2014-04-24, 12:40 | #31 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
TLK nie jest spółką, tylko nazwą rodzaju połączeń (dawniej Tanie Linie Kolejowe, teraz chyba Twoje Linie Kolejowe), czyli de facto jest marką spółki PKP Intercity.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2014-04-24, 12:45 | #32 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4615715 3]yyy ale skargę na co niby? na to, że konduktor wykonywał swoją pracę?
a jakby ktoś podczas wykonywania mojej pracy miał do mnie o to pretensje to też bym się w końcu wkurzyła za każdym razem jak wchodzę na te podforum to mi ręce opadają matki to zdecydowanie najbardziej roszczeniowa grupa[/QUOTE] Skargę na chamskie zachowanie. Konduktor mógł wykonać pracę, bez chamskich odzywek. Ciekawe , że na podstawie watki uznajesz matki za najbardziej roszczeniowa grupa.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2014-04-24, 12:53 | #33 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ---------- Jestem matką i też uważam, że matki to najbardziej roszczeniowa grupa. Poważnie. Ludzie mają ustępować w kolejce, bo matka z dzieckiem. Ludzie mają siedzieć cicho i po ciemku, bo matka z dzieckiem. Ludzie mają wychodzić z tramwaju/autobusu/metra, bo matka z dzieckiem chce wejść. Ludzie mają schodzić z drogi, bo matka z dzieckiem. Ludzie mają odwracać wzrok na sufit, bo matka chce pokarmić piersią w restauracji/fastfoodzie. Takich przykładów można mnożyć. Zauważałam je przed zostaniem mamą i po tych latach bycia mamą również je zauważam. |
|
2014-04-24, 13:27 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
A ja zauwazam, ze w naszym kraju kazdy uwaza, ze dziecko nie ma dodatkowych praw. A ma i miec powinno. W wielu krajach jest naturalne, ze dziecko halasuje a w Polsce, w restauracji ludzie obdzieraja wzrokiem ze skory za marudzace dziecko. Przykladow jest wiele - miedzy innymi ten.
Dzieciom nalezy sie wiecej, bo sa dziecmi. To ich swiete prawo i mamy obowiazek wrecz zadbac o dobro wlasnych dzieci i o ich wygode. Tam, gdzie ludzie nie probuja matek traktowac tak jak u nas tam i matki "roszczeniowe" nie sa, bo nie musza. Bo ktos im przytrzyma drzwi z usmiechem, bo ktokolwiek, kto ich obsluguje gdziekowliek (tak, konduktor obsluguje pasazerow) ma obowiazek zwrocic uwage na to, ze ktos jest z dzieckiem i zachowac sie w sposob, ktory temu dziwcku nie bdzie szkodzil. Dziecko to nie obywatel drugiej kategorii, to nawet nie obywatel rowny tylko obywatel z dodatkowymi prawami. Sent from my iPad using Tapatalk |
2014-04-24, 13:29 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Nie bede sie po raz kolejny tlumaczyc ze swoich finansow i stanu konta. Nie bylo nas stac na zadna doplate koniec kropka. Na auto w tej chwili tez nie, czekamy na pozyczke. Moze jeszcze dla udowodnienia zalaczyc wyciagi z konta czy cos??? Sorry, wkurzylam sie.
Idac tropem tych, ktore by oszalaly na mysl o 12h podrozy z obcym, malym dzieckiem. Kuszetki, przedzialy sa 6osobowe, ludzie-jak same pisalyscie-wykupuja je, zeby sie wyspac. I co, w kuszetce dziecko mi histerii dostanie nie bedzie chcialo spac i myslicie, ze w kuszetce akurat ktos kto bedzie chcial spac i specjalnie doplaca, bedzie szczesliwy??? To dziala w obie strony. Chcialam sie wygadac, poznac opinie, dziekuje za uwage. Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________
|
2014-04-24, 13:39 | #36 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Cytat:
Nie doświadczam jakiejś specjalnej roszczeniowosci matek.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-04-24, 13:42 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Ale wy jesteście światowe na siłę was ktoś tu trzyma?
|
2014-04-24, 13:43 | #38 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Tak, jak jadę w nocy i chcę się wyspać, biorę kuszetkę. Jak nie mam pieniążków, jadę zwykłym, ale wtedy rozumiem, że nie ma pieniążków-nie ma wygód. Wiem to od maleńkości i nie jestem zaskoczona. Pamiętam jak z mamą podróżowałam za dzieciaka na trasie Katowice-Międzyzdroje. Zwykły nocny. Czasami nie było nawet miejsc do siedzenia i jako 6-latka siedziałam na korytarzu na torbie, nie śpiąc całą noc. A były to czasy, kiedy pociągami jeździli też żołnierze z przepustek. Dodatkowo byli i kibice. W pociągu głośno.
Rozumiem, że jesteś oburzona na chamstwo konduktorów. Dodatkowe niemiłe hasła mogli zachować dla siebie. Ale jak długo jeżdżę pociągami, a jeżdżę nimi niemal od urodzenia 2-4 razy w roku na długie trasy i od czasu do czasu na krótkie, tak zawsze konduktor otwierał znienacka drzwi i zapalał światło, bo on MUSI sprawdzić bilety, to po prostu jego praca. Moja siostra jeździła tak z dziećmi i do głowy jej nie przyszło, jak mojej matce, by mieć pretensje o zapalone światło czy zbyt głośny ton. Chcesz cichutkiego konduktora i brak sprawdzania non stop biletów? Dopłać. Nie dopłacasz? Bierzesz co jest.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2014-04-24, 13:43 | #39 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2014-04-24, 13:44 | #40 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
ja również nie. Może jedna na 10, które spotykam, jest roszczeniowa. Tylko że właśnie, te roszczeniowe się drą, to i słychać je najbardziej.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2014-04-24, 13:45 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Tam gdzie kraina mlekiem i miodem płynąca?
|
2014-04-24, 14:05 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Wątek mnie bardzo zdziwił. Są przecież przedziały dla matek, a jesli świadomie nie chce sie z takiego skorzystać, to trzeba się dostosować do innego, na który się decydujemy.
Mnie się zdarzyło jechać nocnym gdzie na rano musiałam mieć opanowany pewien materiał. No i jakiś tam czas sobie drzemałam, potem powtarzałam z notatek. Gdyby mi ktoś kazał światło zgasić nie zgodziłabym się. Bo to nie przedział sypialny i jak ktos chce spać to ok, ale kupując miejsce w siedzącym niech nie narzuca warunków. Gdyby mi dziecko płakało/ktoś plotkował lub grał w gierkę kiedy się uczyłam, to trudno. Zdarzało mi się też wielokrotnie jechać z żołnierzami, może ze 2 razy z kibicami, parę razy z rozbawioną i głośną młodzieżą. Co byś zrobiła w takiej sytuacji autorko? Też chciałabyś szeptów i przygaszonego światła? Przecież to raczej niewykonalne...
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też. Edytowane przez Lillkaa Czas edycji: 2014-04-24 o 14:07 |
2014-04-24, 17:41 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
A jak jadę pociągiem z rezerwacją miejsc to niby jak mam iść do przedziału dla matki z dzieckiem?
|
2014-04-24, 17:57 | #44 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Nikt mnie na siłę nigdzie nie trzyma. Mieszkam tu, gdzie mi dobrze i ludzie zazwyczaj nie szarpią się o durne farmazony. Generalnie wprost przeciwnie, raczej starają sie być wobez siebie życzliwi.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2014-04-24, 18:01 | #45 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Cytat:
|
|
2014-04-24, 18:08 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
|
2014-04-24, 18:24 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Nie widziałam takiego Za to przedział dla rodziców z dzieckiem był (korzystałam) w pociągu bez rezerwacji.
|
2014-04-24, 18:27 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 304
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Ja tu nigdzie nie widzę, żeby autorka żądała od ludzi dostosowywania się do jej dziecka. Konduktor wcale nie musiał się drzeć podczas sprawdzania biletów. Z opisu wynika, że chciał zrobić na złość. Światło było przygaszone od samego początku, więc autorka nie wymuszała tego na pozostałych pasażerach. Dziecko było spokojne, nie hałasowało... Autorka liczyła jedynie na życzliwość ludzką. Nie rozumiem komentarzy typu: trzeba było se samolot wynająć! Ano nie każdego stać na samolot. Rozwydrzony bachor zły bo wrzeszczy (nie wolno zakłócać spokoju innych pasażerów!), ale ciche dziecko też złe bo akurat ktoś ma kaprys pohałasować.
Dziwne, że inny konduktor umiał załatwić sprawę po cichu. To chyba był jakiś czyn prawie że nadludzki bo temu konkretnemu się to nie udało. Padły tu sugestie, że zapalił światło bo może nie widział ludzi w przedziale. Tymczasem przy tym świetle dało się czytać książkę. Też mam swoją teorię. Może myślał, że przygłusi jadą w przedziale, więc chciał dotrzeć do wszystkich i oznajmić, że rozpoczyna się kontrola? Sama nie lubię dzieci, ale takie spokojne mi w ogóle nie przeszkadzają. Ale dla niektórych to matka z dzieckiem powinna zostać wystrzelona w kosmos bo odważyła się POPROSIĆ o ściszenie głosu. Edytowane przez abdomen robotnika syfona Czas edycji: 2014-04-24 o 18:28 |
2014-04-24, 18:59 | #49 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Cytat:
Zresztą, to, że jedna osoba bez problemu czyta książkę w danym oświetleniu, nie znaczy, że inna osoba da radę bez problemu przeczytać wszystkie informacje na bilecie. Jeśli chodzi o światło, to moim zdaniem konduktor nie zrobił nic złego. Za to złośliwe uwagi były nie w porządku.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-04-24, 20:32 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Owszem, wyorowadzilam sie juz jakis czas temu, nie musisz sie o mnie martwic.
Sent from my iPad using Tapatalk |
2014-04-24, 20:33 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Dajcie spokój...
Dziewczyna oczekiwała odrobiny życzliwości, nie cudów. Gdyby jechała ze schorowaną staruszką, byłoby zapewne święte oburzenie, ale nie - wszak matka z dzieckiem, musi być roszczeniowa; aż dziw, że nikt nie podniósł jeszcze argumentu, że na pewno ma OZM. A te posty w stylu: "mnie jest/było źle/niewygodnie, czemu tobie ma być lepiej?" kocham najbardziej. |
2014-04-24, 20:34 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
ilkonaczapela to po co do polski wracasz? po co jeździsz skoro źle? serio nie kumam
|
2014-04-24, 20:52 | #53 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4615715 3]yyy ale skargę na co niby? na to, że konduktor wykonywał swoją pracę?
a jakby ktoś podczas wykonywania mojej pracy miał do mnie o to pretensje to też bym się w końcu wkurzyła za każdym razem jak wchodzę na te podforum to mi ręce opadają matki to zdecydowanie najbardziej roszczeniowa grupa[/QUOTE] yyy jak na co? na chamstwo. Jak mi pani w sklepie na kasie zasuwa fochem i chamstwem to też chcę z kierownikiem rozmawiać. |
2014-04-24, 21:45 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Drabineczka a skad wzielas pomysl, ze wracam i jezdze?
Nie sadzilam ze na swiecie sa ludzie, ktorzy uprzejmosc uwazaja za cos niezwyklego... Sent from my iPad using Tapatalk |
2014-04-24, 21:50 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
ale odwracasz kota ogonem
a ja nie sądziłam że są ludzie którzy nieżyczliwość tak długo przeżywają |
2014-04-24, 21:53 | #56 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46165394]A te posty w stylu: "mnie jest/było źle/niewygodnie, czemu tobie ma być lepiej?" kocham najbardziej.[/QUOTE]
a ja najbardziej lubię posty w stylu "płacę najmniej, chcę najwięcej, jak żyć w tak chamskim kraju?!"
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2014-04-24, 22:12 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
|
2014-04-24, 22:26 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Nie bardzo rozumiem w jaki sposob odwracam kota ogonem. Chetnie sie dowiem.
Prawda jest taka, ze mamy prawo wymagac uprzejmowsci i normalnej obslugi. Normalnej. Konduktor jest w stnie brac bilet od czlowieka i wychylic sie na korytarz, zeby go sprawdzic. Jezdzilam pociagmi setki razy i wiem, ze cos takiego potrafi sie zdarzac a nie powinno. Norma dla mnie jest fakt, ze jak kiedys jechalam w Polsce pociagiem sama z synem to mi pani konduktor wyszla i pomagala wozek wnosic, znalazla miejsce i zarezerwowala zanim tam dotarlam a potem, kiedy moj maly spal (nawet nie w nocy) po cichutku sprawdzila bilety wspolpasazerom i usmiechala sie przy tym. No szok. Teraz przynajmniej widze, ze tamto powinno mnie dziwic wedlug niektorych a nie chamstwo, buractwo i lekcewazenie wlasnych obowiazkow sluzbowych z jakimi sie zetknela Ladywhisperer. Sent from my iPad using Tapatalk |
2014-04-24, 22:39 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Uważam, że ta historia ma też drugą stronę. Ciekawe jak opisaliby ją inni pasażerowie i konduktorzy. Taką mają pracę, choć odzywki może nie były na miejscu. Lubię dzieci, ale osobiście uważam, że niektórzy rodzice są po prostu przewrażliwieni. Bo autorka pisze:
"Pani z przedzialu podaje mu bilet a ten zaczyna sobie z nia gadke i wrzeszczy i wrzeszczy" Może to po prostu zwykła rozmowa ... A co do starszej Pani, to się jej nie dziwię, może ona opisze tą historię tak " słuchaj Hanka wchodzę do wagonu młode małżeństwo z śpiącym dzieckiem, ja obładowana bagażem i żadne z nich nie pomogło mi, tylko z ryjem, że ciszej bo dziecko śpi..zupełny brak szacunku dla starszych ludzi" Także znamy tylko jedną wersję, pracuję w obsłudze i z doświadczenia wiem, że jak klientowi nie spodoba się coś - nawet jakaś drobnostka- po prostu wyolbrzymia całą resztę.
__________________
31.12.13 6.2.15 |
2014-04-25, 06:54 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Podroz pociagiem z dzieckiem - spotkaliscie sie kiedys z taka niezyczliwoscia?
Dokładnie mam takie samo wrażenie, jak dziewczyny wyżej - tu nie chodzi o to, że ktoś był niemiły tylko o to, że autorka przeżywa tą sytuację troszkę zbyt mocno. Raz się zdarzyło i od razu trzeba wątek na wizażu zakładać
Ja też mam w zanadrzu kilka historyjek o podobnym wydźwięku. Różnica jest taka, że ja NIE OCZEKUJĘ I NIE WYMAGAM dostosowywania się do mego dziecka od innych. To moje dziecko i na moich barkach ciąży obowiązek zapewnienia mu odpowiednich warunków. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.