2014-12-12, 21:06 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
|
Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Witam
Dosyc długo sie zastanawiałam nad tym czy opisywać swoj problem w internecie. Mam jednak nadzieje ze sa tutaj osoby z podobnym problemem jak ja Może zaczne od poczatku- pracuje w duzej firmie ( w naszym oddziale jest ponad 100 pracownikow biurowych). Ponad rok temu zaszlam w upragnioną ciąze, ktora niestety wiazala sie z natychmiastowym przejsciem na l4. Kolezanki w pracy wiedzialy ze jestem chora i ze jesli chce zostac mama musze sie starac i jak najszybciej zachodzic w ciaze. Byly wiec gotowe na to ze jesli juz zdarzy sie cud i zajde w ciaze bede musiala isc na l4. Po urodzeniu mojego malenstwa oczywiscie napisałam do kolezanek w pracy one pogratulowały..... i cisza. Równolegle ze mna inna kolezanka w pracy takze zaszla w ciaze i od razu poszla na l4. Dzieki fb dowiedzialam sie ze byla u niej delegacja. Inna kolezanka wyszla za mąż i ostatnio wrzuciła zdjecie z dnia slubu i z 17 osobową delegacją, ktora przyszła do koscioła. Moze to smiesznie zabrzmi ale wtedy po prostu chcialo mi sie płakać. Skoro dla niej poswiecili wolną sobote na przejechanie polowy województwa to czemu im tak ciezko mnie odwiedzic? I nie chodzi mi o jakis glupi prezent, ktory by z sobą przyprowadzili ale o sama pamięć. jest mi przykro bo od poczatku w tej pracy relacje z ludzmi byly troche wypatrzone a obecna sytuacja tylko potwierdza to ze byłam im obojętna. Jestem swiadoma swoich wad i zalet. Doskonale wiem ze w dzisiejszym swiecie trzeba być przebojowym, bezczelnym i glosno krzyczec co sie to nie potrafi. Ja niestety taka nie jestem,. Czy w dzisiejszym swiecie trzeba byc duszą towarzystwa albo zabawną małpką zeby o nas pamietali? Mam nadzieje ze jest tutaj ktos, kto przechodził lub przechodzi to samo co ja... |
2014-12-12, 21:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
a wcześniej spotykaliście się prywatnie?
- jeśli tak, to może nie chcieli się narzucać bez wyraźnego zaproszenia? - a jeśli nie, to ja bym też ot tak nie odwiedziła "zwykłej" koleżanki z pracy |
2014-12-12, 21:19 | #3 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Ale dlaczego sie tak przejmujesz obcymi osobami? Rozumie, ze jest ci przykro. Nieprzejmuj sie, zyj swoim zyciem, nie patrz na koligowny z pracy.
|
2014-12-12, 21:21 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Praca to praca. Po co ci one? Dodatkowo może niektóre teraz wykonują pracę za ciebie. A każdy ma swoje życie. Też nie mam kontaktów z ludźmi z pracy, skoro w tym roku nie pracuję. Raz na 3 miesiące wpadnę, jak czegoś potrzebuję. Do mnie też nikt nie dzwoni. Pewnie wiedzą, że za tym nie tęsknię. Wiesz, jak mi z tym dobrze? To takie niedojrzałe - u tamtej była delegacja, a u mnie nie. Nie masz większych problemów?
|
2014-12-12, 21:29 | #5 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
Nikt predzej nie zapraszał wiec czemu ja także nie zapraszałam. ---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ---------- Cytat:
|
||
2014-12-12, 21:30 | #6 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Może tamta dziewczynę lubią bardziej, może ona zaprosiła je do siebie, może spotykają się na stopie koleżeńskiej częściej?
|
2014-12-12, 21:33 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Po co ty sie uzewnetrznias?!!? Kolezanki wiedzialy ze jesli chce zostac mama musze robic to szybko i isc na l4... Wtf. Po co.
I jeszcze bo do tamtej pojechali... Moze pojechali prywatnie bo ja lubia i dlatego ze utrzymywali kontakty piza praca. Przestan sie zachowywac jak attention ... |
2014-12-12, 21:39 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Mi by było głupio przyjeżdżać do kogoś, kto mnie do siebie nie zaprosił
Trochę nie kumam czemu ich nie zaprosiłaś, skoro zależało Ci na ich wizycie Skoro wcześniej często spotykałyście się po pracy, to nie widzę problemu w powiedzeniu, że miło by Ci było, jakby wpadły do Ciebie na pogaduchy. I skąd założenie, że tamta koleżanka z dzieckiem ich nie zaprosiła? Serio myślisz, że jej zrobiły samowolny nalot na chatę?
__________________
|
2014-12-12, 21:40 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Zaprosiłaś? Jeśli nie to nie miej pretensji.
Może one nie chciały być niekulturalne i zwalać się świeżo upieczonej mamie na głowę. |
2014-12-12, 21:51 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
Dziewczyny, pewnie źle sie wyraziłam. Ale nie chodzi mi o wyplakanie sie komus w rekaw "ze nikt mnie nie kocha". Ani o roztrząsanie kazdego szczegołu z mojej pracy zeby dojsc do tego dlaczego ktos mnie nie lubi. Chodzi mi o sam fakt odtracenia/ ostacyzmu oraz o odbudowanie poczucia wlasnej wartosci. Stad tej chciałabym nawiazac kontakt z osobami ktore takze doswiadczyły podobnych sytuacji. |
|
2014-12-12, 21:55 | #11 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
|
|
2014-12-12, 22:04 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
Może po prostu koleżanki poszły po rozum do głowy i przemyślały sobie, że wpraszanie się do kogoś jest niefajne? I że gdyby ktoś chciał ich obecności, to sam by wyszedł z propozycją? Natomiast co do formy zaproszenia, to przecież nie musiałabyś mówić: "Ojej, tak bym chciała żebyście przyjechały zobaczyć moje dzieciątko", tylko np: "Tyle czasu się nie widziałyśmy, ze już się za Wami stęskniłam. Może wpadniecie do mnie w przyszły weekend na pogaduchy?"
__________________
|
|
2014-12-12, 22:12 | #13 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
kontakt słuzbowy moge miec z klientem a nie z kims z kim siedze 8-10h w pracy. Naprawde nie wierze w to ze osoba, ktora natrzaskała na forum tyle postow co Ty jest obojetna. Moze Tobie przeprowadzimy psychoanalize? Moze w ten sposob leczysz jakies swoje kompleksy? moze ta obojetnosc w pracy wynika z tego ze nikt Cie nie lubi a ty w ramach psychoterapii siedzisz na wizazu po nocach i jestes ekspertem w kazdej sprawie? Bo jak osoba tak obojetna ma taka chec kontaktu z innymi? a tak na powaznie, naprawde chce pogadac z osobami, ktore cos takiego doswiadczyły nie chce miec robionej psychoanalizy ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ---------- Cytat:
|
||
2014-12-12, 22:18 | #14 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
Dlaczego nie zaprosiłaś koleżanek? Może one myślą, że je alienujesz, bo nie mają dzieci/nie były ostatnio w ciąży? Może one czują się niepotrzebne i olane, bo urodziłaś dziecko i już nie chcesz się z nimi widywać? |
|
2014-12-12, 22:23 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
cóż można powiedzieć? widocznie nie byłaś aż tak bliską koleżanką, żeby biec do ciebie, żeby obejrzeć dziecko. to nie jest kwestia wyszczekania i bycia pyskatym.
__________________
-27,9 kg |
2014-12-12, 22:24 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Nie nazwałabym tego ostracyzmem. Ostracyzm byłby wtedy, gdyby każdy Cię ignorował i nawet nie pogratulował ciąży
Przyjście na ślub to zupełnie inna liga niż koleżanka w ciąży na L4, więc tego bym nie porównywała. Może faktycznie ta druga dziewczyna w ciąży je do siebie zaprosiła, albo po prostu jest bardziej przebojowa. Jak ja byłam chora i trafiłam do szpitala, a później miesiąc musiałam siedzieć w domu to też nikt ze studiów się mną nadmiernie nie interesował, ani nie znalazł czasu na odwiedziny. Widywałam się tylko z bliskimi koleżankami, z którymi zresztą nie studiowałam. Są też takie osoby (jak moja przyjaciółka), które praktycznie nigdy same z siebie nie zadzwonią, nie umówią się ani nic, a jak im zaproponujesz/zadzwonisz do nich, to zawsze bardzo chętnie się spotkają/pogadają. Może spróbuj sama wyjść z propozycją i zaprosić kilka dziewczyna na kawę. Jak odmówią (wszystkie), to wtedy zacznij się martwić
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2014-12-12, 22:25 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Chyba rozumiem o co Ci chodzi i jak się czujesz, bo przeżywałam podobny ostracyzm w pracy. Na szczęście już tam nie pracuję. Pracowałam z samymi kobietami, co uważam za bardzo trudne, bo jestem typem lepiej dogadującym się z mężczyznami i nie czytam w myślach U mnie na poprawę atmosfery zadziałała tylko poważna rozmowa o sytuacji, w trakcie której wyszło, że wzajemne relacje były pełne nieporozumień. Nie dałam jednak rady tego ciągnąć, dla mnie to było zbyt trudne, a rozmowa odbyła się zbyt późno.
|
2014-12-12, 22:28 | #18 | |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
Poza tym ja tu ostracyzmu nie widzę. |
|
2014-12-12, 22:30 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
|
|
2014-12-12, 22:37 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
A czy warto przejmować się jakimiś tam współpracownikami ? Serio, jest Ci tak bardzo przykro, bo znajomi z pracy do Ciebie nie przyszli w odwiedziny ? Niebywałe.
|
2014-12-12, 22:41 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Uważaj, bo się dowiesz, że tak piszesz, bo nikt cię nie lubi i spędzasz samotne noce na wizażu...Ja już to wiem od autorki.
|
2014-12-12, 22:48 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Nie ogarniam. Przecież to współpracownicy. Zamykasz drzwi pracy i zostawiasz cały ten radosny folwark za sobą. To nie są twoi prywatni znajomi, przyjaciele, tylko przypadkowi ludzie, którzy akurat ci się do działu trafili i pewnie oni tak właśnie to traktują. Koleżanka u mnie na stażu urodziła dziecko, no i super, pogratulowałam, ale przez myśl mi nie przeszło jej wizytować, bo to jej życie prywatne, które nie zalicza się do strefy pracy i niewiele mnie obchodzi. Tak zwyczajnie, nie dlatego, że jej nie lubię czy alienuje, po prostu mnie nie interesuje, bo od życia towarzyskiego mam innych ludzi niż współpracownicy.
|
2014-12-12, 22:53 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
|
2014-12-12, 22:53 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
|
|
2014-12-12, 23:28 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
A wracasz tam autorko po macierzyńskim?
|
2014-12-12, 23:55 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Dziewczyny, a czemu jesteście takie ostre dla autorki? Napisała, że jest jej przykro, widocznie ma inne podejście do koleżanek z pracy niż Wy. I w tym wątku chyba nie chodzi o to, jak należy odczuwać brak zainteresowania koleżanek, a raczej, czy ktoś był w podobnej sytuacji.
Autorko, najlepiej załóż, że koleżanki nie miały złej woli i sama je zaproś. Ludzie nie czytają w myślach. Jak chcesz ich odwiedzin, to im powiedz. |
2014-12-13, 02:49 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
2014-12-13, 05:06 | #28 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Autorko,
a może demonizujesz i szukasz problemu tam, gdzie go nie ma? Może tamtą dziewczynę znały dłużej, lepiej i czuły się upoważnione do odwiedzin wiedząc, że ona nie poczyta im tego za złe? Podam Ci przykład: jestem na x roku studiów. Znam ludzi z grupy od x lat. W ubiegłym roku do naszej grupy dołączyła nowa dziewczyna. Bardzo sympatyczna i lubiana. Na początku tego roku jej rodzice zginęli w wypadku. Bardzo jej współczuliśmy i sympatyzowaliśmy z nią. Ale na pogrzeb żadne z nas nie poszło w delegacji- to była zbyt krótka znajomość. Natomiast na pogrzebie mojego Taty delegacja była. Po prostu znali mnie dłużej i lepiej i wiedzieli, że ja bym nie miała nic przeciwko ich obecności w takiej chwili. Przykład może nie najlepszy. Ale chodziło mi tylko o jakiś ogólny obraz. To, że z kimś miło gadasz, chodzisz po pracy na browarek czy siłkę nie jest upoważnieniem dla znajomych z pracy, by ładować się w Twoje zycie prywatne jeśli znają Cię krótko, choć lubią. Ja też bym Cię nie odwiedziła, gdybym nie była pewna, że Ty tego chcesz. Więc zamiast się użalać na ostracyzm po prostu zadzwoń i zaproś? Hmmmm?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2014-12-13, 08:21 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Co do tej dziewczyny, która brała ślub - a jesteś pewna, że ta delegacja to sama na to wpadła i ot, tak wybrała się czy może ta dziewczyna dała wcześniej jakieś zawiadomienia (jak to jest ostatnio "na czasie"). Bo jeśli tak, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej - ona zaprosiła, a oni przyszli. Ty zdaje się nikogo nie zapraszałaś, c'nie? Skąd mają wiedzieć, że w ogóle masz ochotę/czas/siły na jakieś odwiedziny? Chcesz ich zobaczyć to zaproś, korona z głowy nie spadnie.
Staram się zrozumieć Twoją sytuację, choć mi nie idzie - nie wchodzę w bliższe relacje z ludźmi, z którymi pracuję. Piwo, jakieś kręgle - luz, ale na chatę nie zapraszam bo to rezerwuję dla bliższych mi osób niż jacyś tam znajomi z roboty, co to dziś są, a jutro może ich nie być. |
2014-12-13, 08:33 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ostracyzm w pracy ( urlop macierzynski)
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.