Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 2014 - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-05, 10:59   #1111
slomka
in the dark of night
 
Avatar slomka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 908
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201



Właśnie zrobiłam mężowi na obiad sałatkę z grillowanym kurczakiem, myślałam, że nie wytrzymam kilku minut przy kurczaku Na szczęście 'gotowanie' za mną...
__________________
Insta: holistraw
slomka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:04   #1112
line_87
Rozeznanie
 
Avatar line_87
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 867
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Dziewczyny, ja też już po pierwszej wizycie i usg Wyszedł mi 6t6d i 8,6mm Maleństwo Czy u Was na usg słychać serduszko? Bo ja tylko widziałam... Nie wiem czy mój gin ma taki sprzęt? Z tych emocji aż nie dopytałam w gabinecie.

Mój lekarz znowu podniósł cenę za wizytę - jeszcze w grudniu płaciłam 140zł, dzisiaj już 150 :/
line_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:04   #1113
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez slomka Pokaż wiadomość


Właśnie zrobiłam mężowi na obiad sałatkę z grillowanym kurczakiem, myślałam, że nie wytrzymam kilku minut przy kurczaku Na szczęście 'gotowanie' za mną...
Współczuję...trzymaj się U mnie ostatnio troche lepiej z mdłościami, wczoraj miałam taką ogromną ochote na lasagnę a dojechała mi taka niedoprawiona, że musialam keczupem polewać....wściekła byłam. Dobrze, że sobie pieczywo czosnkowe dobrałam, przynajmniej coś zjadłam!
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:07   #1114
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez line_87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja też już po pierwszej wizycie i usg Wyszedł mi 6t6d i 8,6mm Maleństwo Czy u Was na usg słychać serduszko? Bo ja tylko widziałam... Nie wiem czy mój gin ma taki sprzęt? Z tych emocji aż nie dopytałam w gabinecie.

Mój lekarz znowu podniósł cenę za wizytę - jeszcze w grudniu płaciłam 140zł, dzisiaj już 150 :/
Gratulacje choć dziwne, że Ci nie puścił dźwięku.
Strasznie dużo płacicie za te wizyty. Moja bierze 60 zł.
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:08   #1115
Lilotka
Zakorzenienie
 
Avatar Lilotka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez Letk_a Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, ja idę jutro zrobić badania na kiłę, mocz i coś tam jeszcze. Wczoraj dowiedziałam się że przy badaniu glukozy na czczo trzeba ją wypić i poczekać przynajmniej godzinę? Czy miałyście już takie badanie??
Ponoć to jest ohydny napój. Na samą myśl mi niedobrze... Po tym można też zasłabnąć i trzeba uważać... :|
W pierwszej ciąży miałam, teraz nie wiem czy tu robią i kiedy, ale wtedy męczyły mnie ostre wymioty. Na badanie poszłam rano i musiałam być na czczoi tak : na szklankę ciepłej wody laborantka wsypała mi cały woreczek glukozy nie pamiętam ile, ale sporo.. Wypiłam z wielkim trudem zrobiło mi się słabo i szybko pobiegłam do wc zwymiotować, mimo iż się starałam utrzymać to w sobie jak jak najdłużej... Po godzinie przyszłam na pobranie krwi laborantka zapytała czy nie wymiotowałam i szczerze powiem, że ją okłamałam Wtedy nie wyobrażałam sobie wypić to jeszcze raz... Teraz boje się tego badaania... bo mdli mnie niemal cały dzień najczęściej gdy jestem głodna, chociaż jeszcze ani raz nie puściłam pawia...
__________________
Victor 

Paulina
Lilotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:12   #1116
slomka
in the dark of night
 
Avatar slomka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 908
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Współczuję...trzymaj się U mnie ostatnio troche lepiej z mdłościami, wczoraj miałam taką ogromną ochote na lasagnę a dojechała mi taka niedoprawiona, że musialam keczupem polewać....wściekła byłam. Dobrze, że sobie pieczywo czosnkowe dobrałam, przynajmniej coś zjadłam!
Staram się wytrzymać, nie wylądowałam jeszcze w kibelku ale odruch jest czasem silny, po prostu te zapachy są jakieś zabójcze
Wczoraj wessałam całą średnią pizzę i było ok, wszystkie zapaszki, smaki - dziś jak paprykę kroiłam dostałam dreszczy, wlazłam szybko pod koc jak skończyłam 'wielkie gotowanie', od razu mi zimno, mam gęsią skórę, skąd to się bierze Za oknem mam tak piękną pogodę, że nic tylko iść pogrzać gnaty gdzieś na spacerze ale o wyjściu nie ma mowy

Pieczywko czosnkowe, kurde, mam bagietkę ziołową w lodówce, może bym pochłonęła, spróbuję bo jestem bez śniadania dziś jeszcze
__________________
Insta: holistraw
slomka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:21   #1117
Lilotka
Zakorzenienie
 
Avatar Lilotka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Muszę wam coś napisać!! Mianowicie dziś oglądałam program Polska non stop i tam kobieta wypowiadała się o pewnym znanym producencie materacyków "leczniczych" dla dzieci ze Swarzędza (nie wiem czy mogę linka do strony podać) ale znalazłam jak wpisałam materacyki.pl pierwszy link ale do rzeczy... Kobieta zachęcona uzdrawiającymi właściwościami materacyka takowy zakupiła był to materacyk Lateks-Pianka-Gryka PRESTIGE Line. Po powrocie ze szpitala od początku postanowiła dziecko przyzwyczajać do łóżeczka. Dziecko w łóżeczku bez przerwy płakało biło się rączkami po twarzy i dostało mega wysypki pojechali do szpitala, ale lekarze rozłożyli ręce, bo nie wiedzieli co może dolegać dziecku... Ojciec w desperacji rozpruł materacyk a tam RÓJ rudych robali które tę dziewczynkę gryzły po twarzy!!! Jestem przerażona, bo nie mam jeszcze nic dla dziecka, muszę kupić wszystko od A do Z. Sprawa jest tym bardziej groteskowa, że producent dalej sprzedaje materacyki a UOKIK nic nie może z tym zrobić bo niby te robale są nieszkodliwe dla człowieka... Dodam, że takich przypadków było 11 na 20 000 sprzedanych materacyków.
__________________
Victor 

Paulina

Edytowane przez Lilotka
Czas edycji: 2014-03-05 o 11:32
Lilotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-05, 11:32   #1118
Letk_a
Raczkowanie
 
Avatar Letk_a
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 191
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez line_87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja też już po pierwszej wizycie i usg Wyszedł mi 6t6d i 8,6mm Maleństwo Czy u Was na usg słychać serduszko? Bo ja tylko widziałam... Nie wiem czy mój gin ma taki sprzęt? Z tych emocji aż nie dopytałam w gabinecie.

Mój lekarz znowu podniósł cenę za wizytę - jeszcze w grudniu płaciłam 140zł, dzisiaj już 150 :/
Gratulacje

Byłam w tym samym wieku ciąży co Ty (no może z 2 dni mniej )i zapytałam się lekarza czy mogę usłyszeć bicie serca to powiedział, że przy tak młodej ciąży lepiej nie sprawdzać (on to jakoś tak bardziej profesjonalnie powiedział hehe) i też tylko zobaczyłam, a sprzęt ma bardzo dobry - dlatego go w sumie wybrałam.

Czy też miałyście takie wrażenie, że mogłybyście patrzeć w monitor godzinami??



Mam nadzieję, że ja nie będę wymiotować po tej glukozie bo rano zazwyczaj kręci mi się trochę w głowie
Letk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:33   #1119
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez slomka Pokaż wiadomość
Staram się wytrzymać, nie wylądowałam jeszcze w kibelku ale odruch jest czasem silny, po prostu te zapachy są jakieś zabójcze
Wczoraj wessałam całą średnią pizzę i było ok, wszystkie zapaszki, smaki - dziś jak paprykę kroiłam dostałam dreszczy, wlazłam szybko pod koc jak skończyłam 'wielkie gotowanie', od razu mi zimno, mam gęsią skórę, skąd to się bierze Za oknem mam tak piękną pogodę, że nic tylko iść pogrzać gnaty gdzieś na spacerze ale o wyjściu nie ma mowy

Pieczywko czosnkowe, kurde, mam bagietkę ziołową w lodówce, może bym pochłonęła, spróbuję bo jestem bez śniadania dziś jeszcze
Zjedz coś czym prędzej, ja się na rano muszę przemóc, bo też mi się cofa, ale im prędzej w siebie wmuszę to tym lepiej się czuję, tak samo jak ktoś tu pisał - nie dopuścic do uczucia głodu.

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Muszę wam coś napisać!! Mianowicie dziś oglądałam program Polska non stop i tam kobieta wypowiadała się o pewnym znanym producencie materacyków "leczniczych" dla dzieci ze Swarzędza (nie wiem czy mogę linka do strony podać) ale znalazłam jak wpisałam materacyki.pl pierwszy link ale do rzeczy... Kobieta zachęcona uzdrawiającymi właściwościami materacyka takowy zakupiła był to materacyk Lateks-Pianka-Gryka PRESTIGE Line. Po powrocie ze szpitala od początku postanowiła dziecko przyzwyczajać do łóżeczka. Dziecko w łóżeczku bez przerwy płakało biło się rączkami po twarzy i dostało mega wysypki pojechali do szpitala, ale lekarze rozłożyli ręce, bo nie wiedzieli co może dolegać dziecku... Ojciec w desperacji rozpruł materacyk a tam RÓJ rudych robali które tę dziewczynkę gryzły po twarzy!!! Jestem przerażona, bo nie mam jeszcze nic dla dziecka, muszę kupić wszystko od A do Z. Sprawa jest tym bardziej groteskowa, że producent dalej sprzedaje materacyki a UOKIK nic nie może z tym zrobić bo niby te robale są nieszkodliwe dla człowieka...
Okropne jest to co piszesz, jak w ogóle można coś takiego sprzedawać i to jeszcze dla małego dziecka! Siostrzenica mojego TŻta też dostawała wysypki od materaca, ale to zdaje się była po prostu alergia, materacyk wymienili i było ok.... miała takie suche plamki na rączkach, brzuszku i szyi, a że miała wtedy już prawie 2 lata to nieźle to potrafiła zadrapać i z takimi rankami chodziła..
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:50   #1120
line_87
Rozeznanie
 
Avatar line_87
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 867
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Muszę wam coś napisać!! Mianowicie dziś oglądałam program Polska non stop i tam kobieta wypowiadała się o pewnym znanym producencie materacyków "leczniczych" dla dzieci ze Swarzędza (nie wiem czy mogę linka do strony podać) ale znalazłam jak wpisałam materacyki.pl pierwszy link ale do rzeczy... Kobieta zachęcona uzdrawiającymi właściwościami materacyka takowy zakupiła był to materacyk Lateks-Pianka-Gryka PRESTIGE Line. Po powrocie ze szpitala od początku postanowiła dziecko przyzwyczajać do łóżeczka. Dziecko w łóżeczku bez przerwy płakało biło się rączkami po twarzy i dostało mega wysypki pojechali do szpitala, ale lekarze rozłożyli ręce, bo nie wiedzieli co może dolegać dziecku... Ojciec w desperacji rozpruł materacyk a tam RÓJ rudych robali które tę dziewczynkę gryzły po twarzy!!! Jestem przerażona, bo nie mam jeszcze nic dla dziecka, muszę kupić wszystko od A do Z. Sprawa jest tym bardziej groteskowa, że producent dalej sprzedaje materacyki a UOKIK nic nie może z tym zrobić bo niby te robale są nieszkodliwe dla człowieka... Dodam, że takich przypadków było 11 na 20 000 sprzedanych materacyków.
O masakra... Co za historia
Już pomijając tę historię to te wszystkie "lecznicze" materace, kołdry, pościele itp. to lecznicze są chyba tylko z nazwy i z ceny.

Cytat:
Napisane przez Letk_a Pokaż wiadomość
Gratulacje

Byłam w tym samym wieku ciąży co Ty (no może z 2 dni mniej )i zapytałam się lekarza czy mogę usłyszeć bicie serca to powiedział, że przy tak młodej ciąży lepiej nie sprawdzać (on to jakoś tak bardziej profesjonalnie powiedział hehe) i też tylko zobaczyłam, a sprzęt ma bardzo dobry - dlatego go w sumie wybrałam.

Czy też miałyście takie wrażenie, że mogłybyście patrzeć w monitor godzinami??
No to chyba, że tak, może usłyszę następnym razem Ja patrzeć w monitor bym mogła, ale nie lubię tego uczucia jak mam robione usg, więc tylko czekałam aż skończy :P Za to teraz patrzę bez przerwy w zdjęcie
line_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 11:54   #1121
slomka
in the dark of night
 
Avatar slomka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 908
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Zjedz coś czym prędzej, ja się na rano muszę przemóc, bo też mi się cofa, ale im prędzej w siebie wmuszę to tym lepiej się czuję, tak samo jak ktoś tu pisał - nie dopuścic do uczucia głodu.
Już zjadłam bułę z szynką, jest lepiej. Dziś rzucę się na lepienie pierogów, oby cebula szybko się zeszkliła na patelni

Coffee a Ty będziesz pracować do którego miesiąca? Nie wiem dlaczego ale jakoś z Twojego opisu (że pracujesz z TŻtem blisko) ubzdurałam sobie, że pracujecie w tym kompleksie biurowców koło Marino
__________________
Insta: holistraw
slomka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-05, 12:03   #1122
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Kiedy te mdłości odejdą
Jak czytam co Wy jecie to mi ślinka cieknie. Nie daj Boże zostanie postawione mi przed nosem...ojj...toaleta Już schudłam 3kg. Boję się powtórki z rozrywki z poprzedniej ciąży -10kg. Coś tam jem ale rzadko i w małych ilościach ( np 1 rurka canneloni na obiad lub 1 banan na śniadanie ) Takich posiłków mam z 3-4 i to koniec moich chęci. Tak mnie dziś nosi na kebaba, ale nie dość że dziś popielec to jak mi TŻ postawi przed nosem to tylko podłubię a ten będzie siedział nade mną i wyliczał że jeszcze troszkę muszę zjeść Już bym też pizzę wciągnęła, ale jeden kawałeczek, no wstyd hehehehe
Badanie na cukrzycę...glukoza, ten napój Okropieństwo! Mi też strasznie słabo się robiło po tym napoju. Raz mi laborantka się pomyliła w dawce i badanie wykazało że mam cukrzycę, ganiali po przychodniach, wszędzie musiałam TO pić do badań i na koniec diabetolog mówi...przecież z Panią wszystko ok...nosz fuck! Zła byłam bo byłam dodatkowo na ścisłej diecie. Nie mogłam jeść nic słodkiego a w poprzedniej ciąży uwielbiałam słodkości, nie mogłam się opanować.
Co do cen u lekarzy, też płacę 150zł takie stawki są i u mnie. Jedyny plus, przy każdym badaniu mam usg i jakoś tak psychicznie lepiej się czuję.
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 12:03   #1123
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez slomka Pokaż wiadomość
Już zjadłam bułę z szynką, jest lepiej. Dziś rzucę się na lepienie pierogów, oby cebula szybko się zeszkliła na patelni

Coffee a Ty będziesz pracować do którego miesiąca? Nie wiem dlaczego ale jakoś z Twojego opisu (że pracujesz z TŻtem blisko) ubzdurałam sobie, że pracujecie w tym kompleksie biurowców koło Marino
Heheheh do Marino to mam hohoho! My w Parku Technologicznym na Muchoborskiej, a mieszkamy na Gądowie, więc mamy bliziutko.
Zamierzam pracować tak do 7 miesiąca (potem bym chciała taki dłuższy urlop u teściow na wsi sobie zrobić, bo tam wiadomo lepsze powietrze, świeże owoce, warzywa, swojej jaka, sery) jeśli nie będzie przeciwskazań, praca biurowa, lekka i raczej mało stresująca, do tego prawdopodobnie od przyszłego tygodnia będę pracowac już tylko 4 godziny - z tego jeszcze mam czwartki i piątki prace z domu. Bardziej na zasadzie wyjścia do ludzi i pogadania to będzie. Nie widze sensu brania L4 bo póki co dobrze się czuję
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 12:09   #1124
Lilotka
Zakorzenienie
 
Avatar Lilotka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość
Kiedy te mdłości odejdą
Jak czytam co Wy jecie to mi ślinka cieknie. Nie daj Boże zostanie postawione mi przed nosem...ojj...toaleta Już schudłam 3kg. Boję się powtórki z rozrywki z poprzedniej ciąży -10kg. Coś tam jem ale rzadko i w małych ilościach ( np 1 rurka canneloni na obiad lub 1 banan na śniadanie ) Takich posiłków mam z 3-4 i to koniec moich chęci. Tak mnie dziś nosi na kebaba, ale nie dość że dziś popielec to jak mi TŻ postawi przed nosem to tylko podłubię a ten będzie siedział nade mną i wyliczał że jeszcze troszkę muszę zjeść Już bym też pizzę wciągnęła, ale jeden kawałeczek, no wstyd hehehehe
Badanie na cukrzycę...glukoza, ten napój Okropieństwo! Mi też strasznie słabo się robiło po tym napoju. Raz mi laborantka się pomyliła w dawce i badanie wykazało że mam cukrzycę, ganiali po przychodniach, wszędzie musiałam TO pić do badań i na koniec diabetolog mówi...przecież z Panią wszystko ok...nosz fuck! Zła byłam bo byłam dodatkowo na ścisłej diecie. Nie mogłam jeść nic słodkiego a w poprzedniej ciąży uwielbiałam słodkości, nie mogłam się opanować.
Co do cen u lekarzy, też płacę 150zł takie stawki są i u mnie. Jedyny plus, przy każdym badaniu mam usg i jakoś tak psychicznie lepiej się czuję.
Jeśli chodzi o wymioty to zobacz co znalazłam

"Dotyczy to zwłaszcza wymiotów ciążowych. Według wielu danych ich natężenie koreluje ściśle z poziomem stężenia hormonu ciążowego, czyli gonadotropiny kosmówkowej. Wymioty mogą osiągać największe nasilenie właśnie między 8 a 12 tygodniem ciąży. Warto jednak podkreślić, że u kobiet z wymiotami podczas ciąży występuje teoretycznie mniejsze ryzyko poronienia, obumarcia płodu, porodu przedwczesnego czy wewnątrzmacicznego ograniczenia wzrastania płodu."

"Jeśli nudności i wymioty są bardzo nasilone, czujesz po nich wyraźne osłabienie, zawroty głowy, drżenie rąk - zgłoś się do poradni lub izby przyjęć w szpitalu ginekologiczno-położniczym. Być może potrzebna będzie hospitalizacja i uzupełnienie niedoborów elektrolitów czy innych substancji odżywczych, często podawanych wówczas drogą pozajelitową (kroplówka)."
__________________
Victor 

Paulina
Lilotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 12:13   #1125
slomka
in the dark of night
 
Avatar slomka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 908
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Heheheh do Marino to mam hohoho! My w Parku Technologicznym na Muchoborskiej, a mieszkamy na Gądowie, więc mamy bliziutko.
Zamierzam pracować tak do 7 miesiąca (potem bym chciała taki dłuższy urlop u teściow na wsi sobie zrobić, bo tam wiadomo lepsze powietrze, świeże owoce, warzywa, swojej jaka, sery) jeśli nie będzie przeciwskazań, praca biurowa, lekka i raczej mało stresująca, do tego prawdopodobnie od przyszłego tygodnia będę pracowac już tylko 4 godziny - z tego jeszcze mam czwartki i piątki prace z domu. Bardziej na zasadzie wyjścia do ludzi i pogadania to będzie. Nie widze sensu brania L4 bo póki co dobrze się czuję
No to super praca A ten wyjazd do teściów bajeczny, akurat będzie lato, świeże owoce, warzywa, kurcze - zazdroszczę
__________________
Insta: holistraw
slomka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 12:22   #1126
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez slomka Pokaż wiadomość
No to super praca A ten wyjazd do teściów bajeczny, akurat będzie lato, świeże owoce, warzywa, kurcze - zazdroszczę
Nie mamy daleko, bo tylko 40 km, więc bardzo często jesteśmy na weekend, ale jak już będę mieć czas i wolne to nie widze problemu, żeby sobie zostawać tak na tydzień.... Mąż też może prace z domu dostać bez problemu to będziemy mogli dłużej posiedzieć. Na zdrowie nam wyjdzie na pewno. A te truskawki, borówki i maliny Mają tego masę i to jeszcez nie nawożone niczym..
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 12:47   #1127
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

witam sie i ja)

ja nie sluchalam serduszka , w pierwszej ciazy uslyszalam dopiero gdzies w 20 tygodniu jak mialam usg przez brzuch, wzruszajace bardzo i jeszcze sie nie spodziewalam, wiec lekarz zaskoczyl mnie tym pieknym dzwiekiem

oj tak cycyki urosna, a ile pozniej z nimi klopotu

badanie z glukoza robi sie kolo 28 tygodnia, zle wspominam, bylo mi bardzo slabo i niedobrze,

mnie najbardziej muli przy kaszce mojego synka, az mu wspolczuje, ze to lubi

moja lekarka za wizyte brala 100 zl, wiec nieduzo, ale juz od nastepnej zapowiedziala, ze 120 to przeboleje, ale ona by chciala, zebym ja co dwa tygodnie odwiedzala, ale sie z nia rozmowie jak bede 11 i powiem , ze nastepna wizyta bede za miesiac.

Lilotka straszne to co piszesz..czlowiek sie glowie czemu to dziecko placze, czy alergia czy kolki, ale robale w materacu to chyba ostatna rzecz , która by do głowy w ogole przyszla.
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś



tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 13:33   #1128
Pinsleepee
Raczkowanie
 
Avatar Pinsleepee
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 360
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Lilotka straszne to co piszesz..czlowiek sie glowie czemu to dziecko placze, czy alergia czy kolki, ale robale w materacu to chyba ostatna rzecz , która by do głowy w ogole przyszla.
Masakra jakaś! Ja sobie od razu wyobraziłam to biedne dziecko i aż mi się płakać zachciało.
Nadal nie mam mdłości ani nie ściskałam się z kibelkiem. Mam nadzieję, że tak zostanie. Ale z drugiej strony mam takie napady głodu, że sama się siebie wtedy boję
Pinsleepee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 14:38   #1129
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Czesc

Bylam dzisiaj na wizycie i lekarz stwierdzil najpierw ze troche za szybko przyszlam bo moze jeszcze nic nie widac, ale byl duzy Kropek wg usg 4t6d, narazie mam brac witaminy, karte ciazy juz zalozyl a l4 wypisze mi kiedy bede sie zle czula, wystarczy ze wysle mu smsa a na nastepna wizyte mam przyjsc za 6 tygodni

i teraz mam zagwozdke czy powiedziec szefowej w pracy, ponoc przed skonczonym 12 tyg. pracodawca moze zwolnic, orientujecie sie?
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-05, 14:44   #1130
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Czesc

Bylam dzisiaj na wizycie i lekarz stwierdzil najpierw ze troche za szybko przyszlam bo moze jeszcze nic nie widac, ale byl duzy Kropek wg usg 4t6d, narazie mam brac witaminy, karte ciazy juz zalozyl a l4 wypisze mi kiedy bede sie zle czula, wystarczy ze wysle mu smsa a na nastepna wizyte mam przyjsc za 6 tygodni

i teraz mam zagwozdke czy powiedziec szefowej w pracy, ponoc przed skonczonym 12 tyg. pracodawca moze zwolnic, orientujecie sie?
To prawda, dlatego jeśli przypuszczasz, ze może być u Ciebie taka możliwość to nie mów póki co. Przy chyba zaczętym 3 miesiącu zwolnić nie może, o tu znalazłam, że chodzi o umowę na czas określony: " Pracodawca musi przedłużyć umowę na czas określony do dnia porodu wtedy, kiedy umowa uległaby rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży.

W zakładzie pracy, pracuje Kasia i Basia – obie zostały zatrudnione na umowę na czas określony na rok w dniu 01.01.2013 roku. Kasia zaszła w ciążę 1 września, Basia 1 listopada 2013 roku. Jak wyglądać będzie ich sytuacja zawodowa? Otóż Kasia, w dniu 31.12.2013 roku będzie już w 4 miesiącu ciąży. Pracodawca będzie musiał przedłużyć jej umowę do dnia porodu. Basia, w dniu końca umowy (31.12.2013r) będzie w drugim miesiącu ciąży – zatem umowa rozwiąże się zanim Basia będzie w trzecim miesiącu ciąży. Pracodawca nie musi zatem przedłużać umowy. Basia może zatem stracić pracę. Dla sytuacji obu Pań, nie ma znaczenia kiedy Kasia i Basia powiedzą pracodawcy o ciąży."

Może ktoś wie coś więcej?
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 15:20   #1131
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
To prawda, dlatego jeśli przypuszczasz, ze może być u Ciebie taka możliwość to nie mów póki co. Przy chyba zaczętym 3 miesiącu zwolnić nie może, o tu znalazłam, że chodzi o umowę na czas określony: " Pracodawca musi przedłużyć umowę na czas określony do dnia porodu wtedy, kiedy umowa uległaby rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży.

W zakładzie pracy, pracuje Kasia i Basia – obie zostały zatrudnione na umowę na czas określony na rok w dniu 01.01.2013 roku. Kasia zaszła w ciążę 1 września, Basia 1 listopada 2013 roku. Jak wyglądać będzie ich sytuacja zawodowa? Otóż Kasia, w dniu 31.12.2013 roku będzie już w 4 miesiącu ciąży. Pracodawca będzie musiał przedłużyć jej umowę do dnia porodu. Basia, w dniu końca umowy (31.12.2013r) będzie w drugim miesiącu ciąży – zatem umowa rozwiąże się zanim Basia będzie w trzecim miesiącu ciąży. Pracodawca nie musi zatem przedłużać umowy. Basia może zatem stracić pracę. Dla sytuacji obu Pań, nie ma znaczenia kiedy Kasia i Basia powiedzą pracodawcy o ciąży."

Może ktoś wie coś więcej?
ja mam druga umowe z kolei na rok, umowe mam do 31.12.2014 wiem ze 3 umowa jest na stale, jak do tej pory zadna z dziewczyn ktore zaszly w ciaze nie zostala zwolniona w trakcie bo odrazu l4 dawaly, jednak umowy juz przedluzonej nie mialy po macierzynskim,
ja planuje pracowac do konca marca, potem ide na l4 no chyba ze wczesniej zle sie bede czula
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 15:45   #1132
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
ja mam druga umowe z kolei na rok, umowe mam do 31.12.2014 wiem ze 3 umowa jest na stale, jak do tej pory zadna z dziewczyn ktore zaszly w ciaze nie zostala zwolniona w trakcie bo odrazu l4 dawaly, jednak umowy juz przedluzonej nie mialy po macierzynskim,
ja planuje pracowac do konca marca, potem ide na l4 no chyba ze wczesniej zle sie bede czula
Z tego co piszesz to nie mogą Cie zwolnić, bo by Ci się musiała ta umowa kónczyć, żeby mogli nie przedłużyć, co najwyżej mogę Ci od stycznia nie dać kolejnej - z tego co piszesz taka jest taktyka.
Kiedyś był taki przepis, że jeśli zaraz po macierzyńskim składałaś wniosek o skrócenie etatu do 3/4 to chyba jeszcze przez ileś tam miesięcy nie mogli zwolnić (ale nie wiem czy to obowiązuje po tych ostatnich zmianach). Moim zdaniem czy powiesz teraz czy dopiero po 3 miesiącu nie ma znaczenia z punktu samego zwolnienia. Pytanie tylko czy ma to jakiś wpływ na charakter/ciężkość/ilość godzin Twojej pracy?
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 16:30   #1133
Nanusia76
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Ale natrzaskałyście postów od wieczora......nie nadążam!

Farminka - zdrówka dla córeczki, trzymam kciuki, żeby szybciutko wróciła do domu, na pewno wszysztko będzie dobrze

Mi się kawy w ogóle nie chce, a kiedyś piłam dziennie 3-4 filiżanki, jedzenie to nadal mordęga...wczoraj po pracy zakupiłam kiełbasę bo mi się chciało, weszłam do domu i już mi się odechciało i zamówiłam sobie lasagnę....ale była ochydna Nie wiem czy to oni nie doprawili, czy mi nie smakuje przez tą ciążę... Pozarłam za to całe pieczywo czosnkowe...w tamtym tygodniu jak się dosadziłam do pomidorków koktailowych to zjadłam całe opakowanie 500g

Z zabawnych rzeczy, wczoraj mnie małżonek wyplątał z biustonosza i zaczął przemawiać do moich cycków coś w stylu: "pamiętajcie rośnijcie duże, tak do D conajmniej" cośtam cośtam nie pamiętam dalej A potem się skapnął, ze chyba źle kieruje swoje życzenia i zaczął do brzucha mówić: "Słuchaj zrobimy takiego deala, Ty mi urośniesz cycki, a ja Ci będę kupować zabawki, to jak? Umowa stoi?" Myślalam, że się tam uduszę ze śmiechu
Facet ja to facet tylko swoje sprawy załatwia

Cytat:
Napisane przez Letk_a Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, ja idę jutro zrobić badania na kiłę, mocz i coś tam jeszcze. Wczoraj dowiedziałam się że przy badaniu glukozy na czczo trzeba ją wypić i poczekać przynajmniej godzinę? Czy miałyście już takie badanie??
Ponoć to jest ohydny napój. Na samą myśl mi niedobrze... Po tym można też zasłabnąć i trzeba uważać... :|
Niestety miałam już to badanie bo mam cukrzycę ciążową Glukozę musisz musisz wypić w ciągu 5 min. W zależności od lekarza i laboratorium krew bada sie na czczo po godzinie i po 2 h. Niektórzy badają tylko na czczo i po 2 h. Ja polecam od siebie zbadać też po 1 h , najwyżej dopłacisz te kilka zł a bedziesz mieć pewność. W poprzedniej ciąży też chcieli mi badać tylko po 2h ale sie uparłam i po godzinie wyszło mi ponad 200 a gdybym się nie uparła to nie wiedziałabym o cukrzycy . W czasie całego badania nie możesz spacerować tylko trzeba siedzieć w miejscu bo jak zaczniesz spacerować to glukoza się szybciej spala i wyniki są fałszywe. Co do cytryny to niektórzy ją polecają inni zabraniają mi diabetolog nie polecała. Wszystko jest do przeżycia gorzej jest w późniejszych miesiącach ciąży z tą glukozą. Ja pierwzsym razem myślałam że zejdę z tego świata po tej glukozie a byłam w 27 tc a teraz w chyba w 6 tc nic zupełnie nie odczuwałam i było ok.

Cytat:
Napisane przez line_87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja też już po pierwszej wizycie i usg Wyszedł mi 6t6d i 8,6mm Maleństwo Czy u Was na usg słychać serduszko? Bo ja tylko widziałam... Nie wiem czy mój gin ma taki sprzęt? Z tych emocji aż nie dopytałam w gabinecie.

Mój lekarz znowu podniósł cenę za wizytę - jeszcze w grudniu płaciłam 140zł, dzisiaj już 150 :/
Na pewno ma taki sprzęt tylko niektórzy nie lubią włączać Dopplera bo nagrzewa płód co jest niekoniecznie dobre dla dziecka.

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Muszę wam coś napisać!! Mianowicie dziś oglądałam program Polska non stop i tam kobieta wypowiadała się o pewnym znanym producencie materacyków "leczniczych" dla dzieci ze Swarzędza (nie wiem czy mogę linka do strony podać) ale znalazłam jak wpisałam materacyki.pl pierwszy link ale do rzeczy... Kobieta zachęcona uzdrawiającymi właściwościami materacyka takowy zakupiła był to materacyk Lateks-Pianka-Gryka PRESTIGE Line. Po powrocie ze szpitala od początku postanowiła dziecko przyzwyczajać do łóżeczka. Dziecko w łóżeczku bez przerwy płakało biło się rączkami po twarzy i dostało mega wysypki pojechali do szpitala, ale lekarze rozłożyli ręce, bo nie wiedzieli co może dolegać dziecku... Ojciec w desperacji rozpruł materacyk a tam RÓJ rudych robali które tę dziewczynkę gryzły po twarzy!!! Jestem przerażona, bo nie mam jeszcze nic dla dziecka, muszę kupić wszystko od A do Z. Sprawa jest tym bardziej groteskowa, że producent dalej sprzedaje materacyki a UOKIK nic nie może z tym zrobić bo niby te robale są nieszkodliwe dla człowieka... Dodam, że takich przypadków było 11 na 20 000 sprzedanych materacyków.
Słyszałam wczesniej też o takich przypadkach zwłaszcza w materacykach gdzie była gryka dlatego kupię mojemu lateksowy albo z pianki.

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wymioty to zobacz co znalazłam

"Dotyczy to zwłaszcza wymiotów ciążowych. Według wielu danych ich natężenie koreluje ściśle z poziomem stężenia hormonu ciążowego, czyli gonadotropiny kosmówkowej. Wymioty mogą osiągać największe nasilenie właśnie między 8 a 12 tygodniem ciąży. Warto jednak podkreślić, że u kobiet z wymiotami podczas ciąży występuje teoretycznie mniejsze ryzyko poronienia, obumarcia płodu, porodu przedwczesnego czy wewnątrzmacicznego ograniczenia wzrastania płodu."

"Jeśli nudności i wymioty są bardzo nasilone, czujesz po nich wyraźne osłabienie, zawroty głowy, drżenie rąk - zgłoś się do poradni lub izby przyjęć w szpitalu ginekologiczno-położniczym. Być może potrzebna będzie hospitalizacja i uzupełnienie niedoborów elektrolitów czy innych substancji odżywczych, często podawanych wówczas drogą pozajelitową (kroplówka)."
Coś w tym jest bo w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych mdłości ani wymiotów i skończyło się ta jak się skończyło. Teraz mnie muli i mam nadzieję że będzie inaczej. Poza tym moja gin powiedziała że bardzo ją cieszy jak jej pacjentki mają mdłości bo jest to dobry czynnik prognostyczny więc niech nas muli jak najwięcej
Nanusia76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:01   #1134
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

CoffeeMonster, jak tam dzisiejsza wizyta? U mnie wszystko ok, widziałam jak się maleństwo rusza Pani dr zmierzyła stópkę - 2,5mm A w całości mierzy 3cm. Termin mi się przesunął na 6 października. Martwi mnie tylko wysoki poziom toxoplazmozy - mam 136 (powyżej 30 wynik pozytywny). Muszę dalej to badać czy mam obecnie czy już przechodziłam. No i nieszczęsne tyłozgięcie, muszę spać na brzuchu Też macie? Podobno to częste.
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:10   #1135
Nanusia76
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
CoffeeMonster, jak tam dzisiejsza wizyta? U mnie wszystko ok, widziałam jak się maleństwo rusza Pani dr zmierzyła stópkę - 2,5mm A w całości mierzy 3cm. Termin mi się przesunął na 6 października. Martwi mnie tylko wysoki poziom toxoplazmozy - mam 136 (powyżej 30 wynik pozytywny). Muszę dalej to badać czy mam obecnie czy już przechodziłam. No i nieszczęsne tyłozgięcie, muszę spać na brzuchu Też macie? Podobno to częste.
W jakiej klasie masz to 136 w IgG czy IgM ?
Nanusia76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:10   #1136
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez Nanusia76 Pokaż wiadomość
F

Na pewno ma taki sprzęt tylko niektórzy nie lubią włączać Dopplera bo nagrzewa płód co jest niekoniecznie dobre dla dziecka.



Coś w tym jest bo w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych mdłości ani wymiotów i skończyło się ta jak się skończyło. Teraz mnie muli i mam nadzieję że będzie inaczej. Poza tym moja gin powiedziała że bardzo ją cieszy jak jej pacjentki mają mdłości bo jest to dobry czynnik prognostyczny więc niech nas muli jak najwięcej
Mój lekarz też nie dał posłuchać, tylko patrzyliśmy na serduszko
To u mnie chyba wszystko ok, bo jak dzisiaj miałam pacjenta od którego czuć było rozpuszczalnik albo coś podobnego to jak dostałam odruchu wymiotnego to krztusiłam się póki nie otworzyłam okna i nie spsikałam obficie odświeżaczem powietrza

Moja córa nadal w szpitalu,ale dostałam wiadomość, że dzisiaj zapadła decyzja o zamknięciu w ogóle oddziału dziecięcego w moim mieście, więc zupełnie nie mam pojęcia co będzie dalej... Wczoraj zaczęła kaszleć, dzisiaj robili rtg, mam nadzieję, że nie okaże się, że jednak załapała od kogoś zapalenie płuc
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:35   #1137
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o wymioty to zobacz co znalazłam

"Dotyczy to zwłaszcza wymiotów ciążowych. Według wielu danych ich natężenie koreluje ściśle z poziomem stężenia hormonu ciążowego, czyli gonadotropiny kosmówkowej. Wymioty mogą osiągać największe nasilenie właśnie między 8 a 12 tygodniem ciąży. Warto jednak podkreślić, że u kobiet z wymiotami podczas ciąży występuje teoretycznie mniejsze ryzyko poronienia, obumarcia płodu, porodu przedwczesnego czy wewnątrzmacicznego ograniczenia wzrastania płodu."

"Jeśli nudności i wymioty są bardzo nasilone, czujesz po nich wyraźne osłabienie, zawroty głowy, drżenie rąk - zgłoś się do poradni lub izby przyjęć w szpitalu ginekologiczno-położniczym. Być może potrzebna będzie hospitalizacja i uzupełnienie niedoborów elektrolitów czy innych substancji odżywczych, często podawanych wówczas drogą pozajelitową (kroplówka)."
Ehh byłam na tych kroplówkach, nic dla mnie nie dawało
Lekarz prowadzący z poprzedniej ciąży powiedział że jeśli zejdę ponieżej -10 wysyła mnie na patologię. To było lato...robiłam wszystko tylko żeby tam nie leżeć. Udało się, lecz przenosiłam ciążę i już musiałam ten oddział odwiedzić. Przy wywiadzie lekarka bardzo się zdziwiła że nie leżałam u nich W obecnej ciąży myślę że 3kg to nie tragedia. Coś tam jem, nie ma tragedii tak jak wtedy że jedząc płakałam
Jedyny plus to przynajmniej wiem że z brzuszkiem wszystko ok

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość

Słyszałam wczesniej też o takich przypadkach zwłaszcza w materacykach gdzie była gryka dlatego kupię mojemu lateksowy albo z pianki.


Coś w tym jest bo w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych mdłości ani wymiotów i skończyło się ta jak się skończyło. Teraz mnie muli i mam nadzieję że będzie inaczej. Poza tym moja gin powiedziała że bardzo ją cieszy jak jej pacjentki mają mdłości bo jest to dobry czynnik prognostyczny więc niech nas muli jak najwięcej
Hmm i ja mam córce materac z gryką, jakoś się nie zastanawiałam głębiej nad tym jak go wybierałam. W sumie zajęło mi to 10min. Teraz zaczynam się zastanawiać czy go nie rozpruć

Z tymi wymiotami to nie jest tak zawsze do końca. Moja szwagierka w pierwszej swojej ciąży miała 0% nudności. twierdziła że może w ciąży chodzić cały rok bo lepiej się czuje w ciąży niż poza. Teraz jest w drugiej i nie czuje się najlepiej, muli ją.
Wniosek taki że ile ciąż tyle objawów
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:36   #1138
Nanusia76
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
CoffeeMonster, jak tam dzisiejsza wizyta? U mnie wszystko ok, widziałam jak się maleństwo rusza Pani dr zmierzyła stópkę - 2,5mm A w całości mierzy 3cm. Termin mi się przesunął na 6 października. Martwi mnie tylko wysoki poziom toxoplazmozy - mam 136 (powyżej 30 wynik pozytywny). Muszę dalej to badać czy mam obecnie czy już przechodziłam. No i nieszczęsne tyłozgięcie, muszę spać na brzuchu Też macie? Podobno to częste.
Jeżeli masz w klasie IgG to powinnaś sobie zrobić tzw awidność. Poczytaj tu http://www.factor.bielsko.pl/pytania_i_odpowiedzi/15
http://www.abbottdiagnostics.pl/asse...xo_Avidity.pdf
Nanusia76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:37   #1139
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Heheheh do Marino to mam hohoho! My w Parku Technologicznym na Muchoborskiej, a mieszkamy na Gądowie, więc mamy bliziutko.
Zamierzam pracować tak do 7 miesiąca (potem bym chciała taki dłuższy urlop u teściow na wsi sobie zrobić, bo tam wiadomo lepsze powietrze, świeże owoce, warzywa, swojej jaka, sery) jeśli nie będzie przeciwskazań, praca biurowa, lekka i raczej mało stresująca, do tego prawdopodobnie od przyszłego tygodnia będę pracowac już tylko 4 godziny - z tego jeszcze mam czwartki i piątki prace z domu. Bardziej na zasadzie wyjścia do ludzi i pogadania to będzie. Nie widze sensu brania L4 bo póki co dobrze się czuję
Hmmmmmmmmmmmmmmmm wakacje na wsi. Marzenie!
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-05, 17:47   #1140
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 201

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
Czesc

Bylam dzisiaj na wizycie i lekarz stwierdzil najpierw ze troche za szybko przyszlam bo moze jeszcze nic nie widac, ale byl duzy Kropek wg usg 4t6d, narazie mam brac witaminy, karte ciazy juz zalozyl a l4 wypisze mi kiedy bede sie zle czula, wystarczy ze wysle mu smsa a na nastepna wizyte mam przyjsc za 6 tygodni

i teraz mam zagwozdke czy powiedziec szefowej w pracy, ponoc przed skonczonym 12 tyg. pracodawca moze zwolnic, orientujecie sie?
To zależy jaką masz umowę i kiedy się kończy.
Jeśli jest bezterminowa to jesteś chroniona od 1 dnia ciąży (nawet jeśli jeszcze o niej nie wiesz).
Jeśli umowa jest czasowa i kończy się przed ukończeniem 12 tygodnia to pracodawca nie ma obowiązku jej przedłużyć (czyli jeśli np. umowa kończy się 6 marca br, a 12 tydzień skończysz 10 marca) to pracodawca NIE MUSI jej przedłużać. Jeśli natomiast umowa kończy się po 12 tygodniu (czyli np. kończysz 12 tydzień 10 marca a umowa kończy się 12 marca) to pracodawca MA OBOWIĄZEK przedłużyć umowę do dnia porodu. Po porodzie otrzymasz zasiłek macierzyński normalnie od ZUS.
Tak samo sprawa wygląda z resztą przy umowie zleceniu (o ile zleceniobiorca zgodził się wcześniej na dobrowolne opłacanie składki chorobowej i opłaca ją od przynajmniej 90 dni ).
poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-12 08:30:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.