Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[madziara_07]

Napisane przez Hlin

Witam wszystkie aparatki!

Zadrutowano mnie 30 sierpnia 2013 r., więc jeszcze trochę noszenia przede mną. Mam metal samoligaturujący i do tego wyciągi, na które klnę ile wlezie... Niemniej jakieś tam efekty są, co by nie mówić
I teraz moje pytanie, bo właśnie pojutrze wybieram się do "normalnego" dentysty - miałyście kiedyś sytuację, że koniecznie było ściągnięcie drutów, bo np. trzeba było borować albo coś takiego?

ja mam od kwietnia zeszlego roku, w tym czasie bylam dwukrotnie na "przegladzie" i nigdy nie trzeba bylo drutow sciagac, chociaz fakt bylo to tylko usuwanie kamienia i plombowanie siodemki nie wlaczonej do luku, tak ze moze i uciebie bedzie dobrze. Na jak dlugo przewidywane jest leczenie?

[rochelle_]

Napisane przez rousse

Po pierwsze: zawsze leczy się ortodontycznie dwa łuki , bo zęby górne do dolnych muszą pasować Po drugie: jest sens, ortodonta może tak ustawić ci leczenie, że być może implant nie będzie potrzebny Oczywiście zależy gdzie ten implant miał być. Poza tym nie wiem, czy implantu nie wstawia się po leczeniu ortodontycznym , bo to ciało obce i może nie przesuwać się tak jak zęby.

właśnie stąd moje pytanie, bo kurczę, zęby górne mam super proste, dolne - problem jedynie z jedynkami, reszta również prościutka. 12 lat temu zakończyłam 7-letnią przygodę z aparatem ruchomym i niestety te dwa ząbki nie były doprostowane. Na górze mam ten problem, że niestety miałam jeden ząb (górna piątka) wyrwany pod aparat (ponoć mam bardzo wąską szczękę i ząbki się nie mieściły), potem przez głupotę straciłam górną czwórkę i naprawdę wątpię, aby orto chciała przesunąć szóstkę w to miejsce...
W każdym razie dzięki za opinie, mam nadzieję, że jeszcze da jakoś zaradzić mojej młodzieńczej głupocie.

[rousse]

Napisane przez rochelle_

właśnie stąd moje pytanie, bo kurczę, zęby górne mam super proste, dolne - problem jedynie z jedynkami, reszta również prościutka. 12 lat temu zakończyłam 7-letnią przygodę z aparatem ruchomym i niestety te dwa ząbki nie były doprostowane. Na górze mam ten problem, że niestety miałam jeden ząb (górna piątka) wyrwany pod aparat (ponoć mam bardzo wąską szczękę i ząbki się nie mieściły), potem przez głupotę straciłam górną czwórkę i naprawdę wątpię, aby orto chciała przesunąć szóstkę w to miejsce...
W każdym razie dzięki za opinie, mam nadzieję, że jeszcze da jakoś zaradzić mojej młodzieńczej głupocie.

Aha jak już miałaś leczone, to co innego, ale lepiej się upewnić implant to parę tysiaków bodajże, plus ciało obce, które trzeba wymieniać co jakiś czas (nie jest na całe życie).

[Hlin]

Napisane przez madziara_07

ja mam od kwietnia zeszlego roku, w tym czasie bylam dwukrotnie na "przegladzie" i nigdy nie trzeba bylo drutow sciagac, chociaz fakt bylo to tylko usuwanie kamienia i plombowanie siodemki nie wlaczonej do luku, tak ze moze i uciebie bedzie dobrze. Na jak dlugo przewidywane jest leczenie?

Leczenie nie jest przewidywane, jak ostatnio byłam u dentysty, to wszystko było jak najbardziej ok, pytałam w sumie czysto profilaktycznie

[Beczka Soli]

Dziewczyny powiedzcie mi proszę, bo mnie nastraszono, że zakładanie aparatu przed ciążą sensu nie ma, bo w trakcie i po, zęby się rozłażą... Prawda to to?

[nnatalkaa89]

Napisane przez Beczka Soli

Dziewczyny powiedzcie mi proszę, bo mnie nastraszono, że zakładanie aparatu przed ciążą sensu nie ma, bo w trakcie i po, zęby się rozłażą... Prawda to to?

Hmm, a mi się wydaje, że to by nie było sensu zakładać żadnej z nas, która jeszcze ma czas do ciąży
Ale widziałam u orto dziewczynę w zaawansowanej ciąży ;-)

[Beczka Soli]

No właśnie też mi się tak wydaje... Choć przyznam, że zasiała ziarnko niepokoju, podając przykładu ze swojego otoczenia

[Kachnaaaa]

Napisane przez Beczka Soli

No właśnie też mi się tak wydaje... Choć przyznam, że zasiała ziarnko niepokoju, podając przykładu ze swojego otoczenia

Może po prostu w ciąży czy tam po,z braku czasu itd zapominała o retencji

[Beczka Soli]

No nie wiem, może, przecież się nie przyzna

[traqx]

.

[madziara_07]

Napisane przez Hlin

Leczenie nie jest przewidywane, jak ostatnio byłam u dentysty, to wszystko było jak najbardziej ok, pytałam w sumie czysto profilaktycznie

pytalam o dlugosc leczenia ortodontycznego wiadomo im dluzej sie nosi aparat tym wieksze prawdodpodobienstwo ze po drodze cos sie z zebami przydazy

[nnatalkaa89]

Wróciłam z kontroli, na szczęście nie przewiduje wyrywania czwórek, bo przesunęły się trochę zęby ;-) dwa miesiące jeszcze ponoszę, potem wkręcenie miniimplantów i zakładanie góry

[Hlin]

Napisane przez madziara_07

pytalam o dlugosc leczenia ortodontycznego wiadomo im dluzej sie nosi aparat tym wieksze prawdodpodobienstwo ze po drodze cos sie z zebami przydazy

Ach, wybacz, źle Cię zrozumiałam ^^ Wstępnie jest zapowiedziane na około dwa lata, choć jest szansa, że trochę mi się skróci. Tak czy inaczej, jeszcze co najmniej rok w drutach przede mną

[Kachnaaaa]

Dziewczyny jak Wam się udało wyrwać ósemki na NFZ?
Jak to zrobiłyście,zapisałyście się po prostu na wyrwanie?
Dzwoniłam dziś aby to zrobić,Pani powiedziała że owszem mają kontrakt z NFZ,ale "jak to ja chcę sobie tak po prostu wyrwać i jakie mam wskazania.
Powiedziałam że ortodontyczne i mam nawet dokładne skierowanie,napisane co i jak,to mnie wyśmiała i powiedziała że wisi u nich cennik i mogę sobie to zrobić w takim razie tylko prywatnie,bo to jest zdrowy ząb i mogliby to zrobić na nfz jedynie gdyby mi ropiał,itd..
Ogólnie była bardzo niemiła,mało kompetentnie się wypowiadała...

[orange_sky]

Skierowanie od ortodonty jest tak samo ważnym argumentem jak ropiejąca ósemka. Nawet, jeśli jeszcze by nie wyrosła, a zatrzymała albo jeśli jest ryzyko, że w przyszłości wychodząc zniweczy leczenie aparatem. Dzwoń w inne miejsce, spokojnie można usuwać, jeśli masz wskazania ku temu od ortodonty. Na NFZ po prostu dłużej się czeka, ale nie daj się naciągnąć na parę stówek...

[Kachnaaaa]

Napisane przez orange_sky

Skierowanie od ortodonty jest tak samo ważnym argumentem jak ropiejąca ósemka. Nawet, jeśli jeszcze by nie wyrosła, a zatrzymała albo jeśli jest ryzyko, że w przyszłości wychodząc zniweczy leczenie aparatem. Dzwoń w inne miejsce, spokojnie można usuwać, jeśli masz wskazania ku temu od ortodonty. Na NFZ po prostu dłużej się czeka, ale nie daj się naciągnąć na parę stówek...

To mnie uspokoiłaś..
Też mi właśnie coś tu śmierdziało.
Czasem się zastanawiam kto trzyma takich ludzi nawet w recepcji,itd skoro często nie potrafią nawet poinformować/dobrze zapisać osoby na wizytę,a kultura osobista takich ludzi jest zerowa. Jestem ciekawa co na takie "bardzo luźne" rozmowy powiedzieliby ich przełożeni...

[Pacynka]

Napisane przez Kachnaaaa

To mnie uspokoiłaś..
Też mi właśnie coś tu śmierdziało.
Czasem się zastanawiam kto trzyma takich ludzi nawet w recepcji,itd skoro często nie potrafią nawet poinformować/dobrze zapisać osoby na wizytę,a kultura osobista takich ludzi jest zerowa. Jestem ciekawa co na takie "bardzo luźne" rozmowy powiedzieliby ich przełożeni...

Przełożeni by się ucieszyli bo dla nich klient, od którego nie wyciągną kasy to żaden klient. A i tak na NFZ zawsze ktoś przyjdzie z czymś.
Ja prawdę mówiąc nie spotkałam się z wyrywaniem ósemek na NFZ. Oni mają takie wytyczne, że na NFZ leczą (plomby, wyrywanie itd.) tylko zęby, które widać przy uśmiechu czyli od kła do kła. Coś mi się zdaje, że te osoby którym udało się na NFZ z ósemkami to miały wyjątkowe szczęście lub trafiły do wyjątkowo wyrozumiałych osób.
Ale nic nie szkodzi, podzwoń i spróbuj. Może i Ty znajdziesz kogoś wyjątkowo wyrozumiałego.

[orange_sky]

To nie zależy od widzimisię placówki, skoro jest to refundowane, to i tak dostają za to przecież pieniądze? Nie ma tu miejsca na 'wyrozumiałość' bo łąski Ci nie robią. Poszukaj innego miejsca i tyle

Ja miałam wszystkie 4 ósemki usuwane na polecenie ortodonty, w tym dwie połowicznie widoczne nad dziąsłem i dwie głęboko schowane (usuwane, bo mogą w przyszłości zaszkodzić zgryzowi - miejsca brak). Nikt mi nie robił z tego powodu żadnych wymówek i pretensji, po prostu masz skierowanie - masz termin na zabieg. Nikt tez chyba nie wyrywa zębów (szczególnie topornych ósemek ), bo tak mu się uwidziało

[Kocurasek]

Napisane przez Pacynka

Przełożeni by się ucieszyli bo dla nich klient, od którego nie wyciągną kasy to żaden klient. A i tak na NFZ zawsze ktoś przyjdzie z czymś.

Ja prawdę mówiąc nie spotkałam się z wyrywaniem ósemek na NFZ. Oni mają takie wytyczne, że na NFZ leczą (plomby, wyrywanie itd.) tylko zęby, które widać przy uśmiechu czyli od kła do kła. Coś mi się zdaje, że te osoby którym udało się na NFZ z ósemkami to miały wyjątkowe szczęście lub trafiły do wyjątkowo wyrozumiałych osób.

Ale nic nie szkodzi, podzwoń i spróbuj. Może i Ty znajdziesz kogoś wyjątkowo wyrozumiałego.

Ja rwałam ósemkę na NFZ. Faktycznie kasa oszczędzona a praktycznie myślałam, że jestem już po drugiej stronie w piekle. Ponoć maiałam tę ósemkę trudną... 2,5 h męczarni i do dzisiaj brak czucia po tej stronie twarzy.


Wysłane z iPhone'a

[oriane]

Ja miałam wyrywane wszystkie 4 ósemki na NFZ u chirurga szczękowego. Prawą stronę pod koniec 2013 roku, a lewą na początku 2014. Miałam skierowanie od orto, ale nikt mnie o to nie pytał więc nawet nie wyciągnęłam. Jedynie dawałam dowód osobisty i mówiłam gdzie pracuję.

Znieczulenie działało ok, cały zabieg to jest podanie znieczulenia, zaczekanie aż zadziała i wyrwanie 2 zębów po jednej stronie nie przekraczał 20-30 minut. Nie ma sensu płacić. Tylko dobrego chirurga wybrać

[tak]

Czy Wy wszystkie miałyście skierowanie na wyrwanie od ortodontów, do których chodzicie prywatnie czy państwowo? Bo ja będę pewnie kiedyś musiała wyrwać - Pan mi powiedział, że gdy zaczną mi rosnąć znowuż, to trzeba będzie się ich pozbyć, bo nie mam na nie miejsca.

[oriane]

Napisane przez tak

Czy Wy wszystkie miałyście skierowanie na wyrwanie od ortodontów, do których chodzicie prywatnie czy państwowo? Bo ja będę pewnie kiedyś musiała wyrwać - Pan mi powiedział, że gdy zaczną mi rosnąć znowuż, to trzeba będzie się ich pozbyć, bo nie mam na nie miejsca.

Ja miałam skierowanie od prywatnego ortodonty.

[kiitty]

hej, mozna sie przylaczyc?

aparatka jestem juz od ponad 1,5 roku (gore zakladalam w listopadzie 2012, dol w sierpniu 2013)
zalaczam aktualne zdjecie moich zabkow (tuz po scalingu, piaskowaniu i fluryzacji)

[nnatalkaa89]

Napisane przez kiitty

hej, mozna sie przylaczyc?

aparatka jestem juz od ponad 1,5 roku (gore zakladalam w listopadzie 2012, dol w sierpniu 2013)
zalaczam aktualne zdjecie moich zabkow (tuz po scalingu, piaskowaniu i fluryzacji)

Jakie już masz śliczne i prościutkie ząbki

zazdroszczę

[kiitty]

Napisane przez nnatalkaa89

Jakie już masz śliczne i prościutkie ząbki

zazdroszczę

dziekuje

tak sie juz przyzwyczailam do tego aparatu, ze nie moge sobie wyobrazic jak to bedzie bez niego .. niemniej jednak nie moge sie juz doczekac az mi go zdejma i bede mogla cieszyc sie prostymi zabkami

[Katuszka89]

ja dzisiaj na wizycie mogłam sobie porównać mój zgryz z wyciskami i stwierdziłam że jest mega różnica jestem zachwycona

[Solarisu]

Czy u którejś z Was, która nosi Damona poszerzył się łuk zębowy? Np przy uśmiechu

[Kocurasek]

Napisane przez tak

Czy Wy wszystkie miałyście skierowanie na wyrwanie od ortodontów, do których chodzicie prywatnie czy państwowo? Bo ja będę pewnie kiedyś musiała wyrwać - Pan mi powiedział, że gdy zaczną mi rosnąć znowuż, to trzeba będzie się ich pozbyć, bo nie mam na nie miejsca.

Ja poszłam bez skierowania.


Wysłane z iPhone'a

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Solarisu

Czy u którejś z Was, która nosi Damona poszerzył się łuk zębowy? Np przy uśmiechu

Tak, u mnie


Wysłane z iPhone'a

[Hlin]

Napisane przez kiitty

aparatka jestem juz od ponad 1,5 roku (gore zakladalam w listopadzie 2012, dol w sierpniu 2013)
zalaczam aktualne zdjecie moich zabkow (tuz po scalingu, piaskowaniu i fluryzacji)

Małe pytanko - robiłaś sobie scaling ultradźwiękami?

[Beczka Soli]

23.06 pani orto założy mi hyrax'a. Przebieram nóżkami z radości