Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? cz II

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez gwiazdeczka172

obowiązki przeczytałam na spotkaniu gdzie podpisywaliśmy umowę o staż. wcześniej tylko szefowa mówiła mi że troszkę dzwonić trzeba będzie, bo taka praca, że jak nie ma w placówce klientów to coś trzeba robić. mam tylko nadzieję, że mnie nie wykorzysta, że tylko dzwonić będę musiała...

to może faktycznie tak będzie, ze to dzwonienie to tylko raz na ruski rok i akurat tak nieszczęśliwie wypadło, że ten raz pokrył się z Twoim początkiem stażu poczekaj jeszcze, moze się rozkręci.

[gwiazdeczka172]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4585502 3]to może faktycznie tak będzie, ze to dzwonienie to tylko raz na ruski rok i akurat tak nieszczęśliwie wypadło, że ten raz pokrył się z Twoim początkiem stażu poczekaj jeszcze, moze się rozkręci.[/QUOTE]
może raz na ruski rok to źle powiedziane, bo dzwonić będę, ale mam nadzieję, że jak najrzadziej...

[Kukunia23]

Co sądzicie o programie "kolacja z szefem"?dla mnie żenada...ludzie robią z siebie błaznów a rekruterzy robią z nimi co chcą

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez Kukunia23

Co sądzicie o programie "kolacja z szefem"?dla mnie żenada...ludzie robią z siebie błaznów a rekruterzy robią z nimi co chcą

No czyli norma, sytuacja adekwatna do tej na rynku pracy.

[girlonthebridge]

A mi się ten program podoba, wszystkich odcinków nie oglądałam ale te na które trafiłam były świetne i trafione dobrane zadania do planowanego stanowiska.

[Lady Audrey]

Dla mnie też żenada. I według mnie ustawka jak wszystko.

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez Lady Audrey

Dla mnie też żenada. I według mnie ustawka jak wszystko.

Ustawka jak konkursy w budżetówce

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

obejrzałam trzy pierwsze odcinki i mi się tam to show podoba. nie widziałam w nim nic uwłaczającego dla kandydatów, a cały program to spora podpowiedź dla kogoś, kto chciałby pracować w wymienianych tam zawodach.

[MiniMonix]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4587181 6]obejrzałam trzy pierwsze odcinki i mi się tam to show podoba. nie widziałam w nim nic uwłaczającego dla kandydatów, a cały program to spora podpowiedź dla kogoś, kto chciałby pracować w wymienianych tam zawodach.[/QUOTE]
Też tak myślę Zawsze myślałam że taki kelner to jest praca dla każdego, a po obejrzeniu odcinka stwierdziłam że jednak bym się nie nadawała

[girlonthebridge]

Jak to dobrze, że nie jestem jedyna, już się bałam, że jestem jakaś inna. Mi się bardzo podobał odcinek z osobą poszukiwaną do pracy w agencji modelek (coś jak koordynator) za masę kasy jako wynagrodzenie (podawali nawet pensje) i w tym odcinku wybrali jedną laskę ale drugą poprosili o pracę przy jakichś projektach.

[mogg]

jestem w szoku chyba dostane pracę w budżetówce i to BEZ znajomości ... <szok> <szok>...!!

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

ehh, ciężko mi, nie mam pracy, nie mam kasy, jest źle... kiedy to się skończy?

[Suqub]

Napisane przez mogg

jestem w szoku chyba dostane pracę w budżetówce i to BEZ znajomości ... <szok> <szok>...!!

na "chyba" to nie ma co za bardzo się nastawiać.

[mogg]

Napisane przez Suqub

na "chyba" to nie ma co za bardzo się nastawiać.

Nie no ide tam na 3 miesieczny staz( to juz pewne i zalatwione) i potem powiedzial mi dyrektor ze chcialby mnie zatrudnic jak by bylo ok bo ktos odchodzi ja bym ta osobe zastapila a w 3 miesiace ta osoba ma mnie wprowadzic w sprawy i przekazac obowiazki. Praca w zawodzie )))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[girlonthebridge]

super, gratulacje a jak zarobkowo? Bo ja właśnie też startuję do budżetówki ale za straszne grosze (na policji też grosze zarabiałam )

[Kukunia23]

he he a ja chce uciec z budżetówki, bo to normalnie cofanie się w rozwoju, brak podwyżek i zwiększeń etatów-spuścić bombę i tyle

[mogg]

Kukunia - ja już pracowałam też budżetówce także wiem jak jest ale kiedy nie ma innej pracy to wolę pracować w zawodzie niż zapieprzać w tesco.

[Lady Audrey]

jak Wam dziewczyny idzie w pracy?/w poszukiwaniu pracy?

U mnie 3 - miesięczny staż przerodzi się na 95% w półroczny ale będę się starać żeby być na tym stażu 1 rok TŻ też dostał pracę, miesiąc pracował bez umowy, teraz dostanie na okres próbny a potem na stałe

[Littlejackie]

Napisane przez Lady Audrey

jak Wam dziewczyny idzie w pracy?/w poszukiwaniu pracy?

U mnie 3 - miesięczny staż przerodzi się na 95% w półroczny ale będę się starać żeby być na tym stażu 1 rok TŻ też dostał pracę, miesiąc pracował bez umowy, teraz dostanie na okres próbny a potem na stałe

łał super! gratulacje

U mnie: w końcu zadzwonił do tej szefowej okazało się, ze była w szpitalu itd, kompletnie zapomniała, rekrutacja odeszła na dalszy tor, ale na razie nie wraca do pracy. Przepraszała Tż i powiedziała, że teraz jakoś w poniedziałek zgada się z innymi z firmy i podejmą decyzję i zadzwonią. Więc czekamy, matko, jak ja trzymam kciuki :C

A ja miałam świetną ofertę stażu zgodnego z moim niecodziennym wykształceniem i nawet zadzwoniła kobitka do mnie ze szczegółami, ale niestety nie dopisała w ogłoszeniu, że chodzi jej o staż dla osoby bezrobotnej. A ja myślałam, że może być i dla studentki (bo i takich miałam parę propozycji, dlatego i tu napisałam, myśląc że akurat pasuje). A tu tylko UP i UP :c a ja jeszcze studiuję :c a taka była okazja :c

[girlonthebridge]

mi 18tego minie miesiąc na stażu, czekam na wyniki z ZUSu, zobaczymy co będzie dalej ale szukam, szukam, szukam czegokolwiek byle umowa o pracę :P

[Lady Audrey]

Napisane przez Littlejackie

łał super! gratulacje

U mnie: w końcu zadzwonił do tej szefowej okazało się, ze była w szpitalu itd, kompletnie zapomniała, rekrutacja odeszła na dalszy tor, ale na razie nie wraca do pracy. Przepraszała Tż i powiedziała, że teraz jakoś w poniedziałek zgada się z innymi z firmy i podejmą decyzję i zadzwonią. Więc czekamy, matko, jak ja trzymam kciuki :C

A ja miałam świetną ofertę stażu zgodnego z moim niecodziennym wykształceniem i nawet zadzwoniła kobitka do mnie ze szczegółami, ale niestety nie dopisała w ogłoszeniu, że chodzi jej o staż dla osoby bezrobotnej. A ja myślałam, że może być i dla studentki (bo i takich miałam parę propozycji, dlatego i tu napisałam, myśląc że akurat pasuje). A tu tylko UP i UP :c a ja jeszcze studiuję :c a taka była okazja :c

Pewnie studiujesz dziennie dlatego był ten problem?
Fajnie, że wreszcie się dowiedzieliście czegoś z tą pracą Twojego TŻ Teraz tylko mieć nadzieję, że jego zaangażowanie i poświęcony czas nie pójdą na marne. Bo o ile się nie mylę to czekacie na jakąś decyzję już od miesiąca?

Napisane przez girlonthebridge

mi 18tego minie miesiąc na stażu, czekam na wyniki z ZUSu, zobaczymy co będzie dalej ale szukam, szukam, szukam czegokolwiek byle umowa o pracę :P

Też bym chciała umowę o pracę wiem, że po tym stażu nie dostanę zatrudnienia ale o to będę się martwić już potem. Obecnie na stronie mojego UP jest pełno ciekawych ofert stażowych a jak ja szukałam to nie było nic

[Littlejackie]

Napisane przez Lady Audrey

Pewnie studiujesz dziennie dlatego był ten problem?
Fajnie, że wreszcie się dowiedzieliście czegoś z tą pracą Twojego TŻ Teraz tylko mieć nadzieję, że jego zaangażowanie i poświęcony czas nie pójdą na marne. Bo o ile się nie mylę to czekacie na jakąś decyzję już od miesiąca?

Dokładnie. Umowa o pracę, perspektywa kilkuletniego zatrudnienia. Minimalna krajowa (ale co rok podwyżka, wg tego co tam mówili), praca pn - pt. Niby nic, a jednak dużo ;D

A już myśleliśmy że wszystko stracone, że wybrali kogoś innego, ale się okazało że nie dzwoniła bo w szpitalu. Mam tylko nadzieję, że skoro chcieli pracownika przed, to teraz jak szefowa niedysponowana to tym bardziej go będą potrzebowali. NO i że zadzwoni jak obiecała

*edit: noo, dziennie, ale czasem właśnie są i staże że szukają ludzi na ost. roku itd, chociaż wiem, że własnie ostatnio jest boom na staże z urzędu pracy. No ale tam nie było żadnej wzmianki o byciu zarejestrowanym w UP, więc wysłałam cv :P Ech szkoda, ale szukam dalej.

[girlonthebridge]

Napisane przez Lady Audrey

Pewnie studiujesz dziennie dlatego był ten problem?
Fajnie, że wreszcie się dowiedzieliście czegoś z tą pracą Twojego TŻ Teraz tylko mieć nadzieję, że jego zaangażowanie i poświęcony czas nie pójdą na marne. Bo o ile się nie mylę to czekacie na jakąś decyzję już od miesiąca?


Też bym chciała umowę o pracę wiem, że po tym stażu nie dostanę zatrudnienia ale o to będę się martwić już potem. Obecnie na stronie mojego UP jest pełno ciekawych ofert stażowych a jak ja szukałam to nie było nic

bo to zawsze tak jest, no dobra może nie zawsze ale często. Ja już jestem za stara na staże ale nie mam za wielkiego wyboru, lepiej pracować na stażu niż siedzieć w domu ale demotywuje mnie strasznie.

[MiniMonix]

Ja dostałam pracę, na razie 3 miesiące próbne. Ciekawa jestem czy potem będzie umowa o pracę, czy na zastępstwo bo usłyszałam że jestem za ciężarną. Nikt jednak tego wprost nie powiedział. A dzisiaj byłam na rozmowie o pracę i od czerwca będę mogła dorobić na umowę zlecenie

[Miviki666]

Hej dziewczyny
Ehh ja też się melduje jako bezrobotna... W sumie to od prawie 5 miesięcy nie mam pracy.... Strasznie dobijajace jest to, bo mieszkam w małym miasteczku i ciężko tutaj o dobrą prace. Zastanawiam się czy nie iść od września do policealnej szkoły która kształci w kierunku opiekun medyczny. Z tego względu ,że otworzono u nas jakis czas temu zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny. Niestety moja Mama, odciąga mnie ciągle od tego pomysłu bo twierdzi ,że to mało ambitne... Sama nie wiem... A wy co myślicie? Ktoś uczył się na tym kierunku? Warto spróbować?

[girlonthebridge]

mało ambitne na pewno nie, ale ciężkie psychicznie. Ja się nie kształciłam w tym kierunku ale mam pod opieką 2 chore osoby, wykańcza, jeżeli jesteś słaba psychicznie możesz nie dać sobie rady, to nie jest łatwa robota.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

do takich kierunków trzeba mieć powołanie. ja np. nie byłabym w stanie pracować jako opiekun medyczny, więc nawet w tym kierunku nie patrzę. ale jeśli Ty czujesz się na siłach to możesz próbować, nie ma w tym nic nieambitnego.

[anjuta]

Napisane przez Miviki666

Hej dziewczyny
Ehh ja też się melduje jako bezrobotna... W sumie to od prawie 5 miesięcy nie mam pracy.... Strasznie dobijajace jest to, bo mieszkam w małym miasteczku i ciężko tutaj o dobrą prace. Zastanawiam się czy nie iść od września do policealnej szkoły która kształci w kierunku opiekun medyczny. Z tego względu ,że otworzono u nas jakis czas temu zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny. Niestety moja Mama, odciąga mnie ciągle od tego pomysłu bo twierdzi ,że to mało ambitne... Sama nie wiem... A wy co myślicie? Ktoś uczył się na tym kierunku? Warto spróbować?

płatna ta szkoła?
jak nie, ja bym zaryzykowała, pewnie będą jakieś praktyki, to zobaczysz czy Ci to odpowiada.

[Miviki666]

Napisane przez anjuta

płatna ta szkoła?
jak nie, ja bym zaryzykowała, pewnie będą jakieś praktyki, to zobaczysz czy Ci to odpowiada.

Jest płatna. Ale nie jest to jakas bardzo wygórowana suma. Może faktycznie złoże tam dokumenty... A co będzie w trakcie to się okaże....

[Copykat]

Hej, można się dołączyć? Od lutego jestem bezrobotna i powoli zaczyna dopadać mnie dół. W styczniu odeszłam z pracy, której nie znosiłam, zrobiłam praktyki (uczę się w szkole policealnej), zrobiłam kurs zawodowy a od początku kwietnia praktycznie siedzę w domu wysyłam CV, byłam na kilku rozmowach i jak na razie nic.