Prawa dla przyszłych rodziców z nieformalnego związku?

[nowa87]

.

[201607111040]

Jeżeli facet uzna dziecko to dodatki i urlop w pracy mu się należy. Wtedy jednak ty chyba nie będziesz już "samotną matką" Naprawdę myślisz że znajdziesz w 15 tydz pracę? Nawet jeśli, to wiesz że ZUS bardzo dokładnie sprawdza takie przypadki?

[LadyBeatta]

Napisane przez nowa87

Witam mam kilka pytań odnośnie praw jakie mają przyszli rodzice, którzy nie są w związku małżeńskim. Krótko opiszę sytuacje. Jestem w 15 tyg ciąży nie pracuję i jestem zarejestrowana w UP. Ślub z narzeczonym planujemy dopiero 3 miesiące po urodzeniu dziecka do tego czasu zostajemy w nieformalnym związku. Moje pytania są natępujące:
1. Czy mojemu narzeczonemu po urodzeniu dziecka przysługują takie same prawa jak byśmy byli małżeństwem. tzn urlop tacierzyński i pieniądze z pracy z "okazji urodzin dziecka"(nie wiem jak to się fachowo nazywa ) Dodam że jest zatrudniony o umowę o pracę.
2.Czy mi jako ''samotnej matce'' należą sie jakies zasiłki itp. a jesli tak to wiadomo że brany pod uwagę jest dochód na rodzinę. Czyli czyj dochód? Ja jestem bezrobotna i teoretycznie mieszkam jeszcze z moimi rodzicami.
3.Jeżeli znajdę teraz pracę o umowę o pracę to ile muszę być na zatrudnieniu (nawet na L4) żeby dostać po urodzeniu urlop macierzyński? Słyszałam, że 3 miesiące tj 90 dni??
4. Pracując teoretycznie te 3 miesiące wiadomo, że składki płaci pracodawca, a czy po urodzeniu dziecka pracodawca dalej odprowadza za mnie składki czy robi to ZUS??
5. Czy może lepiej jednak wziąć ten ślub cywilny wczesniej, czego wolelibyśmy nie robić jednak.
Przepraszam za być może niedorzeczne pytania, ale całkowicie się na tym nie znam i liczę na pomoc od bardziej doświadczonych w tym temacie

1. tak
2. facet uznaje dziecko- nie jestes samotna matka.
3,4. nie liczylabym ze ktos zatrudni Cie w ciazy... niestety. po co komu pracownik na chwile, ktory zaraz odejdzie i bedzie musial szukac zastepstwa?
5. jak wolisz. ja bralam slub kiedy Mlody mial 9 mscy i nie zaluje ze nie wzielsimy gow ciazy, wrecz tego nie chcialam.

[pani22ka]

Napisane przez nowa87

Czy mojemu narzeczonemu po urodzeniu dziecka przysługują takie same prawa jak byśmy byli małżeństwem. tzn urlop tacierzyński i pieniądze z pracy z "okazji urodzin dziecka"

nie wiem o jakich pieniądzach z pracy z "okazji urodzin dziecka" piszesz. jeśli o kasie z ubezpieczeń grupowych to tak, przysługują.
jedyny "problem" był z położnymi w szpitalu, gdy miały wypisać konkubentowi 10 dniową opiekę nad dzieckiem na szczęście nie one decydują o tym komu co przysłujguje (opieka jest nad dzieckiem, a nie nad partnerką)

Mój facet uznał dziecko w USC przed narodzeniem, bo wiedzieliśmy, że po nie będziemy mieć do tego głowy.

Z pozostałymi pytaniami nie pomogę.

[flammis]

Absolutnie nie chcę być złośliwa, ale wygląda mi to chęć zatrudnienia się gdzieś po znajomości, na lewo. Może się mylę...
Gdybyś znalazła pracę uczciwie, to co to dla Ciebie za problem, jak długo i jak dużo pracodawca będzie płacił za Ciebie składki? To już jego problem, prawda?

Piszę tak, bo znam taki przypadek. Znajoma (była w trzecim miesiącu ciąży) załatwiła sobie na lewo pracę u swojej znajomej, "pracowała" trzy miesiące, żeby nie podpadło w ZUS-ie (bo wystarczyłby miesiąc, żeby dostać chorobowe), sama opłacała te składki, a teraz dostaje zasiłek macierzyński, załapała się też na chorobowy jeszcze w ciąży i wcale ZUS wielce tego nie sprawdzał. Słowem: udało jej się!

[paula78]

Partner musi uznac dziecko-można to zrobic jeszcze przed urodzeniem, dzieki temu on sam po porodzie może iśc i zgłosic dziecko w USC.
Po porodzie będziecie musieli iść tam razem. Wybierzcie nazwisko dla dziecka.

Poważnie myślisz, że ktoś obcy cie zatrudni w ciąży?

[tamlin111]

Napisane przez nowa87

Witam mam kilka pytań odnośnie praw jakie mają przyszli rodzice, którzy nie są w związku małżeńskim. Krótko opiszę sytuacje. Jestem w 15 tyg ciąży nie pracuję i jestem zarejestrowana w UP. Ślub z narzeczonym planujemy dopiero 3 miesiące po urodzeniu dziecka do tego czasu zostajemy w nieformalnym związku. Moje pytania są natępujące:
1. Czy mojemu narzeczonemu po urodzeniu dziecka przysługują takie same prawa jak byśmy byli małżeństwem. tzn urlop tacierzyński i pieniądze z pracy z "okazji urodzin dziecka"(nie wiem jak to się fachowo nazywa ) Dodam że jest zatrudniony o umowę o pracę.
2.Czy mi jako ''samotnej matce'' należą sie jakies zasiłki itp. a jesli tak to wiadomo że brany pod uwagę jest dochód na rodzinę. Czyli czyj dochód? Ja jestem bezrobotna i teoretycznie mieszkam jeszcze z moimi rodzicami.
3.Jeżeli znajdę teraz pracę o umowę o pracę to ile muszę być na zatrudnieniu (nawet na L4) żeby dostać po urodzeniu urlop macierzyński? Słyszałam, że 3 miesiące tj 90 dni??
4. Pracując teoretycznie te 3 miesiące wiadomo, że składki płaci pracodawca, a czy po urodzeniu dziecka pracodawca dalej odprowadza za mnie składki czy robi to ZUS??
5. Czy może lepiej jednak wziąć ten ślub cywilny wczesniej, czego wolelibyśmy nie robić jednak.
Przepraszam za być może niedorzeczne pytania, ale całkowicie się na tym nie znam i liczę na pomoc od bardziej doświadczonych w tym temacie

1. Jeśli uzna dziecko w USC wszystko mu przysługuje.
2. Nie będziesz samotną matką jeśli ojciec uzna dziecko. Razem możecie się starać o zasiłek rodzinny oraz dodatek do zasiłku z tytułu urodzenia dziecka. I o becikowe. Musicie oboje podać swoje dochody, nawet jeśli nie mieszkacie razem.
3. Do macierzyńskiego nie ma okresu wyczekiwania, trzeba tylko podlegać pod ubezpieczenie chorobowe.
4. Jeśli pracujesz składki płacisz Ty i pracodawca, Twoje są potrącane z Twojej pensji. Chorobowe nie jest oskładkowane, tak samo macierzyński więc składek nikt nie płaci.
5. To już Wasza decyzja.

[dzinek]

Pierwsze slysze ze uznanie dziecka przez ojca skutkuje tym ze nie jest sie samotna matka?

W twoim przypadku nie jestes, bo jestes w zwiazku nieformalnym a zaraz planujesz slub

Jesli ojciec dziecka uzna dziecko, to dziecko ma oficjalnie ojca itd mozna sie starac m. in o alimenty, w przypadku samotnego macierzynstwa bez ustalania ojcostwa

[tamlin111]

Napisane przez dzinek

Pierwsze slysze ze uznanie dziecka przez ojca skutkuje tym ze nie jest sie samotna matka?

Dla MOPS-u nie jesteś, chyba że masz sądowy wyrok zasądzający alimenty od ojca dziecka, wówczas można starać się o dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka. Więc aby być uznaną za matkę samotną, ojciec dziecka nie uznaje, czyli jest nie znany, bądź też uznaje, ale ma sądownie zasądzone alimenty na rzecz dziecka.

[dzinek]

nie musza to byc sadownie zasadzone alimenty ale trzeba udowadniac ze jest sie samotna matka.
To Mopsu widzimisie niestety, zeby utrudnic zycie.

Tak wiec zolozycielki watku sie to nie tyczy.

[201708250923]

Napisane przez dzinek

nie musza to byc sadownie zasadzone alimenty ale trzeba udowadniac ze jest sie samotna matka.
To Mopsu widzimisie niestety, zeby utrudnic zycie.

Tak wiec zolozycielki watku sie to nie tyczy.

Raczej nie jest to widzimisie.
Autorka chce wydębić kasę dla/na :
*samotnej matki;
*ojca;
*chorobowe/ macierzyńskie zatrudniając się gdzieś, tylko aby dostać kasę.

[nowa87]

,

[tamlin111]

Napisane przez dzinek

nie musza to byc sadownie zasadzone alimenty ale trzeba udowadniac ze jest sie samotna matka.
To Mopsu widzimisie niestety, zeby utrudnic zycie.

Tak wiec zolozycielki watku sie to nie tyczy.

To nie jest widzimisie tylko takie są przepisy.

Napisane przez wredot_ka

Raczej nie jest to widzimisie.
Autorka chce wydębić kasę dla/na :
*samotnej matki;
*ojca;
*chorobowe/ macierzyńskie zatrudniając się gdzieś, tylko aby dostać kasę.

Autorka po prostu chce wiedzieć jakie ma możliwości, co w tym złego? Od razu wydębić Poza tym zatrudniając się gdzieś czyni komuś coś złego? Jeśli ma możliwość - super. Całe życie płaci się składki a na koniec dostaje śmieszną emeryturę, w tym wypadku państwo od nas nie wydębia kasy? Zabierają nam po 31,9% poborów, na co? Ile razy w roku człowiek idzie na chorobowe i to tak długie aby Zus płacił? Bez przesady z tym wyciąganiem kasy od państwa. Jak może niech korzysta, ciąża to w sumie jedyny czas kiedy to my możemy coś dostać od państwa a nie ciągle dawać.

[iizabelaa]

Napisane przez wredot_ka

Raczej nie jest to widzimisie.
Autorka chce wydębić kasę dla/na :
*samotnej matki;
*ojca;
*chorobowe/ macierzyńskie zatrudniając się gdzieś, tylko aby dostać kasę.

dokładnie

[nowa87]

,

[iizabelaa]

Napisane przez tamlin111

Całe życie płaci się składki a na koniec dostaje śmieszną emeryturę, w tym wypadku państwo od nas nie wydębia kasy?

Skoro nie pracuje to raczej składek żadnych nie płaci.

[tamlin111]

Napisane przez iizabelaa

Skoro nie pracuje to raczej składek żadnych nie płaci.

Pisałam ogólnie, nie o autorce wątku.

[kotek81]

chwilowo nie pracuje

co do tego okresu zatrudnienia - do macierzyńskiego nie potrzeba jakiejś określonej ilości dni/miesięcy przepracować ale jakbyś się chciała potem ubiegać o zasiłek z Mops-u z tytułu przebywania na urlopie wychowawczym to musisz byc zatrudniona minimum 6 miesięcy przed porodem (nie ważne czy pracujesz aktywnie czy jestes na L4)

[invisible_01]

Napisane przez dzinek

To Mopsu widzimisie niestety, zeby utrudnic zycie..

Widzimisię, żeby utrudnić życie? Całe szczęście, że takie przepisy istnieją, bo w przeciwnym razie mielibyśmy w Polsce prawie same samotne matki

[Glodomorek]

Napisane przez nowa87

Witam mam kilka pytań odnośnie praw jakie mają przyszli rodzice, którzy nie są w związku małżeńskim. Krótko opiszę sytuacje. Jestem w 15 tyg ciąży nie pracuję i jestem zarejestrowana w UP. Ślub z narzeczonym planujemy dopiero 3 miesiące po urodzeniu dziecka do tego czasu zostajemy w nieformalnym związku. Moje pytania są natępujące:
1. Czy mojemu narzeczonemu po urodzeniu dziecka przysługują takie same prawa jak byśmy byli małżeństwem. tzn urlop tacierzyński i pieniądze z pracy z "okazji urodzin dziecka"(nie wiem jak to się fachowo nazywa ) Dodam że jest zatrudniony o umowę o pracę.
2.Czy mi jako ''samotnej matce'' należą sie jakies zasiłki itp. a jesli tak to wiadomo że brany pod uwagę jest dochód na rodzinę. Czyli czyj dochód? Ja jestem bezrobotna i teoretycznie mieszkam jeszcze z moimi rodzicami.
3.Jeżeli znajdę teraz pracę o umowę o pracę to ile muszę być na zatrudnieniu (nawet na L4) żeby dostać po urodzeniu urlop macierzyński? Słyszałam, że 3 miesiące tj 90 dni??
4. Pracując teoretycznie te 3 miesiące wiadomo, że składki płaci pracodawca, a czy po urodzeniu dziecka pracodawca dalej odprowadza za mnie składki czy robi to ZUS??
5. Czy może lepiej jednak wziąć ten ślub cywilny wczesniej, czego wolelibyśmy nie robić jednak.
Przepraszam za być może niedorzeczne pytania, ale całkowicie się na tym nie znam i liczę na pomoc od bardziej doświadczonych w tym temacie

To sie zdecyduj. Twój partner nie może brać dodatków z tytułu urodzenia dziecka itp a ty zasiłków na samotną matkę
Ja przy załatwianiu wszystkich spraw zawsze podawałam, że jesteśmy rodziną i tyle. W mopsie oświadczenie wytstarczyło i brali wspólne dochody (mieszkaliśmy razem). Jeśli planujecie slub 3 mce po ur dziecka to bez sensu załatwiać zasiłki na dziecko. Miesiąc czekasz na akt urodzenia, składasz wniosek, czekasz na decyzję, jak zmienia się sytuacja to musisz ją zaktualizować z mopsie, więc po co? dla 100zł i udawania że jesteś samotna?
3. Wystarczy 30 dni pracy, dostaniesz macierzynski na takich samych zasadach. Umowe o prace musisz miec na min miesiac.
4. zalezy jak dlugą umowe dostaniesz, czy skonczy sie przed porodem czy juz po. jeśli przed to jest przedluzona do dnia porodu i potem placi ci zus. jesli po to do konca umowy placi pracodawca a potem zus

radzę uznać dziecko jeszcze w ciąży, żeby potem nie było problemów (gdyby coś się stało w szpitalu z tobą lub dzieckiem). kosztuje to 5zł, wymagana jest karta ciąży i wasze dowodu osobiste + zgodne oświadczenia o nazwisku dla przyszłego dziecka

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez paula78

Poważnie myślisz, że ktoś obcy cie zatrudni w ciąży?

Ja znalazłam pracę w ciąży, ale nie było jej widać i nie przyznałam się. Chciałam pracować uczciwie.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez dzinek

Pierwsze slysze ze uznanie dziecka przez ojca skutkuje tym ze nie jest sie samotna matka?

W twoim przypadku nie jestes, bo jestes w zwiazku nieformalnym a zaraz planujesz slub

Jesli ojciec dziecka uzna dziecko, to dziecko ma oficjalnie ojca itd mozna sie starac m. in o alimenty, w przypadku samotnego macierzynstwa bez ustalania ojcostwa

Oczywiście. Mops w moim mieście wymaga od samotnej matki:
1. ojciec nieznany
lub 2. ojciec nie żyje a matka nie jest w żadnym związku
lub 3. ograniczone prawa rodzicielskie ojca+wyrok i alimenty
Jeśli ojciec ma pełne prawa to nawet jak nie są razem to nie przysługuje status "samotnej".