Zabawne i irytujące uwagi, porady na temat pielęgnacji włosów.

[kascysko]

Napisane przez chimay

Wczoraj spotkałam koleżankę, którą poprzednio widziałam w okolicach Bożego Narodzenia. Miałam wtedy włosy ledwo za ucho, ona jeszcze krótsze. Teraz ma już do zapięcia stanika - tak szybko jej rosną. Jej zdaniem to zasługa fryzjera, który ma dobrą rękę i od tejże ręki włosy rosną błyskawicznie

Magia, ten fryzjer to chyba jakiś bioenergoterapeuta

[Sowa06]

Ja niedługo idę do szkoły fryzjerskiej z koleżanką, już nie mogę się doczekać co tam usłyszę

[201605021613]

Napisane przez chimay

Wczoraj spotkałam koleżankę, którą poprzednio widziałam w okolicach Bożego Narodzenia. Miałam wtedy włosy ledwo za ucho, ona jeszcze krótsze. Teraz ma już do zapięcia stanika - tak szybko jej rosną. Jej zdaniem to zasługa fryzjera, który ma dobrą rękę i od tejże ręki włosy rosną błyskawicznie

Gdzie ten fryzjer przyjmuje, może i ja oddam mu głowę.

[Sowa06]

Napisane przez edziorek 203

Gdzie ten fryzjer przyjmuje, może i ja oddam mu głowę.

Oczywiście, wszystkie tam chodźmy

Chociaż przypomniało mi się, że z TŻ'em pokłóciłam się o jakąś drobnostkę, było "Ty się tylko włoskami interesujesz"

[inga22]

Ostatnio znów musiałam bronic honoru włosomaniaczek na jednym z forów internetowych. Bo przecież to jakaś szarlataneria bez naukowych podstaw, dobór kosmetyków to loteria i wróżenie z fusów, a poza tym włos jest martwy i nic mu nie pomoże. Mam nadzieję, że zadziałał mój argument z grubej rury - przecież większość z nas pielęgnuje, kremuje, zabezpiecza i zmiękcza nie tylko paznokcie (które przecież pod tym względem nie różnią się od włosów) ale i skórę zdecydowanie martwych zwierząt przy okazji każdego pastowania butów i jakoś widzimy różnicę

EDIT: Z ostatniej chwili, dialog z mężem. - nie przytulaj, tłusta jestem!, - nie, nie jesteś tłusta masz po prostu więcej ciała do kochania!
A ja mam rozmiar 34/36 i... dwie łyżki oleju na włosach. Wrrrr!

[stokrotenka18]

Ostatnio przez pogodę wyskoczyły mi niespodzianki na linii rzuchwy i usłyszałam:
"Bo tyle tego nakładasz ze teraz ci pryszcze wyskakują! "
Odpowiedziałam tylko opryskliwie: "To mam rozumieć, że TO CO NAKŁADAM przeniknęło mi przez czaszkę, głowę i mózg? i wyszło tylko na linni rzuchwy? " ale już ręce mi opadły

[pepita]

Dla mnie przekonanie, że dla włosów im mniej tym lepiej jest tak samo absurdalne jak to, że kobieta bez makijażu jest najpiękniejsza

[201607111040]

Mnie najbardziej wkurzają porady że u kogoś się jakiś kosmetyk sprawdził więc automatycznie u mnie też się sprawdzi To przecież bez znaczenia jest fakt że mamy zupełnie inne włosy

[Amsti]

Ooo bardzo fajny temat, myślałam że tylko ja jestem prześladowana w domu za moją pielęgnacje


Moja mama żartobliwie : "Pieniądze które wydałaś na te kosmetyki do włosów wykarmiłyby połowę ludzi w Afryce " Nie prawda nie kupuje drogich kosmetyków.

Kiedyś wpadł do mnie kolega i jak zobaczył mój arsenał to powiedział "Masz jakiś sklep internetowy?"

Kobieta w autobusie " łooo matko to Pani włosy? "
hehh nie sąsiadki


Robię kiedyś kisiel w kuchni bo lubię zwłaszcza truskawkowy no i wpada mój brat i mówi " a to na co działa? na porost czy na wypadanie?"

Siedzę w kuchni czytam gazetę, na włosach kozieradka, brat wpada do kuchni:

brat - mama czuje rosół....
mama- nie to Agnieszka

[inga22]

Napisane przez pepita

Dla mnie przekonanie, że dla włosów im mniej tym lepiej jest tak samo absurdalne jak to, że kobieta bez makijażu jest najpiękniejsza

Ej, to nie tak! Istnieją włosy, dla których im mniej tym lepiej, np moje. Po niektórych szamponach nie akceptują już odżywki i potrafią strzelić focha, bo balsam Mrs Potter's trzymany 2 minuty to już za dużo

Z drugiej strony istnieją osoby takie jak moja mama, u których przekonanie, że szampon+odżywka to za dużo łączy się z posiadaniem włosów, które spokojnie wchłoną olej, maskę, odżywkę b/s, silikonowe serum i jeszcze im mało. Próbuję ją przekonać do pielęgnacji "na bogato", ale wciąż słyszę, że nie ma czasu (rozumiem, ze na olej, ale na odż. b/s?), że to za dużo, że nie chce mieszać, eksperymentować (tzn. do maski używanej od pół roku dorzucić coś b/s)... W dodatku ma loki, z którymi walczy.
Powinnyśmy się zamienić włosami. Mając jej burzę kręciołów wcierałabym, olejowała, ugniatała, dopieszczała i byłyby cudne!

[IzzieSt]

To moja mama mi podbiera oleje, maski, odżywki szampony, wcierki, wszystko! Tyle, ze jest strasznie niesystematyczna i ostatnio do mnie z pytaniem: naprawde musze po każdym myciu nakłądać odżywkę?

Za to mam dziwną siostrę. Ona nie chce mieć gładkich lśniących włosów bo mówi, że wyglądają na tłuste

[Karolciavp]

Napisane przez Amsti

Ooo bardzo fajny temat, myślałam że tylko ja jestem prześladowana w domu za moją pielęgnacje

Kiedyś wpadł do mnie kolega i jak zobaczył mój arsenał to powiedział "Masz jakiś sklep internetowy?"

Hahah, no nieźle

[suvetar]

Ja: "Ech, widzę że kilka końcówek mi się rozdwoiło"
Siostra: "Za dużo na nie nakładasz!"

[Oluszq]

Hahahahah, przeczytałam pół wątku w jeden dzień i połowa z tego i mnie dotyczy, z tym, że akurat moi znajomi zauważyli wyraźną poprawę i raczej zazdroszczą w kierunku "naucz mnie też!". Ale mama, tato i cała reszta rodziny - "Po co Ty codziennie te włosy myjesz? Wszystkie ci wypadną, zobaczysz!", "Więcej sobie tego oleju nałóż, to go nigdy nie zmyjesz!" itd.

Chociaż i tak najlepszy jest mój chłopak: "Ty masz obsesję!", "Co gotujesz? Aaaa, to na włosy...", "ZNOWU NOWY OLEJ/NOWA ODŻYWKA?!?!?!" czy na temat Tangle Teezera: "Szczotka dla konia!"

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Amsti

Siedzę w kuchni czytam gazetę, na włosach kozieradka, brat wpada do kuchni:

brat - mama czuje rosół....
mama- nie to Agnieszka

O mamo...

Byłam kiedyś z Tżtem w rossmannie i pokazywałam Mu Isanę do ciała i tłumaczę, że podobno jest dobra do kremowania włosów a On na to ''Balsam do ciała na włosy? To tak jakby wazeliną chleb smarować''. W Auchan gdy pokazywałam Mu olejek kokosowy powiedział ''one chyba są zepsute'' musiałam tłumaczyć, że olejek kokosowy w temperaturze pokojowej ma postać stałą.

Babcia (na widok moich kosmetyków do włosów w łazience): ''Ty będziesz je jeszcze wykańczać po mojej śmierci'' albo ''Tyle tych kosmetyków a głowę masz jedną''

[201605021613]

Szczotka dla konia, ha ha dobre

[dacn]

Nie o mnie a o dziecku, kupuję odżywkę dla młodej i jaki jest komentarz? Że niszczę dziecku włosy, że wyrodna matka chce zrobic małą miss z dziecka To nic że po odżywce włosy sa ładne to nic że rozczesują się łatwo i nie mamy płaczu i wrzasków, dziecku nie wolno używać kosmetyków poza płynem do kąpieli oliwką i kremem bambino.

[chudelatte]

Napisane przez dacn

Nie o mnie a o dziecku, kupuję odżywkę dla młodej i jaki jest komentarz? Że niszczę dziecku włosy, że wyrodna matka chce zrobic małą miss z dziecka To nic że po odżywce włosy sa ładne to nic że rozczesują się łatwo i nie mamy płaczu i wrzasków, dziecku nie wolno używać kosmetyków poza płynem do kąpieli oliwką i kremem bambino.

tak, bo jej jeszcze mózg wyżre
włosy wypadną, bo to przecież od odżywek wypadają... a jeśli nie wypadną to się przyzwyczają i do końca życia będzie skazana na cysternę odżywki miesięcznie

[pepita]

Napisane przez dacn

Nie o mnie a o dziecku, kupuję odżywkę dla młodej i jaki jest komentarz? Że niszczę dziecku włosy, że wyrodna matka chce zrobic małą miss z dziecka To nic że po odżywce włosy sa ładne to nic że rozczesują się łatwo i nie mamy płaczu i wrzasków, dziecku nie wolno używać kosmetyków poza płynem do kąpieli oliwką i kremem bambino.

Mnie też straszono jak w wieku 12 lat zaczęłam podkradać mamie podkład żeby pokryć rumieńce na nosie i policzkach, których strasznie się wstydziłam a chłopaki śmiali się ze mnie Już wtedy olałam te komentarze i zaczęła się moja przygoda z malowaniem. Straszono mnie, że będę miała takie pryszcze, że porobią mi się dołki i dziury w skórze... Dzisiaj mija kilkanaście lat od tego wydarzenia, nie mam żadnych dołków ani dziur, i nie miałam żadnych pryszczy nawet jako nastolatka

[Sowa06]

Napisane przez pepita

Mnie też straszono jak w wieku 12 lat zaczęłam podkradać mamie podkład żeby pokryć rumieńce na nosie i policzkach, których strasznie się wstydziłam a chłopaki śmiali się ze mnie Już wtedy olałam te komentarze i zaczęła się moja przygoda z malowaniem. Straszono mnie, że będę miała takie pryszcze, że porobią mi się dołki i dziury w skórze... Dzisiaj mija kilkanaście lat od tego wydarzenia, nie mam żadnych dołków ani dziur, i nie miałam żadnych pryszczy nawet jako nastolatka

Tak samo jak z kremami przeciwzmarszczkowymi, jakoby używane za młodu przyśpieszą pojawianie się zmarszczek...

[201605021613]

Ostatnio zamówiłam sobie płyn Kulpol L 102 i wodę brzozową tej firmy, kupiłam na allegro, bo nigdzie nie mogłam znaleźć. Są to dość stare i znane płyny

Mój ojciec to zobaczył i mówi do mnie:

No co Ty ja to stosowałem kilkadziesiąt lat temu, nie pomaga, jak zwyczajna woda, jak masz łupież kup sobie szampon w aptece

Ja mu na to mówię, że to nie na łupież, tylko na porost i przeciw wypadaniu, a ten z kolejną radą:

Daj spokój lepiej kup sobie odżywkę.

[Sowa06]

Ja o Tangle Teezer słyszałam miłe komentarze, jakoby jest to szczotka dla psa

[lilith691]

Napisane przez Sowa06

Ja o Tangle Teezer słyszałam miłe komentarze, jakoby jest to szczotka dla psa

Zamówiłam sobie podróbkę, mimo tego, że oryginał już mam tylko i wyłącznie po to, żeby czesać nią psa

[201605021613]

Ja nie mam TT i jakoś mnie nie ciągnie do niej . Pojawiają się opinie, że też potrafi zniszczyć włosy.

[MiniMonix]

Napisane przez edziorek 203

Ja nie mam TT i jakoś mnie nie ciągnie do niej . Pojawiają się opinie, że też potrafi zniszczyć włosy.

Ja mam wrażenie że końcówki szybciej się niszczą po niej, ale ja i tak jej używam bo tylko ta szczotka radzi sobie z moimi splątanymi włosami.
Teraz mam chrapkę na szczotkę Brauna z jonizacją i czekam na jakąś obniżkę:P

[WhiteAngelin]

Koleżanka: Ale mi włosy wypadają...
Ja: To normalne bo jest jesień.
Koleżanka: A co ma jesień wspólnego z moimi włosami?
Ja: To normalne że wypadają, nawet zwierzęta linieją w tym okresie.
Koleżanka: Ale ja nie jestem zwierzęciem!!-z wielkim oburzeniem.
Ja: -.-...

Koleżanka: dlaczego sobie nie wyprostujesz włosów? Obetnij sobie i zrób sobie grzywkę.
Siostra: Ja nie mogę prostować bo mam kręcone..
Koleżanka: To od czego są prostownice?!
Siostra: No ale moich i tak się nie da wyprostować bo za chwile znów się kręcą
Koleżanka: Aaaa...bo ty masz tak od urodzenia... O.O
Siostra:-.-..

[Paulinka675]

Napisane przez WhiteAngelin

Koleżanka: Ale mi włosy wypadają...
Ja: To normalne bo jest jesień.
Koleżanka: A co ma jesień wspólnego z moimi włosami?
Ja: To normalne że wypadają, nawet zwierzęta linieją w tym okresie.
Koleżanka: Ale ja nie jestem zwierzęciem!!-z wielkim oburzeniem.
Ja: -.-...

Koleżanka: dlaczego sobie nie wyprostujesz włosów? Obetnij sobie i zrób sobie grzywkę.
Siostra: Ja nie mogę prostować bo mam kręcone..
Koleżanka: To od czego są prostownice?!
Siostra: No ale moich i tak się nie da wyprostować bo za chwile znów się kręcą
Koleżanka: Aaaa...bo ty masz tak od urodzenia... O.O
Siostra:-.-..

ludzie się zachowują czasami jakby kręcone były jakieś z kosmosu

kiedyś kolega do mnie z tekstem: a co ty masz za dziwne włosy?

[dacn]

Napisane przez Paulinka675

ludzie się zachowują czasami jakby kręcone były jakieś z kosmosu

kiedyś kolega do mnie z tekstem: a co ty masz za dziwne włosy?

Niestety. Do tego dodam porady w stylu masz zniszcone wlosy ( krecone z puchem) wiec stosuj to co ja czyli ... i tu pada nazwa jakiejś silikonowej bomby. Nie dociera ze nie wszystkim wlosom pasuje to samo.

[stokrotenka18]

teraz mam przesusz z tyłu głowy na skórze a mama: Bo ty tego tyle nakładasz to teraz masz

[pociechota]

Mój tata, zapalony wędkarz, kiedy powiedziałam, że wcieram kozieradkę: "Kozieradka? To dobre do zanęty na karasie jest". Następnie zasypał mnie pytaniami o dostępność i cenę