Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[nemosek]

Napisane przez ryba91

mocne trzymamy daj znac po wizycie

Jak fajnie tak normalnie trzyma.
Mi to się wydaje że te nasze dzieciaki takie małe to jeszcze nic nie potrafią
A tutaj coraz więcej umiejętności.

Ale miałaś zakręcony poranek

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Kurde laptok mi sie wylaczyl:/
BASIA Robilam tak jaj na filmiku ten co Rybka wklejala plus do tego dalam raczki na kolanka i trzymajac za bioderka robilam przewroty raz w prawo raz w lewo.Bardzo powoli zeby glowka nadazyla za cialkiem.Na efekty nie mysialam dlugo czekac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny jak wygląda u Was kładzenie na drzemkę w dzień ? Bo u nas to jakiś koszmar, krzyki , płacze, ehh ...
Teraz pół godziny walczyliśmy. Widzę że trze oczka , ziewa i wogóle jest taki stękający a taki problem z zaśnięciem. Poza spacerem, bo jak go ubiorę i wsadzę do wózka to tylko poczuje powietrze i śpi. Tylko ze tak jak dziś jestem chora to nie wyjdziemy na spacer To usypianie jest okropne

Rano nie ma problemu z drzemką, odłożę do łóżeczka, wtuli się w pielusię i zaśnie ale w dzien czy pod wieczór to ostatnio się buntuje i też są cyrki, żeby usnęła. Na dworze to nie ma problemu, czasem zaśnie od razu a czasem sobie leży i podziwia budke i co tam z niej widać

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dzień dobry

Moje maluchy mają gruźlice, normalnie tak kaszlą a wizyta dopiero juutro. Miałam jechać do firmy i do gina, na pierwszą wizytę po porodzie, a tu psikus dostałam @ , za szybko przylazła, myślałam że trochę dłużej nie bede jej miała równo rok, co do dnia jej nie było

Ale ich dopadło

Ja dostałam równo po 9 miesiącach

[Olenka_24]

Napisane przez nemosek

Jak fajnie tak normalnie trzyma.
Mi to się wydaje że te nasze dzieciaki takie małe to jeszcze nic nie potrafią
A tutaj coraz więcej umiejętności.

Ale miałaś zakręcony poranek

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Kurde laptok mi sie wylaczyl:/
BASIA Robilam tak jaj na filmiku ten co Rybka wklejala plus do tego dalam raczki na kolanka i trzymajac za bioderka robilam przewroty raz w prawo raz w lewo.Bardzo powoli zeby glowka nadazyla za cialkiem.Na efekty nie mysialam dlugo czekac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czyli do przewrotów z plecków na brzuszek ?

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Rano nie ma problemu z drzemką, odłożę do łóżeczka, wtuli się w pielusię i zaśnie ale w dzien czy pod wieczór to ostatnio się buntuje i też są cyrki, żeby usnęła. Na dworze to nie ma problemu, czasem zaśnie od razu a czasem sobie leży i podziwia budke i co tam z niej widać



Ale ich dopadło

Ja dostałam równo po 9 miesiącach

No u nas ta rano też super, ale późniejsze to masakra

[lusesita23]

Napisane przez Anoula

spodziewam sie, już nas znajomi ostrzegali, że ich syn ucieka po całym domu przed zmianą pampersa

już rozszerzacie diete?

a ja myślałam że to co było u nas po 9 dniach to był armagedon ale widzę że u Was gorzej hehe

czytam dalej...

dzisiaj przyszła moja torebka

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

miałam jeszcze pisać, Kociak ja chodzę z Małą po sklepach (na razie byłyśmy w galeriach 3 razy, ale zawsze) jak chcesz uniknąć włóczenia się to pooglądaj na stronach gdzie w ogóle warto wstąpić i idź że tak powiem na pewniaka.

Ja się zakochałam na naszej nowo wybudowanej galerii w Krakowie, bo choć nie mają wszystkich sklepów jakie chcielibyśmy z TŻ odwiedzić to mają cudowny pokoik dla rodziców z dzieckiem. Mogliśmy w spokoju przewinąć i nakarmić w bardzo przyjemnych warunkach.

zazdroszcze takiej galerii!
u,nas z tym lipa:/

Napisane przez dizi

Leć do lekarza po cos mocniejszego, pewnie bez anty się nie obejdzie







Spoko, ja starszakowi nasypałam kiedyś w nocy kawy rozpuszczalnej zamiast kaszki dobrze, że się skapowałam przed podaniem



Już myślałam, że nowa mama

hehebe:p

Napisane przez kyte

Witam się w tym pięknym dniu
Oczywiście od 6 już był krzyk-trzeba było wstawać dziecko nie lubi gdy mamusia śpiO pobudkach już nie wspomne Nie wiem, może nie może się najeść moim mlekiem na dłużej?


Też nie lubię netto jakiś tam syf panuje, i wiecznie brudne kosze

Brawo dla zdolniachy!!




foxy?któż to?

anoula !

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Olenka nazbieraj zabawki do wyrka i postaraj się z niego nie wychodzić

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

A co do słoiczków moja kuzynka też dawała po pół od razu .Ja tego praktykować nie będę tak od razu

tez tak myslalam,ale butli nie chce...choc dzis noc spokojniejsza

Napisane przez ryba91

ogolnie netto ma czesto promocje fajne ale tak mnie odrzuca ten sklep.......;/

mnie tez

Hejo!
nocka nawet ok))
chyba 3, pobudki byly.

no,i najlepsze,bo budze sie po 6 - patrze,kolo Mani lezy pampers czysty...po chwili mi sie przypomnialo,ze w nocy zamiast dac jej tetre dalam pampka:p
chyba chcialam ja zabezpieczyc przed ulaniemp

my sie cyxolimy,mala przysypia,wiem,ze to niewychowawcze,ale lubie z,nia tak lezec:p

zaraz spacer,obiad dzis u moich rodzicow- krokiety mniam,mniam! i idziemy z M. i Mania pokupowac jej ubranka na 68 bo cos malo ma

ANOULA kciuki!!!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Olenka A nie masz balkonu żeby wystawić?
Mi często mały przy cycku zaśnie.
Ale z reguły odkładam go, pomiętoli pieluszkę,poogląda paluszki i śpi.Nieraz pobawi sie jeszcze jakąs zabawką przy łóżeczku albo poobserwuje karuzelkę i go zmorzy.

Tak stymulowałam go do przewrotów z plecków na brzuszek(ale jeśli chodzi o ten rodzaj przewrotów teraz potrafi tylko na boczek sie przekręcić)
Natomiast duzo mu pomogło to rozbujanie bo momentalnie jak połozyłam na brzuszku to przewrócił się na plecki.

[Olenka_24]

Napisane przez nemosek

Olenka A nie masz balkonu żeby wystawić?
Mi często mały przy cycku zaśnie.
Ale z reguły odkładam go, pomiętoli pieluszkę,poogląda paluszki i śpi.Nieraz pobawi sie jeszcze jakąs zabawką przy łóżeczku albo poobserwuje karuzelkę i go zmorzy.

Tak stymulowałam go do przewrotów z plecków na brzuszek(ale jeśli chodzi o ten rodzaj przewrotów teraz potrafi tylko na boczek sie przekręcić)
Natomiast duzo mu pomogło to rozbujanie bo momentalnie jak połozyłam na brzuszku to przewrócił się na plecki.

Niestety nie mam, mieszkamy w domu 2 rodzinnym i zajmujemy piętro z mężem a balkonu ni ma.

[Miss Triss]

Hejo!


Ale dzisiaj pięknie! Zaraz wybywam na spacerek, a póki co troszkę nadrobiłam.


Rybka - cieszę się, że trafiliście na takiego fajnego i kompetentnego chirurga. Dobrze, że wszystko Wam wytłumaczył i teraz nie musicie się tak martwic o tą kosteczkę. Mam nadzieję także, że szybko zwolni się Wam jakieś miejsce w szpitalu w Sosnowcu i już niedługo będziecie mogli jechać na tą operację. A co jest powinnaś wziąć do szpitala to niestety nie pomogę, ale myślę, że z kąpielą Małego chyba nie będzie problemów. Może wcześniej warto zadzwonić do szpitala na oddział i dowiedzieć się co zabrać ze sobą, a co nie.
Ale narobiłaś z tym mleczkiem i kleikiem rano. Dobrze, że nie dałaś tego Kacperkowi, bo chyba nie przyjąłby takiej porcji.
Kociak - ja kp i niczym nie dopajam Małej. Kiedyś próbowałam jej podać wodę albo rumianek, ale wypluwała smoczek butelki i wszystko na około było mokre więc dałam sobie spokój. Stwierdziłam, że jak będę chciała wprowadzać soczki to kupię jej ten niekapek od 4m to może wtedy załapie.

Co do marudzenia to mogą być dziąsełka, nawet jeśli nic tam nie widać. U nas po posmarowaniu "Bobodentem" przeszło więc stawiam na to, że pomógł. Chyba nie kosztuje on majątku więc możesz sobie kupić nawet jeśli teraz nie będzie potrzebny. Prędzej czy później się przyda.
Współczuję Wam z powodu śmierci teścia i dziadka Iguni. Przyjmij moje kondolencje.
Basiaaaa - Ty to jesteś w ogóle niesamowita. Taszczenie wózka do WC przyprawiło mnie o uśmiech, ale Tobie pewnie nie było do śmiechu. A spacer z wózkiem i psiem to dla mnie codzienność, ale u mnie tylko jedna dzidzia i nie wzbudzam takiego wielkiego zaciekawienia. Jakiego masz psiaka?
Nemosek - za kupsztalka, a raczej wielką pieluchową bombę . U nas też wczoraj był, a nawet dwa. To dopiero szaleństwo.
za krzesełko i samodzielne zmontowanie. Złota rączka jesteś.
za pierwszy obrót Tymusia! Nagranie zostanie Wam na pamiątkę. Fajne zakupki też zrobiłaś. Ja już chyb z 4 miesiące nie byłam na ciuchach i tak mi się tęskni za tym buszowaniem.
Tymuś prezentuje się świetnie w tym krześle! Super!

Babku - fajnie, że Twoje zdjęcie zawiśnie w szkole rodzenia. Jest piękne i widać na nim miłość i szczęście więc dobrze, że się zgodziłaś.
Świetny dzień dzisiaj miałaś, oby więcej takich było!
A ten doktor to prawdziwy fachowiec z powołaniem. Cieszę się, że tak pięknie Ci wszystko wytłumaczył i wyjaśnił.
Olenka_24 - dużo zdrówka życzę!
Lubieolowki - za wagę Kubusia! Pięknie rośnie! Tutaj już połowa dziewczyn zaprawiona w rozszerzaniu diety Maluszka więc na pewno odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz. Część dziewczyn podaje dania w słoiczkach a część gotuje własne, tu wybór należy do Ciebie. Możesz zaczynać zarówno od marchewki jak i od ziemniaka, ale zazwyczaj się zaczyna od marchewki.
Ola_k11 - zdrówka życzę dla Twojego synka! Oby ten młodszy nie załapał.
Taszanta - super wygląda ta naklejka. Na prawdę przytulny i milutki pokoik ma Helenka!
Domi - idź do lekarza po jakiś antybiotyk, bo rutinoscorbinem i syropem się nie wyleczysz. Za długo Cię już trzyma ta choroba.
Anulka - współczuję zakupu okularów, ale jak mus to mus.
Lineczka - jak czytam co ta twoja szwagierka robi to mnie krew zalewa. Przez jej niedojrzałość (nie wiem czy można to tak delikatnie nazwać) tylko dziecko na tym cierpi. Jak można dać tyle marchewki na pierwszy raz i jeszcze dopchać mlekiem.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez nemosek

Jak fajnie tak normalnie trzyma.
Mi to się wydaje że te nasze dzieciaki takie małe to jeszcze nic nie potrafią
A tutaj coraz więcej umiejętności.

Ale miałaś zakręcony poranek

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Kurde laptok mi sie wylaczyl:/
BASIA Robilam tak jaj na filmiku ten co Rybka wklejala plus do tego dalam raczki na kolanka i trzymajac za bioderka robilam przewroty raz w prawo raz w lewo.Bardzo powoli zeby glowka nadazyla za cialkiem.Na efekty nie mysialam dlugo czekac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję muszę troszkę poćwiczyć z moimi brzdącami. Ale jak bawić się można w trojkę tak jednak ćwiczenia juz pojedynczo, a to może być trudne, bo zauważyłam, że jak biorę np synka i za długo trzymam, to mała się buntuje. Patrzy, patrzy, widzi że nie odkładam i robi usteczka w podkówkę i czeka, jak nie odłoże to płacze. Sprawdziłam tak kilka razy i ewidentnie chodzi o to że mam tylko odbić małego i odłozyć

Napisane przez paulinaizabela

Rano nie ma problemu z drzemką, odłożę do łóżeczka, wtuli się w pielusię i zaśnie ale w dzien czy pod wieczór to ostatnio się buntuje i też są cyrki, żeby usnęła. Na dworze to nie ma problemu, czasem zaśnie od razu a czasem sobie leży i podziwia budke i co tam z niej widać



Ale ich dopadło

Ja dostałam równo po 9 miesiącach

9 miesięcy ? wow czemu ja tak szybko dostałam

Napisane przez lusesita23

zazdroszcze takiej galerii!
u,nas z tym lipa:/

hehebe:p

tez tak myslalam,ale butli nie chce...choc dzis noc spokojniejsza

mnie tez

Hejo!
nocka nawet ok))
chyba 3, pobudki byly.

no,i najlepsze,bo budze sie po 6 - patrze,kolo Mani lezy pampers czysty...po chwili mi sie przypomnialo,ze w nocy zamiast dac jej tetre dalam pampka:p
chyba chcialam ja zabezpieczyc przed ulaniemp

my sie cyxolimy,mala przysypia,wiem,ze to niewychowawcze,ale lubie z,nia tak lezec:p

zaraz spacer,obiad dzis u moich rodzicow- krokiety mniam,mniam! i idziemy z M. i Mania pokupowac jej ubranka na 68 bo cos malo ma

ANOULA kciuki!!!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A może rzuciłaś pampersa z myślą,a zrobi kupę to sobie sam zmieni

Napisane przez Miss Triss

Hejo!


:hej:


Basiaaaa - Ty to jesteś w ogóle niesamowita. Taszczenie wózka do WC przyprawiło mnie o uśmiech, ale Tobie pewnie nie było do śmiechu. A spacer z wózkiem i psiem to dla mnie codzienność, ale u mnie tylko jedna dzidzia i nie wzbudzam takiego wielkiego zaciekawienia. Jakiego masz psiaka?

Nie było do śmiechu, bo mi coś strzykło i dalej trzyma wózek na szczęście miałam pojedynczy, więc tak źle nie było.
Mamy labradora, tzn wychodzi an to że to skundlony labrador, bo w ogóle dużo mu do tego brakuje. Jest chudy i dużo mniejszy Czasami żałuję, że jednak się zdecydowaliśmy na psa, zwłaszcza wtedy jak chce wyjść a jestem sama z maluchami. Ale przechodzi mi jak widze jak kładzie sie koło brzdąców i daje się miziać, tzn mała go mizia po uchu, bo on leży blisko, a ona sięga rączką i niby macha a niby go głaszcze, muszę kiedyś to nagrać.


Rybaa-- wiesz, że musimy napisać potem recenzje, bo jak nie, to trzeba oddać równowartość kosmetyków że tez nie przeczytalam regulaminu cos tam nabazgrole

[nemosek]

No podałam małemu butlę z mlekiem wczoraj żeby się nie zmarnowało.Ale szybko wyduldał .Doprawił jeszcze cycusiem a teraz śpi sobie.
Ja tymczasem zebrałam pranie,powiesiłam drugie,wstawiłam zupę i pomyłam gary a teraz mam czas na relaksik z kawką.

A potem szczepienie


Miss Jestes niesamowita z tym nadrabianiem.Masz mega głowę że tak pamiętasz wszystko

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dziękuję muszę troszkę poćwiczyć z moimi brzdącami. Ale jak bawić się można w trojkę tak jednak ćwiczenia juz pojedynczo, a to może być trudne, bo zauważyłam, że jak biorę np synka i za długo trzymam, to mała się buntuje. Patrzy, patrzy, widzi że nie odkładam i robi usteczka w podkówkę i czeka, jak nie odłoże to płacze. Sprawdziłam tak kilka razy i ewidentnie chodzi o to że mam tylko odbić małego i odłozyć



9 miesięcy ? wow czemu ja tak szybko dostałam



A może rzuciłaś pampersa z myślą,a zrobi kupę to sobie sam zmieni



Nie było do śmiechu, bo mi coś strzykło i dalej trzyma wózek na szczęście miałam pojedynczy, więc tak źle nie było.
Mamy labradora, tzn wychodzi an to że to skundlony labrador, bo w ogóle dużo mu do tego brakuje. Jest chudy i dużo mniejszy Czasami żałuję, że jednak się zdecydowaliśmy na psa, zwłaszcza wtedy jak chce wyjść a jestem sama z maluchami. Ale przechodzi mi jak widze jak kładzie sie koło brzdąców i daje się miziać, tzn mała go mizia po uchu, bo on leży blisko, a ona sięga rączką i niby macha a niby go głaszcze, muszę kiedyś to nagrać.


Rybaa-- wiesz, że musimy napisać potem recenzje, bo jak nie, to trzeba oddać równowartość kosmetyków że tez nie przeczytalam regulaminu cos tam nabazgrole

Aurelka mała zazdrośnica Ma charakterek babeczkaNie da sobie w kaszę dmuchać.
No z dwójka maluchów to musi byc mega zabawa,jeszcze jak zaczną się chichrać na głos to

[maomami]

Napisane przez Olenka_24

Aleś nakombinowała z tymi postami

Dziewczyny jak wygląda u Was kładzenie na drzemkę w dzień ? Bo u nas to jakiś koszmar, krzyki , płacze, ehh ...
Teraz pół godziny walczyliśmy. Widzę że trze oczka , ziewa i wogóle jest taki stękający a taki problem z zaśnięciem. Poza spacerem, bo jak go ubiorę i wsadzę do wózka to tylko poczuje powietrze i śpi. Tylko ze tak jak dziś jestem chora to nie wyjdziemy na spacer To usypianie jest okropne

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Nemosku, mój jak wypadnie mu to próbuje sobie sam do buzi włożyć - ale umie tylko połowę sam włożyć

U nas z drzemkami też różnie ale dzisiaj np po 20 minutach oporów zasnęła. Trzeba jakoś dać radę.

Dzisiaj mam dzień sprzątania, zrobiłam Zuzi pranie, zdjęłam firanki z całego domu i czeka mnie mycie okien w całym domu. Umyłam jedno podwójne balkonowe okno i jedno normalne, plus w łazience,a zostało mi 6 normalnych i 3 podwójne balkonowe. Będzie szał

Dałam dzisiaj Zuzi kaszkę manną więc z podaniem jabłka się jeszcze wstrzymam żeby nie wszystko na raz nowe podać.
A dziś na obiadek gotuje nam się brokuł z ziemniakiem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Nemosek dzieki

Basiaa ale ja nie jestemw oillanie

lusesita- to samo wczoraj powiedzialam jak wyciaglam body 74

Oleńko- u mnie popołudniowe drzemki sa ok ale jeżeli przegapie moment to jest płacz krzyk... po chwili sie uspokaja

Wróciłam

[nemosek]

Ale cisza
Wszystkie pewnie spacerują

[Olenka_24]

U mnie moja babcia sie nade mna zlitowała i wzięła Leo na spacer, kochana jest a ja leze i umieram.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez ryba91

Nemosek dzieki

Basiaa ale ja nie jestemw oillanie

lusesita- to samo wczoraj powiedzialam jak wyciaglam body 74

Oleńko- u mnie popołudniowe drzemki sa ok ale jeżeli przegapie moment to jest płacz krzyk... po chwili sie uspokaja

Wróciłam

a ten link co wysłalas?

czy mozna isc na spacer z kaszlacym dzieckiem, bez temp?

[anulka2205]

Olenka nie umieraj, zdrowiej

Ryba poplalam sie ze smiechu z tym mlekiem Dizi kawka na przywitanie nowego dnia nie jest zla :p

Nemosek no ja tez mialam wszystko rozmazane wlasnie

Lusesita pampek przytulampek

Anoula trzymam kciuki za wynuki

Corka ciesze sie ze Ulka sie tak ladnie zaprogramowala nslezalo Wam sie

My po szczepiebiu i pierwszym jablyszku ale sie uroczo krzywila

Mao Tez lecialam wczoraj okna tylko szczesliwie ilosc bez porownania. Dzis firanki buuuu nue trawie zelazka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

a ten link co wysłalas?

czy mozna isc na spacer z kaszlacym dzieckiem, bez temp?

Mysle ze mozna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Nadrobie pźniej bo dziś mam bardzo pracowity dzień

z tego co pamiętam: brawa dla Tymka z pierwszy obrót i fajowskie siedzenie

Myśmy wstały dziś o 7wiec też mam długi dzień, posprzątałam pranie zobiłam, w tym wymianę pościeli, powiesiłam, pogoda piękna wiec już wyschło, wyprasowałam>Był yśmy na spacerze 1,5 h Liwka znów śpi wiec idę na strych, muszę wymienić jej garderobę. Schować mała wanienkę ze stelażem. A później dokończę prasowanie, rzeczy które jeszcze schną, popakuje małe rzeczy w pudła i trzeba będzie je pochować.

A i jadłyśmy dziś jednak marchewkę, ziemniaka, zielony groszek( 8 groszków dałam) i pierwsze mięsko kurczaka. Jadła tak ze zjadła porcję na jutro I je już tyle że mogę spokojnie powiedzieć że jedna butelka mleka odchodzi w zapomnienie

A i czy wczoraj pisałam że Liwia brokuła nie lubi

[nemosek]

Maomami Wiosenne pozrądki Wpadnij do mnie też mam trochę okien

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Dobra resztę potem poczytam.

Idziemy na szczepienie i mam tyle pytań do pediatry że do wieczora pewnie nie wyjdziemy z gabinetu

[ryba91]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

a ten link co wysłalas?

czy mozna isc na spacer z kaszlacym dzieckiem, bez temp?

jaki? jejku ja nic ni wiem;p

Anulka i jak tammala, ile wazy? pediatra cos mowila?

jejku Kacper zas taki marudny, a maz bedzie pozniej bo maja jakies problemy w firmie, jakies przecieki i musi sprawdzic wszystkie rozmowy , wiadomosci kamery ze swojej grupy

a mi zaraz leb peknie jeszcze siedo gastrologa nie moge dodzwonic

[dizi]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

a ten link co wysłalas?

czy mozna isc na spacer z kaszlacym dzieckiem, bez temp?

Basiu to ja wysylalam

a co do kaszlu myślę, że tak


Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

[89Beatka]

Napisane przez CorkaCzarownic

180ml mleka może kiedyś Ulka będzie tyle piła
ja na poczatku dałam kilka łyżeczek, a drugiego dnia już 1/3 słoiczka, aktualnie po pół dziennie daję:P A jak Ulka się śmieje jak jej daję

kurde, bałabym się od razu pół słoika

ja jabłka jeszcze nie dawałam samego, ale powiem szczerze, że się boję jutro powekuję troszkę marchewki z ziemniakiem. Wczoraj kupiłam jej dynię z ziemniakiem to dzisiaj dostanie

no szybko, ale tak zaczęliśmy przez te męczarnie z brzuszkiem, bo nadal przy bąkach był krzyk nieiemski,a teraz jest super.


Swoją drogą chyba mogę to powiedzieć w końcu- moje dziecko po miesiącach szaleństw w końcu się ustatkowalo jest mega grzeczna, ciągle sie cieszy, rzuca zabawkami, pięknie je, malutko płacze, śpi całą noc. No anioł A płacze tylko jak jej się spać chce miałam tego nie pisać, bo potem wszystko się psuje jak opisuje, że jest grzeczna, ale nie można za dużo wierzyć w bzdurki

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Anoula trzymam kciuki mega!!! Mam nadzieję, że Natalka jest po prostu super mądra

dla Ulki za mała zmiane charakteru i jedzenie warzywek

Napisane przez Olenka_24

Aleś nakombinowała z tymi postami

Dziewczyny jak wygląda u Was kładzenie na drzemkę w dzień ? Bo u nas to jakiś koszmar, krzyki , płacze, ehh ...
Teraz pół godziny walczyliśmy. Widzę że trze oczka , ziewa i wogóle jest taki stękający a taki problem z zaśnięciem. Poza spacerem, bo jak go ubiorę i wsadzę do wózka to tylko poczuje powietrze i śpi. Tylko ze tak jak dziś jestem chora to nie wyjdziemy na spacer To usypianie jest okropne

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Nemosku, mój jak wypadnie mu to próbuje sobie sam do buzi włożyć - ale umie tylko połowę sam włożyć

u nas spanie w dzień to nie problem, jak chce spać i tzreba położyć, powalczy trochę, pomarudzi i śpi takze w miare bezproblemowo

[lineczka1989]

Anulka, ile Hania waży? nasz wątkowy klocuszek

Nemosku, jak Tymek po szczepieniu?


a my jak wyszłyśmy z domu było ok 10 30 tak jakieś 30 min temu wróciłyśmy do domu na jedzenie

powiem Wam że mimo że jest ciepło to moje dziecko się nie upociło w ciepłej czapce- jutro musze kupić cieńszą- ani w innej części garderowby mimo że cienko nie była ubrana, była taka akurat

[Miss Triss]

Heja!

Byłyśmy na spacerku 2 godziny i jeszcze bym pochodziła, ale nogi odmawiają mi posłuszeństwa. Teraz stwierdzam, że moja kondycja jest do bani, a nigdy jakoś nie narzekałam. Całą ciążę byłam aktywna i chodziłam na długie spacery, ale ten pierwszy miesiąc z Mała co prawie nie wychodziłyśmy na dwór jakoś mnie tak rozleniwił. Trzeba zacząć się częściej ruszać.
Widzę, że wszystkie dzisiaj robią porządki pełną parą, a ja mam za to dzień leniucha. Jutro biorę się za wielkie sprzątanie i zaczynam od salonu. Będzie się działo.

Anoula - mam nadzieję, że wszystkie wyniki są dobre i zaraz przekażesz nam super wieści. Ciekawa jestem także co powie Ci pediatra na temat rozszerzania diety.
Rybka - ale fajowsko Kacperek sobie pije! Widać, że mu kubeczek spasował.
Co to za stresy masz, że aż Cię brzuch rozbolał?
Corka - super, że Ulcia tak zgrzeczniała i jest taka radosna. Po tych wszystkich przebojach, płaczach, kupach i bąkach należy Wam się troszkę spokoju i odpoczynku. Mam nadzieję, że taka już zostanie i żaden skok ani wychwalanie jej na forum tego nie zmieni.
Olenka_24 - fajny ten gryzaczek na dziąsła. Powiedz mi czy Leoś z chęcią go sobie dyda czy raczej wypluwa?
Pytałaś jak wyglądają u nas drzemki. A więc Zosia ma ustalone pory drzemek i jak tylko jej godzina się zbliża, albo zaczyna trzeć oczka, ziewać albo marudzić to zawijam ją w rożek, kładę do łóżeczka albo na łózko, daję smoka i chwilę siedzę przy niej i czuwam żeby nie wypluła smoka. Jak wypluje albo wyciągnie rączką to wkładam i lekko przytrzymuję i zwykle w ciągu 5 minut Mała już śpi. U nas drzemki zawsze trwają 30 minut dokładnie jak w zegarku i wiem kiedy Mała się obudzi.
Dobrze, że babcia Ci dzisiaj zabrała Małego to przynajmniej chwilkę sobie dychniesz i zregenerujesz siły. Wracaj szybko do zdrowia!
Dizi - kawa rozpuszczalna zamiast kaszki wymiata! Dobrze, że się w porę zorientowałaś, bo Mały chyba by pluł tym na kilometr.
Taszanta - wysypkę Zosia ma na policzkach. Na jednym jest dość sporo taki placek wielkości łyżeczki od herbaty, na drugim policzku mało - coś wielkości paznokcia od kciuka. Taki mały placek jest także na prawym łokciu. Dermatolog przepisała nam maść robioną w aptece i mamy nią smarować na noc i wczoraj smarowałam pierwszy raz i ta wysypka zbledła tzn nadal jest wyczuwalna pod palcami, ale już nie jest taka czerwona. Mam nadzieję, że zniknie i juz nie wróci.
za pierwszego ziemniaczka. Mam nadzieję, że te bóle i płacze jednak nie były po nim. Podaj go jeszcze dzisiaj i jutro i obserwuj czy nadal będzie taki płacz czy nie.
Basiaaaaa - mam nadzieję, że z tego kaszelku nie zrodzi się coś więcej. Zdrówka życzę dla Maluchów. Ty tez jeszcze nie byłaś u gina po porodzie? Do mojej ginki trzeba czekać długo w kolejce i nie mam jak zostawić Małej samej więc też jeszcze nie odbębniłam tej wizyty, aż wstyd się przyznać.
Twoja Malutka to chyba jest bardzo zazdrosna o braciszka jak go nosisz. A tu dwóch na raz nie da rady.
Mam nadzieję, że to co Ci strzyknęło podczas taszczenia wózka to szybko przejdzie. Wyobrażam sobie jak to boli.
A psisko musisz mieć fajne skoro jest takie delikatne dla Maluchów i daje się "głaskać". Chociaż musi Ci być ciężko jak akurat jesteś w domu sama i nie ma kto z nim wyjść na spacer.
Paulinaizabela - trzymam kciuki żeby marchewka z ziemniaczkiem smakowała.
Lusesita - pampers zamiast tetry super! Dobrze, że Mała sobie go na głowę nie naciągnęła. Krokiety - jak ja dawno ich nie jadłam, a teraz narobiłaś mi smaka! Trzymam kciuki za udane zakupki, pochwal się zdobyczami jak wrócisz.
Nemosek - trzymam kciuki za bezbolesne szczepienie i dzielnego pacjenta.
A ja wcale tak wszystkiego nie pamiętam tylko w jednej karcie mam otwarte forum, a w drugiej odpowiedź. Czytam i jak coś to dopisuję odpowiedź na bieżąco, czasem mam tak pootwierane przez cały dzień, bo zawsze mnie coś odciągnie od kompa zanim nadrobię. Taki mój sposób na meeega nadrabianie.
Maomami - jak skończysz swoje okna możesz też przyjechać do mnie, bo moje nie myte od listopada i prawie już nic nie widać przez nie.
Anulka - za szczepienie i pierwsze jabłuszko.
Beatka - szalejesz z tym sprzątaniem dzisiaj!
za pierwsze mięsko i smakowity obiadek. Jutro musisz gotować od nowa.
Lineczka - ale spacerek długi odwaliłyście. I nelcia tak długo wytrzymała bez szamanka? Podziwiam.

Lecę pocycolić.

[lineczka1989]

Miss, siedzialysmy tyle na podworku Nelka spala a ja siedzialam na hustawce opalalam buzie pilam kawe z kubka termicznego i rozwiazywalam krzyzowki ano Mala tyle wytrzymuje na dworzu bez jedzenia bo spi caly czas

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Wiecie co, Kacper prawie godzine płakał.. nie wiedziec czemu bo pampers suchy, najedzony,napity. ubrany odpowiednio.. chyba przez ten skok? no ale poszłam z nim znów na spacer, uspokoil sie, qrocilam i znow to samo?? wtf???/ nie ukryeam ze mam dosc. a jeszcze brak kupska dalej...

[Olenka_24]

Miss , chetnie go ciamka ale tez wypluwa. Pozniej sam probuje go sobie do buzi wlozyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez ryba91

Wiecie co, Kacper prawie godzine płakał.. nie wiedziec czemu bo pampers suchy, najedzony,napity. ubrany odpowiednio.. chyba przez ten skok? no ale poszłam z nim znów na spacer, uspokoil sie, qrocilam i znow to samo?? wtf???/ nie ukryeam ze mam dosc. a jeszcze brak kupska dalej...

Dziwne, nie mam wogole pomyslu co to moze byc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Taszanta]

Napisane przez Miss Triss

Heja!

Taszanta - wysypkę Zosia ma na policzkach. Na jednym jest dość sporo taki placek wielkości łyżeczki od herbaty, na drugim policzku mało - coś wielkości paznokcia od kciuka. Taki mały placek jest także na prawym łokciu. Dermatolog przepisała nam maść robioną w aptece i mamy nią smarować na noc i wczoraj smarowałam pierwszy raz i ta wysypka zbledła tzn nadal jest wyczuwalna pod palcami, ale już nie jest taka czerwona. Mam nadzieję, że zniknie i juz nie wróci.
za pierwszego ziemniaczka. Mam nadzieję, że te bóle i płacze jednak nie były po nim. Podaj go jeszcze dzisiaj i jutro i obserwuj czy nadal będzie taki płacz czy nie.
.

Dzieki za odpowiedz pytałam bo u nas tez takie zmiany na jednym policzku czasami wychodzą i tez mamy na to masc przepisana ale chciałabym wiedzieć od czego to

Aha, ziemniaka podalam ale więcej z tym zabawy niż jedzenia ;-) zobaczymy co będzie wieczorem ...

[ryba91]

miss- stresy z praca tzta;p

poszla kups po 100ml rumianku...

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Wiecie co, Kacper prawie godzine płakał.. nie wiedziec czemu bo pampers suchy, najedzony,napity. ubrany odpowiednio.. chyba przez ten skok? no ale poszłam z nim znów na spacer, uspokoil sie, qrocilam i znow to samo?? wtf???/ nie ukryeam ze mam dosc. a jeszcze brak kupska dalej...

a może właśnie kupka go cisnęła albo brzuszek bolał?


u nas jest problem teraz z ubieraniem na dwór wcześniej było tak że jak ubierałam ją i zaczynała płakać to dawało się jej smoczka i był spokój a teraz jest płacz dopóki nie wyjdziemy na dwór i nie zaczne ją wozić dopiero wtedy się uspokaja wczoraj nawet w foteliku się złościła- dodam że była w foteliku wózkowym, gdzie fotelik to był mega uspokajacz nie wiem czy to ten skok czy po prostu jej coś nie pasuje czy co


w ogóle to Nelka poszła 3 raz na spacer mama moja ją zabrała

[lusesita23]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Dziękuję muszę troszkę poćwiczyć z moimi brzdącami. Ale jak bawić się można w trojkę tak jednak ćwiczenia juz pojedynczo, a to może być trudne, bo zauważyłam, że jak biorę np synka i za długo trzymam, to mała się buntuje. Patrzy, patrzy, widzi że nie odkładam i robi usteczka w podkówkę i czeka, jak nie odłoże to płacze. Sprawdziłam tak kilka razy i ewidentnie chodzi o to że mam tylko odbić małego i odłozyć



9 miesięcy ? wow czemu ja tak szybko dostałam



A może rzuciłaś pampersa z myślą,a zrobi kupę to sobie sam zmieni



Nie było do śmiechu, bo mi coś strzykło i dalej trzyma wózek na szczęście miałam pojedynczy, więc tak źle nie było.
Mamy labradora, tzn wychodzi an to że to skundlony labrador, bo w ogóle dużo mu do tego brakuje. Jest chudy i dużo mniejszy Czasami żałuję, że jednak się zdecydowaliśmy na psa, zwłaszcza wtedy jak chce wyjść a jestem sama z maluchami. Ale przechodzi mi jak widze jak kładzie sie koło brzdąców i daje się miziać, tzn mała go mizia po uchu, bo on leży blisko, a ona sięga rączką i niby macha a niby go głaszcze, muszę kiedyś to nagrać.


Rybaa-- wiesz, że musimy napisać potem recenzje, bo jak nie, to trzeba oddać równowartość kosmetyków że tez nie przeczytalam regulaminu cos tam nabazgrole

hehe,no moze:p

wrocilysmy d odomku i sie cycolimy,tzn mala juz,spi

z zakupow nici,bo bratowa M. miala maly wypadek i odwiozl ja do domu.
jutro moze cos kupie,bo bede chodzic z szwagierka.
z mala raczej do sklepow nie wchodze,bo sie od razu budzi.
dzis zrobilam wyjatek- poszlam do Biedry bo i tak juz,nie spala. opuscilam jej budke,wiec zaciekawiona sie rozvladala.
chcialam cos,jej kupic,bo pisalyscie o tym tyvodniu malucha,ale oprocz,kocykow to nic nie bylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Olenka u nas drzemki to 99% przy cycku:p
ale juz mamy ustalone pory...i wiem kiedy zasnie i kiedy sie obudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

hej mamusie
jestem tak zmęczona..
Natalia dzisiaj odstawiła mi taką szopkę na mieście że masakra. Nie dość że w ogóle nie chciała spać, to jak już zasnęła wybrałam się na miasto a ta się budzi...pół miasta przeszłam z dzieckiem na rękach a drugą ręką pchałam wózek, nijak nie było jak jej uspokoić, tak się darła że głosu jej zabrakło Po drodze chciałam zajść do ciotki ale jak na złość jej nie zastałam. Wróciłyśmy do domu, szczęśliwe dzieckoW końcu teraz zasnęła, ale ja nie wiem co to za mały złośliwiec. Udaje że płacze pręży się biore na ręce- szczęśliwe dziecko nic jej nie dolega. EEhh...wiem że jesteśmy w trakcie skoku, może to faktycznie to jest przyczyną?....