Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[nnatalkaa89]

Napisane przez frezja123

Hej

Pewnie mnie nie pamiętacie, bo dawno tu nie pisałam, ale wczoraj zdjęłam aparat.

Miałam dużą wadę zgryzu - zgryz głęboki (jak otworzyłam usta to widać było górne zęby i od razu dolne dziąsła, tak bardzo siekacze górne nachodziły na dolne). Do tego mocno stłoczone zęby w przednim odcinku, żuchwa cofnięta (skrócony dolny odcinek twarzy).
Przed samym założeniem aparatu musiałam usunąć wszystkie zatrzymane ósemki, było to chirurgiczne dłutowanie - ponieważ to przez nie wszystko się popsuło i zrobiła się wada zgryzu oraz stłoczenie.

Górny łuk nosiłam dokładnie 2 lata, a dolny rok i 8 miesięcy.

Zgryz niesamowicie mi się podniósł, zęby prościutkie
Muszę jeszcze je przeleczyć, bo kilka ubytków powstało, zrobić piaskowanie i lakierowanie.

Jako retainer mam na obu łukach ten stały, metalowy drucik przyklejany od językowej części zębów, oraz (również na oba łuki) szyny retencyjne (takie ładne, przeźroczyste jakby odlewy moich zębów).

Jestem bardzo zadowolona.
Niestety zęby mam dość małe, ale zdaję sobie sprawę, że Hollywood Smile nigdy nie będę miała, jesli nie zrobię licówek, bo mam taki a nie inny wrodzony kształt zębów.
Ważne, że są równe.
Rysy twarzy całkowicie mi się zmieniły, wydłużył mi się dolny odcinek twarzy i mam wydatne kości policzkowe

Powiem Wam tylko, że wizyta zdejmowania była dla mnie najgorszą z dotychczasowych, ponieważ nie dość, że bolało, to jeszcze leżenie półtorej godziny z głową w dół nie należy do najprzyjemniejszych.
Szczęście, że to już za mną.
Uff rozpisałam się.

Wkleję Wam zdjęcia wieczorem, bo muszę ich poszukać na komputerze, a gdzieś się zawieruszyły.
Pozdrawiam wszystkie aparatki i życzę wytrwałości.

OO to fajnie, gratuluję zdjęcia aparatu ;-) i czekamy na fotki !

---
u mnie jeszcze 2 tygodnie i będzie góra, ale ciekawe czy się pozbędę podniebiennego. Bo będę miała sam metal w buzi

[Beczka Soli]

Chwalę się: 22.10 zdejmuję hyraxa

29 drutuję górę!

[Katuszka89]

Byłam wczoraj na kontroli, dosłownie 5 minut i juz... Coraz bardziej mam wątpliwości co do mojej orto... Jak wcześniej poświęcala mi z 15-20 minut i odpowiadała mi na pytania, słuchała moich sugestii to teraz tego nie ma. Chciałabym żeby mi dwójki trochę wydłużyla bo mam je małe a jedynki duże ale powiedziała ze o tym to później... zeby stoją w miejscu od dłuższego już czasu...

[Rareza]

Beczka Soli cieszę się razem z Tobą

Katuszka89 a czy Twoja orto mówiła coś odnośnie tego, że zęby stoją w miejscu? Bo to chyba najważniejsze. Dobrze, że już powiedziałaś o chęci wydłużenia dwójek, co do szczegółów to faktycznie chyba można je omówić później. Ja moją narazie chwalę, ale lekarze może mają to do siebie, że nie mówią nam wszystkiego. Ale wiem, że my chcemy wszystko wiedzieć. Moja wczoraj mnie nieźla zaskoczyła. Dopytywałam się jej o termin zakładania dołu, a ona na to, że zastanawia się nam tym czy w ogóle będziemy go zakładać. Prawda jest taka, że mój dół wygląda ok, wszystkie zęby w łuku, jedynie między trójkami a czwórkami przerwy, jedna trójka lekko wykrzywiona, ale powiedziała, że może da radę załatwić to inaczej,mniej inwazyjnie. Mówi, że narazie jest 50 na 50. Zobaczymy co z tego wyniknie.

[lotjena]

Napisane przez Rareza

Beczka Soli cieszę się razem z Tobą

Katuszka89 a czy Twoja orto mówiła coś odnośnie tego, że zęby stoją w miejscu? Bo to chyba najważniejsze. Dobrze, że już powiedziałaś o chęci wydłużenia dwójek, co do szczegółów to faktycznie chyba można je omówić później. Ja moją narazie chwalę, ale lekarze może mają to do siebie, że nie mówią nam wszystkiego. Ale wiem, że my chcemy wszystko wiedzieć. Moja wczoraj mnie nieźla zaskoczyła. Dopytywałam się jej o termin zakładania dołu, a ona na to, że zastanawia się nam tym czy w ogóle będziemy go zakładać. Prawda jest taka, że mój dół wygląda ok, wszystkie zęby w łuku, jedynie między trójkami a czwórkami przerwy, jedna trójka lekko wykrzywiona, ale powiedziała, że może da radę załatwić to inaczej,mniej inwazyjnie. Mówi, że narazie jest 50 na 50. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Mi moja odrazu powiedziala ze najpierw zajmiemy sie gora a po 3 mc dopiero dolem bo szybciej sie wyprostuje

[Rareza]

Napisane przez lotjena

Mi moja odrazu powiedziala ze najpierw zajmiemy sie gora a po 3 mc dopiero dolem bo szybciej sie wyprostuje

Ja wiem, że często w innym czasie zakłada się górę i dół. Mi też od razu powiedziała, że dół zakładamy duuużo później. A górę noszę już od listopada. Pierwotna opcja była taka, że dół zakładamy po wakacjach. Jest już po wakacjach więc się dopytałam i ona wyleciała z tekstem, że nie wiadomo czy w ogóle będziemy zakładać. Nie mówiła mi tego wcześniej pewnie dlatego żebym się nie napaliła za bardzo.

[Pani Bankowa]

Jak to mówią - juz po ptakach - czyli założyłam w środę aparat Otho śmiała sie ze jeszcze nigdy nie spotkała kogoś tak niezdecydowanego jak ja!
Najpierw założyła mi metalowe zamki na dolna szczękę a pózniej dała mi lusterko zeby było mi łatwiej w decyzji co chce do góry- wiec zdecywalam i mam Clarity Advance z perlowymi gumkami. Wyglada to naprawdę super! Szczególnie góra oczywiście ale dołu nie mogłam mieć tez kosmetycznego ze względu ułożenia szczęki.
Jakie były Wasze wrażenia dziewczyny przez pierwsze dni?
Bo ja sie strasznie bałam bólu a tu właściwie bez żadnej tabletki sie obywa- odczuwam takie rozpieranie ( ciśnienie) w buzi i tak jakby mnie te zeby "swedzialy"? Tez tak mialyscie? Bo chyba to ze nie boli mnie tak ze musiałabym sięgnąć po tabletkę to chyba nie jest zły znak ze nie działa tak jak powinno itp? Co myślicie ?
Oprócz tego cieżko jest cokolwiek jeść. Zupy , jogurty - dieta jak nic
Poza tym moja orto powiedziała ze zeby mam myć dwa razy dziennie ( czyli standard) jeśli chce to mogę 3 ale nie przesadzać. Dostałam takie małe szczoteczki i nimi czyszczę po jedzeniu i płuczę woda a na koniec płynem do jamy ustnej. Mam nadzieje ze wp wystarczy zeby nie narobić sobie problemów ?
A propo jakich płynów używacie ? Ja kupiłam Colgate pro ale nie wiem czy nie jest za mocny ?
A niżej zdjęcie z aparatem

[Katuszka89]

Ja na początku też nie czułam mocnego bólu, miałam tylko problem z gryzieniem skórek chleba:-P ale później orto dala mi mocniejszy drut i zrozumiałam dlaczego wcześniej mało bolało :-D

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Rareza

Beczka Soli cieszę się razem z Tobą

Katuszka89 a czy Twoja orto mówiła coś odnośnie tego, że zęby stoją w miejscu? Bo to chyba najważniejsze. Dobrze, że już powiedziałaś o chęci wydłużenia dwójek, co do szczegółów to faktycznie chyba można je omówić później. Ja moją narazie chwalę, ale lekarze może mają to do siebie, że nie mówią nam wszystkiego. Ale wiem, że my chcemy wszystko wiedzieć. Moja wczoraj mnie nieźla zaskoczyła. Dopytywałam się jej o termin zakładania dołu, a ona na to, że zastanawia się nam tym czy w ogóle będziemy go zakładać. Prawda jest taka, że mój dół wygląda ok, wszystkie zęby w łuku, jedynie między trójkami a czwórkami przerwy, jedna trójka lekko wykrzywiona, ale powiedziała, że może da radę załatwić to inaczej,mniej inwazyjnie. Mówi, że narazie jest 50 na 50. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Stwierdziła, że one muszą ruszyć z miejsca, jak już zaczną się przesuwać to szybko pójdzie. Może faktycznie przesadzam ale na początku cały czas coś się zmieniało: układ zębów, szpary itp. A teraz nic, próbujemy ruszyć siódemki do przodu ale ani drgna:-/

[Pani Bankowa]

Napisane przez Katuszka89

Ja na początku też nie czułam mocnego bólu, miałam tylko problem z gryzieniem skórek chleba:-P ale później orto dala mi mocniejszy drut i zrozumiałam dlaczego wcześniej mało bolało :-D

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------


Stwierdziła, że one muszą ruszyć z miejsca, jak już zaczną się przesuwać to szybko pójdzie. Może faktycznie przesadzam ale na początku cały czas coś się zmieniało: układ zębów, szpary itp. A teraz nic, próbujemy ruszyć siódemki do przodu ale ani drgna:-/

O jedzeniu to ja staram sie nie myślec przez ostatnie dwa dni jadłam tylko zupy , jogurty i banany pokrojone! Dzisiaj na śniadanie zjadałam jajecznicę a na obiad rybę zmieszana z mashowanymi ziemniakami co bym coś "konkretnego" rzuciła na żołądek wiec jeść nie potrafię bo boli strasznie !
Ortodontka powiedziała ze pierwszy tydzień jest najgorszy i nawet po kolejnych wizytach nie będzie tak bolało juz bo zeby sie przyzwyczajają. Kłamała ?

[Beczka Soli]

Napisane przez Pani Bankowa

O jedzeniu to ja staram sie nie myślec przez ostatnie dwa dni jadłam tylko zupy , jogurty i banany pokrojone! Dzisiaj na śniadanie zjadałam jajecznicę a na obiad rybę zmieszana z mashowanymi ziemniakami co bym coś "konkretnego" rzuciła na żołądek wiec jeść nie potrafię bo boli strasznie !
Ortodontka powiedziała ze pierwszy tydzień jest najgorszy i nawet po kolejnych wizytach nie będzie tak bolało juz bo zeby sie przyzwyczajają. Kłamała ?

Hehe, ja bym się zastanowiła właśnie nad tą "prawdomównością" ortodontki
Koleżanka, która zdjęła aparat z pół roku temu, przez 2 pierwsze dni po przykręceniu drutów miała z życia wyjęte. Jogurty i papki były na porządku dziennym, picie tylko przez słomkę.
Ale może to też zależy od tolerancji bólu...

[Katuszka89]

Napisane przez Pani Bankowa

O jedzeniu to ja staram sie nie myślec przez ostatnie dwa dni jadłam tylko zupy , jogurty i banany pokrojone! Dzisiaj na śniadanie zjadałam jajecznicę a na obiad rybę zmieszana z mashowanymi ziemniakami co bym coś "konkretnego" rzuciła na żołądek wiec jeść nie potrafię bo boli strasznie !
Ortodontka powiedziała ze pierwszy tydzień jest najgorszy i nawet po kolejnych wizytach nie będzie tak bolało juz bo zeby sie przyzwyczajają. Kłamała ?

Ja teraz dostałam gumowe Łańcuszki i powiem że nie boli tak bardzo ale jeść nie umiem juz 3 dzień a np jak pierwszy raz dostałam wyciągi to mi orto mówiła ze będzie boleć a ja ledwo co czułam

[201611290914]

Hej

Planuję założyć aparat, ale ostatnio się wystraszyłam i tchórzę Chodzi o to, że spotkałam moją koleżankę, która założyła aparat kilka miesięcy temu i jak zobaczyłam ją nie dawno to okazało się, że górne zęby zaczęły jej strasznie wystawać do przodu. Wcześniej tak nie miała, miała tylko krzywe zęby, na pewno nie wystawały jej do przodu. Wiem, że aparat może trochę samą wargę unosić i wtedy też to inaczej wygląda, ale one naprawdę są wysunięte do przodu, są ludzie, którzy właśnie taką mają wadę.

Czy dobrze myślę, że mogło jej się to zrobić dlatego, że za mało zębów jej wyrwali i po naprostowaniu się zrobiło im się mało miejsce i dlatego tak się wysunęły? Czy znacie takie przypadki? Przeraziłam się bardzo tym i boję się teraz zakładać. Wiadomo, że każdy chciałby poprawić wygląd, a nie go pogorszyć

[czekoladowoo]

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

Hej

Planuję założyć aparat, ale ostatnio się wystraszyłam i tchórzę Chodzi o to, że spotkałam moją koleżankę, która założyła aparat kilka miesięcy temu i jak zobaczyłam ją nie dawno to okazało się, że górne zęby zaczęły jej strasznie wystawać do przodu. Wcześniej tak nie miała, miała tylko krzywe zęby, na pewno nie wystawały jej do przodu. Wiem, że aparat może trochę samą wargę unosić i wtedy też to inaczej wygląda, ale one naprawdę są wysunięte do przodu, są ludzie, którzy właśnie taką mają wadę.

Czy dobrze myślę, że mogło jej się to zrobić dlatego, że za mało zębów jej wyrwali i po naprostowaniu się zrobiło im się mało miejsce i dlatego tak się wysunęły? Czy znacie takie przypadki? Przeraziłam się bardzo tym i boję się teraz zakładać. Wiadomo, że każdy chciałby poprawić wygląd, a nie go pogorszyć

Moje dolne są teraz wysunięte do przodu i są na równi z górnymi Dlatego że u góry jak miałam kilka lat temu prostowane miałam wyrwane 2 zęby a na dole orto próbowała teraz bez wyrywania. No i by się pomieściły, ale z tego względu że poszły do przodu i będzie zgryz krzywy będzie rwany 1 albo 2.
Jak prostowałam górę to za to przez prawie cały czas aparatu chodziłam z przerwą między jedynkami której nigdy nie miałam. A potem się zamknęła
Górę bym chętnie wyprostowała jeszcze raz bo mi się dwójki cofnęły do tyłu ale nie mam tylu pieniędzy, w porównaniu do tego co było jak byłam mała to i tak jest pięknie więc sie nie czepiam już
Dół mialam koszmarny, zęby we wszystkie strony poprzestawiane. Teraz po paru miesiacach juz jest pieknie

Może u twojej koleżanki jak i u mnie to taki przejściowy etap leczenia

[szafirowa_dama]

Nie no dziewczyny na pewno jest to przejściowy etap. Przecież niemożliwe, żeby tak zostało. Ja też chodziłam przez kilka miesięcy z przerwami między siekaczami.

[olaaaa199111]

Cześć,
zapisałam się dzisiaj do orto na konsultację. Bardzo chciałabym mieć proste zęby. Moim problemem są za bardzo wysunięte do przodu górne jedynki a dół to już istna porażka....

Czego mogę się spodziewać po 1wszej wizycie?

Dodam, że mam 23 lata i ósemki w trakcie wzrostu

[evillcat]

Mam problem moja dwójka jest martwa, kanałowo przeleczona z 10 lat temu, na niej korona kompozytowa bo mało co z zęba zostało po leczeniu. I teraz zrobiło mi się zapalenie wierzchołka korzenia, dziąsło spuchnięte i ropa wycieka. Dostałam antybiotyki, w przyszłym tyg idę do chirurga i mam dwie opcje leczenia. Albo pod mikroskopem wyciągamy wszystko z kanału i leczymy jeszcze raz albo robimy resekcję wierzchołka kanału. I nie wiem co zrobić, ta resekcja trochę mnie przeraża, miał ktoś może taki przypadek?

[kreciorek85]

Napisane przez Pani Bankowa

Jak to mówią - juz po ptakach - czyli założyłam w środę aparat Otho śmiała sie ze jeszcze nigdy nie spotkała kogoś tak niezdecydowanego jak ja!
Najpierw założyła mi metalowe zamki na dolna szczękę a pózniej dała mi lusterko zeby było mi łatwiej w decyzji co chce do góry- wiec zdecywalam i mam Clarity Advance z perlowymi gumkami. Wyglada to naprawdę super! Szczególnie góra oczywiście ale dołu nie mogłam mieć tez kosmetycznego ze względu ułożenia szczęki.
Jakie były Wasze wrażenia dziewczyny przez pierwsze dni?
Bo ja sie strasznie bałam bólu a tu właściwie bez żadnej tabletki sie obywa- odczuwam takie rozpieranie ( ciśnienie) w buzi i tak jakby mnie te zeby "swedzialy"? Tez tak mialyscie? Bo chyba to ze nie boli mnie tak ze musiałabym sięgnąć po tabletkę to chyba nie jest zły znak ze nie działa tak jak powinno itp? Co myślicie ?
Oprócz tego cieżko jest cokolwiek jeść. Zupy , jogurty - dieta jak nic
Poza tym moja orto powiedziała ze zeby mam myć dwa razy dziennie ( czyli standard) jeśli chce to mogę 3 ale nie przesadzać. Dostałam takie małe szczoteczki i nimi czyszczę po jedzeniu i płuczę woda a na koniec płynem do jamy ustnej. Mam nadzieje ze wp wystarczy zeby nie narobić sobie problemów ?
A propo jakich płynów używacie ? Ja kupiłam Colgate pro ale nie wiem czy nie jest za mocny ?
A niżej zdjęcie z aparatem

Też mam na górze takie "cudo" Ale dziwi mnie, że nie kazała ci orto myć zębów po każdym posiłku..Mi wręcz nakazała to czynićNo chyba, że jesz 2 razy dziennie, to co innego
co do płynu to ja używam Listerin i jest spoko Orto powiedziała, zeby pastę i płyn używać takie jak zawsze, bez konkretnych zaleceń i zastrzeżeń. Jedyne co, to co jakiś czas zmieniać na inny (czyli jak się kończy, to wymienić na coś inego i potem można wrócić do tego co wcześniej)

[_Em_]

Napisane przez evillcat

Ja mam taki, właśnie ze względu na możliwe przebarwienia nie chciałam klasycznego z gumkami. Dla mnie rewelacja ale to mój pierwszy aparat to nie mam porównania zamki w samoligaturujących są mniejsze, tzn zajmują mniej powierzchni zęba ale bardziej wystają do przodu.

A jaki konkretnie aparat samoligaturujący posiadasz? I jak duża jest różnica w "odstawaniu" zamków?

[kat123]

Napisane przez olaaaa199111

Cześć,
zapisałam się dzisiaj do orto na konsultację. Bardzo chciałabym mieć proste zęby. Moim problemem są za bardzo wysunięte do przodu górne jedynki a dół to już istna porażka....

Czego mogę się spodziewać po 1wszej wizycie?

Dodam, że mam 23 lata i ósemki w trakcie wzrostu

Z Twojej wypowiedzi sadze, że mamy podobną wadę ;-)

Na pierwszej wizycie miałam zrobione zdjęcia i odlewy, orto zrobiła mi mnóstwo zdjęć zwykłym aparatem fotograficznym i przejrzała zęby, czy są zdrowe

[czekoladniczka]

Cześć dziewczyny wczoraj zdjęłam aparat górny - ogólnie jestem bardzo zadowolona, ząbki są proste Jutro jadę na założenie retainera w celu stabilizacji, ale moje pytanie dotyczy czegoś innego. A mianowicie chodzi mi o wybielanie .. jest masa past wybielających, pasków itp. Wiem, że oczywiście mogę to zrobić u stomatologa, ale chciałam dać odpocząć trochę moim pieniążkom po tych mega wydatkach na aparat Myślę, że domowe sposoby będą tańsze, ale czy skuteczne? Aha no i czy w ogóle mając retainer stały będę mogła używać tych wszystkich środków wybielających? Muszę zapytać mojego orto., ale wiem, że lepsze są sprawdzone sposoby, dlatego pytam Was

Pochwaliłabym się efektem, ale jeszcze nie mam aktualnego 'selfie'

[paulinunia]

Napisane przez czekoladniczka

Cześć dziewczyny wczoraj zdjęłam aparat górny - ogólnie jestem bardzo zadowolona, ząbki są proste Jutro jadę na założenie retainera w celu stabilizacji, ale moje pytanie dotyczy czegoś innego. A mianowicie chodzi mi o wybielanie .. jest masa past wybielających, pasków itp. Wiem, że oczywiście mogę to zrobić u stomatologa, ale chciałam dać odpocząć trochę moim pieniążkom po tych mega wydatkach na aparat Myślę, że domowe sposoby będą tańsze, ale czy skuteczne? Aha no i czy w ogóle mając retainer stały będę mogła używać tych wszystkich środków wybielających? Muszę zapytać mojego orto., ale wiem, że lepsze są sprawdzone sposoby, dlatego pytam Was

Pochwaliłabym się efektem, ale jeszcze nie mam aktualnego 'selfie'

z tego co wiem to z wybielaniem trzeba się wstrzymać minimum pół roku

[201611290914]

Napisane przez szafirowa_dama

Nie no dziewczyny na pewno jest to przejściowy etap. Przecież niemożliwe, żeby tak zostało. Ja też chodziłam przez kilka miesięcy z przerwami między siekaczami.

Zapisałam się na pierwszą wizytę nie wierzę

Mam krzywe zęby, w sensie każdy w inną stronę i wadę z gryzu, nie wiem czy dobrze diagnozuje, ale wydaje mi się, zgryz głęboki z tym, że nie na całej szczęce, górne zęby idą tak jakby na skos w dół w porównaniu do dolnych.

Dziewczyny mam pytanie czy opłaca się robić zdjęcia przed pierwszą wizytą? Czytałam trochę w internecie i zorientowałam się, że wszyscy muszą robić ten pantomogram czy jakoś tak i jak zadzwoniłam się zapisać to zapytałam czy można przyjść z gotowymi zdjęciami i babka powiedziała, że jak najbardziej pantomogram + zdjęcie teleboczne głowy z analizą komputerową i że to przyspieszy wszystko, bo na następnej wizycie będą już wyciski (no i rozumiem, że wyjdzie 1 wizyta mniej czyli parę złoty zostanie w kieszeni?). Czy opłaca się tak zrobić według Was czy może Wy miałyście całkiem inne zdjęcia robione i może się okazać, że i tak będę musiała jakieś inne robić?

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez olaaaa199111

Cześć,
zapisałam się dzisiaj do orto na konsultację. Bardzo chciałabym mieć proste zęby. Moim problemem są za bardzo wysunięte do przodu górne jedynki a dół to już istna porażka....

Czego mogę się spodziewać po 1wszej wizycie?

Dodam, że mam 23 lata i ósemki w trakcie wzrostu

Kiedy masz wizytę Ja w przyszły wtorek

[oriane]

Ja miałam robione zdjęcie u jednego orto, a drugi i tak mi zrobił własne więc nic nie oszczędziłam


Wysłane z iPhone

[kat123]

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

Dziewczyny mam pytanie czy opłaca się robić zdjęcia przed pierwszą wizytą? Czytałam trochę w internecie i zorientowałam się, że wszyscy muszą robić ten pantomogram czy jakoś tak i jak zadzwoniłam się zapisać to zapytałam czy można przyjść z gotowymi zdjęciami i babka powiedziała, że jak najbardziej pantomogram + zdjęcie teleboczne głowy z analizą komputerową i że to przyspieszy wszystko, bo na następnej wizycie będą już wyciski (no i rozumiem, że wyjdzie 1 wizyta mniej czyli parę złoty zostanie w kieszeni?). Czy opłaca się tak zrobić według Was czy może Wy miałyście całkiem inne zdjęcia robione i może się okazać, że i tak będę musiała jakieś inne

Ja na pierwszej wizycie miałam robione tylko te zdjęcia o których mówisz i zrobiony odlew. Zapłaciłam po 25 zł za odlewy i 50 za zdjęcie. Razem 150 zł. Za "rozmowę" nie zapłaciłam nic. Druga wizyta to był plan leczenia i również nic wtedy nie płaciłam. Wydaje mi się, że rozkładanie tego na kilka wizyt i płacenie za samą wizytę to naciąganie na niepotrzebne koszty...

[201611290914]

Napisane przez kat123

Ja na pierwszej wizycie miałam robione tylko te zdjęcia o których mówisz i zrobiony odlew. Zapłaciłam po 25 zł za odlewy i 50 za zdjęcie. Razem 150 zł. Za "rozmowę" nie zapłaciłam nic. Druga wizyta to był plan leczenia i również nic wtedy nie płaciłam. Wydaje mi się, że rozkładanie tego na kilka wizyt i płacenie za samą wizytę to naciąganie na niepotrzebne koszty...

Tzn. ja nie wiem jak byłoby z płaceniem za kolejne wizyty, zapytałam tylko ile ta pierwsza będzie kosztować.

W takim razie chyba zrobię od razu te zdjęcia.

[olaaaa199111]

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

\

Kiedy masz wizytę Ja w przyszły wtorek

Ja muszę poczekać trochę dłużej... Mam nadzieję, że się nie rozmyślę do tego czasu

Napisane przez kat123

Z Twojej wypowiedzi sadze, że mamy podobną wadę ;-)

Na pierwszej wizycie miałam zrobione zdjęcia i odlewy, orto zrobiła mi mnóstwo zdjęć zwykłym aparatem fotograficznym i przejrzała zęby, czy są zdrowe

W moich zębach pewnie jakiś ubytek też się znajdzie, ale celowo po przeczytaniu najczęściej zadawanych pytań zrezygnowałam z wcześniejszej wizyty u dentysty

[Pani Bankowa]

Napisane przez kreciorek85

Też mam na górze takie "cudo" Ale dziwi mnie, że nie kazała ci orto myć zębów po każdym posiłku..Mi wręcz nakazała to czynićNo chyba, że jesz 2 razy dziennie, to co innego
co do płynu to ja używam Listerin i jest spoko Orto powiedziała, zeby pastę i płyn używać takie jak zawsze, bez konkretnych zaleceń i zastrzeżeń. Jedyne co, to co jakiś czas zmieniać na inny (czyli jak się kończy, to wymienić na coś inego i potem można wrócić do tego co wcześniej)

No powiem szczerze ze tez mnie to trochę zdziwiło ze nie kazała mi myć zębów po każdym posiłku, ewentualnie po obiedzie ale ja i tak myje po każdym bo jakoś samo przeplukanie woda i wyczyszczee wyciorkami jakoś nie daje mi poczucia czystości pytałam ja tez czy mogę używać wybielającej pasty - powiedziała ze mogę! Kolejna sprzeczność bo czytałam ze lepiej nie używać wybielającej przy aparacie wiec kupiłam inna i tak. Listerine powiedziała ze za mocne jest i mam coś lżejszego kupić byle miało fluor... Eh , pewnie co lekarz to inaczej :-(
Dzisiaj minął tydzień od kiedy mam te cuda na zębach dalej cieżko mi sie przyzwyczaić mój TZ mówi ze inaczej układam usta nawet bo jednak te zamki od Clarity są większe niż te metalowe. Z jedzeniem lepiej ale wciąż bolą przy większych próbach gryzienia ( mam nadzieje ze minie to niedługo ?) no i mocno są wrażliwe przednie dolne zeby , nie wiem czy to ze względu na to ze inny jest to aparat czy może większe "napięcie " tam zrobiła ? Nie wiem ale dzielnie wszystko znoszę

[nnatalkaa89]

Napisane przez olaaaa199111

Ja muszę poczekać trochę dłużej... Mam nadzieję, że się nie rozmyślę do tego czasu

Ja od pierwszej wizyty u Orto (koniec czerwca) do założenia podniebiennego (koniec listopada) sporo czasu minęło. A to urlopy, to wyrywanie ósemek i trzeba było odczekać.
Podniebienny też długo noszę ale jeszcze tydzień i góra będzie. Odliczam dni

[paulinunia]

ja na ostatniej wizycie miałam założone grubaśne łuki plus nowa kombinacja gumek. Mam je zmieniać często 4-5 razy dziennie i kolejna wizyta za dwa miesiące wtedy jak efekt będzie wreszcie zadowalający będziemy ustalały zdejmowanie

ciekawa jestem czy na Gwiazdkę dostanę prezent w postaci braku aparatu

[Dotka90]

Dziewczyny, dołączam się, bo zgodnie z planem, po ślubie chcę założyć aparat. Wierzcie mi, że jest co prostować, bo zęby mam okropne

Mam nadzieję, że jak już mi założą, to nie umrę z bólu

Dentystka poleczyła mi zęby, został jeden i powiedziała,ze przed zaozeniem aparatu mam przyjść i mi porządnie umyje zęby jakimiś specjalnymi preparatami. Kamień miałam ściągany ostatnio.

Jest się czego bać?

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

A przy okazji - krakowskie aparatki - gdzie chodzicie?
Ja mam namiar na Dorotę Żmudę Stawowiak, chodziła do niej moja przyjaciółka, może któraś z Was też?