Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[shizaxa]

Beatusia jak dobrze, że nic Tobie ani maleństwu nie jest, a wiesz już czy chłopiec czy dziewczynka?
Asiu najważniejsze to dobrze się ze sobą czuć

[czekoladowoo]

Napisane przez exclusivee

Hej




Kochana gratuluję samozaparcia Figurka super

Dzięki

Napisane przez Agatau88

Asia ale Ty nie masz grubych nog! Co Wy opowiadacie Dziewczyny! Widziałam Twoje zdjęcia i możesz wstawić jeśli chcesz obiektywnej opinii jakieś. Zresztą ile cm masz w udzie? wiesz? Ja uważam ze jesteś jak najbardziej normalną kobieta.

Ex tak samo, wstaw jakieś swoje zdjecie obecne do albumu. Dziewczyny, przesadzacie chyba grubo


[/COLOR]A jakiego podkładu do jakiej cery szukacie?

I kto to mówi

Ja teraz bede szukać wygładzającego o średnim kryciu, nie podkreślającego suchych skórek i nie wysuszającego.

[a_g_a_t_a]

Dziewczyny,

trochę Was próbowałam poczytać, ale sporo tego, chcialabym Was prosić o poradę.
Włosy naturalne mam koloru bardzo jasny blond, ale jak to kobieta, by zmienić odcień, od kilku miesięcy je traktuję Castingiem 1021 - jasny perłowy blond. Kolor wychodzi mi bardzo ładny, taki ożywiony, może nieco jaśniejszy, niż moje naturalne. Ale ostatnio chciałam choć trochę zmienić odcień, rozumiecie, tak, by zmiana była widoczna Ale nieznacznie, bo ja mam bardzo jasną karnację, jasną oprawę oczu i szarobiebieskie oczy (podobno niebieskie )
I moje pytanie to takie, czy mogłabym zamiast perłowego użyć lodowego odcienia? Próbowałyście może i jakie macie zdanie? Albo coś innego, ale chyba jednak z Castinga, niby delikatniejsza farba O ile farbą można nazwać Nie chciałabym za bardzo złocistego odcienia, więc chyba piaskowy odpada, a na próbniku ten lodowy wydaje się (niewiele) ciemniejszy. Nie mam możliwości dodania zdjęć, zresztą niewiele by to pomogło. Poradzicie coś? Może jakiś beżowy odcień czy cuś?

Waham się, by spróbować, ale boję się, że wyjdą mi jakieś zielonkawe refleksy, jak niektóre dziewczyny piszą...

[czekoladowoo]

Napisane przez beatusia10

nadrobiłam tych kilka dni i takie mam wnioski:
Bunny- jaka Ty jesteś laleczka
Lavia- śliczne masz te włoski, ale chyba megajasno jak na poziom 8
Asia- przesadzasz z tymi udami
Shizaxa- jesteś najbardziej umięśnioną dziewczyną, jaką "znam"
no i współczuję wszystkich problemów zdrowotnych, bo widzę, że mało która nie miała ostatnio jakichś problemów
ja niestety muszę dołączyć do tego grona- we wtorek mieliśmy "lekką" stłuczkę, efekt- pogotowie do pracy, skręcone kręgi szyjne, kołnierz na 3 tygodnie, no i prawie, że ciągły ból głowy na szczęście nie miałam zapiętych pasów, więc z dzieckiem ok.. ale w szpitalu tak mnie potraktowali, że nawet nie chcę opowiadać... bo się nie zgodziłam na rtg... mąż też ma skręcone kręgi i jeszcze uszkodzone więzadła

Ojej, dobrze ze z wami wszystko ok



Asiu jak na 2 porody to brzuszek masz super Udami się nie przejmuj bo nie ma czym

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Laski powoli się załamuje z moją twarzą. Myślałam już że lepiej bedzie z tymi moimi suchymi skórkami. Nałożyłam dzisiaj podkład i tylko miejscami jakieś maleńkie skóreczki, no to przypudrowałam i potem patrze po pół godziny a mam pełno takich białych kropek, miejscami tak jakby az mi sie jakieś popękania pozaznaczały. Juz nie mam sił powoli
Żeby było zabawniej to dotykam sie po twarzy i wogóle nie czuje zeby skóra była sucha

[buahhot]

Napisane przez czekoladowoo

Ojej, dobrze ze z wami wszystko ok



Asiu jak na 2 porody to brzuszek masz super Udami się nie przejmuj bo nie ma czym

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Laski powoli się załamuje z moją twarzą. Myślałam już że lepiej bedzie z tymi moimi suchymi skórkami. Nałożyłam dzisiaj podkład i tylko miejscami jakieś maleńkie skóreczki, no to przypudrowałam i potem patrze po pół godziny a mam pełno takich białych kropek, miejscami tak jakby az mi sie jakieś popękania pozaznaczały. Juz nie mam sił powoli
Żeby było zabawniej to dotykam sie po twarzy i wogóle nie czuje zeby skóra była sucha

Czeko mialam ten sam problem, mi pomogl zielony krem z.biodermy do skory przesuszonej po kuracjach przeciwtradzikowych- oczywiscie zamowilam w gemini, bo w sp kosztuje dwa razy wiecej- 72zl fajny, polecan. Lekki, nie zapycha, makijaz sie na nim swietnie robi. Sebium hydra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladowoo]

Napisane przez buahhot

Czeko mialam ten sam problem, mi pomogl zielony krem z.biodermy do skory przesuszonej po kuracjach przeciwtradzikowych- oczywiscie zamowilam w gemini, bo w sp kosztuje dwa razy wiecej- 72zl fajny, polecan. Lekki, nie zapycha, makijaz sie na nim swietnie robi. Sebium hydra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki, zerkne na pewno

Ja teraz całkowicie odstawiam pędzel i bede podkład paluchami nakładać, teraz codziennie bede używać innego podkładu i innego pudru zeby zobaczyc co jest ok a co nie. Podejrzewam ze mój puder sypki z Paese mnie wysusza tez

Żeby było smieszniej to mam jeszcze do kompletu rozszerzone pory i zaskórniki i oczywiscie wszystko mi sie podkresla po pomalowaniu, tragedia

[novelove]

Truskawkowa
też zamówiłam ten peeling, wszystkie które miałam dotychczas BEZNADZIEJA. Oby było warto.

[asiabb1983]

Napisane przez czekoladowoo

Asiu jak na 2 porody to brzuszek masz super Udami się nie przejmuj bo nie ma czym

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Laski powoli się załamuje z moją twarzą. Myślałam już że lepiej bedzie z tymi moimi suchymi skórkami. Nałożyłam dzisiaj podkład i tylko miejscami jakieś maleńkie skóreczki, no to przypudrowałam i potem patrze po pół godziny a mam pełno takich białych kropek, miejscami tak jakby az mi sie jakieś popękania pozaznaczały. Juz nie mam sił powoli
Żeby było zabawniej to dotykam sie po twarzy i wogóle nie czuje zeby skóra była sucha

dziękuję bardzo
mam ten sam problem z cerą i własnie zamówiłam ten kremik co truskawkowa polecała i użyłam go dziś pierwszy raz i od razu inna buzia skórki zniknęły nic nie odstaje , a cera jest taka gładka i delikatna po nim jak po żadnym innym

[buahhot]

Napisane przez czekoladowoo

Dzięki, zerkne na pewno

Ja teraz całkowicie odstawiam pędzel i bede podkład paluchami nakładać, teraz codziennie bede używać innego podkładu i innego pudru zeby zobaczyc co jest ok a co nie. Podejrzewam ze mój puder sypki z Paese mnie wysusza tez

Żeby było smieszniej to mam jeszcze do kompletu rozszerzone pory i zaskórniki i oczywiscie wszystko mi sie podkresla po pomalowaniu, tragedia

No ja tez mam rozszerzone pory i zaskorniki takze pelny komplet chyba sie umowie na jakies oczyszczanie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladowoo]

Napisane przez asiabb1983

dziękuję bardzo
mam ten sam problem z cerą i własnie zamówiłam ten kremik co truskawkowa polecała i użyłam go dziś pierwszy raz i od razu inna buzia skórki zniknęły nic nie odstaje , a cera jest taka gładka i delikatna po nim jak po żadnym innym

Ten alantan? Może ja też zamówie.
Narazie mam kremy z Eveline, na dzień taki lekki nawilżający a na noc z kwasem hialuronowym ale nakładam jeszcze olejki na to.

Jeszcze ziajamed miała całkiem fajny krem.

[asiabb1983]

Napisane przez czekoladowoo

Ten alantan? Może ja też zamówie.
Narazie mam kremy z Eveline, na dzień taki lekki nawilżający a na noc z kwasem hialuronowym ale nakładam jeszcze olejki na to.

Jeszcze ziajamed miała całkiem fajny krem.

tak ten
ja też mam kilka innych ,ale efekt był chwilowy po nich, a po tym naprawde od rana do teraz czuje buzia taka fajna i pod make up go nakładałam

[beatusia10]

Napisane przez asiabb1983

ja robiłam przed miesiączką i mi nie wyszedł dokładny tzn ta druga kreseczka była tak ledwo widoczna ,że uznałam , że nie jestem w ciązy .potem robiłam tydzień po niby spodziewanym okresie i już dwie krechy jak nic były

ojej dobrze, że nic bardziej poważniejszego
dużo zdrówka dla Was

heh, z tymi testami.. mi z kolei test wyszedł negatywny, a byłam już gdzieś koło 4. tygodnia i jakoś tak nie wierzyłam temu testowi.. dwa dni później zrobiłam test z krwi i nie było żadnych wątpliwości

dziękujemy

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez shizaxa

Beatusia jak dobrze, że nic Tobie ani maleństwu nie jest, a wiesz już czy chłopiec czy dziewczynka?

no całe szczęście Opatrzność czuwała, że nie zapięłam pasów
heh, mój synek ujawnił się jakieś 4. miesiące temu

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez czekoladowoo

Ojej, dobrze ze z wami wszystko ok

dziękujemy

[Agatau88]

Napisane przez beatusia10

no i współczuję wszystkich problemów zdrowotnych, bo widzę, że mało która nie miała ostatnio jakichś problemów
ja niestety muszę dołączyć do tego grona- we wtorek mieliśmy "lekką" stłuczkę, efekt- pogotowie do pracy, skręcone kręgi szyjne, kołnierz na 3 tygodnie, no i prawie, że ciągły ból głowy na szczęście nie miałam zapiętych pasów, więc z dzieckiem ok.. ale w szpitalu tak mnie potraktowali, że nawet nie chcę opowiadać... bo się nie zgodziłam na rtg... mąż też ma skręcone kręgi i jeszcze uszkodzone więzadła

Również wspolczuje tego zdarzenia i zycze zdrowia

Napisane przez a_g_a_t_a

Dziewczyny,

trochę Was próbowałam poczytać, ale sporo tego, chcialabym Was prosić o poradę.
Włosy naturalne mam koloru bardzo jasny blond, ale jak to kobieta, by zmienić odcień, od kilku miesięcy je traktuję Castingiem 1021 - jasny perłowy blond. Kolor wychodzi mi bardzo ładny, taki ożywiony, może nieco jaśniejszy, niż moje naturalne. Ale ostatnio chciałam choć trochę zmienić odcień, rozumiecie, tak, by zmiana była widoczna Ale nieznacznie, bo ja mam bardzo jasną karnację, jasną oprawę oczu i szarobiebieskie oczy (podobno niebieskie )
I moje pytanie to takie, czy mogłabym zamiast perłowego użyć lodowego odcienia? Próbowałyście może i jakie macie zdanie? Albo coś innego, ale chyba jednak z Castinga, niby delikatniejsza farba O ile farbą można nazwać Nie chciałabym za bardzo złocistego odcienia, więc chyba piaskowy odpada, a na próbniku ten lodowy wydaje się (niewiele) ciemniejszy. Nie mam możliwości dodania zdjęć, zresztą niewiele by to pomogło. Poradzicie coś? Może jakiś beżowy odcień czy cuś?

Waham się, by spróbować, ale boję się, że wyjdą mi jakieś zielonkawe refleksy, jak niektóre dziewczyny piszą...

Zdjecia by pomogly bez zdjęć nikt nie odpisze.
1 zdjecie obecny kolor najlepiej w dziennym i z lampa
2 zdjecie naturalki jeśli masz
3 zdjecie co chcesz uzyskac

Napisane przez buahhot

Czeko mialam ten sam problem, mi pomogl zielony krem z.biodermy do skory przesuszonej po kuracjach przeciwtradzikowych- oczywiscie zamowilam w gemini, bo w sp kosztuje dwa razy wiecej- 72zl fajny, polecan. Lekki, nie zapycha, makijaz sie na nim swietnie robi. Sebium hydra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja dzięki Tobie (blog) kupiłam szminke loreala

[a_g_a_t_a]

Takich zdjęć dziewczyny to jeszcze chyba nie miałyście, rany, jak ciężko odnaleźć mi zdjęcie z naturalnym (tak do końca) kolorem

Wrzuciłam wycięte fotki w painta, żeby nie wrzucać zbyt wielu zdjęć osobno.

Przepraszam za te wycinanki, ale mieszkam w małym miasteczku, gdzie człowiek człowieka potrafi rozpoznać po czapce, torebce czy kurtce, a co tu dopiero po fryzurze. A zależy mi, by na wizażu móc pozostać osobą anonimową

Mam przed i po Castingu, jednak co chcę osiągnąć sama nie wiem do końca. Tak jak pisałam, chcę nieznacznej różnicy, gdyż jestem blondynką o jasnej karnacji i nie chcę doznać szoku, także jakiś jasny blondzik o nieco innym odcieniu niż ten obecny I zastanawiam się, czy byłoby coś z Castinga Czy jakies inne farby, jednak Castingowi chyba bardziej ufam

[Agatau88]

Napisane przez a_g_a_t_a

Takich zdjęć dziewczyny to jeszcze chyba nie miałyście, rany, jak ciężko odnaleźć mi zdjęcie z naturalnym (tak do końca) kolorem

Wrzuciłam wycięte fotki w painta, żeby nie wrzucać zbyt wielu zdjęć osobno.

Przepraszam za te wycinanki, ale mieszkam w małym miasteczku, gdzie człowiek człowieka potrafi rozpoznać po czapce, torebce czy kurtce, a co tu dopiero po fryzurze. A zależy mi, by na wizażu móc pozostać osobą anonimową

Mam przed i po Castingu, jednak co chcę osiągnąć sama nie wiem do końca. Tak jak pisałam, chcę nieznacznej różnicy, gdyż jestem blondynką o jasnej karnacji i nie chcę doznać szoku, także jakiś jasny blondzik o nieco innym odcieniu niż ten obecny I zastanawiam się, czy byłoby coś z Castinga Czy jakies inne farby, jednak Castingowi chyba bardziej ufam

Ten Twój kolor jest bardzo jasny. Odcienie 1021, 1013 i 1010 mają wodę 7,5% wiec rozjasiają. Moglabys wode zmniejszać ale bez sensu. Jest zdaje się taki kolor 910. On zrobi róznice z obcenym kolorem, a ma wodę niższą wiec przyciemni. Nie powinno tez być zadnych nieporządanych odcieni.

[exclusivee]

Hej laseczki

Wczoraj wieczorem (a w sumie byla to juz noc), zamowilam podklad, i nie byl to zaden z przedstawionych wczesniej Przegladajac internety natknelam sie na krem bb etude house precious mineral, i ogladajac filmiki na yt jak i ogladajac zdjecia z efektami postanowilam ze on bedzie moj Kosztowal mnie jedyne 12,02$ za 60g opakowanie! Mam tylko nadzieje ze sie sprawdzi Dam znac jakie sa efekty Link do KWC jakby ktos chcial: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-bb-cream.html

Beatusia10 współczuję Wam tego zdarzenia Dobrze ze malenstwu nic sie nie stalo

[Eveline1000]

Hej kochane

U mnie powoli zaczyna wszystko się układaćMam nadzieję że będzie okZabieram się za nadrabianie bo trochę naprodukowałyście jak mnie nie było

[Agatau88]

truskawkowa a Ty znasz się na tych wszystkich skladach. Bunny cos nie widze...może mi powiedz, odkryłam cos takiego w moich włosach przez wielomiesiaczną pielegnacje powiedzmy bardziej świadomą, ze moje włosy tylko gdy są bardzo zniszczone lubią kosmetyki z keratyną. Tak normalnie jak dojdą do ładu po keratynie są beznadziejne. Za to maski odżywki i wszelkie olejki, coś co ma olejek w składzie, jakieś mleczne sprawy-słuzy. Jak wyschną same falują, falują pod wpływem wilgoci, szybko schną, łatwo się stylizują ale szybko się rozwalają np. loki.
Czy przez to co napisałam mogę ocenić moje włosy pod katem pielęgnacji? Czy może jest jakiś test albo możesz mnie o cos zapytać żeby pomoc mi dobrac jakies odpowiednie odzywki, maski dla mnie. Przyznam ze zdenkowalam kolejną odzywke i będę musiała zaopatrzyć się wkrótce w cos.

[truskawkowawiosna]

beatusia10 współczuję przeżyć, ważne, że z synkiem wszystko ok

Napisane przez Agatau88

truskawkowa a Ty znasz się na tych wszystkich skladach. Bunny cos nie widze...może mi powiedz, odkryłam cos takiego w moich włosach przez wielomiesiaczną pielegnacje powiedzmy bardziej świadomą, ze moje włosy tylko gdy są bardzo zniszczone lubią kosmetyki z keratyną. Tak normalnie jak dojdą do ładu po keratynie są beznadziejne. Za to maski odżywki i wszelkie olejki, coś co ma olejek w składzie, jakieś mleczne sprawy-słuzy. Jak wyschną same falują, falują pod wpływem wilgoci, szybko schną, łatwo się stylizują ale szybko się rozwalają np. loki.
Czy przez to co napisałam mogę ocenić moje włosy pod katem pielęgnacji? Czy może jest jakiś test albo możesz mnie o cos zapytać żeby pomoc mi dobrac jakies odpowiednie odzywki, maski dla mnie. Przyznam ze zdenkowalam kolejną odzywke i będę musiała zaopatrzyć się wkrótce w cos.

Niestety specem od włosów nie jestem, na kosmetologii zbytnio o tym nie uczyli Swoje włosy jednak nieźle poznałam i powiem Ci jak jest u mnie.

Jak włosy mają ubytki w strukturze pod wpływem działania chemii fryzjerskiej (farby, rozjaśniacz), to keratynowe czy inne preparaty z jakimś proteinowym wypełniaczem uzupełniają je na jakiś czas.

Włosy świeżo podniszczone przez masę farbowań (rok temu) rzucały się na keratynę jak Twoje. Efekty były super, aż włosy się przejadły. Nadmiar protein powodował kruchość i sztywność. Zaczęłam żonglować między nawilżaczami, olejami i proteinami. Aktualnie włosy są w niezłej kondycji, ale reagują na keratynę podobnie jak Twoje. Trzymam się więc głównie nawilżających, zakwaszających produktów, wspomagam się olejami. Proteiny kładę rzadko, keratyny wcale. Pewnie, gdy pozbędę się gorszych partii włosów, to proteiny będą służyły bardziej.

Niestety, pielęgnacji dobrać Ci nie potrafię, to już musisz o to Bunny poprosić, włosy to jej konik, a do tego widziała Twoje na żywo

Sama dobrałam sobie metodą prób i błędów. Służą mi najbardziej kosmetyki typowo do włosów farbowanych i suchych. Z olejów lniany i kokosowy, ale staram się nie przeginać z olejowaniem, bo boję się strąków. Typowo regenerujących, z proteinami staram się unikać. Moim włosom typowa proteinowa maska raz na miesiąc wystarczy

Z lekkich zakwaszająco-nawilżających rzeczy bez ryzyka przyklapu mogę polecić maskę Lecher https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-bio-mask.html

Niestety, dostępność jest koszmarna, specjalnie tania też nie jest.

No i zakwaszającą emulsję Stapiz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...rbowanych.html lekka i mocno nabłyszcza, no i taniutka

[Agatau88]

Napisane przez truskawkowawiosna

Niestety specem od włosów nie jestem, na kosmetologii zbytnio o tym nie uczyli Swoje włosy jednak nieźle poznałam i powiem Ci jak jest u mnie.

Jak włosy mają ubytki w strukturze pod wpływem działania chemii fryzjerskiej (farby, rozjaśniacz), to keratynowe czy inne preparaty z jakimś proteinowym wypełniaczem uzupełniają je na jakiś czas.

Włosy świeżo podniszczone przez masę farbowań (rok temu) rzucały się na keratynę jak Twoje. Efekty były super, aż włosy się przejadły. Nadmiar protein powodował kruchość i sztywność. Zaczęłam żonglować między nawilżaczami, olejami i proteinami. Aktualnie włosy są w niezłej kondycji, ale reagują na keratynę podobnie jak Twoje. Trzymam się więc głównie nawilżających, zakwaszających produktów, wspomagam się olejami. Proteiny kładę rzadko, keratyny wcale. Pewnie, gdy pozbędę się gorszych partii włosów, to proteiny będą służyły bardziej.

Niestety, pielęgnacji dobrać Ci nie potrafię, to już musisz o to Bunny poprosić, włosy to jej konik, a do tego widziała Twoje na żywo

Sama dobrałam sobie metodą prób i błędów. Służą mi najbardziej kosmetyki typowo do włosów farbowanych i suchych. Z olejów lniany i kokosowy, ale staram się nie przeginać z olejowaniem, bo boję się strąków. Typowo regenerujących, z proteinami staram się unikać. Moim włosom typowa proteinowa maska raz na miesiąc wystarczy

Z lekkich zakwaszająco-nawilżających rzeczy bez ryzyka przyklapu mogę polecić maskę Lecher https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-bio-mask.html

Niestety, dostępność jest koszmarna, specjalnie tania też nie jest.

No i zakwaszającą emulsję Stapiz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...rbowanych.html lekka i mocno nabłyszcza, no i taniutka

Bunny nie ma
ta stapiza jest chyba lepiej dostepna rozejrze się. A olejujesz wlosy?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Agatau88

Bunny nie ma
ta stapiza jest chyba lepiej dostepna rozejrze się. A olejujesz wlosy?

Tak, przecież napisałam Lnianym i kokosowym, inne się nie sprawdzają.

[Agatau88]

Napisane przez truskawkowawiosna

Tak, przecież napisałam Lnianym i kokosowym, inne się nie sprawdzają.

Widze ale chyba nie doczytałam zbyt dobrze albo chciałam zebys rozwinela myslnp jak często?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Agatau88

Widze ale chyba nie doczytałam zbyt dobrze albo chciałam zebys rozwinela myslnp jak często?

Różnie, zależy Jak widzę, że włosy się zrobiły suche, sianowate to robię sobie taki ciąg olejowania przed każdym myciem, póki znowu nie zrobią się elastyczne i miękkie. Zazwyczaj max 4 razy i jest ok A tak zwyczajnie to co 2-3 tygodnie wystarcza Kokosa szczególnie lubię za to, że nie ma z nim problemów: rozgrzewam w dłoniach, wcieram na szybko w długość, zbieram w warkocz, idę spać a rano myję normalnie włosy pod prysznicem. Zmywa się bez problemu Z innymi olejami czasem był problem z niedomyciem, wydaje mi się, że to wiele dziewczyn zniechęca do olejowania.

[exclusivee]

Przyszły dziś do mnie moje "wymarzone" sneakersy i jestem troszkę zawiedziona Moje i tak już grubsze nogi wyglądają jak kołki w nich Nie przemyślałam do końca tego zakupu... Do sprzedawcy nie opłaca mi się wysyłać bo zabulę dodatkowo za wysyłkę drugi raz Muszę je sprzedać szybko i kupić coś nowego A tak się cieszyłam

Nie chciałaby może któraś z Was odkupić ode mnie takich bucików? Rozmiar 38, wkładka 24,5cm.

[Agatau88]

Napisane przez exclusivee

Przyszły dziś do mnie moje "wymarzone" sneakersy i jestem troszkę zawiedziona Moje i tak już grubsze nogi wyglądają jak kołki w nich Nie przemyślałam do końca tego zakupu... Do sprzedawcy nie opłaca mi się wysyłać bo zabulę dodatkowo za wysyłkę drugi raz Muszę je sprzedać szybko i kupić coś nowego A tak się cieszyłam

Pokaz zdjęcie w nich całej siebie Kochana a my podpowiemy może wyglądasz ok albo da się je z czymś połączyć żeby było ok.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez truskawkowawiosna

Różnie, zależy Jak widzę, że włosy się zrobiły suche, sianowate to robię sobie taki ciąg olejowania przed każdym myciem, póki znowu nie zrobią się elastyczne i miękkie. Zazwyczaj max 4 razy i jest ok A tak zwyczajnie to co 2-3 tygodnie wystarcza Kokosa szczególnie lubię za to, że nie ma z nim problemów: rozgrzewam w dłoniach, wcieram na szybko w długość, zbieram w warkocz, idę spać a rano myję normalnie włosy pod prysznicem. Zmywa się bez problemu Z innymi olejami czasem był problem z niedomyciem, wydaje mi się, że to wiele dziewczyn zniechęca do olejowania.

Kochana a daj linka jaki masz ten olej i napisz czym zmywasz. Ja mam ten problem ze kiedyś czasem dawałam na łeb kokosa ale odkad chodzę na basen nie mam jak zadbać o włosy bo myje głowe na szybko w basenowym prysznicu...

[Lavia15]

Napisane przez Agatau88

Asia a widzisz i nalezą się baty w pupe:P bo jednogłośnie już ustaliłyśmy ze jesteś odpowiadnia w swojej figurze

A ja tak tak-ja mam uda baleronymoze kiedyś pokusze się o zdjęcia

Dziewczyny pleaseee piszcie jak się zapatrujecie na cienie Inglota bo nie wiem czy powiekszac moja kolekcje!!!

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



Ja iestety nie uzywalam nie znam się na tych preparatach...a to w Polsce w ogole jest do kupienia?

tak przez neta na ich stronie mozna zamówić ale zastanawiam sie powaznie bo za taka buteleczke kolo 170zł bym zaplacila....

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Agatau88

Pokaz zdjęcie w nich całej siebie Kochana a my podpowiemy może wyglądasz ok albo da się je z czymś połączyć żeby było ok.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------



Kochana a daj linka jaki masz ten olej i napisz czym zmywasz. Ja mam ten problem ze kiedyś czasem dawałam na łeb kokosa ale odkad chodzę na basen nie mam jak zadbać o włosy bo myje głowe na szybko w basenowym prysznicu...

Kokos podobno jest genialny właśnie na basem, chroni przed chlorem, który mimo czepka czasem może dokopać wlosom

Mam taki KLIK kupiłam w Carrefourze na dziale żywności eko, kuchnie świata itp.

Zmywam normalnie szamponem bez problemu, ale możesz wcześniej zmoczyć wlosy i przemasować jakąś odżywkę. Zrobi się z olejem emulsja i będzie łatwiej zmyć ją szamponem

[Lavia15]

Napisane przez exclusivee

Przyszły dziś do mnie moje "wymarzone" sneakersy i jestem troszkę zawiedziona Moje i tak już grubsze nogi wyglądają jak kołki w nich Nie przemyślałam do końca tego zakupu... Do sprzedawcy nie opłaca mi się wysyłać bo zabulę dodatkowo za wysyłkę drugi raz Muszę je sprzedać szybko i kupić coś nowego A tak się cieszyłam

Nie chciałaby może któraś z Was odkupić ode mnie takich bucików? Rozmiar 38, wkładka 24,5cm.

daj fote to obiektywnie ocenimy

[exclusivee]

Napisane przez Agatau88

Pokaz zdjęcie w nich całej siebie Kochana a my podpowiemy może wyglądasz ok albo da się je z czymś połączyć żeby było ok.

Kochana pozniej cos postaram sie wstawic albo jutro, jak tz wroci z pracy wezme od niego aparat i zrobie jakies zdj Chociaz i tak sie sobie w nich nie podobam. Przyzwyczailam sie do botkow na koturnie bardziej kobiecych i nie wiem co mi odbilo zeby brac te sneakersy Jak je sprzedam (o ile mi sie to uda) od razu kupuje jakies inne

[susuanne]

A ja jestem wściekła, Nie było mojego gołębiego popielu i zaryzykowałam inną farbą- wyglądowałam z pomarańczką na odroście... Poprawiłam gołębim i odrost nie ruszył. Wyglądam jak debil -.- Dziś znowu muszę poprawić bo tak nie da się wyjść do ludzi. Trudno, zaryzykuję kondycją włosów, ale lepiej mieć odpowiedni kolor na głowie, niż jakieś fikumiku -.-