Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012 - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-19, 22:41   #4141
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia nawet nie chce sobie wyobrażac co przeżyliście. Najważniejsze ze wszystko jest ok. A guz pewnie jeszcze nie rax będzie. 3 maj się kochana
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-19, 22:58   #4142
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - o matko! dobrze ze wszystko OK.
dokladnie wiem co czujesz bo Kacper trzepnal dzis glowa o brzeg stolika. Postanowil zrobic sam kroczek i cos zle wymierzyl... ja stalam obok i nagle tylko zobaczylam jak leci... ehhh szkoda gadac. Uderzyl sie miedzy oczy w czolo... az sie balam zeby cos w kosc nosowa sobie nie zrobil. Balam sie o wstrzasnienie mozgu ale moj syn poplakal 3 min i zaczal sie wic i wykrecac bo on nie lubi byc na rekach i polecial sie bawic jak gdyby nigdy nic. Innym razem wyrznal o taki drewnany element na zewnatrz kojca ze ma lekka kreske w tym miejscu i siniaka mial na pol czola... nogi w siniakach... czolo to samo bo co mu jakis zejdzie to zaraz sie gdzies uderzy a najgorsze ze czlowiek musi sie do tego przyzwyczaic ... choc to strasznie brzmi ale to niestety nie pierwszy i nie ostatni raz... ale to samo sobie myslalam ze nigdy bym sobie nie darowala jakby mu cos sie stalo. obydwa razy stalam obok ale odwrocilam sie na sekunde... ja osiwieje zanim moj syn zacznie chodzic a potem pewnie osiwieje po raz drugi albo wylysieje przez niego
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-20, 07:35   #4143
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Niki - mój Kacper to wulkan energii... nie powiem ci dokładnie kiedy zredukował drzemki, na pewno koło 6-tego miesiąca miał już 2 po 30 min. On ogólnie od początku sypiał po pół godzinki, z tym, że jak był mniejszy to po prostu częściej..
nie, nie jest marudny. Czasami zaczyna robić się śpiący około 18.00, ale wtedy robimy kąpiel i całą toaletę i zanim zaśnie jest przeważnie 19.30-20.00, ale gdybym go przypadkiem położyła na drugą drzemkę później niż 16 to potem siedzi do 22...
No to mój Adaś budzi się po 35 -40 minutach jakby miał co najmniej budzik zamontowany zregenerowany i gotowy do zabawy

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
A to Antoś. Niedawno skonczyl pol roku
przystojniak

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Gawa-- super foty, jaki duży chłopczyk już!


Zaliczylismy dziś IP Adaś przewrócił się i uderzył o taka podstawkę- o sam kant w głowę. W efekcie az mi się wgłębienie zrobiło w główce od tego rogu. Nie pytajcie co ja przezyłam, osiwiałam- serio.
Na szczęście nic się nie stało- USG i RTG głowy nie wykazały złamań czaszki. Nie myślałam, że w tym wieku czaszka dziecka jest jeszcze tak miękka- nie ma już śladu po wgłębieniu - jest mały guz i czerwone.
☠☠☠☠a mać- to była chwila- siedział i się gibnął, byliśmy razem z mężem w pokoju, mąż na podłodze z małym a ja na kanapie i ☠☠☠☠a żadne z nas nie zdążyło! Sorka za przekleństwa ale nie mogę sobie darować tego
Gdyby małemu coś by się stało to chyba bym umarła, pękłoby mi serce
Nawet sobie nie chcę wyobrażać bo przeżyliście ,całe szczęście ,że nic poważnego się nie stało

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Magnusia - o matko! dobrze ze wszystko OK.
dokladnie wiem co czujesz bo Kacper trzepnal dzis glowa o brzeg stolika. Postanowil zrobic sam kroczek i cos zle wymierzyl... ja stalam obok i nagle tylko zobaczylam jak leci... ehhh szkoda gadac. Uderzyl sie miedzy oczy w czolo... az sie balam zeby cos w kosc nosowa sobie nie zrobil. Balam sie o wstrzasnienie mozgu ale moj syn poplakal 3 min i zaczal sie wic i wykrecac bo on nie lubi byc na rekach i polecial sie bawic jak gdyby nigdy nic. Innym razem wyrznal o taki drewnany element na zewnatrz kojca ze ma lekka kreske w tym miejscu i siniaka mial na pol czola... nogi w siniakach... czolo to samo bo co mu jakis zejdzie to zaraz sie gdzies uderzy a najgorsze ze czlowiek musi sie do tego przyzwyczaic ... choc to strasznie brzmi ale to niestety nie pierwszy i nie ostatni raz... ale to samo sobie myslalam ze nigdy bym sobie nie darowala jakby mu cos sie stalo. obydwa razy stalam obok ale odwrocilam sie na sekunde... ja osiwieje zanim moj syn zacznie chodzic a potem pewnie osiwieje po raz drugi albo wylysieje przez niego

Po tych historiach to aż się boję co to będzie jak moje dziecko zrobi się mobilne chyba zejdę na zawał
A jak się uda z temperamentem po tatusiu to już w ogóle , mój mąż jak był mały to podobno zawsze się wepchał tam gdzie nie powiniwn i sobie krzywdę zrobił i niejednokrotnie z tego powodu lądował w szpitalu.
Ja już mu mówię ,że młody ma "ADHD" po nim i jak podrośnie to nie nadążymy biegać za nim i go pilnować
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-20, 12:10   #4144
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

całą noc nie spałam z nerwów wygląda że wszystko jest OK, Adaś zachowuje się normalnie, guza już nie ma jest tylko ślad na skórze i trochę czerwone. Ja się wykończę
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-20, 20:38   #4145
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Po tych historiach to aż się boję co to będzie jak moje dziecko zrobi się mobilne chyba zejdę na zawał
A jak się uda z temperamentem po tatusiu to już w ogóle , mój mąż jak był mały to podobno zawsze się wepchał tam gdzie nie powiniwn i sobie krzywdę zrobił i niejednokrotnie z tego powodu lądował w szpitalu.
Ja już mu mówię ,że młody ma "ADHD" po nim i jak podrośnie to nie nadążymy biegać za nim i go pilnować
moja teściowa to już wstydziła się brać mojego tż-ta do szpitala bo potrafili kilka razy w tygodniu tam lądować i niejednokrotnie szyli mu np głowę bez znieczulenia - uwaga - bo nie chciał!

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
całą noc nie spałam z nerwów wygląda że wszystko jest OK, Adaś zachowuje się normalnie, guza już nie ma jest tylko ślad na skórze i trochę czerwone. Ja się wykończę
kochana ja cię nie chce straszyć, ale musisz troszkę się uspokoić, bo wiesz co będzie jak Adaś zacznie wstawać? Jak Adaś bawi się, je normalnie i w ogóle to nic się nie martw... dzieci są bardziej wytrzymałe niż nam się wydaje
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 06:08   #4146
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
moja teściowa to już wstydziła się brać mojego tż-ta do szpitala bo potrafili kilka razy w tygodniu tam lądować i niejednokrotnie szyli mu np głowę bez znieczulenia - uwaga - bo nie chciał!


Mój z tych gorszych rzeczy to uciął sobie palec ,bo wsadził w jakąś maszynę miał wtedy 6lat i pewnego razu wspiął się na drabinę , spadł i uderzył łokciem w kamień i miał bardzo poważne problemy z tą ręką nawet grozili im amputacją , też miał wtedy kilka lat.
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 12:34   #4147
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Niki - mój też nie raz był krok od okropnych wypadków, np chcąc się okręcić dookoła wraz z huśtawką spadł na plecy - do dziś ma kilka takich wielkich rozstępów na plecach ... 3 razy złamane obojczyki ... z zresztą było mnóstwo innych, ale ja już nawet bardzo nie pamiętam.. a Kacper widzę idzie w jego ślady
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-21, 22:18   #4148
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

magnusia cieszę się, że wszystko jest w porządku z synusiem. Wyobrażam sobie co czuliście....na dziecko można chuchać i dmuchać a i tak w każdej chwili może się coś stać.....
piszecie o różnych wypadkach....ja tez byłam (i jestem ) niezłą niezdarą. 2 razy zwichnięta noga, 2 razy złamana ręka (za każdym razem w wakacje), kiedyś jak byłam malutka, moja Mama karmiła moją siostrę (miałam jakieś 3-4 lata)...chciało mi się pić i zamiast poprosić Mamę to poszłam sama do kuchni ....zobaczyłam , że na kuchence gotuje się sok (był taki garnek z rurką przez którą sok wypływał do innego garnka-wrzątek) i pociagnęłam sobie z rurki. pamiętam tylko, że było strasznie gorące, wszystko wyplułam , miałam poparzony język, buzię, brodę i dekolt
i nie raz miałam rozbitą głowę
jakbym miała swoje dziecko i takie cos by się działo to chyba bym na zawału dostała.

Dzisiaj był u mnie mój braciszek i mi powiedział straszną rzecz. Jak o tym pomyślę, to mnie kur..... bierze!!!!!! U Mateusza w klasie jest taki gówniarz Igor, który bije inne dzieci. Dzisiaj powiedział Mateuszowi, że jego (czyli nasza) Mama jest stara jak dziad!Jak Mati mu powiedział, że nie ma tak mówić bo dostanie w ryj to ten z☠☠☠ powiedział mu że jego Mama jest głupia i śmierdząca. Zabiję gnojaaa jak tylko go spotkam na ulicy, no po prostu nie ręczę za siebie! Albo sie przejdę do jego rodziców i im powbijam do łbów aby pogadali z tym swoim zasranym synalkiem aby takich rzeczy nie mówił młodemu bo on później płacze, że nasza Mama nie żyje a taki smród takie rzeczy opowiada! Powiedziałam młodemu, że jak jeszcze raz tak powie to ma powiedzieć że ja do niego przyjdę i mu wpier...... Wiem, że źle mu powiedziałam, ale nie pozwolę aby jakiś mały niewyżyty gnoooojek tak mówił o naszej Mamie! I Mati ma wiedzieć że we mnie ma zawsze oparcie i zawsze mu pomogę i nie pozwolę za żadne skarby go skrzywdzić. W końcu to obiecałam mojej Mamie jak ostatni raz ją żegnałam....na pogrzebie.
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-21, 23:01   #4149
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Dzisiaj był u mnie mój braciszek i mi powiedział straszną rzecz. Jak o tym pomyślę, to mnie kur..... bierze!!!!!! U Mateusza w klasie jest taki gówniarz Igor, który bije inne dzieci. Dzisiaj powiedział Mateuszowi, że jego (czyli nasza) Mama jest stara jak dziad!Jak Mati mu powiedział, że nie ma tak mówić bo dostanie w ryj to ten z☠☠☠ powiedział mu że jego Mama jest głupia i śmierdząca. Zabiję gnojaaa jak tylko go spotkam na ulicy, no po prostu nie ręczę za siebie! Albo sie przejdę do jego rodziców i im powbijam do łbów aby pogadali z tym swoim zasranym synalkiem aby takich rzeczy nie mówił młodemu bo on później płacze, że nasza Mama nie żyje a taki smród takie rzeczy opowiada! Powiedziałam młodemu, że jak jeszcze raz tak powie to ma powiedzieć że ja do niego przyjdę i mu wpier...... Wiem, że źle mu powiedziałam, ale nie pozwolę aby jakiś mały niewyżyty gnoooojek tak mówił o naszej Mamie! I Mati ma wiedzieć że we mnie ma zawsze oparcie i zawsze mu pomogę i nie pozwolę za żadne skarby go skrzywdzić. W końcu to obiecałam mojej Mamie jak ostatni raz ją żegnałam....na pogrzebie.

a czy ten Igor wie, że Wasza mama nie żyje? Idź do rodziców tego chłopca i powiedz,że nie życzysz sobie takich tekstów od ich syna. Jesli to nie pomoże zgłoś wychowawczyni lub dyrektorce- niech z nimi porozmawia
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 19:50   #4150
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

no trzymajcie kciuki- wyprowadziliśmy małego do jego pokoju więc dziś pierwsza noc w nowym pokoju. Obyśmy wszyscy to jakoś przeżyli. Najtrudniej nam jest po kąpaniu i przy przewijaniu bo wszystkie akcesoria sa u małego a wycieramy go w sypialni.
Trochę się denerwuję i trochę mi smutno, że mały eksmitowany do swojego królestwa. Cieszę się, że odzyskałam sypialnię bo już nie było się tam jak ruszyć ale z drugiej strony mój malutki okruszek nie jest juz taki malutki- dotarło do mnie, że to już nie noworodek ale prawie roczny dzieciaczek. Jakoś tak mi smutno.
Adasiowi pokój się podobał- piszczał, śmiał się, rozglądał i wyglądał na bardzo zadowolonego. Zobaczymy co będzie jak się obudzi bo usnął przy karmieniu po kąpieli w sypialni i przenieśliśmy go jak już spał.
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-22, 22:57   #4151
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Monika - wcale nie dziwię się twojej reakcji, ale myślę, że pierwsze co to powinnaś porozmawiać z jego rodzicami i niech oni wytłumaczą swojemu synalkowi, jaka jest sytuacja z waszą mamą, a jak to nie pomoże, to chętnie przyjadę i pomogę ci spuścić mu łomot

Magnusia - o wow! To u was wielkie zmiany! napisz jutro koniecznie jak Adaś po pierwszej nocy.

Kurcze tak się zastanawiam jak to jest, że Twój synek zasypia przy cycu i potrafi postać, a mój nawet jak zaśnie sam w łóżeczku (tzn ja jestem obok) to się budzi po 20 razy ... dzisiaj miałam taką noc, że normalnie puściły mi nerwy - było coś po 1-wszej w nocy. Mały obudził się po raz setny i zaczął pokrzykiwać... w sumie raczej bez powodu i tuliłam i lulałam i nic. Biorę na ręce to się wywija i nie chce...w końcu odłożyłam go do łóżeczka i myślę sobie - a rycz... no to się rozwrzeszczał... ale tż przyszedł i go zabrał, potulił i dał z powrotem do nas ... Kacper się trochę uspokoił, ale a to wkładał mi palce do buzi i drapał po dziąsłach, ja już kurcze taka wściekła jak nie wiem co, a Kacper podszedł do mnie i dał mi buziaka - no i całkowicie mi przeszła ta cała złość. Jednak rano musiałam pojechać na basen odreagować
Dzisiaj zasnął mi 22.20, a w dzień miał "aż" 3 drzemki po 30 min... i cały czas na pełnych obrotach i ja się pytam skąd on ma siłę na to wszystko?
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-23, 08:25   #4152
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

o 2:30 wylądował u nas w łózku :/ obudził się i płakał.
Trudno- pierwsza noc za nami, zobaczymy jak będzie potem
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 11:10   #4153
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - a normalnie często ląduje u was? to dopiero pierwsza noc, więc na pewno będzie lepiej z czasem.
Ja to akurat jestem ostatnią osoba, która może coś doradzać w kwestiach spania, ale z tego co czytałam (a przeczytałam bardzo dużo .. i co z tego?) może spróbuj położyć go wpół śpiącego, że jak się obudzi to będzie wiedział gdzie jest, bo jednak zasnął w tym miejscu.
A wy zawsze kładziecie go śpiącego do łóżeczka?
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 15:35   #4154
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

pokój małego brakuje jeszcze trochę np. półki na książki ale tak wyszło
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20141123_114325.jpg (91,7 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_113937.jpg (45,6 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_101742 (2).jpg (76,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_101452.jpg (92,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_101413.jpg (113,2 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_101355.jpg (93,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20141123_101328.jpg (127,4 KB, 17 załadowań)
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 15:36   #4155
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Magnusia - a normalnie często ląduje u was? to dopiero pierwsza noc, więc na pewno będzie lepiej z czasem.
Ja to akurat jestem ostatnią osoba, która może coś doradzać w kwestiach spania, ale z tego co czytałam (a przeczytałam bardzo dużo .. i co z tego?) może spróbuj położyć go wpół śpiącego, że jak się obudzi to będzie wiedział gdzie jest, bo jednak zasnął w tym miejscu.
A wy zawsze kładziecie go śpiącego do łóżeczka?
zazwyczaj zostaje u nas podczas nocnego karmienia bo ja zasypiam po prostu. Sam w łózeczki zasypia ale kładziemy go też jak juz spi- zależy czy był zmęczony i padł przy karmieniu czy nie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 15:42   #4156
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a czy ten Igor wie, że Wasza mama nie żyje? Idź do rodziców tego chłopca i powiedz,że nie życzysz sobie takich tekstów od ich syna. Jesli to nie pomoże zgłoś wychowawczyni lub dyrektorce- niech z nimi porozmawia
oczywiście, że wiedział gówniarz jeden. Mieszkam w niedużej miejscowości, wszyscy się znają, śmierć mojej Mamy była dla wszytskich meeega szokiem - dla ludzi z mojej "mieściny" i "mieścin" obok. Tym bardziej, że moje rodzeństwo było małe, w wieku szkolnym i zerówkowym. Ten mały chodził z Mateuszek do zerówki i wszyscy wiedzieli co się stało.
No ale postanowiłam sobie znaleźć rodziców gagatka na facebooku i się okazało, że to syn mojej koleżanki (całkowicie zapomniałam, że ona ma syna!!). Napisałam jej co nieco. pogadała z małym gnojeem (stwierdził, że to były żarty) i jutro ma Mateusza przeprosić w jej obecności. Zobaczę czy cos się zdziała. Na dodatek koleżanka przyznała, że musi sprawdzić czy nie ma żadnych uwag bo często na ulicy słyszy skargi na syna!!!!! No myslałam , że padnę! Jasne, że ten mały to najgorszy łobuz w klasie. Wszystkich bije i przezywa. Takiemu to tylko wpier.....
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 20:44   #4157
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - teraz piszę z kompa to widzę zdjęcia i pokoik jest prze cudny! Widać, że Adaś zadowolony. Jaki on już duży... nie dochodzi to do mnie, że nasi chłopcy za chwilkę skończą 10 miesięcy
no i starsznie zazdroszczę, dodatkowego pomieszczenia...

a Adaś od nocnego karmienia zostaje u was do rana? czy tylko na chwilę jest? i o której go karmisz?

Monika - super, że napisałaś do tej dziewczyny. Mam nadzieję, że zrobi porządek ze swoim synalkiem
strasznie mi szkoda twojego braciszka bo to jeszcze taki malutki chłopczyk
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-23, 21:50   #4158
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość

a Adaś od nocnego karmienia zostaje u was do rana? czy tylko na chwilę jest? i o której go karmisz?
różnie karmię 2-3 w nocy, zależy jak chce i jak ja sie położę Jak już usnę to zostaje do rana- tak się fajnie przytula

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
oczywiście, że wiedział gówniarz jeden. Mieszkam w niedużej miejscowości, wszyscy się znają, śmierć mojej Mamy była dla wszytskich meeega szokiem - dla ludzi z mojej "mieściny" i "mieścin" obok. Tym bardziej, że moje rodzeństwo było małe, w wieku szkolnym i zerówkowym. Ten mały chodził z Mateuszek do zerówki i wszyscy wiedzieli co się stało.
No ale postanowiłam sobie znaleźć rodziców gagatka na facebooku i się okazało, że to syn mojej koleżanki (całkowicie zapomniałam, że ona ma syna!!). Napisałam jej co nieco. pogadała z małym gnojeem (stwierdził, że to były żarty) i jutro ma Mateusza przeprosić w jej obecności. Zobaczę czy cos się zdziała. Na dodatek koleżanka przyznała, że musi sprawdzić czy nie ma żadnych uwag bo często na ulicy słyszy skargi na syna!!!!! No myslałam , że padnę! Jasne, że ten mały to najgorszy łobuz w klasie. Wszystkich bije i przezywa. Takiemu to tylko wpier.....
oby rozmowa z synem wystarczyła i taka sytuacja już się nie powtórzyła
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 05:57   #4159
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Kurcze tak się zastanawiam jak to jest, że Twój synek zasypia przy cycu i potrafi postać, a mój nawet jak zaśnie sam w łóżeczku (tzn ja jestem obok) to się budzi po 20 razy ... dzisiaj miałam taką noc, że normalnie puściły mi nerwy - było coś po 1-wszej w nocy. Mały obudził się po raz setny i zaczął pokrzykiwać... w sumie raczej bez powodu i tuliłam i lulałam i nic. Biorę na ręce to się wywija i nie chce...w końcu odłożyłam go do łóżeczka i myślę sobie - a rycz... no to się rozwrzeszczał... ale tż przyszedł i go zabrał, potulił i dał z powrotem do nas ... Kacper się trochę uspokoił, ale a to wkładał mi palce do buzi i drapał po dziąsłach, ja już kurcze taka wściekła jak nie wiem co, a Kacper podszedł do mnie i dał mi buziaka - no i całkowicie mi przeszła ta cała złość. Jednak rano musiałam pojechać na basen odreagować
Dzisiaj zasnął mi 22.20, a w dzień miał "aż" 3 drzemki po 30 min... i cały czas na pełnych obrotach i ja się pytam skąd on ma siłę na to wszystko?

Kurcze u nas nocki też są tragiczne mały ciągle się wybudza i nie mam pojęcia co jest tego powodem , albo śpi ale rzuca się w łóżeczku jak szalony , wzięłam go do nas do łóżka myślałam ,że będzie spał spokojniej ale nie wiele to dało , w sumie nigdy jakoś świetnie nie spał , ale ostatnie dwa tygodnie to po prostu już masakra albo mnie dopadło zmęczenie materiału .
Czasem wstając w nocy po raz n-ty mam serdecznie dość i marzę o jednej przespanej nocy
I jak czytam ,że może takie spanie trwać tyle czasu to nie jest to zbyt pocieszające
Ale fakt faktem później jeden bezzębny uśmiech wynagradza wszystko , a jeszcze teraz jak Adaś zaczyna się śmiać na głos to już w ogóle szał


Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pokój małego brakuje jeszcze trochę np. półki na książki ale tak wyszło

śliczny pokoik a Adaś to już prawie kawaler


monika - mam nadzieję ,że rozmowa z matką tego chłopca poskutkuje.
__________________


Edytowane przez niki19
Czas edycji: 2014-11-24 o 06:02
niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-24, 11:13   #4160
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - nooo te tulaski są super! chociaż Kacper to śpi tak jak Sid z epoki lodowcowej na kamieniu (taka znajoma podsunęła mi pomysł właśnie jeśli chodzi o zobrazowanie hahah- no wiecie do góry nogami, trochę wisi, trochę bokiem a to na naszych poduszkach, a to na kołdrze, a to na tż-cie, a to w poprzek itp)

Niki - a jak się budzi rano na dobre to jak się zachowuje? jak gdyby nigdy nic?
ja ostatnio czytałam o "4 month sleep regression" - ktoś mi podrzucił artykuł na ten temat... może to to? albo za dużo emocji w ciągu dnia i potem przeżywa - u nas niestety trwa to do dziś, a Kacper ma prawie 10 miesięcy.
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 19:26   #4161
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pokój małego brakuje jeszcze trochę np. półki na książki ale tak wyszło
śliczny pokoik!! A czy te chmurki na zasłonkach sama przyszywałaś? widzę, że są z filcu tak??
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 20:03   #4162
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
śliczny pokoik!! A czy te chmurki na zasłonkach sama przyszywałaś? widzę, że są z filcu tak??
nie- zamówiłam zasłonki u dziewczyny, która szyje takie różne rzeczy i mi uszyła takie jakie chciałam- http://www.magiczne-miejsce.pl/ . Projekt sama wymyśliłam.
Chmurki sa z takiego cienkiego włochatego materiału- chyba filc
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-24, 21:28   #4163
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
nie- zamówiłam zasłonki u dziewczyny, która szyje takie różne rzeczy i mi uszyła takie jakie chciałam- http://www.magiczne-miejsce.pl/ . Projekt sama wymyśliłam.
Chmurki sa z takiego cienkiego włochatego materiału- chyba filc
to raczej filc fajne rzeczy- podoba mi się narzuca z ptaszkami
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 06:16   #4164
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Niki - a jak się budzi rano na dobre to jak się zachowuje? jak gdyby nigdy nic?
ja ostatnio czytałam o "4 month sleep regression" - ktoś mi podrzucił artykuł na ten temat... może to to? albo za dużo emocji w ciągu dnia i potem przeżywa - u nas niestety trwa to do dziś, a Kacper ma prawie 10 miesięcy.
Małgoś rano zachowuje się jak gdyby nigdy nic i przez cały dzień to pogodne , pełne energii dziecko tylko z tym spaniem takie problemy chociaż dzisiejsza nocka była troszkę lepsza ,wiercił się ale tak często się nie wybudzał więc i ja trochę odespałam
Muszę poszukać coś na ten temat "4 month sleep regression" i poczytac
__________________


Edytowane przez niki19
Czas edycji: 2014-11-25 o 06:34
niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 12:07   #4165
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Niki - a może on ma jakiś skok rozwojowy?

a tutaj trochę o tym 4 month sleep regression
http://www.babysleepsite.com/baby-sl.../#.VG0XL8khMqI

dziewczyny ja mam dość, Kacper znów trzepnął głową w kant szafki i siniak na pół czoła, ale płakał całe 30 sekund - chyba się nie uodpornię na te jego uderzenia
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 13:34   #4166
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość

dziewczyny ja mam dość, Kacper znów trzepnął głową w kant szafki i siniak na pół czoła, ale płakał całe 30 sekund - chyba się nie uodpornię na te jego uderzenia
o masz... współczuję
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 14:17   #4167
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - ehhh jeden siniak schodzi to zaraz ma kolejnego. Ja się zastanawiam, czy czasem ktoś opieki społecznej na nas nie naśle bo dziecko wiecznie siniaki na czole ma
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 14:12   #4168
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
No a tak poza tym, to w środę i czwartek mieliśmy audyt w firmie- firmę musiałam sama przygotować, bo moja przełożona stwierdziła, że już mi nie będzie pomagać- no ale przeszliśmy no i na audycie dowiedziałam się, że....moja rąbnięta przełożona rezygnuje ze swojego stanowiska (bedzie miała inny dział) a jej stanowisko mam objąć ja no i od stycznia moją bezpośrednią przełożoną będzie inna osoba. Jestem mega szczęśliwa bo cały czas rozglądałam się za nową pracą (ze względu na jej rozdarty pysk). No a jesli chodzi o ten mój "awans" to zobaczę co wymyślą......jak mi dadzą więcej kasy to super, a jak nie - i dołożą obowiązków i odpowiedzialności- to chyba się nie zgodzę. Ale póki co to wolę nie zapeszać, bo może jednak zdecydują się na kogoś innego.....nic nigdy nie wiadomo...
super


Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Wika28 a to mąż mieszkał gdzie indziej niż Ty??
no i...przyjmij moje najszczersze wyrazy współczucia . Wiem co to śmierć Mamy..... 31.10 minęła druga rocznica od Jej odejścia i do dzisiaj trudno mi w to uwierzyć i czasem jest mi tak strasznie ciężko bez Niej...
gratuluję również wygranej sprawy z US!
tak, jesteśmy już trzeci rok weekendowym małżeństwem teraz mamy szansę zamieszkać razem

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
magnusia cieszę się, że wszystko jest w porządku z synusiem. Wyobrażam sobie co czuliście....na dziecko można chuchać i dmuchać a i tak w każdej chwili może się coś stać.....
piszecie o różnych wypadkach....ja tez byłam (i jestem ) niezłą niezdarą. 2 razy zwichnięta noga, 2 razy złamana ręka (za każdym razem w wakacje), kiedyś jak byłam malutka, moja Mama karmiła moją siostrę (miałam jakieś 3-4 lata)...chciało mi się pić i zamiast poprosić Mamę to poszłam sama do kuchni ....zobaczyłam , że na kuchence gotuje się sok (był taki garnek z rurką przez którą sok wypływał do innego garnka-wrzątek) i pociagnęłam sobie z rurki. pamiętam tylko, że było strasznie gorące, wszystko wyplułam , miałam poparzony język, buzię, brodę i dekolt
i nie raz miałam rozbitą głowę
jakbym miała swoje dziecko i takie cos by się działo to chyba bym na zawału dostała.
dziewczyny, to wyobraźcie sobie, co przechodzą matki dzieci wychowywanych na wsi Złamań i gwoździ wbitych w pośladki to nawet nie liczę. A poza tym u nas było kopnięcie przez konia prosto w głowę (koń dał ostrzeżenie 7-letniemu braciszkowi, który za punkt honoru postawił sobie, że będzie na nim jeździł), ja miałam palce w tryby sieczkarki wciągnięte, bo zastanawiałam się czy tak ją zatrzymam, brat za szelki powiesił się na kilkumetrowym jesionie i dyndał tak przez jakiś czas dopóki Ojciec go nie zauważył. O innych rzeczach nie będę pisać, bo na samą myśl słabo mi się robi a dziecka niestety, nie da się upilnować pamiętam te pomysły: jak przechytrzyć rodziców


Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pokój małego brakuje jeszcze trochę np. półki na książki ale tak wyszło
śliczny

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
oczywiście, że wiedział gówniarz jeden. Mieszkam w niedużej miejscowości, wszyscy się znają, śmierć mojej Mamy była dla wszytskich meeega szokiem - dla ludzi z mojej "mieściny" i "mieścin" obok. Tym bardziej, że moje rodzeństwo było małe, w wieku szkolnym i zerówkowym. Ten mały chodził z Mateuszek do zerówki i wszyscy wiedzieli co się stało.
No ale postanowiłam sobie znaleźć rodziców gagatka na facebooku i się okazało, że to syn mojej koleżanki (całkowicie zapomniałam, że ona ma syna!!). Napisałam jej co nieco. pogadała z małym gnojeem (stwierdził, że to były żarty) i jutro ma Mateusza przeprosić w jej obecności. Zobaczę czy cos się zdziała. Na dodatek koleżanka przyznała, że musi sprawdzić czy nie ma żadnych uwag bo często na ulicy słyszy skargi na syna!!!!! No myslałam , że padnę! Jasne, że ten mały to najgorszy łobuz w klasie. Wszystkich bije i przezywa. Takiemu to tylko wpier.....
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a czy ten Igor wie, że Wasza mama nie żyje? Idź do rodziców tego chłopca i powiedz,że nie życzysz sobie takich tekstów od ich syna. Jesli to nie pomoże zgłoś wychowawczyni lub dyrektorce- niech z nimi porozmawia
u mojej siostry była podobna sytuacja - rozmowa z rodzicami chłopca nic nie dała, z wychowawczynią tez nie. I pewnego dnia Siostra poszła do szkoły, złapała chłopca w ciemnym kącie w szatni (za koszulkę pod szyją) i powiedziała co mu zrobi, gdy się jeszcze raz dowie, że jej córce dokucza. Do dziś omija "Małą" z daleka
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 19:34   #4169
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
u mojej siostry była podobna sytuacja - rozmowa z rodzicami chłopca nic nie dała, z wychowawczynią tez nie. I pewnego dnia Siostra poszła do szkoły, złapała chłopca w ciemnym kącie w szatni (za koszulkę pod szyją) i powiedziała co mu zrobi, gdy się jeszcze raz dowie, że jej córce dokucza. Do dziś omija "Małą" z daleka
no niestety ale ani "Igorek" ani "mamusia" nie byli przeprosić mojego brata. Ten mały cwaniak mówi, że mama o niczym z nim nie rozmawiała. Tak więc kazałam Mateuszowi poskarżyć się za każdym razem, jeśli go przezwie, uderzy. Wtedy zainterweniuję inaczej. Nie pozwolę byle dzieciarowi go skrzywdzić w taki sposób.
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 21:16   #4170
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
super



tak, jesteśmy już trzeci rok weekendowym małżeństwem teraz mamy szansę zamieszkać razem


dziewczyny, to wyobraźcie sobie, co przechodzą matki dzieci wychowywanych na wsi Złamań i gwoździ wbitych w pośladki to nawet nie liczę. A poza tym u nas było kopnięcie przez konia prosto w głowę (koń dał ostrzeżenie 7-letniemu braciszkowi, który za punkt honoru postawił sobie, że będzie na nim jeździł), ja miałam palce w tryby sieczkarki wciągnięte, bo zastanawiałam się czy tak ją zatrzymam, brat za szelki powiesił się na kilkumetrowym jesionie i dyndał tak przez jakiś czas dopóki Ojciec go nie zauważył. O innych rzeczach nie będę pisać, bo na samą myśl słabo mi się robi a dziecka niestety, nie da się upilnować pamiętam te pomysły: jak przechytrzyć rodziców



u mojej siostry była podobna sytuacja - rozmowa z rodzicami chłopca nic nie dała, z wychowawczynią tez nie. I pewnego dnia Siostra poszła do szkoły, złapała chłopca w ciemnym kącie w szatni (za koszulkę pod szyją) i powiedziała co mu zrobi, gdy się jeszcze raz dowie, że jej córce dokucza. Do dziś omija "Małą" z daleka
to kiedy zaczniecie razem mieszkać?

ja bardzo dobrze wyobrażam sobie mieszkanie na wsi ja byłam grzeczna, ale mój brat wiecznie siniaki na nogach, raz budował bombę i o mało się nie zabił (podłączył kabel do gniazdka, ale z drugiej strony wystawały same kable), a najlepsze, że odbywało się to pod "okiem" rodziców
Mój kuzyn z Wrocławia jak przyjeżdżał na wakacje to albo on albo jego siostra zawsze wracali z jakąś złamaną kończyną do domu hahah

i super, że siostra "rozwiązała" sprawę

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
no niestety ale ani "Igorek" ani "mamusia" nie byli przeprosić mojego brata. Ten mały cwaniak mówi, że mama o niczym z nim nie rozmawiała. Tak więc kazałam Mateuszowi poskarżyć się za każdym razem, jeśli go przezwie, uderzy. Wtedy zainterweniuję inaczej. Nie pozwolę byle dzieciarowi go skrzywdzić w taki sposób.
ciekawe czy kłamie czy rzeczywiście mama z nim nie rozmawiała. Ja bym najpierw jeszcze osobiście ich odwiedziła... żeby była i mama i synalek... a dopiero potem inne rozwiązania
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 11:17:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.