Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[Apelly]

Napisane przez lalaith

W PL w biurze też się garbisz i jeszcze ślepniesz od komputera

A ja rozumiem Farisss. Obecnie pracuję w biurze przy komputerze i po 8 h pracy nie bolą mnie tak plecy, jak po 20 minutach pochylania się nad zlewozmywakiem.

[CzekoladowyMus]

A ja dostalam sie do KFC. JAkies ogolne opinie??

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4553311 4]Nowe biedronki? U mnie w malutkim mieście jest 9. Kolejne są niepotrzebne.
Ale chciałabym pracować w biedronce. Ponoć 1500 na rekę, dla mnie i wielu mieszkańców Zamościa to kokosy.[/QUOTE]

U nas w malym miescie tez jakos 1500 na reke

[lazada]

Napisane przez Apelly

A ja rozumiem Farisss. Obecnie pracuję w biurze przy komputerze i po 8 h pracy nie bolą mnie tak plecy, jak po 20 minutach pochylania się nad zlewozmywakiem.

To proponuję zainwestować w dobre ergonomiczne krzesło. Jakby pracodawca mi tego nie zapewnił to sama wydałabym te kilka stówek bo można się zamęczyć. Poczytaj w jakiej pozycji powinnaś siedzieć, wysokość podłokietników itd. Przynajmniej raz na godzinę wstań i przejdź się kawałek.

W tym tygodniu byłam na dwóch rozmowach, a trzecią musiałam odwołać. Stwierdzam ponownie, że pracodawcy są mało elastyczni.

[gwiazdeczka172]

Praca w Intimissimi? Ktoś? Coś?
Dzisiaj o 15 mam rozmowę.
Opinie w necie niezbyt pochlebne....

Albo praca w Alior Bank, moge mieć tam staż, ale jakoś mi się nie usmiecha...

[nicRu]

A ile mozesz czekac? Wieczorem moge Ci napisac priv o Aliorze, bylam w centrali w krk.

[gwiazdeczka172]

Na rozmowie w sprawie stażu byłam w środę, w poniedziałek mam przyjść na 3-4h na próbę (śmiechu warte, żeby na staż chodzić jeszcze na próbę). Praca w oddziale w małym miasteczku. Do centrali musiałabym jechać na szkolenie jakby co. Jeszcze nie wiem czy mnie akurat wybierze ale są na to szanse.

Mogę poczekać do wieczora

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

wychodzi na to, ze byłabyś takim samym pracownikiem jak cała reszta, tylko mniej Ci będą płacić

[gwiazdeczka172]

wiem, tak zazwyczaj jest na stażu, że jest się takim samym pracownikiem, albo przynieś wynieś pozmiataj jak to się mówi. po stażu niby chce zostawić taką osobę na etat.

[kasia1608]

Byłam na rozmowie ws stażu, 8 osób szukaja,w przyszlym tyg. Dowiem się czy mnie wezmą czy nie

[Nunum]

Napisane przez kasia1608

Byłam na rozmowie ws stażu, 8 osób szukaja,w przyszlym tyg. Dowiem się czy mnie wezmą czy nie

A gdzie milaabys miec ten staz? Pamietam, ze skonczlas OŚ Trzymam kciuki

Napisane przez gwiazdeczka172

Praca w Intimissimi? Ktoś? Coś?
Dzisiaj o 15 mam rozmowę.
Opinie w necie niezbyt pochlebne....

Albo praca w Alior Bank, moge mieć tam staż, ale jakoś mi się nie usmiecha...

Ja pracowalam miesiac w Intimissimi, nie bylam zadowolona i wiekszosc opinii necie to niestety prawca, ale duzo zalezy na jakis kierownikow sie trafi i czy jest sie przebojowa osoba, ktora umie wciskac towar

[kasia1608]

Napisane przez Nunum

A gdzie milaabys miec ten staz? Pamietam, ze skonczlas OŚ Trzymam kciuki

Ja pracowalam miesiac w Intimissimi, nie bylam zadowolona i wiekszosc opinii necie to niestety prawca, ale duzo zalezy na jakis kierownikow sie trafi i czy jest sie przebojowa osoba, ktora umie wciskac towar

Wogóle nie związane z ochroną srodowiska firma zajmująca się szkoleniami typowa praca biurowa

[Apelly]

Napisane przez lazada

To proponuję zainwestować w dobre ergonomiczne krzesło. Jakby pracodawca mi tego nie zapewnił to sama wydałabym te kilka stówek bo można się zamęczyć. Poczytaj w jakiej pozycji powinnaś siedzieć, wysokość podłokietników itd. Przynajmniej raz na godzinę wstań i przejdź się kawałek.

W tym przykładzie nie chodziło mi dosłownie o problemy z siedzeniem (akurat niestety z kręgosłupem od zawsze mam problem).

Co z tymi rozmowami? Pewnie to te firmy nieelastyczne, które mają wielu chętnych.

[Farisss]

Dziewczyny, wy się będziecie orientować...
czy biorąc zasiłek dla bezrobotnych można sobie iść na bezpłatne praktyki/staż ?
Jak to w ogóle zorganizować?
Albo żeby z zasiłku przenieść się na płatny staż jeśli będzie taka możliwość? to realne ?

[lazada]

Napisane przez Apelly

W tym przykładzie nie chodziło mi dosłownie o problemy z siedzeniem (akurat niestety z kręgosłupem od zawsze mam problem).

Co z tymi rozmowami? Pewnie to te firmy nieelastyczne, które mają wielu chętnych.

Właśnie nie za bardzo, pod tym względem wbrew pozorom korporacje są bardziej przyjazne niż mniejsze firmy
No nic, czekam na odpowiedzi, chciałabym już zmienić pracę

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Farisss

Dziewczyny, wy się będziecie orientować...
czy biorąc zasiłek dla bezrobotnych można sobie iść na bezpłatne praktyki/staż ?
Jak to w ogóle zorganizować?
Albo żeby z zasiłku przenieść się na płatny staż jeśli będzie taka możliwość? to realne ?

Jakbyś się spytała w UP to pewnie by Ci powiedzieli, że nie możesz, ale moim zdaniem jak najbardziej tak W końcu na bezpłatne praktyki/staż nie podpisujesz żadnej umowy, ewentualnie jakieś porozumienie.

[slonecznikow_a]

Napisane przez Farisss

Dziewczyny, wy się będziecie orientować...
czy biorąc zasiłek dla bezrobotnych można sobie iść na bezpłatne praktyki/staż ?
Jak to w ogóle zorganizować?
Albo żeby z zasiłku przenieść się na płatny staż jeśli będzie taka możliwość? to realne ?

Moim zdaniem można.

Odsyłam do 2 dokumentów:
1) Ustawa o promocji zatrudnienia art. 33 (3a), art. 2 ust.2
2) Ustawa o praktykach absolwenckich art. 11

[lalaith]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4557264 2]Ósemki są usuwane w ramach NFZ.
[/QUOTE]

Potwierdzam, jedną usuwałam, kolejna mnie czeka 20-tego. W ogóle do dentysty chodzę tylko na NFZ i nawet terminy się udaje mieć z dnia na dzień

Napisane przez gwiazdeczka172

Praca w Intimissimi? Ktoś? Coś?
Dzisiaj o 15 mam rozmowę.
Opinie w necie niezbyt pochlebne....

Jak jeszcze byłam na studiach (era przedkorporacyjna ;p) to dość powszechnie było w galeriach handlowych praktykowane zapraszanie ludzi na bezpłatny dzień próbny do różnych sklepów. Byłam wtedy w Calzedonii - 8 godz łaziłam namawiając klientów na zakup skarpetek i majtek, a potem nikt mnie nawet nie raczył telefonicznie powiadomić że nie zostałam przyjęta, po prostu cisza i tyle (choć obiecywali że o wyniku powiadomią nie ważne jaki by nie był). Pamiętam też taką sytuację przy kasie - po rozmowie ze mną kobieta zrobiła zakupy za ok 2000PLN, myślałam że zostanę pochwalona czy coś. No ale okazało się że zapomniałam jej o jakiejś jednej promocji powiedzieć, "a przecież jeszcze mogłaby te 2 dodatkowe pary skarpetek wziąć". Po tym stwierdziłam że sprzedaż to chyba jednak nie to w czym się chciałabym w życiu spełniać

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez lalaith

Jak jeszcze byłam na studiach (era przedkorporacyjna ;p) to dość powszechnie było w galeriach handlowych praktykowane zapraszanie ludzi na bezpłatny dzień próbny do różnych sklepów. Byłam wtedy w Calzedonii - 8 godz łaziłam namawiając klientów na zakup skarpetek i majtek, a potem nikt mnie nawet nie raczył telefonicznie powiadomić że nie zostałam przyjęta, po prostu cisza i tyle (choć obiecywali że o wyniku powiadomią nie ważne jaki by nie był). Pamiętam też taką sytuację przy kasie - po rozmowie ze mną kobieta zrobiła zakupy za ok 2000PLN, myślałam że zostanę pochwalona czy coś. No ale okazało się że zapomniałam jej o jakiejś jednej promocji powiedzieć, "a przecież jeszcze mogłaby te 2 dodatkowe pary skarpetek wziąć". Po tym stwierdziłam że sprzedaż to chyba jednak nie to w czym się chciałabym w życiu spełniać

[tusiamar]

Moja kolezanka pracuje w firmie podobnej co Intimissimi i nie narzeka, tzn zarobki slabe bo jak zarobi 1400 zl to wszystko ale chociaz umowa o prace i znizka na asortyment sklepu dla pracownikow. Prawda jest taka, ze w kazdym sklepie trzeba umiec sprzedac/dobrac/dodac klientce cos, czego czesto nie potrzebuje, zwlaszcza, ze nie sa to jakies wielkie molochy jak Reserved a male butiki, gdzie zakup za 2000 czy 3000 to juz wyzwanie

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Kazda praca jest dobra jak człowiek na bezrobociu.
Ale trudno mi byłoby wyobrazić siebie wciskającą kobietom badziewne staniki w rozmiarach 1, 2, 3.

[Farisss]

Napisane przez slonecznikow_a

Dziewczyny, w jaki sposób jeszcze się rozwijacie? Angielski, excel? To chyba takie podstawy. Inne języki obce? A może specjalne certyfikaty? Ostatnio w KarieraPlus czytałam o certyfikatach w branży finansowej (ACCA, CMA, CIMA, CIA, CFA ). Nie wiem czy warto zagłębiać się w ten temat... Albo np. przygotować się i podejść do egzaminu na doradcę podatkowego? Wybaczcie ten chaotyczny post

Angielski, niemiecki, i obecnie biorę się za rachunkowość, za 2-3 miesiące chcę iść na kurs z ang żeby do certyfikatu się przygotować, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Napisane przez lalaith

Dlaczego ?

W PL w biurze też się garbisz i jeszcze ślepniesz od komputera

Bo jeżeli jedziesz przez agencję i pytasz czy znajdą ci inną pracę, a oni powiedzą że nie, to albo zostajesz w tej w której jesteś, albo rezygnujesz i następnego dnia jedziesz do domu i tyle. Chyba, że masz własne pieniążki żeby przenieść się na własne mieszkanie (znajdź je w ciągu dnia) i kasę na życie żeby poszukać tam pracy.
Może Ty się garbisz na krześle, ja nie. Od komputera też nie ślepnę (na moje szczęście a od 10 lat praktycznie każdego dnia spędzam po ok 8h nawet okularów do kompa nie potrzebuję, oczy mi się nie wysuszają, póki co mogę się z tego tylko cieszyć )

Napisane przez Deborah100

Dlaczego nie? Zawsze jest jakieś wyjście, szukasz innej....

Będąc za granicą przez agencję ? raczej nierealne. chyba, że ma się znajomych, którzy mieszkają na swoim. A jak wrócisz do PL i chcesz jeszcze raz wyjechać to trochę kasy trzeba w to zainwestować, bo bilet i jedzenie nie jest za darmo przecież...

Napisane przez Apelly

A ja rozumiem Farisss. Obecnie pracuję w biurze przy komputerze i po 8 h pracy nie bolą mnie tak plecy, jak po 20 minutach pochylania się nad zlewozmywakiem.

20 minut to pikuś. Ja po 11h prawie tam płakałam, a jakbym powiedziała w trakcie pracy przełożonemu to mnie od razu odwożą i wywalają. Tak to wygląda niestety.

Napisane przez lazada

W tym tygodniu byłam na dwóch rozmowach, a trzecią musiałam odwołać. Stwierdzam ponownie, że pracodawcy są mało elastyczni.

Może to zależy od pracodawcy? Do mnie raczej starali się dopasować np. pani chciała następnego dnia o 9 rano, a zapytałam o możliwość np. o 13 i pani przełożyła rozmowę na dwa dni później - bez żadnego problemu.

[doriiska]

jak w ogłoszeniu jest napisane, że "mile widzialne osoby ze stopniem niepełnosprawności" to myślicie, że w ogóle warto iść tam z CV skoro nie mam tego stopnia??

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez CzekoladowyMus

A ja dostalam sie do KFC. JAkies ogolne opinie??

Jak sie tam dostałaś i jaki etat Ci zaproponowali??

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez doriiska

jak w ogłoszeniu jest napisane, że "mile widzialne osoby ze stopniem niepełnosprawności" to myślicie, że w ogóle warto iść tam z CV skoro nie mam tego stopnia??

iść zawsze możesz, chociaż musisz mieć świadomość, że Twoją kandydaturę w ogóle braliby pod uwagę tylko wtedy, kiedy nikt z niepełnosprawnością się nie zgłosi.

[redangels]

Tak wspominacie o zębach ja zawału przez nie dostanę. Nie mam 8 dolnych nie wyrosły mi , 7 usunęli mi w podstawówce a teraz 6 się popsuła. Dentystka naprawiła mi ją we czwartek, ale powiedziała, że ona na pewno się 2 raz zepsuje i trzeba ją wtedy wyrwać. Coś w środku się w niej psuje. Zastanawiam się czy gdybym usunęła kiedyś tą 6 to by mi wstawili sztuczną 6 piątkę mam wielką także tej 6 nie widać. u góry mam siódemki i jedną 8. Jeszcze się wkurzyłam bo prosiłam dentystkę o przegląd zębów i nie zrobiła mi przeglądu górnych zębów , sprawdziła dolne jedynki tylko. Zastanawiam się czy nie pójść jutro i nie poprosić jej by mi ten przegląd zrobiła. Byłam państwowo, to olała przegląd wszystkich zębów.

Byłam na rozmowie o pracę w banku w Rzeszowie. Masa kandydatów. Dość długo trwała rozmowa. I jak na razie cisza, znów tel i e-mail milczy. Odp miała być na e-maila.

Ale paskudna pogoda. Trzęsę się z zimna. Chce ciepło.

[Wicked_Girl]

Napisane przez redangels

Tak wspominacie o zębach ja zawału przez nie dostanę. Nie mam 8 dolnych nie wyrosły mi , 7 usunęli mi w podstawówce a teraz 6 się popsuła. Dentystka naprawiła mi ją we czwartek, ale powiedziała, że ona na pewno się 2 raz zepsuje i trzeba ją wtedy wyrwać. Coś w środku się w niej psuje. Zastanawiam się czy gdybym usunęła kiedyś tą 6 to by mi wstawili sztuczną 6 piątkę mam wielką także tej 6 nie widać. u góry mam siódemki i jedną 8. Jeszcze się wkurzyłam bo prosiłam dentystkę o przegląd zębów i nie zrobiła mi przeglądu górnych zębów , sprawdziła dolne jedynki tylko. Zastanawiam się czy nie pójść jutro i nie poprosić jej by mi ten przegląd zrobiła. Byłam państwowo, to olała przegląd wszystkich zębów.

Byłam na rozmowie o pracę w banku w Rzeszowie. Masa kandydatów. Dość długo trwała rozmowa. I jak na razie cisza, znów tel i e-mail milczy. Odp miała być na e-maila.

Ale paskudna pogoda. Trzęsę się z zimna. Chce ciepło.

Idź i nie daj się zbyć. A czy państwowo czy prywatnie- mniejsza o to, bo równie dobrze może mieć gabinet prywatny i podobnie traktować pacjentów.

[malyna19]

Mogę dołączyć do wątku? Może coś poradzicie? Dostałam z PUP skierowanie na kurs magazyniera z obsługą komputera i wymianą butli, kobieta może pracować na magazynie? I jakie jest prawdopodobieństwo zatrudnienia kobiety na takim stanowisku? Wydaje mi się że żadne, co wy myślicie na ten temat? Dużej szansy rozwoju dla siebie nie widze.

[Farisss]

Napisane przez redangels

Byłam na rozmowie o pracę w banku w Rzeszowie. Masa kandydatów. Dość długo trwała rozmowa. I jak na razie cisza, znów tel i e-mail milczy. Odp miała być na e-maila.

A mogę spytać z którego banku? Bo ostatnio było kilka ogłoszeń i w sumie tylko dwa wydawały mi się ciekawe, do jednego wysłałam cv, ale nie było odezwu, pewnie dlatego że dużo zgłoszeń mieli i ludzi z wykształceniem kierunkowym a ja bez takowego

[20160901857]

Napisane przez Wicked_Girl

Idź i nie daj się zbyć. A czy państwowo czy prywatnie- mniejsza o to, bo równie dobrze może mieć gabinet prywatny i podobnie traktować pacjentów.

Ostatnio bylam 2 razy u jednej dentystki. Panstwowo - potraktowala mnie jak niepotrzebnego smiecia, jakiegos totalnego biedaka, ktory nie ma prawa sie u niej leczyc. Prywatnie - oczywiscie wszystko milusio, bez gadania sama zaproponowala lepsze plomby, bez zadnego proszenia sie o znieczulenie, zapraszanie na kolejne wizyty...raczej nie skorzystam, bo nie podoba mi sie takie traktowanie ludzi. Dentystow mam milion pod nosem, wiec na pewno jeszcze znajde jakiegos dobrego i z normalnym podejsciem do pacjenta.

Pisalyscie wczesniej o Calzedonii - tam to chyba w ogole malo placa. Kiedys bylam u nich na rozmowie do dzialu prawnego i proponowali szalowe 1500 dla aplikanta (swoja droga nie wiem dlaczego w ogloszeniu napisali, ze wystarczy student ostatnich lat, a na rozmowie wyszlo inaczej). Straszne chamstwo, nikt nie powinien pracowac za taka stawke, a juz aplikant, ktory zyly sobie wypruwa nad kodeksami i buli ciezka kase na szkole, to w ogole.

[nicRu]

Ktoś pytał o doszkalanie - ja się doszkalam z wiedzy "finansowej", VBA i Excela (w sumie umiem, ale trzeba uzywac by nie zapominać). No a w pracy to co w pracy, ciągle mi coś dochodzi, więc się doszkalam z różnych fragmentów procesów księgowych. Kupiłam tez fiszki by powtórzyć rosyjski - może wybiorę sie na jaki s kurs latem. Próbowałam zmuszać się na różne sposoby (jak nie powtarzam, nie mówię chociaż sama do siebie to zapominam...), ale i tak najlepiej zmuszają pieniądze...

W ramach przyjemniejszych rozmów - zaszalałam za to na Bonito i kupiłam dwie książki o malowaniu akwareli (moja ostatnia pasja) w śmiesznej jak na nie cenie Daleko mi do mistrza malowania i mistrzem nigdy nie będę ale przynajmniej znalazłam jakis sposób na odprężenie

[Wicked_Girl]

Napisane przez nouvelle90

Ostatnio bylam 2 razy u jednej dentystki. Panstwowo - potraktowala mnie jak niepotrzebnego smiecia, jakiegos totalnego biedaka, ktory nie ma prawa sie u niej leczyc. Prywatnie - oczywiscie wszystko milusio, bez gadania sama zaproponowala lepsze plomby, bez zadnego proszenia sie o znieczulenie, zapraszanie na kolejne wizyty...raczej nie skorzystam, bo nie podoba mi sie takie traktowanie ludzi. Dentystow mam milion pod nosem, wiec na pewno jeszcze znajde jakiegos dobrego i z normalnym podejsciem do pacjenta.

Pisalyscie wczesniej o Calzedonii - tam to chyba w ogole malo placa. Kiedys bylam u nich na rozmowie do dzialu prawnego i proponowali szalowe 1500 dla aplikanta (swoja droga nie wiem dlaczego w ogloszeniu napisali, ze wystarczy student ostatnich lat, a na rozmowie wyszlo inaczej). Straszne chamstwo, nikt nie powinien pracowac za taka stawke, a juz aplikant, ktory zyly sobie wypruwa nad kodeksami i buli ciezka kase na szkole, to w ogole.

No, ja na pewno nie pojawiłabym się drugi raz u takiej babki, jeżeli za pierwszym razem mnie tak potraktowała, na szczęście mamy wybór. Będąc u różnych lekarzy prywatnie, o wiele rzadziej państwowo, jakoś nie odnotowałam drastycznej różnicy w podejściu do mnie. Dla mnie wizyta prywatna to wydana kasa, ale przede wszystkim szybsze dostanie się do lekarza, lepsze, bardziej nowoczesne wyposażenie gabinetu itp.

[CzekoladowyMus]

Napisane przez doriiska

jak w ogłoszeniu jest napisane, że "mile widzialne osoby ze stopniem niepełnosprawności" to myślicie, że w ogóle warto iść tam z CV skoro nie mam tego stopnia??

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------



Jak sie tam dostałaś i jaki etat Ci zaproponowali??

Aplikowalam przez ich glowna strone kfc po zobaczeniu ogloszenia na stronie mojego malego miasta. Cv plus wypelnienie formularzu. Zaprosili mailem na rozmowe. Zaproponowali umowe zlecenie ze skladkami zus i ubezpieczeniem, na trzy miesieczna. Po tym czasie umowa o prace. Najznizsza krajowa.