Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

[julk44]

A ja mam 2 oferty pracy w UP, chyba muszę jutro iść się zarejestrować i żebrać o skierowanie

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Nemme

Boże, od 15 grudnia... Chore zatoki mam i już nie widzę, co piszę

Mieszkanie niestety może mi zapewnić tylko na półtorej miesiąca, później musiałabym coś wynająć... no ale i tak jakbym chciała iść na studia, to i tak musiałabym mieć mieszkanie więc sama nie wiem
Zobaczymy, co TŻ stwierdzi na pomysł przeprowadzki i znalezieniu nowej pracy, tym razem we Wrocławiu

No to jak w biurze to duuużo ładnych ciuchów trzeba , ja sobie na studia zawsze kupowałam cały arsenał jesienno-zimowy, w tym roku myślałam, że do pracy, ale na razie kicha Ale trapery na budowę ciepłe też się przydadzą

Przynajmniej być po wypłacie zaczęła wynajmować, a nie z oszczędności pierwszy miesiąc i będziesz mogła spokojnie czegoś poszukać, a nie pierwsze z brzegu. Może ci powie, że później możesz liczyć na podwyżkę. Na pewno jutro po rozmowie ci się więcej rozjaśni.

A to do biura czy na budowę (wybacz ale nie umiem sobie przypomnieć czy wcześniej pisałaś)?

No w sumie biurem na tym projekcie jest jeden pokój w urzędzie. Także będę mogła poczuć się jak typowy biuras.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez julk44

A ja mam 2 oferty pracy w UP, chyba muszę jutro iść się zarejestrować i żebrać o skierowanie

Jakie?

[Nemme]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49183876]Przynajmniej być po wypłacie zaczęła wynajmować, a nie z oszczędności pierwszy miesiąc i będziesz mogła spokojnie czegoś poszukać, a nie pierwsze z brzegu. Może ci powie, że później możesz liczyć na podwyżkę. Na pewno jutro po rozmowie ci się więcej rozjaśni.

A to do biura czy na budowę (wybacz ale nie umiem sobie przypomnieć czy wcześniej pisałaś)?

No w sumie biurem na tym projekcie jest jeden pokój w urzędzie. Także będę mogła poczuć się jak typowy biuras. [COLOR="Silver"]
[/QUOTE]


Zobaczymy, co jutro mi powie, wtedy będę się decydować
A stanowisko to inżynier budowy i kosztorystant, takie 2 w 1, ale na umowie miałabym tylko inżyniera budowy, do uprawnień Ale i tak większość czasu spędzałabym na budowie, więc nie jest tak najgorzej Cieplutkie kalesonki, traperki, kurtka puchowa i jakoś wytrzymam

Plus tej firmy taki, że mają kontakty z firmami z Niemiec i czasami tam robią, więc też mi jest to na rękę, przy ewentualnej emigracji z kraju

[julk44]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49183876]Jakie? [/QUOTE]

Pracownik biurowy i specjalista ds. szkoleń. W sumie to nie wiem czy chce mi się tam iść, chyba jestem tak bardzo na nie chce mi się...

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez julk44

A ja mam 2 oferty pracy w UP, chyba muszę jutro iść się zarejestrować i żebrać o skierowanie

A jesteś pewna że dostaniesz. Ja parę razy chciałam ale mi nie dali

[julk44]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4918765 1]A jesteś pewna że dostaniesz. Ja parę razy chciałam ale mi nie dali[/QUOTE]
Wydawało mi się że powinni dać W sumie to nie wiedziałam że dają wybiórczo

[Maguda_]

Napisane przez julk44

Wydawało mi się że powinni dać W sumie to nie wiedziałam że dają wybiórczo

Jest określona liczba skierowań, jeśli limit zostanie przekroczony, po prostu go nie dostaniesz.

[201607111004]

Napisane przez semantique

Ja myślę, że nie popełniasz żadnego faux pas pozostając w eleganckim swetrze. Pod spód można założyć koszulę, a pod koszulą nawet coś z długim rękawem, jak komuś bardzo zimno. Prosta spódnica albo ciepłe spodnie, botki, kozaki i tyle. Nie za bardzo rozumiem dlaczego panuje przekonanie, że idealny zestaw na rozmowę kwalifikacyjną to mundurek typu garsonka i biała koszula.

Ładne, ładne ale i tak bym w tym teraz zamarzła nim doszłabym na autobus a co dopiero mówić o dojeździe i często jeszcze doczłapaniu na miejsce spotkania. Dlatego nawet coś takiego poszłyby 2 swetry i śniegowce.

[uniperfect]

Mam podobne sweterki jak Pani na obrazku nr 2 Jeden ma kolor jasny szary, tyle, że rękawy koszulowe- byłam w nim ostatnio na rozmowie. Drugi kolor śliwka, jeszcze go na sobie nie miałam, nie mam gdzie go ubrać, średnio mi się podoba. Zdecydowanie wolę szary, bo fajniejszy materiał ma, kolor mi się szary bardziej podoba i lepiej leży na mnie- jest dopasowany. Kupiłam je na szmateksie
Modne są jeszcze spodnie z szerokimi nogawkami jak te na zdjęciach ? Ostatnio granatowe wiosenne, z szerszymi nogawkami widziałam na szmatach ,ale mimo, że kosztowały grosze, to ich nie wzięłam. Wydawało mi się, że już w takich na rozmowy nie chodzą. Ja lubię spodnie o prostych nogawkach. Rurek też nie lubię.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez Maguda_

Jest określona liczba skierowań, jeśli limit zostanie przekroczony, po prostu go nie dostaniesz.

ten kto chce nie dostanie, a urzędnicy dzwonią do ludzi i każą im się stawiać w PUPie po skierowanie. Mojego chłopaka wezwali aby dać mu skierowanie do pracy w warsztacie samochodowym- a on ma wykształcenie wyższe i o mechanice zielonego pojęcia. Jego kolega po zawodówce się dowiedział, poszedł jeszcze tego samego dnia i nie dostał.
Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

[antidotum89]

hej mam pytanie,
kolezanka chce napisac list motywacyjny,przeniesc sie wewnatrz firmy na stanowisko lidera <pracuje w call center> no i prosila mnie o pomoc ale sama nie wiem w sumie jak to rozwiazac, a mianowicie jak zaczac taki lisy? zazwyczaj pisze cos w stylu "w odpowiedz na ogloszenie zamieszczone ble ble ble> a tutaj no ogloszenia brak, tylko wewnetrzna rekrutacja:P jakies pomysly?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez uniperfect

Mam podobne sweterki jak Pani na obrazku nr 2 Jeden ma kolor jasny szary, tyle, że rękawy koszulowe- byłam w nim ostatnio na rozmowie. Drugi kolor śliwka, jeszcze go na sobie nie miałam, nie mam gdzie go ubrać, średnio mi się podoba. Zdecydowanie wolę szary, bo fajniejszy materiał ma, kolor mi się szary bardziej podoba i lepiej leży na mnie- jest dopasowany. Kupiłam je na szmateksie
Modne są jeszcze spodnie z szerokimi nogawkami jak te na zdjęciach ? Ostatnio granatowe wiosenne, z szerszymi nogawkami widziałam na szmatach ,ale mimo, że kosztowały grosze, to ich nie wzięłam. Wydawało mi się, że już w takich na rozmowy nie chodzą. Ja lubię spodnie o prostych nogawkach. Rurek też nie lubię.

Ja nie cierpię szerokich nogawek, najlepiej dla mnie sprawdzają się rurki. Proste spodnie też są ok.

Serio potrzebujesz ubierać 2 swetry pod kurtkę? Nie wystarczy ubrać grubej zimowej kurtki. Ja zwykle pod kurtkę ubieram koszulkę i sweter, raczej by mi się drugi gruby sweter pod nią i tak nie zmieścił.

Dla mnie najgorsza w zimę jest twarz, bo nie ma jak jej osłonić. Nie dość, że moja skóra jest bardzo wrażliwa i się wysusza bardzo na zimnie to jeszcze po przyjść do ciepłego robi się z niej taki burak, że aż wstyd.

[Nemme]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49191361]Ja nie cierpię szerokich nogawek, najlepiej dla mnie sprawdzają się rurki. Proste spodnie też są ok.

Serio potrzebujesz ubierać 2 swetry pod kurtkę? Nie wystarczy ubrać grubej zimowej kurtki. Ja zwykle pod kurtkę ubieram koszulkę i sweter, raczej by mi się drugi gruby sweter pod nią i tak nie zmieścił.

Dla mnie najgorsza w zimę jest twarz, bo nie ma jak jej osłonić. Nie dość, że moja skóra jest bardzo wrażliwa i się wysusza bardzo na zimnie to jeszcze po przyjść do ciepłego robi się z niej taki burak, że aż wstyd. [/QUOTE]

Ja noszę tylko rurki, prostych nie lubię, a w szerokich wyglądam jak przysadzisty liliput bo jestem niska

Ja też zazwyczaj ubieram koszulkę i sweter, jak jest -20 stopni to ubieram koszulkę, koszulkę z długim rękawem i sweter... tyle, że ja chodzę całą zimę w płaszczu wełnianym, kurtkę mam tylko narciarską i ubieram tylko na stok

Twarz to okropność, ja mam strasznie wrażliwą, czasami aż mnie piecze, a żadne kremy na to nie pomagają ;/ Dlatego owijam się zazwyczaj szalikiem, tylko oczy zostają widoczne

[20160901857]

Dla mnie szerokie nogawki sa totalnie aseksualne i niekobiece. Za to rurki to według mojej szefowej nie jest strój biznesowy, wiec jestem skazana na sukienki i spódnice

A nie macie problemów z suchymi dłońmi? Ja zawsze mam, jak jest mróz to przed każdym wyjściem obowiązkowo krem i na to rękawiczki, bo jak nie to zaraz mam całe ręce wysuszone na wiór i czerwone.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja na zimę mam parkę, chociaż w tym sezonie jeszcze jej nie wyciągnęłam. Na razie chodzę w mojej ukochanej kurtce skórzanej (ale na grubej podszewce), ale niestety będę się chyba musiała z nią niedługo pożegnać bo już jest cała poobdzierana.

Dłonie też mam wrażliwe, bardzo wysychają, a najgorzej to skórki, które tak mnie potem wkurzają, że je cały czas drapię. Ale co by nie było jednak dłonie można osłonić rękawiczkami i do kieszenie wsadzić, a z twarzą się tak nie da.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Boże!!!!
Czemu ja jestem taka głupia i odmówiłam wczoraj tamtą prace!!!!

Teraz mi dzwoni babka co wczoraj niby się umawiałam z nimi, że jutro idę do pracy normalnie, a ta mi mówi, że mam się dopiero umówić w Krakowie z kimś tam i sprawdzić czy mi taka praca odpowiada, w ramach rekrutacji to ma być. Poza tym oni chcą tylko 10-20 h tygodniowo za 10zł brutto. Czyli przy dobrych wiatrach 600zł miesięcznie.

[antidotum89]

pomoze ktos>?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Dobra już wszystko odkręciłam. Jutro kierunek Zamość. Trzymajcie kciuki!

[Fatalida]

Napisane przez SweetHusky

Zmasowana kolejka mi tak bardzo nie robi, bardziej przeszkadza mi system i ludzie. Ale miałam wyjątkowe szczęście. W empikach nie ma takiego nacisku an tempo, wręcz kazali nam zwolnić A poza tym trafiłam na ludzką, wesołą, pomocną ekipę,.

W ogóle to bardzo mi miło, ze ktoś o mnie pyta :3

EE to fajnie
Co do pytania to czuję się już troszkę z Wami zżyta, poza tym też milej jest troszkę kogoś lepiej poznać i wiedzieć co u kogo słychać SweetHusky ależ ja się oszukałam co to za minka te ":3"

Napisane przez SweetHusky

Ładne, ładne ale i tak bym w tym teraz zamarzła nim doszłabym na autobus a co dopiero mówić o dojeździe i często jeszcze doczłapaniu na miejsce spotkania. Dlatego nawet coś takiego poszłyby 2 swetry i śniegowce.

Dokładnie Jak się jedzie samochodem itd. to rzeczywiście nie potrzebuje się tak naubierać, ale jak już trzeba bardziej wystawić się na bezpośrednie działanie warunków atmosferycznych, to nie gardzi się kilkoma swetrami Np. jakbym miała się dostać na przystanek z mojej wsi, gdy jest wietrznie, śnieg po kolana i samochód zaczyna się zakopywać, to w tej cienkiej bluzeczce wywiałoby mi wszystkie neurony czuciowe jeszcze jak się doda do tego czekanie na przystanku, dojście itd. przy temperaturze od -15C w dół to dziwi że się nie wzięło koca ze sobą
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49192337]Ja na zimę mam parkę, chociaż w tym sezonie jeszcze jej nie wyciągnęłam. Na razie chodzę w mojej ukochanej kurtce skórzanej (ale na grubej podszewce), ale niestety będę się chyba musiała z nią niedługo pożegnać bo już jest cała poobdzierana.
Dłonie też mam wrażliwe, bardzo wysychają, a najgorzej to skórki, które tak mnie potem wkurzają, że je cały czas drapię. Ale co by nie było jednak dłonie można osłonić rękawiczkami i do kieszenie wsadzić, a z twarzą się tak nie da.
[/QUOTE]
Szefowa z Twoich postów wnioskuję że masz niższy level w byciu zmarźlakiem
Co do dłoni też mi tak wysychają :/ nie wiem czemu gorzej jest, jak obieram wszelakie cytrusy. W mrozy chodzę w dwóch parach rękawiczek i uważam żeby mieć jak najkrótszy kontakt z detergentami.
U mnie najgorsza masakra jest z stopami i twarzą. Kiedyś aż szukałam w necie czy nie ma jakis ocieplanych na baterie butów Nawet w lato marzną mi stopy I też znam ten stan gdy gdzieś wchodzisz a za chwile full burakos na twarzy mam cerę skłonną do podrażnień, do tego jeszcze płytko unaczynnioną. Znalazłam ciekawy blog kompetentnej pani kosmetolog która piszesz też m.in jak tego typu cerą się opiekować. Polecam
http://kosmostolog.blogspot.com/2012...owa-czyli.html
Nou a te rurki były materiałowe czy z ciemnego dżinsu ?
Sukienki,spódnice fajna sprawa, tylko czy Twoja szefowa przychylnym okiem patrzy na rajstopy grubsze niż 20 DEN?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Fatalida

Szefowa z Twoich postów wnioskuję że masz niższy level w byciu zmarźlakiem
Co do dłoni też mi tak wysychają ;/ nie wiem czemu gorzej jest, jak obieram wszelakie cytrusy. W mrozy chodzę w dwóch parach rękawiczek i uważam żeby mieć jak najkrótszy kontakt z detergentami.

Nic z tych rzeczy, zawsze wszystkim jest ciepło tylko nie mi. Dla mnie najważniejsze jest żeby plecy i nerki były dobrze przykryte, dlatego preferuję dłuższe swetry. No i ja głównie poruszam się autem, także czas przebywania na mrozie jest pewnie mniejszy niż w przypadku osób skazanych na komunikację miejską. No i jeszcze uszy są dla mnie bardzo ważne, dlatego ciepła czapka to podstawa.

[Fatalida]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49192934]Dobra już wszystko odkręciłam. Jutro kierunek Zamość. Trzymajcie kciuki![/QUOTE]
Czyli ta pierwsza propozycja ?
Fajnie
Mam trochę znajomych z Zamościa i okolic Chyba mało które miasto ma tylu mieszkańców zadowolonych z swojego miejsca zamieszkania

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Fatalida

Czyli ta pierwsza propozycja ?
Fajnie
Mam trochę znajomych z Zamościa i okolic Chyba mało które miasto ma tylu mieszkańców zadowolonych z swojego miejsca zamieszkania

Tak.
Mam nadzieję, że okaże się na miejscu, że wszystko jest ok i moje perypetie z szukaniem pracy w końcu się skończą. No a jak nie to najwyżej wrócę.

[julk44]

Napisane przez Fatalida

Dokładnie Jak się jedzie samochodem itd. to rzeczywiście nie potrzebuje się tak naubierać, ale jak już trzeba bardziej wystawić się na bezpośrednie działanie warunków atmosferycznych, to nie gardzi się kilkoma swetrami Np. jakbym miała się dostać na przystanek z mojej wsi, gdy jest wietrznie, śnieg po kolana i samochód zaczyna się zakopywać, to w tej cienkiej bluzeczce wywiałoby mi wszystkie neurony czuciowe jeszcze jak się doda do tego czekanie na przystanku, dojście itd. przy temperaturze od -15C w dół to dziwi że się nie wzięło koca ze sobą

Szefowa z Twoich postów wnioskuję że masz niższy level w byciu zmarźlakiem
Co do dłoni też mi tak wysychają :/ nie wiem czemu gorzej jest, jak obieram wszelakie cytrusy. W mrozy chodzę w dwóch parach rękawiczek i uważam żeby mieć jak najkrótszy kontakt z detergentami.
U mnie najgorsza masakra jest z stopami i twarzą. Kiedyś aż szukałam w necie czy nie ma jakis ocieplanych na baterie butów Nawet w lato marzną mi stopy I też znam ten stan gdy gdzieś wchodzisz a za chwile full burakos na twarzy mam cerę skłonną do podrażnień, do tego jeszcze płytko unaczynnioną. Znalazłam ciekawy blog kompetentnej pani kosmetolog która piszesz też m.in jak tego typu cerą się opiekować. Polecam
http://kosmostolog.blogspot.com/2012...owa-czyli.html
Nou a te rurki były materiałowe czy z ciemnego dżinsu ?
Sukienki,spódnice fajna sprawa, tylko czy Twoja szefowa przychylnym okiem patrzy na rajstopy grubsze niż 20 DEN?

Hahahahaha buty na baterie Są takie specjalne wkładki do butów, jednorazowe, które grzeją przez parę godzin. Jak pracowałam w Alpach to wszyscy narciarze takie mieli w pokojach Ostatnio nawet widziałam je w Decathlonie...
Ja nie wiem co Wy wszystkie takie zmarzluchy jesteście, ja przez parę lat chodziłam w płaszczyku flauszowym, do tego kozaki, rękawiczki i szal obowiązkowo, teraz już się chyba trochę zestarzałam, bo zaczęłam nosić czapkę i kupiłam w tamtym roku cieplejszy płaszczyk co nie zmienia faktu, że mogę mieć pod spodem w miarę cienką bluzkę
Ale tak na poważnie, to marzną mi bardzo tylko poliki, jak wejdę do ciepłego to wyglądam jak jakaś matrioszka

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

znalazłam http://www.decathlon.pl/C-614755-ochrona-przed-zimnem

[uniperfect]

Ja w zimie lubię chodzić w golfach i czarnych spodniach. Niektóre golfy , mam z krótkim rękawem, więc pod to bluzka z długim rękawem lub bolerko na wierzch . A najbardziej to lubię tuniki z golfem i legginsy ocieplane. Jakbym ubierała 2 swetry na siebie, to bym kurtki już na to nie dała rady ubrać. Musiałabym kurtki powymieniać na 2 razy większe rozmowy, by dać radę ubrać pod nie 2 swetry. Rurek nie lubię bo mam grube nogi. Choć rano u mnie, nie było strasznych mrozów. Jak szłam po chleb, to nie było najgorzej.

[DagmaraRose2000]

Ej Wy się śmiejcie, ale spójrzcie na Allegro http://archiwum.allegro.pl/oferta/te...346513289.html NA BATERIE

[Nemme]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49192934]Dobra już wszystko odkręciłam. Jutro kierunek Zamość. Trzymajcie kciuki![/QUOTE]

Zamość piękne miasto, kilka razy tam byłam bo mam blisko Jak latem będziesz to konieczne idź do ZOO, jedno z piękniejszych i fajniejszych w Polsce
Że też dostałaś pracę w lubelskim, w którym jest praktycznie największe bezrobocie

Napisane przez julk44

Ja nie wiem co Wy wszystkie takie zmarzluchy jesteście, ja przez parę lat chodziłam w płaszczyku flauszowym, do tego kozaki, rękawiczki i szal obowiązkowo, teraz już się chyba trochę zestarzałam, bo zaczęłam nosić czapkę i kupiłam w tamtym roku cieplejszy płaszczyk co nie zmienia faktu, że mogę mieć pod spodem w miarę cienką bluzkę
Ale tak na poważnie, to marzną mi bardzo tylko poliki, jak wejdę do ciepłego to wyglądam jak jakaś matrioszka

Ja nie lubię marznąć, ale jakoś podczas studiów przyzwyczaiłam się do czekania na tramwaj/autobus po 30 minut jak było -25 stopni Teraz wystarcza mi bluzka i sweter + płaszczyk... a całą zimę praktycznie chodzę w sztybletach lub botkach na obcasie bo nie lubię kozaków... a czapka to najgorsze co może być

[Apelly]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49192934]Dobra już wszystko odkręciłam. Jutro kierunek Zamość. Trzymajcie kciuki![/QUOTE]

Uff, to dobrze! I tak szybko to odkręciłaś! Bo jak poprzedni wpis przeczytałam to naprawdę mi się Ciebie żal zrobiło. Powodzenia

Co do ubrań zimowych to nie ubieram się jakoś bardzo ciepło, bo moja kurtka zimowa jest tak ciepła i do samych kolan, że odkąd jestem w jej posiadaniu to zima to niemal przyjemność

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;49192934]Dobra już wszystko odkręciłam. Jutro kierunek Zamość. Trzymajcie kciuki![/QUOTE]
Desperatka

Napisane przez Fatalida

Czyli ta pierwsza propozycja ?
Fajnie
Mam trochę znajomych z Zamościa i okolic Chyba mało które miasto ma tylu mieszkańców zadowolonych z swojego miejsca zamieszkania

ja jestem z Zamościa i mało znam ludzi którzy są zadowoleni z tego gdzie mieszkają. Większość ludzi stąd uciekła, zostali tylko nieudacznicy tacy jak ja. Ogólnie brud, syf, malaria i dur brzuszny. Zero zakładów tylko markety,szmateksy i banki. I sporo urzędów gdzie grzeje się dupki po znajomości

[Dorotti666]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4919523 0]Desperatka

ja jestem z Zamościa i mało znam ludzi którzy są zadowoleni z tego gdzie mieszkają. Większość ludzi stąd uciekła, zostali tylko nieudacznicy tacy jak ja. Ogólnie brud, syf, malaria i dur brzuszny. Zero zakładów tylko markety,szmateksy i banki. I sporo urzędów gdzie grzeje się dupki po znajomości[/QUOTE]
Zapomniałaś o aptekach

Zamość fajne miasto, spokojne.
Ale perspektywy tragicznie

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez dorotti66

Zapomniałaś o aptekach

Zamość fajne miasto, spokojne.
Ale perspektywy tragicznie

Miasto jest coraz piękniejsze. tylko jak w nim żyć?

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Antidotum, ja bym po prostu zaczela od zdania "jestem pracownikiem w panstwa firmie na stanowisku takim i takim w dziale takim i takim i chcialabym wziac udzial w rekrutacji na stanowisko takie i takie".