2013-10-03, 10:26 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Byłam wyzywana przez 2 tygodnie.Bo tyle trwało poszukiwanie mieszkania.. Nie usłyszałam przeprosin. I tak mam jej to za złe.Bo oddałabym serce tej kobiecie.. _________ Tak teraz kalkuluję. Jeśli przyznają jej większe alimenty.To jej dochód podniesie się o 400 zł.Czyli wyjdzie 1300 zł.Oprócz tego jej syn ma zaświadczenie,że powinien uczyć się w szkole specjalnej.Bo w normalnej może sobie nie poradzić.I gdyby poszedł on do takiej szkoły,to przysługuje Jej dodatkowe 700 zł na takie dziecko. I jej dochód automatycznie wyniesie 2000 zł a nie 900.A za 2 tyś można wynająć mieszkanie i skromnie żyć,a i zawsze my z TŻ jej pomożemy. Lepsze to niż mieszkać we czwórkę.. Edytowane przez _Tori_ Czas edycji: 2013-10-03 o 10:32 |
|
2013-10-03, 10:27 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
A jakie wysiłki podejmuje Twoja teściowa, żeby wybrnąć z tej sytuacji? Stara się o rentę, jakiś zasiłek, szuka pracy, którą mogłaby wykonywać mimo choroby?
Rozumiem, że nie możecie jej zostawić bez pomocy, ale uwierz, że jak razem zamieszkacie, to tak już zostanie. Szukajcie innych sposobów.
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły. |
2013-10-03, 10:32 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
A nie możecie wziąć młodszego syna teściowej do siebie i sądownie zostać jego rodziną zastępczą? Mi by bardziej było szkoda dziecka niż kobiety, która mimo wszystko nie szanuje Ciebie.
__________________
|
2013-10-03, 10:33 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
To znaczy tak, ja zasadniczo nie mam nic do tego, żeby pomagać chorym, potrzebującym wsparcia, rodzicom. Nawet żeby z nimi mieszkać.
Ale to zależy z czego bierze się ta niekorzystna sytuacja, jak również co to są za ludzie. Bo przepraszam bardzo, ale ta kobieta gryzła rękę, która ją karmiła, wypieprzyła z domu osobę, która jako jedna z niewielu była jej przychylna, dzięki której miała co jeść, a nie doceniała tego, na dodatek nie umie teraz przeprosić. Tylko jedno słowo, a mogłoby wiele zmienić. Ale ona widocznie swój honor ma i byle kogo nie będzie przepraszała Cóż. Źle rokuje życie z tą kobietą pod jednym dachem, raz już się to nie udało. Ja na twoim miejscu bym raczej unikała wspólnego mieszkania i traktowała jak ostateczną ostateczność gdyby była leżąca i zupełnie niezaradna czy coś. A teraz jest jak jest, bo taką sobie sytuację sama wypracowała przez lata. Edytowane przez Catjusza Czas edycji: 2013-10-03 o 12:16 |
2013-10-03, 10:34 | #35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Bierze ona rentę socjalną,alimenty na dziecko oraz rodzinne. Ciężko podjąć się pracy jeśli co chwilę ma duże spadki cukru. Po każdym wysiłku.. Ale wyżej napisałam co może zrobić. Podnieś alimenty oraz wysłać syna do szkoły która polecają Jej lekarze,nauczyciele i psycholog.. I spokojnie wynajęłaby mieszkanie. I skromnie ale spokojnie żyła. |
|
2013-10-03, 10:35 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Czyli jest inne wyjście...
__________________
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły. |
2013-10-03, 10:38 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
|
2013-10-03, 10:41 | #38 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Tylko wcześniej ustal z TŻ-em, co jest Waszym celem, a do czego absolutnie nie chcecie dopuścić. I tego się razem trzymajcie podczas rozmowy z jego mamą. Ty i TŻ macie być jedną stroną podczas rozmowy, a jego mama drugą. Nie powinno być tak, że np. Ty jesteś jedną, a TŻ i jego mama drugą.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2013-10-03, 11:58 | #39 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Kolejny raz nie wiesz chyba o czym piszesz. Paski i glukometr dla cukrzyków są REFUNDOWANE. Czyli paski ma za bezcen - jakieś 3-5zł za opakowanie. I nie, osoby cierpiące na cukrzycę które się LECZĄ (a teściowa Autorki się leczy) zachowują się normalnie - głównie dlatego, że nie mają takich wahań poziomu cukru, jak gdyby się nie leczyły. Hipoglikemia nie powoduje rozdrażnienia i agresji, a senność. I nie, osoba chora na cukrzycę to nie jest osoba chora psychicznie (a to mam wrażenie że sugerujesz - że można usprawiedliwiać zachowania teściowej chorobą) i MOŻE panować nad swoimi emocjami. ---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Cytat:
To niech idzie do lekarza i ustawi dobrze leki, bo to nie jest normalne. Autorko, na Twoim miejscu za nic w świecie nie zgodziłabym się na mieszkanie z teściową.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
2013-10-03, 12:46 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
[QUOTE=klempaa;43106402]
Kolejny raz nie wiesz chyba o czym piszesz. Paski i glukometr dla cukrzyków są REFUNDOWANE. Czyli paski ma za bezcen - jakieś 3-5zł za opakowanie. I nie, osoby cierpiące na cukrzycę które się LECZĄ (a teściowa Autorki się leczy) zachowują się normalnie - głównie dlatego, że nie mają takich wahań poziomu cukru, jak gdyby się nie leczyły. Hipoglikemia nie powoduje rozdrażnienia i agresji, a senność. I nie, osoba chora na cukrzycę to nie jest osoba chora psychicznie (a to mam wrażenie że sugerujesz - że można usprawiedliwiać zachowania teściowej chorobą) i MOŻE panować nad swoimi emocjami. ---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Mój teść oprócz innych chorób jest chory na cukrzycę. Paski ma na 30% i opakowanie kosztuje kilkanaście zł. Tych opakowań potrzebuje kilka na miesiąc. Hipoglikemia powoduje splątanie, chory nie wie co mówi,często przeklina,złorzeczy, a potem nie pamięta co mówił. Dlatego ja się nie oczekuje od teścia przeprosin gdy zdarza mu się podczas pobierania mu krwi/ukłucia/ mnie obrazić różnymi niecenzuralnymi słowami typu "wypierdalaj stąd". Mimo leczenia zdarzają się często momenty , że chory nie zachowuje się "normalnie". Jest agresja , przekleństwa, jest bezsensowny nieskładny bełkot, niepanowanie nad emocjami , a za chwilę jest depresja, apatia, senność, coś jakby silne zmęczenie. To zaobserwowałam na własnym podwórku , stąd mój komentarz taki a nie inny. Nie sugeruję, że to choroba psychiczna. Tylko takie podobne objawy ma. Chory nie zawsze wie co robi. |
2013-10-03, 12:53 | #41 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
[QUOTE=grubella;43107414]
Cytat:
Ok,ale moja teściowa obrażała mnie gdy jej poziom cukru we krwi był normalny.Nie był to kolejny atak.Bo wiem co masz na myśli.. A paski kupuje za 3 złote.A potrzebuje około 4-6 pudełek na miesiąc.Do tego dochodzi insulina za kwotę 200 zł.. |
|
2013-10-03, 13:11 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Sama autorko piszesz, ze Twoj facet by sie nawet nie zastanawiał, gdyby to Twoja matka była w takiej sytuacji i by jej pomógł. To nie jest jakas tam baba, ale mama Twojego faceta, która ma powazne problemy. Ja mam taki stosunek, ze jakby mnie partner nie wsparł w takiej sytuacji, to bym uznała, ze ma mnie i moje problemy w doopie. Z drugiej strony ciezko Ci sie dziwic, ze masz sprzeczne uczucia. Współczuje sytuacji. |
|
2013-10-03, 13:11 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
__________________
Never give up under strain, Keep your head up day by day, You're the only one to live your life. |
|
2013-10-03, 13:21 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Już to napisałam wcześniej. Mam teścia chorego na cukrzycę.
|
2013-10-03, 13:27 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
To powiem Ci, że Twój teść reaguje wyjątkowo nietypowo. Mam przyjemność znać znacznie więcej osób chorych na cukrzycę (więcej niż 1 ) i zachowania o jakich mówisz charakterystyczne nie są.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-10-03, 13:28 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Więc może teść ma jeszcze jakieś niezdiagnozowane przypadłości psychiczne, które nasilają się w momentach kiedy spada mu cukier.
Też mam w rodzinie i w znajomych cukrzyków i uwierz - to nie jest standard, cukrzyca nie jest usprawiedliwieniem do wyzywania od k*rew. Lepiej teścia przebadajcie. |
2013-10-03, 13:36 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Jak dla mnie to nie powinniście tak się przejmować teściową. Teraz bedzie się starała o to żeby pokazać wam jaka jest poszkodowana. Moim zdaniem to nawet pewnie nie ma zamiaru brać cokolwiek od syna, z którym mieszka. Wie, że wy pomożecie to chyba mogą pożyć na Wasz koszt nie?
Rozwód jakby chciała wziąć to by wzieła juz wcześniej. Kobieta sama pracuje na swój los. Na waszym miejscu postarałabym się o opiekę nad najmłodszym bratem. |
2013-10-03, 13:44 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Już sam tytuł mówi że nie chcesz jej pomóc i szukasz tu usprawiedliwienia.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2013-10-03, 13:46 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 380
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Rowniez bym sie wstrzymala z zamieszkaniem z nia ..
__________________
20.03.2010 <3 |
2013-10-03, 14:00 | #50 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Nie wszyscy mają wszystkie objawy naraz. Porównam to do bycia pod wpływem alkoholu/taka sama dawka u osób o podobnej wadze i częstotliwości dotychczasowego picia. Jeden osoba jak się napije dowcipkuje, chce się bawić, szaleć ale w ten pozytywny sposób, druga idzie grzecznie spać a trzecia się awanturuje , dostaje białej gorączki, zdemoluje mieszkanie i inne niezbyt przyjemne rzeczy robi. Poczytałam trochę o cukrzycy i wielokrotnie się spotkałam z tym w różnych opracowaniach , że przy hipoglikemii występuje często dysforia.Więc mój teść i jego zachowanie nie odbiega od normy. ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- Cytat:
Ja swojego posta napisałam wcześniej aby miała trochę wyrozumiałości dla niej z powodu choroby. I stanu w jakim się znalazła. Cukrzyca często nie pozwala na pracę , do tego mąż alkoholik, małe dziecko... |
||
2013-10-03, 14:14 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
|
2013-10-03, 14:16 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
__________________
|
|
2013-10-03, 14:21 | #53 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Tzn insulinę bierze sama. Jak wyprowadziliśmy się to gdy straciła przytomność i trzeba było dać Jej insulinę w zastrzyku to mąż ( akurat trzeźwiał) wołał sąsiadkę.. Gdyby nie to,to nie wiem co było.. |
|
2013-10-03, 15:03 | #54 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Myślę, że pomóc jej powinniście - ale nie poprzez mieszkanie z nią i 7-letnim bratem TŻta. Taka sytuacja sprawi, że jak dziewczyny napisały - prawdopodobnie utkniecie w takim wspólnym mieszkaniu na stałe. Nie mówiąc o tym, że teściowa może znów zacząć się zachowywać źle, atakować Cię, próbować dominować w domu itp.
Może skupcie się przede wszystkim na pomaganiu bratu TŻta. On ma jakieś upośledzenie umysłowe, że zalecają mu szkołę specjalną? Bo biorąc pod uwagę warunki w jakich żyje ten chłopiec, można by kwestionować czy na pewno to szkoła specjalna mu jest potrzebna... Może potrzebuje raczej normalnych warunków do życia, zamiast ojca alkoholika i matki, którą znajduje nieprzytomną w środku nocy. Czy teściowa nie może pracować? Choćby w niepełnym wymiarze godzin? |
2013-10-03, 15:40 | #55 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
moim zdaniem jak się ma męza alkoholika i żadnych pieniędzy lub śmieszne grosze to się robi wszystko, by dziecku, które w rzeczywistości utrzymuje dom, dobrze się w takich warunkach mieszkało. A zatem także i jego narzeczonej; jeśli nie chce się, by dziecko się wyprowadziło.
po 2 to, że starszy db zarabiający syn jej nie pomaga świadczy o tym, że nie sprawdziła się jako matka. Nie wiem, jakim trzeba być gnojkiem, żeby dawać matce 50zł a samemu wszystko roznosić na panienki i rozrywki. Nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu. W każdym razie za kija wafla nie umiałabym dążyć do wspólnego z tą kobietą mieszkania. Przede wszystkim w trosce o własną psychikę i zdrowie. |
2013-10-03, 16:43 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
ja na pewno bym sie nie zgodzila na wspolne mieszkanie-ewentualnie moglabym rozwazyc przygarniecie brata ale to tez trudna decyzja, bo 7 lat to jednak dziecko i niewiadomo jak to odbierze a i opiekowanie sie nim bedzie sporym obowiazkiem, natomiast tesciowej nic winna nie jestes-a jesli ona tak Cie traktuje za pomoc to niech sobie radzi sama a braciszek udany-tylko jesli mowi, ze matka mu nic nie dala to spora szansa, ze jednak byla w jakis sposob toksyczna matka-bo bez pwoodu sie tak nie mowi |
|
2013-10-03, 16:56 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
Senna bynajmniej nie jestem. Czuje jakby otoczenie bylo nieco przytlumione, ale tez lekko mnie nosi. ---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Autorko, ciezko Ci tu cokolwiek radzic. Wydajesz mi bardzo mila osoba, wiec napisze tylko "powodzenia" . |
|
2013-10-03, 17:41 | #58 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Cytat:
To nie jest sytuacja z gatunku: ''czy podarować niemiłej teściowej jakąś pożyteczną rzecz'', albo: czy ''zrezygnować z drogich wczasów by miała na leki'', tylko raczej: ''czy pozwolić toksycznej kobiecie zrujnować sobie totalnie życie; która sama nic nie osiągnęła, ale nie przeszkadzało jej to próbować rządzić życiem syna i synowej''. Tam były kłótnie i gnojenie autorki, dopóki się nie wyniosła poza zasięg słów matki faceta; nie było przeprosin, prób pojednania, wyjaśnień, więc można przypuszczać, że teściowa jak okrzepnie w nowej sytuacji, dalej będzie uważała synową za leniwego babsztyla, który omotał synusia. I na to wszystko będą patrzeć dzieci autorki. To nie jest też rozwiązanie przejściowe, teściowa nie jest samodzielna teraz, i za 10 lat samodzielna nie będzie, nie mówiąc już o tym, że jak się wyniesie od męza, z którym jest w separacji to za 10-15lat raczej nie będzie miała do czego wracać. A chłopak kłamiąc najbliższej osobie w takiej sprawie pokazał, jak bardzo nie jest wart zaufania; skąd autorka ma wiedzieć, czy jeśli im by się nie wiodło, on nie będzie w 1 kolejności leciał pomagać tamtej. Trudno się dziwić dziewczynie, że ma wątpliwości i obawy. |
|
2013-10-04, 10:13 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
A nie dałoby rady, żeby teściowa wynajęła nie mieszkanie, tylko jakiś skromny pokoik? Byłoby taniej, a teraz nie wygody są potrzebne jej i dziecku, ale przede wszystkim spokój i stabilizacja emocjonalna, których nie da się osiągnąć, dopóki mieszkają z tą całą patologiczną rodziną. Leki i tak jej kupujecie, może dałoby radę wspomagać ich też w produkty żywnościowe, tak, aby skromnie żyli, w międzyczasie może przyznają jej wyższe alimenty i będzie w stanie się sama utrzymać. Inna opcja to załatwienie, abyście Ty i TŻ zostali rodziną zastępczą dla brata TŻ, a matka niech się martwi o siebie. W tej sprawie musielibyście się poradzić prawnika.
Moim zdaniem też nie do końca jest tak, że teściowa jest "wredna" - zmaga się z wieloma problemami, jest totalnie niezaradna życiowo, prawdopodobnie przez lata życia z alkoholikiem stała się osobą współuzależnioną, możliwe, że ma nerwicę lub inną chorobę spowodowaną życiem w ciągłym napięciu, co oczywiście nie jest jej usprawiedliwieniem, ale można zrozumieć, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej. Wg. mnie kiedy już jakoś rozwiążecie tę sytuacje, to powinniście zorganizować jej też jakąś pomoc psychologiczną, bo ona ewidentnie nie radzi sobie ze swoim życiem i z emocjami. Zamieszkanie z nią jest pomysłem, który nie pomoże jej się usamodzielnić, a może rozwalić wasz związek, skoro już raz się nie sprawdziło to pewnie i drugi raz się nie sprawdzi. |
2013-10-04, 12:25 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Czy pomóc wrednej teściowej ?
Navika ma rację, czy gdyby nie miała problemów natury finansowo-środowiskowej, miałaby dostęp do leków, jedzenia, godziwych warunków życia - byłaby w stanie pracować na zasadzie współmieszkania z starszą osobą (np. za czynsz) i zajmować się robieniem jej zakupów, gotowaniem, sprzątaniem i podstawową pomocą? czasem zdarzają się takie możliwości.
I na przyszłość - stanowczo warto poszukać wsparcia w psychologu. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:50.