Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-12, 21:06   #1
fistaszka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15

Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)


Witam

Dosyc długo sie zastanawiałam nad tym czy opisywać swoj problem w internecie. Mam jednak nadzieje ze sa tutaj osoby z podobnym problemem jak ja
Może zaczne od poczatku- pracuje w duzej firmie ( w naszym oddziale jest ponad 100 pracownikow biurowych). Ponad rok temu zaszlam w upragnioną ciąze, ktora niestety wiazala sie z natychmiastowym przejsciem na l4. Kolezanki w pracy wiedzialy ze jestem chora i ze jesli chce zostac mama musze sie starac i jak najszybciej zachodzic w ciaze. Byly wiec gotowe na to ze jesli juz zdarzy sie cud i zajde w ciaze bede musiala isc na l4.
Po urodzeniu mojego malenstwa oczywiscie napisałam do kolezanek w pracy one pogratulowały..... i cisza. Równolegle ze mna inna kolezanka w pracy takze zaszla w ciaze i od razu poszla na l4. Dzieki fb dowiedzialam sie ze byla u niej delegacja. Inna kolezanka wyszla za mąż i ostatnio wrzuciła zdjecie z dnia slubu i z 17 osobową delegacją, ktora przyszła do koscioła. Moze to smiesznie zabrzmi ale wtedy po prostu chcialo mi sie płakać. Skoro dla niej poswiecili wolną sobote na przejechanie polowy województwa to czemu im tak ciezko mnie odwiedzic? I nie chodzi mi o jakis glupi prezent, ktory by z sobą przyprowadzili ale o sama pamięć.
jest mi przykro bo od poczatku w tej pracy relacje z ludzmi byly troche wypatrzone a obecna sytuacja tylko potwierdza to ze byłam im obojętna.
Jestem swiadoma swoich wad i zalet. Doskonale wiem ze w dzisiejszym swiecie trzeba być przebojowym, bezczelnym i glosno krzyczec co sie to nie potrafi. Ja niestety taka nie jestem,.
Czy w dzisiejszym swiecie trzeba byc duszą towarzystwa albo zabawną małpką zeby o nas pamietali?
Mam nadzieje ze jest tutaj ktos, kto przechodził lub przechodzi to samo co ja...
fistaszka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:16   #2
peach_passion
Zakorzenienie
 
Avatar peach_passion
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

a wcześniej spotykaliście się prywatnie?
- jeśli tak, to może nie chcieli się narzucać bez wyraźnego zaproszenia?
- a jeśli nie, to ja bym też ot tak nie odwiedziła "zwykłej" koleżanki z pracy
peach_passion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:19   #3
86lola
Rotmistrz
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Ale dlaczego sie tak przejmujesz obcymi osobami? Rozumie, ze jest ci przykro. Nieprzejmuj sie, zyj swoim zyciem, nie patrz na koligowny z pracy.
86lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:21   #4
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Praca to praca. Po co ci one? Dodatkowo może niektóre teraz wykonują pracę za ciebie. A każdy ma swoje życie. Też nie mam kontaktów z ludźmi z pracy, skoro w tym roku nie pracuję. Raz na 3 miesiące wpadnę, jak czegoś potrzebuję. Do mnie też nikt nie dzwoni. Pewnie wiedzą, że za tym nie tęsknię. Wiesz, jak mi z tym dobrze? To takie niedojrzałe - u tamtej była delegacja, a u mnie nie. Nie masz większych problemów?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:29   #5
fistaszka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez peach_passion Pokaż wiadomość
a wcześniej spotykaliście się prywatnie?
- jeśli tak, to może nie chcieli się narzucać bez wyraźnego zaproszenia?
- a jeśli nie, to ja bym też ot tak nie odwiedziła "zwykłej" koleżanki z pracy
Oczywiscie ze sie spotykalismy po pracy. Chodzilismy razem na piwo, siłownie itp.
Nikt predzej nie zapraszał wiec czemu ja także nie zapraszałam.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Praca to praca. Po co ci one? Dodatkowo może niektóre teraz wykonują pracę za ciebie. A każdy ma swoje życie. Też nie mam kontaktów z ludźmi z pracy, skoro w tym roku nie pracuję. Raz na 3 miesiące wpadnę, jak czegoś potrzebuję. Do mnie też nikt nie dzwoni. Pewnie wiedzą, że za tym nie tęsknię. Wiesz, jak mi z tym dobrze? To takie niedojrzałe - u tamtej była delegacja, a u mnie nie. Nie masz większych problemów?
tak jak pisałam chodzi o samą pamiec. I nie wiem co jest niedojrzałego w ostracyzmie?
fistaszka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:30   #6
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Może tamta dziewczynę lubią bardziej, może ona zaprosiła je do siebie, może spotykają się na stopie koleżeńskiej częściej?
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:33   #7
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Po co ty sie uzewnetrznias?!!? Kolezanki wiedzialy ze jesli chce zostac mama musze robic to szybko i isc na l4... Wtf. Po co.
I jeszcze bo do tamtej pojechali... Moze pojechali prywatnie bo ja lubia i dlatego ze utrzymywali kontakty piza praca. Przestan sie zachowywac jak attention ...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 21:39   #8
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez fistaszka87 Pokaż wiadomość
Nikt predzej nie zapraszał wiec czemu ja także nie zapraszałam.
Mi by było głupio przyjeżdżać do kogoś, kto mnie do siebie nie zaprosił

Trochę nie kumam czemu ich nie zaprosiłaś, skoro zależało Ci na ich wizycie Skoro wcześniej często spotykałyście się po pracy, to nie widzę problemu w powiedzeniu, że miło by Ci było, jakby wpadły do Ciebie na pogaduchy.

I skąd założenie, że tamta koleżanka z dzieckiem ich nie zaprosiła? Serio myślisz, że jej zrobiły samowolny nalot na chatę?
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:40   #9
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Zaprosiłaś? Jeśli nie to nie miej pretensji.
Może one nie chciały być niekulturalne i zwalać się świeżo upieczonej mamie na głowę.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:51   #10
fistaszka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Mi by było głupio przyjeżdżać do kogoś, kto mnie do siebie nie zaprosił

Trochę nie kumam czemu ich nie zaprosiłaś, skoro zależało Ci na ich wizycie Skoro wcześniej często spotykałyście się po pracy, to nie widzę problemu w powiedzeniu, że miło by Ci było, jakby wpadły do Ciebie na pogaduchy.

I skąd założenie, że tamta koleżanka z dzieckiem ich nie zaprosiła? Serio myślisz, że jej zrobiły samowolny nalot na chatę?
Zadna kolezanka, ktora została mama nie zapraszała do siebie. Zawsze było tak ze to my wychodzilismy z inicjatywa. I wydaje mi sie to narmalniejsze niż zapraszanie kogos zeby zobaczył moje dziecko co wiąze sie z zakupieniem prezentu.


Dziewczyny, pewnie źle sie wyraziłam. Ale nie chodzi mi o wyplakanie sie komus w rekaw "ze nikt mnie nie kocha". Ani o roztrząsanie kazdego szczegołu z mojej pracy zeby dojsc do tego dlaczego ktos mnie nie lubi. Chodzi mi o sam fakt odtracenia/ ostacyzmu oraz o odbudowanie poczucia wlasnej wartosci. Stad tej chciałabym nawiazac kontakt z osobami ktore takze doswiadczyły podobnych sytuacji.
fistaszka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:55   #11
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez fistaszka87 Pokaż wiadomość
Oczywiscie ze sie spotykalismy po pracy. Chodzilismy razem na piwo, siłownie itp.
Nikt predzej nie zapraszał wiec czemu ja także nie zapraszałam.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



tak jak pisałam chodzi o samą pamiec. I nie wiem co jest niedojrzałego w ostracyzmie?
W twoim podejściu, w tym, że tak to traktujesz, zamiast olać. Jak dziewczyna pisząca " w klasie nikt mnie nie lubi, co mam zrobić". To nie jest ostracyzm, to obojętność. Też tak się zachowuję wobec ludzi z pracy. Jak ich nie ma to nie dzwonię, nie pytam, co u nich, bo nie potrzebuję tego wiedzieć. I jak oni tego nie robią, to olewam to, zdając sobie sprawę z powierzchowności kontaktów służbowych. A ty je chyba pomyliłaś z koleżeństwem albo i przyjaźnią. Dlaczego?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 22:04   #12
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez fistaszka87 Pokaż wiadomość
Zadna kolezanka, ktora została mama nie zapraszała do siebie. Zawsze było tak ze to my wychodzilismy z inicjatywa. I wydaje mi sie to narmalniejsze niż zapraszanie kogos zeby zobaczył moje dziecko co wiąze sie z zakupieniem prezentu.
Szczerze? Gdybym urodziła dziecko, to pewnie ostatnią rzeczą jaką bym chciała, byłyby odwiedziny grupy osób, których do siebie nie zapraszałam. No ale głupio byłoby odmówić...
Może po prostu koleżanki poszły po rozum do głowy i przemyślały sobie, że wpraszanie się do kogoś jest niefajne? I że gdyby ktoś chciał ich obecności, to sam by wyszedł z propozycją?

Natomiast co do formy zaproszenia, to przecież nie musiałabyś mówić: "Ojej, tak bym chciała żebyście przyjechały zobaczyć moje dzieciątko", tylko np: "Tyle czasu się nie widziałyśmy, ze już się za Wami stęskniłam. Może wpadniecie do mnie w przyszły weekend na pogaduchy?"
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:12   #13
fistaszka87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
W twoim podejściu, w tym, że tak to traktujesz, zamiast olać. Jak dziewczyna pisząca " w klasie nikt mnie nie lubi, co mam zrobić". To nie jest ostracyzm, to obojętność. Też tak się zachowuję wobec ludzi z pracy. Jak ich nie ma to nie dzwonię, nie pytam, co u nich, bo nie potrzebuję tego wiedzieć. I jak oni tego nie robią, to olewam to, zdając sobie sprawę z powierzchowności kontaktów służbowych. A ty je chyba pomyliłaś z koleżeństwem albo i przyjaźnią. Dlaczego?
przepraszam ale nic nie myle.
kontakt słuzbowy moge miec z klientem a nie z kims z kim siedze 8-10h w pracy. Naprawde nie wierze w to ze osoba, ktora natrzaskała na forum tyle postow co Ty jest obojetna. Moze Tobie przeprowadzimy psychoanalize? Moze w ten sposob leczysz jakies swoje kompleksy? moze ta obojetnosc w pracy wynika z tego ze nikt Cie nie lubi a ty w ramach psychoterapii siedzisz na wizazu po nocach i jestes ekspertem w kazdej sprawie? Bo jak osoba tak obojetna ma taka chec kontaktu z innymi?

a tak na powaznie, naprawde chce pogadac z osobami, ktore cos takiego doswiadczyły nie chce miec robionej psychoanalizy

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Szczerze? Gdybym urodziła dziecko, to pewnie ostatnią rzeczą jaką bym chciała, byłyby odwiedziny grupy osób, których do siebie nie zapraszałam. No ale głupio byłoby odmówić...
Może po prostu koleżanki poszły po rozum do głowy i przemyślały sobie, że wpraszanie się do kogoś jest niefajne? I że gdyby ktoś chciał ich obecności, to sam by wyszedł z propozycją?

Natomiast co do formy zaproszenia, to przecież nie musiałabyś mówić: "Ojej, tak bym chciała żebyście przyjechały zobaczyć moje dzieciątko", tylko np: "Tyle czasu się nie widziałyśmy, ze już się za Wami stęskniłam. Może wpadniecie do mnie w przyszły weekend na pogaduchy?"
Naprawde nie chodzi tutaj o kwestie samego zaproszenia. Nie chce tutaj jednak opisywac dokladnie sytuacji, bo boje sie ze ktos rozpozna kim jestem. Dlatego tez chodzi mi tylko o kontakt z osobami, ktore sobie poradziły lub staraja jakos radzic z odrzuceniem przez wspolpracownikow.
fistaszka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:18   #14
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez fistaszka87 Pokaż wiadomość
przepraszam ale nic nie myle.
kontakt słuzbowy moge miec z klientem a nie z kims z kim siedze 8-10h w pracy. Naprawde nie wierze w to ze osoba, ktora natrzaskała na forum tyle postow co Ty jest obojetna. Moze Tobie przeprowadzimy psychoanalize? Moze w ten sposob leczysz jakies swoje kompleksy? moze ta obojetnosc w pracy wynika z tego ze nikt Cie nie lubi a ty w ramach psychoterapii siedzisz na wizazu po nocach i jestes ekspertem w kazdej sprawie? Bo jak osoba tak obojetna ma taka chec kontaktu z innymi?

a tak na powaznie, naprawde chce pogadac z osobami, ktore cos takiego doswiadczyły nie chce miec robionej psychoanalizy

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



Naprawde nie chodzi tutaj o kwestie samego zaproszenia. Nie chce tutaj jednak opisywac dokladnie sytuacji, bo boje sie ze ktos rozpozna kim jestem. Dlatego tez chodzi mi tylko o kontakt z osobami, ktore sobie poradziły lub staraja jakos radzic z odrzuceniem przez wspolpracownikow.
Kalincia miała milion razy przeprowadzaną psychoanalizę.

Dlaczego nie zaprosiłaś koleżanek? Może one myślą, że je alienujesz, bo nie mają dzieci/nie były ostatnio w ciąży? Może one czują się niepotrzebne i olane, bo urodziłaś dziecko i już nie chcesz się z nimi widywać?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:23   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

cóż można powiedzieć? widocznie nie byłaś aż tak bliską koleżanką, żeby biec do ciebie, żeby obejrzeć dziecko. to nie jest kwestia wyszczekania i bycia pyskatym.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:24   #16
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Nie nazwałabym tego ostracyzmem. Ostracyzm byłby wtedy, gdyby każdy Cię ignorował i nawet nie pogratulował ciąży

Przyjście na ślub to zupełnie inna liga niż koleżanka w ciąży na L4, więc tego bym nie porównywała. Może faktycznie ta druga dziewczyna w ciąży je do siebie zaprosiła, albo po prostu jest bardziej przebojowa. Jak ja byłam chora i trafiłam do szpitala, a później miesiąc musiałam siedzieć w domu to też nikt ze studiów się mną nadmiernie nie interesował, ani nie znalazł czasu na odwiedziny. Widywałam się tylko z bliskimi koleżankami, z którymi zresztą nie studiowałam.
Są też takie osoby (jak moja przyjaciółka), które praktycznie nigdy same z siebie nie zadzwonią, nie umówią się ani nic, a jak im zaproponujesz/zadzwonisz do nich, to zawsze bardzo chętnie się spotkają/pogadają. Może spróbuj sama wyjść z propozycją i zaprosić kilka dziewczyna na kawę. Jak odmówią (wszystkie), to wtedy zacznij się martwić
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:25   #17
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Chyba rozumiem o co Ci chodzi i jak się czujesz, bo przeżywałam podobny ostracyzm w pracy. Na szczęście już tam nie pracuję. Pracowałam z samymi kobietami, co uważam za bardzo trudne, bo jestem typem lepiej dogadującym się z mężczyznami i nie czytam w myślach U mnie na poprawę atmosfery zadziałała tylko poważna rozmowa o sytuacji, w trakcie której wyszło, że wzajemne relacje były pełne nieporozumień. Nie dałam jednak rady tego ciągnąć, dla mnie to było zbyt trudne, a rozmowa odbyła się zbyt późno.
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:28   #18
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość

Dlaczego nie zaprosiłaś koleżanek? Może one myślą, że je alienujesz, bo nie mają dzieci/nie były ostatnio w ciąży? Może one czują się niepotrzebne i olane, bo urodziłaś dziecko i już nie chcesz się z nimi widywać?
Zgadzam się. Czasem trzeba wyjść z inicjatywą, ludzie nie siedzą w Twojej głowie.

Poza tym ja tu ostracyzmu nie widzę.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:30   #19
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez fistaszka87 Pokaż wiadomość
przepraszam ale nic nie myle.
kontakt słuzbowy moge miec z klientem a nie z kims z kim siedze 8-10h w pracy. Naprawde nie wierze w to ze osoba, ktora natrzaskała na forum tyle postow co Ty jest obojetna. Moze Tobie przeprowadzimy psychoanalize? Moze w ten sposob leczysz jakies swoje kompleksy? moze ta obojetnosc w pracy wynika z tego ze nikt Cie nie lubi a ty w ramach psychoterapii siedzisz na wizazu po nocach i jestes ekspertem w kazdej sprawie? Bo jak osoba tak obojetna ma taka chec kontaktu z innymi?
Ooo, zabolało, chociaż nie chciałam. Na tyle, że musiałaś uderzyć. Ale mylisz się. Jestem obojętna, bo przyjaciół mam poza pracą, praca jest dla mnie o tyle ważne, o ile daje mi kasę, mam tam znajomych, z którymi mogę pogadać, będąc na miejscu i których mi nie brakuje poza miejscem pracy właśnie.
Jestem też obojętna wobec osób na tym forum, bo to nieprawdziwe relacje i bawię się nimi oraz zabijam nudę. Kompleksy? Mam grupę prawdziwych kolegów oraz przyjaciół i wiem, że nawzajem jesteśmy sobie bliscy, więc pudło. Pracę opuszczam w momencie opuszczenia budynku, w którym pracuję. Więc i tych ludzi. ZZ którymi mam dobre relacje tam, ale więcej nie potrzebuję. W ramach psychoterapii może ty nie masz prawdziwych przyjaciół, skoro mylisz kontakty służbowe z przyjaźnią i spodziewasz się ich tam, gdzie ich nie ma i wcale nie są potrzebne. Może nikt cię tam nie lubi i dlatego nie potrzebują kontaku z tobą?
Widzisz, jak to brzmi obrócone?Zdrowiej będzie, jak zrozumiesz, że im na tobie nie zależy, bo jesteś tylko znajomą z pracy.
a tak na powaznie, naprawde chce pogadac z osobami, ktore cos takiego doswiadczyły nie chce miec robionej psychoanalizy

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------
Och, tu nie wybierasz, kto ci co odpowie. Ludzie piszą, ty czytasz, tyle. Twoje chęci, czego chcesz słuchać czy czytać niewiele zmieniają...


Naprawde nie chodzi tutaj o kwestie samego zaproszenia. Nie chce tutaj jednak opisywac dokladnie sytuacji, bo boje sie ze ktos rozpozna kim jestem. Dlatego tez chodzi mi tylko o kontakt z osobami, ktore sobie poradziły lub staraja jakos radzic z odrzuceniem przez wspolpracownikow.
Czemu ich nie olać, skoro nie są przyjaciółmi i olewają ciebie? Nie odrzucają - olewają. W pracy kontakt jest z współpracownikami, gdy jesteś, gdy cię nie ma - znikasz. A oni powinni zniknąć dla ciebie. Byłabyś zdrowsza...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 22:37   #20
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

A czy warto przejmować się jakimiś tam współpracownikami ? Serio, jest Ci tak bardzo przykro, bo znajomi z pracy do Ciebie nie przyszli w odwiedziny ? Niebywałe.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:41   #21
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez WackelDackel Pokaż wiadomość
A czy warto przejmować się jakimiś tam współpracownikami ? Serio, jest Ci tak bardzo przykro, bo znajomi z pracy do Ciebie nie przyszli w odwiedziny ? Niebywałe.
Uważaj, bo się dowiesz, że tak piszesz, bo nikt cię nie lubi i spędzasz samotne noce na wizażu...Ja już to wiem od autorki.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:48   #22
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Nie ogarniam. Przecież to współpracownicy. Zamykasz drzwi pracy i zostawiasz cały ten radosny folwark za sobą. To nie są twoi prywatni znajomi, przyjaciele, tylko przypadkowi ludzie, którzy akurat ci się do działu trafili i pewnie oni tak właśnie to traktują. Koleżanka u mnie na stażu urodziła dziecko, no i super, pogratulowałam, ale przez myśl mi nie przeszło jej wizytować, bo to jej życie prywatne, które nie zalicza się do strefy pracy i niewiele mnie obchodzi. Tak zwyczajnie, nie dlatego, że jej nie lubię czy alienuje, po prostu mnie nie interesuje, bo od życia towarzyskiego mam innych ludzi niż współpracownicy.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:53   #23
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Uważaj, bo się dowiesz, że tak piszesz, bo nikt cię nie lubi i spędzasz samotne noce na wizażu...Ja już to wiem od autorki.
A co mnie obchodzi opinia jakiejś histeryczki. Dla niej mogę nawet być cyklopem.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:53   #24
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie ogarniam. Przecież to współpracownicy. Zamykasz drzwi pracy i zostawiasz cały ten radosny folwark za sobą. To nie są twoi prywatni znajomi, przyjaciele, tylko przypadkowi ludzie, którzy akurat ci się do działu trafili i pewnie oni tak właśnie to traktują. Koleżanka u mnie na stażu urodziła dziecko, no i super, pogratulowałam, ale przez myśl mi nie przeszło jej wizytować, bo to jej życie prywatne, które nie zalicza się do strefy pracy i niewiele mnie obchodzi. Tak zwyczajnie, nie dlatego, że jej nie lubię czy alienuje, po prostu mnie nie interesuje, bo od życia towarzyskiego mam innych ludzi niż współpracownicy.
No i następna do psychoanalizy z powodu nielubienia i spędzania nocy na wizażu. Autorko, same chore osoby odwiedzają twój wątek.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 23:28   #25
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

A wracasz tam autorko po macierzyńskim?
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 23:55   #26
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Dziewczyny, a czemu jesteście takie ostre dla autorki? Napisała, że jest jej przykro, widocznie ma inne podejście do koleżanek z pracy niż Wy. I w tym wątku chyba nie chodzi o to, jak należy odczuwać brak zainteresowania koleżanek, a raczej, czy ktoś był w podobnej sytuacji.
Autorko, najlepiej załóż, że koleżanki nie miały złej woli i sama je zaproś. Ludzie nie czytają w myślach. Jak chcesz ich odwiedzin, to im powiedz.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 02:49   #27
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czemu jesteście takie ostre dla autorki? Napisała, że jest jej przykro, widocznie ma inne podejście do koleżanek z pracy niż Wy. I w tym wątku chyba nie chodzi o to, jak należy odczuwać brak zainteresowania koleżanek, a raczej, czy ktoś był w podobnej sytuacji.
Też tak sądzę. Sama nie pracuję w korpo czy innym biurze i na co dzień nie spotykam się ze współpracownikami, ale jest przecież pełno osób, które zaprzyjaźniają się z ludźmi z pracy. Więc może Autorka też liczy, że jej relacje z koleżankami z pracy wyjdą poza tę pracę.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 05:06   #28
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Autorko,
a może demonizujesz i szukasz problemu tam, gdzie go nie ma? Może tamtą dziewczynę znały dłużej, lepiej i czuły się upoważnione do odwiedzin wiedząc, że ona nie poczyta im tego za złe?

Podam Ci przykład:
jestem na x roku studiów. Znam ludzi z grupy od x lat. W ubiegłym roku do naszej grupy dołączyła nowa dziewczyna. Bardzo sympatyczna i lubiana. Na początku tego roku jej rodzice zginęli w wypadku. Bardzo jej współczuliśmy i sympatyzowaliśmy z nią. Ale na pogrzeb żadne z nas nie poszło w delegacji- to była zbyt krótka znajomość. Natomiast na pogrzebie mojego Taty delegacja była. Po prostu znali mnie dłużej i lepiej i wiedzieli, że ja bym nie miała nic przeciwko ich obecności w takiej chwili.

Przykład może nie najlepszy. Ale chodziło mi tylko o jakiś ogólny obraz. To, że z kimś miło gadasz, chodzisz po pracy na browarek czy siłkę nie jest upoważnieniem dla znajomych z pracy, by ładować się w Twoje zycie prywatne jeśli znają Cię krótko, choć lubią. Ja też bym Cię nie odwiedziła, gdybym nie była pewna, że Ty tego chcesz. Więc zamiast się użalać na ostracyzm po prostu zadzwoń i zaproś? Hmmmm?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 08:21   #29
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Co do tej dziewczyny, która brała ślub - a jesteś pewna, że ta delegacja to sama na to wpadła i ot, tak wybrała się czy może ta dziewczyna dała wcześniej jakieś zawiadomienia (jak to jest ostatnio "na czasie"). Bo jeśli tak, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej - ona zaprosiła, a oni przyszli. Ty zdaje się nikogo nie zapraszałaś, c'nie? Skąd mają wiedzieć, że w ogóle masz ochotę/czas/siły na jakieś odwiedziny? Chcesz ich zobaczyć to zaproś, korona z głowy nie spadnie.

Staram się zrozumieć Twoją sytuację, choć mi nie idzie - nie wchodzę w bliższe relacje z ludźmi, z którymi pracuję. Piwo, jakieś kręgle - luz, ale na chatę nie zapraszam bo to rezerwuję dla bliższych mi osób niż jacyś tam znajomi z roboty, co to dziś są, a jutro może ich nie być.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 08:33   #30
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)

Cytat:
Napisane przez malypeszek Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czemu jesteście takie ostre dla autorki? Napisała, że jest jej przykro, widocznie ma inne podejście do koleżanek z pracy niż Wy. I w tym wątku chyba nie chodzi o to, jak należy odczuwać brak zainteresowania koleżanek, a raczej, czy ktoś był w podobnej sytuacji.
Autorko, najlepiej załóż, że koleżanki nie miały złej woli i sama je zaproś. Ludzie nie czytają w myślach. Jak chcesz ich odwiedzin, to im powiedz.
Ostre? Napisałam, co myślę a zostałam zdiagnozowana jako zakompleksiona kobita, której nikt nie lubi w pracy. Bo nie widziałam problemu tam, gdzie go widzi autorka.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-14 16:10:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.