Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim miejscu?

bella_de · 2013-12-25, 16:15

Sytuacja jest dobra. Znam język, zawsze marzyłam o emigracji, posiadam pieniądze na pierwsze 3 miesiące, wynajęcie mieszkania(jeśli będę wolała odrębne, jeśli z innymi to na dłużej starczy), jedzenie, ubezpieczenie,bilety.
Miasto do którego chcę wyjechać znam. Mam spisane adresy gdzie z powodzeniem mogę szukać pracy.
Jestem bardzo dobrze nastawiona do emigracji, gotowa spełnić swoje marzenie. Budzę się rano, sprawdzam prasę lokalną tego miejsca, wyobrażam sobie, że cały czas muszę się w tubylczym

języku porozumiewać... Mam hopla na tym punkcie! Trwa to już z 6 lat! Od momentu, gdy zaczęłam się uczyć niemieckiego

Bezwarunkowa miłość. Nie spocznę, aż nie opanuję go do perfekcji. Angielski też nie jest mi obcy

Chcę zawalczyć o siebie, o lepsze życie.. Nie chcę dłużej czekać (mam 22 lata). 4 lata już zwlekam z wyjazdem i stoję w martwym punkcie. Pracuję w PL za marne pieniądze. Studiować jak nie chciałam tak dalej nie chcę.
Oczywiście, aby nie było tak pięknie jest przeszkoda. Niestety kocham Polaka, który ani myśli ruszać się z Warszawy.

Stwierdziłam, że najrozsądniej byłoby wyjechać na 3 miesiące na początek, zobaczyć na własne oczy, popracować

Tylko, że to złe nastawienie. Oczywistym jest, że początki emigracji są trudne.. Ciężka praca, formalności, gorszy język od rodowitych mieszkańców.
Tylko, że ja w sercu czuję, że jeśli nie wyjadę to za dwa lata znów mnie najdzie ....będę żałowała.... Traciła kolejne lata...
Teraz jest najlepszy moment.
Poradźcie...
Nie wiem czy dobrze, że pisze na ogólnym. Jeśli nie, to prosze o przeniesienie

Choco_ · 2013-12-25, 16:37

Jedź kobieto! Ja nie pojechałam, do dziś żałuję. Może spotkałoby mnie coś lepszego, może coś gorszego, nie wiem. Ale jak przeczytałam Twoje pierwsze 3 zdania tego posta, wiedziałam, że bez względu na to, co będzie pisać niżej, napiszę Ci jedno- WYJEŻDZAJ!

rnm · 2013-12-25, 16:38

Cytat:

Napisane przez bella_de

Sytuacja jest dobra. Znam język, zawsze marzyłam o emigracji, posiadam pieniądze na pierwsze 3 miesiące, wynajęcie mieszkania(jeśli będę wolała odrębne, jeśli z innymi to na dłużej starczy), jedzenie, ubezpieczenie,bilety.
Miasto do którego chcę wyjechać znam. Mam spisane adresy gdzie z powodzeniem mogę szukać pracy.
Jestem bardzo dobrze nastawiona do emigracji, gotowa spełnić swoje marzenie. Budzę się rano, sprawdzam prasę lokalną tego miejsca, wyobrażam sobie, że cały czas muszę się w tubylczym

języku porozumiewać... Mam hopla na tym punkcie! Trwa to już z 6 lat! Od momentu, gdy zaczęłam się uczyć niemieckiego

Bezwarunkowa miłość. Nie spocznę, aż nie opanuję go do perfekcji. Angielski też nie jest mi obcy

Chcę zawalczyć o siebie, o lepsze życie.. Nie chcę dłużej czekać (mam 22 lata). 4 lata już zwlekam z wyjazdem i stoję w martwym punkcie. Pracuję w PL za marne pieniądze. Studiować jak nie chciałam tak dalej nie chcę.
Oczywiście, aby nie było tak pięknie jest przeszkoda. Niestety kocham Polaka, który ani myśli ruszać się z Warszawy.

Stwierdziłam, że najrozsądniej byłoby wyjechać na 3 miesiące na początek, zobaczyć na własne oczy, popracować

Tylko, że to złe nastawienie. Oczywistym jest, że początki emigracji są trudne.. Ciężka praca, formalności, gorszy język od rodowitych mieszkańców.
Tylko, że ja w sercu czuję, że jeśli nie wyjadę to za dwa lata znów mnie najdzie ....będę żałowała.... Traciła kolejne lata...
Teraz jest najlepszy moment.
Poradźcie...
Nie wiem czy dobrze, że pisze na ogólnym. Jeśli nie, to prosze o przeniesienie

trudna decyzja, bo trzyma Cię tu miłość. pytanie tylko czy widzisz się w dalszej perspektywie tu, w polsce, z nim? po tym co piszesz - nie widzę tego

ja bym pojechała. zawsze możesz wrócić. widać, że bardzo tego pragniesz. warto zaryzykować, zwłaszcza, że masz zabezpieczenie finansowe. trzymam za Ciebie kciuki

bella_de · 2013-12-25, 16:47

Tak, jest poduszka finansowa

Nawet jeśli nie ułożyłoby mi się , to od pierwszych dni pobytu tam, będę chodziła na kurs językowy i postaram się szybko na jakieś dodatkowe zajęcia wkręcić, chociaż part-time job znaleźć

Może coś się zwróci chociaż z kosztów nauki i pobytu tam

Na pewno język skorzysta

Jeśli chodzi o mojego faceta.. Nigdy nie mieszkaliśmy nawet razem. On jest dużym ryzykantem z tego co już zaobserwowałam, ma ambicje prowadzić swoją firmę, a jak na razie to długów sobie tylko narobił. Kocham go tą swoją naiwną miłością, ale czuję że do niczego to nie prowadzi.
Tak, to moje wielkie marzenie, nie wybaczyłabym sobie chyba gdybym nie spróbowała

Moje rodzina i chłopak doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli się zdecyduję - nie wrócę na 90%. Motywację mam bardzo silną. Od pierwszego dnia, gdy zaczęłam się uczyć tego języka, ja wiedziałam, że tam muszę zamieszkać. Poczułam pasję, miłość w sercu... Coś ogromnego, z każdym rokiem coraz mocniej to czuję

Bardzo chcę spróbować.

abiblabla · 2013-12-25, 16:49

wyjeżdżaj! wrócic możesz zawsze, wyjechac - niekoniecznie.

a co twojego faceta tu trzyma że tak się zapiera? jedź z nim lub bez niego.

rnm · 2013-12-25, 16:50

powinnaś jechać

shanta · 2013-12-25, 16:54

Jeżeli jest to Twoje wielkie marzenie, które ma szanse się w końcu spełnić - jedź! Drugiej takiej okazji może już nie być, a lepiej spróbować niż później żałować, że nie podjęło się ryzyka. Nie ma co się sugerować chłopakiem, bo może Was poróżnić zupełnie coś innego, a rezygnacji z wyjazdu już nie cofniesz.
Jest okazja i dobry moment to czas to wykorzystać, żeby później za te 2 lata nie pluć sobie w brodę.

bella_de · 2013-12-25, 17:00

Pojęcia nie mam co go tutaj tak trzyma. Zwłaszcza, że jest gotowy nawet z dnia na dzień przeprowadzić się do mnie (70 km od Warszawy) Szukać tu pracy i zaczynać wszystko od nowa. Oczywiście najchętniej założyłby firmę, bo nie uznaje pracy na etacie,ale zna moje podejście i uświadomiłam go, że pewny pieniądz i stabilizacja ważniejsze od jakichś tam mrzonek.
Czasami jak pomyślę sobie o naszym przyszlym życiu - to mdli mnie. Realnie patrząc nie będzie łatwo.
Te pieniądze mogę tez wydac na remont domu, w którym byśmy zamieszkali. Ok, wydam pieniądze i co? Dalej praca i ledwo wiązanie końca z końcem ? Ciężko jest w Polsce.
Mi już nawet nie o to chodzi. Najwazniejsze jest moje marzenie, chęć spróbowania, przekonania się jak to będzie

On ma swoje racje, niestety ja nie zawsze jestem w stanie je zrozumieć

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

4 lata temu też chciałam wyjechać, ale problemy rodzinne itd. Zostałam. Teraz już wszystko ok. Mogę zacząć myśleć o sobie.
Macie racje, powinnam chociaż spróbować. Tylko, że to najpewniej jedynie formalność, jestem tak zdeterminowana , że tam zostanę

Znam siebie, wiem jak silne jest to pragnienie.

abiblabla · 2013-12-25, 17:01

inwestuj w siebie

nadijahh · 2013-12-25, 17:08

Powinnaś spróbować. Niczego bardziej się nie żałuje niż niewykorzystanej szansy, by spełnić marzenia

Heledore · 2013-12-25, 17:24

Może brak języka go tu trzyma. Nie pomyslalas o tym? On tutaj może coś zrobić/osiagnac (albo i nie, ale przynajmniej ma szanse), a w obcym kraju bez jezyka/ luz z kiepskim jezykiem nie ma dla niego dobrzej przyszlosci. Jesli nie mói po niemiecku to wcale nie dziwie sie ze nie chce wyjeżdżać.

Natomiast ty.... chcesz to jedź na te 3 miesiące, przekonasz się jak to jestna obczyźnie. ja jestem dopiero miesiac w obcym kraju wiec doskonale wiem jakie sa poczatki. Z tym ze wiesz jak to jest... uważaj o czym marzysz bo moze ci się spełnić

Napisałąm tak to dość idealizujesz życie w tym wybranym przez siebie miejscu - tak przynajmniej wynika z opisu. Widzisz same pozytywy, a niestety na miejscu może się okazać że życie w miescu x tez jest szare a nie różowe

Ale jeśli potrzebujesz przygody... jedź.
Natomiast na dłuższą metę poszukałąbym innej pracy w PL. Nie wiem co robisz ale znajac 2 języki obce na pewno masz szansę na cos lepszego niż psie pieniadze. Nawet bez studiów.

Aha i jeśli za 3 miesiace bedziesz chciala wrócić to miej świadomość że praca nie poczeka i nawet tych psich pieniedzy nie bedziesz miała.

Realna szansa na wyjazd to troche stwierdzenie na wyrost. realna szansa jest wtedy kiedy masz wszystko nagrane: mieszkanie, prace, "opiekę" znajomego który podpowie co i jak. Ty narazie masz mżonkę którą chcesz zrealizowac.

bella_de · 2013-12-25, 17:39

Jest realna, bo mam możliwość i chęci spróbować

Idealizuję, ale tylko dlatego, że wiele czytam, analizuję oferty pracy i nie mam wielkich wymagań .Samo bycie tam, utrzymanie się, nauka języka żywego to dla mnie spełnienie marzeń

Tak , nie zna języka i pewnie najbardziej go to hamuje. Jest tez wygodny, nie chce ciężko pracować, najlepiej aby ktoś na niego pracował;]
Zapraszam do wypowiadania się w dalszym ciągu, ale chyba doskonale już widac, że ryzyko chcę bardzo podjąć

Choćby tylko dla języka i 3 miesięcy tam

crippled · 2013-12-25, 17:43

Jedź i się nie zastanawiaj!

Miłość jak nie ta to będzie inna

bella_de · 2013-12-25, 17:43

Odważna decyzja - wyjeżdżać w tym momencie do UK. Jak Ci się układa?
U siebie w miejscowości dwa jezyki mogę sobie...schować;] Nie potrzebują akurat z niemieckim.. Owszem , mogę zamieszkać w Warszawie, ale w takim razie wybiorę jednak kraj niemieckojęzyczny

Chociaż język skorzysta. W Warszawie konkurencja duża...

Devojce · 2013-12-25, 18:25

Jeśli mogę spytać to jaki rodzaj pracy szukasz bez studiów? ( Tak wiem, studia nie są najważniejsze).

bella_de · 2013-12-25, 18:40

Za granicą marzy mi sie na początek jakakolwiek praca

Najlepiej jakiś market, magazyn - nieważne , byleby legalnie i w ogóle pracować

W Polsce pracowałam sprzedaży/finansach/pomoc w księgowości /sekretarka ... Nie obrażę się jak po 5 latach za granicą dostałabym jakąś przyjemną pracę w handlu

catchingbrunette · 2013-12-25, 18:41

Jedź! Jeśli facet nie chce pomóc spełnić Ci Twoich marzeń, to go olej! W Niemczech poznasz kogoś na pewno! Jedź i wykorzystaj szansę, bo potem możesz żałować

nadzieja__ · 2013-12-25, 19:08

Ja bym wyjechała. Albo przynajmniej z Warszawy ; p. Może wyjedź na jakiś czas i miejcie związek na odległość i zobaczysz jak tam jest? Bo jednak żeby chłopak cię zatrzymywał to takie dziwne. ;p.
Nie żeby coś, ale co byś chciała robić bez studiów?

chwast · 2013-12-25, 19:35

Jedź.

kiitty · 2013-12-25, 19:53

ja bym się nawet nie zastanawiała

jestem w Twoim wieku, 3 lata temu pracowałam jakiś czas w Norwegii. moją najgorszą życiową decyzją był powrót do Polski .. na szczęście w wakacje jest szansa, żeby znów tam pojechać i na pewno jej nie zmarnuję ;d

fokensik · 2013-12-25, 20:48

jedź! ja też jestem w związku - już 5 lat i wyjechałam 10 miesięcy temu. to było moje marzenie i mój facet powiedział, że nie wybaczyłby sobie gdyby mi zabronił. jeśli by się tak stało i zostałabym, to możliwe, że wzięlibyśmy ślub i mieli dzieci, ale po 10 latach razem pewnie bym mu wypomniała, że mi zabronił. powodzenia

Ingel · 2013-12-26, 00:00

Jedź.
Btw - Twój facet to karierowicz za dychę, sorry. Własna firma, bo etatu nie uznaje. Póki co zamiast własnej firmy ma własne długi.
W pesymistycznej wersji : zostajesz przy nim, interes mu nie wypala, kilka kat na zrealizowanie marzenia przepadło.

Wołodia · 2013-12-26, 04:29

Jedź i spełniaj marzenia!!

Widać, że masz miłość i pasje do tego języka. Rozumiem to. Zazdroszczę szansy spełnienia. Nie zmarnuj tego!

Powodzenia!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-12-26, 07:22

Jedź

xgm · 2013-12-26, 07:59

Jedz. Ja kilka lat temu wyjechałem z kraju - miałem okazje i było to wtedy jedno z marzeń. Szczerze to teraz takze myśle o wyjeździe (mimo iż jakies 6 miesięcy temu wrocilem) ale juz z kobieta

Sent from my iPhone using Tapatalk

visionAM · 2013-12-26, 09:37

Ja bym pojechała

Jesteś bardzo dobrze przygotowana do wyjazdu. Z opisu Twojego chłopaka wynika, że jest niepoważny i niezbyt dojrzały, więc ogólnie nie przejmowałabym się jakoś bardzo nim i jego podejściem... jeśli chcesz to na początek wyjedź na te przysłowiowe 3 miesiące i zobacz co i jak. Może przy okazji i Twojemu chłopakowi się "odmieni"

Ieka · 2013-12-26, 11:17

Cytat:

Napisane przez kiitty

ja bym się nawet nie zastanawiała

jestem w Twoim wieku, 3 lata temu pracowałam jakiś czas w Norwegii. moją najgorszą życiową decyzją był powrót do Polski .. na szczęście w wakacje jest szansa, żeby znów tam pojechać i na pewno jej nie zmarnuję ;d

dokładnie, ja wróciłam na ''chwile'' do PL i to było najgorsze co zrobiłam, nie mogę doczekać już wyjazdu

SOCKI · 2013-12-26, 11:39

Byłaś już kiedyś w kraju do którego chcesz wyjechać?
Byłaś już kiedyś na dłużej za granicą?

skazana_na_bluesa · 2013-12-26, 12:47

ja bym jechała. w pierwszej kolejności warto zadbać o siebie.

ishy · 2013-12-26, 15:25

Jedz

Skoro znasz język. Dbaj o siebie i swoja przyszlosc postaw na pierwszym miejscu.

2013-12-25, 16:15	#1
bella_de Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 126	Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim miejscu? Sytuacja jest dobra. Znam język, zawsze marzyłam o emigracji, posiadam pieniądze na pierwsze 3 miesiące, wynajęcie mieszkania(jeśli będę wolała odrębne, jeśli z innymi to na dłużej starczy), jedzenie, ubezpieczenie,bilety. Miasto do którego chcę wyjechać znam. Mam spisane adresy gdzie z powodzeniem mogę szukać pracy. Jestem bardzo dobrze nastawiona do emigracji, gotowa spełnić swoje marzenie. Budzę się rano, sprawdzam prasę lokalną tego miejsca, wyobrażam sobie, że cały czas muszę się w tubylczym języku porozumiewać... Mam hopla na tym punkcie! Trwa to już z 6 lat! Od momentu, gdy zaczęłam się uczyć niemieckiego Bezwarunkowa miłość. Nie spocznę, aż nie opanuję go do perfekcji. Angielski też nie jest mi obcy Chcę zawalczyć o siebie, o lepsze życie.. Nie chcę dłużej czekać (mam 22 lata). 4 lata już zwlekam z wyjazdem i stoję w martwym punkcie. Pracuję w PL za marne pieniądze. Studiować jak nie chciałam tak dalej nie chcę. Oczywiście, aby nie było tak pięknie jest przeszkoda. Niestety kocham Polaka, który ani myśli ruszać się z Warszawy. Stwierdziłam, że najrozsądniej byłoby wyjechać na 3 miesiące na początek, zobaczyć na własne oczy, popracować Tylko, że to złe nastawienie. Oczywistym jest, że początki emigracji są trudne.. Ciężka praca, formalności, gorszy język od rodowitych mieszkańców. Tylko, że ja w sercu czuję, że jeśli nie wyjadę to za dwa lata znów mnie najdzie ....będę żałowała.... Traciła kolejne lata... Teraz jest najlepszy moment. Poradźcie... Nie wiem czy dobrze, że pisze na ogólnym. Jeśli nie, to prosze o przeniesienie Edytowane przez bella_de Czas edycji: 2013-12-25 o 16:18

2013-12-25, 16:37	#2
Choco_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 6 445	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź kobieto! Ja nie pojechałam, do dziś żałuję. Może spotkałoby mnie coś lepszego, może coś gorszego, nie wiem. Ale jak przeczytałam Twoje pierwsze 3 zdania tego posta, wiedziałam, że bez względu na to, co będzie pisać niżej, napiszę Ci jedno- WYJEŻDZAJ!

2013-12-25, 16:47	#4
bella_de Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 126	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Tak, jest poduszka finansowa Nawet jeśli nie ułożyłoby mi się , to od pierwszych dni pobytu tam, będę chodziła na kurs językowy i postaram się szybko na jakieś dodatkowe zajęcia wkręcić, chociaż part-time job znaleźć Może coś się zwróci chociaż z kosztów nauki i pobytu tamNa pewno język skorzysta Jeśli chodzi o mojego faceta.. Nigdy nie mieszkaliśmy nawet razem. On jest dużym ryzykantem z tego co już zaobserwowałam, ma ambicje prowadzić swoją firmę, a jak na razie to długów sobie tylko narobił. Kocham go tą swoją naiwną miłością, ale czuję że do niczego to nie prowadzi. Tak, to moje wielkie marzenie, nie wybaczyłabym sobie chyba gdybym nie spróbowała Moje rodzina i chłopak doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli się zdecyduję - nie wrócę na 90%. Motywację mam bardzo silną. Od pierwszego dnia, gdy zaczęłam się uczyć tego języka, ja wiedziałam, że tam muszę zamieszkać. Poczułam pasję, miłość w sercu... Coś ogromnego, z każdym rokiem coraz mocniej to czuję Bardzo chcę spróbować.

2013-12-25, 16:49	#5
abiblabla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 5 108	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi wyjeżdżaj! wrócic możesz zawsze, wyjechac - niekoniecznie. a co twojego faceta tu trzyma że tak się zapiera? jedź z nim lub bez niego. __________________ i'm just standing here being a horse and a wizard

2013-12-25, 16:50	#6
rnm Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 2 020	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi powinnaś jechać __________________ ...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować

2013-12-25, 16:54	#7
shanta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 2 421	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jeżeli jest to Twoje wielkie marzenie, które ma szanse się w końcu spełnić - jedź! Drugiej takiej okazji może już nie być, a lepiej spróbować niż później żałować, że nie podjęło się ryzyka. Nie ma co się sugerować chłopakiem, bo może Was poróżnić zupełnie coś innego, a rezygnacji z wyjazdu już nie cofniesz. Jest okazja i dobry moment to czas to wykorzystać, żeby później za te 2 lata nie pluć sobie w brodę.

2013-12-25, 17:00	#8
bella_de Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 126	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Pojęcia nie mam co go tutaj tak trzyma. Zwłaszcza, że jest gotowy nawet z dnia na dzień przeprowadzić się do mnie (70 km od Warszawy) Szukać tu pracy i zaczynać wszystko od nowa. Oczywiście najchętniej założyłby firmę, bo nie uznaje pracy na etacie,ale zna moje podejście i uświadomiłam go, że pewny pieniądz i stabilizacja ważniejsze od jakichś tam mrzonek. Czasami jak pomyślę sobie o naszym przyszlym życiu - to mdli mnie. Realnie patrząc nie będzie łatwo. Te pieniądze mogę tez wydac na remont domu, w którym byśmy zamieszkali. Ok, wydam pieniądze i co? Dalej praca i ledwo wiązanie końca z końcem ? Ciężko jest w Polsce. Mi już nawet nie o to chodzi. Najwazniejsze jest moje marzenie, chęć spróbowania, przekonania się jak to będzie On ma swoje racje, niestety ja nie zawsze jestem w stanie je zrozumieć ---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ---------- 4 lata temu też chciałam wyjechać, ale problemy rodzinne itd. Zostałam. Teraz już wszystko ok. Mogę zacząć myśleć o sobie. Macie racje, powinnam chociaż spróbować. Tylko, że to najpewniej jedynie formalność, jestem tak zdeterminowana , że tam zostanę Znam siebie, wiem jak silne jest to pragnienie.

2013-12-25, 17:01	#9
abiblabla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 5 108	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi inwestuj w siebie __________________ i'm just standing here being a horse and a wizard

2013-12-25, 17:08	#10
nadijahh Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Восток! Wiadomości: 353	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Powinnaś spróbować. Niczego bardziej się nie żałuje niż niewykorzystanej szansy, by spełnić marzenia __________________ "...И твердит он, смотря на закат, и на берег — покинутый узкий: этот город вернётся назад, Севастополь останется русским..."

2013-12-25, 17:24	#11
Heledore Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 4 538	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Może brak języka go tu trzyma. Nie pomyslalas o tym? On tutaj może coś zrobić/osiagnac (albo i nie, ale przynajmniej ma szanse), a w obcym kraju bez jezyka/ luz z kiepskim jezykiem nie ma dla niego dobrzej przyszlosci. Jesli nie mói po niemiecku to wcale nie dziwie sie ze nie chce wyjeżdżać. Natomiast ty.... chcesz to jedź na te 3 miesiące, przekonasz się jak to jestna obczyźnie. ja jestem dopiero miesiac w obcym kraju wiec doskonale wiem jakie sa poczatki. Z tym ze wiesz jak to jest... uważaj o czym marzysz bo moze ci się spełnić Napisałąm tak to dość idealizujesz życie w tym wybranym przez siebie miejscu - tak przynajmniej wynika z opisu. Widzisz same pozytywy, a niestety na miejscu może się okazać że życie w miescu x tez jest szare a nie różowe Ale jeśli potrzebujesz przygody... jedź. Natomiast na dłuższą metę poszukałąbym innej pracy w PL. Nie wiem co robisz ale znajac 2 języki obce na pewno masz szansę na cos lepszego niż psie pieniadze. Nawet bez studiów. Aha i jeśli za 3 miesiace bedziesz chciala wrócić to miej świadomość że praca nie poczeka i nawet tych psich pieniedzy nie bedziesz miała. Realna szansa na wyjazd to troche stwierdzenie na wyrost. realna szansa jest wtedy kiedy masz wszystko nagrane: mieszkanie, prace, "opiekę" znajomego który podpowie co i jak. Ty narazie masz mżonkę którą chcesz zrealizowac. __________________ "Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć" moje robótki Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2013-12-25 o 17:25

2013-12-25, 17:39	#12
bella_de Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 126	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jest realna, bo mam możliwość i chęci spróbować Idealizuję, ale tylko dlatego, że wiele czytam, analizuję oferty pracy i nie mam wielkich wymagań .Samo bycie tam, utrzymanie się, nauka języka żywego to dla mnie spełnienie marzeń Tak , nie zna języka i pewnie najbardziej go to hamuje. Jest tez wygodny, nie chce ciężko pracować, najlepiej aby ktoś na niego pracował;] Zapraszam do wypowiadania się w dalszym ciągu, ale chyba doskonale już widac, że ryzyko chcę bardzo podjąć Choćby tylko dla języka i 3 miesięcy tam

2013-12-25, 17:43	#13
crippled Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 2 829	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź i się nie zastanawiaj! Miłość jak nie ta to będzie inna __________________

2013-12-25, 18:25	#15
Devojce Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 272	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jeśli mogę spytać to jaki rodzaj pracy szukasz bez studiów? ( Tak wiem, studia nie są najważniejsze).

2013-12-25, 18:40	#16
bella_de Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 126	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Za granicą marzy mi sie na początek jakakolwiek praca Najlepiej jakiś market, magazyn - nieważne , byleby legalnie i w ogóle pracować W Polsce pracowałam sprzedaży/finansach/pomoc w księgowości /sekretarka ... Nie obrażę się jak po 5 latach za granicą dostałabym jakąś przyjemną pracę w handlu

2013-12-25, 18:41	#17
catchingbrunette Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 18	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź! Jeśli facet nie chce pomóc spełnić Ci Twoich marzeń, to go olej! W Niemczech poznasz kogoś na pewno! Jedź i wykorzystaj szansę, bo potem możesz żałować

2013-12-25, 19:08	#18
nadzieja__ Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 1 232	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Ja bym wyjechała. Albo przynajmniej z Warszawy ; p. Może wyjedź na jakiś czas i miejcie związek na odległość i zobaczysz jak tam jest? Bo jednak żeby chłopak cię zatrzymywał to takie dziwne. ;p. Nie żeby coś, ale co byś chciała robić bez studiów? __________________ "Mam pewną tajemnicę,dość dużą.Ale nigdy jej głośno nie powiedziałem.Jaki jest tego sens?To niczego nie zmieni.To nie uczyni mnie dobrym,nie zaadoptuję szczeniaka.Nie mogę być taki jak inni ludzie by chcieli,abym był.Kim ona chce,abym był.Tak już jestem." New year, new life.

2013-12-25, 19:35	#19
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź.

2013-12-25, 19:53	#20
kiitty Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 5 456	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi ja bym się nawet nie zastanawiała jestem w Twoim wieku, 3 lata temu pracowałam jakiś czas w Norwegii. moją najgorszą życiową decyzją był powrót do Polski .. na szczęście w wakacje jest szansa, żeby znów tam pojechać i na pewno jej nie zmarnuję ;d __________________ wymiankuję

2013-12-25, 20:48	#21
fokensik Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 291	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi jedź! ja też jestem w związku - już 5 lat i wyjechałam 10 miesięcy temu. to było moje marzenie i mój facet powiedział, że nie wybaczyłby sobie gdyby mi zabronił. jeśli by się tak stało i zostałabym, to możliwe, że wzięlibyśmy ślub i mieli dzieci, ale po 10 latach razem pewnie bym mu wypomniała, że mi zabronił. powodzenia __________________ любовь не картошка Edytowane przez fokensik Czas edycji: 2013-12-25 o 20:50

2013-12-26, 00:00	#22
Ingel Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-12 Lokalizacja: z pieknego kraju Wiadomości: 758	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź. Btw - Twój facet to karierowicz za dychę, sorry. Własna firma, bo etatu nie uznaje. Póki co zamiast własnej firmy ma własne długi. W pesymistycznej wersji : zostajesz przy nim, interes mu nie wypala, kilka kat na zrealizowanie marzenia przepadło.

2013-12-26, 04:29	#23
Wołodia Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 188	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź i spełniaj marzenia!! Widać, że masz miłość i pasje do tego języka. Rozumiem to. Zazdroszczę szansy spełnienia. Nie zmarnuj tego! Powodzenia!

2013-12-26, 07:22	#24
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedź

2013-12-26, 07:59	#25
xgm Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 24	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedz. Ja kilka lat temu wyjechałem z kraju - miałem okazje i było to wtedy jedno z marzeń. Szczerze to teraz takze myśle o wyjeździe (mimo iż jakies 6 miesięcy temu wrocilem) ale juz z kobieta Sent from my iPhone using Tapatalk

2013-12-26, 09:37	#26
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Ja bym pojechała Jesteś bardzo dobrze przygotowana do wyjazdu. Z opisu Twojego chłopaka wynika, że jest niepoważny i niezbyt dojrzały, więc ogólnie nie przejmowałabym się jakoś bardzo nim i jego podejściem... jeśli chcesz to na początek wyjedź na te przysłowiowe 3 miesiące i zobacz co i jak. Może przy okazji i Twojemu chłopakowi się "odmieni"

2013-12-26, 11:39	#28
SOCKI Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Szwajcaria Wiadomości: 3 567	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Byłaś już kiedyś w kraju do którego chcesz wyjechać? Byłaś już kiedyś na dłużej za granicą? __________________ Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363

2013-12-26, 12:47	#29
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi ja bym jechała. w pierwszej kolejności warto zadbać o siebie. __________________ -27,9 kg

2013-12-26, 15:25	#30
ishy Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 133	Dot.: Mam realną możliwość wyjechać z PL...ale się waham. Co zrobilibyście na moim mi Jedz Skoro znasz język. Dbaj o siebie i swoja przyszlosc postaw na pierwszym miejscu. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)