nowe mieszkanie, praca 8 godzin dziennie, pieniadze, nowi ludzie. Ktoś coś wie może o jakimś etacie dla osoby z hiszpańskim?
Twój TŻ nie zachował się dobrze - mógł przecież porozmawiać z Tobą, że jest ważny dzień dla znajomych, ale wynagrodzi Ci to w najbliższym terminie. W ogóle dlaczego nawet nie chciał Cię zabrać ze sobą?

Gratulacje z powodu udanej obrony!
Nathalynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 10:40   #118
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Będzie dobrze
o, jeżdzenie samochodem to mój wielki kompleks


jest PONIEDZIAŁEK ale dobra strona jest taka że już się kończy


Mnie nigdy specjalnie nie ciągnęło do korpo, trafiłam trochę przez przypadek i tak siedzę już 3 lata wcześniej pracowałam w sklepie i o wiele bardziej mi się podobało, no ale tam nie miałam żadnych perspektyw. Tu mam przynajmniej teoretycznie

Mi tam się Kraków podoba
Nooo, chociaż jedna
Ja jestem patriotką lokalną , dla mnie też Kraków jest jednym z piękniejszych miast w Polsce (chociaż w porównaniu z innymi zagranicznymi wypada słabo). Ale to Polska

Cytat:
Napisane przez masquenada Pokaż wiadomość
Tak się składa, że właśnie wczoraj była moja obrona. Wyczekiwana i wycierpiana, bo promotor naprawdę długo nie chciał zaakceptować mojej pracy. Ale znajomi mieli też inny powód do świętowania w tym mój tż, który nawet nie zadzwonił, ani nie przyjechał do mnie, bo wolał świętować z tymi wszystkimi znajomymi. Wymieniliśmy tylko parę smsów z rana i tak wyglądało uczczenie tego wyjątkowego dnia. Obecnie nie chce widzieć tż na oczy i planuję swoją przyszłość w jakiejś właśnie korporacji we Wrocławiu (zawsze chciałam tam mieszkać). Zacząć tam wszystko od nowa to by było coś. Nowe miasto, nowe mieszkanie, praca 8 godzin dziennie, pieniadze, nowi ludzie. Ktoś coś wie może o jakimś etacie dla osoby z hiszpańskim?
Zerwaliście? Czy w ogóle się nie kontaktujecie?

Ja wczoraj złożyłam pracę w systemie, mój szanowny promotor nawet nie raczył napisać mi, co jest z nią konkretnie nie tak, tylko zerwał ze mną kontakt po napisaniu, że ma wąty do przypisów (mimo moich próśb o kontakt, telefonów i maili). Co śmieszniejsze, mówił, że ma tą pracę poprawioną i leży na jego biurku, tylko przepisze mi w mailu swoje uwagi - czego nie zrobił.

Poprawiłam co się dało i złożyłam - cóż ja mogę dostać z tej obrony, nawet jeśli dostanę 3, będę zadowolona, bo bardzo dużo mnie to kosztowało.
Nie należę do drobiazgowych, pedantycznych osób, dla mnie zapis 400 przypisów wg określonego wzoru i ewentualne czepianie się z takich powodów to idiotyzm.
Dużo bardziej niż pisać pracę, której i tak nikt nie przeczyta, wolałabym zdać jeden egzamin i mieć już to wszystko za sobą.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 10:47   #119
masquenada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez Nathalynn Pokaż wiadomość
Twój TŻ nie zachował się dobrze - mógł przecież porozmawiać z Tobą, że jest ważny dzień dla znajomych, ale wynagrodzi Ci to w najbliższym terminie. W ogóle dlaczego nawet nie chciał Cię zabrać ze sobą?

Gratulacje z powodu udanej obrony!
Dziękuje Tak naprawdę to nie był aż taki ważny dzień dla znajomych. W sobotę mieli wesele, w niedziele były poprawiny, a wczoraj poprawiny poprawin. I to nie byli jego super świetni przyjaciele, żeby musiał aż trzy dni świętować ich ożenek. Uważam, że moja obrona była ważniejsza sto razy. Z nimi i tak świętował już wesele i poprawiny. Ja nie mogłam tam pójść, bo musiałam pojechać do siebie do domu, myślałam, że tż chociaż zadzwoni lub przyjedzie. Skoro po pracy miał siłę jechać do nich to dlaczego nie pomyślał o przyjeździe do mnie, tym bardziej że wcześniej strasznie żałował, że nie będzie mógł pójść ze mną na tę obronę. Narazie to się strasznie kłócimy, tzn. on standardowo przeprasza a ja mu wrzucam jak okropnie się zachował.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość

Ja wczoraj złożyłam pracę w systemie, mój szanowny promotor nawet nie raczył napisać mi, co jest z nią konkretnie nie tak, tylko zerwał ze mną kontakt po napisaniu, że ma wąty do przypisów (mimo moich próśb o kontakt, telefonów i maili). Co śmieszniejsze, mówił, że ma tą pracę poprawioną i leży na jego biurku, tylko przepisze mi w mailu swoje uwagi - czego nie zrobił.

Poprawiłam co się dało i złożyłam - cóż ja mogę dostać z tej obrony, nawet jeśli dostanę 3, będę zadowolona, bo bardzo dużo mnie to kosztowało.
Nie należę do drobiazgowych, pedantycznych osób, dla mnie zapis 400 przypisów wg określonego wzoru i ewentualne czepianie się z takich powodów to idiotyzm.
Dużo bardziej niż pisać pracę, której i tak nikt nie przeczyta, wolałabym zdać jeden egzamin i mieć już to wszystko za sobą.
I jakie masz plany po obronie? Co do promotora to mój zadziwiał nas na każdym kroku swoim olewactwem. Kiedy w listopadzie zanieśliśmy mu po kawałku pracy sprawdził nam ją w styczniu. Na szczęście już nie zobaczę tego typa na oczy.

Edytowane przez masquenada
Czas edycji: 2013-10-01 o 10:48
masquenada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-01, 11:42   #120
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: AKCJA MOTYWACJA- czyli wspólny wątek pesymistek, które nęka niekończąca się dep

Cytat:
Napisane przez masquenada Pokaż wiadomość
Dziękuje Tak naprawdę to nie był aż taki ważny dzień dla znajomych. W sobotę mieli wesele, w niedziele były poprawiny, a wczoraj poprawiny poprawin. I to nie byli jego super świetni przyjaciele, żeby musiał aż trzy dni świętować ich ożenek. Uważam, że moja obrona była ważniejsza sto razy. Z nimi i tak świętował już wesele i poprawiny. Ja nie mogłam tam pójść, bo musiałam pojechać do siebie do domu, myślałam, że tż chociaż zadzwoni lub przyjedzie. Skoro po pracy miał siłę jechać do nich to dlaczego nie pomyślał o przyjeździe do mnie, tym bardziej że wcześniej strasznie żałował, że nie będzie mógł pójść ze mną na tę obronę. Narazie to się strasznie kłócimy, tzn. on standardowo przeprasza a ja mu wrzucam jak okropnie się zachował.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



I jakie masz plany po obronie? Co do promotora to mój zadziwiał nas na każdym kroku swoim olewactwem. Kiedy w listopadzie zanieśliśmy mu po kawałku pracy sprawdził nam ją w styczniu. Na szczęście już nie zobaczę tego typa na oczy.
Mam coś dorywczego, szukam teraz głównej pracy "na etat", jako copywriter / PRowiec, ale jest ciężko. Mamy z chłopakiem plan otwarcia sklepu internetowego z biżuterią, nad tym też chcemy pracować.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-21 19:48:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:10.