Nie każda taka świeta,żeby mieć bliźnieta! Mamusie łączmy się :) cz. 2

[e w e l i n a]

Napisane przez ejkinia

Dziewczyny..moze cos doradzicie...
jestem w 9 tygodniu ciązy i trochę się przeziebilam, katar, bol gardla
Czym mogę to zwalczyc? Czy tylko lekarz pomoze?
Z gory dziękuje

Najlepiej iść do apteki, jakieś tabletki do ssania itp. Chyba, że choroba postępuje, to nie ma co samemu kombinować, tylko do lekarza.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez rysia5

Cześć Dziewczyny!
Melduję się już jako mama
17.11.2013 przyszły na świat moje Dziewczynki. Tydzień ciąży to 35+5, CC, Oliwia 1830g i Lena 1990g.
Ja jestem już w domu od czwartku, Małe niestety musiały zostać jeszcze w szpitalu, na szczęście wszystko z nimi w porządku, muszą tylko trochę przybrać na wadze i nauczyć się zjadać wszystko z butelki (teraz zjadają częściowo butelką, a częściowo sondą). Umieram z niecierpliwości, bo nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogli zabrać je do domu. Mam nadzieję, że nie potrwa to długo. Serce mi pęka, kiedy muszę je zostawić i wrócić do domu.

Bella, bardzo Cię proszę o aktualizację na liście zasłużonych

Wow wow wow
Gratulujemy! Oby szybko wyszły Kruszynki i były z Wami

[pikaso]

RYSIA gratuluję zdrowych dziewczynek. Oby jak najszybciej mogły wyjść do domu.

[munio]

Gratulacje!!! z 17 listopada jest mój Filip wpaniale dzieci w ten dzień przychodzą na świat masz to jak w banku

[bella7]

Ja tez gratuluję
dziewczyny są chętne na listę mam oczekujących, jeśli tak to napiszcie
nick i termin porodu

[Tatyana]

Hello. Bylam wczoraj z malutkimi na kontroli po przeziebieniu. Pani dr je zwazyla, i wiecie co? Jest miedzy nimi roznica 700g! Czulam ze jedna jest ciezsza ale az tak? Jak to u Was wyglada/wygladalo w wieku 2-3 mce?

[magnoliss]

Napisane przez Tatyana

Hello. Bylam wczoraj z malutkimi na kontroli po przeziebieniu. Pani dr je zwazyla, i wiecie co? Jest miedzy nimi roznica 700g! Czulam ze jedna jest ciezsza ale az tak? Jak to u Was wyglada/wygladalo w wieku 2-3 mce?

U nas tak zawsze około 200 gr różnicy, tyle co przy urodzeniu, a Twoje maluszki miały dużą różnice wagi po urodzeniu?

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Gratuluje nowej mamusi, dużo zdrówka dla maluszków

[Tatyana]

Roznily sie przy porodzie o 110g. W sumie pediatra nic na to nie powiedziala. Mysle ze to wina mieszanego karmienia, no i tego ze Nina sie wiecej cycka domaga w nocy niz Blanka. Czyzby mleko z piersi bylo bardziej kaloryczne???

[Yennka]

U nas bylo 400g roznicy a teraz jest ok. 1,5 kg

[bella7]

Bo mleko z piersi jest o wiele bardziej bogate w witaminy i tłuszcz. Więc czemu nie? U nas była różnica długo ok 0,5kg

[truskawkowa34]

Rysia Gratulacje

[magnoliss]

Cześć dziewczyny

Mam pytanko: kiedy Wasze dzieci zaczęły przesypiać całą noc? moje mają prawie 10 miesięcy i budzą się dwa razy na mleczko, Mati czasami trzy, oduczałyście ? czy samo przeszło?
Mojej koleżanki bliźniaki mają ponad dwa lata a jeszcze się budzą, trochę długo uważam

[Tatyana]

Pamietam ze Gabi zaczal spac bsrdzo ladnie tak od ok 4-5 mca. Moze sprobuj im podawac bardziej syta kolacje, u nas to wlasnie dzialalo, dluzej byl syty np po kaszce do picia.

[paulka0212]

Hej kochane, mam pytanie i proszę o porady
Zaczęliśmy z mężem szukać wózka, i mamy z tym straaaaszny problem.
Mieszkamy na 10 piętrze, winda ma szerokość 72cm max a długość 120 i za żadne skarby świata nie mogę znaleźć wózka....
Może któraś z Was była w podobnej sytuacji?? I znalazła idealne rozwiązanie??

Pozdrowienia

[truskawkowa34]

Paulka my też jesteśmy na etapie poszukiwań wózka i najbardziej zainteresował nas wózek Twinni z Baby Active. Na stronie producenta podane są rozmiary dla poszczególnych kombinacji, max to 64cm szerokość/83cm długość.

[paulka0212]

Oglądałam też ABC Design, zaraz spojrzę na ten o którym pisałaś przed chwilką

[pikaso]

Napisane przez paulka0212

Hej kochane, mam pytanie i proszę o porady
Zaczęliśmy z mężem szukać wózka, i mamy z tym straaaaszny problem.
Mieszkamy na 10 piętrze, winda ma szerokość 72cm max a długość 120 i za żadne skarby świata nie mogę znaleźć wózka....
Może któraś z Was była w podobnej sytuacji?? I znalazła idealne rozwiązanie??

Pozdrowienia

Ja właśnie też poszukuję wózka, ale wąskiego i z miękkimi gondolami, bo mieszkam na drugim piętrze bez windy. Wózek mogę zostawić na dole w wózkowni, ale szeroki nie wejdzie ehh.
Na początku też byłam zainteresowana twinny baby active (dla ciebie mógłby być dobry), ale ja całago nie wniosę po schodach.

[truskawkowa34]

Napisane przez paulka0212

Oglądałam też ABC Design, zaraz spojrzę na ten o którym pisałaś przed chwilką

Pooglądałam sobie te ABC Design, są bardzo fajne, ale te ceny niestety chyba nie dla nas

[paulka0212]

Napisane przez truskawkowa34

Pooglądałam sobie te ABC Design, są bardzo fajne, ale te ceny niestety chyba nie dla nas

No właśnie ceny są najgorsze :/

[mezaga]

Napisane przez truskawkowa34

Paulka my też jesteśmy na etapie poszukiwań wózka i najbardziej zainteresował nas wózek Twinni z Baby Active. Na stronie producenta podane są rozmiary dla poszczególnych kombinacji, max to 64cm szerokość/83cm długość.

My kupiliśmy twinni dla naszych maluchów. Na razie czeka w pokoju

[e w e l i n a]

Napisane przez magnoliss

Cześć dziewczyny

Mam pytanko: kiedy Wasze dzieci zaczęły przesypiać całą noc? moje mają prawie 10 miesięcy i budzą się dwa razy na mleczko, Mati czasami trzy, oduczałyście ? czy samo przeszło?
Mojej koleżanki bliźniaki mają ponad dwa lata a jeszcze się budzą, trochę długo uważam

Moje szkraby gdzieś przestały jeść w nocy ok 6-7 miesiąca.
Z kolei przyjaciółki bliźniaki mają 10 m-cy i budzą się cały czas. Próbuje różnych sposobów (kombinacje kaszek na dobranoc), ale i tak maluchy wstają. Twarde sztuki

Kupno wózka to nie lada wyzwania, żeby spełniał wszystkie kategorie: mały, zwrotny, przystępny cenowo, lekki, żeby mieścił się do bagażnika czy wózkowni itp :p
Warto pamiętać, że wąski wózek (jeden obok drugiego) oznacza wąskie siedzonka dla dzieci. A co za tym idzie długo nie posłuży, bo maluchom będzie ciasno. Minie rok i trzeba zmieniać (jak nie wcześniej).

[Tatyana]

Wspolczuje Wam w bloku z blizniakami... Ja kupilam wozek jeden obok drugiego x lander od panstwa mieszkajacego na 12 pietrze i wozek nie miescil sie do windy - trzeba go bylo skladac... Pewnie dlatego taki malo zuzyty bo ciezko bylo wychodzic na spacery... Zmierzcie winde

A co do spania dzis Nina spala juz cala noc. Aniol!

[e w e l i n a]

Wybór wózka do domu - to czysta przyjemność, zupełnie inne kryteria.

Blok bez windy i II piętro (jak ja )....na spacery znosiłam dzieci w fotelikach samochodowych (wózek stał na dole) i przekładałam do gondoli. Z czasem dzieci były coraz cięższe i mój kręgosłup powiedział "nie". Wówczas tylko wychodziłam na dwór gdy ktoś mi pomógł w ciągu dnia lub po powrocie męża z pracy.....
Teraz chłopcy wchodzą i schodzą sami - luksus normalnie

[rumianek79]

Dziewczyny kupujące wózek zapomnijcie, że uda Wam się wybrać coś, co zaspokoi wszystkie potrzeby i wymagania. Trzeba będzie iść na kompromisy. Ja też mieszkam w bloku, na dodatek bez windy i, o zgrozo, na 4 pietrze. Wózek bardzo długo trzymałam po prostu w aucie. Dziewczyny pakowałam jedną do chusty, drugą na ramię, przez ramię torba i do auta. W aucie laseczki do fotelików a ja zajmowałam się rozkładaniem wózka. Potem dzieci do wózka i zmachana jak dziki osioł ale szczęśliwa mogłam w końcu trochę pospacerować. Najczęściej wychodziłam o tej porze, by pospacerować i na dworze czekać na męża, który pomagał mi ten cały majdan składać i wnosić.

A jak dziewczyny w sumie osiągnęły wagę ok. 20 kg to przestałam wariować z samodzielnością i czekałam na męża ze spacerkami.

No ale jak tylko Natalka zaczęła chodzić starałam się ją przyuczać do tego, że chodzenie jest fajne, daje dużą samodzielność, wywrotki można zamienić w zabawę. W tej chwili (dziewczyny mają 2 lata i jakieś 8 miesięcy) wejście na 4 piętro nawet 3 lub 4 razy dziennie jest dla Natalki pryszczem a przemarsz 3 km to czysta przyjemność. Jak tylko skończyła 2 lata odmówiła definitywnie jazdy wózkiem.

A i chciałam podkreślić to, co słusznie zauważyła ewelina: wózki szerokie "jeden obok drugiego" mają to do siebie, że dzieci z nicy szybko wyrastają. Kupując taki wózek, który na dodatek mieści się do windy "nietowarowej" niezłożony - trzeba mieć na uwadze to, że szybko zrobi się w nim za ciasno i że wyrywanie smoczków, ciągnięcie za włosy, walka o zabawki, chrupki tudzież inne takie gadżety będzie na porządku dziennym. Fakt, sama tego nie przerabiałam. Niemniej widzę codziennie jedną mamę walczącą ze swoimi dziewczątkami.

[magnoliss]

Ja mam wózek baby jogger city select (jeden za drugim), i rozważam kupno innego, wydaje mi się że dzieci za pół roku będą miały ciasno, a po za tym ciężko już mi się go prowadzi, wersja jeden obok drugiego chyba jednak jest lepsza. Mieszkam na II piętrze więc wyjście na spacer to dla mnie cała wyprawa i nie mogę się doczekać kiedy dzieci będą same maszerować

[e w e l i n a]

Na mojej wąskiej i małej klatce schodowej wózek "tramwaj" by się nie zmieścił. No chyba, że na korytarzu by stał a nie w wydzielonym miejscu na wózki.
Owszem, wszystkie mają swoje wady i zalety. U nas do tej pory zdarza się wymiana zdań lub rękoczynów między chłopakami. Ale duuuży plus, to często na spacerku razem gadają, pokazują sobie coś nawzajem - mają kontakt bezpośredni.
Wspomniana przyjaciółka, też ma wózek "czołg" (jeden obok drugiego) i nie wyobraża sobie "tramwaju", gdyż: maluchy nie chciały i dały być przypięte pasami - musiała je mieć cały czas na oku (a są bardzo żywe ) i asekurować oraz jak usypiała to 2 naraz miała obok siebie (wyginają się, prężą itp).

Rumianku, co u Was? Jak Wasze rozważania?

Magnolis - na wiosnę możesz pomyśleć np. o jakiejś spacerówce parasolce dla dzieci. Chociaż to rozwiązanie tylko na wiosna - lato - jesień. No chyba, że będzie miała duże koło i zwrotna.

[magnoliss]

Ewelina no właśnie myślę nad baby jogger city mini, jeśli ktoś ma to proszę o opinie
a tak a'propos spania, próbowałam z bardziej sycącymi kolacjami, i nic to nie dało, może budzą się już z przyzwyczajenia?? próbowałam zamiast mleka dawać wodę, o losie co za wrzask marzę o przespanej nocy

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Tatyana a pamiętasz co to była za kaszka ?

[Tatyana]

Kupowalam malemu kaszki nestle najczesciej albo mleko z kleikiem juz nie pamietam jakie. Kaszke na poczatku robilam rzadka taka do butelki potem jak lyzeczka jadl to gesta. A o ktorej je kladziesz ze tak powiem "na dobre"? Bo ja Gabiego o 19 kapalam, potem kolacyjka i jeszcze ok 23 na mleko wstawal i potem spal cala noc.

[magnoliss]

Napisane przez Tatyana

Kupowalam malemu kaszki nestle najczesciej albo mleko z kleikiem juz nie pamietam jakie. Kaszke na poczatku robilam rzadka taka do butelki potem jak lyzeczka jadl to gesta. A o ktorej je kladziesz ze tak powiem "na dobre"? Bo ja Gabiego o 19 kapalam, potem kolacyjka i jeszcze ok 23 na mleko wstawal i potem spal cala noc.

Ja kąpie około 18 potem jeszcze "buszują" w łóżeczkach i tak o 19 śpią, dzisiaj dałam im kaszkę gęstą na kolację, codziennie na śniadanko im tak daję, zobaczymy

[munio]

Dziewczyny zmuscie mnie zebym zaczela odpieluchowywac moje bliźniaki !!!!!! tak bardzo zniecheca mnie ta myśl o ciagłym wycieraniu przebieraniu denerwowaniu sie ( pamietam co sie dzialo u jednego !!! Filipa ) ze nie moge sie do tego zabrac....moze w tym roku bede miala postanowienie noworoczne moze to mnie zmotywuje ???? a jak u Was coś ruszyło???

[Aniusia_O]

Munio, może zacznij powoli? Ja się też przymierzam i codziennie chłopaków przed kąpielą wysadzam na nocnik. Adam za każdym razem robi siku i widać, że wie o co chodzi, bo sam się nawet jakby zmusza do sikania. Za to Szymek mówi siusiu, ale zaraz z nocnika chce schodzić i bardzo rzadko coś zrobi. Poza tym jak robią kupę to zawsze mówią 'pupa', więc wiedzą o co chodzi. Ja planuję zacząć porządną walkę z pieluchami dopiero od stycznia, choć już chłopaki wiedzą co to nocnik.

Gratuluję świeżo upieczonej mamusi Oby dzieciaczki jak najszybciej znalazły się w domku.

magnolis, moi zaczęli przesypiać całe nocki odkąd zaczęłam im dawać kaszkę, czyli ok. 4-5 miesiąca. Może trochę za wcześnie ich kładziesz spać? I dlatego do rana nie dotrwają? Może spróbuj kąpać i kłaść godzinkę później i zobacz jak będą się budzić, daj na noc gęstą kaszkę.

Tatyana, moje dzieciaczki do teraz różnią się nie tylko wagą, ale i wzrostem i zawsze tak było. Przy porodzie różnica była mniejsza, a teraz już jest dobry kilogram. Każde dziecko inaczej się rozwija, myślę że nie ma się co przejmować. U mnie Adaś zawsze był malutki i drobniutki, a Szymek to facet z krwi i kości