Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II - Strona 96 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-29, 10:27   #2851
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

No właśnie... marzę o takim miejscu: miła atmosfera, stała ekipa kelnerów i kucharzy, dobre jedzenie i spokój. A nie wrzawa jak na placu zabaw. Dzieciaki podbiegające mi do stolika, ganiające się po całym lokalu, między kelnerami z jedzeniem. A co rodzice na to? Nic
Nie wiem jakie Wy macie nawyki restauracyjne. My idziemy tam stricte zjeść. Czyli zamawiam, zjadam, płacę i wychodzę. Nie siedzę w restauracji godzinami, nie modlę się nad szklanką herbaty czy kieliszkiem wina. To nie bar. Staram się nie zajmować miejsca innym ludziom, którzy przyszli głodni (i źli). A tu rodzinki z dziećmi rozsiadają się na całe popołudnie, zamawiają po pół porcji wszystkiego dla dzieci i browar dla siebie Taka piękna pogoda była wczoraj, poszliby lepiej do parku...
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 10:51   #2852
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie wiem jakie Wy macie nawyki restauracyjne. My idziemy tam stricte zjeść. Czyli zamawiam, zjadam, płacę i wychodzę. Nie siedzę w restauracji godzinami, nie modlę się nad szklanką herbaty czy kieliszkiem wina. To nie bar. Staram się nie zajmować miejsca innym ludziom, którzy przyszli głodni (i źli). A tu rodzinki z dziećmi rozsiadają się na całe popołudnie, zamawiają po pół porcji wszystkiego dla dzieci i browar dla siebie Taka piękna pogoda była wczoraj, poszliby lepiej do parku...

Moje nawyki restauracyjne są potworne.
Idę sobie tam z mężem lub znajomymi zjeść i... posiedzieć.
Przystaweczki... danie główne...winko zamówię... kawkę... deserek.. winko...kawkę... pogadamy, posiedzimy, czasu namarnotrawimy, stolik zajmujemy zamiast wypitalać czym prędzej.
Maskara, co za bydło niewychowane

Polecam MacSzita.Tam z dziećmi czy bez, wpadam, zjadam, płacę , wypitalam nie zajmując czasu i stolika. czasami nawet nie wysiadam z samochodu tylko w wersji drajw biorę.

Swoją drogą, skąd możesz wiedzieć kto ile siedzi, jak tylko niby wchodzisz, zjadasz czym prędzej, wychodzisz
To skąd wiesz, że ktoś siedzi pół dnia
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 11:34   #2853
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez sylwka37 Pokaż wiadomość
Już tak całkiem poważnie gdyby poród był jakimś wielkim wyczynem to na prawdę ludzkość powoli zaczęła by wymierać ja nie mówię znaczy nie piszę o poczęciu bo to dla niektórych kobiet chcących mieć dzieci a nie mogących zajść w ciążę i po wielu próbach w końcu zachodzi - to faktycznie wyczyn
Fakt sama nie rodziłam ale byłam przy wielu porodach i tych łatwych - kiedy dziecko prawie samo wychodziło i przy tych trudnych - i jak same kobiety mówią zapomina się ten ból i problemy i zachodzą w następną ciążę przecież gdyby to było coś strasznego to po pierwszym porodzie już nigdy by nie chciały rodzić a rodzą

jeśli chodzi o podpisy - czytam ale nie biorę żadnego do siebie i nie będę o nich dyskutować
Ale to że ktoś decyduje się na kolejną ciążę to nie zmienia faktu że poród jest jakimś rodzajem wyczynu - to tak jakby stwierdzić że sportowiec żadnego wyczynu nie dokonuje,bo przecież startuje w kolejnych zawodach

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Ej dziewczyny, ale mam rozkminę.
Jeśli nie możemy się wypowiadać na czymś, co nas nie dotyczy, to musi się odnosić również do facetów. Więc facet nie może powiedzieć, że poród jest ciężki/lekki, bolesny/bezbolesny, szybki/powolny, bo przecież NIGDY tego nie zazna, nigdy tego nie przeżyje, więc nie powinien się na ten temat wypowiadać.
Analogicznie, faceci nie powinni zostawać ginekologami. No bo jak to, jak on ma prowadzić ciążę, przecież to facet, guzik się na tym zna. Przecież nigdy nie będzie w ciąży, to go to nie dotyczy, hello. Jak on może zaglądać kobietom TAM i diagnozować, przecież on nie wie "co tam się dzieje", jest facetem! nie przeżył np. nadżerki albo grzybicy pochwy, nie powinien się wypowiadać na ten temat.
A że się o tym uczył? No i co, ja też się uczę o rozwoju ciąży, wiem co to prawo celfalokaudalne albo proksymodystalne, uczę się o porodzie, jakie są jego fazy, potem uczę się o rozwoju dziecka, jak się rozwija jego inteligencja, jakie są fazy rozwoju motorycznego, fazy rozwijania się mowy - ale przecież nie rodziłam, dzieci nie mam, więc guzik się znam.
Analogicznie - chorych na raka mogą leczyć tylko lekarze, którzy mieli raka. No bo przecież inni się guzik znają

absurdalne.
Ale lekarz-facet nie powie że poród to nic trudnego. Prędzej kobita

Cytat:
Napisane przez sylwka37 Pokaż wiadomość
proszę o to mój devonek i korniszek
Pięknie kociska

Co do restauracji to ja bym nie miała nic przeciwko żeby był podział na dzietnych i bezdzietnych
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez teQiba
Czas edycji: 2014-09-29 o 11:36
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 11:35   #2854
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

nie chce cycow przy jedzeniu ogladac.
nie po to ide do restauracji.
jak wiadomo ze moze dluzej zejsc to chyba mozna np w butelke mleko wsadzic?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 11:36   #2855
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Moje nawyki restauracyjne są potworne.
Idę sobie tam z mężem lub znajomymi zjeść i... posiedzieć.
Przystaweczki... danie główne...winko zamówię... kawkę... deserek.. winko...kawkę... pogadamy, posiedzimy, czasu namarnotrawimy, stolik zajmujemy zamiast wypitalać czym prędzej.
Maskara, co za bydło niewychowane

Polecam MacSzita.Tam z dziećmi czy bez, wpadam, zjadam, płacę , wypitalam nie zajmując czasu i stolika. czasami nawet nie wysiadam z samochodu tylko w wersji drajw biorę.

Swoją drogą, skąd możesz wiedzieć kto ile siedzi, jak tylko niby wchodzisz, zjadasz czym prędzej, wychodzisz
To skąd wiesz, że ktoś siedzi pół dnia
Nie jadam fast foodów. Nigdy nie jadłam hamburgera. W Macu mogę zjeść frytki. Jak już muszę.

Posiedzieć idę do baru. Jeśli mamy taki wieczór ze znajomymi to idziemy coś zjeść, potem przenosimy się do baru na plotki i drinki, a potem do klubu. Wszystko ma jakieś swoje zastosowanie
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 11:47   #2856
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Moje nawyki restauracyjne są potworne.
Idę sobie tam z mężem lub znajomymi zjeść i... posiedzieć.
Przystaweczki... danie główne...winko zamówię... kawkę... deserek.. winko...kawkę... pogadamy, posiedzimy, czasu namarnotrawimy, stolik zajmujemy zamiast wypitalać czym prędzej.
Maskara, co za bydło niewychowane


Polecam MacSzita.Tam z dziećmi czy bez, wpadam, zjadam, płacę , wypitalam nie zajmując czasu i stolika. czasami nawet nie wysiadam z samochodu tylko w wersji drajw biorę.

Swoją drogą, skąd możesz wiedzieć kto ile siedzi, jak tylko niby wchodzisz, zjadasz czym prędzej, wychodzisz
To skąd wiesz, że ktoś siedzi pół dnia
no to my też bydło.
aperitif, przystawka, danie główne, jedno wino, drugie wino, deser, kawka, likier, kawka, kawka - i parę godzin zejdzie.
Co dziwne obsługa zawsze jest zachwycona - często się zdarza, że dostajemy drinka, kawę czy np deske serów na deser od szefa kuchni.

ale też nie chodzimy do pizzahut czy innego shitu, gdzie zza szyby kolejka ludzi czeka aż skończysz jeść i zwolnisz stolik
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:06   #2857
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

myślę, że wszystkie macie trochę racji. Nie wylatuję jak z procy po przełknięciu ostatniego kęsa, ale też nie siedzę przy stoliku bez niczego (w sensie bez kawy, wina, deseru, tylko tak o) bo zjadłam, naczynia zabrane a ja nadal siedzę i siedzę i nic nie zamawiam. i nie twierdzę, że ktoś jest lub nie jest z tego powodu bydłem
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 12:09   #2858
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ale wiesz, ze alergia "na koty" to nie alergia na ich futro? To co sie "przyczepia" do futra nas uczula, moze to byc bialko, ktore kot ma w slinie albo wydzielina z gruczolow lojowych
A moze ten akurat kot jest wychodzacy?
Jak koty są różnych ras, to może być tak, że jeden ma wyższe stężenia białka w ślinie, a inny ma niższe. Chyba białko najczęściej uczula...
Gdzieś czytałam, że koty rasy syberyjskiej mają tego białka niewiele i nawet są polecane dla alergików, po uprzednim sprawdzeniu czy kot uczula czy nie.

Norweskie koty są super i mają fajny charakter, lubią się bawić, są chyba mnie ospałe niż przeciętny kot.

A co do restauracji, to bez przesady - dla mnie jest zupełnie normalne, że ludzie tam przychodzą nie tylko zjeść, ale i porozmawiać, posiedzieć. Zjeść i do domu to raczej pasuje do baru szybkiej obsługi, niż do restauracji.
W takiej sytuacji krzyczące dzieci, albo biegające dookoła stolików mogą denerwować, rodzice powinni je "ogarnąć" nieco jeśli tak się zachowują. Jak by nie było inni klienci też chcą sobie posiedzieć w spokoju i słyszeć co mówi do nich współbiesiadnik, a nie tylko wrzask dobiegający z sali
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:22   #2859
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Ale to że ktoś decyduje się na kolejną ciążę to nie zmienia faktu że poród jest jakimś rodzajem wyczynu - to tak jakby stwierdzić że sportowiec żadnego wyczynu nie dokonuje,bo przecież startuje w kolejnych zawodach
No w sumie, to skończenie podstawówki też może być wyczynem.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:24   #2860
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Nie jadam fast foodów. Nigdy nie jadłam hamburgera. W Macu mogę zjeść frytki. Jak już muszę.

Posiedzieć idę do baru. Jeśli mamy taki wieczór ze znajomymi to idziemy coś zjeść, potem przenosimy się do baru na plotki i drinki, a potem do klubu. Wszystko ma jakieś swoje zastosowanie

A ja nie chadzam jadać obiadu wieczorem.
Dlatego na _jedzenie_ i posiedzenie przy nim, chadzam do restauracji.

Sama koncepcja "zjadaj szybko i wynocha" to z fast foodów się wzięła.
Bardzo be i fuj koncepcja.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:29   #2861
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
A co do restauracji, to bez przesady - dla mnie jest zupełnie normalne, że ludzie tam przychodzą nie tylko zjeść, ale i porozmawiać, posiedzieć. Zjeść i do domu to raczej pasuje do baru szybkiej obsługi, niż do restauracji.
W takiej sytuacji krzyczące dzieci, albo biegające dookoła stolików mogą denerwować, rodzice powinni je "ogarnąć" nieco jeśli tak się zachowują. Jak by nie było inni klienci też chcą sobie posiedzieć w spokoju i słyszeć co mówi do nich współbiesiadnik, a nie tylko wrzask dobiegający z sali
ja również dopisuję się do grupy lubiącej w resto posiedzieć dłużej, niż tylko na czas jedzenia obiadu

jeśli zdarzy mi się zatrzymać w jakimś przydrożnym zajeździe/karczmie/fast foodzie itp to zdaję sobie sprawę, że to knajpa "tylko na obiad" i wiem, że mogę tam trafić na rodziny z dziećmi, które nie do końca będą potrafiły usiedzieć po cichu na miejscu
wtedy faktycznie - jem i wychodzę, na biegające/krzyczące dzieci patrzę przez palce.
może niesłusznie, ale w takich miejscach moja tolerancja jest nieco wyższa

aczkolwiek jeśli idę do restauracji, jak to ktoś wyżej napisał - z obrusami i kelnerami - to oczekuję, że rodzice, o ile przyszli z dziećmi, będą w stanie nad nimi zapanować, w razie gdyby dziecku zaczęło się nudzić i okazywałoby to wrzaskiem/bieganiem/itp.
w takim miejscu lubię zjeść przystawkę, danie główne, deser, napić się wina/kawy itp i nie mam ochoty słuchać krzyku dzieci, ich biegania itd
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 12:44   #2862
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Ileż można siedzieć? My spędziliśmy w restauracji pewnie z godzinę. A te ekipy z dziećmi to nie wiem ile? Jak wchodziliśmy to zamawiali deser - wnioskuję, że już trochę musieli tam być, a jak wychodziliśmy to dalej siedzieli. Musiało to trwać długo, bo dzieciaki były już na maxa wynudzone i szukały głupich zabaw, kłóciły się i wyzywały. Tatusiowie byli już nieco wstawieni i mieli gdzieś co robią pociechy. Matki od czasu do czasu oderwały się od plotek i coś tam warknęły. Dla mnie masakra.
Powtarzam: czy w taką piękną pogodę - dzień był wyjątkowo ciepły, po paskudnym tygodniu - nie można iść z dzieckiem do parku, na plac zabaw? Tylko gnić pół dnia przy piwie w knajpie?

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
no to my też bydło.
aperitif, przystawka, danie główne, jedno wino, drugie wino, deser, kawka, likier, kawka, kawka - i parę godzin zejdzie.
Co dziwne obsługa zawsze jest zachwycona - często się zdarza, że dostajemy drinka, kawę czy np deske serów na deser od szefa kuchni.

ale też nie chodzimy do pizzahut czy innego shitu, gdzie zza szyby kolejka ludzi czeka aż skończysz jeść i zwolnisz stolik
Ale chyba nie w asyście stada wrzeszczących dzieciaków (żeby nie napisać bachorów )?

Ja nie jestem w stanie tyle zjeść i wypić żeby siedzieć kilka godzin
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:49   #2863
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jak koty są różnych ras, to może być tak, że jeden ma wyższe stężenia białka w ślinie, a inny ma niższe. Chyba białko najczęściej uczula...
Gdzieś czytałam, że koty rasy syberyjskiej mają tego białka niewiele i nawet są polecane dla alergików, po uprzednim sprawdzeniu czy kot uczula czy nie.
No wlasnie sie zastanawialam wczoraj jak to jest z tym bialkiem, bo nie znam sie na tym zupelnie.
Dlatego mysle, ze dobrze byloby poszukac jakiego dobrego alergologa.
A tak mi tez przyszlo do glowy, czy by nie podpytac porzadnego weterynarza, w koncu tez powinien byc w temacie, w dobie tych wszelkich alergii.




Ja tez chodze do restauracji zjesc, pogadac i posiedziec.
Ale z dziecmi to wszytsko krocej trwalo, sila rzeczy.
A w ogole to dobrze jest zabarac dzieciom jakas mala gre, kredki, zeszyt.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:49   #2864
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

No jest różnica pomiędzy knajpką z zupą pomidorową i kurczakiem z frytkami - tutaj nawet jak dzieci nie są zbyt grzeczne, to jestem w stanie wytrzymać, bo to rzeczywiście zjeść i wyjść. Co oczywiście nie upoważnia dzieci do biegania między stolikami, rzucania zabawkami czy dzikiego krzyku.
Ale jak siedzę w ęlęgąckiej restaurasją gdzie jem Obama Special, w zarąbistej sukience, gdzie jedzonko na jeden kęs kosztuje tyle, co moje buty, to wybaczcie, ale na krzyki dziecka, bieganie, bekanie, dziamdzianie, karmienie piersią nie ma miejsca. - taki mamy klimat
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 12:57   #2865
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Ja tez właśnie myślę, że 5 o kwestia tego jak się to białko/koci naskórek trzyma sierści. Te kot który mi szkodzi to brytyjski. Bardzo dużo bardzo gęstej i sztywnej sierści.
Co do lokali bez dzieci to ja nie jadam poza domem ale gdybym jadala to raczej biegając dzieci by mi przeszkadzały. No ale ja mam biegające wokół mnie dzieci codziennie w pracy, po pracy chętnie zapominam o takim widoku.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 13:11   #2866
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Ileż można siedzieć? My spędziliśmy w restauracji pewnie z godzinę. A te ekipy z dziećmi to nie wiem ile? Jak wchodziliśmy to zamawiali deser - wnioskuję, że już trochę musieli tam być, a jak wychodziliśmy to dalej siedzieli. Musiało to trwać długo, bo dzieciaki były już na maxa wynudzone i szukały głupich zabaw, kłóciły się i wyzywały. Tatusiowie byli już nieco wstawieni i mieli gdzieś co robią pociechy. Matki od czasu do czasu oderwały się od plotek i coś tam warknęły. Dla mnie masakra.
Powtarzam: czy w taką piękną pogodę - dzień był wyjątkowo ciepły, po paskudnym tygodniu - nie można iść z dzieckiem do parku, na plac zabaw? Tylko gnić pół dnia przy piwie w knajpie?

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------



Ale chyba nie w asyście stada wrzeszczących dzieciaków (żeby nie napisać bachorów )?

Ja nie jestem w stanie tyle zjeść i wypić żeby siedzieć kilka godzin
e nie no - na szczęście tam gdzie chodzimy (przyznaję głównie u TŻ w kraju) są zawsze osobne sale dla rodzin z dziećmi i np do spotkań biznesowych.

Edytowane przez 201712071518
Czas edycji: 2014-09-29 o 13:16
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 13:31   #2867
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Ale jak siedzę w ęlęgąckiej restaurasją gdzie jem Obama Special, w zarąbistej sukience, gdzie jedzonko na jeden kęs kosztuje tyle, co moje buty, to wybaczcie, ale na krzyki dziecka, bieganie, bekanie, dziamdzianie, karmienie piersią nie ma miejsca. - taki mamy klimat

Bywam w takich "ą i ę restaurant " i jakoś nie widuję tam takich scenek.

To chyba kolejne wymysły są na zasadzie "co by było gdybym poszła? No na pewno by było stado okropnych dzieciaków skoro w Sfinxie były i w Pizza Hat były."


Klimat to mamy taki, że niektórzy to mają więcej fantazji niż faktycznych doświadczeń.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 13:46   #2868
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Ja nie jestem w stanie tyle zjeść i wypić żeby siedzieć kilka godzin
ja jestem
szczególnie, jeśli mówimy o knajpach, gdzie talerz ogromny, a porcje wielkości pięści
jak jedzenie dobre, atmosfera miła, to aż chce się domawiać i domawiać

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bywam w takich "ą i ę restaurant " i jakoś nie widuję tam takich scenek.
przyznam, że w tych "ą ę restaurant" zachowań tego typu jest zdecydowanie mniej niż w przytoczonych PH, Sfinksach, zajazdach itp
aczkolwiek jeśli już się pojawiają, to są szczególnie dotkliwe (dla mnie), ponieważ zwykle w takich knajpach nie jest gwarno (przynajmniej ja w takich bywałam do tej pory) i ten krzyk niezadowolonego dziecka strasznie się niesie.

reakcje rodziców też są różne w zależności od miejsca: w tych ą ę jakoś rodzice częściej czują się jakby zawstydzeni (brakuje mi lepszego słowa) tym, że zwracają na siebie uwagę i bardziej starają się uspokoić dziecko, niż właśnie w knajpach typu pierwszego - nie wiem w sumie, od czego to zależy?
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 13:58   #2869
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez shonyen Pokaż wiadomość
ja jestem
szczególnie, jeśli mówimy o knajpach, gdzie talerz ogromny, a porcje wielkości pięści
jak jedzenie dobre, atmosfera miła, to aż chce się domawiać i domawiać


przyznam, że w tych "ą ę restaurant" zachowań tego typu jest zdecydowanie mniej niż w przytoczonych PH, Sfinksach, zajazdach itp
aczkolwiek jeśli już się pojawiają, to są szczególnie dotkliwe (dla mnie), ponieważ zwykle w takich knajpach nie jest gwarno (przynajmniej ja w takich bywałam do tej pory) i ten krzyk niezadowolonego dziecka strasznie się niesie.

reakcje rodziców też są różne w zależności od miejsca: w tych ą ę jakoś rodzice częściej czują się jakby zawstydzeni (brakuje mi lepszego słowa) tym, że zwracają na siebie uwagę i bardziej starają się uspokoić dziecko, niż właśnie w knajpach typu pierwszego - nie wiem w sumie, od czego to zależy?
może od tego, że jednak w tych ą, ę najczęściej rodzice wrzszczących dzieci są odosobnieni i bardziej zwracają uwagę i jest im ''głupio'' bo jednak widzą, że nie jest to miejsce zbyt przyjazne dzieciom?

a w sumie można przestac narzekać na polskie dzieci i polskich rodziców, jak się pojedzie do Włoch. Ja najwięcej razy byłam na północy (rejon Genui, Arenzano i Portofino) i to nie w sezonie turystycznym, ale i tak każdy wieczór w knajpach przystępnej cenowo, wyglądał tak, że było full Włochów w środku i na zewnątrz, rozstawionych kilka telewizorów (piłka nożna!!!) ojcowie oglądaja głośno komentując, matki ćmia papierosy bujając wózki (po 21-22), dzieciary ganiają między, albo pod stolikami przekrzykując wrzeszczących ojców. generalnie jeden wielki kołchoz
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 14:12   #2870
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
może od tego, że jednak w tych ą, ę najczęściej rodzice wrzszczących dzieci są odosobnieni i bardziej zwracają uwagę i jest im ''głupio'' bo jednak widzą, że nie jest to miejsce zbyt przyjazne dzieciom?

a w sumie można przestac narzekać na polskie dzieci i polskich rodziców, jak się pojedzie do Włoch. Ja najwięcej razy byłam na północy (rejon Genui, Arenzano i Portofino) i to nie w sezonie turystycznym, ale i tak każdy wieczór w knajpach przystępnej cenowo, wyglądał tak, że było full Włochów w środku i na zewnątrz, rozstawionych kilka telewizorów (piłka nożna!!!) ojcowie oglądaja głośno komentując, matki ćmia papierosy bujając wózki (po 21-22), dzieciary ganiają między, albo pod stolikami przekrzykując wrzeszczących ojców. generalnie jeden wielki kołchoz

To samo słyszałam od znajomych. Byli w tym roku we Włoszech z dziećmi. Nasłuchałam się od nich jakie to Włoskie bachory są koszmarne
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 14:32   #2871
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

w drogich restauracjach nie bywam,
za drogo dla mnie, za długo i niedobre

ale bez dzieci chodzę do dziecinnej restauracji po spokój
kawa/herbata, ciasto, gazeta ...
bez ogłupiającej muzyki, bez nastrojowych świateł, bez tanich podrywaczy
biorę tamtejszą galę i .... jest fajnie
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 14:36   #2872
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
jak wiadomo ze moze dluzej zejsc to chyba mozna np w butelke mleko wsadzic?
To nie jest takie proste - nie każda kobieta jest w stanie odciągnąć pożądaną ilość pokarmu żeby mieć je w butelce.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
No w sumie, to skończenie podstawówki też może być wyczynem.
Dla człowieka o niskim poziomie inteligencji - jak najardziej

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
No jest różnica pomiędzy knajpką z zupą pomidorową i kurczakiem z frytkami - tutaj nawet jak dzieci nie są zbyt grzeczne, to jestem w stanie wytrzymać, bo to rzeczywiście zjeść i wyjść. Co oczywiście nie upoważnia dzieci do biegania między stolikami, rzucania zabawkami czy dzikiego krzyku.
Ale jak siedzę w ęlęgąckiej restaurasją gdzie jem Obama Special, w zarąbistej sukience, gdzie jedzonko na jeden kęs kosztuje tyle, co moje buty, to wybaczcie, ale na krzyki dziecka, bieganie, bekanie, dziamdzianie, karmienie piersią nie ma miejsca. - taki mamy klimat
Szanująca się knajpa ą, ę powinna mieć wydzielone miejsce na karmienie piersią

Cytat:
Napisane przez shonyen Pokaż wiadomość
reakcje rodziców też są różne w zależności od miejsca: w tych ą ę jakoś rodzice częściej czują się jakby zawstydzeni (brakuje mi lepszego słowa) tym, że zwracają na siebie uwagę i bardziej starają się uspokoić dziecko, niż właśnie w knajpach typu pierwszego - nie wiem w sumie, od czego to zależy?
Co prawda nie mam na dzień dzisiejszy problemów z uspokojeniem dziecka, ale chyba wiem od czego to zależy - gdybym była w miejscu kulturalnym, gdzie wszyscy szanują siebie nawzajem to również z szacunku robiłabym wszystko żeby komuś nie przeszkadzać - ale jeżeli jestem w pizzerii i koleś obok głośno opowiada jak zaliczył panienkę, a laska na drugim końcu sali śmieje się tak głośno że puchną uszy to miałabym głęboko w czy moje dziecko krzyczy czy nie
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 15:03   #2873
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bywam w takich "ą i ę restaurant " i jakoś nie widuję tam takich scenek.

To chyba kolejne wymysły są na zasadzie "co by było gdybym poszła? No na pewno by było stado okropnych dzieciaków skoro w Sfinxie były i w Pizza Hat były."

Nie chodzę, bo nie odpowiada mi taki klimat Po prostu są miejsca, gdzie zachowania są akceptowane i nie są akceptowane. Jak dziecko drze się w parku - ok, ale jak drze się w kościele, to nie jest ok.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

Szanująca się knajpa ą, ę powinna mieć wydzielone miejsce na karmienie piersią
No zwykle wszystkie restauracje czy centra handlowe mają wydzielone miejce żeby karmić piersią. Ale "moje dziecko nie będzie jeść w kiblu" i koło się zamyka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 15:22   #2874
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
może od tego, że jednak w tych ą, ę najczęściej rodzice wrzszczących dzieci są odosobnieni i bardziej zwracają uwagę i jest im ''głupio'' bo jednak widzą, że nie jest to miejsce zbyt przyjazne dzieciom?

a w sumie można przestac narzekać na polskie dzieci i polskich rodziców, jak się pojedzie do Włoch. Ja najwięcej razy byłam na północy (rejon Genui, Arenzano i Portofino) i to nie w sezonie turystycznym, ale i tak każdy wieczór w knajpach przystępnej cenowo, wyglądał tak, że było full Włochów w środku i na zewnątrz, rozstawionych kilka telewizorów (piłka nożna!!!) ojcowie oglądaja głośno komentując, matki ćmia papierosy bujając wózki (po 21-22), dzieciary ganiają między, albo pod stolikami przekrzykując wrzeszczących ojców. generalnie jeden wielki kołchoz
to ich kultura, calkiem normalne ze tak wygladaja ich spotkanie rodzine/wieczory

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Bywam w takich "ą i ę restaurant " i jakoś nie widuję tam takich scenek.

To chyba kolejne wymysły są na zasadzie "co by było gdybym poszła? No na pewno by było stado okropnych dzieciaków skoro w Sfinxie były i w Pizza Hat były."


Klimat to mamy taki, że niektórzy to mają więcej fantazji niż faktycznych doświadczeń.
dokladnie. Jestem bardzo czesto praktycznie co dzien na lunch i pare razy w tyg na obiedzie i nie widze takich scenek.
Najlpeiej wiedza ci co nigdy nei chodza
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 15:35   #2875
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
to ich kultura, calkiem normalne ze tak wygladaja ich spotkanie rodzine/wieczory



dokladnie. Jestem bardzo czesto praktycznie co dzien na lunch i pare razy w tyg na obiedzie i nie widze takich scenek.
Najlpeiej wiedza ci co nigdy nei chodza
Znowu wielka, bogata OYe przyszła prawić nam gdzie to nie je obiadów i ile razy w tygodniu
pffe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 15:57   #2876
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
Znowu wielka, bogata OYe przyszła prawić nam gdzie to nie je obiadów i ile razy w tygodniu
moje bogactwo czy nie bogactwo nie ma tu wiele znaczenia, w wiekszosci ja za to nie place tylko firma
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 16:13   #2877
sylwka37
koci świat
 
Avatar sylwka37
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
moje bogactwo czy nie bogactwo nie ma tu wiele znaczenia, w wiekszosci ja za to nie place tylko firma
Ty to masz fajnie
__________________
wszystkowątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783933
sylwka37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 16:18   #2878
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez sylwka37 Pokaż wiadomość
Ty to masz fajnie
fajnie to malo powiedziane, powiedziala bym ze wspaniale
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 16:33   #2879
sylwka37
koci świat
 
Avatar sylwka37
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
fajnie to malo powiedziane, powiedziala bym ze wspaniale
nooo cudownie ależ ja Ci zazdroszczę takiego życia
__________________
wszystkowątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783933
sylwka37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-29, 16:39   #2880
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Bezdzietne z wyboru / Nie chcę mieć dzieci cz II

Cytat:
Napisane przez sylwka37 Pokaż wiadomość
nooo cudownie ależ ja Ci zazdroszczę takiego życia
dziwne/przykre. warto sie cieszyc z tego co sie ma a nie zazdroscic innym
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-30 08:12:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.