Przygotowania do wiosny w ogrodzie i na balkonie

[grubella]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;45826532]fiołki to z nasion czy muszę od kogoś kępkę przesadzić ?[/QUOTE]
Najlepiej kępkę. A potem z tej kępki same Ci się rozmnożą.
Nie wiem jak pozyskać nasionka z tych roślinek, w sklepie to ich raczej nie ma bo to dzikie fiołki.

A co powiecie o takim rozmnażaniu róż z pędów? próbował może ktoś?

[Elfia4]

Nie widziałam nigdy takiego sposobu na rozmnażanie róż Ciekawe co daje ten ziemniak?

Zamiast prasować pranie siedzę i czytam forum ogrodnicze. I jestem w szoku, że niektórzy mają już mega duże i piękne sadzonki kwiatów. Niektóre z moich dopiero kiełkują, a tam okazy, które spokojnie można byłoby wysadzać do doniczek czy na rabatę.
Na pocieszenie kupiłam sobie nasionka stewii, pasternaka i oraz fenkuła. Resztę udało mi się kupić stacjonarnie, ale tych nigdzie nie widziałam.

[sugarfreeee]

W zeszłym tygodniu zasadzilam rukolę, gipsowke, bazylię, tunbergie, groszek pachnący, paprykę, kosmos i cynie - dziś juz mam prawie wszystkie wschody (czekam na paprykę i tunbergie). Dokupilam kilka ziarenek w Ikei (lubię tamte kompozycje, w zeszłym roku z nich korzystałam, w tym tez planuje ). Dziś zobaczę kalendarz biodynamiczny i pomyśle, czy z czymś ruszyć

Grubella - ale fajny sposób - w sumie jest wilgoć +sole mineralne...ciekawa jestem jak się sprawdza taki patent ) do tego dokupilam hortensje doniczkową, mam niebieska i biała, ogrodowa juz puszcza drobne listki widziałam tez juz paki tulipanów i szafirów, hiacynty juz kwitną na całego - okropnie żałuje, ze się remontujemy, nie mieszkamy teraz u nas w domu. Ńie mam szans zrobić drugiego odchwaszczenia ogrodu


BTW uff! Moj krzak fuksji, prezent od Teściowej przezimowal! Wypuszcza juz małe kosteczki, kamień z serca!


Ach, no i kupiłam sobie mini szklarenke z Ikei, wsadźe tam siewki, może nie będę musiała owijać ich folia spożywcza...

[grubella]

Właśnie. Te kartofle dają pędom/łodygom wilgoć i pokarm. Tak ukorzenianym nie straszna susza w razie gdy zapomnimy je podlewać a gleba zbytnio przeschnie.
Myślałam aby w ten sposób spróbować ukorzenić jeszcze inne rośliny np. forsycje, bukszpan, hortensję.

Wyczytałam też gdzieś , że jako ukorzeniacza można używać cynamonu w proszku czyli mielonego.
Działa równie skutecznie jak ten ukorzeniacz kupowany w sklepie ogrodniczym, niszczy drobnoustroje na sadzonce, nie pozwala jej zgnić tylko umożliwia wypuszczenie korzeni.

[Elfia4]

W sumie ziemniak zawiera sporo potasu i szereg innych składników mineralnych, więc z tego punktu widzenia, to ciekawe rozwiązanie.
Cynamon jako ukorzeniacz? Muszę zapamiętać ten sposób

Podoba mi się ta zmiana czasu. Dzień jest dłuższy, więc po obiedzie daję radę wyjść jeszcze do ogrodu. Dzisiaj udało mi się skopać kawałek ziemi, gdzie trawnik był bardzo słaby (w cieniu drzewa poprzerastał chwastami). Jeszcze drugie tyle kopania i będę mogła dosiać tam trawę.
Mam już popikowane pomidory, paprykę i aksamitki. Sałata rzymska wyrasta mi jakaś długa, chyba chce do słońca...

[grubella]

Ja też jestem zadowolona ze zmiany czasu.
Lubię długie dni. Żeby jeszcze cieplej było bo dziś u mnie w nocy minus 5 było, ziemia rano długo zamarznięta.
I podobno do końca kwietnia takie nocne mrozy mają być.

[grubella]

A tu jeszcze taka inspiracja dla osób, które mają ogródek i dzieci w odpowiednim wieku. Ze swojego dzieciństwa pamiętam, że uwielbialiśmy zabawę w różnego rodzaju szałasach , namiotach, domkach na drzewach.

[sugarfreeee]

Napisane przez Elfia4

W sumie ziemniak zawiera sporo potasu i szereg innych składników mineralnych, więc z tego punktu widzenia, to ciekawe rozwiązanie.
Cynamon jako ukorzeniacz? Muszę zapamiętać ten sposób

Podoba mi się ta zmiana czasu. Dzień jest dłuższy, więc po obiedzie daję radę wyjść jeszcze do ogrodu. Dzisiaj udało mi się skopać kawałek ziemi, gdzie trawnik był bardzo słaby (w cieniu drzewa poprzerastał chwastami). Jeszcze drugie tyle kopania i będę mogła dosiać tam trawę.
Mam już popikowane pomidory, paprykę i aksamitki. Sałata rzymska wyrasta mi jakaś długa, chyba chce do słońca...

Mnie też niesamowicie cieszy zmiana czasu! Jedyny mankament, który odczuwam to to, że niestety w ogródku nie porobię, bo mam najczęściej zmiany na popołudnie Ale i tak cieszy duża ilość jasnych dni

[Ankalime]

Dziewczyny poratujcie laika!

Mam drewniany taras i na nim chciałabym zrobić mini ogród - oczywiście doniczkowy Taras ten jest drewniany, zwrócony w kierunku północno-zachodnim, chyba ten kierunek bardzo utrudnia sprawę.... Dodatkowo klimat, mieszkam nad morzem i czesto tutaj wieje zimny wiatr, do tego pogoda jest niestabilna. Potrafi być bardzo ciepło a następnego dnia leje jak z cebra. Nie chciałabym zagracać też całego tarasu, bo ja tylko wynajmuję mieszkanie.
Czytałam o takich kwiatach jak pelargonie, niecierpek czy fuksje, które podobno nadawały by się u mnie na taras. Jakie jeszcze kwiaty? Lepiej wysiać z nasion (czy juz jest za późno?) czy kupić sadzonki? No i chyba jak już się domyśliłyście, ja o kwiatach nie wiem nic. Załączam zdjęcie tego tarasu, sama myślę o stworzeniu takich jakby schodków/drewnianego regału dla doniczek przy ścianie, by kwiatki delikatnie zwisały z doniczek a nie smętnie pałętały się po ziemi...
ah i chciałam jeszcze dodać, że kręci się po okolicy dużo kotów i nie chciałabym przypadkiem jakiegoś sierścia otruć...

[grubella]

Napisane przez Ankalime

Dziewczyny poratujcie laika!

Mam drewniany taras i na nim chciałabym zrobić mini ogród - oczywiście doniczkowy Taras ten jest drewniany, zwrócony w kierunku północno-zachodnim, chyba ten kierunek bardzo utrudnia sprawę.... Dodatkowo klimat, mieszkam nad morzem i czesto tutaj wieje zimny wiatr, do tego pogoda jest niestabilna. Potrafi być bardzo ciepło a następnego dnia leje jak z cebra. Nie chciałabym zagracać też całego tarasu, bo ja tylko wynajmuję mieszkanie.
Czytałam o takich kwiatach jak pelargonie, niecierpek czy fuksje, które podobno nadawały by się u mnie na taras. Jakie jeszcze kwiaty? Lepiej wysiać z nasion (czy juz jest za późno?) czy kupić sadzonki? No i chyba jak już się domyśliłyście, ja o kwiatach nie wiem nic. Załączam zdjęcie tego tarasu, sama myślę o stworzeniu takich jakby schodków/drewnianego regału dla doniczek przy ścianie, by kwiatki delikatnie zwisały z doniczek a nie smętnie pałętały się po ziemi...
ah i chciałam jeszcze dodać, że kręci się po okolicy dużo kotów i nie chciałabym przypadkiem jakiegoś sierścia otruć...

Te które wymienilaś kwiatki powinny ładnie rosnąc a oprócz tego może coś liściastego jak paprocie,bluszcz, koleusy o różnokolorowych liściach.
Może też aksamitka , która nieźle rośnie w półcieniu. Aksamitkę to śmiało jeszcze możesz zakupić i wysiać, potem przepikować pojedynczo.
Znalazłam taki tarasik, nie za dużo kwiatów ale też ładnie wygląda.

[amarela]

Napisane przez Ankalime

Dziewczyny poratujcie laika!

Mam drewniany taras i na nim chciałabym zrobić mini ogród - oczywiście doniczkowy Taras ten jest drewniany, zwrócony w kierunku północno-zachodnim, chyba ten kierunek bardzo utrudnia sprawę.... Dodatkowo klimat, mieszkam nad morzem i czesto tutaj wieje zimny wiatr, do tego pogoda jest niestabilna. Potrafi być bardzo ciepło a następnego dnia leje jak z cebra. Nie chciałabym zagracać też całego tarasu, bo ja tylko wynajmuję mieszkanie.
Czytałam o takich kwiatach jak pelargonie, niecierpek czy fuksje, które podobno nadawały by się u mnie na taras. Jakie jeszcze kwiaty? Lepiej wysiać z nasion (czy juz jest za późno?) czy kupić sadzonki? No i chyba jak już się domyśliłyście, ja o kwiatach nie wiem nic. Załączam zdjęcie tego tarasu, sama myślę o stworzeniu takich jakby schodków/drewnianego regału dla doniczek przy ścianie, by kwiatki delikatnie zwisały z doniczek a nie smętnie pałętały się po ziemi...
ah i chciałam jeszcze dodać, że kręci się po okolicy dużo kotów i nie chciałabym przypadkiem jakiegoś sierścia otruć...

Jeśli chciałabyś coś zwisającego to polecam lobelie. Dziś czytałam, że jest odporna na wiatr i nie przeszkadza jej cień nawet oglądałam paczkę nasion z mixem kolorów i chyba się zdecyduje

Kupiłam dziś hiacynta jedyne 1,5 zł różowy, ale jak przyniosłam do domu to jakiś zupełnie inny różowy niż ten co mam ogródku
A moje dalie w skrzynkach wystrzeliły jak szalone. W tym tempie to do połowy maja dojdą spokojnie do metra

[Elfia4]

Napisane przez sugarfreeee

Mnie też niesamowicie cieszy zmiana czasu! Jedyny mankament, który odczuwam to to, że niestety w ogródku nie porobię, bo mam najczęściej zmiany na popołudnie Ale i tak cieszy duża ilość jasnych dni

Jakie szczęście, że ja pracuję zawsze od rana. Dzisiaj zdążyłam zaliczyć trening na siłowni, a później jeszcze dokończyć kopanie fragmentu trawnika i posadzić trochę ziemniaków, żeby mieć własne zbiory na początku lata.

Napisane przez Ankalime

Dziewczyny poratujcie laika!

Mam drewniany taras i na nim chciałabym zrobić mini ogród - oczywiście doniczkowy Taras ten jest drewniany, zwrócony w kierunku północno-zachodnim, chyba ten kierunek bardzo utrudnia sprawę.... Dodatkowo klimat, mieszkam nad morzem i czesto tutaj wieje zimny wiatr, do tego pogoda jest niestabilna. Potrafi być bardzo ciepło a następnego dnia leje jak z cebra. Nie chciałabym zagracać też całego tarasu, bo ja tylko wynajmuję mieszkanie.
Czytałam o takich kwiatach jak pelargonie, niecierpek czy fuksje, które podobno nadawały by się u mnie na taras. Jakie jeszcze kwiaty? Lepiej wysiać z nasion (czy juz jest za późno?) czy kupić sadzonki? No i chyba jak już się domyśliłyście, ja o kwiatach nie wiem nic. Załączam zdjęcie tego tarasu, sama myślę o stworzeniu takich jakby schodków/drewnianego regału dla doniczek przy ścianie, by kwiatki delikatnie zwisały z doniczek a nie smętnie pałętały się po ziemi...
ah i chciałam jeszcze dodać, że kręci się po okolicy dużo kotów i nie chciałabym przypadkiem jakiegoś sierścia otruć...

Pelargonie czy werbeny nie muszą mieć dużo słońca, więc to twoje popołudniowe powinno im wystarczyć. Niecierpki też powinny dać radę, aksamitki u mnie rosną ładnie nawet na parapecie od północnej strony. Możesz sprawić sobie doniczki z ziołami - będzie zielono i jednocześnie smacznie. Większość ziół da radę nawet przy odrobinie słońca.
O dziwo często surfinie i petunie mimo, że ciepłolubne, to nieźle sobie radzą z brakiem słońca - po prostu rosną wolniej i kwitną nieco mniej, ale przy ilości przyrostów i kwiatów, które wytwarzają, to to spowolnienie nie psuje efektu. Trzeba je tylko regularnie nawozić.
Petunie, aksamitki wschodzą szybko, więc możesz zaryzykować wysianie nasion. Na pelargonie może być za późno, więc lepiej je kupić w jakimś wielopaku (wówczas kosztują mniej za jedną sadzonkę). Werbenę i niecierpka mam wysianego ze 3 tyg. temu i póki co mam maleńkie siewki, więc obawiam się, że ich wzrost będzie powolny i gdybyś je wysiała teraz, to doczekałabyś się przesadzania ich do doniczek dość późno.

U mnie najbardziej niezawodnym kwiatem donicowym są aksamitki i lobelie (chociaż one akurat lubią słońce, więc nadawałyby się na najbardziej nasłoneczniony kącik balkonu).
Wiele kwiatów można kupić w 10-cio pakach za kilka zł, więc nie wszystkie opłaca się wysiewać, szczególnie jeśli potrzebujesz ledwie paru sztuk.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez amarela

Jeśli chciałabyś coś zwisającego to polecam lobelie. Dziś czytałam, że jest odporna na wiatr i nie przeszkadza jej cień nawet oglądałam paczkę nasion z mixem kolorów i chyba się zdecyduje

Kupiłam dziś hiacynta jedyne 1,5 zł różowy, ale jak przyniosłam do domu to jakiś zupełnie inny różowy niż ten co mam ogródku
A moje dalie w skrzynkach wystrzeliły jak szalone. W tym tempie to do połowy maja dojdą spokojnie do metra

O widzisz, a ja lobelię mam głównie w miejscach słonecznych, chociaż w półcieniu też daje radę. I faktycznie żaden wiatr jej nie złamie. Moje doświadczenia są oparte na nadmorskim klimacie pewnie podobnym do tego u Alkalime
A te twoje dalie nie są za wcześnie wysiane? Moja mama sieje je później, ale nie pamiętam czy do doniczki czy od razu na grunt. W każdym razie dalie i astry, to kwiaty końca lata i początku jesieni.

[amarela]

Napisane przez Elfia4

O widzisz, a ja lobelię mam głównie w miejscach słonecznych, chociaż w półcieniu też daje radę. I faktycznie żaden wiatr jej nie złamie. Moje doświadczenia są oparte na nadmorskim klimacie pewnie podobnym do tego u Alkalime
A te twoje dalie nie są za wcześnie wysiane? Moja mama sieje je później, ale nie pamiętam czy do doniczki czy od razu na grunt. W każdym razie dalie i astry, to kwiaty końca lata i początku jesieni.

Ja nawet nigdy nie miałam tej rośliny także nie wiem jak na żywo wiem tylko co przeczytałam dziś na opakowaniu, ale pewnie zależy też od gatunku

A dalie mam nie z nasion tylko z bulw. Kupiłam takie zasuszone maleństwa i wstawiłam je do skrzynek, myślałam, że będą wolno rosły, a one teraz mają łodygi i liście gdzieś 2 razy większe od tych bulwek moja mama robi tak, że te bulwy trzyma w piwnicy, a od końca marca zasypuje je ziemią i podlewa, i ma szybciej kwiaty tylko za bardzo nie wpadłam na to, że w domu jest cieplej niż w piwnicy więc będą szybciej rosły

[Ankalime]

Napisane przez grubella

Te które wymienilaś kwiatki powinny ładnie rosnąc a oprócz tego może coś liściastego jak paprocie,bluszcz, koleusy o różnokolorowych liściach.
Może też aksamitka , która nieźle rośnie w półcieniu. Aksamitkę to śmiało jeszcze możesz zakupić i wysiać, potem przepikować pojedynczo.
Znalazłam taki tarasik, nie za dużo kwiatów ale też ładnie wygląda.

Dziękuję! Co do tego tarasu ze zdjęć... bajeczny. Temu "mojemu" niestety daleko do niego. N ale, chcę go tak zagospodarować, by można było na nim spędzać czas najmilej jak się da.

Napisane przez amarela

Jeśli chciałabyś coś zwisającego to polecam lobelie. Dziś czytałam, że jest odporna na wiatr i nie przeszkadza jej cień nawet oglądałam paczkę nasion z mixem kolorów i chyba się zdecyduje

Dopisuję do listy!

Napisane przez Elfia4

Pelargonie czy werbeny nie muszą mieć dużo słońca, więc to twoje popołudniowe powinno im wystarczyć. Niecierpki też powinny dać radę, aksamitki u mnie rosną ładnie nawet na parapecie od północnej strony. Możesz sprawić sobie doniczki z ziołami - będzie zielono i jednocześnie smacznie. Większość ziół da radę nawet przy odrobinie słońca.
O dziwo często surfinie i petunie mimo, że ciepłolubne, to nieźle sobie radzą z brakiem słońca - po prostu rosną wolniej i kwitną nieco mniej, ale przy ilości przyrostów i kwiatów, które wytwarzają, to to spowolnienie nie psuje efektu. Trzeba je tylko regularnie nawozić.
Petunie, aksamitki wschodzą szybko, więc możesz zaryzykować wysianie nasion. Na pelargonie może być za późno, więc lepiej je kupić w jakimś wielopaku (wówczas kosztują mniej za jedną sadzonkę). Werbenę i niecierpka mam wysianego ze 3 tyg. temu i póki co mam maleńkie siewki, więc obawiam się, że ich wzrost będzie powolny i gdybyś je wysiała teraz, to doczekałabyś się przesadzania ich do doniczek dość późno.

U mnie najbardziej niezawodnym kwiatem donicowym są aksamitki i lobelie (chociaż one akurat lubią słońce, więc nadawałyby się na najbardziej nasłoneczniony kącik balkonu).
Wiele kwiatów można kupić w 10-cio pakach za kilka zł, więc nie wszystkie opłaca się wysiewać, szczególnie jeśli potrzebujesz ledwie paru sztuk.

O widzisz, a ja lobelię mam głównie w miejscach słonecznych, chociaż w półcieniu też daje radę. I faktycznie żaden wiatr jej nie złamie. Moje doświadczenia są oparte na nadmorskim klimacie pewnie podobnym do tego u Alkalime

Dzięki za rady Co do sadzonek, to muszę się chyba już powoli rozglądać... Ja mieszkam w Norwegii, przy fiordzie wpadającym do Morza Północnego. Brzmi fajnie, ale niestety pogoda jest tu koszmarna Wiosna dopiero tu zawitała w zeszłym tygodniu, a na 20 stopni jak w Polsce to nie mam co liczyć nawet w wakacje I te kwiatki są dla mnie zagwozdką, a samych iglaków to ja nie chcę mieć No nic, jutro wyskoczę i zobaczę czy w mojej wiosce kupię jakieś sensowne kwiatki

[nicki86]

Napisane przez Ankalime

Dzięki za rady Co do sadzonek, to muszę się chyba już powoli rozglądać... Ja mieszkam w Norwegii, przy fiordzie wpadającym do Morza Północnego. Brzmi fajnie, ale niestety pogoda jest tu koszmarna

o jakcie, rzeczywiście brzmi fajnie, tak że nawet pogdzie bym wybaczyła, ja z resztą upałów nie lubie koniecznie staw tu zdjęcie swojego tarasu już w pełni obsadzonego no i możesz pochwalić się widokami "zza okna"

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;45826532]fiołki to z nasion czy muszę od kogoś kępkę przesadzić ?[/QUOTE]

Można z nasion , tylko musisz szukać fiołków wonnych bo inne nie pachną. Ja siałam na jesień je bo taki był opis na nasionach, ale jeszcze nic nie wzeszło, ale niby jeszcze mają czas... ale ja to czarno widzę. Znalazłam za to miejsce skąd mogę sobie "pożyczyć" kilka kępek

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez grubella

A tu jeszcze taka inspiracja dla osób, które mają ogródek i dzieci w odpowiednim wieku. Ze swojego dzieciństwa pamiętam, że uwielbialiśmy zabawę w różnego rodzaju szałasach , namiotach, domkach na drzewach.

mam fasolkę szpargową żółtą i zieloną, obie karłowe

inna szparagowa, nie karłowa, taka duża urośnie ?
czy muszę kupić jakąś inną, ozdobną czy brązową ....


nasiona fiołków widziałam w internecie http://sklep.swiatkwiatow.pl/fiolek-...a-odorata.html, białe jeszcze są, żółte (te akurat brzydkie, przez forsycje mam przesyt żółtego)


na parapecie rosną ślicznie:
-kalarepa, kapusta, brukselka, bazylia, mieszanka ziół "pachnąca kuchnia", kwiaty "na motyle" też mieszanka, sałata, pomidorki
powoli -trawa pampasowa i poziomki
marnie -lobelia, siewki chyba znikają, kiedyś było bardziej zielono
jeszcze nic -seler naciowy, bratki, aksamitka, pietruszka
największa jest cukinia, i chyba za wcześnie ją wysiałam

kupiłam rącznika, nie wiem po co,
dobrze mi się kojarzył a to trucizna (

widziałam na ryneczku szpinak, szczaw i botwinkę
skąd to jest? ze szklarni, z gruntu
kiedy to się wysiewa, żeby było o tej porze ?

z kupionego szczawiu i mojej pokrzywy zrobiłam zupę.
i mąż pyta:
- czemu tych pokrzyw się chcesz pozbywać ?

[mszpilka]

Dzień Dobry!

można dołączyć?
mam mały zabudowany szybami balkon od strony południowej.
w ubiegłych latach pięknie rosły na nim petunie, werbena ale bardziej wole zioła i warzywka. Miałam pomidory koktajlowe ale nigdy nie były dorodne, (w ubiegłym roku dopadły je przędziorki), zioła: rozmaryn, oregano, tymianek, majeranek, mięta w końcu wylądowała w ogródku pod blokiem.

w tym roku posiałam pomidorki koktailowe, tymianek, bazylię, groszek pachnący, niecierpek, astry karłowate i jeszcze prawie nic nie zeszło. Za to super rosną sałata na listki, rzodkiewka, szalotka, szczypior, schodzi koperek i pietruszka.

Zastanawiam się czy są jakies kwiaty które dobrze znoszą koszmarne upały które mam na balkonie. Kuszą mnie w tym roku lobelie, heliotrop gazania ale nie jestem pewna czy w mojej "szklarni"przeżyją.

Mieszkam blisko giełdy kwiatowej i mam zamiar kupić sadzonki bo nie mam siły już siać i doglądać roślinek ze względu na 9 miesiąc ciąży. Po porodzie kupię juz podrośnięte sadzonki kwiatów. Co polecacie

[amarela]

Napisane przez Ankalime

Dzięki za rady Co do sadzonek, to muszę się chyba już powoli rozglądać... Ja mieszkam w Norwegii, przy fiordzie wpadającym do Morza Północnego. Brzmi fajnie, ale niestety pogoda jest tu koszmarna Wiosna dopiero tu zawitała w zeszłym tygodniu, a na 20 stopni jak w Polsce to nie mam co liczyć nawet w wakacje I te kwiatki są dla mnie zagwozdką, a samych iglaków to ja nie chcę mieć No nic, jutro wyskoczę i zobaczę czy w mojej wiosce kupię jakieś sensowne kwiatki

Fajne miejsce chciałabym tam kiedyś pojechać przyszła mi do głowy jeszcze szarotka, jest rośliną wysokogórską odporną na różne warunki ale z kolei nie wiem czy nie będzie za mało słońca

Napisane przez mszpilka

Dzień Dobry!

można dołączyć?
mam mały zabudowany szybami balkon od strony południowej.
w ubiegłych latach pięknie rosły na nim petunie, werbena ale bardziej wole zioła i warzywka. Miałam pomidory koktajlowe ale nigdy nie były dorodne, (w ubiegłym roku dopadły je przędziorki), zioła: rozmaryn, oregano, tymianek, majeranek, mięta w końcu wylądowała w ogródku pod blokiem.

w tym roku posiałam pomidorki koktailowe, tymianek, bazylię, groszek pachnący, niecierpek, astry karłowate i jeszcze prawie nic nie zeszło. Za to super rosną sałata na listki, rzodkiewka, szalotka, szczypior, schodzi koperek i pietruszka.

Zastanawiam się czy są jakies kwiaty które dobrze znoszą koszmarne upały które mam na balkonie. Kuszą mnie w tym roku lobelie, heliotrop gazania ale nie jestem pewna czy w mojej "szklarni"przeżyją.

Mieszkam blisko giełdy kwiatowej i mam zamiar kupić sadzonki bo nie mam siły już siać i doglądać roślinek ze względu na 9 miesiąc ciąży. Po porodzie kupię juz podrośnięte sadzonki kwiatów. Co polecacie

witaj
jeśli chodzi o kwiatki kochające słońce to na pewno mogę polecić surfinie. Miałam kiedyś bardzo słoneczny parapet i pięknie tam rosły. Tylko musisz pamiętać, że w sezonie letnim trzeba je codziennie podlewać, za co roślina odwdzięcza się cudnymi kwiatami

[Elfia4]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;45874542]mam fasolkę szpargową żółtą i zieloną, obie karłowe

inna szparagowa, nie karłowa, taka duża urośnie ?
czy muszę kupić jakąś inną, ozdobną czy brązową ....


nasiona fiołków widziałam w internecie http://sklep.swiatkwiatow.pl/fiolek-...a-odorata.html, białe jeszcze są, żółte (te akurat brzydkie, przez forsycje mam przesyt żółtego)


na parapecie rosną ślicznie:
-kalarepa, kapusta, brukselka, bazylia, mieszanka ziół "pachnąca kuchnia", kwiaty "na motyle" też mieszanka, sałata, pomidorki
powoli -trawa pampasowa i poziomki
marnie -lobelia, siewki chyba znikają, kiedyś było bardziej zielono
jeszcze nic -seler naciowy, bratki, aksamitka, pietruszka
największa jest cukinia, i chyba za wcześnie ją wysiałam

kupiłam rącznika, nie wiem po co,
dobrze mi się kojarzył a to trucizna (

widziałam na ryneczku szpinak, szczaw i botwinkę
skąd to jest? ze szklarni, z gruntu
kiedy to się wysiewa, żeby było o tej porze ?

z kupionego szczawiu i mojej pokrzywy zrobiłam zupę.
i mąż pyta:
- czemu tych pokrzyw się chcesz pozbywać ?[/QUOTE]
Musiałabyś mieć tradycyjną fasolę strączkową. Szparagowa jest za niska na wspinanie się. Ja mam co roku taką fasolę z fioletowymi strąkami i ona wspina się idealnie po tyczce.

Widzę, że masz parapet zastawiony doniczkami? Dużo tego. Chociaż u mnie też sporo doniczek rozstawione po całym domu

[grubella]

Są fasole szparagowe także i pnące. Ja mam takie.
Firma Legutko -fasola szparagowa tyczna typu mamut. To znaczy, że ma takie strączki nie jak ołówki tylko płaskie szerokie na ok.2 cm ale smakuje podobnie dobrze jak ta normalna karłowa. Nie ma łyka w środku , jest delikatna.

Rącznik ładnie wygląda.Tylko właśnie jest trujący, trzeba uważać. Miałam kiedyś na środku trawnika klomb i na nim okaz chyba ze 3 metry wysokości.
Rósł taki bo podlewałam go gnojówką od krowy teścia i jeszcze pod ziemią zakopany był kilkuletni rozłożony gnój od tej krowy więc korzenie sobie pobrały.gdy był maly to obok niego posadziłam też inne kwiaty ale bardzo szybko je zasłonił bo się rozrósł. I zmarniały.

[grubella]

Może komuś się spodoba i się skusi na posianie. To jest kleoma kolczasta.
Występuje w kilku kolorach od białego po ciemno fioletowy.
Posiałam dzisiaj kilka nasionek , które mi zostały sprzed kilku lat. są od roku przeterminowane ale może akurat coś urośnie?

[Ankalime]

Piękne te kwiatki... Mam nadzieję, że wyrosną mi takie

Mam do Was jeszcze jedna prośbę. Pomogłybyście mi zidentyfikować roślinkę? Mam ją od jakiegoś czasu, ale wstyd sie przyznać nie wiem co to jest ani jak o nią dbać... Zastanawiam się czy nadałaby się na mój taras...

[grubella]

Napisane przez Ankalime

Piękne te kwiatki... Mam nadzieję, że wyrosną mi takie

Mam do Was jeszcze jedna prośbę. Pomogłybyście mi zidentyfikować roślinkę? Mam ją od jakiegoś czasu, ale wstyd sie przyznać nie wiem co to jest ani jak o nią dbać... Zastanawiam się czy nadałaby się na mój taras...

Jak dla mnie to wygląda jak fikus binnendijkii.
Ale może jeszcze ktoś się wypowie, może to coś innego.

[mszpilka]

Napisane przez amarela

F
witaj
jeśli chodzi o kwiatki kochające słońce to na pewno mogę polecić surfinie. Miałam kiedyś bardzo słoneczny parapet i pięknie tam rosły. Tylko musisz pamiętać, że w sezonie letnim trzeba je codziennie podlewać, za co roślina odwdzięcza się cudnymi kwiatami

dzięki!
właśnie miałam w ubiegłym roku surfinie i rzeczywiście super sie sprawdziły. Teraz jednak chciałabym jeszcze coś posadzić.

Dziewczyny czy siałyście kiedyś nasionka na kiełki do ziemi?
Posiałam rzodkiewkę, pięknie zeszła ale zastanawiam się czy wykształci "rzodkieweczki".

[sugarfreeee]

Napisane przez mszpilka

Dzień Dobry!

można dołączyć?
mam mały zabudowany szybami balkon od strony południowej.
w ubiegłych latach pięknie rosły na nim petunie, werbena ale bardziej wole zioła i warzywka. Miałam pomidory koktajlowe ale nigdy nie były dorodne, (w ubiegłym roku dopadły je przędziorki), zioła: rozmaryn, oregano, tymianek, majeranek, mięta w końcu wylądowała w ogródku pod blokiem.

w tym roku posiałam pomidorki koktailowe, tymianek, bazylię, groszek pachnący, niecierpek, astry karłowate i jeszcze prawie nic nie zeszło. Za to super rosną sałata na listki, rzodkiewka, szalotka, szczypior, schodzi koperek i pietruszka.

Zastanawiam się czy są jakies kwiaty które dobrze znoszą koszmarne upały które mam na balkonie. Kuszą mnie w tym roku lobelie, heliotrop gazania ale nie jestem pewna czy w mojej "szklarni"przeżyją.

Mieszkam blisko giełdy kwiatowej i mam zamiar kupić sadzonki bo nie mam siły już siać i doglądać roślinek ze względu na 9 miesiąc ciąży. Po porodzie kupię juz podrośnięte sadzonki kwiatów. Co polecacie

Napisane przez amarela

Fajne miejsce chciałabym tam kiedyś pojechać przyszła mi do głowy jeszcze szarotka, jest rośliną wysokogórską odporną na różne warunki ale z kolei nie wiem czy nie będzie za mało słońca


witaj
jeśli chodzi o kwiatki kochające słońce to na pewno mogę polecić surfinie. Miałam kiedyś bardzo słoneczny parapet i pięknie tam rosły. Tylko musisz pamiętać, że w sezonie letnim trzeba je codziennie podlewać, za co roślina odwdzięcza się cudnymi kwiatami

Witamy!

No właśnie, to bardzo ważne! Ja mam balkon i kilka okien wychodzących na południową stronę, i powiem Ci, że uważam to za przekleństwo
U mnie ledwo- ledwo dały radę maciejka i macierzanka, fuksja (ale trzymana w półcieniu), goździki i begonie.

[amarela]

Napisane przez grubella

Może komuś się spodoba i się skusi na posianie. To jest kleoma kolczasta.
Występuje w kilku kolorach od białego po ciemno fioletowy.
Posiałam dzisiaj kilka nasionek , które mi zostały sprzed kilku lat. są od roku przeterminowane ale może akurat coś urośnie?

oooo ładne to trzymam żeby wyrosło

Napisane przez sugarfreeee

No właśnie, to bardzo ważne! Ja mam balkon i kilka okien wychodzących na południową stronę, i powiem Ci, że uważam to za przekleństwo
U mnie ledwo- ledwo dały radę maciejka i macierzanka, fuksja (ale trzymana w półcieniu), goździki i begonie.

Heh, ja mam odwrotnie, bo się ciągle martwię czy nie mam za mało słońca, i jak moje kwiatki urosną

[Elfia4]

Napisane przez mszpilka

dzięki!
właśnie miałam w ubiegłym roku surfinie i rzeczywiście super sie sprawdziły. Teraz jednak chciałabym jeszcze coś posadzić.

Dziewczyny czy siałyście kiedyś nasionka na kiełki do ziemi?
Posiałam rzodkiewkę, pięknie zeszła ale zastanawiam się czy wykształci "rzodkieweczki".

Wykształci rzodkiewki. To są te same nasiona, tyle, że nie są zaprawiane żadnymi środkami chemicznymi stosowanymi do typowych nasion. Dlatego można je zjeść bez ryzyka. Pozostaje tylko kwestia tego, że nasiona na kiełki nie mają określonej odmiany, więc loterią jest to czy rzodkiewka będzie okrągła, czy podłużna, ostrzejsza czy łagodniejsza itp.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Wiem jak smakuje fasolka mamutowa. Znam. Ale do tej nie zastanawiałam się jak to rośnie.

Mirt trzyletni poobcinałam z każdej strony. Do tej pory był takim krzakiem bez wyrazu. Teraz będę czekać na nowe gałązki. Jakim nawozem do zielonych go teraz podlewać ? Żeby poszło w listki a nie w kwiatki.
Tych poobcinanych gałązek mam dwie szklanki. Ukorzeniacz mam. Można je ukorzenić w pudełkach po lodach ? Pudełka na 6 cm nie są za płytkie ?

[grubella]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;45902794]Wiem jak smakuje fasolka mamutowa. Znam. Ale do tej nie zastanawiałam się jak to rośnie.

Mirt trzyletni poobcinałam z każdej strony. Do tej pory był takim krzakiem bez wyrazu. Teraz będę czekać na nowe gałązki. Jakim nawozem do zielonych go teraz podlewać ? Żeby poszło w listki a nie w kwiatki.
Tych poobcinanych gałązek mam dwie szklanki. Ukorzeniacz mam. Można je ukorzenić w pudełkach po lodach ? Pudełka na 6 cm nie są za płytkie ?[/QUOTE]

Nawozy są specjalne gotowe do roślin kwitnących i nie kwitnących. Różnią się zawartością składników. A może wybierzesz specjalne pałeczki nawozowe wtykane w ziemię?
Moim zdaniem można ukorzeniać w tych pudełeczkach.
Można też ukorzeniać w wodzie ale sadzonki niezbyt zdrewniałe.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez grubella

Nawozy są specjalne gotowe do roślin kwitnących i nie kwitnących. Różnią się zawartością składników. A może wybierzesz specjalne pałeczki nawozowe wtykane w ziemię?
Moim zdaniem można ukorzeniać w tych pudełeczkach.
Można też ukorzeniać w wodzie ale sadzonki niezbyt zdrewniałe.

te pałeczki to chyba nie działają,
miałam dwie paprotki do uratowania,
ratowałam, ratowałam i po zimie poszły do kosza
nową mam teraz od znajomej

co do nawozów, to nie wiem czy te zwykłe czy te z dżdżownic,
co serio zadziała i mirt będzie taki świeżo zielony jak ten w kwiaciarniach,
mój takich radosnych przyrostów nie miał

te sadzonki mają rosnąć w tych pojemnikach do następnego roku,
syn ma komunię to porozdaję

w związku z komunią muszę przygotować kwiatki na następny rok,
białe najchętniej,
już wiem, że niezapominajki muszę wysiać w tym roku,
bratki jesienią
gęsiówkę też kupiłam,
konwalie - w tym roku nie mam jeszcze miejsca na konwalie
stokrotki może ..
tulipany i narcyzy to chyba do maja przekwitną

co jeszcze jest białe (choć niekoniecznie), proste, ładne i o czym muszę pamiętać w tym roku ?

smagliczkę wysiałam teraz i ciekawa jestem kiedy zakwitnie

moja cukinia
ma trzy listki i łodygę na 9 cm,
jak będzie w tym tempie rosła to mi się do maja na parapecie nie zmieści,
mogę ją wystawić na balkon, żeby tak szybko nie rosła ?
http://pogoda.interia.pl/prognoza-dl...iwice,cId,8369
ona rośnie od światła, od temperatury, czy tak sobie, na uciechę ?

pytanie o róże
gdy mam róże białą, kremową. lekko pomarańczową
jest możliwość, że ona zapyli się rosnących w pobliżu floksów, maków, lobelii .... czegokolwiek
i zmieni kolor na różowy lub czerwony ?
nie chcę czerwonej, chce tylko kremową ...