Powiedz to tutaj, część. 21 - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-12, 12:54   #3691
skyblue
Zakorzenienie
 
Avatar skyblue
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 5 284
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Mieszkanie ogarnięte, generalny porządek w pokoju zrobiony. Właścicielka powinna nam na kolanach dziękować, że utrzymujemy to mieszkanie w jako takim ładzie. Gdyby nie my już dawno zaszłoby pleśnią i grzybem.
Nie chcę już tu mieszkać. Nienawidzę moich współlokatorów. Byle do lipca.
skyblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 12:57   #3692
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Dobrze sobie dzisiaj radzę. W spiżarni moje ulubione ciasteczka, w lodówce ciasto, w drugiej lodówce Pepsi i u babci Tiger - serio, serio - a ja rano zjadłam jajeczniczkę z bułką grahamką, potem dwa pomarańcze i na obiad przed chwilą fileta pieczonego w papierku z makaronem razowym i warzywkami. Umyłam na kolanach cały dom, posprzątałam wszystko, poodkurzałam, godzinę myłam łazienkę w tym chyba 40 minut kabinę prysznicową od środka, brrr, ale tam było syfu. Nie podejrzewałabym, że z kafelków w prysznicu szmata będzie cała czarna.

Wieczorem poćwiczyć, potem imprezka i dzień można zaliczyć do wyjątkowo udanych.

Jaka to jest różnica, gdy trzymam dietę. Dobrze się czuję, nie mam wiecznie wyrzutów sumienia, czuję się taka spełniona... Serio.
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 13:02   #3693
Silence_
Zakorzenienie
 
Avatar Silence_
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;45999909]Nie ma jak to obudzić sie obok szalonego Tż
'Baby, you have little feather in your hair, I THINK YOU ARE TURNING INTO EASTER CHICKEN!' no dzieki


Głupol [/QUOTE]






Uwielbiam Ciebie w tych trampeczkach/martensach. Ciasteczko
__________________


Silence_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 13:16   #3694
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

2 pary butów, bluzka, wizyta w drogerii i od razu portfel lżejszy
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 13:16   #3695
BeforeIForget
jesterhead
 
Avatar BeforeIForget
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Rohan
Wiadomości: 3 672
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Umyłam okno. Łojezusmaria, teraz mi przynajmniej światło jakieś do pokoju wpada


Chyba się dziś nie opanuję jak Cię zobaczę
__________________
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać.
S. King

To błogosławieństwo, że nie słychać myśli.
BeforeIForget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 13:20   #3696
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez Kotalka Pokaż wiadomość
Przeprowadziłaś się z Wrocławia do Warszawy, prawda? Planuję zrobić to samo głównie ze względów zawodowych, w mojej firmie coraz częściej na to nalegają. Jednak ciągle brakuje mi odwagi. Tutaj spędziłam swoje najlepsze lata, tutaj mam przyjaciół, znam każdy kąt. Boję się zaczynać wszystko od nowa, a jednocześnie wcale nie czuję się tu szczęśliwa i sama nie wiem o co mi chodzi.
A jak to było w Twoim przypadku? Poznałaś w nowym miejscu kogoś bliskiego (poza TŻ oczywiście)? Czujesz się tam jak u siebie?
TŻ poznałam we Wrocławiu. Przyjechał z Warszawy na kilka dni, bo firma, w której zaczynałam pracę otwierała nowy sklep. Od razu między nami zaiskrzyło. To była szybka decyzja, oboje wiedzieliśmy, że chcemy ze sobą zamieszkać. Jestem pewna, że gdybyśmy się nie poznali, nie zdecydowałabym się na przeprowadzkę, zabrakłoby mi odwagi. Poza TŻ nie mam nikogo. Z ludźmi w pracy nie chcę mieć zażyłych kontaktów, drażnią mnie, wolę utrzymywać z nimi tylko kontakty służbowe. Po mojej przeprowadzce, okazało się, że do Warszawy przeniosło się kilka osób, z którymi studiowałam. Ale to też nie są bliskie znajomości. Poznałam znajomych TŻ. I tyle. Utrzymuję stały kontakt z byłą współlokatorką z Wrocławia. Nie mam tu przyjaciół, zresztą nigdy nie miałam.
Lubię Warszawę. Czuję się tutaj dobrze, wbrew temu co przewidywali życzliwi. Nie wyobrażam sobie, że miałabym się cofnąć i wrócić do Wrocławia. Tamten rozdział już za mną. Najgorsze jest to, że jestem tutaj i nie wykorzystuję tego co mogę mieć. Nie robię nic, a jak już się zmobilizuję to jest to chwilowe...
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:02   #3697
Kotalka
Raczkowanie
 
Avatar Kotalka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 293
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość
TŻ poznałam we Wrocławiu. Przyjechał z Warszawy na kilka dni, bo firma, w której zaczynałam pracę otwierała nowy sklep. Od razu między nami zaiskrzyło. To była szybka decyzja, oboje wiedzieliśmy, że chcemy ze sobą zamieszkać. Jestem pewna, że gdybyśmy się nie poznali, nie zdecydowałabym się na przeprowadzkę, zabrakłoby mi odwagi. Poza TŻ nie mam nikogo. Z ludźmi w pracy nie chcę mieć zażyłych kontaktów, drażnią mnie, wolę utrzymywać z nimi tylko kontakty służbowe. Po mojej przeprowadzce, okazało się, że do Warszawy przeniosło się kilka osób, z którymi studiowałam. Ale to też nie są bliskie znajomości. Poznałam znajomych TŻ. I tyle. Utrzymuję stały kontakt z byłą współlokatorką z Wrocławia. Nie mam tu przyjaciół, zresztą nigdy nie miałam.
Lubię Warszawę. Czuję się tutaj dobrze, wbrew temu co przewidywali życzliwi. Nie wyobrażam sobie, że miałabym się cofnąć i wrócić do Wrocławia. Tamten rozdział już za mną. Najgorsze jest to, że jestem tutaj i nie wykorzystuję tego co mogę mieć. Nie robię nic, a jak już się zmobilizuję to jest to chwilowe...
Też mam problem z motywacją do działania. Miewam lepsze dni, wtedy robię sobie plan i obiecuję, że koniec z marnowaniem czasu na seriale i użalanie się nad sobą, a później i tak wszystko wraca do smutnej normy Gdyby nie praca i studia to pewnie całkiem bym się rozkleiła. Chciałabym coś zmienić i czuję, że ta przeprowadzka to byłby dobry pomysł, ale nie w takim stanie w jakim jestem obecnie. W wolne dni przerasta mnie nawet wstanie z łóżka, a co dopiero organizowanie sobie życia w nowym miejscu...
Kotalka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-12, 14:07   #3698
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Poszłam na imprezę, nie wiedziałam, że też będziesz. Nie wypiłam nawet grama alkoholu, żeby móc nad sobą panować, a i tak skończyłam w kuchni...całując się z Tobą. Nie potrafię się od Ciebie uwolnić. To żałosne Monika...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:08   #3699
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

DZIEWCZYNY, ćwiczyła któraś z Was 30 days shred i może się pochwalić wynikami? Szukałam na necie, na forach, podają tam różne dane, ale te cm są naprawdę bardzo różne Chodzi mi o działanie typowo spalające tkankę tłuszczową, interesują mnie cm i ewentualne kg.
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:20   #3700
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Kosmetyczka, fryzjer, zakupy. Taka zmęczona jestem
Moussaka wstawiona. Może jakieś ciasto upiekę?

Mój pies to brudas Łebek sobie wysmarowała na czarno, bo zaglądała do kominka
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:26   #3701
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Zimny guinness, muzyka, swieże powietrze... kurde nie jest tak źle.
Jest dobrze. Jeszcze papierosek by sie przydał.
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-12, 14:31   #3702
adziorek1990
Idiotka
 
Avatar adziorek1990
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Z daleka.
Wiadomości: 12 864
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Ostatnio jestem nie do życia. Nie mam na nic weny. Nawet na pisanie tutaj.
__________________
Jedyny łatwy dzień był wczoraj.


Bynajmniej ≠ Przynajmniej!
adziorek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:36   #3703
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez adziorek1990 Pokaż wiadomość
Ostatnio jestem nie do życia. Nie mam na nic weny. Nawet na pisanie tutaj.
Ja też. Wpadam tu tylko żeby ponarzekać i poczytać co u Was. Narzekanie zawsze spoko
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 14:47   #3704
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez Kotalka Pokaż wiadomość
Też mam problem z motywacją do działania. Miewam lepsze dni, wtedy robię sobie plan i obiecuję, że koniec z marnowaniem czasu na seriale i użalanie się nad sobą, a później i tak wszystko wraca do smutnej normy Gdyby nie praca i studia to pewnie całkiem bym się rozkleiła. Chciałabym coś zmienić i czuję, że ta przeprowadzka to byłby dobry pomysł, ale nie w takim stanie w jakim jestem obecnie. W wolne dni przerasta mnie nawet wstanie z łóżka, a co dopiero organizowanie sobie życia w nowym miejscu...
U mnie to samo. Nawet z pracy nie jestem zadowolona, bo doskonale wiem, że to nie to, czym chciałabym się zajmować. I tak mogę wymieniać, wymieniać... A samo nic się nie zmieni...
Twoje ostatnie zdanie - mogę się pod tym podpisać.

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Poszłam na imprezę, nie wiedziałam, że też będziesz. Nie wypiłam nawet grama alkoholu, żeby móc nad sobą panować, a i tak skończyłam w kuchni...całując się z Tobą. Nie potrafię się od Ciebie uwolnić. To żałosne Monika...
Potrafisz. Tylko jeszcze nie jesteś pewna, czy chcesz. I tu cały problem.
Mała, wiem w czym siedzisz, ze mną było podobnie i też ciągle było "nie możemy się spotykać", a później on mnie zabierał na wino w plenerze i kończyło się u mnie w łóżku. Tylko, że wtedy zachowywałam się trochę jak ten gość od Ciebie - niby chciałam, niby nie, sama nie mogłam zdecydować, czego chcę, choć gdzieś głęboko w sobie wiedziałam, że nic z tego znów nie będzie, a robiłam to, bo jeszcze nie do końca przetrawiłam nasze rozstanie/brakowało mi kogoś/potrzebowałam ciepła.
Przy okazji Twoich postów przypomniałam sobie o sytuacji sprzed kilku lat, gdy zakochałam się w kumplu ze studiów. Rozkosznie sobie romansowaliśmy, włóczyliśmy się po nocach trzymając się za ręce, wiele razy on u mnie sypiał, były pieszczoty... Magia prysła, gdy zdecydowałam się pogadać z nim o tym co między nami. I rozminęliśmy się w oczekiwaniach totalnie, jemu zależało na zabawie i mojej fizyczności, mnie zależało na nim, na "uczuciu". A tu bach, obuchem w łeb i koniec złudzeń.
I też musieliśmy się widywać na zajęciach, w tej samej grupie. Miałam ochotę uciec, gdzie pieprz rośnie. Minęło kilka miesięcy zanim zaczęliśmy ze sobą normalnie rozmawiać. I wiesz co? Przeprosił mnie za to. Przeprosił w czerwcu zeszłego roku, a od sytuacji minęły ponad 2 lata.
Nie masz wyjścia. Musisz to zakończyć. Bo to będzie się wlokło i wlokło...
A ból będzie większy.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:10   #3705
Ann221
Rozeznanie
 
Avatar Ann221
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 653
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Sytuacja rodem z serialu. Myślałam że to wszystko było wielkim nieporozumieniem, a dzisiaj mi wyjeżdżasz z takim tekstem. Pół czwartku i cały piątek miałam mętlik w głowie i czułam się jak przejechana walcem. Dzisiaj wszystko obróciło się o 180 stopni. Jak to się dalej potoczy ? Czas pokaże.
__________________
be yourself !
Ann221 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:13   #3706
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Wiem,że czasem tak strasznie trudno jest ze mną wytrzymać,jesteście kochane,uwielbiam nasze wypady,uwielbiam się z Wami śmiać. Tyle nauki,jak to ogarnąć?
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40

Edytowane przez Olvnia
Czas edycji: 2014-04-12 o 15:16
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:16   #3707
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Ej, facet, w kulki sobie lecisz?
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:20   #3708
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Fajnych mam znajomych. Naprawde. Szkoda że tacy starzy wszyscy jesteśmy. No i nieogarnięci tak samo jak wtedy gdy kończyliśmy 18ście.
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:22   #3709
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

O mamuńciu, ale mi dzisiaj niedobrze.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-12, 15:32   #3710
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość

Potrafisz. Tylko jeszcze nie jesteś pewna, czy chcesz. I tu cały problem.
Mała, wiem w czym siedzisz, ze mną było podobnie i też ciągle było "nie możemy się spotykać", a później on mnie zabierał na wino w plenerze i kończyło się u mnie w łóżku. Tylko, że wtedy zachowywałam się trochę jak ten gość od Ciebie - niby chciałam, niby nie, sama nie mogłam zdecydować, czego chcę, choć gdzieś głęboko w sobie wiedziałam, że nic z tego znów nie będzie, a robiłam to, bo jeszcze nie do końca przetrawiłam nasze rozstanie/brakowało mi kogoś/potrzebowałam ciepła.
Przy okazji Twoich postów przypomniałam sobie o sytuacji sprzed kilku lat, gdy zakochałam się w kumplu ze studiów. Rozkosznie sobie romansowaliśmy, włóczyliśmy się po nocach trzymając się za ręce, wiele razy on u mnie sypiał, były pieszczoty... Magia prysła, gdy zdecydowałam się pogadać z nim o tym co między nami. I rozminęliśmy się w oczekiwaniach totalnie, jemu zależało na zabawie i mojej fizyczności, mnie zależało na nim, na "uczuciu". A tu bach, obuchem w łeb i koniec złudzeń.
I też musieliśmy się widywać na zajęciach, w tej samej grupie. Miałam ochotę uciec, gdzie pieprz rośnie. Minęło kilka miesięcy zanim zaczęliśmy ze sobą normalnie rozmawiać. I wiesz co? Przeprosił mnie za to. Przeprosił w czerwcu zeszłego roku, a od sytuacji minęły ponad 2 lata.
Nie masz wyjścia. Musisz to zakończyć. Bo to będzie się wlokło i wlokło...
A ból będzie większy.
Wiesz, ja chcę, serio chcę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nigdy nie będziemy potrafili stworzyć normalnej, zdrowej relacji. On nie do końca wyleczył się z poprzedniego związku, ze swoją ex utrzymują zażyłe kontakty, bo znają się od dzieciaka, mają paczkę znajomych. Wprost powiedział, że nie jest gotowy na związek. Zresztą, to kiepski materiał na faceta. Mieliśmy prawie miesiąc "przerwy", spotykaliśmy się tylko przypadkiem gdzieś na uczelni. Całkiem dobrze to znosiłam, ale ciągle gdzieś był w mojej głowie. Powiedział mi wczoraj, że bardzo, bardzo mnie lubi, przy czym miał smutną minę. Zapytałam czy to powód do smutku, odpowiedział, że tak, bo gdyby lubił mniej, to by się tak bardzo nie bał.
Kompletnie go nie rozumiem. Daje mi masę skrajnych znaków. Chwyta mnie za rękę, a potem ją wypuszcza jak oparzony. Wczoraj mnie przytulał, całował w czoło, w nos... Łatwiej by było urwać relację czysto łóżkową- seks i do widzenia. A tutaj dochodzą jeszcze dziesiątki przegadanych godzin, moja wyprowadzka z mieszkania, w którym mieszkałam z ex, która by się nie odbyła, gdyby nie on. Nie chcę go stracić na każdej płaszczyźnie, ale też nie umiemy zamienić tej relacji na tylko koleżeńską. Nie mogłam się wczoraj opanować przy nim... Żałośnie się czuję, bo nie potrafię nawet zerwać relacji, która mi daje więcej złego niż dobrego. Co mi po wczoraj, skoro od rana leżę w łóżku rozbita? Jestem niekonsekwentna. I śmieszna.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:37   #3711
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez paulaa6 Pokaż wiadomość

I'm lucky I'm in love with my best friend
Lucky to have been where I have been
Lucky to be coming home again
Lucky we're in love in every way
Lucky to have stayed where we have stayed
Lucky to be coming home someday
uwielbiam

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość

Jak nie zmienię nastawienia do życia, padnę na zawał jeszcze przed 30-stką.
Ja tez..
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:41   #3712
Esmerald
Raczkowanie
 
Avatar Esmerald
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 256
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Tak trochę bardzo przykro .
Nie mam motywacji do niczego...
Źle mi znowu.
Esmerald jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:52   #3713
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Call me crazy, ale...
KOCHAM ŻYCIE! nawet jak w poniedziałek mnie zwolnią!
Kurde, czuję że może się udać! Czerwiec będzie decydujący. A potem jeszcze tylko kilka kroków. Tyle pięknych rzeczy przede mną, że jestem zachwycona! Dlaczego mam wrażenie, że ostatnio jestem jedną z niewielu zadowolonych z życia osób? Ludzie tracą tyle czasu na jakieś bezsensowne rozkminy! Jakie życie jest piękne, jak po prostu się nim cieszy!
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 15:58   #3714
adziorek1990
Idiotka
 
Avatar adziorek1990
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Z daleka.
Wiadomości: 12 864
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
Ja też. Wpadam tu tylko żeby ponarzekać i poczytać co u Was. Narzekanie zawsze spoko
A ja nie mam siły nawet żeby Was nadrobić Coś się ze mną dzieje,ale nie wiem co .
__________________
Jedyny łatwy dzień był wczoraj.


Bynajmniej ≠ Przynajmniej!
adziorek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:08   #3715
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Wątku, niech on napisze. nie chcę siedzieć w domu sama w sobotę
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:20   #3716
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Wiesz, ja chcę, serio chcę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nigdy nie będziemy potrafili stworzyć normalnej, zdrowej relacji. On nie do końca wyleczył się z poprzedniego związku, ze swoją ex utrzymują zażyłe kontakty, bo znają się od dzieciaka, mają paczkę znajomych. Wprost powiedział, że nie jest gotowy na związek. Zresztą, to kiepski materiał na faceta. Mieliśmy prawie miesiąc "przerwy", spotykaliśmy się tylko przypadkiem gdzieś na uczelni. Całkiem dobrze to znosiłam, ale ciągle gdzieś był w mojej głowie. Powiedział mi wczoraj, że bardzo, bardzo mnie lubi, przy czym miał smutną minę. Zapytałam czy to powód do smutku, odpowiedział, że tak, bo gdyby lubił mniej, to by się tak bardzo nie bał.
Kompletnie go nie rozumiem. Daje mi masę skrajnych znaków. Chwyta mnie za rękę, a potem ją wypuszcza jak oparzony. Wczoraj mnie przytulał, całował w czoło, w nos... Łatwiej by było urwać relację czysto łóżkową- seks i do widzenia. A tutaj dochodzą jeszcze dziesiątki przegadanych godzin, moja wyprowadzka z mieszkania, w którym mieszkałam z ex, która by się nie odbyła, gdyby nie on. Nie chcę go stracić na każdej płaszczyźnie, ale też nie umiemy zamienić tej relacji na tylko koleżeńską. Nie mogłam się wczoraj opanować przy nim... Żałośnie się czuję, bo nie potrafię nawet zerwać relacji, która mi daje więcej złego niż dobrego. Co mi po wczoraj, skoro od rana leżę w łóżku rozbita? Jestem niekonsekwentna. I śmieszna.
No, ja wiem, że Ty chcesz. Rozchodzi się o niego. I o jego brak chęci/brak zdecydowania/brak jaj/brak odwagi/strach/wspomnienia o byłej (czyli to, czego np. ja boję się chyba na równi ze zdradą ).
W wachlarzu powodów można przebierać do woli. To on NIE chce.
I wiesz, to tak może trwać i trwać... Będzie Was do siebie ciągnąć, ale piękne chwile przyjemności szybko ulecą, bo rzeczywistość będzie kazała Ci się puknąć w głowę i spojrzeć na sprawę trzeźwym okiem. A niestety, nic pozytywnego dla Ciebie z tego nie wynika. On latami może Ci wysyłać sprzeczne sygnały, chwytać za rękę, a w przypływach rozsądku, rzucać wszystko i mieć Cię w nosie, znikać, urywać to, bo wie, że fajnego, stabilnego związku razem nie stworzycie. Idzie zwariować w takim układzie, nie?
Nie jesteś zmęczona? Nie masz dosyć?
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:27   #3717
hoacynka
Raczkowanie
 
Avatar hoacynka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 430
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

No i po co mi to było??
Rok temu obcięłam moje całe ombre żeby wrócić do naturalnego.
A teraz mam znowu całe rozjaśnione .
I po co????!!!???!?!?!?!?!?!?

Chcę moje naturalne. Tylko się nie da.
Fryzjer mi nie zafarbuje na mój kolor, mam naturalnie niejednolite więc to nierealne.
Musiałabym ściąć całe a to chyba średni pomysł .

Tak bardzo żałuję .
__________________

hoacynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:29   #3718
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość
No, ja wiem, że Ty chcesz. Rozchodzi się o niego. I o jego brak chęci/brak zdecydowania/brak jaj/brak odwagi/strach/wspomnienia o byłej (czyli to, czego np. ja boję się chyba na równi ze zdradą ).
W wachlarzu powodów można przebierać do woli. To on NIE chce.
I wiesz, to tak może trwać i trwać... Będzie Was do siebie ciągnąć, ale piękne chwile przyjemności szybko ulecą, bo rzeczywistość będzie kazała Ci się puknąć w głowę i spojrzeć na sprawę trzeźwym okiem. A niestety, nic pozytywnego dla Ciebie z tego nie wynika. On latami może Ci wysyłać sprzeczne sygnały, chwytać za rękę, a w przypływach rozsądku, rzucać wszystko i mieć Cię w nosie, znikać, urywać to, bo wie, że fajnego, stabilnego związku razem nie stworzycie. Idzie zwariować w takim układzie, nie?
Nie jesteś zmęczona? Nie masz dosyć?
No właśnie, ale dlaczego on WIE, że nie stworzymy fajnego, stabilnego związku? Co jest ze mną nie tak?
Idzie zwariować... On znika, wraca, odzywa się, a ja lecę jak piesek z wywalonym jęzorem... Co jest w tej sytuacji najśmieszniejsze? Widzę, że zachowuję się jak idiotka, wiem, że MUSZĘ to urwać, a robię coś zupełnie odwrotnego.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:44   #3719
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

uwielbiam! tłumaczenie i piosenkę!

Moja herbata jest zimna. Dziwię się, po co w ogóle wstałam z łóżka.
Poranne, deszczowe chmury za oknem. Nie mogę nic zobaczyć
I nawet gdybym mogła, wszystko byłoby szare, prócz Twojego zdjęcia na ścianie,
które przypomina mi, że nie jest tak źle.
Wypiłam wczorajszej nocy za dużo, mam rachunki do zapłacenie
Głowa mi pęka
Spóźniłam się na autobus i będę miała dzisiaj piekło
Znów spóźnię się do pracy
I nawet, gdy tam będę, powiedzą, że nie wytrwam do końca
I potem Ty do mnie zadzwonisz i juz nie jest tak żle
Nie jest tak źle

Chcę Ci podziękować za to, że dałeś mi najlepsze dni mojego zycia
Och, gdy z Tobą jestem, to już jest najlepszy dzień mojego życia

Otwórz drzwi. W końcu jestem w domu i przemokłam na wylot, na wylot
Wtedy podajesz mi ręcznik i wszystko, co widzę, to Ty
I nawet gdyby zawalił się mój dom, nie zorientowałabym się
Ponieważ jesteś blisko mnie


__________________
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-12, 16:45   #3720
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Powiedz to tutaj, część. 21

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
No właśnie, ale dlaczego on WIE, że nie stworzymy fajnego, stabilnego związku? Co jest ze mną nie tak?
Idzie zwariować... On znika, wraca, odzywa się, a ja lecę jak piesek z wywalonym jęzorem... Co jest w tej sytuacji najśmieszniejsze? Widzę, że zachowuję się jak idiotka, wiem, że MUSZĘ to urwać, a robię coś zupełnie odwrotnego.
A dlaczego to z Tobą ma być coś nie tak? Skąd Ci to przyszło do głowy?
Ty jesteś tak strasznie podobna do mnie, też we wszystkim widzisz swoją winę.
A to tak nie działa.
Wierzę, że przyjdzie moment, gdy wreszcie powiesz dosyć. Pomęczysz się trochę i w końcu zakończysz, bo będziesz miała już tej sytuacji po dziurki w nosie. I słusznie.
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-19 13:03:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.