Rozłąka z ukochanym część III :D - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-22, 19:51   #4321
elonka12
Zakorzenienie
 
Avatar elonka12
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez sylwusiach Pokaż wiadomość
dlatego wzielam 4 dni wolnego
doooobrze

zazdraszczam
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
elonka12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-22, 20:07   #4322
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 514
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

A mój to dopiero za tydzień kończy pracę tam, dzień na powrót no i w domu musi pobyć więc będzie jeszcze dłużej ech, już planuje nasz wieczór właśnie tydzień dłuży się najbardziej


Cytat:
Napisane przez elonka12 Pokaż wiadomość
Będzie ogień
oj napewno będzie, po takiej rozłące

sylwusiach Nacieszcie się sobą

Edytowane przez c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f
Czas edycji: 2013-10-22 o 20:10
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 12:24   #4323
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Twoje Słodkie Marzenie, Sylwusiach zazdroszczę
już tak mało Wam zostało

U mnie bez zmian w sumie, raz dobrze, raz źle
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 12:37   #4324
margaa
Rozeznanie
 
Avatar margaa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 926
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Twoje Słodkie Marzenie, Sylwusiach zazdroszczę
już tak mało Wam zostało

U mnie bez zmian w sumie, raz dobrze, raz źle

U mnie tak samo choć jest mi łatwiej niż na początku
__________________
Wszystko było takie, jakie być powinno, z tym tylko zastrzeżeniem, że nic nie było jak należy.
Esmeralda Weatherwax

margaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 13:49   #4325
maliandzia
Raczkowanie
 
Avatar maliandzia
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 110
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Jeszcze wyjdzie, że przeniesiecie się na wątek dla przyszłych mam .
__________________
" Nawet kiedy jesteś tak blisko mnie tęsknie już za tobą. "
odliczam  
maliandzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 20:52   #4326
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 514
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez maliandzia Pokaż wiadomość
Jeszcze wyjdzie, że przeniesiecie się na wątek dla przyszłych mam .
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-23, 21:02   #4327
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez maliandzia Pokaż wiadomość
Jeszcze wyjdzie, że przeniesiecie się na wątek dla przyszłych mam .
nie ma takiej opcji
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 21:05   #4328
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Witam wszystkie rozłąkowe i kolejny raz melduję się na wątku

Nie wyszło tak jak chciałam... Mogłam jeszcze zostać w Hiszpanii, ale po różnych przemyśleniach i rozmowach z G. doszliśmy do wniosku, że jeszcze tym razem musimy się rozstać na jakiś czas. Związane to jest z sytuacją z początku roku, G. musi jechać do swojego kraju na jakiś czas. Oboje mamy nadzieję, że wreszcie i do nas uśmiechnie się słońce i że wreszcie zamieszkamy razem. Jeśli się uda to co zaplanowaliśmy to już niedługo znów będziemy razem, jeśli nie, to rozłąka skończy się dopiero w maju.

Poprzednia rozłąka trwała 9 miesięcy i bywało różnie, momentami bardzo źle, oby tym razem była krótsza i bardziej znośna... Ostatnie wspólne chwile spędziliśmy w niedzielę, trzymałam się dzielnie, zaciskałam zęby i popłakałam się dopiero w ostatnim momencie i tylko troszkę Póki co kontakt mamy codziennie i jakoś się trzymam. Już wynajduję sobie różne zajęcia, żeby tylko jak najmniej czasu mieć na myślenie i rozpamiętywanie... Poza tym mam nadzieję, że niedługo wyjadę gdzieś znowu, ale póki co to mgliste plany i nie chcę zapeszać.

Między mną a G. jest bardzo dobrze, spędziliśmy mnóstwo wspaniałych chwil, kocham go i wiem, że on kocha mnie. Nie było burzliwych kłótni, rozstań, ani chorej zazdrości. Wydaje mi się, że teraz ufamy sobie bardziej i rozumiemy się lepiej.
Nasz związek kolejny raz był jednym z głównych tematów plotek, bo oczywiście nie dało się go ukryć. Nie wiem dlaczego ludzie tak bardzo się nami interesują, dlaczego mają tyle do powiedzenia na nasz temat. Ani ja, ani G. nigdy nie interesujemy się innymi ludźmi, nie wtrącamy się w sprawy innych, za to w nasze - wszyscy

Jestem dopiero od 2 dni w domu, ale już tęsknię okropnie... Za G., za Hiszpanią z jej słońcem i klimatem, nawet za pracą i za ludźmi z którymi pracowałam. Dziwnie się czuję, tak jakbym tam zostawiła dom i wróciła do obcego miejsca... Pokochałam tam wszystko - kraj, język, ludzi i czuję, że tam jest moje miejsce. Tym razem się nie udało, ale jestem zdeterminowana i wiem, że wreszcie mi się uda - zamieszkam tam
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-24, 06:47   #4329
ojejciu_jejciu
Raczkowanie
 
Avatar ojejciu_jejciu
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Witam wszystkich nowych, bo widzę, że sporo Was przybyło w ostatnim czasie

Co u mnie?

7:30 na zegarku i wielki smuteczek.

TŻ właśnie pojechał, po 8 dniach non-stop razem, a było nam tak straaaaaaaaaasznie fajnie
To takie okropne cały czas musieć się rozstawać
Cieszę się, bo było nam razem superowo i rodzina też była jakaś taka jakby milsza dla niego Wykorzystaliśmy ten czas najlepiej jak mogliśmy i cieszyliśmy się każdą sekundą razem, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy

Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania
ojejciu_jejciu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 10:37   #4330
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Frumoasa - wierze w Ciebie Na pewno uda Wam się wkrótce zakończyć rozłąkę.

Ojejciu - a za ile kolejne spotkanie?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-25, 13:38   #4331
Moniika95
Zakorzenienie
 
Avatar Moniika95
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 533
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Witajcie
Ja chyba nie dałabym rady znów być rozłąkową. Teraz z TŻtem razem mieszkamy i chyba nie potrafiłabym zmienić trybu ale wydaje mi się że pewnie będzie to kiedyś konieczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Niech to trwa, nigdy się nie kończy...

18.08.2012 razem
14.02.2015 zaręczeni
Moniika95 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-25, 14:57   #4332
ojejciu_jejciu
Raczkowanie
 
Avatar ojejciu_jejciu
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Ojejciu - a za ile kolejne spotkanie?

No jak dobrze pójdzie to w okolicach 13 listopada, także tragedii nie ma, ale wiesz takie ciągłe spotkanie i rozłąka, spotkanie i rozłąka strasznie męczy, a przez najbliższe kilka miesięcy nie widzę możliwości zmiany tego :/

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Moniika95 Pokaż wiadomość
Witajcie
Ja chyba nie dałabym rady znów być rozłąkową. Teraz z TŻtem razem mieszkamy i chyba nie potrafiłabym zmienić trybu ale wydaje mi się że pewnie będzie to kiedyś konieczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mi się marzy mieszkanie z moim TŻ <3 W sumie to oboje o tym rozmawiamy, chcemy tego, ale teraz to niemożliwe Niestety
ojejciu_jejciu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 00:15   #4333
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Moniika95 Pokaż wiadomość
Witajcie
Ja chyba nie dałabym rady znów być rozłąkową. Teraz z TŻtem razem mieszkamy i chyba nie potrafiłabym zmienić trybu ale wydaje mi się że pewnie będzie to kiedyś konieczne
Super, że mieszkacie razem Ale czemu będzie to konieczne?

Cytat:
Napisane przez ojejciu_jejciu Pokaż wiadomość
No jak dobrze pójdzie to w okolicach 13 listopada, także tragedii nie ma, ale wiesz takie ciągłe spotkanie i rozłąka, spotkanie i rozłąka strasznie męczy, a przez najbliższe kilka miesięcy nie widzę możliwości zmiany tego :/
Nie narzekaj, to już całkiem niedługo Domyślam się, że może męczyć, ale dobrze jak jest możliwość często się widywać. No i na pewno jest łatwiej zadbać o związek, niż jak się widzisz raz na kilka miesięcy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 00:28   #4334
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

hej dziewczyny..ja mialam dzis dolanr 105001900 ale ..butelka wina troche pomogla jutro umowilam sie z kolezanka( a wlasciwie tojuz dzis) na babskieploty wiec mam dobry humor

odliczamy dni powoli
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 08:26   #4335
Moniika95
Zakorzenienie
 
Avatar Moniika95
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 533
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Super, że mieszkacie razem Ale czemu będzie to konieczne?
Zapewne w okolicach maja pojedzie na jakąś sezonówke do Niemiec. A pozatym mieszkamy w moim rodzinnym domu więc żeby zarobić na coś swojego będzie trzeba wyjechać ale ja chciałabym żebyśmy wyjechali razem. No ale zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Niech to trwa, nigdy się nie kończy...

18.08.2012 razem
14.02.2015 zaręczeni
Moniika95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 09:53   #4336
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Moniika95 ciesz się tym co masz teraz, po co zawracać sobie głowę myśleniem o kolejnej rozłące teraz kiedy jesteście razem? A może TŻ nie wyjedzie? Nigdy nic nie wiadomo.

ojejciu_jejciu wolałabym takie rozstania i spotkania niż kolejną perspektywę kilku miesięcy w rozłące... A 13 listopada już blisko

sylwusiach dasz radę Kochana Z tego co wyczytałam koniec Waszej rozłąki zbliża się wielkimi krokami. Wreszcie i dla Was zaświeci słoneczko
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 09:57   #4337
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Moniika95 Pokaż wiadomość
Zapewne w okolicach maja pojedzie na jakąś sezonówke do Niemiec. A pozatym mieszkamy w moim rodzinnym domu więc żeby zarobić na coś swojego będzie trzeba wyjechać ale ja chciałabym żebyśmy wyjechali razem. No ale zobaczymy jak to będzie
Zawsze można wyjechać razem, nie trzeba się rozstawać Dacie radę, na razie cieszcie się tym co jest, bo macie wiele.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 11:07   #4338
ojejciu_jejciu
Raczkowanie
 
Avatar ojejciu_jejciu
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
ojejciu_jejciu wolałabym takie rozstania i spotkania niż kolejną perspektywę kilku miesięcy w rozłące... A 13 listopada już blisko
Ja to w ogóle na początku za bardzo nie korzystałam z forum, bo moja przyjaciółka znalazła się w tym samym czasie, w bardzo podobnej sytuacji, nawzajem sobie pomagałyśmy. Tylko, że jej facet wyjechał na 6 miesięcy za granice (6 bez możliwości spotkania, potem powrót na miesiąc i rozłąka na 2 miechy). Mój też jestem za granicą, ale widzimy się co 2-3 tyg na parę dni przez nie wiadomo jak długo jeszcze. Ona mi zazdrościła tego, że mogę chociaż te parę dni w miesiącu zobaczyć się ze swoim TŻ i ile by dała, żeby móc zobaczyć swojego chociaż przez parę godzin, bo już nawet nie pamięta jak wygląda, jak pachnie i jak to było jak byli razem.
Ja z kolei trochę zazdrościłam jej tego, że ona te 6 miesięcy + 2 "odbębni" i jakoś wytrzyma, ale potem będą razem cały czas. W głębi serca jednak cieszyłam się, że akurat tak się złożyło, że jesteśmy razem w podobnej sytuacji i pomagamy sobie nawzajem.

Teraz sytuacja bardzo się zmieniła. Minął jej rozłąkowy czas, są już razem i praktycznie ze sobą mieszkają. Dopóki była sytuacja, że jej TŻ wrócił na miesiąc to nie miałyśmy za bardzo kontaktu, chciałam aby sobą się nacieszyli itd. i wykorzystali ten czas na maksa. Bardzo cieszyłam się ich szczęściem. Teraz kiedy wrócili do siebie na dobre, to ja z moim problemem poszłam trochę w kąt. Nie chce się o to denerwować, ale jednak czuję się trochę samotna. Oni przetrwali rozłąkę i już są razem i już jest normalnie. A ja nawet nie wiem jak to jest nie być rozłąkową.Najdłużej jak kiedykolwiek widziałam się z moim TŻ to 2 tygodnie, ale za to po 24h non stop. Bardzo marzę o tym żeby u nas było tak normalnie, tak jak w każdym innym związku. Żeby sie nie musieć martwić o to kto kiedy przyjedzie, jak poprzestawiać swoje światy, aby zdążyć się ze sobą zobaczyć. A żeby móc w przyszłości być ze sobą na stałe, oboje musimy się bardzo poświęcić i pozmieniać wiele tego co było dotychczas.

Reasumując mój monolog. Życie rozłąkowych jest bardzo ciężkie. Nie zależnie czy widujemy swoich TŻ raz na 2 tyg czy rozstajemy się na parę miesięcy. W obu przypadkach jest wiele plusów i minusów i ja osobiście nie wiem która z tych sytuacji jest lepsza, chyba obie są beznadziejne. Wiem tylko, że i tu i tu najlepsze są powroty. Ja czekam z utęsknieniem na to jak w moim związku wreszcie będzie normalnie i chyba najważniejsza umiejętność jaką z tej sytuacji na razie wynoszę jest cierpliwość.
ojejciu_jejciu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 11:43   #4339
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

ojejciu_jejciu Twoja koleżanka miała to szczęście, że wiedziała, że po tej rozłące 6 + 2 będzie koniec, że znów będą razem. Ja byłam w rozłące 9 miesięcy i przez ten czas widziałam G. tylko pare razy przez kamerkę internetową... teraz sama nie wiem jak sobie z tym poradziłam, ale jakoś przetrwałam ten czas. Teraz po niecałych 4 miesiącach razem (i wcale nie widzieliśmy się 24h na dobę, bo 90% tego czasu spędziliśmy w pracy!) znów jesteśmy w rozłące i nie wiem ile ona potrwa, możliwe, że nawet pół roku... I nie mam nawet pewności, że to już ostatni raz. Oboje chcemy jak najszybciej znów być razem, ale przez ten rok nawarstwiło się tyle różnych problemów, że póki G. nie doprowadzi swoich spraw do porządku nie możemy być razem. Już nawet pojawiło się światełko w tunelu, że może za miesiąc lub dwa jednak będziemy razem, a nawet zamieszkamy razem, ale niestety światełko zgasło szybciej niż się pojawiło... Prawo i biurokracja robi swoje - pochodzimy z różnych krajów, porozumiewamy się w języku, który dla żadnego z nas nie jest ojczystym i chcieliśmy wyjechać do jeszcze innego kraju Ja mogę jechać bez problemów i podjąć pracę tam gdzie planowaliśmy, ale G. dopiero od przyszłego roku - wszystko przez przepisy UE.
Dlatego napisałam, że wolałabym rozłąki i spotkania Bo ja jestem w rozłące i nie wiem jak długo potrwa, nie wiem czy to już ostatnia czy jeszcze nie. Każdego dnia coś się zmienia, pojawiają się nowe problemy i przeszkody. Czasami mam tego wszystkiego dość, czasami czuję, że to już ponad moje siły i radzę sobie tylko dlatego, że kocham i wiem, że jestem kochana. Nie jesteśmy ze sobą zbyt długo, ale w tym roku przeszliśmy już tyle, że myślę, że już ze wszystkim sobie poradzimy, aż wreszcie ta rozłąka się skończy na dobre
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-26, 11:46   #4340
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Frumoasa, a gdzie chcieliście wyjechać? Bo porozumiewacie się po hiszpańsku, prawda?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 11:57   #4341
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Frumoasa, a gdzie chcieliście wyjechać? Bo porozumiewacie się po hiszpańsku, prawda?
Chcieliśmy wyjechać do Holandii i ja, jeśli się uda, chyba wyjadę sama... A w przyszłym roku pomyślimy o tym żeby jechać razem. Ale to jeszcze nic pewnego i wolę nie zapeszać. Poza tym ja kocham Hiszpanię i chciałabym tam zamieszkać
Tak, rozmawiamy po hiszpańsku, ale on rozumie już też trochę po polsku, a ja po rumuńsku
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 18:53   #4342
madlenee
Raczkowanie
 
Avatar madlenee
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

A ja się dziś dowiedziałam, że prawdopodobnie J. nie przyleci na święta, bo nie dostanie wolnego w pracy...
madlenee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 19:00   #4343
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Chcieliśmy wyjechać do Holandii i ja, jeśli się uda, chyba wyjadę sama... A w przyszłym roku pomyślimy o tym żeby jechać razem. Ale to jeszcze nic pewnego i wolę nie zapeszać. Poza tym ja kocham Hiszpanię i chciałabym tam zamieszkać
To skąd te plany z Holandią, nie chcecie od razu celować w Hiszpanię..?

Cytat:
Napisane przez madlenee Pokaż wiadomość
A ja się dziś dowiedziałam, że prawdopodobnie J. nie przyleci na święta, bo nie dostanie wolnego w pracy...
To jak u nas Może Ty mogłabyś lecieć?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 19:05   #4344
madlenee
Raczkowanie
 
Avatar madlenee
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 193
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Wlaśnie też jest ciężko... I z pieniędzmi i sytuacja rodzinna. No ale przecież nie zostawię go tam samego na święta!
madlenee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 19:15   #4345
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez madlenee Pokaż wiadomość
Wlaśnie też jest ciężko... I z pieniędzmi i sytuacja rodzinna. No ale przecież nie zostawię go tam samego na święta!
Finansowo możecie się jakoś podzielić z TŻ, w końcu on mógłby przylecieć gdyby miał wolne, więc pewnie środki by się znalazły... Nie zostawiaj
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 21:19   #4346
ojejciu_jejciu
Raczkowanie
 
Avatar ojejciu_jejciu
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 125
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
ojejciu_jejciu Twoja koleżanka miała to szczęście, że wiedziała, że po tej rozłące 6 + 2 będzie koniec, że znów będą razem. Ja byłam w rozłące 9 miesięcy i przez ten czas widziałam G. tylko pare razy przez kamerkę internetową... teraz sama nie wiem jak sobie z tym poradziłam, ale jakoś przetrwałam ten czas. Teraz po niecałych 4 miesiącach razem (i wcale nie widzieliśmy się 24h na dobę, bo 90% tego czasu spędziliśmy w pracy!) znów jesteśmy w rozłące i nie wiem ile ona potrwa, możliwe, że nawet pół roku... I nie mam nawet pewności, że to już ostatni raz. Oboje chcemy jak najszybciej znów być razem, ale przez ten rok nawarstwiło się tyle różnych problemów, że póki G. nie doprowadzi swoich spraw do porządku nie możemy być razem. Już nawet pojawiło się światełko w tunelu, że może za miesiąc lub dwa jednak będziemy razem, a nawet zamieszkamy razem, ale niestety światełko zgasło szybciej niż się pojawiło... Prawo i biurokracja robi swoje - pochodzimy z różnych krajów, porozumiewamy się w języku, który dla żadnego z nas nie jest ojczystym i chcieliśmy wyjechać do jeszcze innego kraju Ja mogę jechać bez problemów i podjąć pracę tam gdzie planowaliśmy, ale G. dopiero od przyszłego roku - wszystko przez przepisy UE.
Dlatego napisałam, że wolałabym rozłąki i spotkania Bo ja jestem w rozłące i nie wiem jak długo potrwa, nie wiem czy to już ostatnia czy jeszcze nie. Każdego dnia coś się zmienia, pojawiają się nowe problemy i przeszkody. Czasami mam tego wszystkiego dość, czasami czuję, że to już ponad moje siły i radzę sobie tylko dlatego, że kocham i wiem, że jestem kochana. Nie jesteśmy ze sobą zbyt długo, ale w tym roku przeszliśmy już tyle, że myślę, że już ze wszystkim sobie poradzimy, aż wreszcie ta rozłąka się skończy na dobre
Kurcze, z Twojej perspektywy faktycznie moja sytuacja byłaby lepsza. Strasznie Wasz związek jest skomplikowany, sama nie wiem czy ja bym to wytrzymała i podziwiam Cie za to, że dajesz sobie z tym wszystkim radę. Zresztą odnoszę wrażenie, że pierwszą rozłąkę najłatwiej wytrzymać, choćby trwała nawet rok, to jakoś da się, ale jak się potem widzicie i jest super i kolejny raz macie się rozstać, to już jest dużo ciężej to znieść. Dlatego nie dziwie się, że jesteś tak przerażona perspektywą kolejnej rozłąki. Ja teraz na maksa sprężam dupsko i kombinuje jak mogę, żeby moja rozłąka trwała maksimum do końca czerwca, potem chcę być już z nim, albo chociaż na tyle blisko niego, żeby się widzieć minimum raz w tyg. Nie jest to proste, z wielu rzeczy rezygnuję, ale mam nadzieję, że nam się uda. Bardzo bym tego chciała.
Powodzenia tak czy inaczej, mam nadzieję, że Wy też jakoś tak pokombinujecie że nie będziesz musiała wyjeżdżać, a jak nie to żeby rozłąka trwała jak najkrócej, upłynęła jak najszybciej i była tą ostatnią.
ojejciu_jejciu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 21:20   #4347
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 514
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Witajcie

Mój kończy pracę tam w środę, podobno bo pisała do mnie ostatnio w poniedziałek i to nic konkretnego więc nie wiem co u niego
Czekam cierpliwie choć ledwo wytrzymuje, aaa i dziś spotkałam się z koleżanką wiec czuje sie lepiej ale gdyby jeszcze sms od niego na dobranoc i byłabym spokojniejsza no aleee....
c4a3d6f8c9e736e6a222ae419d5e7da46cef81b9_611456a460e8f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-26, 21:43   #4348
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
To skąd te plany z Holandią, nie chcecie od razu celować w Hiszpanię..?
Niestety nie zawsze możemy mieć to co chcemy... Po prostu po licznych rozmowach doszliśmy z G. do wniosku, że może w innym miejscu będzie nam łatwiej (mniej godzin pracy i w miarę dobre zarobki). Bierzemy pod uwagę Holandię i Niemcy. Ja bym nawet wolała wyjechać do Niemiec, ale w mojej okolicy nie ma żadnego biura, które wysyła tam do pracy, nie mam też żadnych znajomych, którzy tam pracują, a na początek pasuje mieć coś sprawdzonego.
Póki co jeśli mi się uda wyjadę do Holandii, a G. pewnie do siostry do Anglii, a potem zobaczymy; może on przyjedzie do Holandii, może ja pojadę do Anglii, a może znów pojedziemy do Hiszpanii.
Mi najbardziej odpowiada Hiszpania, czuję się tam jak u siebie, ale co ma być to będzie... Wolę już nic nie planować i nie nastawiać się na nic konkretnie żeby potem się nie rozczarować.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ojejciu_jejciu Pokaż wiadomość
Kurcze, z Twojej perspektywy faktycznie moja sytuacja byłaby lepsza. Strasznie Wasz związek jest skomplikowany, sama nie wiem czy ja bym to wytrzymała i podziwiam Cie za to, że dajesz sobie z tym wszystkim radę. Zresztą odnoszę wrażenie, że pierwszą rozłąkę najłatwiej wytrzymać, choćby trwała nawet rok, to jakoś da się, ale jak się potem widzicie i jest super i kolejny raz macie się rozstać, to już jest dużo ciężej to znieść. Dlatego nie dziwie się, że jesteś tak przerażona perspektywą kolejnej rozłąki. Ja teraz na maksa sprężam dupsko i kombinuje jak mogę, żeby moja rozłąka trwała maksimum do końca czerwca, potem chcę być już z nim, albo chociaż na tyle blisko niego, żeby się widzieć minimum raz w tyg. Nie jest to proste, z wielu rzeczy rezygnuję, ale mam nadzieję, że nam się uda. Bardzo bym tego chciała.
Powodzenia tak czy inaczej, mam nadzieję, że Wy też jakoś tak pokombinujecie że nie będziesz musiała wyjeżdżać, a jak nie to żeby rozłąka trwała jak najkrócej, upłynęła jak najszybciej i była tą ostatnią.
Ja też robiłam wszystko aby już nie musieć się rozstawać, ale los chciał inaczej. Przez jeden bład G. znów musieliśmy się rozstać. Żal mi ściska serce, bo przecież miało być inaczej, ale nie chcę mu już dokładać, nie mam do niego pretensji, staram się mu pomóc jak tylko mogę, bo wiem jak mu ciężko, wiem że czuje się winny, że zawiódł sam siebie. Ciągle powtarzamy sobie, że już blisko, że jeszcze trochę i wreszcie będziemy razem, zamieszkamy razem i będzie tak jak chcieliśmy, ale niestety nie mamy tej pewności, bo nigdy nie wiadomo co się znów wydarzy. Ten rok był dla nas bardzo trudny, mam nadzieję, że kolejny wreszcie przyniesie nam szczęście.
Dziękuję i Tobie też życzę powodzenia. Oby wasza rozłąka nie trwała ani jeden dzień dłużej niż to konieczne
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-27, 07:55   #4349
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Frumoasa wreszcie osiągniesz swój wymarzony cel. Myślę, że najgorsze już za Wami. Grunt, że jest lepiej niż było. Chyba teraz fajniej się dogadujecie i Twój TŻ się odzywa częściej?
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-27, 08:04   #4350
karo150
Przyczajenie
 
Avatar karo150
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 10
Cool Dot.: Rozłąka z ukochanym część III :D

Właśnie przeczytałam zaległe wątki i podziwiam Was wszystkie (właściwie to Nas )!
Mój przyjechał kilka dni temu i dzisiaj już wrócil do UK, zobaczymy się prawdopodobnie dopiero na święta... szukam teraz sobie tyle zajęć ile się da, byle tylko o tym nie myśleć. W środę jade do domu więc nie będzie takiej tragedii Teraz jak jestem sama w mieście to czuję się okropnie samotna, bo mam tutaj tylko 2 przyjaciółki z którymi i tak się zbyt często nie widzimy... To takie okropne - spędzasz z tą drugą osobą praktycznie cały wolny czas, a nagle z dnia na dzień tej osoby nie ma no ale co zrobić, trzeba wytrzymać.
Zazdroszcze dziewczynom których ukochani już niedługo wracają, no a my które dopiero zaczęłyśmy jakoś damy radę
karo150 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-03 23:00:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.