2013-10-26, 13:06 | #4741 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 136
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
niestety nie tylko w centrum i na kazimierzu studenci robią imprezy w mieszkaniach miałam takich czterech chłopaków nad sobą w bloku - co piątek i sobota była impreza przynajmniej do 2 w nocy... całe szczęście, że się już wyniesli ale dopiero po interwencjach u właściciela mieszkania. Prośby o ściszenie muzyki najczęściej nic nie dawały...;/ |
|
2013-10-26, 13:50 | #4742 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Cytat:
Ale cudna dzisiaj pogoda. Jeśli któraś nie wiedziałaby co robić z czasem gdy tak ładnie, to zapraszam na Kopiec Kościuszki i wystawy które tam obecnie są. |
||
2013-10-26, 16:17 | #4743 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
A ja nieraz na domówki chodziłam, jak i nie raz urządziłam taką u siebie, jednak bez darcia mordy do 5 nad ranem.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-10-26, 16:49 | #4744 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
2 tygodnie po terminie dostałam prezent urodzinowy - konsolę 3DS XL i pokemony powrót do dzieciństwa! Czy to już kryzys wieku średniego?
|
2013-10-26, 18:41 | #4745 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Skoczyłam dzisiaj ze spadochronem Jedno z marzeń spełnione...i dobrze, nigdy więcej!
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
|
2013-10-26, 19:24 | #4746 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
ja bym chętnie skoczyła, ale mam przeciwwskazanie zdrowotne
|
2013-10-26, 19:28 | #4747 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
OMD - i jak było, szybko? Da się oddychać?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-10-26, 19:37 | #4748 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Nawiązując do powyższej swojej wypowiedzi za WSZYSTKIE rzeczy których teraz nie mogę robić pragnę podziękować położnej która mnie troszkę zepsuła jak się pchałam na świat.
W sumie moją koleżankę położna też popsuła i obie jesteśmy o to wściekłe, bo przez to nie możemy spelnić swoich kilku marzeń. |
2013-10-26, 19:44 | #4749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Serio? Nie wiem co dokladnie Ci dolega ale przy skokach jest krotka lista 'przeciwskazan'
Calosc skoku jakies 6 min bez spadochronu 30 sek (nie wiem dokladnie ale obczaje na filmiku). Oddychac sie chyba da, przez caly czas mialam banana na twarzy )) A i widzialam Tatry z samolotu Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
2013-10-26, 19:52 | #4750 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
OMD w skrócie powiem że jakbym przypadkiem złamała przy lądowaniu jedną którą mi złamali przy porodzie i się dziwacznie zrosła to by było nieciekawie
aha i jeszcze krzywy kręgosłup - ale to ma co trzecia osoba :P wiem że połamać też się można na ulicy, w domu itp ale podświadomie czy świadomie sie unika ryzykownych zachowań. Edytowane przez 2016070953 Czas edycji: 2013-10-26 o 19:55 |
2013-10-26, 19:55 | #4751 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 727
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Aloha dziewczyny, znow tydzien minal mi nie wiadomo gdzie a wieczorami padalam na pysk.[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;43379962]Gratulacje!
Co fajnego w Lidlu było, że dużo wydałaś? Ja się boję, że kiedyś też będę musiała wziąć Wtedy to już wcale nie będę miała cyklu, tylko jakąś sinusoidę. Ostatnio okres spóźniał mi się dwa tygodnie :P Już nawet nauczyłam się nie stresować takimi sytuacjami, bo i tak wiem, że nie jestem w ciąży. Tylko czeeeekaaaam na okres spokojnie :P[/QUOTE] Byl tydzien kuchenno-pieczeniowy, a z jedzenia wloski (moj ulubiony). Jako, ze zbieram rzeczy na urzadzanie wlasnego m i czailam sie na patelnie ceramiczne to kupilam w lidlu komplet bo byly w dobrej cenie na indukcje. Do tego wpadlo pare rzeczy do pieczenia + typowe rzeczy do kuchni Jako, ze mam bzika kuchenno pieczeniowego to ciezko bylo czegos nie kupic ale 80%rzeczy byla koniecznoscia [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;43380213]Ja odstawiłam w marcu, z niecierpliwością czekam, aż to wszystko się uspokoi. Intensywnie myślę nad spiralą, ale na razie to nie ma co, jak mam nieregularny cykl. Może za jakieś pół roku, naprawdę nie wiem... Na dodatek pryszcze mi wyszły w tym miesiącu, że ja pierdzielę :P[/QUOTE] Co do okresu. Myslalam, ze tylko ja jestem jakas "inna" albo moj cykl. Odkad dostalam pierwszy okres w zyciu praktycznie zawsze mialam go regularnie co 28-30 dni. Nigdy nie mialam takich przeskokow jak to czesto maja nastolatki. A poltora roku temu zaczelam miec okres co 2 tygodnie albo 1,5miecha. Po 3 takich dziwnych cyklach udalam sie do giny. Oczywiscie przebadana na 100spossobow skonczylo sie na tabsach. Zarlam je 1,5roku a ze ostatnio ciezko bylo sie dobic do mojej giny w koncu sie wkurzylam (ciagle cos, a to chora a to na urlopie) wiec nie raz musialam sie zapasowym opakowaniem tabletek wspierac u lekarza pierwszego kontaktu. Po 3 nie udanej probie dostaia sie do giny stwierdzilam, ze mam focha i juz do nie nie ide. Odstawilam tabsy przed wakacjami i co okres mam znow regularny. Jako, ze teraz bez chlopa jestem to tabsy mi nie potrzebne. A tak na marginesie macie do polecenia dobrego gina? Cytat:
Cytat:
BTW wczoraj wiczorem czytalam 1 raz Twojego bloga - ten prowadzony z Panda (ekstra ksywa dla faceta- urocza). Bardzo podobala mi sie lektura. Spostrzezenia na temat zycia wg. dwoch osob genialne! W niektorych momentach prawie poplulam ekran ze smiechu bo czulam sie jakbym widziala sytuacje u siebie w domu Cytat:
To jest straszne, niestety takie sytuacje byly/sa i beda. Pamietam x lat temu jakis pseudo kibic zaczepil mnie z kolezanka i kolegami. I to prawie pod moim domem - a ze mieszkalam w spokojnej okolicy to tez byl szok. Zaczepil nas taki wielki kafar, ewidentnie chcial sie bic, szukal zaczepki. Nie powiem mialam prawie pelne gacie ale jakos udalo sie go splawic bez szarpaniny choc byl blisko - kolege pare razy szarpnal za rekaw. Od kilku lat boje sie po nocach wracac do domu. Na szczescie w ciagu ostatnich lat zazwyczaj wszedzie poruszam sie autem zatem teoretycznie ograniczam mozliwosc by ktos mnie zaatakowal. Choc i tak uwazam, ze co ma byc to bedzie i jesli by ktos mial mnie zaatakowac to i tak by to zrobil -nawet w drodze do auta ze sklepu. Sama nie lubie po ciemku krecic sie po miescie - a jak sobie przypomne powroty ze studenckich imprez, gdzie to ja glowe mialam...coz mlodosc rzadzi sie swoimi prawami a z wiekiem zmienia sie punkt widzenia. Dawniej sytuacja ekonomiczna przewyzszala bezpieczenstwo a teraz wole nie wypic 2 piwa/ 1 drinka mniej by miec na Icara do domu. Co do takiego przeczucia, tez kiedys tak mialam. Bylam bardzo nie spokojna i nagle zakulo mnie tak dziwnie serce-odrazu w glowie pojawila sie mysl, ze cos sie stalo -(nie mi) tylko mamie. I wiecie co 5-min po tym zadzwnila mama, ze miala przed chwila wypadek samochodowy auto do kasacji, strazacy musieli rozcinac auto by ja wydostac!!Gdyby jechala zwyklym osobowym autem to pewnie juz by nie bylo jej na tym swiecie a ze jezdzi terenowym autem (naszczesie) skonczylo sie tylko na nadwyrezeniu kregoslupa i rehabilitacji. To uczucie jest dziwne do opisania. 1 raz cos takiego czulam i ciezko to wytlumaczyc. Wielki niepokoj jakby podswiadomosc cos chciala powiedziec cos zlego.... A gdzie chodzis na pole-dance? jestes bardzo wysportowana? Chcialam sie zapisac ale pare osob mi mowilo, ze jesli wczesniej choc chwilke nie chodzilo sie na silke to nie ma sensu isc bo praca miesni jest konieczna. Sama w zeszlym roku chodzilam na taniec brzucha - bylo czadowo!! Ale od wakacji nie zapisalam sie na kolejny poziom. Musze poczekac, az otworza nowe grupy.
__________________
Odliczanie do maja/czerwca 2014 |
|||
2013-10-26, 20:11 | #4752 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ---------- Cytat:
Balam sie szarpniecia przy otwarciu spadochronu ale uprzaz byla tak ciasno zacisnieta (koles mnie az podnosil do gory jak zaciagal mi to wszystko podczas przygotowan) ze jest takie szarpniecie 'caloscia' a nie ze cos gdzies ci sie wrzyna i boli Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
||
2013-10-26, 20:15 | #4753 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
a to jak tak to spoko, bo kiedyś mnie znajomy nastraszył że zdarza się wbić nogami w ziemię przy lądowaniu albo że komuś urwało rękę przy otwieraniu spadochronu. ale zważywszy na to że mówił to Przemo który ma takie dzikie pomysły straszenia i opowiadania przerażających rzeczy to powinnam się starać dzielić to na pół :P
bo on jest z deczka trzaśnięty. mal bo twarde mocne stabilne auto to podstawa, ja jak kiedyś zrobię prawo jazdy i bedę miała kasę to kupię sobie hiluxa, land cruisera, range rovera albo coś w podobie. Delikatne osobówki nie są dla mnie. Edytowane przez 2016070953 Czas edycji: 2013-10-26 o 20:18 |
2013-10-26, 20:29 | #4754 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Chociaz w ta reke w linkach ciezko mi uwierzyc, to na szczescie jest na glowie instruktora Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
|
2013-10-26, 21:20 | #4755 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Sklepik jest nieduży, ale produktami napakowany pod sufit znajdziesz bez problemu - wchodzi się wejściem tak jak do fitness academy (cały budynek jest obklejony bilboardami więc będziesz widziała od razu), i za schodami ruchomymi od razu jest sklep, nie trzeba szukać. Polecam |
|
2013-10-26, 21:26 | #4756 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 218
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Cytat:
__________________
Tak właśnie. |
||
2013-10-26, 22:12 | #4757 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
|
2013-10-26, 22:49 | #4758 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 727
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Cytat:
cholernarejestracja na pewno będę zaglądać i czekam na kolejne wpisy Kurcze 00:00 nie ma a ja padam na psyk to już chyba starość. A w nocy zmiana czasu. Dziś obudziłam się po 7:00 Dzień, kiedy można poleniuchować i się wyspać. Oczywiście w tygodniu jak dzwoni budzik to nieee..... zawsze chce mi się spać!!!! Powałkoniłam dziś do 8:30 i wstałam bo nie było sensu się męczyć by ponownie usnąć .A jutro znjąc życie na nowy czas obudzę się po 6:00 :killer: :/
__________________
Odliczanie do maja/czerwca 2014 |
||
2013-10-27, 08:16 | #4759 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
OMD wiem, że takie rzeczy są wypadkiem, ale tak jak napisałam, zważywszy na to że to mówił Przemas nto traktuję to jako swoiste horror show z tą ręką
a ja już dziś o nowej 6.00 byłam wyspana :P |
2013-10-27, 10:48 | #4760 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 727
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Teraz marza mi sie liscie limonek by do czegos je dodac albo bananowca co by na imprezie kiedys tak podac danie zamiast talerzy .moze kiedys to bedzie ogolnodostepny produkt. 10 lat temu ciezko bylo dostac cos poza sosem sojowym i chilli, nie raz zlazic trzeba bylo kilka sklepow by dostac zwykla rukole, parmezan, ryz do sushi, arborio, limonki czy swiezy imbir takze powoli malymi kroczkami gonimy Europe choc i tak dalej uwazam, ze jestesmy 100lat za murzynami. Dobrze, ze stworzyl sie trend na gotowanie bo oferta bardzo sie poszerzyla przez ostatnie lata.
__________________
Odliczanie do maja/czerwca 2014 |
|
2013-10-27, 12:00 | #4761 | |||
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ogólnie jest strasznie surowa - zwracała mi uwagę, że za dużo ziewam (tak mam przy jakimkolwiek wysiłku), że płaskostopie to żadna wymówka przy wysklepianiu śródstopia, tępiła za każde uniesienie kącików ust przy ataku śmiechu (co jednak jest wg mnie dla początkującego adepta jogi obowiązkowym etapem) Czasem jeszcze wspólnie z przyjaciółką wspominamy koszmar tych zajęć i dziwi nas, że tyle wytrwałyśmy Ale krzywdy przy niej nie można sobie zrobić, jest mega profesjonalna i ma dużą wiedzę Dzięki tym zajęciom mam ,,bazę" i teraz umiem rozpoznać dobre/złe zajęcia i ćwiczyć samodzielnie. No i ćwiczenia u niej dają mega efekt - ja po pół roku chodzenia na zajęcia raz w tygodniu miałam ładnie zarysowane i wydłużone mięśnie nóg i każdy mi mówił, że schudłam dużo (co nie było prawdą, zmieniła mi się sylwetka tylko). |
|||
2013-10-27, 12:04 | #4762 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Ineso - a dla nas jest supermiła. Skąd w ogóle wiecie, że to ta sama? Ja na stronie widzę tylko imię
Otwarte chyba do 18, albo do 19, nie jestem pewna. Kupię, pewnie, tylko powiedz jakie, bo mają X rodzajów i rozmiarów |
2013-10-27, 12:08 | #4763 | |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Nie wiem jakie grzyby, myślałam, że do chińszczyzny są jedne tylko A Ty nie masz na jakieś chrapki? Może na współę? |
|
2013-10-27, 12:24 | #4764 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Na pewno są mun i shitake. Nie wiem, czy nie ma jeszcze innych, rozejrzę się http://kuchnia-azjatycka.wieszjak.pl...rzyby-Mun.html http://www.kuchnieorientu.pl/warzywa...uper-cena.html I na pewno są w wersji ciętej i pełne kapelusze A co do instruktorki - no dla nas była bardzo miła, dla mnie, jako świeżaczka, bardzo wyrozumiała. |
|
2013-10-27, 12:31 | #4765 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
To mun cięte bym chciała - miałam raz takie, wygodne w stosowaniu
|
2013-10-27, 12:46 | #4766 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 727
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Shitake tez sa ok, wez na sprobowanie bo tak samo sie je zalewa goraca woda lub gotuje, sa mniej skrzypiace w zembach, bardziej takie obslizgle - jak ja to mowie ale tez pycha a moja mama woli nawet shitake. Znajac zycie jak tam wejde to capne cos czego nie jadlam. Szczerze to nigdy nie jadlam tofu ale za ta cene to na pewno je kupie i do czegos dodam. Ojj chyba musze w przyszlym tygodniu zobaczyc czy nie mam wyprawy w okolice huty czy tez biezanowa.
__________________
Odliczanie do maja/czerwca 2014 |
2013-10-27, 12:54 | #4767 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Ja właśnie z tego tofu zrobiłam sobie pastę z rucolą i słonecznikiem i wcięłam na śniadanie, pycha
Ineso - ja sobie wezmę te i te, jakąś średnią paczuszkę, to jakby Ci się odmieniło, to tymi drugimi też się podzielę |
2013-10-27, 13:12 | #4768 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
A czyli to nie tylko kilogramowe paczki? Bo pół kilo to ilościowo sporo, mniej bym wzięła
|
2013-10-27, 14:52 | #4769 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 727
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Tak z innej beczki co parę lat próbuję smaki, których dawniej nie lubiłam albo nie trawiłam i odkrywam, że są ok albo, że teraz je bardzo lubię. Niestety mam też tak w drugą stronę coś za czym przepadałam dawniej jest teraz nie do przełnięcia:/ Ogólem nigdy nie byłam fanką owoców morza ale zdarzyło mi się jeść. np. krewetki nie raz jadłam i bardzo je lubiłam (do czasu aż raz zjadłam i się strułam - skutek był taki, że całą noc spędziłam w kibelku :zygi: ) Od tej pory siedzi w mojej psychice ta noc. Wezmę krewetkę do ust i odrazu chce mi się do WC.... Raz spróbowałam zjadłam kilka i oczywiście wylądowałam w kiblu - a krewetki były świeże i dobrze przygotowane. Nikomu nic nie było poza mną coż ta psycha potrafi zrobić z człowiekiem.
__________________
Odliczanie do maja/czerwca 2014 |
|
2013-10-27, 20:19 | #4770 | |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Krakowianki po raz XXIII
Cytat:
Mal, bo tofu nie ma żadnego wyraźnego smaku, i to jest fajne, że nadajesz mu taki, na jaki masz ochotę - przyprawiając albo marynując moim zdaniem on jest podobny np. do chudego twarogu drobno mielonego, taki właśnie trochę bezsmakowy. Zresztą sama spróbuj |
|
Nowe wątki na forum Spotkania Wizażanek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.