Status ucznia czy studenta?

[201612080925]

Witam. Ktoś na pewno będzie się orientował w temacie.
Wypełniam formularz aplikacyjny do biura pracy i mam następujący problem. W kwietniu tego roku skończyłam liceum, od października rozpoczynam studia. W formularzu mam wypełnić takie pola:
data rozpoczęcia nauki/studiów:
planowana data zakończenia nauki/studiów:
nazwa szkoły/uczelni:
Wydaje mi się, że skoro mam legitymację ważną do końca września, to mam jeszcze status ucznia(?) Więc jak to wypełnić?

[Britycja]

Jeśli jesteś już przyjęta na studia to masz status studenta, przynajmniej ja tak to rozumiem.

[pffe]

Napisane przez ewull

Witam. Ktoś na pewno będzie się orientował w temacie.
Wypełniam formularz aplikacyjny do biura pracy i mam następujący problem. W kwietniu tego roku skończyłam liceum, od października rozpoczynam studia. W formularzu mam wypełnić takie pola:
data rozpoczęcia nauki/studiów:
planowana data zakończenia nauki/studiów:
nazwa szkoły/uczelni:
Wydaje mi się, że skoro mam legitymację ważną do końca września, to mam jeszcze status ucznia(?) Więc jak to wypełnić?

Jesteś już studentką. Z chwilą odebrania świadectwa ze szkoły przestałaś być uczennicą a z chwilą przyjęcia na studia zostałaś studentką. Wpisujesz uczelnię.

[201612080925]

Dzięki

[Veredise]

Z chwilą przyjęcia na studia jesteś studentką, ale nie po ogłoszeniu listy rankingowej, tylko po otrzymaniu pisemnej decyzji o przyjęciu na studia. Podejrzewam, że jak od października zaczynasz, to taką decyzję już otrzymałaś.

[Mamba4]

Uczennicą na 100% już nie jesteś. Status studenta nabędziesz dopiero od 1-go października (możesz zadzwonić na uczelnię i upewnić się).
Uważam, że w formularzu możesz wpisać datę rozpoczęcia nauki, bo wiesz, że jesteś przyjęta i że będziesz studiować na konkretnej uczelni. Ewentualnie możesz zapytać się Pani z biura pracy jak wypełnić formularz.

[pffe]

Napisane przez Mamba4

Uczennicą na 100% już nie jesteś. Status studenta nabędziesz dopiero od 1-go października (możesz zadzwonić na uczelnię i upewnić się).
Uważam, że w formularzu możesz wpisać datę rozpoczęcia nauki, bo wiesz, że jesteś przyjęta i że będziesz studiować na konkretnej uczelni. Ewentualnie możesz zapytać się Pani z biura pracy jak wypełnić formularz.

Nie prawda. Status studenta otrzymuje się z dniem otrzymania listu (ewentualnie dostarczenia dokumentów, zależy od uczelni).

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Nie prawda. Status studenta otrzymuje się z dniem otrzymania listu (ewentualnie dostarczenia dokumentów, zależy od uczelni).

Tak? Czyli rozumiem, że z dniem otrzymania listu jesteś już po immatrykulacji i złożeniu ślubowań, bo przecież wtedy nabywa sie prawa??

A na decyzji z uczelni na pewno jest napisane na który rok zostało się przyjętym i na który rok akademicki. A każdy student wie, że rok akademicki zaczyna się w październiku. Więc jak możesz posiadać status studenta przed rozpoczęciem roku akademickiego skoro jeszcze się nie rozpoczął?

[ferryboat]

Napisane przez Mamba4

Tak? Czyli rozumiem, że z dniem otrzymania listu jesteś już po immatrykulacji i złożeniu ślubowań, bo przecież wtedy nabywa sie prawa??

A na decyzji z uczelni na pewno jest napisane na który rok zostało się przyjętym i na który rok akademicki. A każdy student wie, że rok akademicki zaczyna się w październiku. Więc jak możesz posiadać status studenta przed rozpoczęciem roku akademickiego skoro jeszcze się nie rozpoczął?

Poważnie? Składanie ślubowań? Zostaje się studentem w momencie dostania listu.

[Mamba4]

Napisane przez ferryboat

Poważnie? Składanie ślubowań? Zostaje się studentem w momencie dostania listu.

Poważnie. Po ślubowaniach przecież dostaje się indeks.

Oto cytaty z różnych źródeł:

1) Ustawa o szkolnictwie wyższym art. 170:
"Art. 170. Osoba przyjęta na studia nabywa prawa studenta z chwilą immatrykulacji i złożenia ślubowania, którego treść określa statut uczelni".

2) "Osoba przyjęta na studia nabywa prawa studenta z chwilą immatrykulacji i złożenia ślubowania. Student traci swój status z dniem ukończenia studiów lub skreślenia z listy studentów."

żródło: http://kadry.infor.pl/ubezpieczenia-...ieczeniom.html

3) "Przyjęcie w poczet studentów Uniwersytetu Wrocławskiego, zwanego dalej Uczelnią, i nabycie praw studenta następuje z chwilą immatrykulacji i złożenia ślubowania przed rektorem lub dziekanem. Po immatrykulacji student otrzymuje legitymację studencką oraz indeks, jeżeli na danym wydziale służy on do dokumentowania przebiegu studiów. Indeks pozostaje własnością studenta. Legitymacja potwierdza status studenta i podlega zwrotowi po zawieszeniu w prawach studenta, przerwaniu studiów, prawomocnym skreśleniu z listy studentów, ukończeniu studiów."

źródło: http://www.uni.wroc.pl/studia/regulamin-studi%C3%B3w

4) Uniwersytet Łódzki: Statut uczelni - paragraf 135

"Przyjęcie w poczet studentów Uniwersytetu następuje z chwilą immatrykulacji i złożenia ślubowania następującej treści: (...)"

[pffe]

Napisane przez Mamba4

Tak? Czyli rozumiem, że z dniem otrzymania listu jesteś już po immatrykulacji i złożeniu ślubowań, bo przecież wtedy nabywa sie prawa??

A na decyzji z uczelni na pewno jest napisane na który rok zostało się przyjętym i na który rok akademicki. A każdy student wie, że rok akademicki zaczyna się w październiku. Więc jak możesz posiadać status studenta przed rozpoczęciem roku akademickiego skoro jeszcze się nie rozpoczął?

Ja tam podpisywałam ślubowania przed immatrykulacją a i tak połowa nie przychodzi na to pseudo wydarzenie.

A i chciałabym Cię poinformować, że na różnych uczelniach mogą być różne regulaminy

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Ja tam podpisywałam ślubowania przed immatrykulacją a i tak połowa nie przychodzi na to pseudo wydarzenie.

A i chciałabym Cię poinformować, że na różnych uczelniach mogą być różne regulaminy

Ale ustawa o szkolnictwie wyższym jest jedna i do niej stosują się uczelnie.

[pffe]

Napisane przez Mamba4

Ale ustawa o szkolnictwie wyższym jest jedna i do niej stosują się uczelnie.

Tak, ale jeśli jest przyjęta już na studia to nie będzie studentką tylko jeśli się nie stawi na zajęcia ileś tam razy i ją normalnie wywalą.
Studiowałaś albo studiujesz? bo mam wrażenie, że nie wiesz jak to jest z tymi "zasadami" na uczelniach.
Jak dostajesz list to jesteś dla nich studentką, wpisują Cię na listę studentów i np. wyrzucają po niezaliczonej sesji i odsyłają papiery albo za nieobecności. Nawet jak nie masz podpisanej umowy, odebranej legitymacji, to jesteś dla nich studentką.

[zakonna]

regulamin nie może być sprzeczny z zapisami w ustawie, jeśli jest, to obowiązują zapisy z ustawy.

[ferryboat]

Napisane przez pffe

Tak, ale jeśli jest przyjęta już na studia to nie będzie studentką tylko jeśli się nie stawi na zajęcia ileś tam razy i ją normalnie wywalą.
Studiowałaś albo studiujesz? bo mam wrażenie, że nie wiesz jak to jest z tymi "zasadami" na uczelniach.
Jak dostajesz list to jesteś dla nich studentką, wpisują Cię na listę studentów i np. wyrzucają po niezaliczonej sesji i odsyłają papiery albo za nieobecności. Nawet jak nie masz podpisanej umowy, odebranej legitymacji, to jesteś dla nich studentką.

Dokładnie. Mam wrażenie, że Mamba ma przedawnione informacje. Nie wspomnę już o tym, że ja nic nie podpisywałam, ani na żadnym wielkim rozpoczęciu nie byłam, a i indeks mam wirtualny.

[pffe]

Napisane przez zakonna

regulamin nie może być sprzeczny z zapisami w ustawie, jeśli jest, to obowiązują zapisy z ustawy.

Tak, tak. Nie o to mi chodziło Chodziło mi o to, że masa ludzi immatrykulację ma w nosie a i tak jest studentami. Kwestia podejścia do człowieka. No i kwestia uczelni.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez ferryboat

Dokładnie. Mam wrażenie, że Mamba ma przedawnione informacje. Nie wspomnę już o tym, że ja nic nie podpisywałam, ani na żadnym wielkim rozpoczęciu nie byłam, a i indeks mam wirtualny.

Też o to chodzi. U mnie o umowach sobie przypomnieli w okolicach 1 sesji, żeby punkty się zgadzały a teraz pewnie już zupełnie zapomną skoro i tak nie mamy tego limitu ze względu na drugi kierunek darmowy.
A indeksy ludzie sobie też często odbierają tuż przed sesją

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Tak, ale jeśli jest przyjęta już na studia to nie będzie studentką tylko jeśli się nie stawi na zajęcia ileś tam razy i ją normalnie wywalą.

Zgadzam się, wtedy skreślają z listy studentów i od momentu skreślenia stracisz status studenta (a nie od momentu nieprzychodzenia na zajęcia).

Napisane przez pffe

Jak dostajesz list to jesteś dla nich studentką, wpisują Cię na listę studentów i np. wyrzucają po niezaliczonej sesji i odsyłają papiery albo za nieobecności. Nawet jak nie masz podpisanej umowy, odebranej legitymacji, to jesteś dla nich studentką.

Ale wówczas zaczynasz być dla nich studentką od 1 października, a nie od momentu stworzenia listy studentów. Jeżeli zostałaś przyjęta na rok akademicki np. 2014/2015 to on rozpoczyna się 1 października, czyli od tego dnia jesteś studentką i nabywasz wszystkie prawa (i formalnie powinnaś złożyć ślubowanie i takie tam inne).

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez pffe

Tak, tak. Nie o to mi chodziło Chodziło mi o to, że masa ludzi immatrykulację ma w nosie a i tak jest studentami. Kwestia podejścia do człowieka. No i kwestia uczelni.

Doskonale wiem, że dużo osób ma to gdzieś, jednakże nie zmienia to faktu daty nabycia statusu studenta (ponownie odsyłam do ustawy o szkolnictwie wyższym).

[pffe]

Napisane przez Mamba4

Zgadzam się, wtedy skreślają z listy studentów i od momentu skreślenia stracisz status studenta (a nie od momentu nieprzychodzenia na zajęcia).




Ale wówczas zaczynasz być dla nich studentką od 1 października, a nie od momentu stworzenia listy studentów. Jeżeli zostałaś przyjęta na rok akademicki np. 2014/2015 to on rozpoczyna się 1 października, czyli od tego dnia jesteś studentką i nabywasz wszystkie prawa (i formalnie powinnaś złożyć ślubowanie i takie tam inne).

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Doskonale wiem, że dużo osób ma to gdzieś, jednakże nie zmienia to faktu daty nabycia statusu studenta (ponownie odsyłam do ustawy o szkolnictwie wyższym).

Ale zrozum, że masa ludzi odbiera legitymacje i indeksy, plus podpisuje ślubowanie jeszcze przed październikiem. I wtedy już jesteś studentką.

Po drugie jesteś dla nich studentką nawet jak nie odbierzesz legitymacji i nie złożysz ślubowań. Mają swoje zasady i wywalają kogoś dopiero po ich złamaniu, co często dzieje się w okolicach pierwszej sesji dopiero a do tego czasu jesteś oficjalnie u nich studentką, masz numer indeksu i wszystkie prawa.

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Ale zrozum, że masa ludzi odbiera legitymacje i indeksy, plus podpisuje ślubowanie jeszcze przed październikiem. I wtedy już jesteś studentką.

Ale zazwyczaj ma to miejsce w ostatnich dniach września, a nie na przykład w lipcu czy sierpniu kiedy otrzymasz decyzje o przyjęciu.

[pffe]

Napisane przez Mamba4

Ale zazwyczaj ma to miejsce w ostatnich dniach września, a nie na przykład w lipcu czy sierpniu kiedy otrzymasz decyzje o przyjęciu.

Ale mamy połowę września!!! dajmy na to, że podpisze tą umowę w przyszłym tygodniu to już druga połowa września a nie lipiec!!! Szukasz zaczepki? Bo co wątek to siejesz dziwne informacje.

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Ale mamy połowę września!!! dajmy na to, że podpisze tą umowę w przyszłym tygodniu to już druga połowa września a nie lipiec!!! Szukasz zaczepki? Bo co wątek to siejesz dziwne informacje.

A według mnie to Ty wprowadzasz innych w błąd. Doinformuj się na uczelniach, poczytaj regulaminy, statuty uczelni, ustawy. Tam wszystko jest jasno określone.

(np. Statut Uniwersytetu Łódzkiego - paragraf 135)

[pffe]

Napisane przez Mamba4

A według mnie to Ty wprowadzasz innych w błąd. Doinformuj się na uczelniach, poczytaj regulaminy, statuty uczelni, ustawy. Tam wszystko jest jasno określone.

(np. Statut Uniwersytetu Łódzkiego - paragraf 135)

Ale zrozum, że ja Ci tłumaczę jak jest w praktyce a nie jak sobie wyszukałaś w teorii.
Równie dobrze Autorka jak już ma list, może skoczyć do dziekanatu, podpisać ślubowanie i już jest oficjalnie studentką.

[Veredise]

u

Napisane przez pffe

Ale zrozum, że ja Ci tłumaczę jak jest w praktyce a nie jak sobie wyszukałaś w teorii.
Równie dobrze Autorka jak już ma list, może skoczyć do dziekanatu, podpisać ślubowanie i już jest oficjalnie studentką.

Spróbuj się przed 1 października przejechać MPK albo PKP ze zniżką, bo "podpisałaś już ślubowanie"... Będziesz mieć swoją "praktykę".

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Równie dobrze Autorka jak już ma list, może skoczyć do dziekanatu, podpisać ślubowanie i już jest oficjalnie studentką.

Z tym się zgodzę, bo są dopełnione formalności.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Veredise

u

Spróbuj się przed 1 października przejechać MPK albo PKP ze zniżką, bo "podpisałaś już ślubowanie"... Będziesz mieć swoją "praktykę".

Mandacik murowany

[pffe]

Napisane przez Veredise

u

Spróbuj się przed 1 października przejechać MPK albo PKP ze zniżką, bo "podpisałaś już ślubowanie"... Będziesz mieć swoją "praktykę".

Ale chwila! Legitymację masz podbitą od dnia 1 października do bodajże połowy marca a potem przedłużasz. I często gęsto nie dostaniesz jej wcześniej do ręki.
Poza tym jak patrzyłam to nikt nie zwracał uwagi na to kiedy wystawili legitymację ale do kiedy jest ważna

[Veredise]

Napisane przez pffe

Ale chwila! Legitymację masz podbitą od dnia 1 października do bodajże połowy marca a potem przedłużasz. I często gęsto nie dostaniesz jej wcześniej do ręki.
Poza tym jak patrzyłam to nikt nie zwracał uwagi na to kiedy wystawili legitymację ale do kiedy jest ważna

A wiesz dlaczego od 1 października? Bo od 1 października dopiero jesteś studentem. Właśnie dlatego nie dostajesz jej do ręki. Nikt nie sprawdzał kiedy wystawili legitymację, bo to jest jasne, że ona obowiązuje od 1 października - ludzie raczej wiedzą takie rzeczy jak to kiedy się zaczyna rok akademicki w Polsce.

Co do związku między decyzją o przyjęcia na studia a immatrykulacją (złożenie ślubowania, odbiór indeksu i legitymacji), to tutaj jest to fajnie wytłumaczone:
http://books.google.pl/books?id=kZxS...udenta&f=false
Samo otrzymanie decyzji nie wystarcza, chociaż jest warunkiem niezbędnym.

[Mamba4]

Napisane przez pffe

Ale chwila! Legitymację masz podbitą od dnia 1 października do bodajże połowy marca a potem przedłużasz. I często gęsto nie dostaniesz jej wcześniej do ręki.
Poza tym jak patrzyłam to nikt nie zwracał uwagi na to kiedy wystawili legitymację ale do kiedy jest ważna

Nie dostaniesz jej wcześniej, bo nie masz jeszcze statusu studentki.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Veredise

Co do związku między decyzją o przyjęcia na studia a immatrykulacją (złożenie ślubowania, odbiór indeksu i legitymacji), to tutaj jest to fajnie wytłumaczone:
http://books.google.pl/books?id=kZxS...udenta&f=false
Samo otrzymanie decyzji nie wystarcza, chociaż jest warunkiem niezbędnym.

Nie wiem czy jest sens podawania jakichkolwiek linków, bo Pffe ma swoje teorie. A jeśli nie zgadza się z prawem to może w tej sprawie warto zwrócić się do ustawodawcy?

[unlimited]

Ja zaczynam studia od pazdziernika a w katalogu w indeksie wirtualnym, kiedy wpisuje swoje imie i nazwisko, to wychodzi 'studentka tego i tego kierunku, stacjonarne blablabla'. Z momentem wpisania na listę studentów nabywamy status studenta, a nie 'przedstudenta'
Autorko postu, nie zważając na kłótnie dziewczyn powyzej, napisz ze jestes studentka. Oni i tak w to nie beda wnikać chyba

[Mamba4]

Napisane przez unlimited

Ja zaczynam studia od pazdziernika a w katalogu w indeksie wirtualnym, kiedy wpisuje swoje imie i nazwisko, to wychodzi 'studentka tego i tego kierunku, stacjonarne blablabla'. Z momentem wpisania na listę studentów nabywamy status studenta, a nie 'przedstudenta'
Autorko postu, nie zważając na kłótnie dziewczyn powyzej, napisz ze jestes studentka. Oni i tak w to nie beda wnikać chyba

No tak, jesteś studentka od 1-go października roku akademickiego 2014/2015. Jeśli nie wierzysz to idź na uczelnie i poproś o zaświadczenie, że jesteś studentką. A w nim na pewno będziesz mieć zapisane, że od 1.10. (bo w Polsce rok akademicki zaczyna się w październiku).

[pffe]

Napisane przez Veredise

A wiesz dlaczego od 1 października? Bo od 1 października dopiero jesteś studentem. Właśnie dlatego nie dostajesz jej do ręki. Nikt nie sprawdzał kiedy wystawili legitymację, bo to jest jasne, że ona obowiązuje od 1 października - ludzie raczej wiedzą takie rzeczy jak to kiedy się zaczyna rok akademicki w Polsce.

Co do związku między decyzją o przyjęcia na studia a immatrykulacją (złożenie ślubowania, odbiór indeksu i legitymacji), to tutaj jest to fajnie wytłumaczone:
http://books.google.pl/books?id=kZxS...udenta&f=false
Samo otrzymanie decyzji nie wystarcza, chociaż jest warunkiem niezbędnym.

To jeśli ktoś jedzie ze zniżką ale bez legitymacji to wiadomo, że mandat dostanie
A u mnie na wydziale pozwolili przyjść po legitymacje już w drugiej polowie września

Tak czy siak, jak by Autorka podpisała teraz ślubowanie to może wpisać w papiery, że jest studentką. Zwłaszcza, że ma tam podać daty więc wpisze, że od 1 października.