Razem schudniemy 20kg! - część VII

[anuluu]

Szczurku nie przejmuj się, u mnie zapowiada się też jeżdżenie na każdy termin, bo TŻ ma pecha, a ja zawsze mogę chcieć poprawić, bo ja mam akurat farta życiowego przeważnie, a żywa ściąga zawsze się przyda drugiej osobie

[agus87]

cześć serduszka kochane

melduję 6 km biegu w deszczu i wietrze z mega zarąbistymi zakwasami do takiego stopnia, że ledwo się ubieram, nie mówiąc o siadaniu na sedes!


cały czas myślę o żarciu
nie o słodyczach itepe itede, ale o jakis paluszkach, waflach ryżowych paprykowych i innych pierdołach
no jacież pierdzielę

[eliza40]

Agus tyle biegasz,że nie ma co się dziwić,że myślisz o żarełku.

ja też próbowałam,ale czuję,że mam małą pojemność płuc.Nawet mi ktoś sugerował zrobienie spirometrii.Jestem alergikiem i mozliwe,że mogę mieć astmę.

ja się trzymam dietki.Po ważeniu u dietetyczki było 1.3 kg mniej myślałam,że będzie więcej,ale i tak bardziej mnie cieszy waga rano niż o 15 godz.

[agus87]

ja też jestem alergikiem, co tego nie ważę mało i do tego palę

[eliza40]

to fajnie,że dajesz radę biegać.Ostatnio się nawet męczę jak szybciej idę.

[jmz]

Heja dziewczęta

Nie mam ostatnio czasu na nic .... ciągle w biegu
Czytam was hehe jakby co
Dieta w miare ,ale dużo wpadek . Jak jestem pół dnia na dworze to nie mam jak jesc normalnie tak jak powinnam.
Jak się uspokoi u mnie trochę to się odezwę

[anuluu]

Ja będę miała minimum ogarnięcia czasowego dopiero w środę po południu xD

Dziś kupiłam sobie ładny słoik do przechowywania produktów sypkich i zrobiłam sobie mieszankę musli żeby codziennie wieczorem nie liczyć łyżka tego, łyżka tamtego, łyżeczka siamtego xD. Teraz mam domowe ale gotowe i zapas musli na najbliższy miesiąc

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Miss- Trzymam kciuki za powodzenie na uczelni

Elph- Super pomysł z filmikami!!!

Bottega- Nie wymiera!!! Nie zgadzam się! Ja jak tylko mam moment to wpadam. Niestety tryb mojego życia jest lekko wykańczający dlatego dopiero dziś jestem.

Szczurze- Współczuję kolosa :-(

Melduję 1,5 h na siłowni. Jestem padnięta, ale szczęśliwa. Teraz hyc pod prysznic i siadam do magisterki. O zgrozo....terminy mnie gonią!!!

[Elph]

Ja melduję 1h siłowni i 45 min basenu No i zaczynam naukę do wszystkich zaliczeń... Każdy chce nam zrobić dobrze i zapowiadają kolosy jeszcze w semestrze żebyśmy nie musieli w sesji pisać i tym sposobem z mniej więcej 15 zaliczeń na sesję zostały tylko 2 rzeczy. Fajnie, jakbym wszystko pozdawała i będę miała dużo wolnego, ale ciężko wszystko zdać jak jest w przeciągu 1 tygodnia :/

[la girafe]

Hej dziewczęta, jeszcze żyję, ale przez najbliższy miesiąc będę mieć urwanie głowy więc będę was odwiedzać głównie w poniedziałki

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Gdzie Wy jesteście!!!!!!!!!!!!!??? ??????????

[anuluu]

Ja na uczelni akurat jestem

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[eliza40]

większość się uczy

[anuluu]

Ja narazie przez tą sesje to nic nie ćwiczę tylko dietę trzymam, ale waga leci w dół

szczurku kiedy mnie do tabelki wciągniesz?

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[thenerdqueen]

soldus: żrę w kącie i zasuwam z zaliczeniami
anulu: w lutym

[sylwoha]

Ja jestem i ciagle czytam chociaz nie ma co :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eliza40]

rozum mi odebrało zrobiłam sobie dwa tosty

[anuluu]

Eliza nie rób smaka. Ja mam teraz @ i mi cały czas ślinka cieknie na wszystko.. I zastanawiam się czy nie kupić sobie soku pomarańczowego żeby trochę ten smak uciszyć

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[mallinoowa]

Hej dziewuszki !
Mogę się przyłączyć do Was?
U mnie już się uspokoiło, ogarnęłam wszystkie sprawy, fundusze i czas (zwłaszcza, że sesja od poniedziałku ) i biorę się za siebie w 100%.
Więc obiecuję, że będę pisała, słuchała się rad i nie ucieknę.
To jak, mogę?

[Bottega]

Soldus: a nie wiem tam. w każdym razie mi już nie chce się tak często tu zaglądać, nudno jakoś się zrobiło może to przestój, może nie
dzielna dziewczyna! Pięknie ćwiczysz!
Martuszka: udanego wyjazdu mycho

U mnie na wadze prawie 2kg mniej Kcal nie liczę, po prostu jem zdrowo, nawet wpadły słodycze, ale ilości znikome (np. 1 pasek czeko). Stwierdziłam, że skoro już powstrzymałam mój słodyczowy szał, to nie będę się na siłę ograniczać do 0 słodyczy, bo później się na nie rzucę
Ostatnio codziennie ćwiczę. Mam potworne zakwasy na brzuchu i dupsko też czuję.

[szafirowa]

mi tabelka chyba nie jest dana i cos czuje ze bez bata nad soba sie poddam

[eliza40]

jak tam dziewczyny idzie nauka i dietka ?

[mallinoowa]

Hmmm... okej.
Znalazłam ciekawy artykuł, niby oczywiste, ale pomocne: Staram się a efektów nie widać.

"Prawidłowe odżywienie po treningu pozwala odbudować straty w mięśniach nie tylko do punktu wyjściowego, ale także znacznie powiększyć ich zapasy, w efekcie czego zregenerowane ciało staje się jędrniejsze.Prawidłowe odżywienie po treningu pozwala odbudować straty w mięśniach nie tylko do punktu wyjściowego, ale także znacznie powiększyć ich zapasy, w efekcie czego zregenerowane ciało staje się jędrniejsze. W okresie potreningowym, organizm nigdy nie odkłada tkanki tłuszczowej (jak uważa większość kobiet), gdyż z punktu widzenia fizjologii, było by to całkiem nielogiczne. To tak samo, jakby bardzo głodny człowiek, dostał zastrzyk gotówki i zamiast kupić za to jedzenie, pieniądze zaniósłby do banku. (...)"

[natalkaa7522]

hej Ja się po nowym roku do Was przyłączałam więc jestem

[Elph]

Napisane przez mallinoowa

Hmmm... okej.
Znalazłam ciekawy artykuł, niby oczywiste, ale pomocne: Staram się a efektów nie widać.

Ciekawy artykuł. Teraz po siłowni od razu jechałam na uczelnię i dopiero po pierwszych zajęciach coś zjadłam (czyli około 2- 2,5h po treningu), ale spróbuję brać koktajl z banana, jogurtu i twarogu i wypijać po drodze.
Muszę dorwać mały shaker w Decathlonie, mój ma 700ml i jest ogromny :P

Dziś będzie 45 min basenu. Ale wpadł niestety niedietetyczny obiad (u rodziców tżta), czyli schabowy z ziemniakami. No trudno, przynajmniej zamiast gotować mogłam się pouczyć.

Mam pilne potrzeby: posprzątania mieszkania (w szczególności łazienki), zamontowania nowych blatów w kuchni (już czekają w piwnicy), zrobienia spisu produktów wysokobiałkowych, spiłowania i pomalowania paznokci i wiele, wiele innych. Wszystko tylko po to, żeby się nie uczyć! Nie cierpię tych momentów! I tak mój mózg zacznie przyjmować wiedzę dopiero na kilka godzin przed konkretnym zaliczeniem, to jest straszne :P

[mallinoowa]

Napisane przez Elph

Teraz po siłowni od razu jechałam na uczelnię i dopiero po pierwszych zajęciach coś zjadłam (czyli około 2- 2,5h po treningu),

Ja w ogóle często ćwiczę wieczorem, po kolacji i oczywiście nic już później nie jem... I wygląda to tak, że ćwiczę dziennie ponad godzinę, a różnicy na wadze nie widać. ;/

Jej, skąd ja to znam... Jutro egzamin, a ja robię wszystko, poza nauką. Teraz zaczytałam się w Einsteinie na wikicytaty... A jutro polegnę.

Idę, zrobię Shreda, kolacja i noc nauki. :<

[anuluu]

Ja zamiast się uczyć siedzę na wizażu. Ten angielski jest taki ciekawy ze mi się odechciewa. Najwyżej będzie 3 termin a co mi tam

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[Elph]

Dokładnie
Ja dziś po basenie już nie mam siły się uczyć. Ale poudaję chociaż, żeby nie było

[natalkaa7522]

Napisane przez Elph

Ciekawy artykuł. Teraz po siłowni od razu jechałam na uczelnię i dopiero po pierwszych zajęciach coś zjadłam (czyli około 2- 2,5h po treningu), ale spróbuję brać koktajl z banana, jogurtu i twarogu i wypijać po drodze.
Muszę dorwać mały shaker w Decathlonie, mój ma 700ml i jest ogromny :P

Ja muszę zacząć robić sobie koktajle bo nie zawsze chce mi się jeść po. Staram się jednak wtedy zjeść twaróg mimo wszystko

[anuluu]

Czyli po ćwiczeniach zawsze powinien być posiłek tylko z białka? Czy jeszcze można np dorzucić do tego węgle?

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app