100 dni z ewą chodakowską! :) - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-12, 12:56   #4681
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez malotka Pokaż wiadomość
Hej, ja wczoraj się wzięłam znów do roboty. Skalpel wyzwanie i tańce

Znalazłam też kolejną crossfitową siłownię, tym razem z opcją multisporta, także chyba sobie spróbuje

tapnięte nexem na kolanie
Brawo, że działasz. Daj znać jakie wrażenia po siłowni
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 19:29   #4682
czarownica jaga
Wtajemniczenie
 
Avatar czarownica jaga
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Dziewczyny , znowu nie mogę ćwiczyć, przedwczoraj mnie zawiało i mam taki ból w plecach, że od wczoraj nie daję rady ćwiczyć, przedwczoraj jeszcze zrobiłam skalpel wyzwanie, bo myślałam, że rozruszam ten ból, ale nie, nie dało rady, wczoraj było jeszcze gorzej. Nie wiem za ile mi przejdzie, jedynie co mogę to trzymać za Was kciuki.
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)"

I am a WarriorZ

czarownica jaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 19:54   #4683
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja wczoraj program z Mel B, dziś 1100 skoków na skakance. Zrobiłam 500 ciągiem, później minuta przerwy, 250 1 min przerwy i później już było gorzej Zazwyczaj ćwicząc ze skakanką po 300 skokach robię przerwę na 50 brzuszków( różnych ich rodzajów/odmian) a dziś postanowiłam spróbować ciągiem skakać. Takie cardio
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 21:08   #4684
kessik
Raczkowanie
 
Avatar kessik
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Socho
Wiadomości: 224
GG do kessik
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja dziś kilera zrobiłam, jakoś od razu nie czułam nic w mięśniach ale teraz po 4 godz. czuje zmęczenie mięśni...więc chyba dobrze robię te ćwiczenia, bo w trakcie miałam wątpliwości
jak zwykle nie zdążyłam zjeść 5 posiłku, ale chyba jedną małą kanapeczkę wciągnę
__________________
and nothing else matters
kessik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 22:22   #4685
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj program z Mel B, dziś 1100 skoków na skakance. Zrobiłam 500 ciągiem, później minuta przerwy, 250 1 min przerwy i później już było gorzej Zazwyczaj ćwicząc ze skakanką po 300 skokach robię przerwę na 50 brzuszków( różnych ich rodzajów/odmian) a dziś postanowiłam spróbować ciągiem skakać. Takie cardio
Tak nieładnie spytam: że what?!?!?! Matko! Masz dziewczyno zdrowie. Mnie skakanka wykańcza, więc bez żalu przyjęłam, że nie powinnam skakać ze względu na swoje zwichrowane kolana, ale... no szacun Jestem pod niemałym wrażeniem!
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-12, 22:27   #4686
sweet_secret
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 20
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja ćwiczę czwarty tydzień z Chodakowską, czasem mel b robię, bo lubie jej energię. Oby do lata starczyło motywacji
sweet_secret jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 06:59   #4687
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Tak nieładnie spytam: że what?!?!?! Matko! Masz dziewczyno zdrowie. Mnie skakanka wykańcza, więc bez żalu przyjęłam, że nie powinnam skakać ze względu na swoje zwichrowane kolana, ale... no szacun Jestem pod niemałym wrażeniem!
Jak przeplatam skakankę z brzuszkami to robię około 1600 skoków. Skaczę różnymi technikami m.in dlatego aby nie osłabiać stawów w jednej pozycji. Ćwiczę w miarę regularnie od października 2013 więc troche tam kondycja mi się wybrobiłaAle fakt, po tych 1100 skokach czułam się jak po shock treningu z Ewką
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 08:46   #4688
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez czarownica jaga Pokaż wiadomość
Dziewczyny , znowu nie mogę ćwiczyć, przedwczoraj mnie zawiało i mam taki ból w plecach, że od wczoraj nie daję rady ćwiczyć, przedwczoraj jeszcze zrobiłam skalpel wyzwanie, bo myślałam, że rozruszam ten ból, ale nie, nie dało rady, wczoraj było jeszcze gorzej. Nie wiem za ile mi przejdzie, jedynie co mogę to trzymać za Was kciuki.
Współczuję, wracaj do zdrówka i przede wszystkim odpoczywaj, nie ćwicz póki organizm nie dojdzie do siebie bo tylko sobie zaszkodzisz.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez sweet_secret Pokaż wiadomość
Ja ćwiczę czwarty tydzień z Chodakowską, czasem mel b robię, bo lubie jej energię. Oby do lata starczyło motywacji

Ile razy w tygodniu ćwiczysz i jakie treningi?

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Witajcie, fajnie że walczymy dalej

Ja zmieniam swój system ćwiczeń bo stwierdziłam, że ćwiczę za dużo a to niedobrze, mięśnie mi się strasznie zaznaczają i sądzę, że to od tego, że po prostu za dużo ćwiczę i za ciężkie treningi. Wolę dojśc do celu wolniej ale bez uszczerbku dla organizmu i żeby ciałko się ładnie kształtowało a nie mięśnie się zbijały jak buły. Poza tym dotarłam do fajnego bloga, na którym były wskazówki które Chodakowska kiedyś umieściła na swoim profilu na fb i jest tam napisane, że:


"KALORYCZNOŚĆ:
- Jeśli chcemy schudnąć:
  • 1500 kcal dziennie przy treningach 3 razy w tygodniu
  • 1800 kcal dziennie przy treningach 5 razy w tygodniu
- Jeśli chcemy nabrać masy:
  • 2000 – 2500 kcal dziennie = przy większym wysiłku, regularnych treningach


TRENINGI :
  • 30 min / dziennie
  • 45 min / 4 razy w tygodniu"
Dlatego zmieniam 6/7 na 5/7 dni w tygodniu treningów z czego 2 razy interwałowe, a w pozostałe dni treningi lżejsze czyli Skalpele i Total Fitnessy.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:17   #4689
Kornelciaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Kornelciaczek
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 927
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Witajcie, fajnie że walczymy dalej

Ja zmieniam swój system ćwiczeń bo stwierdziłam, że ćwiczę za dużo a to niedobrze, mięśnie mi się strasznie zaznaczają i sądzę, że to od tego, że po prostu za dużo ćwiczę i za ciężkie treningi. Wolę dojśc do celu wolniej ale bez uszczerbku dla organizmu i żeby ciałko się ładnie kształtowało a nie mięśnie się zbijały jak buły. Poza tym dotarłam do fajnego bloga, na którym były wskazówki które Chodakowska kiedyś umieściła na swoim profilu na fb i jest tam napisane, że:


"KALORYCZNOŚĆ:
- Jeśli chcemy schudnąć:
  • 1500 kcal dziennie przy treningach 3 razy w tygodniu
  • 1800 kcal dziennie przy treningach 5 razy w tygodniu
- Jeśli chcemy nabrać masy:
  • 2000 – 2500 kcal dziennie = przy większym wysiłku, regularnych treningach


TRENINGI :
  • 30 min / dziennie
  • 45 min / 4 razy w tygodniu"
Dlatego zmieniam 6/7 na 5/7 dni w tygodniu treningów z czego 2 razy interwałowe, a w pozostałe dni treningi lżejsze czyli Skalpele i Total Fitnessy.
LOL Ja juz kiedys Wam wspominalam, ze za duzo cwiczycie! A wy, ze czujecie nie dosyt po np. SKALPELU i cos dorzucacie i to byl blad. Ja np. malo cwicze, bo od 30 do 50 min. max dziennie, ale zazwyczaj 6 razy w tygodniu. Diety nie mam, bo nie potrzebuje (ale to szczegol). Poza tym jak sie czuje, ze Skalpel jest za lekki trzeba na cos innego sie przerzucic, a do niego np. wrocic raz na tydzien, dwa tygodnie. Czasem po prostu Wasze wyobrazenie o efektach... Ech. Dlatego dziewczyny. Godziny na silowni i na aero szybkiego efektu nie dadza. OK. Ja sama od x lat albo fitness albo silka, fakt z przerwami i co nie jestem ani umiesniona, ani zbita. Mam sporo niedoskonalosci. Ja wiem, ze powinnam dla lepszego efektu miec specjalna diete, ale nie chce, nie mam czasu i kasy na to. Poza tym nie wygladam zle, a 30-50 min. to dla mnie zabawa, a nie tak jak dla Was w pewnym momencie katorga. Dlatego NESKA nawet jak juz ograniczylas cwiczenia na mniejsza ilosc to nie lacz kilku treningow, nawet do godziny. Skalpel, czy Killer z 6 minutowkami daje juz w kosc organizmowi.

Pozdr, i zycze efektow coraz lepszych.
Kornelciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:38   #4690
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez Kornelciaczek Pokaż wiadomość
LOL Ja juz kiedys Wam wspominalam, ze za duzo cwiczycie! A wy, ze czujecie nie dosyt po np. SKALPELU i cos dorzucacie i to byl blad. Ja np. malo cwicze, bo od 30 do 50 min. max dziennie, ale zazwyczaj 6 razy w tygodniu. Diety nie mam, bo nie potrzebuje (ale to szczegol). Poza tym jak sie czuje, ze Skalpel jest za lekki trzeba na cos innego sie przerzucic, a do niego np. wrocic raz na tydzien, dwa tygodnie. Czasem po prostu Wasze wyobrazenie o efektach... Ech. Dlatego dziewczyny. Godziny na silowni i na aero szybkiego efektu nie dadza. OK. Ja sama od x lat albo fitness albo silka, fakt z przerwami i co nie jestem ani umiesniona, ani zbita. Mam sporo niedoskonalosci. Ja wiem, ze powinnam dla lepszego efektu miec specjalna diete, ale nie chce, nie mam czasu i kasy na to. Poza tym nie wygladam zle, a 30-50 min. to dla mnie zabawa, a nie tak jak dla Was w pewnym momencie katorga. Dlatego NESKA nawet jak juz ograniczylas cwiczenia na mniejsza ilosc to nie lacz kilku treningow, nawet do godziny. Skalpel, czy Killer z 6 minutowkami daje juz w kosc organizmowi.

Pozdr, i zycze efektow coraz lepszych.
Właśnie zrozumiałam, że więcej niekoniecznie znaczy lepiej. Do tej pory ćwiczyłam 6 razy w tygodniu po 4o minut i efekt taki, że waga leci ale mięśnie się napompowały jak bułki, brzydko to wygląda strasznie. Dlatego muszę spasować troszkę i ustaliłam sobie nowy system ćwiczeń tzn ćwiczę 4 razy w tygodniu (co 2gi dzień) 2x treningi interwałowe (Killer, Turbo lub Szok Trening, a 2x treningi zwykłe (Total Fitnessy lub Skalpele), do tego dieta około 1700-1800 kcal. Myślę, że będzie okej i bez uszczerbku dla organizmu. Bo teraz czuję jednak, że za ostro ćwiczyłam choć odeszłam od łączenia treningów, mimo wszystko 6 razy w tygodniu po 40 minut to za duży wysiłek.

Dziękuję i pozdrawiam.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 09:56   #4691
Kornelciaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Kornelciaczek
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 927
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Właśnie zrozumiałam, że więcej niekoniecznie znaczy lepiej. Do tej pory ćwiczyłam 6 razy w tygodniu po 4o minut i efekt taki, że waga leci ale mięśnie się napompowały jak bułki, brzydko to wygląda strasznie. Dlatego muszę spasować troszkę i ustaliłam sobie nowy system ćwiczeń tzn ćwiczę 4 razy w tygodniu (co 2gi dzień) 2x treningi interwałowe (Killer, Turbo lub Szok Trening, a 2x treningi zwykłe (Total Fitnessy lub Skalpele), do tego dieta około 1700-1800 kcal. Myślę, że będzie okej i bez uszczerbku dla organizmu. Bo teraz czuję jednak, że za ostro ćwiczyłam choć odeszłam od łączenia treningów, mimo wszystko 6 razy w tygodniu po 40 minut to za duży wysiłek.

Dziękuję i pozdrawiam.
Laikom wydaje sie, ze okolo 40 min. to jest nic. A dla organizmu, ktory dopiero rozpoczyna przygode z cwiczeniami to po prostu istny koszmar. Poza tym, po pewnym czasie bedziesz musiala zmienic cwiczenia, bo Ewka nie bedzie dawala wymiernego efektu.

I jeszcze cos dieta, ktora podaje Ewka na funpage. Moze i zdrowa nie dla mnie. Za duzo jak dla mnie w niej jedzenia co zapycha, a gdzie pozywka dla osob, ktore pracuja fizycznie. Potrzebuje mieska!! A nie tylko warzyw owocow platkow i innych muslo podobnych i rybek. Toc ja nie krolik. Z czasem po takiej diecie mozna sfiksowac.

Edytowane przez Kornelciaczek
Czas edycji: 2014-03-13 o 09:57
Kornelciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 10:03   #4692
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Właśnie zrozumiałam, że więcej niekoniecznie znaczy lepiej. Do tej pory ćwiczyłam 6 razy w tygodniu po 4o minut i efekt taki, że waga leci ale mięśnie się napompowały jak bułki, brzydko to wygląda strasznie. Dlatego muszę spasować troszkę i ustaliłam sobie nowy system ćwiczeń tzn ćwiczę 4 razy w tygodniu (co 2gi dzień) 2x treningi interwałowe (Killer, Turbo lub Szok Trening, a 2x treningi zwykłe (Total Fitnessy lub Skalpele), do tego dieta około 1700-1800 kcal. Myślę, że będzie okej i bez uszczerbku dla organizmu. Bo teraz czuję jednak, że za ostro ćwiczyłam choć odeszłam od łączenia treningów, mimo wszystko 6 razy w tygodniu po 40 minut to za duży wysiłek.

Dziękuję i pozdrawiam.
Pamiętaj,ze nie tyle ilosc kcal co jakość spozywanych posilków gdzieś czytałam, że od ilości kcal jest ważniejszy indeks glikemiczny, im niższy tym lepiej
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 10:13   #4693
malotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 57
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

To ja powiem jeszcze tak: jak ćwiczyłam 3,4 razy w tygodniu to nie było żadnych efektów (a w zasadzie ćwiczyłam regularnie od kilku lat). Mimo dopasowania diety u dietetyka itp. nie mogłam za nic zejść w dół o choćby 1kg... To było dla mnie trochę głupie - dobra dieta, regularne ćwiczenia i NIC, dalej ważyłam te swoje 82 kg... Badania robiłam na wszelkie choroby jakie tylko mogą mieć wpływ na wagę...
Jak tylko zwiększyłam ilość ruchu do 5,6 razy w tygodniu stała się magia i waga zaczęła w końcu spadać.

Także na prawdę myślę że ilość ruchu to kwestia indywidualna.

tapnięte nexem na kolanie
malotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 10:25   #4694
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez Kornelciaczek Pokaż wiadomość
Laikom wydaje sie, ze okolo 40 min. to jest nic. A dla organizmu, ktory dopiero rozpoczyna przygode z cwiczeniami to po prostu istny koszmar. Poza tym, po pewnym czasie bedziesz musiala zmienic cwiczenia, bo Ewka nie bedzie dawala wymiernego efektu.

I jeszcze cos dieta, ktora podaje Ewka na funpage. Moze i zdrowa nie dla mnie. Za duzo jak dla mnie w niej jedzenia co zapycha, a gdzie pozywka dla osob, ktore pracuja fizycznie. Potrzebuje mieska!! A nie tylko warzyw owocow platkow i innych muslo podobnych i rybek. Toc ja nie krolik. Z czasem po takiej diecie mozna sfiksowac.
Rozumiem. Poza tym robi się ciepło więc za niedługo zacznę biegać, jeździć na rowerze. Zmieniam co jakiś czas aktywności bo mi się nudzą. Z Ewką ćwiczę dopiero miesiąc więc na razie jeszcze mi pasuje. Póki co będe się trzymać tego planu, który sobie ustaliłam, ewentualnie coś zmienię jeśli nie będzie mi odpowiadać lub organizm będzie sygnalizował, że coś jest nie tak.

Nie stosuję się do jej jadłospisów bo też mi nie odpowiadają. Nie liczę też jakoś specjalnie kcal tylko na oko tak mniej-więcej. Jem tak by się najadać a żeby nie czuć się przejedzoną i jem wszystko tylko w odpowiednich ilościach, mięso 2-3 razy w tygodniu, ryby 2-3 razy, białko roślinne również. Zdarza mi się jeść słodkie ale to jeśli już to raz w tygodniu i staram się robić jakieś domowe desery na bazie płatków owsianych, kakao i owoców. Czasami kontrolnie sobie sprawdzam co zjadłam w danym dniu i zliczam ile to kcal i zawsze wychodzi w granicach 1700-1800 kcal więc okej. Myślę, że z takim podejściem można dojść do swojego celu. Wcześniej myślałam, że więcej ćwiczeń znaczy lepiej ale się na tym przejechałam i nie chcę więcej popełniać tego błędu. 4 dni w tygodniu ćwiczeń po 40 minut to chyba jest tak optymalnie, ani nie za dużo ani nie za mało. Efekty na pewno przyjdą.

Dziękuję za zainteresowanie i również Tobie życzę powodzenia

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
Pamiętaj,ze nie tyle ilosc kcal co jakość spozywanych posilków gdzieś czytałam, że od ilości kcal jest ważniejszy indeks glikemiczny, im niższy tym lepiej
Ojej, to mnie teraz pocieszyłaś :P Jak tego wszystkiego pilnować chyba rzucę studia i skupię się na liczeniu, ważeniu itd A tak poważnie to jestem po anoreksji i nie jest w moim przypadku wskazane jakiekolwiek dokładniejsze liczenie, ważenie, mierzenie tego co jem. Wygrałam z chorobą i nie chcę do tego wracać. Po hormonach utyłam trochę i teraz chcę schudnąć z tego ale zdrowo, powoli i bez szaleństw. Staram się jeść wartościowo, jedzenie jak najmniej przetworzone, dobrej jakości, bez śmieci i sztucznego jedzenia. Myślę, że idę w dobrym kierunku. Dam znać za jakiś czas czy rzeczywiście tak jest Dziękuję za wszelkie rady i poświęcenie uwagi. Jesteście kochane!

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Cytat:
Napisane przez malotka Pokaż wiadomość
To ja powiem jeszcze tak: jak ćwiczyłam 3,4 razy w tygodniu to nie było żadnych efektów (a w zasadzie ćwiczyłam regularnie od kilku lat). Mimo dopasowania diety u dietetyka itp. nie mogłam za nic zejść w dół o choćby 1kg... To było dla mnie trochę głupie - dobra dieta, regularne ćwiczenia i NIC, dalej ważyłam te swoje 82 kg... Badania robiłam na wszelkie choroby jakie tylko mogą mieć wpływ na wagę...
Jak tylko zwiększyłam ilość ruchu do 5,6 razy w tygodniu stała się magia i waga zaczęła w końcu spadać.

Także na prawdę myślę że ilość ruchu to kwestia indywidualna.

tapnięte nexem na kolanie
U mnie do tej pory były treningi 6 razy w tygodniu i czuję, że to za dużo, mięśnie są przeciążone, puchną więc najprawdopodobniej są przetrenowane. Poza tym samopoczucie jest nie takie jak powinno być. Przejdę na ten tryb 4/7 i zobaczę co się będzie działo i wtedy ewentualnie zmienię coś jeśli nie będzie szło w dobrym kierunku
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015




Edytowane przez neska002
Czas edycji: 2014-03-13 o 10:18
neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 11:11   #4695
missy7
Zadomowienie
 
Avatar missy7
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: UK / Szczecin
Wiadomości: 1 696
GG do missy7
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ciekawy temat zaczęłyście

Co do ilości ćwiczeń ja ćwicze od 1 lutego.. przez cały luty ćwiczyłam po ok 30 min / 5 razy w tygodniu.
Teraz od początku marca ćwiczę po godzinę dziennie/ 5 razy w tyg (sobota i niedziela odpoczynek)

Zwykle mój trening wygląda tak że na początku jest ok 10 min rozgrzewki, potem jakiś główny dłuższy trening typu Skalpel 2, czy ćwiczenia Natali , a na koniec 10 min na pośladki i brzuszek.
__________________
missy7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 12:12   #4696
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja robię jeden trening. Staram się ćwiczyć 4-6 razy w tygodniu. Zalezy jak czasem dysponuje ale 4 jest obowiązkowe Wybieram dany trening od 30-40 minut i jade. Z ewką nie ma problemu bo jej treningi własnie tyle maja. Mel B i Ti ffany które mają 10-20 minut układam w treningi właśnie na 30-40 minut. A skakanka to inna historia bo tu ćwiczę na ilość skoków niż na czas
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 12:49   #4697
kessik
Raczkowanie
 
Avatar kessik
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Socho
Wiadomości: 224
GG do kessik
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez Kornelciaczek Pokaż wiadomość

I jeszcze cos dieta, ktora podaje Ewka na funpage. Moze i zdrowa nie dla mnie. Za duzo jak dla mnie w niej jedzenia co zapycha, a gdzie pozywka dla osob, ktore pracuja fizycznie. Potrzebuje mieska!! A nie tylko warzyw owocow platkow i innych muslo podobnych i rybek. Toc ja nie krolik. Z czasem po takiej diecie mozna sfiksowac.
ja pilnuje żeby białko pochodziło głównie z produktów mięsnych w tym ryb czyli w ciągu dnia 3 posiłki zawierają mięso, ryby lub jaja. Ograniczyłam nabiał - było go za dużo i pilnuje żeby do każdego posiłku były warzywa lub owoce albo jak kanapka to na razowcu. Jednak trudno zjeść 1800 kcal aha praca biurowa, treningi 5/7 przerwy po interwałowych.
Za dużo wszelkiego rodzaju płatków, nasion, otrąb itp. też jest niezdrowe.
__________________
and nothing else matters
kessik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 19:10   #4698
kamycek
Raczkowanie
 
Avatar kamycek
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 161
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja chyba nie powinnam się wypowiadać co do ilości wykonywanych ćwiczeń - ostatnio trochę zaprzestałam. Dzisiaj znowu zaczynam i w lutym robiłam 6 razy w tygodniu, ale widzę, że czasowo nie daję rady w ten sposób więc może 5 razy będzie ok. Zobaczymy.

Moim największym problemem jest lenistwo, niesamowite lenistwo, chociaż wczoraj brakowało mi ćwiczeń więc chyba jednak nie jest ze mną tak źle? Odkurzę dywan i biorę się za ćwiczenia

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Właśnie zrobiłam skalpel wyzwanie - nie było mi łatwo, ale dzisiaj dobrnęłam do końca i jestem z siebie niesamowicie dumna!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Zobacz, że pomimo grzeszków masz spadek na wadze to co by było gdyby tych grzeszków nie było Może to Ci doda motywacji by nie grzeszyć więcej i bardziej trzymać się diety. Ale też czasami można sobie pozwolić na coś drobnego, chociażby po to żeby uniknąć napadów potem, bo ciągle sobie odmawiając wszystkiego to organizm w końcu nie wytrzyma i się rzucamy na coś.

Ładnie ćwiczysz, nie poddajesz się a to jest najważniejsze. Zobaczysz, że będzie Ci szło coraz lepiej z każdym kolejnym treningiem, myśl pozytywnie, a będzie dobrze. Ćwiczenia będą stawały się łatwiejsze, aż w końcu je polubisz i nie wyobrazisz sobie, że możesz odpuścić sobie trening Ja jestem teraz na takim etapie i bardzo mi to służy bo jestem całkiem inną osobą, bardziej pewną siebie, wesołą, otwartą na ludzi, a wcześniej najlepiej czułam się zamknięta we własnym pokoju.

Co do miejsca to ja mieszkam w akademiku, mam malutki pokoik, który na dodatek dzielę z koleżanką. Jest ciężko ale jakoś daję radę, mam 2 ćwiczenia, na które nie mam miejsca by robić je tak w pełni więc po prostu robię mniejsze wymachy i też jest okej. Jeżeli ktoś chce to nie ma przeszkód dla niego dlatego namawiam do tego żeby pokonywać wszelkie przeciwności, bo na prawdę warto.

Czasami tak jest, że my same nie widzimy u siebie zmiany bo widzimy się codziennie, a ktoś z naszego otoczenia te zmiany dostrzega i to daje dużą motywację. Gdy ktoś nam mówi "schudłaś" albo "jakoś tak ładniej wyglądasz". Dlatego bardzo ważne też jest wsparcie kogoś bliskiego, kogoś kto posłuży nam dobrym słowem, kogoś kto powie i pokaże nam, że w nas wierzy i że jest z nami. Mi TŻ non stop mówi, że jestem dzielna i że mnie podziwia, że jestem taka zawzięta i sobie nie odpuszczam, ż epomimo gorszych dni, kiedy jestem zabiegana to i tak ćwiczę, mniej intensywnie ale jednak i to się liczy. Daje mi to dużo siły, chociażby jak czasami mam zły dzień i mi się nie chce to myślę sobie, że przecież on we mnie wierzy, a ja co? Nie poćwiczę bo mi się nie chce? Nie ma takiej opcji !

Te wszystkie rzeczy są składnikami do tego aby osiągnąć sukces, ale ten sukces wymaga czasu oczywiście. Nie przytyłyśmy w dwa tygodnie to i w dwa tgodnie nie schudniemy, ale jeżeli będziemy dążyć konsekwetnie do celu to go osiągniemy, może za 3 miesiące, a może za pół roku ale ważne, że się uda. Trzeba w to wierzyć i mieć to ciągle w głowie by się w miarę kontrolować i nie przestawać w swoich działaniach. Uda nam się !
Neska - Bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia, nawet nie wiesz jak mi pomogłaś. Dodałaś mi bardzo dużo otuchy i dzięki Tobie mam siłę by walczyć dalej, mnie się bardzo podoba ta inicjatywa ćwiczenia, podejmowania wyzwania i stawianiu czoła swoim uprzedzeniom i "niemocy" bo jeśli się naprawdę czegoś chce to da się radę.

A jeśli mogę spytać (może to nieładne z mojej strony będzie) ile teraz ważysz, a ile ważyłaś jak zaczynałaś?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

A mój dzisiejszy jadłospis wyglądał tak:
1. Rano kanapki z miodem naturalnym (miała być do tego owsianka, ale do owsianki wkroiłam kiwi i zrobiło się z tego takie wodniste coś blee)
2. Ser biały półtlusty około 100 g
3. dwa banany (ale nie że odrazu tylko w odstępach czasowych)
4. talerz pomidorowej z makaronem
5. do tej pory uzbierało się 5 kaw rozpuszczalnych z mlekiem bez cukru
Kalkulator kalorii wskazuje, że pożarłam 1257 kalorii, ale dojdzie jeszcze serek/jogurt bo trzeba zjeść coś po treningu

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

link do kalkulatora kalorii:
http://www.zdrowotne.pl/kalkulator-kalorii
__________________
.
kamycek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-13, 21:19   #4699
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Byłam dzisiaj w decatchlonie, Zakupiłam pulsometr i buty do biegania Nie szalałam z butami. Wybrałam Kenji za 100zł. Przymierzyłam z tej samej firmy takie za 60 i te za 100zł. Moze 40 zł to nie dużo ale czuć było różnicę Ponieważ to są moje początki, też nie chciałam 200-300zł wywalać, bo może się okazać, że mało z tego biegania może mi wychodzić
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-13, 22:16   #4700
ola_4891
Przyczajenie
 
Avatar ola_4891
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cześc mogę się dołączyc? znów wróciłam do cwiczeń, cwiczę prawie dwa tygodnie zaczęłam od biegania i mel b, a od tego tygodnia odważyłam się zrobic skalpel Ewy Chodakowskiej (było to moje 2 podejście bo za 1 wymiękłam ). Zrobiłam jeden skalpel2 i dwa zwykle skalpele :P zakwasy w nogach straszne ale czuję się świetnie :P Czytając wasze komentarze doszłam do wniosku że będę cwiczyła 5 razy w tygodniu cwiczenia Ewy i raz jakies bieganie, rower czy coś w tym stylu mam nadzieje ze tym razem wytrwam w cwiczeniach i osiągnę wymarzone ciało :P Nie chce mi się liczyc które to już moje podejście :P
ola_4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 07:25   #4701
kamycek
Raczkowanie
 
Avatar kamycek
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 161
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez ola_4891 Pokaż wiadomość
Cześc mogę się dołączyc? znów wróciłam do cwiczeń, cwiczę prawie dwa tygodnie zaczęłam od biegania i mel b, a od tego tygodnia odważyłam się zrobic skalpel Ewy Chodakowskiej (było to moje 2 podejście bo za 1 wymiękłam ). Zrobiłam jeden skalpel2 i dwa zwykle skalpele :P zakwasy w nogach straszne ale czuję się świetnie :P Czytając wasze komentarze doszłam do wniosku że będę cwiczyła 5 razy w tygodniu cwiczenia Ewy i raz jakies bieganie, rower czy coś w tym stylu mam nadzieje ze tym razem wytrwam w cwiczeniach i osiągnę wymarzone ciało :P Nie chce mi się liczyc które to już moje podejście :P
Witamy i zapraszamy serdecznie Trzymam kciuki żeby tym razem się udało osiągnąć cel.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w decatchlonie, Zakupiłam pulsometr i buty do biegania Nie szalałam z butami. Wybrałam Kenji za 100zł. Przymierzyłam z tej samej firmy takie za 60 i te za 100zł. Moze 40 zł to nie dużo ale czuć było różnicę Ponieważ to są moje początki, też nie chciałam 200-300zł wywalać, bo może się okazać, że mało z tego biegania może mi wychodzić
A propos butów, to ja muszę właśnie kupić jakieś tanie buty do fitnessu - do tej pory ćwiczyłam w skarpetkach, ale są takie ćwiczenia, których bez butów nie da się wykonać, a w niedzielę rano może wybiorę się rekreacyjnie na wycieczkę na rowerze z moim Kochanym Tym bardziej że na rocznicę otrzymałam odrestaurowany czadowy rowerek więc trzeba sobie na nim teraz pojeździć
__________________
.
kamycek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 08:01   #4702
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez kamycek Pokaż wiadomość
Ja chyba nie powinnam się wypowiadać co do ilości wykonywanych ćwiczeń - ostatnio trochę zaprzestałam. Dzisiaj znowu zaczynam i w lutym robiłam 6 razy w tygodniu, ale widzę, że czasowo nie daję rady w ten sposób więc może 5 razy będzie ok. Zobaczymy.

Moim największym problemem jest lenistwo, niesamowite lenistwo, chociaż wczoraj brakowało mi ćwiczeń więc chyba jednak nie jest ze mną tak źle? Odkurzę dywan i biorę się za ćwiczenia

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Właśnie zrobiłam skalpel wyzwanie - nie było mi łatwo, ale dzisiaj dobrnęłam do końca i jestem z siebie niesamowicie dumna!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------



Neska - Bardzo Ci dziękuję za słowa wsparcia, nawet nie wiesz jak mi pomogłaś. Dodałaś mi bardzo dużo otuchy i dzięki Tobie mam siłę by walczyć dalej, mnie się bardzo podoba ta inicjatywa ćwiczenia, podejmowania wyzwania i stawianiu czoła swoim uprzedzeniom i "niemocy" bo jeśli się naprawdę czegoś chce to da się radę.

A jeśli mogę spytać (może to nieładne z mojej strony będzie) ile teraz ważysz, a ile ważyłaś jak zaczynałaś?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

A mój dzisiejszy jadłospis wyglądał tak:
1. Rano kanapki z miodem naturalnym (miała być do tego owsianka, ale do owsianki wkroiłam kiwi i zrobiło się z tego takie wodniste coś blee)
2. Ser biały półtlusty około 100 g
3. dwa banany (ale nie że odrazu tylko w odstępach czasowych)
4. talerz pomidorowej z makaronem
5. do tej pory uzbierało się 5 kaw rozpuszczalnych z mlekiem bez cukru
Kalkulator kalorii wskazuje, że pożarłam 1257 kalorii, ale dojdzie jeszcze serek/jogurt bo trzeba zjeść coś po treningu

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

link do kalkulatora kalorii:
http://www.zdrowotne.pl/kalkulator-kalorii
Cieszę się, że mogłam Ci jakoś pomóc. Uwierz, że jestem w tym temacie doświadczona bo przeszłam metamorfozę z pięknej, zgrabnej, wysportowanej kobiety w poczwarkę i to niezależnie ode mnie bo dzięki sterydom, a potem hormonom. Też mówiłam sobie, że nigdy nie schudnę i zawsze będę grubaskiem ważącym ponad 100 kg który nigdy nie pokaże się w żadnym miejscu publicznym bo zwyczajnie się wstydzi. Byłam mega zakompleksiona, zahukana, omijałam miejsca gdzie są ludzie, siedziałam w domu, każde wyjście na miasto, na uczelnię sprawiało mi bardzo dużo przeżyć psychicznych bo przecież tam byli ludzie. Potem z powodu nieumiejętnego odchudzania (zero ćwiczeń, minimum jedzenia czyli po prostu głodówka) wpadłam w anoreksję, potem przy nieumiejętnym leczeniu anoreksji poszłam w anoreksję bulimiczną. Dziś się znajduję na takim etapie, że znów jestem po leczeniu hormonalnym żeby naprawić skutki anoreksji no i miałam nadbagaż kilogramów znowu czyli było ich około 80. Znowu oczywiście zaczęłam odchudzać się swoją "dietą-cud" głodzenia ale w pewnym momencie zrozumiałam, że to nie ma sensu bo nie tracę tłuszczu tylko mięśnie i wodę i jeżeli tylko zacznę jeść troszkę więcej to te kilogramy wrócą, a do tego jeszcze wygłodzony organizm zapewne rzuci się na jedzenie i kilogramy powrócą z nadwiązką. I pierwszy raz w życiu powiedziałam sobie, żę nie mogę dłużej niszczyć sobie organizmu, że tak nie może być bo znowu doproowadzę się do stanu kiedy do śmierci bliżej niż dalej. Zaczęłam ćwiczyć i stosować zdrową dietę, bez żadnego głodzenia, bez żadnych diet białkowych etc Tylko zdrowa, zbilansowana dieta, jem wszystko ale w odpowiednich ilościach, jedynie czego nie jem to fast foody i wszelkie jedzenie przetworzone, no i ograniczam słodycze ale czasami sobie pozwalam w nagrodę czy też po to żeby nie mieć potem napadów. Po prostu odchudzam się mądrze, bez dziwactw, bez przeginania. I są efekty, spalam tłuszcz w końcu, ciało się ładnie kształtuje, dziś rano waga wskazała 70,8 kg czyli o 0,5 kilograma mniej niż jeszcze jakieś 4 dni temu. Nie twierdzę, że to jakiś mega wynik, bo jestem przyzwyczajona, że waga leci szybko (głodówka). Ale teraz wiem, że im wolniej tym lepiej i że nie wolno niczego przyspieszać. Wcześniej też popełniałam błąd, że ćwiczyłam za dużo i organizm nie dawał rady, zmieniłam to, teraz będę ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu maksymalnie po 40 minut i będę przeplatać różne treningi, te cięższe z lekkimi, zależy od dnia, na co będę miała ochotę, jak się będę czułą itd Mój cel to moja dawna waga zanim zaczęli pakować we mnie chemiczne świństwo czyli 55 kg, pierwszy cel to 65 kg i wiem, że go osiągnę aczkolwiek nie stawiam sobie jakiś twardych wymogów, że muszę go osiągnąć np za miesiąc. Mierzę i ważę się raz na dwa tygodnie, wcześniej robiłam to nawet tylko raz w miesiącu ale zmieniłam żeby mieć większą motywację Czekam cierpliwie, jem zdrowo i przede wszystkim smacznie, dieta nie zajmuje mi wszystkich myśli, żyję normalnie, a dieta jest obok, a nie tak jak wczesniej, że tylko siedziałam w domu i myślałam co zjem, czego nie zjem, kiedy zjem itd. Przede wszystkim czuję dumę, że pokonałam ED i to jest dla mnie już ogromny sukces, a kiedy schudnę to już będę tak z siebie dumna, że chyba pęknę


Dlatego proszę żebyś się nie poddawała i dążyła do swojego celu, zobacz ile przede mną jeszcze kilogramów do zrzucenia, nie myślę o tym, tylko o tym, że daję radę, że jestem uparta i że dam radę bo chcę. Jesteśmy silne i sobie poradzimy, musimy tylko ciągle pamiętać o swoim celu i wiedzieć, że go osiągniemy bo to zależy w największym stopniu od nas nie odpuszczajmy tak łatwo bo walczymy o siebie, o swoje dobre samopoczucie, o swoją pewność siebie, a to jest bezcenne. Jeśli ktoś nas wspiera w tym to super, możemy mu/im tylko za to dziękować. Jeżeli ktoś mówi "nie dasz rady", "po co Ci to" to niech spada na drzewo, a my jeszcze pokażemy na co nas stać.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Cytat:
Napisane przez kamycek Pokaż wiadomość

A mój dzisiejszy jadłospis wyglądał tak:
1. Rano kanapki z miodem naturalnym (miała być do tego owsianka, ale do owsianki wkroiłam kiwi i zrobiło się z tego takie wodniste coś blee)
2. Ser biały półtlusty około 100 g
3. dwa banany (ale nie że odrazu tylko w odstępach czasowych)
4. talerz pomidorowej z makaronem
5. do tej pory uzbierało się 5 kaw rozpuszczalnych z mlekiem bez cukru
Kalkulator kalorii wskazuje, że pożarłam 1257 kalorii, ale dojdzie jeszcze serek/jogurt bo trzeba zjeść coś po treningu

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

link do kalkulatora kalorii:
http://www.zdrowotne.pl/kalkulator-kalorii
Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie no to według mnie jesz troszkę za mało jeżeli ćwiczysz. Według mnie nie powinno się schodzić poniżej 1500 kcal przy ćwiczeniach, a nawet uważam, że jeżeli ktoś ćwiczy systematycznie to powinien zjadać około 1600-1800 kcal (w zależności ile razy w tygodniu się ćwiczy). Takie jest moje zdanie, wiem z doświadczenia że wtedy lepiej pracuje organizm, metabolizm nie zwalnia, chudnie się NIECO dłużej ale za to potem nie ma efektu jojo i łatwiej nową wagę utrzymać. Poza tym spala się tłuszcz, a nie mięśnie.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w decatchlonie, Zakupiłam pulsometr i buty do biegania Nie szalałam z butami. Wybrałam Kenji za 100zł. Przymierzyłam z tej samej firmy takie za 60 i te za 100zł. Moze 40 zł to nie dużo ale czuć było różnicę Ponieważ to są moje początki, też nie chciałam 200-300zł wywalać, bo może się okazać, że mało z tego biegania może mi wychodzić
Sprzęt jest, chęci są czyli jest super. Teraz tylko utrzymać motywację do biegania, a będzie juz w ogóle pięknie. I tego Ci życzę. Dawaj znać jak Ci idzie

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Cytat:
Napisane przez kamycek Pokaż wiadomość
Witamy i zapraszamy serdecznie Trzymam kciuki żeby tym razem się udało osiągnąć cel.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------


A propos butów, to ja muszę właśnie kupić jakieś tanie buty do fitnessu - do tej pory ćwiczyłam w skarpetkach, ale są takie ćwiczenia, których bez butów nie da się wykonać, a w niedzielę rano może wybiorę się rekreacyjnie na wycieczkę na rowerze z moim Kochanym Tym bardziej że na rocznicę otrzymałam odrestaurowany czadowy rowerek więc trzeba sobie na nim teraz pojeździć
Świetny pomysł z tym rowerem tylko uważaj na siebie bo ponoć ma być załamanie pogody i ma padać śnieg z deszczem :/

Nie ćwicz na boso :P Zniszczysz sobie stawy, wszystkie ćwiczenia powinno się wykonywać w butach, najlepiej lekkich i z grubą podeszwą. Nieważne czy ćwiczymy w domu czy na dworze
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 08:41   #4703
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez kamycek Pokaż wiadomość
Witamy i zapraszamy serdecznie Trzymam kciuki żeby tym razem się udało osiągnąć cel.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------


A propos butów, to ja muszę właśnie kupić jakieś tanie buty do fitnessu - do tej pory ćwiczyłam w skarpetkach, ale są takie ćwiczenia, których bez butów nie da się wykonać, a w niedzielę rano może wybiorę się rekreacyjnie na wycieczkę na rowerze z moim Kochanym Tym bardziej że na rocznicę otrzymałam odrestaurowany czadowy rowerek więc trzeba sobie na nim teraz pojeździć
ja ćwiczyłam do tej pory w butach sportowych które miałam do chodzenia( takie skórzane nike). Do ćwiczeń fitnessowych są ok,ale do biegania kompletnie się nie nadają( za bardzo starta podeszwa i brak amortyzacji). Dobrze, że pomyślałaś o butach, bo tak jak pisała Neska możesz stawom przysporzyć bólu

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość


[/COLOR]
Sprzęt jest, chęci są czyli jest super. Teraz tylko utrzymać motywację do biegania, a będzie juz w ogóle pięknie. I tego Ci życzę. Dawaj znać jak Ci idzie [COLOR="Silver"]
Zobaczymy jak będzie mi szło Dzisiaj pierwsza przebieżka Zaczynam od programu treningowego dla początkujących Niestety weekend ma być paskudny, więc będzie fitness, alejak tylko pogoda się ustabilizuje zaczynam znów. Zamierzam biegać 2-3 dni w tygodniu i resztę (czyli 5 dni) uzupełniać Ewką, Mel B czy innymi treningami fitness
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 09:35   #4704
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
Zobaczymy jak będzie mi szło Dzisiaj pierwsza przebieżka Zaczynam od programu treningowego dla początkujących Niestety weekend ma być paskudny, więc będzie fitness, alejak tylko pogoda się ustabilizuje zaczynam znów. Zamierzam biegać 2-3 dni w tygodniu i resztę (czyli 5 dni) uzupełniać Ewką, Mel B czy innymi treningami fitness
Hmm, a to nie za dużo? Zostawiasz jakiś dzień w tygodniu na regenerację?
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 10:08   #4705
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Hmm, a to nie za dużo? Zostawiasz jakiś dzień w tygodniu na regenerację?
hmm, chyba trochę źle to opisałam aby zrozumieć:P W sumie na treningi przeznaczam 4-5 dni w ciągu tygodnia. W tych 4-5 dniach chcę biegać 2-3 razy a pozostałe dni na które mam zaplanowany trening (czyli 1-3 dni) ćwiczyć fitness. Jeśli będę biegać w tygodniu 3 dni to 2 dni poświęcę na fitness Jeśli będę miała z czsem w danym tyg problem i będę biegać 2 dni to 2 dni będą z fitnessem Zależy jak w tygodniu czasowo będę stała Codziennie bym się wykończyła. Zdarzyło mi się raz mieć objawy przetrenowania i na 2 dni odpuściłam jakikolwiek wysiłek fizyczny. Wszystko wróciło do normy ale nigdy więcej nie chce mieć czegoś takiego
Nie chce sobie narzucać konkretnego planu, w konkretne dni bo zdarza się, ze nie wyjdzie. Będę trening dostosowywała do możliwości czasowych. w danym dniu

Edytowane przez lenka990
Czas edycji: 2014-03-14 o 10:10
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 10:14   #4706
malotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 57
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Ja mam w tym tygodniu załamkę straszną. Nie chce mi się dokładnie nic, nie mam ochoty ani na ćwiczenia ani na wychodzenie z domu, głowa boli i jakoś ogólnie mi tak słabiej. Tyle że bym jadła na okrągło, cokolwiek i w każdej ilości >.<


tapnięte nexem na kolanie
malotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 11:35   #4707
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Cytat:
Napisane przez lenka990 Pokaż wiadomość
hmm, chyba trochę źle to opisałam aby zrozumieć:P W sumie na treningi przeznaczam 4-5 dni w ciągu tygodnia. W tych 4-5 dniach chcę biegać 2-3 razy a pozostałe dni na które mam zaplanowany trening (czyli 1-3 dni) ćwiczyć fitness. Jeśli będę biegać w tygodniu 3 dni to 2 dni poświęcę na fitness Jeśli będę miała z czsem w danym tyg problem i będę biegać 2 dni to 2 dni będą z fitnessem Zależy jak w tygodniu czasowo będę stała Codziennie bym się wykończyła. Zdarzyło mi się raz mieć objawy przetrenowania i na 2 dni odpuściłam jakikolwiek wysiłek fizyczny. Wszystko wróciło do normy ale nigdy więcej nie chce mieć czegoś takiego
Nie chce sobie narzucać konkretnego planu, w konkretne dni bo zdarza się, ze nie wyjdzie. Będę trening dostosowywała do możliwości czasowych. w danym dniu
Teraz rozumiem. Moim zdaniem bardzo mądrze podchodzisz do sprawy i jeżeli wcielisz ten plan w życie to będzie super, umiarkowanie i przetrenowanie nie powinno Ci grozić. Ja przechodziłam to jakieś 2 tygodnie temu i również nie chcę się kolejny raz dopuścić do takiego stanu. POWODZENIA
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 12:20   #4708
lenka990
Zaszynszylowana
 
Avatar lenka990
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 6 994
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

No i po treningu Dziś poszłam przetestować sprzęt biegacza, hehe
Po poczytaniu planów dla biegaczy zdecydowałam się na jeden. Zaczynał się od tego, że w pierwszym tyg. jest 1 min biegu, 4 min marszu. Trochę to dla mnie za mało, więc postanowiłam zacząć od drugiego tygodnia, czyli 2 min biegu na 3 minuty marszu. Zrobiłam 5 takich powtórzeń, czyli 25 minut ciągiem Do tego 5 min rozgrzewki, 10 min rozciągania i 5 min powrót do domu. W sumie 45 minut.

Pulsometr to była najlepsza rzecz jaką mogłam kupić Dla początkujących bardzo fajna sprawa. No i butki też jak na początek to dobrałam dość dobrze. W palcach jest trochę luzu a piętę dobrze trzymają
Mam nadzieję, że się nie poddam i dam radę biegać na dłuższą metę
lenka990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 16:53   #4709
ola_4891
Przyczajenie
 
Avatar ola_4891
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Po cwiczeniach. Dziś średnio mi poszło, ale jakoś dałam rade kolejny skalpel za mną.
ola_4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-14, 18:52   #4710
kamycek
Raczkowanie
 
Avatar kamycek
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 161
Dot.: 100 dni z ewą chodakowską! :)

Wlaśnie zrobiłam Skalpel Wyzwanie. Dzisiaj poszło mi lepiej niż wczoraj.
Nie miała czasu żeby zjeść śniadanie w domu - więc dzień w pracy zaczęłam od zjedzenia 100 g białego sera mniam po półtorej godziny doszedł banan i po nim miałam do 14 przerwę w jedzeniu,bo miałam dłuuugie spotkanie, ale po powrocie do pokoju zjadłam bułkę maślaną i drugiego banana. Koło 15.30 dojadłam jeszcze jedno kiwi, a po powrocie do domu podobnie jak wczoraj koło 18 zjadłam pomidorówkę.
Teraz po treningu zjem serek i to by było na tyle. No i doszły jeszcze 3 kawy - dzisiaj nawet na kawę nie było czasu. Troszkę nieregularnie dzisiaj pojadałam, ale taki dzień niestety. Jutro będzie lepiej!
__________________
.
kamycek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-17 21:06:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.