Czy można zakochać się prowadząc długie nocne rozmowy na gg?

[Natalie of Green Gables]

Napisane przez angel.ek

Czy można zakochać się prowadząc długie rozmowy na gg?

Myślę, że zakochać się - nie, ale nawiązać bardzo silną więź, od której do zakochania jeden krok - tak

[atka83]

Ja miałam przypadek na sobie,że chyba facet mną się zauroczył na początku,ja miałam dystans(byłam świeżo po rozstaniu)Poznaliśmy się najpierw na portalu randkowym,potem codzienne rozmowy na gg.Miało być spotkanie w sylwka ale ja nie byłam jeszcze gotowa.Jak pierwszy raz zadzwonił do mnie,to potem na gg napisał ze mógłby mnie słuchać 24 na dobe,jak mnie witał to pisał cześć kochanie,że ma ochote mnie namiętnie pocałować i take tam.Brałam to wszystko na dystans,bo sobie pomyślałam eh pewnie tak każdej pisze a teraz jesteśmy juz dawno po spotkaniu i teraz ja mam wrażenie,że się w nim bujnełam. A on chyba ma dystans.

[izia17]

Ja powiem tak:
Mojego TŻ poznałam w necie - spodobała mi się jego stronka.
Przez pół roku gadaliśmy na gg, on pisał, że mnie kocha a ja pisałam, że też go kocham to były takie żarciki aż w końcu uparł się że musimy się spotkać (on kraków ja misteczko kilkadziesiąt km na południe) no i pojechał do mnie w ciemno, do miasta w którym nigdy nie był, nawet nie wiedział gdzie dokładnie jest, zupełnie sam. Zauroczył mnie tym
Już na pierwszysm spotkaniu powiedział, że mnie kocha (raczej wymamrotał :P) no i tak po paru kolejnych spotkaniach zostaliśmy para Jesteśmy razem do dziś i planujemy razem zamieszkać

Co do zakochania przez gg to chyba nie, ale coś w tym jest bo zauroczył mnie swoim charakterem ja myśle, że on juz coś przeczuwał przez gg

[aaricia8]

Swojego męża poznałam przez internet Nowoczesne małżeństwo.

[Lara-21]

Swojego tż poznałam przez tel.Wysyłaliśmy do siebie ok.300 esów dziennie przez ponad 2 miesiace...Zakochalismy sie w sobie zanim sie spotkalismy.Jesteśmy ze soba juz prawie pół roku i chcemy spedzic ze soba reszte zycia...

[mofi]

Witam!!!
No pieknie Atko a wiec tu sie ukrywasz wyslalam ci wiadomosc bo mialam sprawe i myslalam ze przepadla Ale ciesze sie ze u Ciebie wszystko w najlepszym porzadku.
A na tym watku znalazlam sie tez nie przypadkiem. a mianowicie tez mam pewien bagaz doswiadczen no i wlasnie poznalam niedawno kogos na pewnym portalu. Zupelny calkowity przypadek. nie wierze w przeznaczenie, w milosc wirtualna jakby ktos jeszcze miesiac temu powiedzialby zebym pogadala z nieznajomym facetem to bym go wysmiala. No w kazdym razie dawno nie rozmawialo mi sie tak z nikim. Podobne doswiadczenia, podobne zainteresowania, to samo miejsce zamieszkania. to jakas paranoja, ale jednoczesnie ciagnie mnie zeby dalej pisac. jesli chodzi o wyglad to gosc zupelnie nie w moim guscie ale cos mnie ciagnie i nie rozumiem co, nie mialam jeszcze takiej sytuacji nigdy i nie wiem co z tym robic. przeciez to niemozliwe zeby zaprzyjaznic sie przez gg.

[atka83]

Mofi ,ja tu się nie ukrywam,ja tylko post napisałam.znajdziesz mnie na wątku-kto ma doła przez faceta,teraz tam się okopuje Niestety już tak nie jest kolorowo z tym facetem,bo się ostatnio z nim dogadać nie moge.

Mofi,ale czemu przyjaźn na gg jest niemożliwa,jest napewno jest jak Ci się z nim dobrze rozmawia,to śmiało ciągnij tą znajomośc dalej,zobaczysz jak dalej się rozwinie,w jakim kierunku.
Powodzenia

[bess]

Atka jak tego swojego poznalas na portalu r.to musisz koniecznie nabrac dystansu i liczyc sie z tym kiedy to jest "zajety" chodzi na randki z innymi dziewczynami ze swojej listy.

[Megiddo]

Zdecydowanie TAK - przykład mój EX. Lecz zakochanie trwało dłużej z jego strony (zresztą chyba nadal trwa).

[ameska]

Tak-lecz nie po 2 tygodniach, u mnie trwalo to kilka miesiecy + spotkania w realu wiec sytuacja troche inna..

[Natalie of Green Gables]

Napisane przez mofi

przeciez to niemozliwe zeby zaprzyjaznic sie przez gg.

Zaprzyjaźnić się? To jak najbardziej możliwe

[kasiaaa178]

zakochac sie tez mozna... kiedys poznalam na czacie michala starszy, rozwodzil sie z zona . imponowal mi... biegle znal angielski pomagal mi i od tego sie zaczelo. coraz czesciej nasze rozmowy na gg schodzily na inne tematy niz pomoc w nauce<zdaje w tym roku mature> nie bylo dnia zebysmy nie klikali . pisal jak wyglada co robi.. pracowal w jakiej s duzej firmie ale czas dla mnie zawsze mial... kupil mieszkanie i mielismy sie kiedys spaotkac jako przyjaciele. pzechodzilam kryzys w domu mial mnie zabierac na weekendy i razem spedzac czas z jego 2 letnim synkiem. jemu brakowalo towarzystwa a mi raienia d o wyplakania..... zaczelam wsiakac powoli i zakochalam sie w nim.. niestety nigdy sie nie spotkalismy!!!i nasz kontakt sie urwal poznalam mojego owczesnego chlopaka i michal sie nie odzywa mysle ze widzial moje opisy na gg... szkoda bo bardzo lubilam znim gadac. on jako doswiadczony mezczyzna wiele mi podpopowiadal w zyciu chcialabym sie z nim spotkac.....i brakuje mi go jakos..

[bess]

i Twoje szczescie ,bo pewnie jest zonaty do tej pory.

[giraffe]

Napisane przez bess

i Twoje szczescie ,bo pewnie jest zonaty do tej pory.

To samo sobie pomyślałam....

A nawet jesli nie jest - to związek z rozwodnikiem, ktory ma zobowiązania nie zawsze wygląda jak bajka. Trzeba dużo wyrzeczeń... i wyrozumiałości

[bess]

Napisane przez kasiaaa178

on jako doswiadczony mezczyzna wiele mi podpopowiadal w zyciu chcialabym sie z nim spotkac.....i brakuje mi go jakos..

i tak tylko z ciekawosci zapytam ile mial lat??

[atka83]

Napisane przez bess

Atka jak tego swojego poznalas na portalu r.to musisz koniecznie nabrac dystansu i liczyc sie z tym kiedy to jest "zajety" chodzi na randki z innymi dziewczynami ze swojej listy.

No wiem,że musze nabrać dystansu.Czy ja wiem,czy on się z kimś spotyka,tego ne wiem.Ze swojego miasta ma jedną na liście,reszta jest z innych dalekich miast.Nie wiem,czy on ma tak zas się spotykać.Na tym pierwszym, spotkaniu pytałam się z ciekawości,czy wcześniej się też umawiał tak jak ze mną,odpowiedział,że tak na piwko ale to było kiedyś,pewnie dośc dawno. Tak czy siak,może nadal szuka innej okazji.

[Mortyshja]

Napisane przez madziks...

Oj Można Można Poznałam mojego Pawełka na gg jesteśmy już razem 2,7 m-cy RAZEM NA ZAWSZE !!!

Rozmawiałam z nim przez 3 miesiące na gg dzień w dzień.3 latka nam w styczniu stuknie ehhhh

Ja swojego Pawełka poznałam na czacie.. poźniej długie rozmowy na gg do samego rana.. i już jesteśmy ze sobą prawie roczek... 10 miesięcy dokładnie

Jestem bardzo szczęsliwa z nim !

Achh....

[kasiaaa178]

Napisane przez bess

i tak tylko z ciekawosci zapytam ile mial lat??

przed 30 wy pewnie myslicie ze nas by laczyl sex... ale to nie tak przynajmniej jakbym sie zorientowala o co mu chodzi to bym zerwala ta znajomosc... mam duzo facetow-kumpli i lubie czasem pogadac z facetem a nie z kobieta.

[mofi]

Gadmy coraz wiecej o bzdurach ale sa tez tematy naszych wspolnych doswiadczen. Jak to mozliwe ze czuje sie jakbym go juz znala??? Bronię sie zebu w to nie wsiakac, ale ciezko mi to wychodzi. W niedziele bedzie spotkanie... I wtedy wszystko sie chyba okaże.

[sunshine1551]

Moim zdaniem nie jest to możliwe, poniewarz osoby takie nie mówią prawdy, tylko koloryzują,nie są szczere. Każdy kit mogą wcisnąć. To nie jest to samo jak rozmowa dwojga ludzi twarzą w twarz. Chociaż mój kuzyn poznał swoją miłość właśnie na gg. Umówili sie na randke potem kolejną....... itd.I są ze soba już bardzo długo i wkrótce ich slub. To troszku inna sytuacja bo zakochali sie w sobie dopiero jak sie spotkali na żywo. Ale w takie brednie jak pisała dziewczyna dużo wcześniej że pisze na gg od 3 lat z gosciem i sie zakochała niewidząc tej osoby to śmieszne według mnie.

[Natalie of Green Gables]

Napisane przez sunshine1551

Moim zdaniem nie jest to możliwe, poniewarz osoby takie nie mówią prawdy, tylko koloryzują,nie są szczere. Każdy kit mogą wcisnąć.

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora Ja przed pierwszym spotkaniem bardzo długo znałam mojego TŻ-a przez Internet i nie towarzyszyło tej znajomości żadne koloryzowanie. Wręcz przeciwnie - właśnie dzięki temu, że znaliśmy się tylko wirtualnie, potrafiłam się przed nim otworzyć i dałam się poznać lepiej niż wielu "realnym" osobom. Oczywiście zdarzają się - dość często zresztą - przypadki "wciskania kitu", ale nie można uogólniać i skreślać przez to wszystkich internetowych znajomości, bo zdarzają się wśród nich naprawdę wyjątkowe. Nie można ich (moim zdaniem) określić mianem miłości, ale - jak już mówiłam - "nawiązać bardzo silną więź, od której do zakochania jeden krok" jak najbardziej przez Internet można

[Ollllciaaa]

ja nie zakochałam się przez gg jednakże minimalnie zauroczyłam się...heh...poprostu na gg odkrywamy prawdziwy charakter drugiego człowieka. Miałam nawet chłpopaka z którym poznałam się na gg. Byłiśmy ze sobą 3 miesiące.heh

[atka83]

Ostatnio się nad tym zastanawiam,bo poznałam faceta,znamy się hm już może z niecałe pól roku,no troszke mniej z 4 miechy napewno.Niby mało,ale tak jest że rozmawiamy codziennie do póżnych godzin nocnych,gramy w scrablle i takie tam. Swietnie mi się z nim gada i chyba czuje,że to moja bratnia dusza,a czemu???Ponieważ,mamy prawie te same zainteresowania,lubimy taką samą kuchnie,potrafimy dowcipkować baa mamy podobne charakterki,bywamy wredziochami,aa tak na codzień to miłe z nas osóbki.Miałam z nim chyba z miesiąc przerwy,boo sie zakochał,ale szybko się odkochał ale wciaż o niej pamięta/wspomina.Nie spotkaliśmy się jeszcze,bo to ja mu wcześniej z 3 razy odmawialam.Ostatnio mi to wypomniał i stwierdził,że szkoda że się z nim wtedy nie spotkalam.Teraz planujemy się w tygodniu spotkać,na samą myśl mam skręt kiszek. Jest przystojnym brunetem,a dodatku szarmanckim i troszke romantycznym(sam się przyznał) Przykład ostatnio nabroił i musiał przepraszać koleżanke,ubrał się ponoć w garniaka,krawacik,kupil kwiatki i czekoladki i pojechał do niej do pracy z przeprosinami.No nie powiem imponuję mi pod paroma względami. Poki co jest w moim typie,zobaczymy co okaże się w realu.Jedno jest pewne ten facet mnie pociaga.

[bess]

Napisane przez atka83

Ostatnio się nad tym zastanawiam,bo poznałam faceta,znamy się hm już może z niecałe pól roku,no troszke mniej z 4 miechy napewno.Niby mało,ale tak jest że rozmawiamy codziennie do póżnych godzin nocnych,gramy w scrablle i takie tam. Swietnie mi się z nim gada i chyba czuje,że to moja bratnia dusza,a czemu???Ponieważ,mamy prawie te same zainteresowania,lubimy taką samą kuchnie,potrafimy dowcipkować baa mamy podobne charakterki,bywamy wredziochami,aa tak na codzień to miłe z nas osóbki.Miałam z nim chyba z miesiąc przerwy,boo sie zakochał,ale szybko się odkochał ale wciaż o niej pamięta/wspomina.Nie spotkaliśmy się jeszcze,bo to ja mu wcześniej z 3 razy odmawialam.Ostatnio mi to wypomniał i stwierdził,że szkoda że się z nim wtedy nie spotkalam.Teraz planujemy się w tygodniu spotkać,na samą myśl mam skręt kiszek. Jest przystojmym brunetem,a dodatku szarmanckim i troszke romantycznym(sam się przyznał) Poki co jest w moim typie,zobaczymy co okaże się w realu.Jedno jest pewne ten facet mnie pociaga.

heh mam to samo z tym ze gadamy juz pare lat i widzielismy sie raz.No ale on w tym czasie juz sie ozenil i bedzie mial niedlugo dziecko.

[Ray]

mozna... ja tak poznalam swojego obecnego meza.... nie wiedzialam go a a juz czulam ze rozumiemy sie...poznalismy sie i bylo dokladnie tak samo jak na rozmowach na necie...

naukowcy twierdza ze czlowiek czesto do rozmowy dobiera sobie jakas twarz wyborazenie danej osoby po drugiej stronie komputera i duzo koloryzuje jesli przy spotkaniu sie to sprawdza to dobrze jesli nie nastepuje duze rozczarowanie

mysle ze wszystko jest mozliwe

[vendettka]

Sądzę,że naprawdę można
Ja poznałam swojego chłopaka na gg właśnie i jesteśmy ze sobą 2,5 roku

[atka83]

Napisane przez bess

heh mam to samo z tym ze gadamy juz pare lat i widzielismy sie raz.No ale on w tym czasie juz sie ozenil i bedzie mial niedlugo dziecko.

No to klops ,a hm rozumiem że bylaś w nim zauroczona czy nie??

ray,vendettka,fajnie że wam się udało.

Szczerze,mam nadzieje że facet z którym mam tyle wspólnego,fajnie mi się z nim gada,okaże się takim samym facetem,a nawet moze lepszym w realu.
No,ale mam obawy że się całkiem zaurocze a on może nie i będzie zonk.

[bess]

troche bylam(bo dlugo ze soba gadalismy,ja go sobie wybralam w portalu i w ogole) To byl raz ,bo nie mieszkamy w tym samym miescie.Pozniej sie okazalo,ze on juz wtedy poznal ta swoja przyszla zone i w niej byl zauroczony takze nie mialam zadnych szans.Przyjechal do mojego miasta kupic sobie fajne ciuszki na spotkania z nia.Wtedy poznalam tez swojego przyszlego i jakos sie pocieszylam

[paula_zd]

Czy od razu zakochać? Może nie, raczej zauroczyć, zafascynować, ale ja tak poznałam swojego chłopaka i dodam ze jesteśmy już razem prawie 2 lata. Jednak, myślę ze czasem (a nawet często) istnieje ryzyko rozczarowania.

[Mysiaaaak]

Ja poznałam mojego TŻ na sympatii, a potem gadu gadu po nocach i smsy. Postanowiliśy się spotkać i zaiskrzyło. Samo zakochanie przez gg jest raczej niemożliwe. Można się zafascynować drugą osobą, ale zakochanie, chemia itp. to tylko w realu. Mozna poznac troszkę tą osobę, ale zakochać się raczej nie da. Trzeba uważać, żeby się nie rozczarować ... Ale fascynacja jak najbardziej i to pcha do chęci spotkania, można pomysleć, że to pokrewna dusza, można zobzaczyc na zdjęciu, czy ten ktoś odpowiada wizualnie. Ale sama rozmowa na gg, gdzie każdy nie ukrywajmy, chce się pokazać z jak najlepszej strony, gdzie nie ma bariery i stresu prowadzi troszkę do wyidealizowania człowieka. A spotkanie to czysta weryfikacja tej fascynacji i może wówczas zaiskrzyć .... ważne, żeby się nie napalać, że to miłość czy tylko ten i nikt inny ... podejść na luzie i wtedy można się miło zaskoczyć ... gorąco polecam