2014-10-25, 15:03 | #1621 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 955
|
Dot.: Inglot cz. III
Ishikawa ja mam ten brązowy eyeliner z nowej kolekcji i powiem tak: jako eyeliner super, długo się trzyma, konsystencja masełka i ładny kolor, jako cień w kremie natomiast, może sprawić troche problemów, bo bardzo szybko wysycha co często uniemozliwia dobre rozblendowanie, zeby go ladnie i równomiernie nałożyc trzeba sie troche napracowac, co wiecej nalozony na cala powieke zmienia troche kolor na taki khaki. Jesli jednak masz zmaiar uzywac go jako eyeliner to spisze sie na pewno super.
Wiolusiaoo Cena nowych różów, chodzi o wklady oczywiscie, to bodajze 22 albo 23 zł, czyli chyba tak jak wszystkie inne. Leukotea Szczerze mówiac ja sie troche zawiodlam na Macowych cieniach. Myslalam, ze to bedzie takie wielkie wow a tu wcale tak nie jest. Mam narazie Satin Taupe, Star Violet i Sable i oprocz niezwyklosci kolorow to tak naprawde tylka nie urywaja pod wzgledem np trwalosci, bo trzymaja sie nawet gorzej od Inglotow, zwlaszcza Sable. Mam zamiar jeszcze kupic Cranberry i Coppering, ale przypuszczam ze po wiecej kolorow sie nie skusze, bo po co, skoro Inlgot ma bardzo podobne a czasem i lepsze jakosciowo no i tansze. Summa summarum nie wiem na czym polega ten wielki hype wokol tych cieni, ja tam chyba dalej wole Inglota, choc niektore cienie Maca faktycznie sa niespotykane. Jednak w Inlgocie tez znajdziemy piekne blizej nieokreslone cienie jak np 423, ktory wcale taki oczywisty nie jest, czy np 420.
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy. |
2014-10-25, 17:47 | #1623 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 610
|
Dot.: Inglot cz. III
Ale słabiutki ten zielony cień z jesiennej kolekcji. Właśnie pomalowałam nim mamę. Bez bazy ledwo co widoczny, na bazie trochę lepiej ale też trzeba się namachać
__________________
We love you, Arsenal, we do! |
2014-10-26, 00:05 | #1624 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: Inglot cz. III
Kupiłam dzisiaj ten cień nr 160 - faktycznie bardzo ładny jest.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
2014-10-26, 07:07 | #1625 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Uuuuuuu.... Mnie lakiery po głębszym przemyśleniu nie rzuciły na kolana , z pewnością nie tak bardzo żeby fatygować znajome wysyłką z PL do DE. Takie sobie są. Zeszłoroczna kolekcja jagodowa była o niebo lepsza. Bardzomciemne kolory . Trwałość jak na oddychacze super... Te kolory do mnie nie przemawiają...
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
2014-10-26, 12:16 | #1626 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Inglot cz. III
Drogie Inglotomaniaczki!
Mam do Was maleńką prośbę Robię badania do pracy dyplomowej o wizerunku marki Inglot. Bardzo Was proszę o kilka minut waszego czasu w celu wypełnienia poniższej ankiety Link do ankiety: https://www.surveymonkey.com/s/ZXSRWZL To tylko 10 fajnych pytań Z góry dzięki za pomoc i szczere odpowiedzi |
2014-10-26, 15:50 | #1627 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Inglot cz. III
Też kupiłam sobie gazetke z 160 chociaż myślałam że jest bardziej zimniejsza na żywo ale i tak kolor jak dla mnie bardzo ładny )
|
2014-10-26, 16:02 | #1628 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Inglot cz. III
Ja się zastanawiam jeszcze nad 158, bo kupiłam właśnie odcień 160. Ma któraś 158 i może polecić?
|
2014-10-26, 16:34 | #1629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
|
Dot.: Inglot cz. III
u mnie były tylko niebieskie gratisowe cienie, a jedyny jaki mi odpowiada z nowej limitki to własnie 160.
|
2014-10-26, 17:05 | #1630 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Inglot cz. III
|
2014-10-26, 19:08 | #1631 | |
Crazy turtle lady
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-10-26, 19:54 | #1632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
|
Dot.: Inglot cz. III
ja go tak bardzo nie potrzebuje mam tyle cieni inglotowych, ze strach się przyznawać, chociaz pewnie i tak mniej niż niejedna dziewczyna z wątku i żaden nie dosiega dna.
|
2014-10-27, 10:03 | #1633 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 385
|
Dot.: Inglot cz. III
Jaki termin wazności mają takie cienie? 2-3 lata od otwarcia, czy może tak na prawdę bezterminowo?
|
2014-10-27, 10:11 | #1634 |
Klientka w krawacie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19 690
|
Dot.: Inglot cz. III
Cienie są ważne 18 miesięcy od otwarcia. Takie oznaczenie na nich widnieje. W tym terminie mamy gwarancję producenta. Po tym okresie używasz już na własne ryzyko .
__________________
|
2014-10-27, 15:35 | #1635 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Myślę niestety że cienie miewam... Przeterminowane...:brzyda l: o ile od dłuższego czasu zapisuje wszelkie terminy przydatności kosmetyków na kartce( mam taką jedną w toaletce) o tyle z racji tego że cieni mam niewiele i używam ich nieznyt często to ... No właśnie muszę oblukać
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
2014-10-27, 15:51 | #1636 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Inglot cz. III
Polecam też sprawdzać kody produkcji... Inglot ma swój własny 'szyfr', ale dość łatwy do odkodowania :P
Przykładowo OE09PB - to mój kod. O to rok produkcji, E to miesiąc, 09 dzień, ostatnie litery to hale produkcyjne. I tak O to rok 2014, E to maj - analogicznie czyta się pozostałe litery (N - 2013, M - 2012, L - 2011; miesiące - A to styczeń, B luty itp). Niezależnie do tego, co deklarowane było na opakowaniu, to produkty 3 letnie nadają się do wyrzucenia - pół roku przed tą datą lądują na -50%, żeby je sprzedać |
2014-10-27, 18:22 | #1637 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Inglot cz. III
O dzięki za uświadomienie. A ja się zastanawiałam dlaczego nagle Inglot robi takie wyprzedaże.
__________________
"Mniej znaczy lepiej." |
2014-10-27, 18:24 | #1638 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
|
2014-10-27, 20:34 | #1639 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
produkt zapakowany fabrycznie tak,że nie ma dostępu bakterii, powietrza, wilgoci etc bardzo długo zachowuje świeżość.. dlatego na opakowaniu nie ma daty ważności jedynie data przydatności do użycia po otwarciu i tej należy się trzymać.. pisałam o produktach prasowanych z serii freedom (wkłady) bo tylko takie kupuję w Inglocie co innego kolorówka kupowana w szafach w drogerii gdzie każdy może podejść i każdy cień pomacać bo np nie ma testerów |
|
2014-10-27, 20:48 | #1640 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
zbliżała się data 3 lat od produkcji, były uznawane za bliskie przeterminowania - i to nie jest mój wymysł, ale narzucony odgórnie z firmy, sama przeszukiwałam szuflady i wyjmowałam produkty na promocje Widocznie producent nie daje gwarancji po tej dacie. Ogólnie gdzieś czytałam, że produkty, któych data ważności ma ponad 3 lata jest uważana za 'wieczną' i producent nie ma obowiązku jej podawać, jedynie ważność od otwarcia. My po tych 3,5 roku odsyłaliśmy niesprzedane produkty do firmy - jak widać Inglot jednak nie dawał gwarancji po takim czasie. Dlatego wolałam to napisać, żeby łatwo było sprawdzić też to, co mamy w domu, ewentualnie co kupujemy. Edytowane przez Noodle Soup Czas edycji: 2014-10-27 o 21:03 |
|
2014-10-27, 22:30 | #1641 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 385
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-10-28, 06:57 | #1642 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Inglot cz. III
|
2014-10-28, 07:18 | #1643 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
tu nie chodzi o gwarancję firmy ale o to, że marka się asekuruje.. żeby np skandal nie wyszedł typu "inglot sprzedaje 4 letnie cienie" i żeby podtrzymywać jakość.. po 2 - 3 latach po prostu może już nie działać jak nowy..mieć mniejszą pigmentacje czy trwałość..a firma widać dba o jakość ale to nie znaczy, że taki cień komuś oczy wypali jeśli kosmetyk jest używany przez jedną osobę to ryzyko jest minimalne.. jeśli to cień z kosmetyczki wizażystki to bez względu na datę powinna je często wymieniać.. ps. myślicie, ze cienie które wracają do producenta idą do śmieci?? p.podobnie są poddane recyklingowi ... |
|
2014-10-28, 07:31 | #1644 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Wszystkie zużyte testery czy produkty po tej dacie 3,5 roku, które wracają do firmy, są utylizowane, to fakt Podobno każda firma produkcyjna musi mieć odprowadzane odpady, jakoś tak to było nam tłumaczone. Nic nie wraca z przeklejoną datą |
|
2014-10-28, 07:48 | #1645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Inglot cz. III
ale testery to inna bajka.. tu każdy może przyjść i swój paluch brudny prosto z ulicy wsadzić..
Chociaż jak tak na nie patrze to są naprawdę w dobrym stanie jak na taką intensywność macania chyba często wymieniane są?? ja pisałam o produktach pełnowartościowych nie otwieranych nigdy które do producenta wracają.. i nie o przyklejaniu a o przeróbce i odświeżaniu..ale nikogo za rękę nie złapałam więc nie wiem.. Inglot naprawdę dba o jakość swoich produktów i to od zawsze.. Pamiętam jak ze 20 lat temu kupowałam ich pierwsze lakiery czy takie cienie w kółeczku (trio) w zwykłych drogeriach( zawsze były dobrze zapakowane mimo iż wtedy nie mieli własnych stoisk czy salonów tylko były marką jedną z wielu w drogeriach).. Nigdy mi krzywdy nie zrobiły.. Jako jedna z pierwszych firm robili lakiery bez formaldehydu (ma na ten składnik mega uczulenie) i lata całe mogłam używać jedynie lakierów inglota.. Dopiero od niedawna inne marki zaczęły produkować nie szkodliwe dla mnie lakiery. Inglota będę bronić jak niepodległości bo nasz polski i świetny Jedyny minus jaki u nich dostrzegam to ich sklep internetowy jest bardzo słaby. Szkoda Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2014-10-28 o 07:52 |
2014-10-28, 07:55 | #1646 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 385
|
Dot.: Inglot cz. III
A ja właśnie przez to że kiedyś ( z 10 lat temu) kupiłam sobie cienie Trio w zwykłej drogerii , przez długi czas nie mogłam się przekonać do Inglota. Tamte cienie nie miały prawie w ogóle pigmentacji, były słabe. Także kojarzyło mi się to z kolejną polską beznadziejną marką. A wkłady to bajka i będę je wielbić do końca życia Nie używałam podkładów, róży itp z tej serii powiedzmy profesionalnej, ale pewnie też są bardzo dobre.
__________________
Facebookowy Blog o paznokciach, makijażu i zakupach z Aliexpress Blog o paznokciach, makijażu i zakupach z Aliexpress Edytowane przez ullcia92 Czas edycji: 2014-10-28 o 07:56 |
2014-10-28, 09:32 | #1647 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 368
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Inna sprawa, to chyba poza profesjonalistami nikt nie jest w stanie w 18 miesięcy zużyć cień, nawet z nudami używanymi codziennie nie mieszczę się w tym czasie, a ci tu mówić o innych kolorach.
__________________
Zamówienie MUG |
|
2014-10-28, 10:33 | #1648 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Co do drugiej części - ostatnio był nawet o tym wątek Wiadomo, wszystko z głową. Produkty suche, tj pudry, róże, cienie - mało kto wykańcza to w terminie i póki nic z tym się nie dzieje, to zazwyczaj się tego nie wyrzuca. Powinno się pilnować za to tych 'mokrych' rzeczy |
|
2014-10-28, 21:28 | #1649 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 368
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Wątek widziałam i takie podejście uważam za najbardziej rozsądne Edytowane przez moonandsunrise Czas edycji: 2014-10-28 o 23:50 Powód: byki :P |
|
2014-10-28, 22:45 | #1650 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Inglot cz. III
O jakim wątku mówicie?
__________________
"Mniej znaczy lepiej." |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.