|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2014-12-05, 09:11 | #1381 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
hehe, też sobie zazdroszczę Cytat:
czuję się OK. Miś na szczęście też. Normalnie tydzień w żłobie wytrzymał (bez choróbska)
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
||
2014-12-05, 09:47 | #1382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Pani no to super. Oby tak dalej.
Maksik ma geny odpowiedzialne za celiakie i to w obu typach |
2014-12-05, 09:57 | #1383 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Tak już wychodzę np dziś byłam po chleb. To takie 20 minutowe wyjścia co 2 dzień ale dużo radości przynosza:p
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 ---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
2014-12-05, 10:18 | #1384 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
hej laseczki
pisalam dwa dni temu całą stronę wypocin i wszystko wcięło ale piękne prezenty! ja też dostałam już swój ale kompletnie nie wiem od kogo, będę chyba drogą eliminacji dochodzić, ale swój prezent od razu ubrałam bo jest śliczny! z nowosci to przygarnęliśmy znajdka, oj kłopotu mamy o niego teraz co niemiara, bo jakby nie bylo nie jestesmy nigdzie u siebie dodatkowo jak na złość, bo w wiekszosci ja z psem przebywam i wychodzę, chyba złapała mnie rwa jest momentami bardzo zle, i obym sobie teraz zapeszyła i niech to odpuści... renia, tak bardzo się cieszę! fiol, monia, też mam ósemki do usunięcia, jeszcze z czasów gdy nie wyszły ale nie usunę, oj nieeee... jedną usunęłam chirurgicznie i było jak w żeźni, jestem odporna na ból ale to była masakra. Wolę je mieć i żeby co jakiś czas wzrastając dawały mi lekko w kość, niż raz przejść to co wtedy. Jestem zdania że jeśli się nie psują i jest na nie w miarę miejsce to można zostawić. U mnie z tym miejscem tak na dwa razy ale nie poprzesuwały mi ząbków wiec jest ok staram się tylko przy myciu je szczególnie doczyszczać i jest ok! iwonka wiitaj kochana... dwa kolory ciesze sie ze z mama lepiej. Czesto nastawienie to polowa sukcesu wiec sugeruje mame traktowac jak zdrową, oczywiscie na ile to mozliwe i nastrajac ja jak najbardziej bezstresowo. trzymam kciuki wikusia- zdrowka dla maleńkiej. Jest mi bardzo przykro, i faktycznie też poczułam złość pod wzgledem meczenia dziecka szukaniem choroby we wszystkim co jej dolega, nawet zwyklych dzieciecych przypadłościach... strasznie smutne. monia - j. nie lubi zakupow jak typowy facet tylko reaguje bez krępacji hehe |
2014-12-05, 10:22 | #1385 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Na butli? Czy na cycu jesteście? Pisz więcej co u Was. Jakie szczepienia bierzecie?
Kucyku wiaderko jest super, Ani bardzo się podoba Renia ale czy ten lekarz założył od razu, że będziesz miała cukrzycę? Ja ważę 2 razy tyle co Ty i cukrzycy nie miałam. Jojla śliczny prezent! Teraz trochę żałuję, że nie wzięłam udziału, ale nie miałam jak. Iza niezła jesteś z tym browarem Iwona witaj Fiol jeśli to Cię pocieszy, to mój chrześniak skończył właśnie 4 lata, a mleko na noc wciąż pije z butelki tak jak napisałaś, to dla niego świętość i rytuał dnia. Zeberko chyba Ty pytałaś jak mieszkamy. Góra wciąż niegotowa, to znaczy jest kuchnia, łazienka (niedokończona ) i mały pokoik. Na wiosnę jak skończy się sezon grzewczy to uciekam tam z Anią ale na zimę zwyczajnie nie opłacało nam się ogrzewać pozostałej reszty pokoi, z których na razie nie korzystamy. Od znajomej usłyszałam, że lepsze i bezpieczniejsze od szczepionek skojarzonych są te zwykłe, oddzielne. I już sama nie wiem co mam robić mąż w decyzji nie pomoże, bo "on się nie zna", a ja to się znam
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
2014-12-05, 10:35 | #1386 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Jest duże prawdopodobieństwo że nie będzie mogł jeść glutenu. (a na dodatek ma oba geny odpowiedzialne i za lekka odmianę celiaki i za cięższą-tak napisali na wyniku z labu). Nawet nie wiedziałam że są takie typy genów. Mój tż ma celiakie dlatego robiliśmy badania.ale jest szansa, że pomimo ich obecności będzie gluten tolerował. Musze się skonsultować z gastrologiem jak sensownie wprowadzanie glutenu zacząć i czy w ogóle teraz. Może lepiej poczekać aż sam będzie mógł powiedzieć "mamo boli mnie brzuszek" a nie się domyślać czy histeria jest spowodowana glutenem, marchewką czy złym humorem... ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- W dodatku może dojść nie przebieranie na wadze po glutenie, anemia. A on i tak chudy... |
|
2014-12-05, 10:47 | #1387 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przykro mi Ale macie już wiedzę na ten temat i możecie pod tym kątem się przygotować z lekarzem a to ważne Cytat:
__________________
|
||||||
2014-12-05, 11:17 | #1388 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
no właśnie nie wiem, czy to rwa. bo rwa to chyba promieniuje do uda itd. A u mnie tylko bolą plecy. Ogólnie juz jakiegoś czasu w tej ciąży mam problemy z kręgosłupem albo nie wiem czym, bo jak np poleżę dłuższą chwilę na plecach i wstaję to bardzo bolą mnie krzyże/lędźwie, a może to tylna część miednicy w każdym razie nie bezpośrednio kręgosłup. A jak już stanę na nogi po leżeniu i przeniosę na nie ciężar ciała to boli masakrycznie i muszę szybko się o coś oprzeć i pomalutku na nogi ciężar przenosić, wtedy ból pomału mija i jest ok. I tak już z dwa miechy. Ale od wczoraj ból po jednej stronie się utrzymuje i momentami jak staję na tę nogę to boli. Na spacerach to odczuwam i jest mała lipa. Ciągle jednak liczę, że to chwilowe i będzie jutro lepiej już, a nie gorzej.
|
2014-12-05, 11:47 | #1389 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
__________________
|
|
2014-12-05, 11:56 | #1390 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
dziewczyny tam wszyscy pijąWiekszosc codziennieWygla da to tak ze jak ludzie koncza prace prace pod brame podjezdzaja samochody otwieraja bagazniki i legalnie sprzedaja browarypotem w busach pracowniczych tylko słychać pssss przy otwieraniu puszki.Czesto tez sa ustawki na wódke składaja sie zbieraja kilka osób i po pracy przed odjazdem busów pija pod drzewkami.Juz mi te kobiety mówiły ze czesto tak piją... Cytat:
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
2014-12-05, 12:08 | #1391 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
u nas chyba też idą, pewnie daleko ale idą. jak tylko płacz to ręka w budzi, chce zjeść wszystko co możliwe. i tak jak Maksio nawet w czasie jedzenia masuje sobie palcem dziąsła Krzyś też odkrył zalety żyrafki. Ale Oball i tak najlepiej rządzi, jutro drugiego dostanie od Mikołaja
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||||
2014-12-05, 12:12 | #1392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Widze ze u waszych dzieci oball to hit.Domisia jakos nie interesuje.
Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
2014-12-05, 12:29 | #1393 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ja go ostatnio ważyłam to 7200-7300.ale w domu to nie jest wiarygodne A pod koniec października ważył 6850 z tego co pamiętam...
Iza dziwne to co piszesz z tym piciem Nie to, że ja abstynentka. Winko kilka razy w tygodniu popijam, ale z mężem do kolacji Hope współczuje bólu pleców. znam ten ból. ---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- Zęba brak, tylko ta szramka na dziąśle została. Przestał masować... Wiec chyba się zatrzymał :/ Hope super że psinke macie Wadera my jesteśmy wielcy fani wiaderka. Niby do 6 miesiąca jest, ale chyba jeszcze poużywamy |
2014-12-05, 12:36 | #1394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
a możesz wrzucić fotę jak to wygląda?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
2014-12-05, 12:40 | #1395 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ja szczepiłam oddzielnymi, tylko krztusiec mieliśmy bezpieczniejszy (acelularny), ale Artek jako wcześniak - darmowo. Nie narzekam, nigdy nic poważnego się nie działo.
|
2014-12-05, 13:22 | #1396 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
Jak byłam na robotach w Niemczech to też tak pili. No serio nie miałam Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49221032]Ja szczepiłam oddzielnymi, tylko krztusiec mieliśmy bezpieczniejszy (acelularny), ale Artek jako wcześniak - darmowo. Nie narzekam, nigdy nic poważnego się nie działo.[/QUOTE] Acelularne to te przeciwne do komórkowych, tak? A bardzo płakał?
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|||
2014-12-05, 14:12 | #1397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie na zdjecie nie ma szans
Zajrzeć mu tak żeby obejrzeć dziąsła ,graniczy z cudem-odrazu wysuwa język do przodu .Wiec co dopiero fotka Codziennie palcem sprawdzam wiec wiem po dotyku ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ---------- Berbie szczepicie na pneumokoki? Czy jeszcze nie ma na 100% decyzji? |
2014-12-05, 14:23 | #1398 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
szczepimy na pewno, ale jeszcze nie teraz.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2014-12-05, 15:31 | #1399 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ja obstawiam na mojego Mikołaja Berbie - Basiu to Ty robisz takie cuda?
Dwakolory cieszę się, że Mikołaj się podoba Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka |
2014-12-05, 15:41 | #1400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49223255]Ja obstawiam na mojego Mikołaja Berbie - Basiu to Ty robisz takie cuda? [/QUOTE]
pudło mnie też Mikołaj odwiedził! obstawiam Monikę. później wstawię zdjęcie
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
2014-12-05, 16:34 | #1401 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hej
Mnie też dziś Mikołaj odwiedził. I ja obstawiam że moim Mikołajem jest Berbie. I wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Fotke wstawie pózniej ale juz teraz napisze ze prezent mi sie bardzo podoba. A moj tż jest zachwycony orzeszkami. Chyba nie doczekają świat. Trzymam kciuki za wszystkich potrzebujacych. Moj tż chory masakrycznie. Wczoraj mial 39 goraczki. Wiec jestem pielegniarką. I tak powolutku sie kula.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
2014-12-05, 16:37 | #1402 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
To ja już nie wiem poczekam aż wszystkie pozgadujecie
Powiedziałam wreszcie moim dziadkom o działce - kamień z serca Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka |
2014-12-05, 16:53 | #1403 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Dla mnie to nie był szok bo bylo juz tak jak tz tu pracował.Także byłam przygotowana
Cytat:
Zdrówka dla tżta Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
2014-12-05, 17:44 | #1404 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
I u mnie byl Mikolaj! Poniekad osobiscie Dopiero jak zamknelam drzwi doszlam do wniosku ze kojarze tego Mikolaja. A dostalam... cos co dzisiaj ogladalam na zakupach. Skad Mikolaj wiedzial?
|
2014-12-05, 17:55 | #1405 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Wiki ma początki próchnicy butelkowej więc nie ma że boli... efekt drastycznie zmniejszona podaż mleka, z 2 kubków do 100-200ml... no cóż liczę, że kakao z kubeczka na mm i serki, jogurty to jakoś wyrównają... a co do prochnicy, ma maly 2mm biały osad zaraz pod linią dziąsel na gornych jedynkach i dwójkach i to nie jest niestety efekt niedomycia zębów, po myciu i w nocy tylko woda (ktorej nie chce) do tego na noc po szczotkowaniu ma paste mineralizująca (Mi paste sie zwie) ktora ma wzmocnic i zachamowac dalszy rozwoj, no i w lutym kontrola i tak co 3mce (a kazda wizyta 80zl :P )
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
2014-12-05, 18:02 | #1406 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
|
|
2014-12-05, 18:13 | #1407 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49224079]To ja już nie wiem poczekam aż wszystkie pozgadujecie [/QUOTE] nie ma tak! zgaduj! czemu bałaś się powiedzieć o działce? Cytat:
dobrze zgadłam, że Ty byłaś moim Mikołajem?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
2014-12-05, 18:19 | #1408 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Ktoś ostatnio pisał, że mało się pojawiam
No cóż czekam az moje 9t1d dziecko przestanie mi odcinać dopływ energii o 19 :P chodzę spać wcześniej niż dziecko me 2,5letnie No ale wstaję o 6:20 bo normalnie pracuję, na szczęście w ciągu dnia nie narzekam specjalnie i robię co trzeba ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Cytat:
My w butli tylko mleko mm po odstawieniu od piersi, a reszta typu sok woda a od zawsze w bidonie z rurką a później z kubka.... Wiktor właśnie chciał z kubka jak mama (ja miałam opory że się udławi itp)
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
2014-12-05, 18:31 | #1409 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie bałam się, bo mój dziadek to specyficzny człowiek... Kiedyś mi mówił, że dom to skarbonka bez dna, że mnóstwo kasy będzie kosztować utrzymanie itp. Ale dziadek jest zachwycony
Ok, obstawiam dalej... Kundzia? Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka |
2014-12-05, 18:37 | #1410 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.