100 Dni Z Ewą Chodakowską II

[winklepicker]

Napisane przez ananonda191

Brawo! Lepiej późno niż wcale. Jednak już za miesiąc na plaży masz szanse zrobić furorę. Tylko się nie poddawaj!!! 3 to takie minimalne minimum. Postaraj się, żeby to jednak było 4. Jeszcze Mel B ma fajne takie 10minutowe dodatki na brzuch, ramiona, nogi i pośladki - polecam jakbyś chciała dodawać

Próbowałam Mel B, ale nie daję rady. Z T. Rothe też ciężko, ale jednak lżej, bo mogę zrobić bez robienia przerw.

Napisane przez kamycek

Fajnie, że zaczęłaś Trzymam kciuki, a jaki masz cel?

Dzięki, chciałabym zrzucić oponki z ud i brzucha i przydałoby się poprawić kondycję. Ogólnie moje uda to dramat, galareta, cellulit i rozstępy. Z rozstępami ostatecznie mogę się pogodzić, bo są już białe, ale czuję, że jak się zawezmę to tłuszcz i cellulit się zmniejszą.

Napisane przez Burbery

Hej dziewczęta,
od dziś podjęłam wyzwanie z Chodakowską, moje pierwsze ćwiczenia wg jej programu, zaczęłam od skalpela.... i po 20 minutach wymiękłam
też tak miałyście na początku? nie wiedziałam że jestem w aż tak kiepskiej formie że nie będę potrafiła wytrwać w ćwiczeniach do końca, jestem sobą trochę rozczarowana.... ;(

Ja za pierwszym razem poległam po 10 minutach. Miałam zadyszkę i wyłączyłam, wczoraj wróciłam po kilkumiesięcznej przerwie i zrobiłam do końca, chociaż miałam mniej powtórzeń niż Ewa i zrobiłam sobie dwie przerwy po 2-3minuty. Dzisiaj ćwiczyłam drugi raz i po 15 minutach miałam kryzys, ale po małej przerwie było lepiej. Też się rozczarowałam, ale jestem dobrej myśli.

Napisane przez kamycek

Niby wiem, że tak szybko to wszystko się nie zmieni a jednak denerwuję się na tłuszcz na nogach, chociaż ostatnio jak się zmierzylam to od 19 lutego jest spora różnica, a może wcale nie spora?
Poniżej moje wymiary przed i po:
Wymiary przed rozpoczęciem ćwiczeń

talia 80 cm
brzuch na wys pępka 95 cm
biodra 107 cm
udo (prawe) 68 cm

Wymiary 16 czerwca 2014 (po 4 miesiącach)

talia 73 cm
brzuch na wys pępka 83 cm
biodra 95 cm
udo (prawe) 59 cm


Jakiejś super rewelacji nie ma ;/ chociaż zawsze coś ...

Wow, duży spadek! Zwłaszcza z uda! Mam nadzieję, że jeśli wytrzymam te 4 miesiące to też będę mogła się pochwalić tyloma cm w dół.

Za mną drugi Skalpel. O ile wczoraj po ćwiczeniach nic nie czułam, to dzisiaj czuję już zakwasy w udach i jeszcze w nocy obudziłam się na skurcz łydki i nie dałam znowu rady powtórzyć wszystkiego. Miałam wrażenie, że noga mi zaraz odpadnie i dzisiaj chyba sobie odpuszczam już ćwiczenia. Mam nadzieję, że jutro dam radę czasowo wyrobić się ze Skalpelem.

[cherrry2009]

Napisane przez ananonda191

Do poczatkujących:
Skalpel 2 z krzesłem dostępny na YouTube!
https://www.youtube.com/watch?v=qXbZHcIrZdg

Szkoda, że nie mam krzesła w mieszkaniu

[ananonda191]

A więc tak: jestem świeżo po turbo-wyzwaniu i postaram się zgodnie z obietnicą Wam wszystko rzetelnie opisać zgodnie z moimi odczuciami Na facebooku wielkie wooow i przyznam, że z wielką euforią pobiegłam dziś na pocztę i z wielką euforią odpaliłam płytę do obejrzenia do obiadu. Dziś dostałam miesiączkę, więc bardzo się jej jednocześnie obawiałam, i jedncześnie nie mogłam się doczekać aż ją zrobię. Pomyślałam jednak, najwyżej zrobię opcję dla początkujących. Zrobiłam jednak dla zaawansowanych (jedno - dwa ćwiczenia dla początkujących) i ten trening nie sprawił mi większych problemów. Każda początkująca osoba również da radę, bo po prostu będzie wykonywać łatwiejsze ćwiczenia. Co mogę powiedzieć? Trening jest fajny. Jednak nie targają mną takie emocje zachwytu jak po tym gdy zrobiłam super kardio, pierwszy, drugi, trzeci czy piąty za raz - za każdym razem byłam zachwycona tym jak ten trening doskonale jest skomponowany, jak każdy szczegół dopięto na ostatni guzik i widać że przemyślano aby właściwie połączyć cardio z siłowymi, aby była właściwa proporcja. Tutaj zaś jest chaos - jedna z rund same ćwiczenia kardio, wykańczające (jedno musiałam zmienić na początkujące tutaj), druga zaś same ćwiczenia statyczne typu brzuszki przysiady - sam odpoczynek. Taka dysproporcja mi sie rzuciła od razu w oczy. Ma się wrażenie, że płyta nie została do końca opracowana i dopieszczona tylko Ewa ćwiczy co jej akurat przyjdzie do głowy. Nie wiem, może tak miało być? A może po prostu trudno mi dogodzić po tym jak zetknęłam się z treningiem idealnym - super kardio sprzed trzech tygodni. Ćwiczenia zaś, większość dobrze znana, czy to z 6minutówek, czy z killera, czy z detocella. Ale można też znaleźć kilka nowych ćwiczeń - takich wyszukanych z podskokami, zupełnie nowymi przysiadami z modyfikacjami i dodatkami typu zwieńczenie ich pajacem. Generalnie nowości jest niewiele. Trochę mi się przykro zrobiło, bo Ewa opisujac te płytę, zachęcając do jej kupna pisała: "całkiem nowe ćwiczenia"...
Poza tymi dwoma wadami, trening ma sporo zalet. Minął błyskawicznie, gdy Ewa mówiła: przechodzimy do ósmej rundy (czyli ostatniej) nie wierzyłam, że to już. Wykonujemy 4 ćwiczenia po 20s. z 10s. przerwy na przygotowanie do kolejnego ćwiczenia x 2. JEst to naprawdę dużo udogodnienie, bo nie sposób się znudzić, co ma miejsce w zwykłym turbo gdzie robimy 4 razy po dwa ćwiczenia. Każde ćwiczenie Ewa pokazuje zaawansowani robią tak, a początkujący zwykłe spięcia itd. Na ogół różnica polega na tym, że zaawansowani wykonują zmodyfikowane brzuszki (np. dobrze znane z killera czy turbo, w sumie pojawiły się wszystkie z killera) a początkujący robią w tym czasie spięcia w pozycji leżącej, zaawansowani robią przysiady głębokie z wyskokiem, początkujący tylko delikatnie cofają biodra do tyłu, przeskoki z detocella na bok początkujący wolniej, zaawansowani szybciej. Także wszystko zależy od nas jak wykonamy ćwiczenia.
Mówię trening jest generalnie ok, będę go robić, na pewno da efekty super bo rozliczony jest na tabacie, od nas samych zależy czy zrobimy łatwiejszą wersję, czy trudniejszą... No ale czuję jednak pewien niedosyt. Bo ćwiczenia się powtarzają, nawet mamy ćwiczenia z super kardio w desce wznosy naprzemienne z łokcia na wyprostowaną rękę, przysiady, wypady, kangury... Z skalpela wyzwanie - ćwiczenia w desce-naprzemienne wyprostowywanie rąk, unoszenie i opuszczanie bioder, przysiady z naprzemiennym unoszeniem nóg... Z detocella przysiady, przeskoki, skipy... Brzuchy wszystkie z killera... Unoszenie bioder z 6minutówek, pajączek z 3dnia książki Ewy... No wszystko znane. Taki misz - masz wszystkiego ale skomponowany specjalnie dla osób, które szybko się nudzą. Bo nie powtarzamy wszystkiego w nieskończoność, tylko wszystko tak szybko się mija i ani się nie obejrzymy a "już jest po krzyku". Takie moje pierwsze odczucia. Pozostawiono mnie w poczuciu niedosytu. Ale nie stawiam ostatecznej kropki nad i. Wiem, że to wina Tomka i jego genialnego super kardio. A może i wina tego, że dziś dostałam @ i inaczej patrzę na świat W każdym razie dziś, po pierwszym treningu widzę to tak. Niemniej polecam. Warto kupić. Jednak wielu osobom się spodobał i są zachwycone, mówią, że naj, naj, najlepszy trening. Także musicie sami się przekonać na własnej skórze.

Zamierzam przez kolejne 30 dni skupić się na turbo-wyzwaniu, super kardio i detocell.

Aaa, już na samym początku rzucił mi się w oczy błąd jak tylko odpaliłam trening. Jest zatytuowany "skalpel wyzwanie"... ;]

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez winklepicker

Za mną drugi Skalpel. O ile wczoraj po ćwiczeniach nic nie czułam, to dzisiaj czuję już zakwasy w udach i jeszcze w nocy obudziłam się na skurcz łydki i nie dałam znowu rady powtórzyć wszystkiego. Miałam wrażenie, że noga mi zaraz odpadnie i dzisiaj chyba sobie odpuszczam już ćwiczenia. Mam nadzieję, że jutro dam radę czasowo wyrobić się ze Skalpelem.

To znak, że powinnaś kupić magnez, też bardzo pomaga przy ćwiczeniach mięśniom się regenerować. Jak ćwiczysz, to zażywanie magnezu jest bardzo ważne. Kup taki który zawiera cytrynian magnezu bo najlepiej się wchłania, np. Magne B6 Max.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez cherrry2009

Szkoda, że nie mam krzesła w mieszkaniu

Ja mam aż 4, ale nie lubię tego treningu więc mogę Ci pożyczyć :P

[Burbery]

Napisane przez ananonda191

To całkiem normalne! Większość miała takie początki. Dziś zrób po prostu drugą połowę treningu - drugie 20 min - ćwiczenia na macie ciut łatwiejsze. I tak na zmianę rób - jeden dzień pierwsze 20 min, drugi drugie 20 min. Po kilku razach spróbuj całość. Nie zniechęcaj się, dla osoby która zaczyna 20 minut to sporo! Jesteś i tak o krok do przodu od osób, które w tym czasie leżały na kanapie i jadły chipsy! Po miesiącu zacznij dodawać inne treningi Ewy. Dla osób początkujących super są jeszcze: trening z gwiazdami (podzielony na 3 x 15 min : na nogi, na spalenie tłuszczu i na brzuch) też możesz sobie dodawać i mieszać jak wymiękniesz przy czymś innym. Poza tym jeszcze 6minutówki Ewy na YouTube - jest ich 10, możesz wybrać kilka i jazda! Polecam też 10minutowe treningi Mel B: na brzuch, na pośladki, na nogi, na ramiona. Mieszaj, urozmaicaj, różnorodność jest ważna żebyś się nie poddała kochana! Skalpel 2 z krzesłem też super i łatwiejszy niż skalpel. Powodzenia kochana! (Wszystkie wymienione przeze mnie treningi są dostępne na YouTube)

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

bardzo bardzo Ci dziękuję za dobre rady zrobię jak rzeczesz

[conestilo]

ananonda191, dzięki za przydatną recenzję! właśnie zastanawiałam się nad kupnem tej płyty, bo od przyszłego tygodnia (zaraz po obronie...) mam zamiar wziąć się za intensywne treningi ale skoro nic nowego tam nie ma, to może pozostanę przy killerze i "starym" turbo

[kamycek]

Napisane przez ananonda191

A więc tak: jestem świeżo po turbo-wyzwaniu i postaram się zgodnie z obietnicą Wam wszystko rzetelnie opisać zgodnie z moimi odczuciami Na facebooku wielkie wooow i przyznam, że z wielką euforią pobiegłam dziś na pocztę i z wielką euforią odpaliłam płytę do obejrzenia do obiadu. Dziś dostałam miesiączkę, więc bardzo się jej jednocześnie obawiałam, i jedncześnie nie mogłam się doczekać aż ją zrobię. Pomyślałam jednak, najwyżej zrobię opcję dla początkujących. Zrobiłam jednak dla zaawansowanych (jedno - dwa ćwiczenia dla początkujących) i ten trening nie sprawił mi większych problemów. Każda początkująca osoba również da radę, bo po prostu będzie wykonywać łatwiejsze ćwiczenia. Co mogę powiedzieć? Trening jest fajny. Jednak nie targają mną takie emocje zachwytu jak po tym gdy zrobiłam super kardio, pierwszy, drugi, trzeci czy piąty za raz - za każdym razem byłam zachwycona tym jak ten trening doskonale jest skomponowany, jak każdy szczegół dopięto na ostatni guzik i widać że przemyślano aby właściwie połączyć cardio z siłowymi, aby była właściwa proporcja. Tutaj zaś jest chaos - jedna z rund same ćwiczenia kardio, wykańczające (jedno musiałam zmienić na początkujące tutaj), druga zaś same ćwiczenia statyczne typu brzuszki przysiady - sam odpoczynek. Taka dysproporcja mi sie rzuciła od razu w oczy. Ma się wrażenie, że płyta nie została do końca opracowana i dopieszczona tylko Ewa ćwiczy co jej akurat przyjdzie do głowy. Nie wiem, może tak miało być? A może po prostu trudno mi dogodzić po tym jak zetknęłam się z treningiem idealnym - super kardio sprzed trzech tygodni. Ćwiczenia zaś, większość dobrze znana, czy to z 6minutówek, czy z killera, czy z detocella. Ale można też znaleźć kilka nowych ćwiczeń - takich wyszukanych z podskokami, zupełnie nowymi przysiadami z modyfikacjami i dodatkami typu zwieńczenie ich pajacem. Generalnie nowości jest niewiele. Trochę mi się przykro zrobiło, bo Ewa opisujac te płytę, zachęcając do jej kupna pisała: "całkiem nowe ćwiczenia"...
Poza tymi dwoma wadami, trening ma sporo zalet. Minął błyskawicznie, gdy Ewa mówiła: przechodzimy do ósmej rundy (czyli ostatniej) nie wierzyłam, że to już. Wykonujemy 4 ćwiczenia po 20s. z 10s. przerwy na przygotowanie do kolejnego ćwiczenia x 2. JEst to naprawdę dużo udogodnienie, bo nie sposób się znudzić, co ma miejsce w zwykłym turbo gdzie robimy 4 razy po dwa ćwiczenia. Każde ćwiczenie Ewa pokazuje zaawansowani robią tak, a początkujący zwykłe spięcia itd. Na ogół różnica polega na tym, że zaawansowani wykonują zmodyfikowane brzuszki (np. dobrze znane z killera czy turbo, w sumie pojawiły się wszystkie z killera) a początkujący robią w tym czasie spięcia w pozycji leżącej, zaawansowani robią przysiady głębokie z wyskokiem, początkujący tylko delikatnie cofają biodra do tyłu, przeskoki z detocella na bok początkujący wolniej, zaawansowani szybciej. Także wszystko zależy od nas jak wykonamy ćwiczenia.
Mówię trening jest generalnie ok, będę go robić, na pewno da efekty super bo rozliczony jest na tabacie, od nas samych zależy czy zrobimy łatwiejszą wersję, czy trudniejszą... No ale czuję jednak pewien niedosyt. Bo ćwiczenia się powtarzają, nawet mamy ćwiczenia z super kardio w desce wznosy naprzemienne z łokcia na wyprostowaną rękę, przysiady, wypady, kangury... Z skalpela wyzwanie - ćwiczenia w desce-naprzemienne wyprostowywanie rąk, unoszenie i opuszczanie bioder, przysiady z naprzemiennym unoszeniem nóg... Z detocella przysiady, przeskoki, skipy... Brzuchy wszystkie z killera... Unoszenie bioder z 6minutówek, pajączek z 3dnia książki Ewy... No wszystko znane. Taki misz - masz wszystkiego ale skomponowany specjalnie dla osób, które szybko się nudzą. Bo nie powtarzamy wszystkiego w nieskończoność, tylko wszystko tak szybko się mija i ani się nie obejrzymy a "już jest po krzyku". Takie moje pierwsze odczucia. Pozostawiono mnie w poczuciu niedosytu. Ale nie stawiam ostatecznej kropki nad i. Wiem, że to wina Tomka i jego genialnego super kardio. A może i wina tego, że dziś dostałam @ i inaczej patrzę na świat W każdym razie dziś, po pierwszym treningu widzę to tak. Niemniej polecam. Warto kupić. Jednak wielu osobom się spodobał i są zachwycone, mówią, że naj, naj, najlepszy trening. Także musicie sami się przekonać na własnej skórze.

Zamierzam przez kolejne 30 dni skupić się na turbo-wyzwaniu, super kardio i detocell.

Aaa, już na samym początku rzucił mi się w oczy błąd jak tylko odpaliłam trening. Jest zatytuowany "skalpel wyzwanie"... ;]

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------



To znak, że powinnaś kupić magnez, też bardzo pomaga przy ćwiczeniach mięśniom się regenerować. Jak ćwiczysz, to zażywanie magnezu jest bardzo ważne. Kup taki który zawiera cytrynian magnezu bo najlepiej się wchłania, np. Magne B6 Max.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



Ja mam aż 4, ale nie lubię tego treningu więc mogę Ci pożyczyć :P

fajnie że tak wszystko opisałaś. kupię ten trening jeśli jest dobrze zrobiony chociaż szczerze mówiąc ostatnio szukam czegoś trudniejszego bo te treningi - kilłer czy total 6 sobie bez większyjg problemów. może znajdę coś na fitness blenderze ;-)

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[ananonda191]

Napisane przez Burbery

bardzo bardzo Ci dziękuję za dobre rady zrobię jak rzeczesz

Powodzenia Ci w takim razie zyczę! Poćwiczysz tak miesiąc i sama poczujesz, że Ci mało i niedługo będziesz lecieć na turbo i killerach

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez conestilo

ananonda191, dzięki za przydatną recenzję! właśnie zastanawiałam się nad kupnem tej płyty, bo od przyszłego tygodnia (zaraz po obronie...) mam zamiar wziąć się za intensywne treningi ale skoro nic nowego tam nie ma, to może pozostanę przy killerze i "starym" turbo

No dla osób, które ćwiczą od dawna nic nowego tam nie znajda (poza kilkoma ćwiczeniami), ale osoby które dopiero zaczynają (albo które wkurzały niekończące się powtórzenia w zwykłym turbo) będą zachwycone. Nawet jak nie spodoba Ci się jakieś ćwiczenie, pomyślisz jeszcze przecież tylko raz będę musiała je zrobić, i dasz radę. Ja jednak czuję niedosyt. Nie wiem, być może też postawiłam Ewie zbyt dużą poprzeczkę, po Super Kardio, które moim zdaniem jest po prostu genialne...

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez kamycek

fajnie że tak wszystko opisałaś. kupię ten trening jeśli jest dobrze zrobiony chociaż szczerze mówiąc ostatnio szukam czegoś trudniejszego bo te treningi - kilłer czy total 6 sobie bez większyjg problemów. może znajdę coś na fitness blenderze ;-)

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

Tak, jak powiedziałam, czuję niedosyt, ale trening wykonywać będę. Zawsze to coś nowego... Tzn. innego w tym przypadku. Moje mięśnie na nowość od razu reagują zakwasami. (Tak się zdarzyło po super kardio), a dziś nie czuję nic Postanowiłam, że będę robić detocell, total 6 i właśnie wczorajszy trening. No i dodawać płaski brzuch, czy też treningi Mel B jako dodatek. Tylko że w tych wszystkich trzech większość ćwiczeń się jednak powtarza niestety Nic nie czujesz po super kardio? No bo ono właśnie od tego jest! Że ćwiczysz i jest tak przyjemnie że nawet nie wiesz kiedy a 350 kcal spalone. Istna przyjemność a daje w kość, choć tego się nie odczuwa Dziś kolejne podejście do turbo-wyzwania. A fitness blender jak najbardziej polecam. Super wybór, każdy znajdzie coś dla siebie. Też robiłam przez jakiś czas te ich HIITy, króciutkie a szybciutko spalają tłuszczyk.

[prunelka]

Cześć Dziewczyny!

Ostatnio trochę zaniedbałam forum i piszę bardzo rzadko, ale ćwiczeń nie porzuciłam Wzeszłym tygodniu zrobiłam tylko 3 treningi bo miałam remont i po pracy trzeba było sprzątać, nosić rzeczy, więc na większą ilość treningów czasu zabrakło. Przez ostatni miesiąc nie ćwiczyłam programów Ewy ale, chodziłam na siłownie we wtorki i czwartki na trening obwodowy (trening cardio + siłowy - świetna sprawa, a swoją drogą kilka ćwiczeń się powtórzyło z zestawów Ewy, więc można stwierdzić, że poniekąd Ewę też ćwiczyłam ) Do tego dorzucałam treningi biegowe

Wszystkie ćwiczycie pięknie widzę! Brawo za spadki i coraz lepsze figury, jestem naprawdę pod wrażeniem. Brawo Kamycku i Jak_nie_ my_to-kto Super! Oby tak dalej Super metamorfozy, a z racji tego, że dalej nie odpuszczacie kolejne wyniki będą pewnie jeszcze bardziej spektakularne

Ananodo dziękuję pięknie za tak obszerną recenzję nowej płytki Ewy To co napisałaś jest naprawdę bardzo pomocne Ja z treningów Ewy próbowałam dotychczas sklalpela, skalpela II i (po Twoich zachwytach) podeszłam w ten poniedziałek do tego najnowszego treningu super cardio (total fitness VI) z Tomkiem. O matko, ale daje w kość! Zlana potem skończyłam ćwiczyć Te wszystkie kangurki, przeskoki, trucht w przerwach dają nieźle popalić Ale jaki człowiek szczęśliwy jak dotrwa do końca Mega pozytywne zmęczenie, przynajmniej u mnie

A teraz do rzeczy
Mamy dzisiaj 18.06, więc dzień moich pomiarów (widziałam, że Kamycek też już wrzuciła swoje pomiary to i ja wrzucam swoje)

Mam 166cm wzrostu. Od 26 lutego do 15 kwietnia stosowałam TYLKO dietę i schudłam w ten sposób 4kg, od 15 kwietnia staram się regularnie ćwiczyć.

Waga początkowa 26.02.2014 69,4 Waga 18.05.2014 63,6 Waga dzisiaj: 60,4 !!! (-8,8kg )

Wymiary 27.03.2014 przed rozpoczęciem ćwiczeń ( po zrzuceniu 3kg na samej diecie)
waga: 66,5
talia: 75
brzuch: 84
udo: 62
łydka: 39
biodra: 98,5 (mierzone 2cm poniżej kroku)

Wymiary sprzed miesiąca 18.05.2014:
waga: 63,6
talia: 70
brzuch: 81
udo: 59
udo nad kolanem: 45
łydka: 38,5
biodra: 95
ramię: 28,5

Wymiary dzisiejsze z 18.06.214
waga:60,6 (-3kg przez miesiąc)
talia: 67 (-3)
brzuch: 77 (-4)
udo: 57 (-2)
udo nad kolanem: 44,5 (-0,5)
łydka: 38 (-0,5)
biodra: 91 (-4)
ramię: 27,5 (-1)

Muszę przyznać, że jestem z siebie całkiem zadowolna Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, do tego żeby wyglądać tak jakbym tego chciała, ale jest już zdecydowanie lepiej Jestem typową gruszką i moim największym problemem, są obszerne uda, ale z tego co pisała ostatnio ananoda - uda niestety szczupleją na sam koniec, więc jeszcze najwyraźniej trzeba poczekać No to czekamy i ćwiczymy dalej

No to się rozpisałam Miłego dnia!

[Jak_nie_my_to_kto]

Ja dzisiaj skalpel 2, mel b abs i pośladki , bez szaleństw, bo dostałam okres co prawda ćwiczenia pomagają mi na ból brzucha, ale lepiej się nie forsować...
aa no i wyglądam jak balon

[ananonda191]

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Ja dzisiaj skalpel 2, mel b abs i pośladki , bez szaleństw, bo dostałam okres co prawda ćwiczenia pomagają mi na ból brzucha, ale lepiej się nie forsować...
aa no i wyglądam jak balon

Ja dostałam wczoraj, też wyglądam jak balon ale lecę z koksem twardo dziś też turbo wyzwanie będzie :P

[Jak_nie_my_to_kto]

Napisane przez ananonda191

Ja dostałam wczoraj, też wyglądam jak balon ale lecę z koksem twardo dziś też turbo wyzwanie będzie :P

szacuneczek
ja nie rezygnuję z ćwiczeń podczas okresu, jutro zrobię turbo, może nie umrę a pamiętam jak w szkole zawsze przynosiłam zwolnienie z wf-u, że niby taka niedysponowana i grać w siatkówkę nie mogę

[ananonda191]

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

szacuneczek
ja nie rezygnuję z ćwiczeń podczas okresu, jutro zrobię turbo, może nie umrę a pamiętam jak w szkole zawsze przynosiłam zwolnienie z wf-u, że niby taka niedysponowana i grać w siatkówkę nie mogę

Ewka pisała na facebooku, bo kiedyś ktoś pytał, czy wolno ćwiczyć w okres, że ona w te dni robi sobie wolne.

[Jak_nie_my_to_kto]

U mnie taka przerwa odpada, dłuższe niż 2dniowe przerwy mi nie służą, bo się rozleniwiam i kiedyś taka przerwa trwała u mnie 3 miesiące, a zaczęło się od jednego 'nie chcę mi się'

[ananonda191]

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

U mnie taka przerwa odpada, dłuższe niż 2dniowe przerwy mi nie służą, bo się rozleniwiam i kiedyś taka przerwa trwała u mnie 3 miesiące, a zaczęło się od jednego 'nie chcę mi się'

U mnie najdłuższa była 4dniowa z powodu choroby, ale u mnie wprost przeciwnie - już nie mogłam doczekać się ćwiczeń i byłam wściekła, że nie mogę ćwiczyć

[winklepicker]

Próbowałam zrobić Trening z gwiazdami - ta część z Sadowską mnie wykończyła, doszłam do połowy i dałam sobie spokój, bo już nie wyrabiałam, trochę zła jestem na siebie.
W dodatku jak ćwiczę bardzo bolą mnie łydki, jak zrobię sobie przerwę to mija, zakwasów dzień później prawie nie czuję, więc nie wiem o co chodzi. Jutro sobie odpuszczę Chodakowską, zrobię kilka krótszych programów z yt.

[ananonda191]

Napisane przez winklepicker

Próbowałam zrobić Trening z gwiazdami - ta część z Sadowską mnie wykończyła, doszłam do połowy i dałam sobie spokój, bo już nie wyrabiałam, trochę zła jestem na siebie.
W dodatku jak ćwiczę bardzo bolą mnie łydki, jak zrobię sobie przerwę to mija, zakwasów dzień później prawie nie czuję, więc nie wiem o co chodzi. Jutro sobie odpuszczę Chodakowską, zrobię kilka krótszych programów z yt.

Mówiłam Ci kup magez z cytrynianem magnezu. Masz niedobór magnezu, będziesz miała problemy z ćwiczeniami i niepotrzebnie się zniechęcisz z powodu bólu. Nogi w troki i do apteki!!!

[Ishani]

Dziewczyny napiszecie jak się nazywa ta płyta z ostatniego shape a? Musze koniecznie ściągnąć z chomika jak tak zachwalacie :3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ananonda191]

super kardio tomka choinskiego

[Jak_nie_my_to_kto]

A ma ktoś ściągniete to kardio i zechce mi wysłać?też bym spróbowała, ale nie działa
Idę grzeszyć piwem miłego długiego weekendu

[ananonda191]

Nie, ja mam tylko na płycie. Jest na pewno na chomiku, musi działać. Może nie masz właściwego programu. Zaczęłam ćwiczyć w grudniu i wszystkie płyty miałam z chomika, dopiero teraz jak pojawiły się nowe: płaski brzuch, super kardio i turbo-wyzwanie to kupiłam je bo nie mogłabym się doczekać :P

Ach, zapomniałabym. Zrobiłam właśnie 7 rund turbo-wyzwania + 2 rundy płaskiego brzucha i wróciłam do rozciągania z turbo. Wczoraj było takie wyzwanie turbo-wyzwanie 6 rund + 2 płaski brzuch, ale tak się rozkręciłam że zrobiłam 7 :P Jakoś dzisiaj bardziej mi się podobało niż wczoraj. A pamiętajcie, że dalej szaleję z okresem :P Jutro chyba zrobię regenerację, bo dało mi to turbo po ramionach

[conestilo]

Znalazłam, ściągnęłam i zaraz zabieram się za super kardio!

[ananonda191]

A ja się dzisiaj zabieram za super skalpel dla odmiany Rzeźba też musi być, bo cały tydzień same interwały albo turbo wyzwanie albo detocell A jutro sobie zrobię super kardio. I 5 treningów będzie zaliczone.

[Burbery]

Ja dziś mam za sobą swój drugi w życiu skalpel. we wtorek wytrzymałam 20 minut, dziś 25, ale planuję wieczorem od około 22 minuty do końca dojechać, jutro postaram się wytrwać jeszcze dłużej.

[ananonda191]

rób na zmianę raz jedne 20 min, raz drugie. Wtedy szybko zrobisz całość! Albo jak już nie dajesz rady, przystopuj płytę, odpocznij dwie minuty, uspokój oddech i włącz znowu. NIE PODDAWAJ SIĘ, NIE MÓW ŻE NIE DASZ RADY, TWOJE CIAŁO MOŻE WIĘCEJ NIŻ WYDAJE SIĘ TWOJEMU UMYSŁOWI!

Ok, jedzonko po śniadanku strawione, biorę się i ja!

[Jak_nie_my_to_kto]

huragan Tomka jest intensywniejszy niz super cardio ?

[winklepicker]

Napisane przez ananonda191

Mówiłam Ci kup magez z cytrynianem magnezu. Masz niedobór magnezu, będziesz miała problemy z ćwiczeniami i niepotrzebnie się zniechęcisz z powodu bólu. Nogi w troki i do apteki!!!

Biorę magnez, ale on nic nie daje. Mimo, że zamiast jednej tabletki biorę dwie, może to wina że piję mocną kawę? Z kawy nie zrezygnuję, ale w sumie i tak piję jedną dziennie, więc aż tak chyba nie wypłukuje tego magnezu. Czyli ten ból jest spowodowany magnezem? Myślałam przez chwilę czy to nie od butów, mam buty Nike, które niby nie są przeznaczone do niczego konkretnego. Mam też do biegania i nie wiem które byłyby lepsze, bo na razie ćwiczyłam w tych do wszystkiego.

[Jak_nie_my_to_kto]

Dziewczyny, moja koleżanka schudła 8 kg ćwicząc zumbę... nie chodziła na zajęcia tylko ćwiczyła z tą babką.http://www.youtube.com/watch?v=dwmAvshXbVs
Dzisiaj spróbowałam i oszalałam Dawno tak się nie spociłam i dawno żaden wysiłek fizyczny nie sprawił mi tyle frajdy Świetna muzyka, dużo wygłupów, kręcenie bioderkami, a ta babka jest przezabawna i taka energiczna, że aż chce się ćwiczyć Nie wiem czy lubicie taką formę aktywności fizycznej, ale polecam, bo to niezły fun i spalanie kalorii. Ja jestem cała mokra, bolą mnie ramiona i uda, ale świetnie się bawiłam

[Martva]

Ja bym lubiła, ale brakuje mi a/poczucia rytmu, b/koordynacji. Głupie boczki z Tiffany mi sprawiają problem, bo zawsze mam wrażenie że jestem za bardzo wyprostowana, za bardzo pochylona i zawsze coś nie tak.

[zeze]

No wygląda na fajną zabawę Kalorii na pewno dużo można przy tym spalić. Ale czy taka zumba rzeźbi mięśnie? Bo mnie to w sumie najbardziej interesuje. Z moimi mięśniami obecnie to średnio.. Ćwiczyłam kiedyś Chodakowską, ale po pewnym czasie to też się nudzi. Ktoś zna jakieś fajne ćwiczenia, które szybko rzeźbią brzuch i nogi?

[ananonda191]

Napisane przez winklepicker

Biorę magnez, ale on nic nie daje. Mimo, że zamiast jednej tabletki biorę dwie, może to wina że piję mocną kawę? Z kawy nie zrezygnuję, ale w sumie i tak piję jedną dziennie, więc aż tak chyba nie wypłukuje tego magnezu. Czyli ten ból jest spowodowany magnezem? Myślałam przez chwilę czy to nie od butów, mam buty Nike, które niby nie są przeznaczone do niczego konkretnego. Mam też do biegania i nie wiem które byłyby lepsze, bo na razie ćwiczyłam w tych do wszystkiego.

No bo jak bierzesz magnez, który ma w składzie jakiś tlenek albo węglan magnezu, to się nie dziw że nic nie daje, bo się nie wchłania! Tylko nazywa się magnez.
Idź więc do apteki i powiedz że chcesz:
MagMAX B6 Olimpa, albo MAgne B6 MAX, to zobaczysz działanie magnezu. Oba te magnezy to cytrynian magnezu który ma najlepsze działania. Od biedy jeszcze może być Chela Mag. Ale od biedy. Jak bierzesz jakiś Neomag albo co gorsza Blumag jedyny lub te wszystkie co są w supermarketach a'la Plush do picia, to możesz równie dobrze landrynki sobie jeść. A kawę sobie pij, nic Ci nie zaszkodzi, pod warunkiem, że właśnie będziesz brała odpowiedni magnez. Już po tygodniu nie będzie żadnych skurczów. Tak, to na pewno magnez. Nie bierz też magnezu w towarzystwie kawy ani mlecznych produktów, to ogranicza wchłanianie. A co z butami? Cisną Cię? Ja ćwiczę w najbardziej niewskazanych butach - Easytone - i mi jest w nich wygodnie i nic się nie dzieje. Jeśli czujesz w butach dyskomfort podczas ćwiczeń , to Ty najlepiej wiesz.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

huragan Tomka jest intensywniejszy niz super cardio ?

Hmm... Trudno powiedzieć, na pewno jest inaczej skonstruowany, ćwiczenia cardio 20 s., ćwiczenie siłowe (brzuch, przysiady) - 40s. W super kardio masz wszystko po 20s. No i są przerwy minutowe podczas których biegniesz.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez Jak_nie_my_to_kto

Dziewczyny, moja koleżanka schudła 8 kg ćwicząc zumbę... nie chodziła na zajęcia tylko ćwiczyła z tą babką.http://www.youtube.com/watch?v=dwmAvshXbVs
Dzisiaj spróbowałam i oszalałam Dawno tak się nie spociłam i dawno żaden wysiłek fizyczny nie sprawił mi tyle frajdy Świetna muzyka, dużo wygłupów, kręcenie bioderkami, a ta babka jest przezabawna i taka energiczna, że aż chce się ćwiczyć Nie wiem czy lubicie taką formę aktywności fizycznej, ale polecam, bo to niezły fun i spalanie kalorii. Ja jestem cała mokra, bolą mnie ramiona i uda, ale świetnie się bawiłam

Zrobiłam to kiedys raz, faktycznie super forma aktywności, bo super zabawa i się nie czuje że się spala, ale ja mam porównanie, bo chodziłam na zumbę do klubu fitness i mi akurat to i ta babka nie przypadły do gustu.