|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-07-12, 09:48 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
|
Mętlik w głowie. Zdrada?
Cześć, mam 20 lat ona jest 2 lata młodsza. Znamy się z miesiąc, było nam razem świetnie, spotykaliśmy się nawet kilka razy w tygodniu i potrafiliśmy przegadać cały dzień, choć nie lubię pisać sms pisaliśmy od rana do wieczora. Bardzo się przed nią otworzyłem i bardzo ufałem, choć znaliśmy się tylko miesiąc, miałem wrażenie, że znamy się całe życie i myślałem, że to już ta, z którą mógłbym się związać. Zbliżyliśmy się bardzo do siebie, pierwsze pocałunki itd. Sama mi to nawet mówiła, że jestem świetnym facetem, bardzo jej na mnie zależy itd. Wspomnę jeszcze, że mój najlepszy kumpel spotyka się z jej najlepszą przyjaciółką. Pewnego razu, jakieś kółko do jakiego tam należą zorganizowało im wyjazd nad morze, gdy już tam dojechały od razu wiadomość do mnie i kolegi że mamy do niech przyjeżdzać, chcą nas zobaczyć itd. My nawet się nie zastanawiając wzieliśmy samochód i pojechaliśmy gdy dojechaliśmy było widać, że są bardzo szczęśliwe z naszego przyjazdu. Te 3 dni spędziliśmy praktycznie ciągle razem. Ostatniego dnia leżymy na plaży ona wtulona we mnie dostaje sms i mówi przy nas do swojej przyjaciółki "napisal, że mamy przyjsc sie spotkać" a koleżanka na to że "napisze ze zaraz wyjeżdzamy" potem odeszyły od nas i chyba z nim rozmawiały. Chwilę później tak leżac patrzymy a one odchodzą od nas ciagle patrzac czy my nie patrzymy, chwilę dalej patrzymy a one biegną i tylko patrzą czy my za nimi nie idziemy itd. ( mimo, że miały tylko 30 min żeby wrócić do hotelu spakować się) przeszliśmy sie z kolegą z plazy trochę wkurzeni i dostałem od mojej telefon, że gdzie jestem i czy coś sie stało itd. wracając trafiliśmy na ni było widać że była jakaś inna, złapała mnie za rękę i jak gdyby nic szliśmy sobie, ja trochę odpuściłem, bo nie byłem aż tak ciekawy, ufałem jej... Ale mój kolega zapytał, gdzie były a jego na to że przebiec się i do toalety (choć toaleta była przy naszym wyjściu na plażę). Kolega obraził się na nią, byli pokłoceni, po powrocie do domu spotkali się na chwile, kolega chcial odpuścić, ale ona naciskala o co mu chodzi, a on ze nie chcialo mu się mówić powiedzial jedno słowo "kłamstwo" kilka godzin później powiedziała mu, że poznały chłopaków tam, podeszli do nich i zaczeli coś tam do nich gadać, poprosiły o ich numer i one je im dały. Dziewczyna mojego kolegi powiedziała mojej, że przyznala sie do tego co zrobiła, a ta na to że nie ma nic mi o tym mówić i sama mi o tym powie i tak się stało, przebudzilem się nad ranem i napisalem do niej a ona że musimy pogadać o nas, ja już trochę wystraszony, podobno nie spała całą noc. Gdy pojechalem do niej porozmawiać, wtedy stało się najgorsze, myślałem, że wybuchnę... Powiedziała mi że pocałowała się z innym, że to był taki "impuls" on ją do siebie przyciągnął na siłe niby mówiła puść itd. ale jednak ją pocałował po czym niby od razy uciekła, jej koleżankę drugi chłopak zaczął się dobierać ale udało się jej wyrwać. Zaczęła mi płakać, przepraszać i błagać o wybaczenie, że bardzo żałuje tego co zrobiła, ma teraz mega wyrzuty sumienia itd. powiedziałem jej że nie wiem co to bedzie musze to wszystko przemyśleć i poszedłem. Siedzialem sobie tak chyba z godzinkę, na krawężniku od szosy i ona szła podeszła do mnie i powiedziała, że mam wstać bo mnie cos rozjedzie itd. i wtedy powiedziałem, jej że dam jej tą ostatnią szanse, że jeżeli jej nie wykorzysta nie będzie wtedy już odwrotu, jedno małe kłamstwo i koniec. Bardzo się ucieszyła, wzięła mnie za rękę i podziękowała i że na pewno tego nie pożałuje. Potem poszliśmy usiąść i było jak dawniej rozmawialiśmy, przytulaliśmy się itd itd. nawet przez chwile zapomniałem o tym wszystkim. Teraz mam straszyny mętlik w glowie, czy dobrze zrobilem wybaczając jej, czy ona znow czegos takiego nie odwali tzw. jej "impuls", błagam pomóżcie bo ja już sam nie wiem co mam robić, nigdy nie myślałem, że będę musiał się radzić po forach.
|
2014-07-12, 09:54 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Cytat:
Ona pocałowała się z innym i teraz chce Twojego wybaczenia itp. Mi to wygląda na taki typowy wakacyjny romans bez większych zobowiązań... |
|
2014-07-12, 10:02 | #3 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Znacie się krótko, dziewczyna się jeszcze pewnie tak nie przywiązała. Jeśli naprawdę tego chcesz to wybacz, ale sama miałabym opory, bo dziewczyna jest niedojrzała, te ucieczki na plaży i rozdawanie nr telefonu. Nie czułabym się stabilnie z facetem, który by sobie biegał do jakiś innych kobiet i rozdawał swój nr, a potem jeszcze dał się pocałować. Zastanów się autorze czy warto. Z czasem może Twoje uczucie się nasilić, a ona może nadal sobie "szaleć".
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
2014-07-12, 13:51 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Przeciez napisala wyraźnie,ze dala nr telefonu.To nie przestepstwo. Ale to,ze juz facet na sile ja pocalowal a ona uciekla?to w czym tu jej wina bo jakos nie kumam??
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2014-07-12, 15:22 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Nie oczekuj miłości i wierności od 30- dniowej znajomosci z małolata, która umawia się potajemnie na jakieś schadzki z obcymi facetami. Sama wymiana numerów to nie grzech.
__________________
Do to the beast. |
2014-07-12, 15:53 | #6 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Uff, nie wierzę że przeczytałam to do końca no ale
Po pierwsze, strasznie niedojrzała ta Twoja dziewczyna i jej przyjaciółka również, takie uciekanie po plaży i chichranie bo ktoś tam wziął numer brzmi dość głupio i groteskowo No a z tym pocałunkiem to nie wiadomo jak to było, jeśli to ten chłopak ją na siłę całował to nieciekawa sytuacja, ale jeśli ona się pocałowała bo "impuls"... to daj sobie spokój, ale z tego co piszesz to ta dziewczyna nie wygląda na taką która szczerze powie jak było. Ogólnie ziomek nie przejmuj się, cała ta historia jest dość śmieszna jak pewnie zauważysz za parę tygodni
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2014-07-12, 15:56 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Weź się za jakąś starszą, dojrzalszą.
|
2014-07-12, 19:40 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Jeżeli jesteś z nią miesiąc to trudno tu mówić o wielkiej miłości to raz a dwa jeżeli by jej zależało to nie dała by numeru innemu kolesiowi ale jak dałeś jej szanse to ok czas pokaże co dalej
|
2014-07-13, 14:54 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Spotkałem się z nią jeszcze wczoraj i rozmawialiśmy o tej sytuacji.
Ciągle mnie przepraszała, że na prawdę tego żałuje i nie potrafi tego wytłumaczyć czemu tak zrobiła, że ma straszne wyrzuty sumienia i że niby ten pocałunek był taki chwilowy, przybliżyli się ustami i koniec... Niby nic ale jak sobie to wyobrażę to cały chodzę... Obiecywała mi, że nigdy już mnie tak nie skrzywdzi, będzie mi o wszystkim mówić zero kłamstw, bo wie jakie będą tego konsekwencje a drugi raz nie chciałaby tego przeżywać. Niby całą noc nie spała, nie pali papierosów mimo to spaliła całą paczkę z nerwów, pokłóciła się z mama itd. ciągle myślała jak ja to przyjmę itd. itd. Jestem ciekawy ile w tym prawdy... było widać przynajmniej, że była strasznie smutna, zmęczona i przygnębiona. Dałem jej drugą szansę, ale powiedziałem, że jedno małe kłamstwo i nie będzie już o czym rozmawiać. |
2014-07-13, 15:00 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Dobrze że dałeś jej druga szanse choć teoretycznie ona cie nie zdradziła ale wiem że to będzie za tobą chodzić że ona gdzieś tam kiedyś się całowała z innym Dobrze jednak że postawiłeś jej warunek może teraz sie postara jak jej zależy
|
2014-07-13, 15:09 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Podjąłeś decyzję, że dajesz jej 2 szansę, więc w czym problem?
|
2014-07-13, 15:14 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
W tym czy ona będzie potrafiła powstrzymać się od tych swoich "impulsów" i czy dobrze zrobiłem dając jej drugą szansę, z punktu widzenia innych osób.
|
2014-07-13, 15:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Bedziesz tak od reki wybaczal takie impulsiki haha to zobaczysz ze beda co rusz... z reszta po miesiacu takie cos no to niestet laska ma sklonnosci do takich akcji. Lubi adrenalinke.
Wyslane przez tapatalk 2 |
2014-07-13, 15:28 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Mętlik w głowie. Zdrada?
Co do pierwszego, to odpowiedzi nie zna pewnie nawet ona. Co do drugiego: już zdecydowałeś, więc chyba nie ma sensu rozważać czy dobrze zrobiłeś, tylko poczekać na to, co będzie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.