Mamusie sierpniowe 2014 - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł następnego wątku
Smukłe krychy i płaskie brzuchy bo są juz z nami nasze maluchy 3 9,09%
Już maluchy sierpniowe są na podbój świata gotowe 5 15,15%
Dzieci zamiast spać czatują czy rodzice nie baraszkują 4 12,12%
Sierpniowe dzieci już mamy i o drugie się staramy 1 3,03%
Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2 24 72,73%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-13, 15:03   #2761
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
O masz, współczuję :-/ ale to zarazili Cię czymś?
Coś złapalam pewnie w toalecie, albo w czasie badania. Martwię się, bo te szpitalne bakterie to takie syfy najgorsze odporne jak cholera... Oby globulki mnie wyleczyły. Tyle kosztowaly, ze powiniiy ebolę leczyć... Właśnie piorę ręczniki i pościel i prasuję wszystkie majtki ja to mam zawsze szczęście...

A i dostałam pigułki cerazette.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 15:08   #2762
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
mam infekcję poszpitalną 200 zł w aptece i zakaz seksu do wyleczenia.
O masakra
Wiesz jak do tego doszlo?

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Coś złapalam pewnie w toalecie, albo w czasie badania. Martwię się, bo te szpitalne bakterie to takie syfy najgorsze odporne jak cholera... Oby globulki mnie wyleczyły. Tyle kosztowaly, ze powiniiy ebolę leczyć... Właśnie piorę ręczniki i pościel i prasuję wszystkie majtki ja to mam zawsze szczęście...

A i dostałam pigułki cerazette.
To nieciekawie
za szybkie wyleczenie
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 15:12   #2763
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

, Hej

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
A u nas kicha, Szymek mial katar 4 tygodnie, potem tydzien przerwy, od tygodnia znow katar ale w pt bylam u lekarza i osluchowo czysty byl. Od godziny zaczal brzydko kaszlec tak na mokro

My też byliśmy dziś znowu u lekarza bo wczoraj mały zaczął gorzej kaszlać ,ale na szczęście osłuchowo czysty dostał syrop i mam nadzieje ,że niebawem mu przejdzie


No i nie zapeszając ale Adasiowi chyba przechodzą kolki ,mam nadzieję że nie jest to tylko chwilowa poprawa

I postanowiłam go oduczyć spania w dzień u mnie na rękach ( ponieważ przez te kolki nie było w ogóle innej opcji) i nastawiałam się na mega awanturę ale jak na razie idzie nam całkiem nieźle ,aktualnie śpi w łóżeczku z dźwiękiem suszarki w tle
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 15:26   #2764
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Coś złapalam pewnie w toalecie, albo w czasie badania. Martwię się, bo te szpitalne bakterie to takie syfy najgorsze odporne jak cholera... Oby globulki mnie wyleczyły. Tyle kosztowaly, ze powiniiy ebolę leczyć... Właśnie piorę ręczniki i pościel i prasuję wszystkie majtki ja to mam zawsze szczęście...

A i dostałam pigułki cerazette.
Ja też je biorę. Plamienia minęły po czterech dniach i mam nadzieję, że już nie wrócą ;-)
A te globulki Ci przepisała w ciemno? Mi się przed ciążą jakieś cholerstwo przyplątało. Najpierw mi gin dała coś w ciemno, a potem dwa czy trzy razy robiłam posiew zanim się udało dziada wyleczyć. Od tamtej pory cały czas biorę trivagin, już myślałam żeby w końcu odstawić, ale chyba się boję, skoro tak łatwo coś załapać. A od tamtej pory odpukać nic się nie dzieje..
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 15:56   #2765
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ja też je biorę. Plamienia minęły po czterech dniach i mam nadzieję, że już nie wrócą ;-)
A te globulki Ci przepisała w ciemno? Mi się przed ciążą jakieś cholerstwo przyplątało. Najpierw mi gin dała coś w ciemno, a potem dwa czy trzy razy robiłam posiew zanim się udało dziada wyleczyć. Od tamtej pory cały czas biorę trivagin, już myślałam żeby w końcu odstawić, ale chyba się boję, skoro tak łatwo coś załapać. A od tamtej pory odpukać nic się nie dzieje..
Na razie w ciemno ale coś o szerokim spectrum działania. Oby było skuteczne. Dobrze się czujesz na tych tabletkch? Ja się tak ich boję, jak brałam to yasmine to kszmarnie się czułam.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 16:13   #2766
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Na razie w ciemno ale coś o szerokim spectrum działania. Oby było skuteczne. Dobrze się czujesz na tych tabletkch? Ja się tak ich boję, jak brałam to yasmine to kszmarnie się czułam.
Dobrze, nic nie zauważyłam, oprócz tego że po tygodniu brania miałam cztery dni plamienia. Ale biorę dopiero dwa tygodnie. Ciężko stwierdzić jak się ma libido bo męża nie widuję, a jak już to w ciuchach roboczych z resztkami tynku na głowie, co średnio mnie kręci ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:03   #2767
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dobrze, nic nie zaCiężko stwierdzić jak się ma libido bo męża nie widuję, a jak już to w ciuchach roboczych z resztkami tynku na głowie, co średnio mnie kręci ;-)
Nie, no facet w roboczym ubraniu też może być sexi
Ważne, co pod ubraniem

PS. Juz mi bije bo 7 tyg po porodzie a my nic. Tydz. temu byłam u gina, wszystko ok, to mi się TŻ rozchorował.

Edytowane przez mysia111
Czas edycji: 2014-10-13 o 17:05
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-13, 17:10   #2768
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Nie, no facet w roboczym ubraniu też może być sexi
Ważne, co pod ubraniem

PS. Juz mi bije bo 7 tyg po porodzie a my nic. Tydz. temu byłam u gina, wszystko ok, to mi się TŻ rozchorował.
Znaczy wiesz. Jako wybitna atrakcja może i tak, ja się już naoglądałam :-P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:12   #2769
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Widzę, że temat pytongow wylazl z klubu na forum 😀
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:13   #2770
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Znaczy wiesz. Jako wybitna atrakcja może i tak, ja się już naoglądałam :-P
Mój to elegancko z reguły chodzi zawsze ubrany, w domu w jeansach i T-shirtach więc gdyby mi wyskoczył w takim roboczym ubranku to ...
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:26   #2771
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Coś złapalam pewnie w toalecie, albo w czasie badania. Martwię się, bo te szpitalne bakterie to takie syfy najgorsze odporne jak cholera... Oby globulki mnie wyleczyły. Tyle kosztowaly, ze powiniiy ebolę leczyć... Właśnie piorę ręczniki i pościel i prasuję wszystkie majtki ja to mam zawsze szczęście...

A i dostałam pigułki cerazette.
O masakra, to nie za wesoło. Oby leki szybko zadziałały.

Ja dziś padam, mały jak wstał o 6 rano to spał raz ok 20 min na rękach, 5 min w aucie i z 30 min w wózku

Mieliśmy mieć dziś szczepienie ale pielęgniarka się rozchorowala i przelozyli to na czwartek. Ale lekarka zbadala małego dokładnie, uszka, oczka, brzuszek, bioderka, podniebienie, serduszko.. Wszystko jest dobrze No ale szczepienia robi tylko pielęgniarka wiec musimy iść jeszcze raz. Martwi mnie tylko to ze mały przybrał przez 10 dni tylko 110 gram. Wg siatki jest ok ale czy nie za mało?

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Mój to elegancko z reguły chodzi zawsze ubrany, w domu w jeansach i T-shirtach więc gdyby mi wyskoczył w takim roboczym ubranku to ...
Tej się marzy robotnik a ja się jaram jak mój Tz zakłada marynarki :-P dobrze ze polubił takie sportowe do jeansów to czasem się wystroi jak jedziemy do lidia na zakupy
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-13, 17:31   #2772
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

A moje libido jest na takim poziomie, że zamiast faceta marzy mi się kebab
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:43   #2773
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Widzę, że temat pytongow wylazl z klubu na forum 😀
No bo wiesz, ja nadal ich nie widziałam :-P
Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Mój to elegancko z reguły chodzi zawsze ubrany, w domu w jeansach i T-shirtach więc gdyby mi wyskoczył w takim roboczym ubranku to ...
Aa widzisz, a ja bym nie pogardziła garniturem ;-)
Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
A moje libido jest na takim poziomie, że zamiast faceta marzy mi się kebab
Ahahahahahaha, zjadłabym w sumie ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:51   #2774
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

w sprawie pytongów to trzeba się zgłosić do Moni. Ona zna dobre stronki

karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 17:58   #2775
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Coś złapalam pewnie w toalecie, albo w czasie badania. Martwię się, bo te szpitalne bakterie to takie syfy najgorsze odporne jak cholera... Oby globulki mnie wyleczyły. Tyle kosztowaly, ze powiniiy ebolę leczyć... Właśnie piorę ręczniki i pościel i prasuję wszystkie majtki ja to mam zawsze szczęście...

A i dostałam pigułki cerazette.
Ty masz ebole? Dobrze rozumiem? Czy to przenośnia? Dopiero teraz zajarzylam ze czytałam na gazeta.pl inf. O mężczyźnie z tym wirusem i został on umieszczony w specjalnej komorze z filtrami a ratownicy byli przy nim ubrani w specjalne kombinezony.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz

Edytowane przez patrycja19894
Czas edycji: 2014-10-13 o 18:01
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 18:02   #2776
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Ty masz ebole? Dobrze rozumiem? Dopiero teraz zajarzylam ze czytałam na gazeta.pl inf. O mężczyźnie z tym wirusem i został on umieszczony w specjalnej komorze z filtrami a ratownicy byli przy nim ubrani w specjalne kombinezony.
Buahahaha

Mój syn zobaczył kure
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 18:07   #2777
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Widzę, że temat pytongow wylazl z klubu na forum 😀

Wyposzczone wszystkie to tylko pytnogi w głowie

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Ty masz ebole? Dobrze rozumiem? Czy to przenośnia? Dopiero teraz zajarzylam ze czytałam na gazeta.pl inf. O mężczyźnie z tym wirusem i został on umieszczony w specjalnej komorze z filtrami a ratownicy byli przy nim ubrani w specjalne kombinezony.
Przepraszam, ale

Kasia, mam nadzieję, że szybciutko się wyleczysz!! Oby

Halinka, ale mina, super

Ja zamówiłam na allegro 2 tyg temu książeczkę kontrastową i nie dotarła jeszcze

Moja Hania nauczyła się piszczeć... i ćwiczy to skrzętnie!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 18:12   #2778
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Wyposzczone wszystkie to tylko pytnogi w głowie



Przepraszam, ale

Kasia, mam nadzieję, że szybciutko się wyleczysz!! Oby

Halinka, ale mina, super

Ja zamówiłam na allegro 2 tyg temu książeczkę kontrastową i nie dotarła jeszcze

Moja Hania nauczyła się piszczeć... i ćwiczy to skrzętnie!
Noo dziewczyno źle sobie zaakcentowalam i prawie zawału dostałam :-D
To chyba z głodu, moje dziecko niedawno zasnelo, nie spał prawie 12 h. Omijając te chwilowe drzemki.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 18:22   #2779
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

my mielismy dzis miec szczepienie ale ze wzgledu na katarek nie poszlismy. od 3tygodni ma i nie chce zejsc uzywacie fridy czy tego co sie podlacza do odkurzacza (chyba Katarek sie nazywa)?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
damciłapkę ja już kiedyś pisałam, ze mojemu dziecku na odparzenia nie pomagało nic, mycie woda z mydłem i wietrzenie też nie anie sudocrem, nawet maka ziemniacza nie już nie wiedziałam co mam robić, ale akurat środowiskowa przyszła i kazała kupić mi zwykły tormentiol...na drugi dzień po odparzeniu nie było śladu(nie było chyba aż takie jak u ciebie, ale miał aż takie zaognione krostki czerwone ) Jednak mój ma chyba delikatną skórę, jak twój bo w nocy też przy każdym karmieniu przewijam, praktycznie zaraz jak sie załatwi) parę razy od tamtej pory miał jeszcze odparzenie, ale za kazdym razem smaruje tormentiolem i po zaczerwienieniach, ani sladu


Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

to zakupie. moze zadziala. nie chce zeby sie meczyl bo to moze go szczypac czy cos. Wgl Kacperek jest delikatny. i straszny zmarzluch. Na codzien jest w body z dlugim rekawem, pajacyku welurkowych i skarpetkach albo polspiochach koszulce i bluzie polarowej bo inaczej ma czkawke i trzesie mu sie warga . W szpitalu mi tak odkrywali dziecko bo uwazali ze przegrzewam a za chwile mialo czkawke :banghead:

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Noo dziewczyno źle sobie zaakcentowalam i prawie zawału dostałam :-D
To chyba z głodu, moje dziecko niedawno zasnelo, nie spał prawie 12 h. Omijając te chwilowe drzemki.


Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

moj spi od 16:O i nie wyglada zeby zamierzal wstac
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-13, 18:55   #2780
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Patrycja, nie mam eboli tylko leki takie drogie mi lekarz przepisał, że się śmieję, że nawet ebolę powinny leczyć.

Ja to bym mojego tżta nawet w stroju klauna brała ale co zrobić, trzeba się wyleczyć najpierw.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 18:57   #2781
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Patrycja, nie mam eboli tylko leki takie drogie mi lekarz przepisał, że się śmieję, że nawet ebolę powinny leczyć.

Ja to bym mojego tżta nawet w stroju klauna brała ale co zrobić, trzeba się wyleczyć najpierw.
Wiem, wiem.. Zajarzylam jak napisałam :-D
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 19:15   #2782
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Hej dziewczyny nie mam ostatnio sily zeby pisac ale czytam was reguralnie
Z mala wszystko ok dzisiaj bylismy u pediatry zeby ja obejrzal i wszystko ok za tydz idziemy na szczepienie. Co do antykoncepcji to chyba zdecyduje sie jednak na implant ale lekarz zalecal zeby dopiero po 3mies sobie wstrzyknac a do tej pory moze mi dac tabletki ale jakos narazie nie wzielam.
A ja od tyg jestem na antybiotyku bo dostalam infekcje zeba i dentystka stwierdzila ze poprzedni dentysta mi spapral jak blabowal. Wkoncu skonczylo sie tym ze dzisiaj bylam wyrwac

A mam do was pytanko ile godz. Na dobe spia wasze dzieciaczki bo nam srednio wychodzi 16 godz.???
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 19:18   #2783
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Ale mam dzisiaj doła. 17go mija nam termin w banku na rozliczenie środków z kredytu, które braliśmy na wykończenie. Przesuwałam go już o miesiąc. Nie wiem czy pisałam, mąż w kuchni zaczął kłaść gres w jodełkę a że z tym się schodzi to nie zdążyłby i do tego przesuniętego terminu. Więc kupił do salonu panele, które potem zdejmie i położy na piętrze, a tu na spokojnie położy ten gres. Meblarz od kuchni nie miał czasu przyjechać przez dwa tygodnie, dlatego na razie będą stały same korpusy, bez frontów i bez blatów. Może zrobi to w czwartek, ale nie mógł obiecać. Mąż od piątku nie chodzi do pracy, zapier...tam całymi dniami z kim może, żeby bank zaakceptował to co jest i dał nam spokój. No i mama się mnie wypytuje co tam jest zrobione, czy to czy sramto... I czy w kuchni będą położone płytki na ścianie. Kur**, dziecko nie zna prawie ojca i wzajemnie, a ona się mnie pyta o jakieś płytki, które mnie szczerze pier*olą, bo ja byłabym w stanie się tam na goły beton wprowadzić, byle tylko być razem :-( ja nie wiem czy oni od urodzenia chociaż ze 12 godzin łącznie razem spędzili ze sobą, dlaczego to tak musi wyglądać...to nie mama powinna mi pomagać przy kąpieli, to nie babcia powinna ją zabawiać kiedy robię kolację... Popłakałam się przy kąpieli, przy karmieniu przepraszałam naszą córeczkę że nie tak powinny wyglądać jej pierwsze dni, miesiące. Moje cudo chyba wyczuło że mama ma zły dzień bo usnęła w pięć minut, a ja siedzę i ryczę... Jest mi tak strasznie źle, czytam czasem o tym co Wasi tż robią z dziećmi to jest mi przykro, a jak cały weekend jest cisza na forum i wiem że wszystkie spędzacie czas w rodzinnym gronie to normalnie zazdroszczę.
Dziś usłyszałam pierwszy śmiech Adelki, nie piszczenie z radości tylko autentyczne Haha i zastanawiam się czy mówić o tym mężowi, bo on nie będzie miał okazji tego usłyszeć :-( :-(
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 19:33   #2784
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny nie mam ostatnio sily zeby pisac ale czytam was reguralnie
Z mala wszystko ok dzisiaj bylismy u pediatry zeby ja obejrzal i wszystko ok za tydz idziemy na szczepienie. Co do antykoncepcji to chyba zdecyduje sie jednak na implant ale lekarz zalecal zeby dopiero po 3mies sobie wstrzyknac a do tej pory moze mi dac tabletki ale jakos narazie nie wzielam.
A ja od tyg jestem na antybiotyku bo dostalam infekcje zeba i dentystka stwierdzila ze poprzedni dentysta mi spapral jak blabowal. Wkoncu skonczylo sie tym ze dzisiaj bylam wyrwac

A mam do was pytanko ile godz. Na dobe spia wasze dzieciaczki bo nam srednio wychodzi 16 godz.???
biedna ważne, że już nie będzie Cię bolało
moja śpi 14-15h także nie jest źle u was



Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ale mam dzisiaj doła. 17go mija nam termin w banku na rozliczenie środków z kredytu, które braliśmy na wykończenie. Przesuwałam go już o miesiąc. Nie wiem czy pisałam, mąż w kuchni zaczął kłaść gres w jodełkę a że z tym się schodzi to nie zdążyłby i do tego przesuniętego terminu. Więc kupił do salonu panele, które potem zdejmie i położy na piętrze, a tu na spokojnie położy ten gres. Meblarz od kuchni nie miał czasu przyjechać przez dwa tygodnie, dlatego na razie będą stały same korpusy, bez frontów i bez blatów. Może zrobi to w czwartek, ale nie mógł obiecać. Mąż od piątku nie chodzi do pracy, zapier...tam całymi dniami z kim może, żeby bank zaakceptował to co jest i dał nam spokój. No i mama się mnie wypytuje co tam jest zrobione, czy to czy sramto... I czy w kuchni będą położone płytki na ścianie. Kur**, dziecko nie zna prawie ojca i wzajemnie, a ona się mnie pyta o jakieś płytki, które mnie szczerze pier*olą, bo ja byłabym w stanie się tam na goły beton wprowadzić, byle tylko być razem :-( ja nie wiem czy oni od urodzenia chociaż ze 12 godzin łącznie razem spędzili ze sobą, dlaczego to tak musi wyglądać...to nie mama powinna mi pomagać przy kąpieli, to nie babcia powinna ją zabawiać kiedy robię kolację... Popłakałam się przy kąpieli, przy karmieniu przepraszałam naszą córeczkę że nie tak powinny wyglądać jej pierwsze dni, miesiące. Moje cudo chyba wyczuło że mama ma zły dzień bo usnęła w pięć minut, a ja siedzę i ryczę... Jest mi tak strasznie źle, czytam czasem o tym co Wasi tż robią z dziećmi to jest mi przykro, a jak cały weekend jest cisza na forum i wiem że wszystkie spędzacie czas w rodzinnym gronie to normalnie zazdroszczę.
Dziś usłyszałam pierwszy śmiech Adelki, nie piszczenie z radości tylko autentyczne Haha i zastanawiam się czy mówić o tym mężowi, bo on nie będzie miał okazji tego usłyszeć :-( :-(
Na pewno jest ciężko, ale myśl o tym, że niedługo będziecie razem w swoim wymarzonym domu. A myślę, że warto trochę się poświęcić, bo szybciej będziecie na swoim. Wiem, że łatwo tak mówić. Tylko z mojej perspektywy jesteś w niezłej sytuacji w sumie. Ja np. jestem daleko od domu, rodziny, przyjaciół. Nie mam nawet szans w najbliższym czasie na swój kawałek podłogi. A wiadmo, że jest masa ludzi w gorszej sytuacji.
Wiem, że może to marne pocieszenie, ale zawsze jakieś
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 19:52   #2785
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Gosia, a jakby tak olać racjonalne myślenie, spać na materacu, myć się w misce, ale być razem? Na partyzanta, wiadomo że z małym dzeckiem trudno, ale bylibyście razem... Albo opcja druga: odsuwacie w czasie wyprowadzkę, mąż robi tam na spokojnie i codzień do was wraca... Tak jak teraz to się wykończycie. Biedny twój tż, tyle go omija...
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 20:07   #2786
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Gosia, a jakby tak olać racjonalne myślenie, spać na materacu, myć się w misce, ale być razem? Na partyzanta, wiadomo że z małym dzeckiem trudno, ale bylibyście razem... Albo opcja druga: odsuwacie w czasie wyprowadzkę, mąż robi tam na spokojnie i codzień do was wraca... Tak jak teraz to się wykończycie. Biedny twój tż, tyle go omija...


Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

no tez tak uwazam, ze albo w gorszych warunkach albo na spokojnie nie orzejmuj sie. ja tez bym chciala byc na swpim a tak to mieszkam u tesciow ktorzy uwielbiaja decydowac o wszystkim przez to ze tz stracil prace i robic na pokaz... ale moze kiedys bede miala swoj wymarzony domek. narazie finansowo to niemozliwe
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 20:10   #2787
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Gosia, a jakby tak olać racjonalne myślenie, spać na materacu, myć się w misce, ale być razem? Na partyzanta, wiadomo że z małym dzeckiem trudno, ale bylibyście razem... Albo opcja druga: odsuwacie w czasie wyprowadzkę, mąż robi tam na spokojnie i codzień do was wraca... Tak jak teraz to się wykończycie. Biedny twój tż, tyle go omija...
Problem w tym, że goni nas termin w banku, nie wiem jakie mogą być konsekwencje. Gdybym miała pewność, że to tylko podniesienie marży, to srał to pies. Ale boję się, że mogliby na nowo przeliczać zdolność - teoretycznie jak pytałam o przesunięcie terminu, to powinnam złożyć od nowa wszystkie dokumenty i przechodzić taką samą procedurę jak przy udzielaniu kredytu. Nie było na to czasu, więc kazali mi tylko wysłać aktualne zdjęcia, podobno miesiąc opóźnienia nie jest jeszcze problemem, ale więcej już tak. A jak będą chcieli się przyczepić, to ja od marca nie mam zdolności - zwolnienie i macierzyński na zaświadczeniu z zusu widnieje jako 0 zł.
Mieszkać tam teraz się nie da, bo ciągle ktoś coś robi, kują, spawają itp.
A tak to nawet jak nie jeździł tam, to pracował tak długo że wracał w środku nocy. Wcześniej wracał wieczorem ze dwa razy w tygodniu tak żeby chociaż małą wykąpać. A teraz się wszystko nałożyło, kilka zleceń, ten cholerny termin i już nie pamiętam, kiedy normalnie był w domu, nie licząc tego jak np wczoraj przyjechał po jakieś kątowniki i dał dziecku buzi w trakcie karmienia. Ze trzy razy wpadł na obiad czy kawę, to z dziesięć minut małą poprzytulał. Ale co to jest? Już chyba trzy tygodnie trwa taki maraton, mam dość. Ja wiedziałam, że będzie ciężko i źle ale nie myślałam że aż tak...
Zaciskam zęby, wiem że są ludzie którzy mają gorzej, wiem że już niedługo, wiem że nie powinnam narzekać... Tylko czasem nie mam już siły :-(
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899

Edytowane przez gosia3103
Czas edycji: 2014-10-13 o 20:13
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 20:18   #2788
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Problem w tym, że goni nas termin w banku, nie wiem jakie mogą być konsekwencje. Gdybym miała pewność, że to tylko podniesienie marży, to srał to pies. Ale boję się, że mogliby na nowo przeliczać zdolność - teoretycznie jak pytałam o przesunięcie terminu, to powinnam złożyć od nowa wszystkie dokumenty i przechodzić taką samą procedurę jak przy udzielaniu kredytu. Nie było na to czasu, więc kazali mi tylko wysłać aktualne zdjęcia, podobno miesiąc opóźnienia nie jest jeszcze problemem, ale więcej już tak. A jak będą chcieli się przyczepić, to ja od marca nie mam zdolności - zwolnienie i macierzyński na zaświadczeniu z zusu widnieje jako 0 zł.
Mieszkać tam teraz się nie da, bo ciągle ktoś coś robi, kują, spawają itp.
A tak to nawet jak nie jeździł tam, to pracował tak długo że wracał w środku nocy. Wcześniej wracał wieczorem ze dwa razy w tygodniu tak żeby chociaż małą wykąpać. A teraz się wszystko nałożyło, kilka zleceń, ten cholerny termin i już nie pamiętam, kiedy normalnie był w domu, nie licząc tego jak np wczoraj przyjechał po jakieś kątowniki i dał dziecku buzi w trakcie karmienia. Ze trzy razy wpadł na obiad czy kawę, to z dziesięć minut małą poprzytulał. Ale co to jest? Już chyba trzy tygodnie trwa taki maraton, mam dość. Ja wiedziałam, że będzie ciężko i źle ale nie myślałam że aż tak...
Zaciskam zęby, wiem że są ludzie którzy mają gorzej, wiem że już niedługo, wiem że nie powinnam narzekać... Tylko czasem nie mam już siły :-(
A jAk już minie ten termin i bank się nie przyczepi, to będziecie mogli zwolnić tempo prac? Tak dopytuję, bo ja kompletnie nic nie wiem o kredytach, nawet nic w życiu na raty nie kupowalam... Bo jakby do 17ego się musiał przemęczyć, to już niedługo...
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 20:21   #2789
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ale mam dzisiaj doła. 17go mija nam termin w banku na rozliczenie środków z kredytu, które braliśmy na wykończenie. Przesuwałam go już o miesiąc. Nie wiem czy pisałam, mąż w kuchni zaczął kłaść gres w jodełkę a że z tym się schodzi to nie zdążyłby i do tego przesuniętego terminu. Więc kupił do salonu panele, które potem zdejmie i położy na piętrze, a tu na spokojnie położy ten gres. Meblarz od kuchni nie miał czasu przyjechać przez dwa tygodnie, dlatego na razie będą stały same korpusy, bez frontów i bez blatów. Może zrobi to w czwartek, ale nie mógł obiecać. Mąż od piątku nie chodzi do pracy, zapier...tam całymi dniami z kim może, żeby bank zaakceptował to co jest i dał nam spokój. No i mama się mnie wypytuje co tam jest zrobione, czy to czy sramto... I czy w kuchni będą położone płytki na ścianie. Kur**, dziecko nie zna prawie ojca i wzajemnie, a ona się mnie pyta o jakieś płytki, które mnie szczerze pier*olą, bo ja byłabym w stanie się tam na goły beton wprowadzić, byle tylko być razem :-( ja nie wiem czy oni od urodzenia chociaż ze 12 godzin łącznie razem spędzili ze sobą, dlaczego to tak musi wyglądać...to nie mama powinna mi pomagać przy kąpieli, to nie babcia powinna ją zabawiać kiedy robię kolację... Popłakałam się przy kąpieli, przy karmieniu przepraszałam naszą córeczkę że nie tak powinny wyglądać jej pierwsze dni, miesiące. Moje cudo chyba wyczuło że mama ma zły dzień bo usnęła w pięć minut, a ja siedzę i ryczę... Jest mi tak strasznie źle, czytam czasem o tym co Wasi tż robią z dziećmi to jest mi przykro, a jak cały weekend jest cisza na forum i wiem że wszystkie spędzacie czas w rodzinnym gronie to normalnie zazdroszczę.
Dziś usłyszałam pierwszy śmiech Adelki, nie piszczenie z radości tylko autentyczne Haha i zastanawiam się czy mówić o tym mężowi, bo on nie będzie miał okazji tego usłyszeć :-( :-(






Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Problem w tym, że goni nas termin w banku, nie wiem jakie mogą być konsekwencje. Gdybym miała pewność, że to tylko podniesienie marży, to srał to pies. Ale boję się, że mogliby na nowo przeliczać zdolność - teoretycznie jak pytałam o przesunięcie terminu, to powinnam złożyć od nowa wszystkie dokumenty i przechodzić taką samą procedurę jak przy udzielaniu kredytu. Nie było na to czasu, więc kazali mi tylko wysłać aktualne zdjęcia, podobno miesiąc opóźnienia nie jest jeszcze problemem, ale więcej już tak. A jak będą chcieli się przyczepić, to ja od marca nie mam zdolności - zwolnienie i macierzyński na zaświadczeniu z zusu widnieje jako 0 zł.
Mieszkać tam teraz się nie da, bo ciągle ktoś coś robi, kują, spawają itp.
A tak to nawet jak nie jeździł tam, to pracował tak długo że wracał w środku nocy. Wcześniej wracał wieczorem ze dwa razy w tygodniu tak żeby chociaż małą wykąpać. A teraz się wszystko nałożyło, kilka zleceń, ten cholerny termin i już nie pamiętam, kiedy normalnie był w domu, nie licząc tego jak np wczoraj przyjechał po jakieś kątowniki i dał dziecku buzi w trakcie karmienia. Ze trzy razy wpadł na obiad czy kawę, to z dziesięć minut małą poprzytulał. Ale co to jest? Już chyba trzy tygodnie trwa taki maraton, mam dość. Ja wiedziałam, że będzie ciężko i źle ale nie myślałam że aż tak...
Zaciskam zęby, wiem że są ludzie którzy mają gorzej, wiem że już niedługo, wiem że nie powinnam narzekać... Tylko czasem nie mam już siły :-(
Gosiu trzymaj sie .mysl o tym ze juz niedlugo bedziecie miec wymarzone gniazdko i bedziecie razem wiem ze jest ciezko i ze tz traci bardzo cudowne chwile ktore juz sie drugi raz nie powtorza ale robi to dla calej waszej rodzinki
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-13, 20:30   #2790
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A jAk już minie ten termin i bank się nie przyczepi, to będziecie mogli zwolnić tempo prac? Tak dopytuję, bo ja kompletnie nic nie wiem o kredytach, nawet nic w życiu na raty nie kupowalam... Bo jakby do 17ego się musiał przemęczyć, to już niedługo...
Jeśli zaakceptują niekompletną kuchnię, to będziemy z nimi na czysto. Teoretycznie jak będą stały korpusy, to wiadomo że robię tą kuchnię na wymiar i nie dokupię do tego frontów z Ikei ;-) ale nie wiem, czy im to wystarczy. Jeśli nie, to będą potem przychodzić raz jeszcze... Czyli przez ten czas nie będzie mógł zdjąć tych paneli i zacząć kłaść właściwej podłogi.
W każdym razie, po inspekcji banku zostanie głównie położenie tej podłogi, nie wiem co on jeszcze chce tam dłubać, ale jeśli tylko górę, to zrobię wszystko, żeby go przekonać do jak najszybszej przeprowadzki. Niech sobie dłubie resztę ale już przy nas, choćby to miało trzy lata mu zająć.

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Gosiu trzymaj sie .mysl o tym ze juz niedlugo bedziecie miec wymarzone gniazdko i bedziecie razem wiem ze jest ciezko i ze tz traci bardzo cudowne chwile ktore juz sie drugi raz nie powtorza ale robi to dla calej waszej rodzinki
Wiem kochana dlatego nawet nie mogę mu się wygadać jak mi źle, żeby mu jeszcze nie dokładać stresów.
Pewnie jakby miał czas się nad tym choć przez chwilę zastanowić to by się okazało że on to bardziej przeżywa niż ja...
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-10 13:18:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.