Leczenie Olejem Czyni Cuda!!!

[Dziumdzia]

Napisane przez Black_Rose

Mam po prostu nadzieje, ze ktos w koncu wyjasni, ze oliwa z oliwek to produkt srodziemnomorski, ktory dla Polakow jest tak zdrowy, jak krem przeciwsloneczny w deszczowy dzien...

Mamy cala palete wspanialych, rodzimych olejow...

Dobrze powiedziane - matka natura nie była głupia i wiedziała co robi. Tam dała oliwę z oliwek, tutaj olej rzepakowy - bogaty w omega-3, w sam raz dla narodu jedzącego mało ryb

[szafirowa_dama]

Odświeżam wątek. Chyba skuszę się zacząć kurację.

[szafirowa_dama]

Czy zagląda tutaj jeszcze ktoś?

[lubiecukier]

Nie wiem, czy pojawił się dokładny opis tego jak działa ssanie oleju, ( nie jestem w stanie przejrzeć tych wszystkich wątków ) ale pomimo to chciałabym wam zacytować część artykułu o tej metodzie, napisanego przez lekarza naturopatę - Bruce Fife'a ...

"Olej działa jak środek oczyszczający. Po umieszczeniu go w ustach i przepychaniu wokół zębów i dziąseł, "wyciąga" bakterie i inne odpady. Działa podobnie jak olej w silniku samochodowym. Zbiera brud i inne drobiny. Kiedy odsączamy olej, wyciąga on ze sobą brud i inne odpady, pozostawiając silnik stosunkowo czysty, w rezultacie czego pracuje on płynniej i dłużej. Podobnie, gdy wydalamy szkodliwe substancje z naszego organizmu, stan naszego zdrowia ulega poprawie i działamy sprawniej i dłużej.

Mimo swojej prostoty ssanie oleju ma bardzo silny efekt odtruwający. Nasze usta są domem miliardów bakterii, wirusów, grzybów oraz innych pasożytów i ich toksyn. Pospolitymi mieszkańcami naszej jamy ustnej są drożdżaki i gronkowce. To właśnie te rodzaje drobnoustrojów i ich toksyczne odpady powodują choroby dziąseł i próchnicę zębów oraz przyczyniają się do wielu innych problemów zdrowotnych, w tym do zapalenia stawów i chorób serca.

Nasz układ odpornościowy stale walczy z tymi przyczynami kłopotów. Jeśli zostaje on przeciążony lub obciążony nadmiernym stresem, ubogą dietą, toksynami z otoczenia i podobnymi niekorzystnymi czynnikami, te wrogie nam czynniki mogą rozprzestrzeniać się po całym organizmie, powodując wtórne zakażenia i przewlekłe stany zapalne, co prowadzi do szeregu poważnych problemów zdrowotnych.

(...)

Toksyny są usuwane z organizmu już po pierwszym zabiegu ssania. Jednym z pierwszych objawów oczyszczania bywa zwiększony napływ śluzu z gardła i zatok. Drenaż śluzu jest jedną z metod stosowanych przez organizm do usuwania toksyn. Podczas ssania śluz może nawarstwiać się z tyłu gardła. Może nawet zaistnieć potrzeba wyplucia oleju z ust przed wpływem pełnych 20 minut w celu usunięcia śluzu z gardła. Nie należy się tym martwić, należy wziąć kolejną łyżkę oleju i dalej ssać, dopóki nie upłynie łącznie 15 do 20 minut. Mogą także wystąpić nudności i może nawet dojść do wymiotów, kiedy organizm wydala toksyczne substancje odpadowe. Chwilowo mogą też wystąpić inne objawy. Te objawy będą ustępowały, kiedy organizm stanie się czystszy i bardziej odprężony w następstwie ssania oleju.

W przeciwieństwie do innych meto detoksykacji, które są stosowane tylko przez krótki czas, ssanie oleju powinno stać się stałym elementem codziennego harmonogramu jak mycie zębów."

Amen

Pozdrawiam fanki tej metody!
i polecam przynajmniej jej spróbować!

[pola1982]

Ja kontynuuje mój rytuał nawet podczas ciąży

[szafirowa_dama]

Napisane przez pola1982

Ja kontynuuje mój rytuał nawet podczas ciąży

A zauważyłaś jakieś pozytywne zmiany?

[pola1982]

Napisane przez szafirowa_dama

A zauważyłaś jakieś pozytywne zmiany?

Tak, najważniejsza zmiana jest to ze nie choruje.

[biia]

[1=0d87290c32196eefd71f678 aa1126aa57b342c7c_60568c9 745efd;2644814]Ja nie trzymam 30min bo CIocia mi mowila ze wystarczy 15-29min wiec po co mam sie katowac pol godz :P:P
Pamietajcie! Jesli wypluwany olej nie ma barwy mleka tzn ze zle ssalyscie[/QUOTE]


przepraszam, nie mogę z tego postu , krótki kurs ssania z rana.

A tak na poważnie, to dzisiaj odkryłam ten wątek i od razu wprowadziłam w życie. po 16 minutach miałam dość. był kolor mleka, więc nie przedłużałam. ciekawe jak długo będę czekać na efekt na włosach.

[szafirowa_dama]

Dziewczyny, czy możecie mi wyjaśnić fenomen tego, że po tygodniu ssania mam dużo jaśniejsze zęby? Przecież wybielając zęby wnikamy w jego strukturę, wiec w jaki sposób samo ssanie oleju jest w stanie wybielić zęby? Nie mogę w żaden sposób pojąć tego mechanizmu.

W związku z tym być może prawdą jest ta cała sprawa z toksynami itd.

[pola1982]

Napisane przez szafirowa_dama

Dziewczyny, czy możecie mi wyjaśnić fenomen tego, że po tygodniu ssania mam dużo jaśniejsze zęby? Przecież wybielając zęby wnikamy w jego strukturę, wiec w jaki sposób samo ssanie oleju jest w stanie wybielić zęby? Nie mogę w żaden sposób pojąć tego mechanizmu.



W związku z tym być może prawdą jest ta cała sprawa z toksynami itd.

Ssanie oleju doskonale usuwa osad powstały na skutek picia herbaty, kawy, palenia papierosów.
To nie działa jak cudowny zabieg w gabinecie stomatologicznym
Mi tez po ok tygodniu zeby sie wybielily a raczej wróciły do swojego pierwotnego stanu.

[biia]

Mnie po kilku sesjach wyskoczyły pryszcze. Mam nadzieję, że znikną do sylwestra.

[szafirowa_dama]

Napisane przez pola1982

Ssanie oleju doskonale usuwa osad powstały na skutek picia herbaty, kawy, palenia papierosów.
To nie działa jak cudowny zabieg w gabinecie stomatologicznym
Mi tez po ok tygodniu zeby sie wybielily a raczej wróciły do swojego pierwotnego stanu.

U mnie nie jest to wynik usunięcia osadów. Tak się składa, że noszę aparat ortodontyczny. Niedawno byłam usuwać osady. Kawę, herbatę piję przez słomkę ze względu na aparat kosmetyczny, więc nie ma u mnie mowy o osadzie na siekaczach. Sam olej nie może mieć w sobie mocy usunięcia osadu.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez biia

Mnie po kilku sesjach wyskoczyły pryszcze. Mam nadzieję, że znikną do sylwestra.

Na zagranicznych stronach i forach czytałam, że to normalny objaw i że wręcz trzeba się cieszyć, bo znaczy, ze kuracja działa.

[biia]

Napisane przez szafirowa_dama

U mnie nie jest to wynik usunięcia osadów. Tak się składa, że noszę aparat ortodontyczny. Niedawno byłam usuwać osady. Kawę, herbatę piję przez słomkę ze względu na aparat kosmetyczny, więc nie ma u mnie mowy o osadzie na siekaczach. Sam olej nie może mieć w sobie mocy usunięcia osadu.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------



Na zagranicznych stronach i forach czytałam, że to normalny objaw i że wręcz trzeba się cieszyć, bo znaczy, ze kuracja działa.

Tak właśne pomyślałam, dlattego wpadłam na forum się pochwalić.
Chciałabym, żeby ten etap jak najszybcie minął.


Czy po obudzeniu można napić się wody, czy bezwględnie najpierw olej?

[szafirowa_dama]

Napisane przez biia

Tak właśne pomyślałam, dlattego wpadłam na forum się pochwalić.
Chciałabym, żeby ten etap jak najszybcie minął.


Czy po obudzeniu można napić się wody, czy bezwględnie najpierw olej?

Z tego co wiem - to najpierw olej.

[pola1982]

Napisane przez biia

Tak właśne pomyślałam, dlattego wpadłam na forum się pochwalić.
Chciałabym, żeby ten etap jak najszybcie minął.


Czy po obudzeniu można napić się wody, czy bezwględnie najpierw olej?

Ja po przebudzeniu biorę tabletkę, ktora popijam niewielka ilością wody a dopiero potem olej. Ale pewnie "instrukcja" zaleca olej na pierwszym miejscu.

[Batara]

jeżeli kogoś interesuje ta tematyka jeszcze to http://leczzatoki.pl/jama_nosowa.php

[szafirowa_dama]

Jak tam dziewczyny z ssaniem? Mnie tak ostatnio po kilku dniach ssania "wypryszczyło" na twarzy, że aż musiałam przerwać ssanie i sprawdzić ma to związek ze sobą. Oczywiście jak ręką odjął zaczęły schodzić wszystkie wypryski. Naprawdę nie wiem, jak to jest możliwe. Może to tylko zbieg okoliczności. Ale podkreślam, że leczę się dermatologicznie od dłuższego czasu i moja buzia była już w naprawdę świetnym stanie.
Teraz zaczynam od nowa codzienne ssanie i zobaczymy co się będzie działo. Aż się normalnie boję.

[Kreskaaa]

zaczynam dziś, codziennie - na zmianę archaidowy i sezamowy ;-)
cel-> lepsza cera i silniejsze włosy
kto ze mną? ;-)

[carolineisavictim]

Napisane przez Kreskaaa

zaczynam dziś, codziennie - na zmianę archaidowy i sezamowy ;-)
cel-> lepsza cera i silniejsze włosy
kto ze mną? ;-)

Ja . Z tym, że od jutra i lniany.
Moja mama od lat ssie oliwę z oliwek i zawsze się śmiałam z tych 'znachorskich metod'. Kto by pomyślał, że sama się na nie skuszę pewnego dnia .

[Kreskaaa]

super, będę co jakiś czas dopytywać jak idize!

[szafirowa_dama]

Dziewczyny, właśnie jestem po ssaniu. To już siódmy dzień z rzędu. Radzę Wam zapisywać sobie te dni w kalendarzu, żeby mieć obraz tego, jak Wam idzie. Ja ssałam kilkanaście dni w grudniu, przerwałam na święta, ale teraz kompletnie nie pamiętam ile to było dni.

[szafirowa_dama]

Jak Wam idzie?

[szatanica1989]

Dołączam się do ssących olej - u mnie jest to słonecznikowy, nierafinowany i tłoczony na zimno. Póki co ssałam go trzy razy, za każdym razem 20 minut. Zobaczymy, jakie będą efekty po dłuższym czasie.

[carolinascotties]

Ja zaczelam kilka dni temu

[naven]

Możecie powiedzieć jaki konkretnie olej ssiecie (firma/gdzie można kupić?) i w jakich ilościach? (łyżka?)

[szatanica1989]

Napisane przez naven

Możecie powiedzieć jaki konkretnie olej ssiecie (firma/gdzie można kupić?) i w jakich ilościach? (łyżka?)

Napisałam wyżej - słonecznikowy nierafinowany, kupiłam w lokalnym sklepie więc nie pomogę w tej kwestii. Jednorazowo do ssania używam jednej łyżki stołowej.

[szafirowa_dama]

Napisane przez naven

Możecie powiedzieć jaki konkretnie olej ssiecie (firma/gdzie można kupić?) i w jakich ilościach? (łyżka?)

Ja używam oleju kokosowego. Kupiłam go w sklepie ze zdrową żywnością. Jednak trzeba uważać na ceny, bo w jednym sklepie za 200 g słoiczku życzyli sobie nieco ponad 20 zł , a ja kupiłam 500 g za niecałe 20 zł. I jest to bardzo wydajna ilość. Jednorazowo zużywam jedną łyżkę.

[pola1982]

Kokosowego szkoda na plukanie i wypluwanie. Lepiej go połknąć bo jest niesamowicie zdrowy (i smaczny)

[illegale]

Napisane przez szafirowa_dama

Ja używam oleju kokosowego. Kupiłam go w sklepie ze zdrową żywnością. Jednak trzeba uważać na ceny, bo w jednym sklepie za 200 g słoiczku życzyli sobie nieco ponad 20 zł , a ja kupiłam 500 g za niecałe 20 zł. I jest to bardzo wydajna ilość. Jednorazowo zużywam jedną łyżkę.

Cena ma znaczenie- chodzi zapewne o rafinacje. Ten nierafinowany (droższy) ma więcej wartości odżywczych i ma zapach kokosa i nadaje się do używania na zimno, jedzenia łyżeczką, a ten rafinowany do używania na ciepło (smażenia, pieczenia) - bo i tak podczas podgrzewania straciłby te swoje właściwości.
No i do ssania żal go marnować, podobno do ssania najlepszy jest słonecznikowy Polecam ten z enerbio z rossmanna.

[szafirowa_dama]

Napisane przez illegale

Cena ma znaczenie- chodzi zapewne o rafinacje. Ten nierafinowany (droższy) ma więcej wartości odżywczych i ma zapach kokosa i nadaje się do używania na zimno, jedzenia łyżeczką, a ten rafinowany do używania na ciepło (smażenia, pieczenia) - bo i tak podczas podgrzewania straciłby te swoje właściwości.
No i do ssania żal go marnować, podobno do ssania najlepszy jest słonecznikowy Polecam ten z enerbio z rossmanna.

Obydwa oleje były tego samego typu. Dokładnie czytam etykiety. Nie porównywałabym ich w innym przypadku.

I ile ludzi, tyle opinii. Ja znowu na zagranicznych forach czytałam, że najlepszy jest właśnie kokosowy, stąd mój wybór. Ale tak jak mówię - nie ma na to reguły.