2014-02-14, 08:58 | #4201 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Ja wolę wychodzić z zalożenia, że będzie ciężko, a potem być miło zaskoczonym. Niż myśleć, że wszystko będzie super fajnie, a potem się rozczarować. Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2014-02-14 o 09:03 |
|
2014-02-14, 09:07 | #4202 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Ktosia to musiałabym mieć wyjątkowego pecha, bo wszystkie zęby kanałowo robiłam u innych dentystów i z wszytskimi dzieje się to samo
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2014-02-14, 09:10 | #4203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
no ja nie mówię co ile okna myję ale 2 razy do roku to maks
Po miesiącu jak Tż wrócił do pracy to i mopa musiałam złapać, nikt za mnie tego nie zrobił. CO mają powiedzieć kobiety których mężowie nie mogą wziąć wolnego, a w domu maja np drugie dziecko w wieku mniej więcej 1,5-2 latka? moim zdaniem opieka nad takim dzieckiem i nad noworodkiem jest o wiele gorsza niż mycie okien...a o spacerze można zapomnieć :P Zresztą chęci a możliwość to co innego jednak :P
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
2014-02-14, 09:11 | #4204 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Treść usunięta
|
2014-02-14, 11:14 | #4205 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Cytat:
ja też okna myję 3-4 razy w roku, ja z powodu cc dochodziłam do siebie miesiąc, po miesiącu robiłam już wszystko, TŻ był w pracy i między karmieniami jak nie byłyśmy na dworze, a Karo spała mogłam spokojnie posprzątać, sądzę że jakbym była po sn, to bym wszystko robiła normalnie
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
||
2014-02-14, 11:21 | #4206 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Współczuję Wam z zębami, kanałówki jeszcze nie przeżyłam i mam nadzieję, że nie będę miała okazji. Wczoraj mieliśmy integracyjnego drinka w pracy, śmiesznie było Jak tam walentynki? My w sumie nie obchodzimy, ale postanowiłam upiec ciasto czekoladowe, muszę je jeszcze przełożyć tylko kremem.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile Edytowane przez iwka28 Czas edycji: 2014-02-14 o 11:31 |
|
2014-02-14, 11:38 | #4207 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Treść usunięta
|
2014-02-14, 11:49 | #4208 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Nie wiedziałam, że taki produkują
---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- Muszę się ruszyć i kipić krem do buzi bo jak na złość i ten na dzień i ten na noc się skończyły Niestety pogoda za oknem nie zachęca do wychodzenia.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile |
2014-02-14, 12:19 | #4209 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do Walentynek, to prezentów nie robimy, ale kupiłam mężowi jego ulubione czekoladki, on mi też a córci kupił księżniczkowe kinder niespodzianki Oooo Jak słodko! |
|||||
2014-02-14, 12:58 | #4210 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Dzisiaj dla mnie dzień nauki na wizażu serduszkowy makaron, księżniczkowe jajko niespodzianka
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile |
|
2014-02-14, 13:36 | #4211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
ja juz po balu mam dosc... i z perspektywy czasu wole bale sobotnie.. dzieci przychodza na 3 godzini w tym 2.5 zabawy szaleja i ida do domu a tu caly dzien zabawy.. jak wiadomo chlopakom szybko sie nudzi i zadne zabawy ich nie sa w stanie zapedzic wiec bylo gonienie wariowanie..
jestem wypluta... co do sprzatania po porodzie to ja naleze do tego grona ludzi z ktorymi maz po porodzie nie siedzial bo nie mogl. nie mial tacierzynskiego urlopy etc.. w srode urodzilam to mial wole srode czwartek i piatek.. w poniedzialek szedl do pracy.. i z mopem latalam. na spacery chodzilam a okna mylam w pazdzierniku (rodzilam w sierpniu) moja mama wziela mlodego na spacer a ja z najwieksza przyjemnoscia oderwalam sie od siedzenia z dzieckiem i wypucowalam okna. a pamietam ze to byl pazdziernik bo nawet mam zasuszonego liscia w pudeleczku od Patryka - pierwszy jesienny bukiet od mego syna dla mnie na prawde zdrowe psychicznie bylo to ze jak maz wracal z pracy to zajmowal sie Patem a ja moglam ogarnac troche posprzatac wziac kompiel etc... wszyscy zyja. a co do walentynek tez nie obchodzimy. a wczoraj sie poklocilam z mezem pi epsznelam drzwiami w aucie poszlam do przyjaciolki i wypalilam 2 fajki na balkonie a co!!! (a nie pale!!) jak foch to na calego! p.s. bylam wczoraj z siostra po suknie slubna kupila
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2014-02-14 o 13:38 |
2014-02-14, 14:02 | #4212 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Marta - czym Cię chłop tak wkurzył????
Poka suknię ---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- Kupiłam krem, a że była jakaś promocja to dostałam jeszcze 4 duże próbki serum na różne części twarzy nic nie zostaje tylko smarować, jakby wierzyć w zapewnienia na pudełkach to z 10 lat młodziej będę wygladać
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile |
2014-02-14, 14:17 | #4213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
martucha jaką kupiła ??
my też nie obchodzimy dziś nic, w domu będziemy z Karoliną
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2014-02-14, 15:53 | #4214 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
ale nigdy nei mów nigdy, kiedyś ci się na głowę zjedziemy całą ekipą Cytat:
byłyśmy na zakupach w tzw. międzyczasie kupiłam sobei spodnie - śliweńka chyba mi dooopsko urosło bo w twoje zilone się zmieściłam na wcisk (bałam się że jak odetchnę to lustro guzikiem zbiję) A TO BYŁY 34 I TYLKO TAKIE BYŁYi wziełam karmelowe takie podobne do twoich O TAKIE TYLKO KOLOR TU BARDZO CIEMNY JEST MÓJ TAKIE KARMELOWY JEST http://www.reserved.com/pl/pl/x7041-80x/yfl-chinos
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
Edytowane przez anika222 Czas edycji: 2014-02-14 o 15:56 |
||
2014-02-14, 15:57 | #4215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
laaaaski po porodzie to sie tak da czas zorganizowac, ze nawet jak chodzilam latem na 10h spacery z wejsciem do domu na obiad tylko, to dalo sie qwszytsko ogarnac
Albo jak marta, maz wracal wreczalam mu dziecko prawie od progu i zajmowalam sie sobą lub domem i maz bral ja na dwor lub sie z nia bawil. ale ja z zuzka mialam przeboje i nerwowo nie wyrabialam - same pamieacie Bylam tydzien temu na pępkowym, to impreza w 15 osob, wiadomo smiechy, glosne rozowy, stukanie szklem etc. I dziecko 2 tygodniowe, spalo caly czas obok nas w wozku w salonie ani nie zakwilila ani nic. obudzila sie na jesc jak przyszlismy i jak wychodzilismy spradzalismy czy oddycha w ogole przy takim dziecku to mzona wszytsko zorbic ja to nie wiem jak mozna ogarnac wszytsko z drugim dzieckiem, a sie da przeciez Edytowane przez kliwia Czas edycji: 2014-02-14 o 16:17 |
2014-02-14, 16:25 | #4216 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
wydaje mi się, ze przy maluszku noworodku pomiędzy karmieniami (oczywiście jeśli mama się dobrze czuje i dojdzie do siebie bo to indywidualna sprawa) da się więcej zrobić niż przy takim np. 4-6 miesięcznym dziecku.... bo wtedy mój kajtus był tak absorbujący i towarzyski ze na chwile się nie dał zostawić
|
2014-02-14, 17:50 | #4217 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
to mi schudło widać bo mniejszy rozmiar u nich niż zawsze
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
|
2014-02-14, 18:19 | #4218 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
ja w reserved zawsze 34 i to na mnie za duże zazwyczaj są rzeczy a tym razem ups.... no nic cza wziąść dupe w troki i za jakieś ćwiczenia się wziaśc
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
|
2014-02-14, 20:04 | #4219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Kliwia właśnie jesteś doskonałym przykładem, że nawet przy wymagającym dziecku da się normalnie funkcjonować. Pewnie, że zdarzają się dni, kiedy nie ma weny na ugotowanie obiadu, czy posprzątanie, ale nawet i bez małego dziecka w domu tej weny czasem brak Marta co Wu przeskrobał? Ty i fajki?! WTF? Pokaż suknię siostry! |
|
2014-02-15, 00:04 | #4220 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Przy małym dziecku to większość można zrobić. Pytanie komu się chce. Inna kwestia jak zrobić niektóre rzeczy, np. wspomniane mycie okien z prawie 3 latkiem
Choć ja po porodzie to ostatnia rzecz na jaką miałam siłę i chęć to było sprzątanie mimo mało wymagającego dziecka.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2014-02-15, 09:54 | #4221 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Treść usunięta
|
2014-02-15, 16:23 | #4222 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
no ja teraz żeby umyć okna albo np. poukładać w szafkach kuchennych to muszę juniora sprzedać komuś z nim nie ma opcji.... on chce we wszystkim pomagać. a nie koniecznie uśmiecha się, żeby mi pomagał w układaniu talerzy albo szklanek
|
2014-02-16, 11:16 | #4223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cześć
A ja dalej chora ech.... w środę mnie rozkładało i rozłożyło. Wirusowe zapalenie gardła + zapalenie spojówek, którym wczoraj Maję zaraziłam Tak to jest zdrowa, tylko te spojówki, czerwone i opuchnięte oczka+ ropka ech... w weekend miałam zjazd i zero siły na wejście na forum. Wczoraj jeszcze mnie trzymała gorączka 38, ale dziś już troszkę lepiej. Co do czasu po porodzie to... kwestia organizacji. Ja też nie miałam tego szczęścia, że mąż siedział ze mną. Urodziłam w piątek, to w sobotę i niedziele miał egzaminy w Olsztynie, więc go praktycznie nie było. (wykładowcy twardo - warunek albo pan przyjedzie, więc nie miał wyjścia). Potem przez tydzień szedł do pracy od 8-13 więc luz. A tak to 4 m-ce praktycznie męża w domu nie było. Bo szedł do pracy przed 8 a wracał o 19 na kąpanie Mai. I tak przez 4 m-ce. Dopiero wtedy wziął tacierzyński i się zwolnił z pracy. A w tym czasie normalnie sobie radziłam. Głownie to chodziłyśmy z Mają na spacery, do babci, do moich rodziców jak byli już po pracy. Jakby nie było, nie wspominam tego okresu źle Jak to już dziewczyny napisały: kwestia organizacji Tak więć Baja będzie dobrze |
2014-02-16, 11:42 | #4224 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Cytat:
U mnie wiosna na całego!!! śłońce świeci, kwitną zawilce i krokusy, za oknem latają papugi (dawno tenu skądś zwiały i teraz żyją w całym mieście w setkach). Tylko wyjść się za bardzo nie bo wieje, że głowę urywa.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!" Never regret something that once made you smile |
||
2014-02-16, 11:48 | #4225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Iwka pamiętam te Holenderskie wiatry
|
2014-02-16, 12:38 | #4226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Ja tam się nie boję życia po narodzinach-nie mogę się go doczekać. Już mi się tak dłuży ten czas, że szok. Mieszkamy z rodzicami, więc kwestia pomocy przy gotowaniu obiadu odpada, a z resztą dam sobie radę. Tż na pierwsze 2 tyg ma dostać urlop, więc tym bardziej. Niech się już tylko Jaś urodzi
|
2014-02-16, 12:44 | #4227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
|
|
2014-02-16, 15:00 | #4228 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Cytat:
Magda ale się załatwiłaś! Zdrówka dla Ciebie i Majki! Hej Już po zajęciach Już nawet po obiedzie i kawce, a teraz się byczę |
|
2014-02-16, 15:11 | #4229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
Ktosia, Anika doczytałam że Wasi mężowie mają skrzywione przegrody nosowe. Czy to u nich po jakimś wypadku i czy mają z tym jakieś problemy? Pytam, bo mój M. tez ma skrzywioną (uderzył kiedyś nosem w basenie) a teraz ma wiecznie katar... wcześniej jeszcze problemy z zatokami. Czy Wasi mężowi myśleli o zabiegu?
Baja trzymaj się tam Magda zdrówka dla Ciebie i Majki cześć! |
2014-02-16, 16:01 | #4230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żonki 2009 cz. XXXVI
hej
my gościmy Mamusię tż uwielbiam ten czas gdy u nas jest Zrobiłam tartę budyniową z owocami (mam zamrożone truskawy, maliny, jeżyny, poziomki i to wszystko pomieszałam i wrzuciłam na wierzch) nawet Lilka zjadła jak ona antyciastowa jest Na obiad za to zjadła tylko brokuła, fakt że dużo więc nie głodna. Kazała kupić jeszcze brokuły więc musiałam zrobić kurs do biedronki po brokuła świeżego uwielbia brokuły! jak widzi ugotowanego brokuła to co chwilę biegnie i woła że chce
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.