Przebarwienia i rozjaśnianie skóry - ZBIORCZY

[geraldine2030]

Napisane przez DagmaraRose2000

A czy ktoras uzywa/uzywala dermarollera ?

Stosuję rolkę od bardzo długiego czasu i w moim przypadku działa na przebarwienia, ale jest to związane ze składnikami wybielającymi, które stosuję pod rolkę a nie samym zabiegiem nakłuwania .

Rolka bardzo zwiększa przenikanie składników także o działaniu wybielającym, dlatego walka z przebarwieniami z użyciem rollera jest dużo bardziej skuteczna niż nakładanie preparatów na nieuszkodzoną skórę - przynajmniej to się sprawdza przypadku moich plam.

Od listopada pod rolkę 0,25 stosuję kwas kojowy, laktobionowy, fitowy, niacynamid, ekstrakt z lukrecji oraz artrederm. Planuję też dodać kwas azelainowy Między rolowaniem nakładam kompresy z wacików nasączonych tonikiem z kwasami, które trzymam do momentu wyschnięcia .


Kiedyś będąc w ciężkiej desperacji, zastanawiałam się nad zakupem kremu cosmelan - podobno jest bardzo skuteczny, ale potwornie drogi Na szczęście jednak kuracja rolkowa przynosi efekty - moje koszmarne przebarwienia są już ledwo widoczne i mam nadzieję, że do wiosny całkiem się ich pozbędę


Teraz się zastanawiam na mazidłami na lato, które powstrzymają ponowne pojawienie się plam ale już bez kwasów uwrażliwiających na słońce i artre

[DagmaraRose2000]

Dziękuję za odpowiedzi na temat rolki Jednak postanowiłam póki co wstrzymać się od zakupu, może przemyślę to w następnym roku raz jeszcze.
Na chwilę obecną jadę na migdałku ziaji (tak wiem, że to słabiak) mieszanym z kwasem kojowym
Nie ukrywam, że przydałby mi się porządny kwas, ale brak funduszy narazie.
Cudownie wspominam Zorac, będę musiała załatwić sobie receptę.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez DagmaraRose2000

Dziękuję za odpowiedzi na temat rolki Jednak postanowiłam póki co wstrzymać się od zakupu, może przemyślę to w następnym roku raz jeszcze.
Na chwilę obecną jadę na migdałku ziaji (tak wiem, że to słabiak) mieszanym z kwasem kojowym
Nie ukrywam, że przydałby mi się porządny kwas, ale brak funduszy narazie.
Cudownie wspominam Zorac, będę musiała załatwić sobie receptę.

kwasy są tanie na mazidłach http://mazidla.com/kategorie-poprodu...roksylowe.html

[annajustyna]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

kwasy są tanie na mazidłach http://mazidla.com/kategorie-poprodu...roksylowe.html

polecam kwasy z mazideł , sama stosuje więcej jest na ecospa.pl

[DagmaraRose2000]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

kwasy są tanie na mazidłach http://mazidla.com/kategorie-poprodu...roksylowe.html

Upatrzyłam sobie na Beautyever, tam chyba jest póki co najtaniej. Zwykle zamawiałam mieszanie - z zsk, z mazideł.

[geraldine2030]

Napisane przez DagmaraRose2000

Dziękuję za odpowiedzi na temat rolki Jednak postanowiłam póki co wstrzymać się od zakupu, może przemyślę to w następnym roku raz jeszcze.
Na chwilę obecną jadę na migdałku ziaji (tak wiem, że to słabiak) mieszanym z kwasem kojowym
Nie ukrywam, że przydałby mi się porządny kwas, ale brak funduszy narazie.
Cudownie wspominam Zorac, będę musiała załatwić sobie receptę.

Używasz zwykłego kwasu kojowego? Bardzo dobrze działa na przebarwienia - jest w składzie cosmelanu 2, ale nie ze wszystkim można go łączyć bo jest bardzo wrażliwy na metale. Sprawdź czy w składzie ziai jest chelator albo czy nie ma ekstraktów, bo może się okazać, że jakiś składnik znosi działanie kwasu kojowego

Do swojej mieszanki możesz dodać kwas fitowy (też znajduje się w cosmelanie2), który jest wyjątkowo skuteczny w walce z przebarwieniami i dodatkowo ma działanie chelatujące czyli chroni kwas kojowy. Kwas fitowy kupuję w Naturalissie , nie jest drogi i łatwo go odmierzać ponieważ jest jest w formie płynnej.

Napisane przez la'Mbria

jeśli chodzi ci o rozjaśnienie przebarwień to zdecydowanie lepiej podziała cosmelan2 sam krem nawet bez maski działa niesamowicie. Ja jestem w trakcie kuracji i po prostu kocham ten krem,wielbię go i błogosławię tego kto go wymyślił

Możesz podać pełny skład kremu cosmelan2? Jestem ciekawa czy w składzie znajduje się hydrochinon – na Amazonie był w składzie hydrochinion, a na polskich blogach podają składy bez . Ciekawe czy wersja amerykańska jest inna niż europejska

Próbuję zrobić domową wersję cosmelanu2 bo oryginał jest dla mnie za drogi, już mam prawie gotową recepturkę

[DagmaraRose2000]

W skład Ziaji wchodzą : Aqua (Water), Isohexadecane, Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Mandelic Acid, Glyceryl Stearate, PEG - 100 Stearate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Cetyl Alcohol, Panthenol, Zinc Gluconate, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Xanthan Gum, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Triethanolamine

Prawdę mówiąc średnio składy czytać umiem, czytam głównie etykiety szamponów i odżywek.
Używam zwykłego sypanego kojowego - bodajże z zsk? Zastanawiałam się nad tym drugim kwasem, o którym wspomniałaś. Ciekawa jestem, czy da się uzyskać mazidło podobne właśnie do Cosmelana, ale o połowe tańsze. (Właśnie doczytałam Twój post :P )

[geraldine2030]

Napisane przez DagmaraRose2000

W skład Ziaji wchodzą : Aqua (Water), Isohexadecane, Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Mandelic Acid, Glyceryl Stearate, PEG - 100 Stearate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Cetyl Alcohol, Panthenol, Zinc Gluconate, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Xanthan Gum, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Triethanolamine

Prawdę mówiąc średnio składy czytać umiem, czytam głównie etykiety szamponów i odżywek.
Używam zwykłego sypanego kojowego - bodajże z zsk? Zastanawiałam się nad tym drugim kwasem, o którym wspomniałaś. Ciekawa jestem, czy da się uzyskać mazidło podobne właśnie do Cosmelana, ale o połowe tańsze. (Właśnie doczytałam Twój post :P )

Fajne serum Ja bym dodawała do nie niego jeszcze kwas fitowy - wszystko razem powinno trochę ruszyć przebarwienia.


W cosmelanie jest jeszcze witamina C - przynajmniej w wersji kremu dostępnej w Polsce.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez geraldine2030

Fajne serum Ja bym dodawała do nie niego jeszcze kwas fitowy - wszystko razem powinno trochę ruszyć przebarwienia.


W cosmelanie jest jeszcze witamina C - przynajmniej w wersji kremu dostępnej w Polsce.

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Jak moja gęba na kwasy jest odporna, tak zaskoczyła mnie Ziaja, która powoduje lekkie łuszczenie.

[Ashkali]

Dziewczyny, a ja mam koszmarny problem z nieestetycznymi przebarwieniami po 'zabawach' z pęsetą. Otóż, kiedyś wyrastały mi na szyi dwa ciemne włosy, które sobie wyrywałam pęsetą - czasami gubiła mnie niecierpliwość i jak włosek nie był jeszcze gotowy do wyrwania, to 'dziabałam' w tej skórze, uszkadzałam ją, no i mam teraz 'za☠☠☠iste' ciemne kółka na szyi. Nie wiem, czym to cholerstwo usunąć/wybielić. Używałam Cepanu, różnych peelingów - nic nie pomaga. Myślę teraz nad zakupem Glyco A, ale nie wiem, czy pomoże, bo większość recenzji jest od dziewczyn, które miały blizny po trądziku. Czy któraś z Was stosowała Glyco A, jest zadowolona i myśli, że ten preparat pomoże na moje przebarwienia, które są wynikiem urazu mechanicznego?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Ashkali

Dziewczyny, a ja mam koszmarny problem z nieestetycznymi przebarwieniami po 'zabawach' z pęsetą. Otóż, kiedyś wyrastały mi na szyi dwa ciemne włosy, które sobie wyrywałam pęsetą - czasami gubiła mnie niecierpliwość i jak włosek nie był jeszcze gotowy do wyrwania, to 'dziabałam' w tej skórze, uszkadzałam ją, no i mam teraz 'za☠☠☠iste' ciemne kółka na szyi. Nie wiem, czym to cholerstwo usunąć/wybielić. Używałam Cepanu, różnych peelingów - nic nie pomaga. Myślę teraz nad zakupem Glyco A, ale nie wiem, czy pomoże, bo większość recenzji jest od dziewczyn, które miały blizny po trądziku. Czy któraś z Was stosowała Glyco A, jest zadowolona i myśli, że ten preparat pomoże na moje przebarwienia, który jest wynikiem urazu mechanicznego?

to jest mega długi proces aby zeszło
niestety trzeba cierpliwości , chyba że są świeże (dwa tygodnie po dziabaniu)
pomaga Skinoren, avene triacneal, niacynamid, kwas mlekowy peeling, bioderma sebium serum,

[annajustyna]

Napisane przez Ashkali

Dziewczyny, a ja mam koszmarny problem z nieestetycznymi przebarwieniami po 'zabawach' z pęsetą. Otóż, kiedyś wyrastały mi na szyi dwa ciemne włosy, które sobie wyrywałam pęsetą - czasami gubiła mnie niecierpliwość i jak włosek nie był jeszcze gotowy do wyrwania, to 'dziabałam' w tej skórze, uszkadzałam ją, no i mam teraz 'za☠☠☠iste' ciemne kółka na szyi. Nie wiem, czym to cholerstwo usunąć/wybielić. Używałam Cepanu, różnych peelingów - nic nie pomaga. Myślę teraz nad zakupem Glyco A, ale nie wiem, czy pomoże, bo większość recenzji jest od dziewczyn, które miały blizny po trądziku. Czy któraś z Was stosowała Glyco A, jest zadowolona i myśli, że ten preparat pomoże na moje przebarwienia, który jest wynikiem urazu mechanicznego?

radzę kupić kwas glikolowy 70%-10zł i jakiś hydrolat i zrobić sobie porcje toniku i stosować; tu chyba chodzi o złuszczanie a nie o przebarwienia więc dowolny kwas pomoże ale pewnie długo to będzie trwało; możesz kupić dowolny krem z kwasem glikolowym ale to minimum 5 razy więcej zapłacisz ale jest wygodniejsze

[Ashkali]

Dzieki serdeczne dziewczyny Na pewno skorzystam z Waszych rad. Plamy sa niestety dosyc stare, bo zawsze cos "dodziabywalam", wiec ta skora nigdy nie miala czasu sie zagoic, a z problemem borykam sie od roku, nie wiem dlaczego na starosc zaczely mi wyrastac dwa wloski w tak dziwnych miejsach, eh Jako ze jestem dosyc niesystematyczna w smarowaniu sie kremami i tonikami, to zaczelam sie zastanawiac nad peelingiem u dermatoga, jak sadzicie, dalby rade na plamy (np. peeling kwasem glikolowy lub peeling enzymatyczny)?

[annajustyna]

Napisane przez Ashkali

Dzieki serdeczne dziewczyny Na pewno skorzystam z Waszych rad. Plamy sa niestety dosyc stare, bo zawsze cos "dodziabywalam", wiec ta skora nigdy nie miala czasu sie zagoic, a z problemem borykam sie od roku, nie wiem dlaczego na starosc zaczely mi wyrastac dwa wloski w tak dziwnych miejsach, eh Jako ze jestem dosyc niesystematyczna w smarowaniu sie kremami i tonikami, to zaczelam sie zastanawiac nad peelingiem u dermatoga, jak sadzicie, dalby rade na plamy (np. peeling kwasem glikolowy lub peeling enzymatyczny)?

na pewno tak ale kup buteleczke kwasu nalej na wacik i przyłóż na kilka minut-to samo co u kosmetyczki zabieg ale jak wolisz wiecej wydac to możesz iść na peeling na 1cm2 skóry; taki mocny peeling tyle trwa ale jak rozcieńczysz to możesz dłużej; ja nie widzę sensu łażenia po dermatologach;

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Ashkali

Dzieki serdeczne dziewczyny Na pewno skorzystam z Waszych rad. Plamy sa niestety dosyc stare, bo zawsze cos "dodziabywalam", wiec ta skora nigdy nie miala czasu sie zagoic, a z problemem borykam sie od roku, nie wiem dlaczego na starosc zaczely mi wyrastac dwa wloski w tak dziwnych miejsach, eh Jako ze jestem dosyc niesystematyczna w smarowaniu sie kremami i tonikami, to zaczelam sie zastanawiac nad peelingiem u dermatoga, jak sadzicie, dalby rade na plamy (np. peeling kwasem glikolowy lub peeling enzymatyczny)?

Dermatlog wyjdze drogo bo trzeba robi serie peelingow. Ja bym kupila gotowy kwas i robila peelingi. Skinoren krem jezt super na wszelakie przebarwienia

[Ashkali]

Dzięki dziewczyny, jesteście nieocenione Macie rację, najpierw spróbuję w domu z kwasami, a w ostateczności, gdyby nic nie chciało 'ruszyć' tych plam, to po prostu zainwestuję w dermatologa.

Nie wiedziałam, że Skinoren jest na przebarwienia, kiedyś nakładałam go na krostki. Pamiętam, że bardzo piekł i schodziła po nim płatami skóra, co akurat przyda się moim plamom

Właśnie poklikałam na Allegro, i tak się zastanawiam, w jakim stężeniu kupić ten kwas? Czy używając kwasu o wysokim stężeniu, 70%, jest możliwość poparzenia się? Czy taki kwas nakłada się tak po prostu na wacik i przemywa plamy i czy potem trzeba go później zmyć? Wstyd, zadaję podstawowe pytania - ciemna baba w tych sprawach jestem, mistrzowsko mi za to wychodzi robienie sobie krzywdy na każdym kroku

Rozumiem, że oprócz kwasów radzicie też peelingować przebarwienia? Może być zwykły peeling gruboziarnisty z drogerii?

Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc. Dzięki Waszym radom, odzyskałam nadzieję, że kiedyś nadejdzie ten piękny dzień, w którym pozbędę się tych skurczybyków

[annajustyna]

Napisane przez Ashkali

Dzięki dziewczyny, jesteście nieocenione Macie rację, najpierw spróbuję w domu z kwasami, a w ostateczności, gdyby nic nie chciało 'ruszyć' tych plam, to po prostu zainwestuję w dermatologa.

Nie wiedziałam, że Skinoren jest na przebarwienia, kiedyś nakładałam go na krostki. Pamiętam, że bardzo piekł i schodziła po nim płatami skóra, co akurat przyda się moim plamom

Właśnie poklikałam na Allegro, i tak się zastanawiam, w jakim stężeniu kupić ten kwas? Czy używając kwasu o wysokim stężeniu, 70%, jest możliwość poparzenia się? Czy taki kwas nakłada się tak po prostu na wacik i przemywa plamy i czy potem trzeba go później zmyć? Wstyd, zadaję podstawowe pytania - ciemna baba w tych sprawach jestem, mistrzowsko mi za to wychodzi robienie sobie krzywdy na każdym kroku

Rozumiem, że oprócz kwasów radzicie też peelingować przebarwienia? Może być zwykły peeling gruboziarnisty z drogerii?

Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc. Dzięki Waszym radom, odzyskałam nadzieję, że kiedyś nadejdzie ten piękny dzień, w którym pozbędę się tych skurczybyków

wiesz 70% to ja bym nie nakładała; zacznij od 10% a potem zwiekszaj moc; kwasy znajdziesz tu http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-acids.html, i tu http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/c/Kwasy-hydroksylowe/15' nie kupuj na allegro bi nie wiesz co kupujesz.
powodzenia

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Ashkali

Dzięki dziewczyny, jesteście nieocenione Macie rację, najpierw spróbuję w domu z kwasami, a w ostateczności, gdyby nic nie chciało 'ruszyć' tych plam, to po prostu zainwestuję w dermatologa.

Nie wiedziałam, że Skinoren jest na przebarwienia, kiedyś nakładałam go na krostki. Pamiętam, że bardzo piekł i schodziła po nim płatami skóra, co akurat przyda się moim plamom

Właśnie poklikałam na Allegro, i tak się zastanawiam, w jakim stężeniu kupić ten kwas? Czy używając kwasu o wysokim stężeniu, 70%, jest możliwość poparzenia się? Czy taki kwas nakłada się tak po prostu na wacik i przemywa plamy i czy potem trzeba go później zmyć? Wstyd, zadaję podstawowe pytania - ciemna baba w tych sprawach jestem, mistrzowsko mi za to wychodzi robienie sobie krzywdy na każdym kroku

Rozumiem, że oprócz kwasów radzicie też peelingować przebarwienia? Może być zwykły peeling gruboziarnisty z drogerii?

Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc. Dzięki Waszym radom, odzyskałam nadzieję, że kiedyś nadejdzie ten piękny dzień, w którym pozbędę się tych skurczybyków

[DzieckoWeMgle]

Hej Wam

Ja również dość długo walczę już z potrądzikowymi przebarwieniami i na szczęście nie zostało już tego wiele. Walka trwała jednak długo, niestety musiałam stosować metodę "prób i błędów" zanim odkryłam to, co służy mojej skórze.
I tak oto kiedy jeszcze miałam trądzik (a po tym, co udało się wyleczyć - przebarwienia) używałam miedzy innymi Glyco-A, Effaclar, toniki z BU jak np. ten z kwasem mlekowym itp. Było coraz lepiej, oczywiście z filtrem zaprzyjaźniłam się na stałe Obecnie stosuję Pharmaceris z 10% stężeniem kwasu migdałowego + niedawno zamówiłam zestaw do domowego peelingu migdałowego z bio-cosmetics, który niesamowicie działa na moją skórę Dodatkowo wiele dały mi regularne peelingi (kiedy trądzik był zaogniony to stosowałam peeling enzymatyczny z bromelainą, z BU). Teraz również stosuję je również naprzemiennie z Braun Face

[kasiarzyna0]

hej hej stosuję skinoren na moje przebarwienia po trądziku juz trzeci miesiąc i niestety zadnych efektów nie widać co jeszcze mogła bym dolączyć do walki z tym dziadostwem ? czy np tonik z kwasem kojowym + skinoren byl by dobrym pomyslem ? czy moze polecacie cos innego ? bo te kropki juz mnie dobijają

[karmazynka99]

Napisane przez kasiarzyna0

hej hej stosuję skinoren na moje przebarwienia po trądziku juz trzeci miesiąc i niestety zadnych efektów nie widać co jeszcze mogła bym dolączyć do walki z tym dziadostwem ? czy np tonik z kwasem kojowym + skinoren byl by dobrym pomyslem ? czy moze polecacie cos innego ? bo te kropki juz mnie dobijają

kwas kojowy podobno dobry sama mam zamiar spróbować

[annajustyna]

Napisane przez kasiarzyna0

hej hej stosuję skinoren na moje przebarwienia po trądziku juz trzeci miesiąc i niestety zadnych efektów nie widać co jeszcze mogła bym dolączyć do walki z tym dziadostwem ? czy np tonik z kwasem kojowym + skinoren byl by dobrym pomyslem ? czy moze polecacie cos innego ? bo te kropki juz mnie dobijają

na czarne kropki kwas salicylowy, witc 10 %

[kasiarzyna0]

Napisane przez annajustyna

na czarne kropki kwas salicylowy, witc 10 %

dzieki za odp, ale chodzilo mi o takie czerwone kropki/ plamki po trądziku załączyłam ich zdjęcie na str 41 tego wątku nadal nie mam pojęcia jak się tego pozbyc :/ skinoren nie pomaga dlatego zastanawiam się co jeszcze dołączyć ale sama nic nie wymyśle dlatego pytam

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez kasiarzyna0

dzieki za odp, ale chodzilo mi o takie czerwone kropki/ plamki po trądziku załączyłam ich zdjęcie na str 41 tego wątku nadal nie mam pojęcia jak się tego pozbyc :/ skinoren nie pomaga dlatego zastanawiam się co jeszcze dołączyć ale sama nic nie wymyśle dlatego pytam

kwas mlekowy w peelingach
retinol
effaclar duo
dieta
cierpliwość

[DzieckoWeMgle]

Napisane przez kasiarzyna0

dzieki za odp, ale chodzilo mi o takie czerwone kropki/ plamki po trądziku załączyłam ich zdjęcie na str 41 tego wątku nadal nie mam pojęcia jak się tego pozbyc :/ skinoren nie pomaga dlatego zastanawiam się co jeszcze dołączyć ale sama nic nie wymyśle dlatego pytam

Miałam podobne Ja stosowałam różne kwasy, ale najlepiej reagowałam wtedy na Glyco-A. Nie dostałam wysypu a przebarwienia znikały widocznie nawet gołym okiem Trzeba pamiętać jednak, że każda cera może reagować różnie. Ja wtedy razem z Glyco-A wykańczałam chyba No-scar, miałam też krem LRP z wit. C.
Pomagały mi również toniki z kwasem z BU Jak widać trochę tego było, ale razem złożyło się na ładny efekt

[niewyspanaliliana]

Kilka razy użyłam glinki z morza martwego z jonami srebra i cera bardzo się poprawiła! Przebarwienia cały czas są ale ładnie się rozjaśniły. ogólnie daje rade jeśli chodzi o wyciszenie stanów zapalnych, na razie mój hit.

[DevilInside]

Dorzucam do wątku, kolejne rozwiązanie ... nie wiem czy znacie, albo stosujecie. Sesderma ma w ofercie preparat do użytku domowego w formie "post-treatment" (czyli zestaw pozabiegowy) Target Nanopeel Post Treatment. Bardzo fajne efekty, świetna cena (ok.130zł) i efektywny skład.

[kasiarzyna0]

byłam wczoraj u dermatologa z tymi moimi plamkami i przebarwieniami po trądziku, powiedzialam ze stosowalam skinoren i babka mnie wysmiala ze to zbyt lekkie i przepisala mi Zorac zeby stosowac 4 razy w tygodniu, przez 3 miesiące hmm czy nie jest to zbyt czesto jak na poczatek? pytalam o filtry ale powiedziala ze w tych miesiącach nie potrzeba.. hmm no niewiem???? i tez zalecila mi smarowac tym calą twarz... ale tak sobie mysle ze po co mam katowac tym cala cere jak te plamy mam tylko na polikach? jak myslicie? tak w ogole to jakos boje sie stosowac tego zoracu niewiem czemu tyle sie naczytalam przerazajacych opini o nim o wysypie, o swedzeniu ,o podraznieniach o wylinkach xD co wy o nim myslicie?
pytalam tez jakie sa szanse ze mi znikna te plamy po tym zoracu to powiedziala ze niewie i ze jezeli nie pomoze to pozostal juz tylko laser hmm..

[karmazynka99]

Napisane przez kasiarzyna0

byłam wczoraj u dermatologa z tymi moimi plamkami i przebarwieniami po trądziku, powiedzialam ze stosowalam skinoren i babka mnie wysmiala ze to zbyt lekkie i przepisala mi Zorac zeby stosowac 4 razy w tygodniu, przez 3 miesiące hmm czy nie jest to zbyt czesto jak na poczatek? pytalam o filtry ale powiedziala ze w tych miesiącach nie potrzeba.. hmm no niewiem???? i tez zalecila mi smarowac tym calą twarz... ale tak sobie mysle ze po co mam katowac tym cala cere jak te plamy mam tylko na polikach? jak myslicie? tak w ogole to jakos boje sie stosowac tego zoracu niewiem czemu tyle sie naczytalam przerazajacych opini o nim o wysypie, o swedzeniu ,o podraznieniach o wylinkach xD co wy o nim myslicie?
pytalam tez jakie sa szanse ze mi znikna te plamy po tym zoracu to powiedziala ze niewie i ze jezeli nie pomoze to pozostal juz tylko laser hmm..

mi poznikały po zoracu stosowąlam co 2 dni i oczywiscie nei zaleznie od pory roku koniecznei filtr 50

[DagmaraRose2000]

Ooooj tak zorac jest wspaniały!