Czym pachnie wiosna 2007 i 2008

[kropka75]

Napisane przez Anuschka

Bzy przekwitły i teraz pachną akacje . "Ludzkich" perfum już nie odróżniam - wszystko wiruje w tym cieple i stapia się w gigantycznego cukierka toffie.

Gdzie się ostatnio nie ruszę, czuję tzw. akację. Mam wrażenie, że ostatnie lata nic poza robinią nigdzie nie sadzono. Jest tak słodko, że aż lepko.

A dziś w busie, pierwszy raz w życiu (i mam nadzieję, że ostatni) wyczułam na kimś Aliena.

[ropuszka]

Dzis minal mnie mlodzian wypachniony JPG Le male, czyli istna plaga po prostu. Tyle, ze wczesniej czulam wylacznie na facetach powyzej 40-ki.
No i oczywiscie znow wywachalam LB

[Anuschka]

Napisane przez Córka D'artagnana

Dzisiaj jadąc tramwajem wyczułam Aliena na jednej bardzo przystojnej brunetce. Była troszkę zdziwiona, że tak ciągnęło mnie do niej, nie miałam wyboru, za mną stało dwóch niemytych starszych/strasznych panów. generalnie starsze pokolenie to tramwajowo-autobusowe stroni od mydła i czystej odzieży Czasami w upały w ogóle rezygnuję z jazdy środkami lokomocji. Nie da się A jak taki jeden napierająco-sapiący i niemyty podniesie rękę tuż nad moim nosem zeby sie czegoś przytrzymać... to sobie możecie tylko wyobrazic co czuję

Piękne. Poprawiłaś mi humorek. U mnie niestety opcja "spacerkowa" nie zda egzaminu, bo mam do pracy jakieś - pi razy drzwi - 20 kilometrów. Często są to kilometry mordercze, bo typy napierająco-sapiące są bardzo żywotne i atakują w najmniej spodziewanym momencie. Lato to pora ich olfaktorycznego wyuzdania i ostatecznego triumfu nad mydłem i wodą

Jak kwitły bzy, to one rzucały się w oczy i nos. Masz rację Kropko - drzew akacjowych (robinii) jest multum wokół. Cudne są

[dzika truskawa]

Napisane przez ropuszka

Byc moze jest tej Mademoiselle tyle na ulicach, bo kazdemu, tak jak i Tobie podoba sie ten zapach A ze nie kazdy jest taki cierpliwy jak Ty, to sobie pachnie Np. ja A tez mnie czasem wkurza jak na kims poczuje, bo to moj SS od 5 lat Z przerwa pczywiscie, bo byl czas, kiedy nie moglam ich nosic z uwagi na antypatie do pewnej osoby, ktora uzywala Mademoiselle. Widze, ze jednak ta mania nie mija i najgorsze jest to, ze wyczuwam ten zapach na osobach, ktorych nie cierpie. I najlepsze jest to, ze w moim bliskim otoczeniu to ja pierwsza je nosilam, a co bardziej snobistyczna czesc znajomych odgapiala i potem slyszalam: "oooo, kupilas takie same perfumy jakich ja uzywam". Normalnie krew mnie wtedy zalewala. A ze teraz co niektorym zapach sie znudzil, to czuje tylko na obcych jednostkach

Moja cierpliwość jest wystawiana na poważną próbę, bo zapach faktycznie udany. Na razie mam zamiar sobie sprawić jej starszą siostrzyczkę, która podoba mi się chyba jeszcze bardziej i na szczęście nie jest AŻ TAK powszechnie spotykana. Prawdę mówiąc - nie przypominam sobie, żebym się na nią natknęła na ulicy. Za to natknęłam się dziś na Pradę. Mmmm... A na taką koleżankę jak wspomniana przez Ciebie to rzuciłabym klątwę i tyle.

[Jeanette]

Dziś ku swojej radości wyczułam rano na przystanku Eau des Marveilles. Wyniuchałam go na młodej kobiecie, na niej leżał ładniej niż na mnie.

[karinkaa]

ostatanio bedac w klubie w weekend wczulam (pierwszy raz na kims!) Hypnose na pewnej dziewczynie,ktora przechodzila obok mnie rzeczywiscie ,jak sama nazwa wskazuje hipnotyzujacy zapach od razu ,gdy go poczulam odwrocilam glowe za zapachem heh

[ropuszka]

Ja niedawno czulam Insolence, chyba nawet wczoraj. A poza tym minely mnie dzis ze dwie osoby w Light blue. Tych, ktorzy nie lubia LB, ostrzegam: w Elle i Twoim Stylu pojawily sie nowe reklamy tego zapachu, wiec pewnie popularnosc tych perfum jeszcze wzrosnie

[Summer]

Znów w tramwaju - Pur Désir de Lilas Yves Rocher, a w bibliotece - Perceive.

[pieńkowa_dama]

W tramwaju wyczułam klasyczną Lolitę i Aqua Di Gio. NIestety nie jestem miłośniczką żadnego z nich. Ten ostatni akceptuję wyłącznie na jednej osobie, kiedy to naprawdę zamienia się w wyrafinowany zapach. Ludzka skóra potrafi czynić cuda.

[tulipanka]

wywąchałam - Zielona Herbata YR, Gucci EDP2, Organza plus jakiś facet czymś zupełnie nieciekawym.
A, zapomniałam - Hypnotic Poison w ilościach ogromnych w upalny poniedziałkowy dzień, na uczelni

[dominikaha]

Moja przyjaciółka pachnie Adidasem Tropical Passion i B.U. Fuchsia.
Natomiast jej mama - L'Instant de Guerlain i Intimately Beckham.

[sweet sunday]

ja dzisiaj wyczułam na pewnej pani w sklepie Dolce Vitę i aż mi się miło zrobiło

[SpanishMyszka]

Napisane przez ropuszka

Byc moze jest tej Mademoiselle tyle na ulicach, bo kazdemu podoba sie ten zapach

Zgadzam się, ja mam co prawda stosunek obojętny do Coco Mademoiselle, w zasadzie mogę powiedzieć, że nie przepadam za nim, ale wczoraj wyczułam te perfumy kilku napotkanych osób, więc chyba raczej jest to zapach lubiany, podobnie z resztą jak Be Delicious, które też czuć prawie wszędzie
Często także napotykam kobiety pachnące Słonikiem, ale niestety w nadmiarze, a przecież to zapach tak mocny i intensywny, że nie trzeba się nim zlewać

[Sauvignon]

Dwa dni temu wyczułam Eden Cacharela. Dziś na ulicy coś słodko-różanego, co bardzo przypomniało mi Nilanga, ale nie sądzę żeby to był Nilang (znam go dość dobrze, koleżanka używa).

[nebraska]

Napisane przez kropka75

Gdzie się ostatnio nie ruszę, czuję tzw. akację. Mam wrażenie, że ostatnie lata nic poza robinią nigdzie nie sadzono. Jest tak słodko, że aż lepko.

O madre! Te pseudoakacje to mój koszmar One sa straszne, kto w ogóle w tej zieleni miejskiej pracuje i to sadzi??

Dla mnie w ogóle nie są słodkie, właśnie takie cuchnąco lepkie. Zatykam nos nie bacząc na przechodniów

[Sauvignon]

Ha, a dzisiaj Pure Poison od dziewczyny na przejściu dla pieszych, przy Moście Uniwersyteckim.

[ania*aneczka]

Addict na sprzedawczyni w Zarze...

Ale to było w czwartek..od tamtej pory wiosna pachnie tylko mna i tym,czego sama użyje, bo..egzamin nie kałuza, przeskoczyc sie nie da... ( ), wiec bratam sie z ksiazkami w swoim pokoju

[Surya]

Swoją przygodę z perfumami dopiero zaczynam...oczywiście dzięki wizażowi jak Wy dziewczyny potraficie pięknie o nich mówić i zachęcać do puszukiwań.... powoli zaczynam rozeznawać się w tym świecie i identyfikowac zapachy dziś w autobusie wyczułam na dziewczynie obok mnie J'adore

[vanesia1]

A ja mam takie male zapytanko do reszty Kolezanek
Bradzo podobaja mi sie zapachy proste i "chlodne", cos w rodzaju summer white z Avonu. Czy moglybyscie mi polecic cos podobnego?
Slyszalam o Ice z Oriflamu ale mialam kiedys jedna wode toaletowa tej firmy i niestety musze przyznac ze bardzo krotko sie trzymala
Pozdrowionka

[dzika truskawa]

Hmm... przydałby się nowy wątek Przecież już jest lato

[agnyska81]

Letni wątek by się przydał, ale ja dorzucę jeszcze coś wiosennego. Tydzień temu wybrałam się do dużego miasta i miałam okazję coś wyniuchać. Dziewczyna w autobusie na dość dużą odległość pachniała L'instant. Na sobie znieść nie mogłam, ale na innych okazjonalnie jak najbardziej i z przyjemnością.

[Summer]

Też jeszcze wiosną - Miami Glow - w klubie fitness.

[vesenka]

Wyciągam wątek, co prawda to wiosna 08, a nie 07, ale nie chciałam tworzyć nowego.
Wczoraj najpierw zabił mnie L'Eau D'Issey, potem w tramwaju zaatakował Be Delicious. Później było coraz lepiej, najpierw coś co znam, ale nie potrafię zidentyfikować potem Maczek Kenzo a na końcu Alchimie
Takiej ilości zapachów jednego dnia dawno nie czułam

[ropuszka]

Ja tez duuuzo ostatnio wywachalam. M.in. Angel, Jungle, LB, Insolence, Glow J.Lo... Wiele tego bylo, juz zdazylam zapomniec

[golgie]

ja wczoraj w tramwaju wyniuchałam Yves Saint Laurent pour Homme na pewnym panu, trzymającym na kolanach słodkiego psiaka

[mamba]

Impreza wczorajsza pełna była Be Delicious, Słoneczników i Light Blue'owo-podobnych różności. Przynajmniej się wyróżniałam Angelem
Poza tym dałabym sobie palec (albo i głowę) uciąć, że wyczułam w sklepie Silver Rain.

[Szara Róża]

Napisane przez vesenka

Takiej ilości zapachów jednego dnia dawno nie czułam

Miałam tak samo wczoraj i dzisiaj

W autobusie niedyskretna chmura Addict 2, Light Blue w dziale z farbami w markecie budowlanym, dezodorant Nivea spod pachy pani w tramwaju i coś na kształt Innocent'a w następnym autobusie
Jakie mamy świeże społeczeństwo tej wiosny...

[lavenderfay]

Dwa dni z rzędu Angel, nie wiem czy to rzeczywiście on czy ja mam już jakąś obsesję (co więcej Angela na siebie raczej nigdy nie założę)

[mamba]

Napisane przez lavenderfay

Dwa dni z rzędu Angel, nie wiem czy to rzeczywiście on czy ja mam już jakąś obsesję (co więcej Angela na siebie raczej nigdy nie założę)

Też tak kiedyś myślałam

[lavenderfay]

Napisane przez mamba

Też tak kiedyś myślałam

Proszę nie strasz