Dieta South Beach część XVII - zacznijmy wreszcie porządnie dietować!

[adrijah]

może być, dobrą mają i całkiem niezłym słodzikiem dysponują

[matallewar]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Wszystko im powiedziałam, a i tak mnie wzięli
Do tego, to oni mnie znaleźli, ja jeszcze CV nie zaczęłam wysyłać

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[mandarynka882]

hejka
ale ostatnio tu była cisza dziewczyny mam pytanie czy na SB na lll i powiedzmy pod koniec llfazy można jeść drobiowe podroby? dokładnie mam na myśli żołądki kurze i indycze?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[feline2]

Napisane przez matallewar

Wszystko im powiedziałam, a i tak mnie wzięli
Do tego, to oni mnie znaleźli, ja jeszcze CV nie zaczęłam wysyłać

Gratuluję Matal Powodzenia!

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[adrijah]

tak

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[adrijah]

wolałabym nie, ale należy się

[arbuziak]

Powróciłam! Na swoje usprawiedliwienie mam ciężki okres, nową pracę, przeprowadzkę 400 km od tżta ;( (teraz mieszkam pod Warszawą), pisanie i obronę pracy mgr. Grzeszny był to okres, oj był... Na wagę nie staję, bo się boję :p Teraz planuję zdrowiej się odżywiać, ale SB to to nie będzie :p

Kurde, nie chce mi się dla siebie samej gotować Bardziej mi się chciało gotować oddzielnie dla siebie, oddzielnie dla tżta jak mieszkaliśmy razem niż teraz :p Głupie, wiem.

[feline2]

Ja trochę też odeszłam od SB. Tzn trochę trzymam zasady, ale nie wszystkie, liczę kalorie, rozsądnie planuję posiłki

Zobaczymy. Zauważyłam, ze w życiu skutkuje zasada małych celów Więc postanowiłam sobie- najpierw 2kg, później zobaczymy

Ale grzeszę prawie wyłącznie w weekendy

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[arbuziak]

Neyra, zmiana bo dostałam pracę marzeń w najbardziej prestiżowej firmie w tej branży w Polsce, nie mogłam odpuścić okazji. Umowę mam póki co na pół roku i nie wiadomo, czy będzie etat potem. Tż szuka pracy w Wawie, ale oferują póki co dużo niższe pensje niż w obecnej firmie. Zobaczymy jak będzie, póki co zawieszenie takie czuję :p

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[arbuziak]

Dzięki! a dzisiaj oblewam magisterkę i south beach to to nie będzie

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[adrijah]

a wiecie z kim ja się dzisiaj widziałam?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[adrijah]

tak właśnie, pfff

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Limonka1987]

Cześć dziewczyny!

Można się do Was przyłączyć?

Zaczynam moje kolejne- sama nie wiem już które- podejście do South Beach. Pierwszą fazę udało mi się przetrwać tylko raz, ładnych kilka lat temu. Efekty były rewelacyjne!
Później zawsze zwyciężał węglowodanowy głód. Wierzę jednak, że z aktualnym zapałem i Waszym wsparciem przetrwam chwile słabości

Może kilka słów o mnie. Mam 27 lat, a waga wskazała ostatnio 69 kg przy 165 cm wzrostu. 4 miesiące temu urodziłam córeczkę i stwierdziłam, że czas wreszcie wrócić do wagi sprzed ciąży, czyli 63-64 kg. Gdyby udało mi się zjechać do 60 kg to już w ogóle w ogóle byłoby szaleństwo i maksymalna radość

Ćwiczę regularnie 30-40 minut dziennie z ćwiczeniami na youtoubie, a jeśli uda mi się komuś sprzedać Młodą dodatkowo jeżdżę na rowerze. Niestety siedząc w domu trudno mi trzymać dietę: non stop coś podjadam, a sezonowe owoce to już w ogóle zjadam kilogramami. Czas wziąć się w garść!

Dziś już za mną...
Śniadanie: jajecznica z cebulką, papryką i fetą; kawa z mlekiem
II śniadanie: zawijasy z sałaty, szynki z piersi kurczaka i ogórka.

[kala2505]

Napisane przez feline2

Ale grzeszę prawie wyłącznie w weekendy

To ja tak samo mam

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Można się do Was przyłączyć?

Heeeeej

Ja też odeszłam trochę od SB, też mam nową pracę i grzeszę tylko w weekendy PRAWIE
Generalnie wagę trzymam ale walczę cieżko, bieganie odpuściłam na jakieś 2 tyg ale już powróciłam do niego, mimo że w tych upałach to ciężko ale daje radę

Postaram się częściej tu wpadać

[feline2]

A ja miałam w weekend wesele - totalnie nie SB!
I złapałam welon - o!

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[feline2]

No kurde- mam nadzieję że diety

[matallewar]

Heloł
Trochę mnie nie było i mnie znów mało lub nie będzie. Praca, dom, ćwiczenia i dieta to za dużo. No i brzydko mi to sb wychodzi
Do tego nie wiadomo, czy nie mam nietolerancji fruktozy (gastro tak podjerzewa) i idę we wtorek na badanie, które to potwierdzi/wykluczy. Co ja zrobię bez owoców? Obym tej nietolerancji nie miała

Od poniedziałku planuję wrócić na totalnie dobry tor, aczkolwiek już od piątku dzielnie walczę

[matallewar]

Echo, echo, cho, cho, cho....

Jest tu ktoś??
Kto mnie ogarnie?!
Ja nie umiem, nie mogę, no nie idzie miiiii!
Jem tragicznie, sama ze sobą nie mogę I w mi idzie

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[matallewar]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Nawet nie chodzi o "co", a o "ile".
Jem nieźle jakościowo (no umówmy się, przy 1,5 kg do wagi, jaką chcę mieć, 2 kromki chleba czy domowe ciasteczka bez cukru to nie grzech ), ale za to ile 5-6 posiłków dziennie, duże porcje i nadal mi się chce! A przecież przy upałach nie powinno A ja jak odkurzacz.