Grudniowe mamusie 2014 :)

[lindsley]

Napisane przez minka26

lind ale ten lekarz akurat to z trafianiem w płeć ma szanse 50/50, znam sprawę, bo ona z mojego miasta jestem nawet w stanie stwierdzić, że prawdopodobieństwo trafienia w płeć każdy ma większe niż ten lekarz, bo rozmawiałam z kilkoma laskami, które były pod opieką tego lekarza i za każdym razem się mylił ale to w ogóle bardzo długa historia

Wiem wiem że znasz sprawę. No lekarz nieprzeciętny. To mój może i coś widział na usg ale nie pisnął nic, mówił że w 20tc - pewnie chce mieć 100% pewności.

Jutro wybywam na długi weekend do rodziców a tam net tylko w tel i z zasięgiem kiepsko także pewnie znów zniknę. Trzymajcie kciuki za mnie jeszcze jutro rano bo do dentysty jadę (a zdecydowanie wolę porodówkę )

Miłego tygodnia

[minka26]

Napisane przez lindsley

Wiem wiem że znasz sprawę. No lekarz nieprzeciętny. To mój może i coś widział na usg ale nie pisnął nic, mówił że w 20tc - pewnie chce mieć 100% pewności.

Jutro wybywam na długi weekend do rodziców a tam net tylko w tel i z zasięgiem kiepsko także pewnie znów zniknę. Trzymajcie kciuki za mnie jeszcze jutro rano bo do dentysty jadę (a zdecydowanie wolę porodówkę )

Miłego tygodnia

mój tez nie chciał mówić, powiedział, że jest coś między nogami, ale równie dobrze może to być powiększona łechtaczka. Powiedział, że w 18tc będzie już widać, ale na przegląd USG idę w 21tc, bo wtedy podobono wszystko co potrzeba pomierzyć będzie dobrze widać.
w każdym razie nie kazał tz'towi robić nadziei, że może być syn choć ja coraz częściej myslę o dziecku w moim brzuchu jak o chłopcu i nawet jak mówię to mówie "on". Ale ucieszyłabym się jak by się okazało, że to dziewczynka
miłego odpoczynku

[sasia25]

Minka A wiesz, ostatecznie nie odwołałam wizyty u doktorka o którym pisałyśmy (mój TŻ się wkurzył, że jestem taka niezdecydowana i niczego już nie będziemy zmieniać). Na szczęście nie było tak źle, wizyta trwała 45 min, wszystko nam powiedział co chcieliśmy. Oczywiście mam zastrzeżenia co do samego gabinetu, ale ogólnie było spoko rozmawiałam z dziewczynami w poczekalni (jedna 3 dziecko w drodze, druga-2) i obie stwierdziły, że jest najlepszy więc już nie wiem skąd te różne opinie


Dziewczyny, właśnie sprawdziłam wagę płodu w 15 tc i to jest ok 50 gramów, to jakim cudem mój szkrab ma 110?? chyba te pomiary nie są dokładne :/ przeciez nie mam takiego wielkoluda :P

[Misia89p]

Gratuluje udanych wizyt i potwierdzonych plci

[PaprikaDzika]

Napisane przez Basjenia

Paprika pożyczyłam też tą książkę co polecałaś-w oczekiwaniu na dziecko. nie sądziłam że to taka krowa gruba!

ja to mam, ale swoje, i czytam partiami, albo szukam czego akurat potrzebuje nie wiem czy dałabym rade przebrnąć przez całość na raz
Książka podobno jedna z mądrzejszych i rozsądniejszym tego typu - opinia mojej mamy, paru jej koleżanek i moich dwóch ) prócz niej mam jeszcze dwie, ale są 3 razy cieńsze, a dotyczą 9 miesięcy ciąży i co najmniej pierwszego roku życia także dość pobieżnie. w "w oczekiwaniu…" podobają mi się fragmenty napisane jak pytania kobiet w ciąży - są różne, niektóre się powtarzają, ale gryzą problem z innej strony - i to jest ciekawe. Podobnie są napisane kolejne ("pierwszy rok życia dziecka" i "drugi i trzeci rok życia dziecka"), jest fajnie opisanie co dziecko powinno, może i nawet może robić.

znajdź sobie też tą drugą, o której pisałam - w paryżu dzieci nie grymaszą. może jeszcze nas bezpośrednio nie dotyczy, ale się ją naprawdę przyjemnie czyta, szybko)) i rzuca trochę światła na wychowanie (czy też raczej ogarnięcia wspólnego życia) malutkich dzieci.

ja dzisiaj też idę do dentysty….

[19Inka90]

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

[alekaz1]

Napisane przez 19Inka90

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

kochana dobrze ze trafilas pod opieke bedzie dobrze zobaczysz musi byc.

[19Inka90]

Najwazniejsze ze z małżeństwem jest wszystko dobrze

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

[sofia_the_first]

Inka, daj znac kochana jak tam bo sie denerwuje

[PaprikaDzika]

Napisane przez 19Inka90

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

wiadomo co się dzieje?
trzymam kciuki, ważne, że jesteś pod dobrą opieką! głowa do góry

[TheN4ti]

Inka wszystko będzie dobrze, sama widzisz, że maleństwo zdrowe i bezpieczne My trzymamy mocno za Was kciuki! A Ty nam zdawaj relacje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziqqq]

Inka wszystko będzie dobrze najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze a wiadomo, że lepiej dmuchać na zimne także niech wszystko sprawdzą. Trzymam kciuki

[niteczka83]

Napisane przez Hasiap

Dziewczyny, ja po wizycie! Wszystko z dzieckiem jest w jak najlepszym porządku Synek okazał się córką i to już taką na 100% bez możliwości przemiany (Ptaszek już na pewno nie przyleci) W zasadzie nie nastawialiśmy się jakoś bardzo na synka choć go bardzo chcieliśmy to teraz trochę jesteśmy w szoku i musimy się przyzwyczaić z tą myślą Teściowa szaleje za to z radości

Hasiap - gratuluję wizyty i jaka niespodzianka - zwykle to w drugą stronę się zmienia a tu proszę, wszystko jest nieprzewidywalne ... właśnie u nas było tylko 75% i gin kazał się nie przywiązywać i nie myśleć bo to jeszcze wcześnie

Napisane przez PaprikaDzika

ja niedawno padłam na kolana przepraszając moją przyjaciółkę za to pytanie, zadawane jej niemal codziennie przeze mnie prze niemal całą jej ciążę - najpierw, bo rzygała, a potem, bo czuła się wielka i nieporęczna ale jej o dziwo aż tak to nie wadziło - może byłam jedyna. Mnie niestety co rusz ktoś pyta o to jak się czuje….

Paprika - mi to nie przeszkadza - za to doskonale pamiętam jak dostawałam ataków wściekłowści jak w ostatnim tygodniu ciąży miałam po 3-4 tel dziennie czy już urodziłam - przecież jakbym urodziła to bym powiadomiła.

Inka - przytulam Cię mocno Będzie wszystko dobrze, najważniejsze że z maleństwem jest ok.

[blow_ya_mind]

Cześć dziewczyny, trochę się ostatnio nie odzywałam, ale miałam dużo zajęć. Niedzielę całą spędziłam w łóżku bo miałam jakieś strasznie niestrawności. W ogóle żołądek od paru dni mi dokucza Od tego cały brzuch mnie pobolewa, w prawdzie tak od góry a nie od strony macicy ale raz zrobił się taki sztywny że musiałam wziąć nospę!

Umówiłam się na połówkowe na 4 lipca Mam nadzieję, że u mnie płeć się nie odmieni Już się przyzwyczaiłam do chłopca!
Swoją drogą strasznie denerwuje mnie jak mówię ludziom, że będę miała chłopca i słyszę "o to musisz się cieszyć! będziesz miała parkę!" Tak jakbym na drugą córkę już miała się nie cieszyć... A co jak się jednak odmieni i będzie dziewczynka? Ludzie będą mi współczuć?

No i coraz częściej czuje ruchy, tak parę razy w ciągu dnia! nadal są bardzo delikatne.

Gratuluję wszystkich wizyt i wiadomości o płci! )

Napisane przez lindsley

Mam pytanie do mam starszaków - nosicie swoje dzieci? Mój czterolatek przekroczył 15kg (na szczęscie chucherko) i czasem zaśnie mi na kanapie, czasem ma jakiś bunt i niestety trzeba wziąc na ręce. Niestety będę teraz często sama w domu czasem przez calutki dzień i nie da się uniknąc takich syt. Nie noszę oczywiscie jakies duże odległosci- z pokoju do pokoju co najwyzej, w aucie jak zasnie to jak nie mam kogo poprosic to budzę. Troche sie cykam czy nie zaszkodze maluchowi
A co myślicie o samodzielnym malowaniu ścian, myciu okien (w pierwszej ciąży umyłam duże balkonowe w 6m-cu ale potem cierpiałam cały wieczór), wieszaniu firanek?

Ja noszę swoje dziecko - ma około 12 kg. Staram się jak najmniej, ale czasami nie mam juz siły walczyć z nią i po prostu biorę ją na ręce. Wątpię aby to jakoś szkodziło dziecku w brzuchu. No chyba, że masz jakieś konkretne problemy (np. skracającą się szyjkę).
Na samodzielne remonty bym się nie porywała, bo mnie to męczy już normalny spacer!

Napisane przez TheN4ti

Widzialam swoje malenstwo Boze jakie to bylo niesamowite uczucie Pani doktor powiedziala, ze jest cale i zdrowe, serduszku pyka i reszta tez na swoim miejscu. Nie obylo sie bez przygod, bo na liscie ze szpitala kazali przyjsc z pelnym pecherzem, ale byl az tak pelny, ze scisnal dzidziusia i musialam isc do toalety bo nic nie bylo widac. Potem lezal na brzuszku wiec doktor go tam pomerdala to obrocil sie do nas plecami. I znow musialam wyjsc na spacer zeby sie obrocilo. Po pol godziny wrocilismy i juz dobrze lezal, ma 8cm dlugosci i wiek ciazy to 13t i 6d, czyli jedynie dwa dni starsza niz OM. Obraz byl tak dobry, ze moglam policzyc palce u rak. Oczywiscie poplakalam sie ze szczecia i wciaz mam lzy w oczach Jestesmy z mezem tak bardzo szczesliwi! Bedziemy rodzicami, nareszcie ktos kompetentny to potwierdzil
Dzieki dziewczyny za kciuki

Gratulacje kochana!!

Napisane przez Basjenia

ja się zawsze jarałam okresem ciąży kiedy brzuszek widać ale nie jest bardzo duży. i uważam że to rewelacyjny okres mimo że jakby nie patrzeć trochę znam ciemnych stron.
ale i tak wydaje mi się że bardzo łagodnie mi "wchodzi" ta ciąża za to strasznie mnie irytuje reakcja ludzi. starzy znajomi okazuje się że wolą plotkować niż zadzwonić i pogadać z samą zainteresowaną...

dopiero się obudziłam po prawie 4h wy też tyle śpicie?

Ja śpię strasznie dłuuuugo... 8-9 godzin w nocy.... wcześniej spałam 6-7. ALe już nie zasypiam po pracy więc jest jakaś poprawa!

Napisane przez sasia25

Super, że wizyta udana Ja też miałam dziś rano i w poczekalni zastanawiałam się czy już widziałaś swojego dzidziusia

Mi lekarz powiedział, że mam dziewczynke czyli jak na razie potwierdza się płeć wskazana przy genetycznym Z małą wszystko ok, ma ok 10 cm i waży 110 gramów

Super gratulacjE!

Napisane przez Hasiap

Dziewczyny, ja po wizycie! Wszystko z dzieckiem jest w jak najlepszym porządku Synek okazał się córką i to już taką na 100% bez możliwości przemiany (Ptaszek już na pewno nie przyleci) W zasadzie nie nastawialiśmy się jakoś bardzo na synka choć go bardzo chcieliśmy to teraz trochę jesteśmy w szoku i musimy się przyzwyczaić z tą myślą Teściowa szaleje za to z radości

Super! Gratulacje! Dziewczynki są super

Napisane przez 19Inka90

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

Czyli co jest ok wszystko z dzieckiem? Wiadomo, że muszą CIę przetrzymać na obserwacji. Ale nic się nie martw, tak jak dziewczyny mówią - jesteś pod dobrą opieką - najważniejsze to się nie denerwować! To zawsze pogarsza sytuacje!

[PaprikaDzika]

Napisane przez niteczka83

Paprika - mi to nie przeszkadza - za to doskonale pamiętam jak dostawałam ataków wściekłowści jak w ostatnim tygodniu ciąży miałam po 3-4 tel dziennie czy już urodziłam - przecież jakbym urodziła to bym powiadomiła.

ojj kiedyś gadałam z kumplem, którego dziewczyna była już grubo po terminie... o nic nie pytałam, bo wiedziałam, że pewnie wszyscy ich dręczą.. i powiedział, że kur....y dostaje bo mają po milion telefonów dziennie, sm'ów i wiadomości na facebooku - czy już? powiedział nawet, że zdarzyło mu się na jakiegoś tam kumpla wydrzeć ostro, że jak urodzi to dadzą znać

znacie taką stronę 1000dni.pl? właśnie obczajam (ekhm.. znaczy się... ciężko pracuję ). jest o żywieniu w ciąży i później, małego dziecka.
mają nawet poradnik żywienia dla kobiet w ciąży http://www.1000dni.pl/recipes/poradn...et-w-ciazy.pdf

zrobiłam sobie maleńki teścik na to, czy zjadam odpowiednią ilość wapnia.. i chyba muszę zweryfikować swoje odżywianie. ehh

[Misia89p]

Inka najwazniejsze, ze z Malenstwem wszystko dobrze.

[Justyssia87]

Hasiap super gratuluje moze i u nas bedzie przemiana taka jak u Ciebie hehe.

[emagi]

19Inka90 trzymaj się tam i zdrówka życze, będzie dobrze

[19Inka90]

Pamiętajcie jak mowilam ze miałam bakterie w moczu ? Uprzedzal Gina ze w młodości miałam problemy z białko moczem ale on to zlal. Tutaj wyszło juz ze oprócz bakterii mam białko,i jest jakaś większa infekcja. Ale kazali się nie martwić bo dziecku to akurat ona nie zagraża... Ufff... Tylko tutaj lekarz powiedział ze jakialam wczesniej problemy to lekarz powinien mi sprawdzić przez posiew co to są dokładnie za bakterie a nie to zlac ... Mój TŻ tak się wkurzyl ze chyba czeka mnie zmiana lekarza

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

[minka26]

Napisane przez sasia25

Minka A wiesz, ostatecznie nie odwołałam wizyty u doktorka o którym pisałyśmy (mój TŻ się wkurzył, że jestem taka niezdecydowana i niczego już nie będziemy zmieniać). Na szczęście nie było tak źle, wizyta trwała 45 min, wszystko nam powiedział co chcieliśmy. Oczywiście mam zastrzeżenia co do samego gabinetu, ale ogólnie było spoko rozmawiałam z dziewczynami w poczekalni (jedna 3 dziecko w drodze, druga-2) i obie stwierdziły, że jest najlepszy więc już nie wiem skąd te różne opinie


Dziewczyny, właśnie sprawdziłam wagę płodu w 15 tc i to jest ok 50 gramów, to jakim cudem mój szkrab ma 110?? chyba te pomiary nie są dokładne :/ przeciez nie mam takiego wielkoluda :P

dobrze, że jesteś zadowolona chociaż. Ja byłam u niego ponad 4 lata temu, może pod wpływem negatywnych komentarzy w sieci wziął się za siebie

moje dziecko jak byłam na prenatalnym w 13+6 to podobno ważyło ok 100g, więc nie wim o co chodzi

Napisane przez 19Inka90

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

trzymaj się Inka, wszystko będzie dobrze. u nas taka procedura, że jak kobieta na IP przyjeżdża,to jest badana w gabinecie obok położnictwa i patologii. Żeby NFZ za tą konsultacje im zapłącił to kobieta musi zostac na 2-3 dni w szpitalu, nawet jak nic nie jest więc u nas zostawiają mam nadzieję, że u was podobnie i niebawem wyjdziecie

[PaprikaDzika]

Napisane przez 19Inka90

Pamiętajcie jak mowilam ze miałam bakterie w moczu ? Uprzedzal Gina ze w młodości miałam problemy z białko moczem ale on to zlal. Tutaj wyszło juz ze oprócz bakterii mam białko,i jest jakaś większa infekcja. Ale kazali się nie martwić bo dziecku to akurat ona nie zagraża... Ufff... Tylko tutaj lekarz powiedział ze jakialam wczesniej problemy to lekarz powinien mi sprawdzić przez posiew co to są dokładnie za bakterie a nie to zlac ... Mój TŻ tak się wkurzyl ze chyba czeka mnie zmiana lekarza

ehhh.... no niestety, na to już wpływu nie miałaś
ważne, że teraz jesteś pod dobrą opieką i trafiłaś na kogoś bardziej ogarniętego
skoro to "tylko" infekcja, chociaż poważniejsza, to spokojnie - da się to wyleczyć ważne też, że nie zagraża nic dziecku


ps
nikt mi o wadze dziecka nic nie mówił... ale ja temu tak nie ufam, to tylko szacunki są, znam sytuacje, kiedy konieczny był wcześniejszy poród i lekarze czekali, aż dziecko przekroczy 2kg, i jak ponoć ważyło 2100 to cięli. a po urodzeniu ważyło 2800

[Karo89]

Heloł.

Spać mi się chce, tyle mam na głowie, że nie wiem za co się zabrać, o 14:45 wizyta. Boje się... normalnie się boję


Inka oj... uważaj na siebie! odpoczywaj i nie denerwuj się, a lekarza bym zmieniła, skoro nie dopełnił swojego obowiązku, by wszystkie badania były dobrze, to znaczy, że nie warto mu ufać. białko w moczu to już nie takie przelewki, i nie leczona infekcja może przynieść jakieś większe problemy. tak czy inaczej dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy, ważne że dzidziuś ma się dobrze.

[skrzatek24]

Napisane przez 19Inka90

Hej Dziewczynki ;*;* Ja od wczoraj niestety w szpitalu miałam silny atak bólu podbrzusza,wystraszylam się bo był taki jakby skurczowy ;( wizyta juz była i do jutra zostaje na pewno AZ mi się płakać chce ;(

Wysłane z mojego Trooper_X40 przy użyciu Tapatalka

Trzymaj się kochana Jesteś pod opieką, może to i lepiej że w szpitalu. Na miejscu porobią Ci badania i mam nadzieję będziesz spokojniejsza. Czekamy na dobre wieści od Ciebie.

Widzę czytacie trochę o opiece nad noworodkiem i niemowlęciem. W pierwszej ciąży też przebrnęłam przez "W oczekiwaniu na dziecko" i "Pierwszy rok życia dziecka". Do wielu spraw i tak podchodzi się intuicyjne juz po narodzinach dziecka, ale człowiek czuje sie troche pewniej jak teoretycznie ogarnie temat. Liczę na to, że nie zapomnialam jak to jest zajmować się takim maluszkiem, chociaż 5 lat minęło.

[PaprikaDzika]

Napisane przez Karo89

Heloł.

Spać mi się chce, tyle mam na głowie, że nie wiem za co się zabrać, o 14:45 wizyta. Boje się... normalnie się boję

tyle tu osób będzie za Ciebie trzymać kciuki, że na pewno będzie dobrze głowa do góry!
tak sobie mówię, a w kolejny poniedziałek sama będę umierać z nerwów... ehhh... baby są głupie, a te w ciąży jeszcze bardziej

[Karo89]

Tego strachu nie da się opędzić. zwłaszcza że to genetyczne.
Paprika dokładnie.


Dziewczyny, czy któraś Was miała może wysypkę na brzuchu ?
od żelaza pojawiło mi się takie kropeczki, do tego plamki na udach. Odstawiłam to żelazo, żeby sprawdzić czy to to, okazało się, że chyba to bo plamki zeszły, ale brzuch nadal jakieś kropeczki ma. nie swędzi mnie to jakoś bardzo, ale czasem jak gdzieś tam bluzka podrażni delikatnie to drapnąć się muszę. już nie wiem od czego to. wszystko wycofałam co by mogło uczulić ;/ oprócz proszku i płynu do płukania, ale wątpię że to to, zwłaszcza że to tylko na brzuchu.
kupiłam wapno sobie, zaraz właśnie sobie zrobię. zapytam gina czy wie co to może być.

[Basjenia]

dziewczyny a jak to jest z położną? bo wiem że oprócz prowadzenia ciąży u ginekologa można chodzić też na wizyty u położnej. można też zapłacić wybranej za poród. a potem bobas musi być pod opieką...kiedy taką położną najlepiej wybrać i czym się kierować?

[PaprikaDzika]

Napisane przez Basjenia

dziewczyny a jak to jest z położną? bo wiem że oprócz prowadzenia ciąży u ginekologa można chodzić też na wizyty u położnej. można też zapłacić wybranej za poród. a potem bobas musi być pod opieką...kiedy taką położną najlepiej wybrać i czym się kierować?

nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda i w ogóle wydaje mi się to dość takie naciągane (mówiąc wprost - dawanie łapówek kobiecie za coś, co jest jej obowiązkiem).

ja raczej nie będę się tym interesować... nie wiem zresztą. przynajmniej do tej pory mnie to nie interesowało

[Justyssia87]

Mój syn warzy 13-14kg i nie nosze go, unikam tego za wszelką cene, jak tylko musze podnieśc coś cięzkiego czuje jak mnie ciśnie w brzuchu i krzyżu. Osttanio co prawda musiałam go wiasc na ręce i biec z nim go grad padał :P ale to ten jeden raz, wszędzie mu podstawiam stołeczek żeby sam wchodził, nawet w aucie ma podnóżek żeby sie dostac do fotelika samochodowego

Ja o położnej nic nie wiem, ale jest połóżna co przychodzi po porodzie do ciebie na 3 wizyty do domu, informuje o szczepieniach, pomaga przy dziecku itp O to ci chodziło? to jest położna środowiskowa ktora przychodzi z twojej przychodni zdrowia, tzreba do niej dzwonic i sie ugadac po porodzie juz

[Linka1984]

Napisane przez sasia25

Dziewczyny, właśnie sprawdziłam wagę płodu w 15 tc i to jest ok 50 gramów, to jakim cudem mój szkrab ma 110?? chyba te pomiary nie są dokładne :/ przeciez nie mam takiego wielkoluda :P

w 16tc moje dziecko ważyło 180 gram....dr mowił ze ogólnie duża jest i obwody ma takie dośc duze..

[PaprikaDzika]

Napisane przez Justyssia87

Ja o położnej nic nie wiem, ale jest połóżna co przychodzi po porodzie do ciebie na 3 wizyty do domu, informuje o szczepieniach, pomaga przy dziecku itp O to ci chodziło? to jest położna środowiskowa ktora przychodzi z twojej przychodni zdrowia, tzreba do niej dzwonic i sie ugadac po porodzie juz

Zrozumiałam, że Basjeni chodziło o taką położną w szpitalu, do porodu i zaraz po.
Do środowiskowej z tego co wiem nawet dzwonić nie trzeba? Tylko z automatu przychodzą. I to niezapowiedzianie podobno, co by sprawdzić w jakich warunkach dziecko żyje