Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[Darusiaaaa]

Nataszka linku nie mam,fotke wstawiam to jest silver cross firma

[Darusiaaaa]

nataszka mysle,ze blizniaczki sa mlodsze

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Miedzy nimi a twoja ?
Pewnie ten sam rocznik


Kurka zrobiłam sobie znowu udka po chińsku no miszczowskie sa .
Nie mogę sie najeść nimi .Zjadłam półtora udka na kolacje ( jakis czas temu) jeszcze drugie półtora zostało, ale zostawię na jutro , ale za chwile mogłabym jeszcze zjeść

one z lipca 2009, więc nie ten sam;P

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

Nataszka linku nie mam,fotke wstawiam to jest silver cross firma

ale super, pewnie drogi

[Darusiaaaa]

nataszka powiem ci szczerze ze nie mam zielonego pojecia,na prawde nie wiem...

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

nataszka sprna allegro to ponad 100lekko,fakt ze nie taki jak ten,dlamnie brzydszy wizualnie ale rozmiarowo i w ogole podobny wiec nie tak duzo.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

jeden podobny 180zl na all rozowo szary

[monka23]

Wiec nie ten sam , ale blisko
Różni sa ludzie, rożne sa dzieci .

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Ma ktos sprawdzony smaczny przepis na risotto ?

[Darusiaaaa]

nataszka

http://allegro.pl/wozek-dla-lalek-si...939562367.html tyle,ze dziewczynek kolorystycznie bardziej mi sie podoba

[nataszka25]

Napisane przez Darusiaaaa

nataszka

http://allegro.pl/wozek-dla-lalek-si...939562367.html tyle,ze dziewczynek kolorystycznie bardziej mi sie podoba

ładny, zaraz zapisze w zakładach

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez monka23

Wiec nie ten sam , ale blisko
Różni sa ludzie, rożne sa dzieci .

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Ma ktos sprawdzony smaczny przepis na risotto ?

wiadomo.
ale są kochane, uwielbiają ciocie natalie;-)

[Darusiaaaa]

no moge polecic,fajnie,porzadnie zrobiony

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

a ja obstawialam,ze blizniaczki z pol roku mlodsze

[ania p]

Darusia - samolot jest fajowy
W bagaż ludzie sporo potrafią upchnąć .

Asiulek współczuję ci chorób , rób jak kazał lekarz i tyle , co możesz innego zrobić Pod warunkiem oczywiście że masz jakieś tam zaufanie do tej lekarki .

Plmadzia - no właśnie u Szymka dziwnie z tym katarem , bo on w sumie każdej zimy zalicza taki dłuższy gil . a nic z tego nie ma , więc dlatego mi lekarka wspomniała o alergi na coś Bo myslę na chłopski rozum , że z 3 tygodniowego zielonego gila by się coś wykluło innego , a nie tylko szło nosem .

Poczytałam , ale dużo nasmarowałyście

[Darusiaaaa]

Ania ja to doskonale wiem,tyle ze nie chce brac czegos co beda kazali "wyrzucic"

[pl_madzia]

Ania Erwi to ma katary np. 10 mc katar 2 mc bez, taka roczna statystyka. Laryngolog twierdzi że uczulenie, choć leki na alergie stanu kataru nie zmieniają. Najbardziej pomaga wyjście na basen, a co basen ma do alergii, albo do choroby ?
Jednej mamie w przedszkolu też poradziłam basen na katar, to ze strachem poszła, że ten katar się w coś rozwinie, a później się śmiała że Michasiowi tez pomógł, i teraz chodzą regularnie.
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest.

[libra777]

Może organizm czując chłód mobilizuje więcej ciał odpornościowych do walki
chyba młodego zaraz do przerębla wepchnę
bierze zyrtec ale tym razem coś nie działa więc pewnie nas znowu czeka wizyta u laryngologa

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Może organizm czując chłód mobilizuje więcej ciał odpornościowych do walki
chyba młodego zaraz do przerębla wepchnę
bierze zyrtec ale tym razem coś nie działa więc pewnie nas znowu czeka wizyta u laryngologa

a co się dzieje?

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

no moge polecic,fajnie,porzadnie zrobiony

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

a ja obstawialam,ze blizniaczki z pol roku mlodsze

że bliźniaczki młodsze?
naprawdę!?
są od małej większe dosyć. czemu tak myślałaś?

[monka23]

Napisane przez libra777

Może organizm czując chłód mobilizuje więcej ciał odpornościowych do walki
chyba młodego zaraz do przerębla wepchnę
bierze zyrtec ale tym razem coś nie działa więc pewnie nas znowu czeka wizyta u laryngologa

Uwazaj, zeby cie ze sobą nie pociągnął .

[Darusiaaaa]

nataszka nie wiem,moze dlatego ze fotke na tel ogladalam,nie mam pojecia))

[madziwnia]

Dzień dobry!!!
My całą czwórką lezymy w łózku.. T. tez jakies przeziębienie bierze, został dziś w domu.
juz 10 wiec pora chyba wstawac, jakąś jajeczniczkę zjeść ze szczypiorkiem.

[nataszka25]

Napisane przez madziwnia

Dzień dobry!!!
My całą czwórką lezymy w łózku.. T. tez jakies przeziębienie bierze, został dziś w domu.
juz 10 wiec pora chyba wstawac, jakąś jajeczniczkę zjeść ze szczypiorkiem.

ale wam dobrze
ja z mała w jej domku. ciągle chce bym z nią była

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

Ania ja to doskonale wiem,tyle ze nie chce brac czegos co beda kazali "wyrzucic"

Na stronie przewoźnika masz dokładnie instrukcje można też sobie dopłacić za bagaż rejestrowany .

Napisane przez pl_madzia

Ania Erwi to ma katary np. 10 mc katar 2 mc bez, taka roczna statystyka. Laryngolog twierdzi że uczulenie, choć leki na alergie stanu kataru nie zmieniają. Najbardziej pomaga wyjście na basen, a co basen ma do alergii, albo do choroby ?
Jednej mamie w przedszkolu też poradziłam basen na katar, to ze strachem poszła, że ten katar się w coś rozwinie, a później się śmiała że Michasiowi tez pomógł, i teraz chodzą regularnie.
Nie mam pojęcia dlaczego tak jest.

U nas też działa tak samo jak kąpiel w zimnym morzu np. Sauna bardzo dobrze - zabieram go nie raz na kilka minut

Napisane przez libra777

Może organizm czując chłód mobilizuje więcej ciał odpornościowych do walki
chyba młodego zaraz do przerębla wepchnę
bierze zyrtec ale tym razem coś nie działa więc pewnie nas znowu czeka wizyta u laryngologa

Libra a pewnie by mu pomogło . A niby dlaczego dzieciaki w norwegi nie chorują . Ja tam bym pierwsza w takim przedszkolu była jak oni tam mają

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,1052..._Norwegii.html

krążyły też po necie zdjęcia dzieci w kostiumach nacierających się śniegiem Laskę tam mam z BB i jej dzieciaki nie chorują a też są ok 5 godzin w mrozie na podwórku codziennie
Oczywiście mają bardzo dobre ubrania na ten śnieg , ale nic im nie dolega .
A u nas się siedzi w tych nagrzanych salach , gdzie tylko syf krąży i nic z tego nie wynika
Taka prawda . U nas w zimę dzieciaki prawie nie wyłażą , bo rodzice potem wielką aferę toczą , ze jak to w taki mróz dzieci na dwór

[madziwnia]

ciekawy ten artykuł o Norweskim wychowaniu itd...
Polska daleko w tyle...

[ASIULEK_23]

Na pewno coś w tym jest. ja też cały czas myślę o basenie ale z lekkim strachem. Nie wiem sama co zrobić. Boje się, bo jej jednak na te uszy pada...

Nocka średnia, wołała często pić, bo miała gorączkę. rano wstała bez gorączki, ucho niby jej nie boli ale sama nie wiem bo co jakiś czas sobie je sprawdza, a jak pytam czy boli to mówi, że nie ale zakropiłam jej jeszcze to uszko i ibufen przeciwzapalnie dałam. Zobaczymy co dalej. na razie jest jakby lepiej. nawet śniadanie zjadla bo wczoraj to nic jeść nie chciała

[ASIULEK_23]

Dziewczyny, chcę zamówić szafę do Werki pokoju. Myślicie, że takie rozwiązanie będzie ok? szerokośc szafy 130 a wysokośc do sufitu- około 250. Myślałam o samych półkach z jednej strony i z drugiej o dwóch drążkach, zastanawiam się też czy dodać kosz albo szuflady? Może macie jeszcze jakieś inne pomysły żeby było praktycznie?

Wybrałam ten najjaśniejszy kolor ale to jeszcze dokładnie dokonam wyboru z wzornika. Choć ta fuksja mnie kusi ale to ma być na dłużej wiec chyba neutralna będzie najlepsza

Dodaje wizualizacje wstępne...

[pl_madzia]

Asiulek takie szafy są super bo na małej przestrzeni nie zajmują miejsca a można tam wiele schować. Najlepiej byś zrobiła jakbyś umówiła się z kimś kto robi szafy pod zabudowę, bo bezpłatnie pomierzą, i doradza, jak najlepiej przestrzeń wykorzystać.
Ja kaskę na taka szafę do korytarza odłożyłam, i na płytki na podłogę w korytarzu i kuchni, ale unikam tematu jak tylko mogę, bo nie tęskno mi za remontowym syfem . Może przed świętami włożę ten kij w mrowisko.
U nas taki wymiar szafy na zamówienie co przyjdą i zamontują to koszt 1200 zł, te komandory.

[ASIULEK_23]

madzia- te projekty zrobił mi nasz dobry znajomy, który wlasnie otwiera firmę. na razie u nas nie był tylko tak wg naszych pomiarów. Dopiero wpadnie z katalogami ale wstępnie tworzy żebyśmy mieli rozeznanie jak to będzie mniej więcej wyglądać.
My mamy pojeździć potem po innych firmach na wyceny a on nam postara się zrobić najtaniej, po kosztach

On mówi, że taka sama szafa o tych samych wymiarach może kosztować 1000 a może 6000 i więcej. Wszystko zależy od materiałów. Poza tym sa różne cuda, spowalniacze, obniżane drążki, skladane itp. Więc koszty moga być różne takiej szafy. My chcemy się zamknąć w 2000.

[monka23]

ASIULEK ja mam do zrobienia dwie szafy i bede chciała zrobic kosze/ polki wysuwane . Bo na jednej głębokiej półce zmieści ci sie jeden rodzaj szmat, cieżko bedzie wyciągać te które sa z tylu np bluzki, kiedy na przodzie bedą inne szmatki.
Nie wykorzystasz tej przestrzeni .
Moj tz ma szafę ,a w niej dwie polki i mogę tylko jedna kupkę szmat dac bo cieżko jest wyciągać te ,które sa z tylu. Na koszykach/polkach wysuwanych ułożysz wiecej, wysuniesz i wyciągasz bez problemu.
Ten górny drążek moze byc tez na mechanizmie, dzieki któremu możesz bez problemu go obniżyć. Doczepiony jest patyk z hakiem, ktorym wyciągasz ten górny hak oo puszczasz na dół.
To sa takie ulepszenia, które mogą a nie musza byc.

Jaka nest głębokość tej szafy. Czy np jak wlozysz swoja podkładając bluzkę to zajmuje cała głębokość ?
Bo jeżeli tak to zostawiłabym, jeżeli zostaje miejsce to zrobiłbym wysuwane, tak zeby w tyle tez były szmaty.

[ASIULEK_23]

będzie głęboka na 60 cm, taką mamy w przedpokoju i faktycznie niby wielki kolos a mało rzeczy wejdzie. Duzo przestrzeni niewykorzystanej.
Ale chyba jednak zostanę przy półkach. Kosze są tańsze ale ja ich nie lubię. mam w tej w przedpokoju i wkurza mnie jak mi rzeczy wychodzą spodem przez te dziury, poza tym mam trzy i wszystkie trzy już popsute pozarywane, mechanizmy połamane, poodrywane, śrubki pogubione. Będę też wymieniać ale chyba na szuflady.
Natomiast szuflady sporo podniosą cenę. Chyba jednak zostanę przy półkach.
I tak raczej Werki rzeczy tam będzie mało, raczej chce by miała wszystko na wieszakach, tylko getry, spodnie i bielizna na półkach. Pozostałe półki raczej ja wykorzystam na ionne rzeczy z mojego pokoju. planujemy bowiem wymienic meble w pokoji i chcę zmniejszyć zdecydowanie ich ilość, a pomieścic się muszę

[monka23]

ASIULEK czyli za duże szpary masz w koszach ? Obaj wujkowie maja , musze popytać jak u nich sie sprawdzają te kosze i czy tez sie tak psują , sami robili , właśnie chce jednego kiedys do mnie ściągnąć ,zeby mi zrobił , bo koszta sa w tysiącach , jeżeli robia to ze sklepu.

Wiesz jak ci wyłażą szmaty z ych koszy to daj cos na spod , jakis papier, prześcieradło , albo moze gdzies w sklepach sa takie materiały na gumkach czy sznurkach, jak czasem sa w koszach wiklinowych, takie ozdobne.

[ASIULEK_23]

potem strzelę fotkę.
A szafe mam z dośc drogiej firmy- INDECO

[ania p]

Ja mam kosze w szafach . Kosze mam z ikea szerokie na 80 więc wielkie są i nic mi się w nich nie łazmie , mechanizmy chodzą jak nowe
W koszach mam bieliznę i mam ich 4 szt w szafie malm też z ikea
Moja mama takie szafy robi projektuje itp .
Robi stolarnia oczywiście .
Zajmuje się tym prawie 20 lat .
I chyba przez to nie mam takiej szafy , mimo tego że u kogoś mi się bardzo podobają . ja mam wszystkie otwierane
A no i głębokie mam na 80 tylko półki w większych odstępach od siebie i mogę bez problemu z tyły rzeczy wyjąc .
Obniżany drążek dobrej jakości troszkę kaski kosztuje

[koglus]

Napisane przez ASIULEK_23

madzia- najgorsze jest to, że każdy lekarz mówi co innego. ja rozumiem choroby... ale leki, tydzień- dwa i po spawie na choćby tydzień a u nas to wieczne choroby, bez przerwy... a lekarze nic konkretnego nie zlecają.



Iza- to siostra zakonna, po która trzeba jechać i ona to robi za darmo. Zaproponowała, żeby przyjechać ale potem zadzwoniła, że lepiej nie bo za zimno. A teraz to odwołałam bo mała ma gorączkę, a przy gorączce nie jest to wskazane. Przełożyłam na jutro.



Kochana, ja już nie wiem kogo słuchać... Ciebie? Was? Forum? czy dwóch lekarzy? Myslisz, że jestem zadowolona? Sama bije się z myslami ale zawsze jest nadzieja- a może to pomoże?
Ona ma non stop katar, wiecznie gęsty, zielony, zawsze jest kaszel, to utrzymuje się około 2-3 tygodni i konczy się bólem ucha a raz zapaleniem płuc... wiec mam sie czego bać...



Ona syropki wypija zawsze i to z chęcią wielką, jak cos niedobrego to i tak da się ją przekonać. Krople do nosa też to nie problem, w ogóle nic nie jest problemem, nawet przy pobieraniu krwi nie placze... do czasu jak nie ma gorączki. Przy gorączce jest wszystko na nie, krzyk, placz, dusi sie od gili... nawet jej dotknąc nie można. Także druga tura kropli do uszu zakraplana była przed chwilą na siłę a teraz dalej śpi. I skarży się na ból czoła tak nad nosem.
Mam doła...

O walentynkach nie myślę...

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Jutro jadę prywatnie do laryngolog po wymaz. Trudno i tak już pieniędzy tyle poszło, stówa w tą czy w tą... najwyżej zrezygnujemy z przedszkola

Moze porozmawiaj ze specialista dobrym np. Pnemologiem dziecięcym, to połowa sukcesu, bo najgorzej jak lekarze szpikuja za duża ilością leków . Ja mam jednego sprawdzonego , moja zawsze dostawała inhalacji berodual i encorton przez 2 dni i to ja stawiało na nogi. Powodzenia oby jak najszybciej wyzdrowiala.

[ASIULEK_23]

koglus- mała była u cwóch dobrych (podobno) laryngologów. I np. jeden mówi- nasonex TAK, drugi- NIE. Jeden pediatra którego wezwałam do domu (przy zapaleniu ucha) mówi- nasonex NIE, wczorajsza pediatra (najlepsze opinie) nasonex TAK.
Wczorajsza pediatra twierdzi- szczepionka uodparniająca- TAK ale od maja,czerwca i dziecko ma nie chodzić do przedszkola, moja pediatra TAK ale lipiec, sierpień, pediatra domowy- TAK- od razu jak wyzdrowieje, laryngolog- TAK od razu jak wyzdrowieje. Wszyscy wg schematu 10 brania, 20 nie, a Laryngolog- od razu 30. I powiedz, jak ja mam im ufać? Pójdę do kolejnego specjalisty z nadzieją, że poradzi i namiesza jeszcze bardziej...