Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - Strona 58 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-06, 08:39   #1711
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Brudne buty i brudny strój na randkę to brak kultury i koniec. Randka to identyczna sytuacja co np rozmowa kwalifikacyjna czy spotkanie biznesowe - czy w takie miejsca tez chodzicie w ufajdanych trampkach? Kultura wymaga dostosowania pewnych zachowań do określonych sytuacji. Kiedyś umówiłam sie z pewnym panem z sympatii- przed spotkaniem dopytywał sie sto razy czy będę ubrana w sukienkę, wiec pojawiłam sie w takim właśnie stroju (żaden problem, bo i tak nie chodzę w spodniach) i miałam nadzieje ze on będzie wyglądał podobnie (jakaś koszula, sweter itp). Cóż, pan powitał mnie w zmechaconym polarze i wytartych dzinsach. Nie muszę chyba mowić ze pasowalismy do siebie jak pięść do nosa.

Zaproponowanie uregulowania rachunku jest w dobrym tonie, chociaz ja np rzadko z tego korzystam i jak słucham tych męskich historii o laskach oczekujących sponsoringu to ja sie wam panowie nie dziwie, ze nie chcecie płacić.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 13:38   #1712
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

czesc troszke mnie nie bylo....

osttanio wszytsko idzie nie tak...znow nie mam pracy boskoo
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 16:12   #1713
ponury1939
Zadomowienie
 
Avatar ponury1939
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ano stad :D
Wiadomości: 1 249
GG do ponury1939
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez Armani100 Pokaż wiadomość
Gościu "ponury" jak listopadowa jesień,właśnie że ta dziewczyna NIE MA RACJI dlatego że ma za wysokie mniemanie o sobie,żaden facet jej się nie spodoba,bo myśli że może mieć każdego,dlatego żal mi jej,nienawidzę takiego zachowania i tyle,kapujesz?
Szanuję tych którzy są zawsze sobą,ich sprawa jak się ubierają!
Leszczu kiedy ja wybieram się na randkę raz na 2-3 lata to zawsze zakładam nowe buty z czarnej skóry a ty szorujesz stare trampeksy.
Pozdrowienie to możesz sobie wsadzić wiesz gdzie... Ja mogę cie pozdrowić jedynie środkowym palcem
——————/´ ¯/)
—————--/—-/
—————-/—-/
———--/´¯/'--'/´¯`_
———-/'/--/—-/—--/¨¯\
——--('(———- ¯~/'--')
———\————-'—--/
———-'\'————_-´
————\———--[COLOR="Silver"]
Hahaha
Rozbawiłeś mnie
__________________
na świecie, nie ma ludzi normalnych i nienormalnych,
tylko są Ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali przebadani
ponury1939 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 17:41   #1714
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Trochę mnie tutaj nie było, ale w kwestiach formalnych wszystko jest nadal tak samo... widzę, że tutaj ostatnio bardzo randkowo... ja też ostatnio byłam na jednej, chociaż w sumie nie wiem, czy mogę to tak nazwać... W każdym razie właściwie na ulicy zaczepił mnie chłopak i po krótkiej gadce-szmatce, zaczął zapraszać mnie po kolei na wszystko, co tylko można, moje odp. nie, nie, nie. Miałam tego dnia inne plany i nie chciałam ich zmieniać, ALE wymieniliśmy się numerami. Po kilku dniach wysłał sms-a, początki dość drętwe, ale ok, nie znaliśmy się przecież. Spotkaliśmy się, ale miałam wrażenie, że tak jakoś przy okazji, z tego względu, że umówiliśmy się rano na wczesne popołudnie, bo ja akurat wybierałam się do jego miasta, w sumie taki spontan, nie stroiłam się też jakoś specjalnie... miejsce spotkania anty-ustronne (stoliki kafejki ustawione właściwie w przejściu), blisko miejsca, gdzie mieszka. Rozmawialiśmy głównie o pracy. Po spotkaniu to właściwie ja go odprowadziłam, bo po drodze miał sklep... Ale również zapraszał mnie na herbatkę do siebie... hmmm następnie kilka dni codziennie wieczorem pisał smsy, pytał czy będę w jego mieście, kiedy od początku mówiłam, że nie ma problemu, możemy się spotkać. Miałam wrażenie, jakby nie chciał ustalić jakiegoś konkretnego czasu i miejsca, tylko wszystko przy okazji, tzn. kiedy będę (na co mam mega alergię). No więc, raz akurat, kiedy padło pytanie czy jestem, właśnie wyjeżdżałam... Strasznie mnie to zaczęło denerwować, że on nie chce się umówić normalnie, konkretnie... zapytałam więc, czy nie możemy się umówić na nast. dzień. On, że da mi znać. Znowu dał mi znać po południu pt. czy nie wpadnę na herbatkę... (zapewne miałabym lecieć przez pół miasta do niego). I tym mnie wkurzył już na maxa... nie odpisałam nic. Chodzi o to, że chciałabym coś sobie zaplanować, mieć jakiś czas na dojazd, etc. Gdybym mieszkała bliżej nie byłoby problemu. Chciałam, żeby jakoś bardziej się postarał, zaproponował spotkanie w neutralnym miejscu, a nie herbatki... cokolwiek to miałoby znaczyć... Po kilku dniach wysłał mi smsa czy coś się stało czy się nie odzywam. Odp. nadal w złości, że się nie odzywam. I tyle z naszej znajomości... Nie wiem, co dalej z tym robić czy cokolwiek... Już zaczynało być między nami fajniej, chociaż brakowało mi rozmów, bo te codzienne smsy były bardzo zdawkowe, telefonów żadnych, choć na spotkaniu był rozgadany. Tak mi dziwnie z tym, w sumie nie chcę tak tego kończyć i mam wyrzuty, że zareagowałam za ostro, nie adekwatnie. Czy słusznie, nie wiem. Jak myślicie, próbować to odkręcić?
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 18:31   #1715
mezczyzna___
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 161
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Zadomowienie, według mnie kobiety zwyczajnie dzisiaj mają spaczone podejście damsko męskie. Możliwe, że ja jestem starej daty, a teraz po prostu jakieś są nowe trendy.

Po pierwsze nie ma nic nienaturalnego, sprzecznego i nietaktownego w tym, że kobieta proponuje spacer tym bardziej, że już się trochę znacie. Dlatego więcej konkretów ze strony kobiet. Doczytałem, że proponowałaś spotkanie na następny dzień, więc możliwe, że to ja się trochę zapędziłem. Jak to wygłądało? Takie rzeczy, tym bardziej na wczesnym etapie załatwia się telefonicznie, a nie przez facebooki czy smsy. Dzwonisz i pytasz się czy nie chciałby wybrać się jutro popołudniem na spacer. Wtedy już wiesz na jakim etapie stoisz, a tak w sumie to nic nie wiesz i zostają Ci pytania na wizazu.

Trochę z innej beczki, również mnie bardzo dziwi dlaczego kobiety dają swoje numery telefonów. To raczej powinno być z perspektywy szanującej się kobiety nie do pomyślenia. Chyba zostało to wylansowane przez amerykańskie filmy i seriale. To mężczyzna powinien zostawić numer kobiecie i wtedy ona decyduje czy chce się z nim spotkać. Nigdy odwrotnie. No chyba, że chce się mieć poźniej niejasne sytuacje.
mezczyzna___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 18:51   #1716
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Albo zrobić taki mały psikus i dać nr do swojego kolei, który nie znosi amantów płci męskiej wydzwaniających do niego.
wiem to głupie, ale jakie śmieszne

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zaproponowanie uregulowania rachunku jest w dobrym tonie, chociaz ja np rzadko z tego korzystam i jak słucham tych męskich historii o laskach oczekujących sponsoringu to ja sie wam panowie nie dziwie, ze nie chcecie płacić.
trudno się z tym nie zgodzić, niestety.
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 18:55   #1717
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Mężczyzno, proponowałam spotkanie następnego dnia, ale powiedział, że da mi znać... no i dał znać po południu w dniu, w którym to spotkanie miałoby się odbyć, ale na zasadzie dość frywolnej... znowu bez konkretów, ot herbatka...
Zgadzam się z Tobą co do tego kontaktu, ale to, o zgrozo, on te smsy mi pisał... a jak zapytałam go o konkretny dzień spotkania, to odpowiedź była 'dam Ci znać'... jak dotąd pomiędzy spotkaniami miałam z facetami kontakt dość już bliski, jakoś bardziej się poznawaliśmy, sporo rozmawialiśmy, a tu tak jak widać... Z jednej strony odpowiadało mi to, że tempo jest takie wolne i nie oświadcza mi się po 1szym spotkaniu, a z drugiej strony nie wiem kompletnie, jak on się na to wszystko zapatruje, a teraz milczy, więc już się w ogóle pewnie nie zapatruje.
Haha, o tym braniu numeru tel. przez kobietę mówił Gok Van w jednym z odcinków Stylowych Rewolucji ale, jak już pisałam, my się wymieniliśmy numerami. A ze swojej strony, chyba nie do końca czuję, że polscy mężczyźni są na to gotowi... bo to zwykle od nich oczekuje się inicjatywy, przynajmniej na początku. Ja też takowej oczekuję. Poza tym, wydał mi się fajnym, ogarniętym facetem, a nie jakimś natrętem, więc pomyślałam, czemu nie... 'Tylko' z komunikacją coś nie wychodzi. Nie czuję się przez to nie szanującą się kobietą...
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-06, 19:07   #1718
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez Zadomowienie Pokaż wiadomość
Z jednej strony odpowiadało mi to, że tempo jest takie wolne i nie oświadcza mi się po 1szym spotkaniu, a z drugiej strony nie wiem kompletnie, jak on się na to wszystko zapatruje, a teraz milczy, więc już się w ogóle pewnie nie zapatruje.
Może po prostu nie jesteś w jego typie, pogadał bo miło się rozmawiało i rozluźnił kontakt. Przepraszam, że tak brutalnie opisuję rzeczywistość ale nie lubię owijać w bawełnę
Cytat:
Napisane przez mezczyzna___ Pokaż wiadomość
Zadomowienie, według mnie kobiety zwyczajnie dzisiaj mają spaczone podejście damsko męskie. Możliwe, że ja jestem starej daty, a teraz po prostu jakieś są nowe trendy.
Co dokładniej masz na myśli, bo zaciekawiło mnie to?

Edytowane przez 201703061208
Czas edycji: 2014-11-06 o 20:04
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 19:13   #1719
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez aisha21 Pokaż wiadomość
Może po prostu nie jesteś w jego typie, pogadał bo miło się rozmawiało i rozluźnił kontakt. Przepraszam, że może tak brutalnie opisuję rzeczywistość ale nie lubię owijać w bawełnę
odnoszę wrażenie, że od samego początku kontakt był luźny, po tym spotkaniu już nieco mniej... myślę, że wkurzyło go to moje milczenie. W każdym razie, ilekroć facetowi naprawdę zależało, nie miałam w tym temacie żadnych wątpliwości i nie trzeba było robić nikomu psychoanalizy
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 21:15   #1720
mezczyzna___
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 161
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Aisha21, sporo można wymieniać. Chociażby brak obycia, ale to się tyczy zapewne w takiej samej mierze mężczyzn. Zupełny brak autorytetów - niech każdy żyje jak chce. Tylko, że to w gruncie rzeczy utrudnia życie, a nie ułatwia. Chociażby to płacenie na randkach, które było tu wspominane. Wielkie pretensje, bo szowinistyczne świnie za kogoś chcą zapłacić . Sam znam sytuację, gdzie kobieta zrobiła awanturę mężczyźnie (już po fakcie, nie przy ludziach), że próbował za nią zapłacić.

Zadomowienie, nic nie rób. Czekaj co on zrobi. Skoro zaproponowałaś mu wyjście, a on nie chciał to teraz jego kolej.
mezczyzna___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 21:51   #1721
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Mężczyzno, wg mnie wyszło tak, że to ja ostatecznie nie chciałam się spotkać, 'wpaść na herbatkę'... On zrobi nic, a ja czuję się winna, że w sumie w głupi sposób to się zakończy, tak, że nikt nic nie wie.
A odnośnie płacenia, to ja strasznie nie lubię jak facet za mnie płaci, źle się z tym czuję. Pozwalam na początku, ale w miarę rozwoju znajomości, jest mi z tym coraz gorzej...
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-06, 22:57   #1722
201609201022
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 48
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez koralik124 Pokaż wiadomość
Armani dziękuję za miłe słowa niezmienia to jednak faktu że nasza koleżanka trafiła na wyjątkowego kołka. Jakieś dwie strony temu napisałeś że jak dziewczyna ma ładne ciało, ładne oczy i jest fajna to zawód nie jest ważny. Ok ale co jeżeli dziewczyna nie jest zgrabna i ma oczy w kolorze który Ci nie odpowieda. Ja jestem przy kości i mam atopowe zapalenie skóry od 27 lat, którego narazie nie widać bo biore leki eksperymentalne, ponieważ mój organizm nie był już w stanie przyjąć więcej sterydów. A mimo to nie czuje się gorsza ani brzydsza od innych. Wyklucz mnie to wszystko jako dobrego partnera nie. Kołek randkowy stwierdził że inne dziewczyny były szpetne. To że temu gamoniowi się nie podobały to nie znaczy że komuś innemu się nie mogły podobać. Jeżeli chodzi o facetów którzy mnie się podobają. Niestety ale dla mnie mężczyzna musi zachowywać się jak meżczyzna (nie mówie tu absolutnie o płaceniu). I nie musi mieć kaloryfera na brzuchu ani jachtu na Mazurach. Musi mnie szanować, kochać, nie zdradzać a przede wszystki musi mi się podobać.
drobiazg koralik
To Ty powinnaś zostać wyróżniona za szczerość i to ciepło jakie od Ciebie płynie.Dziękuję za to zwierzenie się,należy Ci się szacunek.
I bardzo dobrze że nie czujesz się gorsza,w ogóle dziwne że Jesteś sama,że jeszcze nikt Cie nie dostrzegł w okolicy ale wierzę że wkrótce to się zmieni,czego Ci szczerze życzę.
Ok powiedzmy że koleżanka miała pecha,zdarza się...
raz na wozie,raz pod wozem...
Moim zdaniem jeżeli dziewczyna nie jest ładna tzn,nie przyciąga wzrokiem ale np charakterem to warto jest budować taką znajomość,i kto wie czy przypadkiem nie zrodziło by się z tego jakieś uczucie.
201609201022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 22:10   #1723
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Armani ja jeszcze nigdy czegos takiego nie usłyszałam od mężczyzny dzieki swoją drogą mam nadzieje że to co napisałeś spełni się w najbliższym czasie
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 09:14   #1724
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez mezczyzna___ Pokaż wiadomość
Aisha21, sporo można wymieniać. Zupełny brak autorytetów - niech każdy żyje jak chce. Tylko, że to w gruncie rzeczy utrudnia życie, a nie ułatwia.
Mógłbyś rozwinąć o co chodzi z brakiem autorytetów, bo tego nie rozumiem
A ja Wam powiem, że ostatnio myślałam o swojej przeszłości, doświadczeniach i mogę się założyć o swój spadek po dziadkach, że jestem od 3 lat singielką i tak jeszcze z dwa (myślę do skończenia uczelni) będę. Wiadomo, że znam siebie lepiej niż ktokolwiek inny, z takim podejściem (chociaż to post bardziej do wątku założonego przez singielek2
Mogę komuś odstąpić swoich młodych kolegów, może któryś wpadnie Wam w oko. Więc jak coś to wiecie...
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 09:33   #1725
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez aisha21 Pokaż wiadomość
Mógłbyś rozwinąć o co chodzi z brakiem autorytetów, bo tego nie rozumiem
Nie do mnie, ale odpowiem, bo domyślam się o co chodzi. Na przykład o kłótnię sprzed kilku dni, w której jeden z panów stwierdził tutaj, że na randkę można przyjść w brudnych ciuchach, bo każdy może sobie chodzić jak chce, co jest kompletną bzdurą, ponieważ istnieje coś takiego jak kultura osobista i szacunek do drugiej osoby, a jednym z jego przejawów jest to, że na spotkaniach z nowo poznanymi ludźmi nie powinniśmy się prezentować w wersji ja-fleja. Gdyby druga strona podczas romantycznej kolacji powiedziała takiemu typowi, że ona teraz sobie pierdnie i podłubie w nosie, bo taki ma zwyczaj i w dupie ma zasady kultury, to raczej nie byłby zachwycony. Przez całe wieki ludzie wykształcili pewne podstawy kulturalnego zachowania i autorytety moralne, które dzisiaj wielu ludzi deprecjonuje w myśl wszechobecnej, idiotycznej zasady "ja będę robić tak, jak ja uważam i wara od tego!", co jest prostym efektem bezgranicznej tolerancji i pozwalania dzieciakom na wszystko. Potem taki dzieciak wyrasta na mężczyznę, a raczej na chłoptasia, przekonanego, że mu wszystko wolno, a ustępowanie kobietom miejsca w autobusie i przepuszczanie w drzwiach to jakiś obciach ze średniowiecza.

Edytowane przez 20160901857
Czas edycji: 2014-11-08 o 09:35
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 09:44   #1726
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

nouvelle90, masz same trafne spostrzeżenia (i przystojnego pana w awku
Jeżeli chodzi o kulturę wśród młodych ludzi (nie tylko facetów) to ogólnie jestem załamana, bo tej kultury po prostu brak. Mamy zajęcia z autoprezentacji, jestem w szoku jak bardzo młodzież nie ma pojęcia o dobrym wychowaniu, więcej-nie chce się zmieniać (i prowadzący też ma takie same odczucia).

Edytowane przez 201703061208
Czas edycji: 2014-11-08 o 11:07
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 09:47   #1727
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Jakie mądre słowa zgadzam się w 100% szczególnie z końcówką
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 09:50   #1728
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

koraliku, chciałabym, żeby to nie była prawda ale
Mój ojciec ostatnio mówił, że wprawdzie mamy dostępnych więcej dóbr ale i tak nie zazdrości nam życia w takich czasach, bo kiedyś młodzież była zupełnie inna. Teraz nie odnalazłby się w tej dżungli.
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 10:13   #1729
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Ja nie uważam, żeby była duża różnica między młodzieżą obecnie, a młodzieżą np za czasów, kiedy nastolatkami byli nasi rodzice, czy nawet my. Wydaje mi się jednak, że wtedy rodzice mieli większą kontrolę i lepszy kontakt z dziećmi. Nie wiem jak było w waszych domach, ale np u mnie dostanie 1 w szkole skutkowało tym, że zarabiałam szlaban i miałam siedzieć nad książkami. Dzisiaj pała w szkole powoduje, że mamusia leci z pyskiem do nauczycielki, grożąc, że za kolejne takie zachowanie wobec synusia, pani straci pracę. Rodzice we wszystkim wyręczają swoje dzieci, przez co te nie mają żadnych obowiązków ani szacunku do innych. W mojej klasie była jedna dziewczyna, której mama pisała ściągawki na sprawdziany (!) i wszyscy się z niej śmiali z tego powodu. Dzisiaj mama opowiada mi, że jej koleżanka z pracy robi swojej córce-licealistce notatki na polski i podobno to norma w jej klasie Rodzice szukają korepetytora z matmy dla dziecka w 4 klasie - no czy przeciętny, wykształcony rodzic nie potrafi siąść z dzieciakiem i policzyć tych paru zadań na procenty i ułamki? Nie dość, że wyszłoby taniej, to jeszcze spędziłby z tym biednym dzieciakiem chociaż trochę czasu, poświęciłby mu minimum uwagi, której dzieciom tak bardzo dzisiaj brakuje. Dla mnie to jest jakaś paranoja, obcy dzieciak może ci napluć w twarz, wsadzić nauczycielowi kosz na śmieci na głowę i jeszcze powiedzieć do starszej pani, która ledwo nad nim zipie stojąc w tramwaju, że nie ustąpi jej miejsca dla niepełnosprawnych, bo on ma bandaż na jajach (scena, której byłam ostatnio swiadkiem, chłopak w wieku gimnazjalnym), a ty biedny człowieku nawet mu nie zwrócisz uwagi, bo jeszcze na ciebie doniesie do Rzecznika Praw Dziecka.

Oglądałyście film Jack Strong? Tam była taka scena, gdzie syn pułkownika Kuklińskiego (nastolatek) wrócił do domu w środku nocy i zaczął pyskować do stojącego w mundurze ojca, na co ten mu odpowiedział "Jestem oficerem Wojska Polskiego i ten święty mundur masz szanować!". Momentalnie się gówniarz przymknął. Dzisiaj w większości domów pewnie skończyłoby się to zwykłym weź spadaj i trzaśnięciem drzwiami, a i wyzwiska pewnie by poleciały.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 10:25   #1730
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Momentalnie się gówniarz przymknął. Dzisiaj w większości domów pewnie skończyłoby się to zwykłym weź spadaj i trzaśnięciem drzwiami, a i wyzwiska pewnie by poleciały.
Właśnie m.in. o takie zachowanie mi chodzi. Nie ma szacunku do starszych, niejednokrotnie w komunikacji miejskiej słyszę młodzież komentującą starszych "gdzie to takie stare, pomarszczone się pcha, jak starość i zmarszczki to z czym do ludzi, schować się w jaskini", komentują bardzo surowo wygląd każdego-każdy, kto lekko odstaje od normy musi liczyć się z tym, że dostanie komentarz, zero wyczucia i klasy. Nauczyciel z dobrego! liceum powiedział kiedyś, że tak to zachowuje się tylko bydło w stodole a nie ludzie, ale po kilkunastu latach pracy już nic go nie zdziwi. Też uważam, że to wina bezstresowego wychowania bo mój dzieciaczek to król tego świata, odkąd się urodził i niech no ktoś odważy się zwrócić mu uwagę. On może zrobić wszystko, jemu nie wolno powiedzieć nic.
Spuśćmy zasłonę milczenia na to co dzieje się na imprezach, bo na ten temat można książki pisać. Dość powiedzieć, że regularnie policja ma pełne ręce roboty (i nie chodzi tylko o narkotyki, to mały ułamek wszystkich zawiadomień).

Edytowane przez 201703061208
Czas edycji: 2014-11-08 o 11:02
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 10:33   #1731
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Mnie tylko dziwi, że to spaczone pokolenie wychowują ludzie w wieku 35-40 lat, czyli ci, których rodzice jeszcze wychowywali surowo, a teraz oni tak bardzo krzywdą swoje dzieci. Bo to pozwalanie na wszystko, to jest ogromna krzywda.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 10:36   #1732
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Tak a do trzeba jeszcze dodać że my zupełnie inaczej spędzaliśmy czas. Dziwnie to brzmi ale za moich czasów to sie dzieci bawiły na dworze mieszkam w małym mieście więc telefon nam założyli jak byłam w 6 klasie a komórkę miałam dopiero w trzeciej klasie gimnazjum. Ostatnio widziałam dziewczynke z pierwszej klasy która miała Iphona. Zmierzam do tego że my rozmawialiśmy ze sobą na żywo, jak się z kimś pożarłam to nie było opcji powiedziec komuś przez sms że jest głupi tylko trzeba było to zrobić prosto w twarz. Inna rzecz jest taka że jedna jedyna bajka w ciągu dnia leciała o godzinie 19 a reszte czasu młody człowiek musiał sobie jakoś zagospodarować. U mnie na przykład w domu normą było czytanie. Wszyscy mi czytali mama, tata, babcia dziadek. I nie były to bajki gdzie były rysunki, tylko trzeba było słuchać do tej pory mi czytanie zostało
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 10:43   #1733
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

koraliku, niech zgadnę-bliżej Ci do 30, niż 20? Jeżeli tak, to rozumiem (bo już rówieśnicy mojego młodszego rodzeństwa to jakiś żal.pl
PS Też uwielbiałam czytanie, miałam okres w życiu tak 7-14 lat gdzie czytałam non stop, wszystko co znalazłam w domu, aż rodzina się niepokoiła że ciągle tylko książki. Z tego co wiem, nikt nie ma teraz podobnych problemów z dziećmi w tym wieku bo książki przejął fejsbuczek.

Edytowane przez 201703061208
Czas edycji: 2014-11-08 o 10:48
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 10:47   #1734
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Mnie co prawda bliżej do 20 (wciąż jeszcze, w przyszłym roku półmetek ), ale też to pamiętam.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 11:03   #1735
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Od siebie dodam, że na korepetycjach widzę od razu jak dzieciaki są wychowane. Jedne wiedzą z domu jak się zachować: proszę, dziękuję, przepraszam za spóźnienie, mają zad. domowe, mają materiały ode mnie. Inne: przerywają moją wypowiedź, rzadko używają jakichś uprzejmych zwrotów, nie wyciszą telefonu, a nawet potrafią odebrać go w trakcie zajęć, są maksymalnie roztargnione, bo rodzice muszą pamiętać za nich, młodsze dzieci bywa, że zaczynają się przechwalać co mają albo gdzie były na wakacjach. Czasem to aż ręce opadają. A czasem jest miła niespodzianka (np. chłopak, który wygląda jak blokers okazuje się bardzo inteligentny, zdolny, sympatyczny i dobrze wychowany).
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 12:53   #1736
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez aisha21 Pokaż wiadomość
(i przystojnego pana w awku
Nooooo
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 14:37   #1737
justka89
Zakorzenienie
 
Avatar justka89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 20 140
GG do justka89
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Dobrze, że u mnie w szkole jest zakaz używania i przynoszenia telefonu.jak dyrektorka złapie to telefon ląduje w gabinecie i rodzic musi odebrać
__________________
08.06.2016 r. Kierowca
24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy
03.09.2016 r.
04.01.2019 r.
13.06.2020 r.

Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam.
justka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 22:38   #1738
201609201022
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 48
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez koralik124 Pokaż wiadomość
Armani ja jeszcze nigdy czegos takiego nie usłyszałam od mężczyzny dzieki swoją drogą mam nadzieje że to co napisałeś spełni się w najbliższym czasie
Nie żartuj ale miło że jestem pierwszy
201609201022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 05:11   #1739
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Mój były mi tam coś pd czasu do czasu miłego powiedział ale on jest patologicznym klamca wiec nie ma mu co ufac
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 09:49   #1740
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 +

Cytat:
Napisane przez koralik124 Pokaż wiadomość
Mój były mi tam coś pd czasu do czasu miłego powiedział ale on jest patologicznym klamca wiec nie ma mu co ufac
to bardzo mily on byl widac...
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-19 11:12:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.