dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-12, 18:23   #121
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Niech idzie do psychologa bo jest psycholem.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 18:59   #122
parosiaanka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 10
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Ilsa Lund Twoje słowa zmotywowały mnie i Teściowa już wie! jest wspierająca.Prosiłam ją o to by wstrzymała się z rozmową z synem. Chciałabym,żebyśmy my oboje o tym najpierw porozmawiali.To jest ważne.Nie chcę by naciski zmuszały go do działania. Wolna wola, jest dla mnie cenniejsza niż przymus!

Edytowane przez parosiaanka
Czas edycji: 2014-12-12 o 19:00
parosiaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 19:03   #123
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Może i się da odbudować związek po zdradzie, ale ja bym się brzydziła patrzeć na sukinsyna, który przez trzy lata robił ze mnie idiotkę. Mąż Autorki ani jej nie kocha, bo jak ktoś kocha, to nie zdradza z premedytacją przez tak długi czas, ani nie szanuje, bo gdyby ją szanował, przyznałby się wcześniej i albo chciał rozwodu, albo dałby jej wybór, czy chce tkwić w nie do końca monogamicznym związku. To nie jest jednorazowy wyskok pod wpływem alkoholu ani chwila zapomnienia.
Autorko, odkryłaś, że Cię zdradza, a on i tak ma to w dupie. Zasługujesz na coś lepszego niż faceta ,,z trudnym okresem w pracy'' (nie przeprosił nawet? Tylko to usłyszałaś?). Jeśli z nim zostaniesz, nic się nie zmieni. Twoje szczęście i Twój komfort są równie ważne jak szczęście i komfort dzieci, bo też należysz do tej rodziny. Sama piszesz, że czujesz odrazę i gniew - ile wytrzymasz patrząc na niego codziennie i może jeszcze sypiając w jednym łóżku? Do gwiazdki? Do Sylwestra, Wielkanocy, wspólnych wakacji?
Najwygodniej, gdybyś umiała mu wybaczyć i przymykać oko na to, że w dalszym ciągu masz rogi do sufitu. Cóż, to Twoje życie.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez parosiaanka Pokaż wiadomość
Ilsa Lund Twoje słowa zmotywowały mnie i Teściowa już wie! jest wspierająca.Prosiłam ją o to by wstrzymała się z rozmową z synem. Chciałabym,żebyśmy my oboje o tym najpierw porozmawiali.To jest ważne.Nie chcę by naciski zmuszały go do działania. Wolna wola, jest dla mnie cenniejsza niż przymus!
Bardzo się cieszę.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 19:09   #124
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez parosiaanka Pokaż wiadomość
Ilsa Lund Twoje słowa zmotywowały mnie i Teściowa już wie! jest wspierająca.Prosiłam ją o to by wstrzymała się z rozmową z synem. Chciałabym,żebyśmy my oboje o tym najpierw porozmawiali.To jest ważne.Nie chcę by naciski zmuszały go do działania. Wolna wola, jest dla mnie cenniejsza niż przymus!
Bardzo dobrze zrobiłaś. Ale czy ona się dostosuje?
Ja tam obstawiam, że mąż będzie miał focha, że "opowiadasz po rodzinie". "Bo po co innych mieszać do naszych spraw".
A czy ty już wiesz, czego dalej chcesz od niego, autorko?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 19:28   #125
parosiaanka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 10
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Nasze małżeństwo, zostało "zawieszone na kołku" i to nie dlatego że rozważam zapomnienie o tym co się zadziało i pewnie dzieje nadal. O nie! na pewno nie zapomnę i nie będę oczu przymykała.Jednak przede wszystkim chcę rzeczowej rozmowy, odpowiedzi na moje pytania. Myślę,że każda zdradzona osoba ma wiele wiele pytań Ja też mam ich kilka!!! Dla mnie też ważne i straszne jest że nie był to skok w bok ale trwające 3 lata oszukiwanie! 3 lata seksu ze mną i kochanką ta myśl mnie doprowadza do szału i obrzydzenia. Nie napiszę, przez wzgląd na niecenzuralność określeń, jakie słowa cisną mi się na usta gdy o tym myślę.Po raz kolejny ktoś pisze o komunikacji w małżeństwie która na pewno była kiepska. Ładne określenie, nie wiem czy napisała je osoba która ma w pamięci jakąś książkę z psychologi.Ale nie mam nic do zarzucenia jego komunikacji ze mną i swojej z nim. Ten problem nie pochodzi z tych rejonów.To raczej kwestia "czegoś" ...szukam odpowiedzi, może znudziło mu się życie rodzinne, bycie tatą i mężem.Skoro ona jest młodą dziewczyną, ma około 24 lata, zatem jak liczę miała ok 21 jak zaczęły się zdrady. Młodziutka dziewczyna bez zobowiązań.Hm...miłość, szał coś... nie wiem co.Posłuchajcie na pewno nie czekam sobie aż sprawa przyschnie i nie udaję że małżeństwu nic się nie stało.Bo stało się --ono przestało istnieć!
parosiaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 19:32   #126
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez parosiaanka Pokaż wiadomość
Nasze małżeństwo, zostało "zawieszone na kołku" i to nie dlatego że rozważam zapomnienie o tym co się zadziało i pewnie dzieje nadal. O nie! na pewno nie zapomnę i nie będę oczu przymykała.Jednak przede wszystkim chcę rzeczowej rozmowy, odpowiedzi na moje pytania. Myślę,że każda zdradzona osoba ma wiele wiele pytań Ja też mam ich kilka!!! Dla mnie też ważne i straszne jest że nie był to skok w bok ale trwające 3 lata oszukiwanie! 3 lata seksu ze mną i kochanką ta myśl mnie doprowadza do szału i obrzydzenia. Nie napiszę, przez wzgląd na niecenzuralność określeń, jakie słowa cisną mi się na usta gdy o tym myślę.Po raz kolejny ktoś pisze o komunikacji w małżeństwie która na pewno była kiepska. Ładne określenie, nie wiem czy napisała je osoba która ma w pamięci jakąś książkę z psychologi.Ale nie mam nic do zarzucenia jego komunikacji ze mną i swojej z nim. Ten problem nie pochodzi z tych rejonów.To raczej kwestia "czegoś" ...szukam odpowiedzi, może znudziło mu się życie rodzinne, bycie tatą i mężem.Skoro ona jest młodą dziewczyną, ma około 24 lata, zatem jak liczę miała ok 21 jak zaczęły się zdrady. Młodziutka dziewczyna bez zobowiązań.Hm...miłość, szał coś... nie wiem co.Posłuchajcie na pewno nie czekam sobie aż sprawa przyschnie i nie udaję że małżeństwu nic się nie stało.Bo stało się --ono przestało istnieć!
Ona bez zobowiązań...
Pewnie mu pochlebia, że młoda laska go chce.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 19:42   #127
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Bo jest słaby. Bo ma problem z wyrażaniem uczuć. Bo ma problem z wyrażaniem miłości. Bo może ona go ignoruje. Może od 5 lat ze sobą nie rozmawiali z jakiegoś powodu. Może umarła namiętność. Może sto różnych rzeczy, ktorych o ich małżeństwie nie wiemy.

Ja nie przeczę, że facet się zachował jak świnia. Nie wyobrażam sobie tego nawet jak można być tak podłym. Ale wiem też, że ludzie potrafią sobie wiele wybaczyć, jeśli chcą, i potrafią przejść ogromne problemy, jeśli im zależy. Można być na dnie, i wspiąć się na szczyt, mówiąc patetycznie. Można z najgorszego drania stać się dobrym ojcem i mężem. My nie znamy problemów ich związku. Życie nie jest takie proste: ona jest cudowna, a ten bydlak ją zdradza, mimo że jest taką cudowną żoną.

Facet nie ma charakteru, może tak go wychowano. Widać że nie potrafi rozmawiać. Nie twierdzę, że ona ma mu radośnie wybaczyć i żyli długo i szczęśliwie. Ja uważam, że ona powinna wymusić wręcz na nim wyjaśnienie całej sytuacji. Iść do psychologa. Problem musi tkwić głębiej.
Nikogo dorosłego do niczego nie zmusisz. Ani do rozmowy ani do wizyty u psychologa, o ile ta osoba tego nie zechce. Ten facet ma w nosie to, co się stało, świergocze z dzieciakami o świętach i podśpiewuje kolędy. Nie podejmuje tematu. Jednym słowem - wygląda na to, że ma wywalone.
Doszukujesz się ósmego dna, a być może on sobie po prostu chciał por...ać na boku chętną panienkę. Nothing less nothing more.
A draniem się nie bywa, draniem się jest.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Pewnie mu pochlebia, że młoda laska go chce.
Tyle, że ta młoda laska przez trzy lata mu dorosła i pewnie - jak większość koleżanek - weszła w tryb 'złapać męża, rozmnożyć się, już !'. Stąd przejęcie inicjatywy i uświadomienie szanownej małżonce, że istnieje i jest chętna zagrabić pana męża na wyłączność i zobrączkować.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 19:58   #128
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Miała 21 lat. To pewnie gościu myślał że młoda, że prędko ślubu i dzieci nie będzie chciała, więc sobie użyje. Bez konsekwencji. A tu zonk Kanalia i tyle.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 20:13   #129
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
Miała 21 lat. To pewnie gościu myślał że młoda, że prędko ślubu i dzieci nie będzie chciała, więc sobie użyje. Bez konsekwencji. A tu zonk Kanalia i tyle.
Trzeba było nie przeciągać struny. Wiadomo, że wielu pannom w okolicach końca studiów włącza się tryb tzw. ustatkowania. Pewnie nie był chętny się deklarować, bo przecież dzieci i tego typu bajki, no to mu pomogła.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 20:58   #130
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez WackelDackel Pokaż wiadomość
Nikogo dorosłego do niczego nie zmusisz. Ani do rozmowy ani do wizyty u psychologa, o ile ta osoba tego nie zechce. Ten facet ma w nosie to, co się stało, świergocze z dzieciakami o świętach i podśpiewuje kolędy. Nie podejmuje tematu. Jednym słowem - wygląda na to, że ma wywalone.
Doszukujesz się ósmego dna, a być może on sobie po prostu chciał por...ać na boku chętną panienkę. Nothing less nothing more.
A draniem się nie bywa, draniem się jest.
Może chciał, nie wiemy tego. Ja tylko mówię, że tak naprawdę nie znamy pełnego obrazu sytuacji a już wszyscy namawiają do rozwodu.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 21:16   #131
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Może chciał, nie wiemy tego. Ja tylko mówię, że tak naprawdę nie znamy pełnego obrazu sytuacji a już wszyscy namawiają do rozwodu.
Wiemy, że przez trzy lata zdradzał i się do tego nie przyznał, dopiero kochanka upokorzyła jego żonę 'rozmową' i uświadomiła ją o swoim istnieniu. Trzy lata ! Miał tyle czasu żeby albo odejść albo zacząć pracować nad swoim małżeństwem. Postanowił jednak nie robić nic. Co więcej - sprawa się wydała, a on dalej nie robi nic. Nie wiem czy jest tutaj sens szukać usprawiedliwienia. Czyny lepiej świadczą o człowieku niż słowa i intencje.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 21:17   #132
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Nie namawiam. Nawet pisałam z innymi, czemu, wbrew opiniom może go nie być. Ja bym jednak zostawiła faceta, który mnie zdradził. Mnie się nie zdradza i już. Ale są różne przypadki.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:01   #133
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Może jestem staroświecka, ale czy małżeństwo nie zakłada trwałości także "na złe"? Czy to już nieaktualne?
I czemu tylko kobieta ma dbać o tę trwałość ? Jakoś kiedy było źle to mąż nie trwał przy niej tylko wewnątrz jakiejś pani

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez parosiaanka Pokaż wiadomość
Ilsa Lund Twoje słowa zmotywowały mnie i Teściowa już wie! jest wspierająca.Prosiłam ją o to by wstrzymała się z rozmową z synem. Chciałabym,żebyśmy my oboje o tym najpierw porozmawiali.To jest ważne.Nie chcę by naciski zmuszały go do działania. Wolna wola, jest dla mnie cenniejsza niż przymus!
Bardzo dobrze że masz wsparcie i słuchacza A przynajmniej nie dusisz tego w sobie sama
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:06   #134
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
I czemu tylko kobieta ma dbać o tę trwałość ? Jakoś kiedy było źle to mąż nie trwał przy niej tylko wewnątrz jakiejś pani

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Bardzo dobrze że masz wsparcie i słuchacza A przynajmniej nie dusisz tego w sobie sama
Zwlaszcza, ze elementem przysiegi jest tez wiernosc. Pan swoją zlamal, a ona ma rozkladać "na zle" na atomy. No hit
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:14   #135
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Zwlaszcza, ze elementem przysiegi jest tez wiernosc. Pan swoją zlamal, a ona ma rozkladać "na zle" na atomy. No hit
Istotnie, hit.
Ale znam taką, jak ta od hitu, Ona ślubowała na całe życie i już. Nawet, jak z całej przysięgi tylko żądanie "oraz że cię nie opuszczę" zostało, to było najważniejsze. Ch...tam, że już z obu stron miłości nie było.

Autorko, a ty, dopóki ci się świat nie zawalił kochałaś i wierzyłaś, że jesteś kochana?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:33   #136
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Istotnie, hit.
Ale znam taką, jak ta od hitu, Ona ślubowała na całe życie i już. Nawet, jak z całej przysięgi tylko żądanie "oraz że cię nie opuszczę" zostało, to było najważniejsze. Ch...tam, że już z obu stron miłości nie było.
Nie możesz być pewna, że ex twojego obecnego partnera nie kochała już męża. W jej głowie nie siedziałaś.
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:47   #137
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Ale zachowania i napierdzielania od lat o czymś świadczą? Zresztą wiem, jak i teraz jest, znam go od wielu lat a mieszkamy razem ponad rok, a co była gadała. Porównuję sobie fakty i mity. Nie ma o czym mówić, nie mój wątek, nie mam powodu tego rozwijać. Ale to, co napisałam, że ona by się nawet zgodziła, żebym istniała w jego życiu, byleby nic nie zmieniać w ich małżeństwie - też prawda.
Zostawmy to, proszę. Chcesz, zapytaj na privie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 22:58   #138
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ale zachowania i napierdzielania od lat o czymś świadczą? Zresztą wiem, jak i teraz jest, znam go od wielu lat a mieszkamy razem ponad rok, a co była gadała. Porównuję sobie fakty i mity. Nie ma o czym mówić, nie mój wątek, nie mam powodu tego rozwijać. Ale to, co napisałam, że ona by się nawet zgodziła, żebym istniała w jego życiu, byleby nic nie zmieniać w ich małżeństwie - też prawda.
Zostawmy to, proszę. Chcesz, zapytaj na privie.
No oczywiście, ale przecież każdego trzeba próbować zrozumieć Czasem stopień napierdzielania odzwierciedla głębokość zranienia (pewnie była raniona w tym związku).
Nie chcę.

Edytowane przez WackelDackel
Czas edycji: 2014-12-12 o 23:05
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 23:22   #139
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Z pierwszym akapitem zgadzam się w 100%. Mojego eksa i mnie dzieliło trochę kilometrów. Ja należę do tzw. "ładnych" (nie piszę by cokolwiek się chwalić, prosze zrozumieć), więc ani okazji ani propozycji do skoków w bok mi nie brakowało i nie brakuje. Ale skoro powiedziałam eksowi: "Kocham i jestem Twoja" to dla mnie było to bardzo wiążące, nawet, jeśli okazało się, że dla niego nie było. Każdy odpowiada tylko za siebie. I żyłam pełnią życia. Myśl o zdradzie nie przeszła mi nawet przez myśl. Cholerka, jak tak popatrzę wstecz to nawet nie wiedziałam, że inni faceci poza nim istnieją...I nie, nie żałuję, że byłam wierna sobie i jemu.Nadal jestem, bo w sumie słowa, które wypowiedziałam do niego, wypowiedzialam pierwszy raz w życiu. Przynajmniej teraz mogę patrzeć na siebie w lustrze bez wstrętu. Nie wiem, jak on. Jak pisałam-każdy odpowiada tylko za własne decyzje i wybory.
(...).
Ja mam podobnie, monogamiczna jestem do granic możliwości. Gdy jestem z kimś, banderasy mogą sobie paradować mi przed nosem, a ja przesunę głowę aby mi widoku nie zasłaniali Dlatego zdradę mogę jedynie próbować zrozumieć. Ale rozumiem, że może być dziesiątki przyczyn, że ludziom trudno wytrwać w wierności. Dla mnie główną pewnie byłaby utrata szacunku do partnera, wtedy przestałby mnie także pociągać fizycznie tak samo jak intelektualnie. Więc widzę zielone światło jak najbardziej w takich okolicznościach dla siebie ( w wyobraźni oczywiście).
Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ona bez zobowiązań...
Pewnie mu pochlebia, że młoda laska go chce.
Ale wiele młodych dziewczyn lubi takich podtatusiałych..
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-12, 23:31   #140
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Ale wiele młodych dziewczyn lubi takich podtatusiałych..[/QUOTE]

Taaak, wieeeem. Sama tak miałam. Ale do żony żadnego nie dzwoniłam że on jest mój, bo wiedziałam, na czym polega zabawa. A wiedziałam, bo wiedziałam, że to nie chodzi o miłość życia tylko o romans. Dziewczyna pomyliła, ale nie z własnej winy raczej. Dojrzały facet jej coś nagadał. I tyle.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-12, 23:57   #141
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Bo jest słaby. Bo ma problem z wyrażaniem uczuć. Bo ma problem z wyrażaniem miłości. Bo może ona go ignoruje. Może od 5 lat ze sobą nie rozmawiali z jakiegoś powodu. Może umarła namiętność. Może sto różnych rzeczy, ktorych o ich małżeństwie nie wiemy.

Ja nie przeczę, że facet się zachował jak świnia. Nie wyobrażam sobie tego nawet jak można być tak podłym. Ale wiem też, że ludzie potrafią sobie wiele wybaczyć, jeśli chcą, i potrafią przejść ogromne problemy, jeśli im zależy. Można być na dnie, i wspiąć się na szczyt, mówiąc patetycznie. Można z najgorszego drania stać się dobrym ojcem i mężem. My nie znamy problemów ich związku. Życie nie jest takie proste: ona jest cudowna, a ten bydlak ją zdradza, mimo że jest taką cudowną żoną.

Facet nie ma charakteru, może tak go wychowano. Widać że nie potrafi rozmawiać. Nie twierdzę, że ona ma mu radośnie wybaczyć i żyli długo i szczęśliwie. Ja uważam, że ona powinna wymusić wręcz na nim wyjaśnienie całej sytuacji. Iść do psychologa. Problem musi tkwić głębiej.
Będę polemizować. Ten fragment przypomina mi sytuację, gdy jeden z dalszych kolegów dostał jakiegoś amoku na imprezie i dosłownie zdemolował innemu koledze dom. Wezwano policję (to nie była żadna meliniarska popijawa), kolesia zwinęli na dołek. Następnego ranka matka awanturnika usiłowała przekonać poszkodowanego i nas, świadków, że problem tkwi głębiej, bo przecież synek jeszcze w wieku lat pieciu moczył się w łóżko. A synek miał wtedy 23 lata.

Może więc w wieku lat trzydziestu kilku czas już przestać szukać usprawiedliwień w błędach wychowawczych popełnionych przez rodziców w dzieciństwie/okresie dojrzewania i zacząć samemu odróżniać dobro od zła? Może czas przejąc odpowiedzialność za własne zycie i decyzje? Może czas by wreszcie to zrozumieć? Psycholog może pomóc. Ale życia za nikogo nie przeżyje. No i nie wierzę, że facet trzydziestokilkuletni przez trzy lata zdradza żonę, prowadzi podwójne zycie i nie wie, że źle robi.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 04:46   #142
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Taaak, wieeeem. Sama tak miałam. Ale do żony żadnego nie dzwoniłam że on jest mój, bo wiedziałam, na czym polega zabawa. A wiedziałam, bo wiedziałam, że to nie chodzi o miłość życia tylko o romans. Dziewczyna pomyliła, ale nie z własnej winy raczej. Dojrzały facet jej coś nagadał. I tyle.

Ja jak bym mogła wybierać, to chciałabym żeby ta kobieta do mnie zadzwoniła i mnie poinformowała z jakim człowiekiem jestem

I właśnie, jakim człowiekiem trzeba być, żeby będąc mężem przez trzy lata utrzymywać kontakt z młodą siksą, mydląc jej oczy i nagabując na żonę (bo wątpię, żeby Cię pan małżonek w korzystnym świetle przedstawił). Jakim człowiekiem trzeba być, żeby po tym jak sprawa wyjdzie na jaw, stwierdzić, że było, minęło, ciężki okres w życiu/pracy, młodą odstawić i żyć dalej, tak zwyczajnie, jakby nic się nie stało. Cieszyć się byciem z rodziną, cieszyć się nadchodzącymi świętami. Przecież on właśnie zniszczył rodzinę.

Wiem, że to nie są proste decyzje, ale ja pewnie pod wpływem chwili od razu przystąpiłabym do składania wniosku o rozwód z orzeczeniem o winie. Dla zachowania szacunku do samej siebie, dla zachowania swojego zdrowia psychicznego. Żyć obok człowieka, który przez tyle lat robił mi takie świństwo, o nie!

Nie ważne jaką decyzję podejmiesz, myśl przede wszystkim o sobie. To Tobie ma być dobrze, Ty masz się czuć dobrze. Dzieci nie są malutkie, wiadomo, że nie będzie to dla nich łatwe, ale pomyśl, że dzieci też się uczą, otrzymują od Ciebie wzór pewnych zachowań, powielają pewne wzorce.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 08:05   #143
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez gingerbre Pokaż wiadomość
Ja jak bym mogła wybierać, to chciałabym żeby ta kobieta do mnie zadzwoniła i mnie poinformowała z jakim człowiekiem jestem
Ale twój facet by nie chciał, to pewne.

I właśnie, jakim człowiekiem trzeba być, żeby będąc mężem przez trzy lata utrzymywać kontakt z młodą siksą, mydląc jej oczy i nagabując na żonę (bo wątpię, żeby Cię pan małżonek w korzystnym świetle przedstawił). Jakim człowiekiem trzeba być, żeby po tym jak sprawa wyjdzie na jaw, stwierdzić, że było, minęło, ciężki okres w życiu/pracy, młodą odstawić i żyć dalej, tak zwyczajnie, jakby nic się nie stało. Cieszyć się byciem z rodziną, cieszyć się nadchodzącymi świętami. Przecież on właśnie zniszczył rodzinę.
Jakim? zwyczajnym, wielu takich, poobserwuj. Zwykły facet z zasadą życiową: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. To takie typowe...

Wiem, że to nie są proste decyzje, ale ja pewnie pod wpływem chwili od razu przystąpiłabym do składania wniosku o rozwód z orzeczeniem o winie. Dla zachowania szacunku do samej siebie, dla zachowania swojego zdrowia psychicznego. Żyć obok człowieka, który przez tyle lat robił mi takie świństwo, o nie!
Też bym zostawiła.

Nie ważne jaką decyzję podejmiesz, myśl przede wszystkim o sobie. To Tobie ma być dobrze, Ty masz się czuć dobrze. Dzieci nie są malutkie, wiadomo, że nie będzie to dla nich łatwe, ale pomyśl, że dzieci też się uczą, otrzymują od Ciebie wzór pewnych zachowań, powielają pewne wzorce.
Autorka, mimo szoku wydaje się być silną i poukładaną osobą. Da radę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 08:15   #144
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
I czemu tylko kobieta ma dbać o tę trwałość ? Jakoś kiedy było źle to mąż nie trwał przy niej tylko wewnątrz jakiejś pani
A czy ja mówię, że tylko ona? Absolutnie nie! Po prostu po zarysie całej akcji "Ona: zdradzasz mnie! On: Nie! Ona: Ależ tak!, On: No tak, miałem zły okres, zapomnijmy." stwierdzam, że oni nie potrafią się komunikować. Jaka kobieta po takim wyjaśnieniu siedzi cicho? Kiedyś myślałam, że miłość jest piękna a ludzie wspaniali, ale potem dorosłam i zobaczyłam, że te idealne małżeństwa które znam, mają często wiele problemów jako ludzie i jako pary. Że nie zawsze było kolorowo. Ludzie, którzy przeszli terapię często uczą się kochać od nowa i od nowa się ze sobą porozumiewać. Czasami jestem w szoku, jak bardzo mogą niektore pary ze sobą nie rozmawiać o ważnych rzeczach. Ja się mu trochę nie dziwę, że pali głupa, skoro ona praktycznie nie reaguje. Ratuje się jak może. Nie twierdzę, że robi dobrze - po prostu to jakiś instynkt samozachowawczy. Niech ona pokaże jaja, to on okaże prawdziwą skruchę.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Chciałam tylko wyrazić prostą opinię: małżeństwo zakłada, że podczas burzy nie odchodzisz, tylko starasz się ją przetrwać. Nawet jeśli Cię upokorzono. Jeśli druga osoba będzie chciała to naprawić (na razie tego nie wiemy), trzeba postarać się wybaczyć.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 08:30   #145
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
A czy ja mówię, że tylko ona? Absolutnie nie! Po prostu po zarysie całej akcji "Ona: zdradzasz mnie! On: Nie! Ona: Ależ tak!, On: No tak, miałem zły okres, zapomnijmy." stwierdzam, że oni nie potrafią się komunikować. Jaka kobieta po takim wyjaśnieniu siedzi cicho? Kiedyś myślałam, że miłość jest piękna a ludzie wspaniali, ale potem dorosłam i zobaczyłam, że te idealne małżeństwa które znam, mają często wiele problemów jako ludzie i jako pary. Że nie zawsze było kolorowo. Ludzie, którzy przeszli terapię często uczą się kochać od nowa i od nowa się ze sobą porozumiewać. Czasami jestem w szoku, jak bardzo mogą niektore pary ze sobą nie rozmawiać o ważnych rzeczach. Ja się mu trochę nie dziwę, że pali głupa, skoro ona praktycznie nie reaguje. Ratuje się jak może. Nie twierdzę, że robi dobrze - po prostu to jakiś instynkt samozachowawczy. Niech ona pokaże jaja, to on okaże prawdziwą skruchę.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Chciałam tylko wyrazić prostą opinię: małżeństwo zakłada, że podczas burzy nie odchodzisz, tylko starasz się ją przetrwać. Nawet jeśli Cię upokorzono. Jeśli druga osoba będzie chciała to naprawić (na razie tego nie wiemy), trzeba postarać się wybaczyć.
Nie trzeba. Zdrady nie trzeba. Można, ale nie każdy potrafi. Odeszłabym na pewno i niczego nie naprawiała, bo co tu naprawiać, jak ktoś, będąc ze mną umoczył ogóra gdzieś indziej? I po co? Już nie chcę, by ze mną był i tyle.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 11:35   #146
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
(...)

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Chciałam tylko wyrazić prostą opinię: małżeństwo zakłada, że podczas burzy nie odchodzisz, tylko starasz się ją przetrwać. Nawet jeśli Cię upokorzono. Jeśli druga osoba będzie chciała to naprawić (na razie tego nie wiemy), trzeba postarać się wybaczyć.
małżeństwo zakłada, że "na złe" nie idzie się pocieszać do młodszej. Jak było coś nie tak to się to mówi drugiej osobie i razem powinni to przetrwać i naprawić. Bez pocieszania się między udami innej.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 12:16   #147
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
A czy ja mówię, że tylko ona? Absolutnie nie! Po prostu po zarysie całej akcji "Ona: zdradzasz mnie! On: Nie! Ona: Ależ tak!, On: No tak, miałem zły okres, zapomnijmy." stwierdzam, że oni nie potrafią się komunikować. Jaka kobieta po takim wyjaśnieniu siedzi cicho? Kiedyś myślałam, że miłość jest piękna a ludzie wspaniali, ale potem dorosłam i zobaczyłam, że te idealne małżeństwa które znam, mają często wiele problemów jako ludzie i jako pary. Że nie zawsze było kolorowo. Ludzie, którzy przeszli terapię często uczą się kochać od nowa i od nowa się ze sobą porozumiewać. Czasami jestem w szoku, jak bardzo mogą niektore pary ze sobą nie rozmawiać o ważnych rzeczach. Ja się mu trochę nie dziwę, że pali głupa, skoro ona praktycznie nie reaguje. Ratuje się jak może. Nie twierdzę, że robi dobrze - po prostu to jakiś instynkt samozachowawczy. Niech ona pokaże jaja, to on okaże prawdziwą skruchę.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Chciałam tylko wyrazić prostą opinię: małżeństwo zakłada, że podczas burzy nie odchodzisz, tylko starasz się ją przetrwać. Nawet jeśli Cię upokorzono. Jeśli druga osoba będzie chciała to naprawić (na razie tego nie wiemy), trzeba postarać się wybaczyć.
Jasne. Przez burzę rozumiem chorobę, nieszczęście, dopust Boży, który spadł na partnera. W przysiędze małżeńskiej nie ma nic o burzach a o wierności i uczciwości małżeńskiej owszem, jest. Jeśli ktoś przysięgę traktuje lekko i szuka schronienia w burzy u innej to niech spada. Wybacz, ale brzydziłabym się myślą, że on dotykał innej a teraz tymi samymi łapskami unurzanymi w brudzie chce dotykać mnie i plugawić moje ciało i duszę. Sprofanować to, co dla mnie było święte.

Kurczę, raz powiedziałam komuś: "kocham". I to nie w kościele. Dla mnie to były poważne i ważne słowa. I nadal wiążące mimo, że razem już nie jesteśmy i nigdy już nie będziemy. W słowie "kocham" zawarłam :"moja dusza i ciało jest Twoje i tylko Twoje". I w tym kontekście nie rozumiem, czy raczej nie chcę zrozumieć Twojego apelu o wybaczenie w imię małżeńskiej przysięgi, która dla niego nie znaczyła NIC. Jeszcze bym zrozumiała jednorazowy skok- no nie wiem, pijany był, jakiekolwiek usprawiedliwienie. Ale ciągnięcie podwójnego zycia przez 3 lata (a nawet w moim przypadku przez 3 miesiące) należy do rzeczy niewybaczalnych.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 12:25   #148
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Katolickie malzenstwo zaklada tez wieczność

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Gdyby jkazda małżeńska zdrada konczyla sie rozwodem, niewiele byloby malzenstw.

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 12:27   #149
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Katolickie malzenstwo zaklada tez wieczność

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Gdyby jkazda małżeńska zdrada konczyla sie rozwodem, niewiele byloby malzenstw.

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.
W takim układzie cieszę się, że nie jestem Katolikiem. Wygodna religia, kurka. Nie ma co.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-13, 12:35   #150
Gosia197
Zakorzenienie
 
Avatar Gosia197
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 12 901
Dot.: dziś zostałam sama po 10 latach małżeństwa

Muszę poprzec Ridja devoyka

Z badań CBOS wynika, że doświadczenie niewierności ma za sobą 42 proc. Polaków. W zdrady lub romanse z osobami będącymi w stałym związku angażuje się w ciągu życia 52 proc. mężczyzn i 33 proc. kobiet. Zwłaszcza to drugie jest dużym zaskoczeniem, bo we wcześniejszych badaniach przyznawało się do tego zaledwie 7 proc. pań

Zdrada z wielu powodów czesto nie konczy sie rozwodem.
Jak sie ma 20 lat i niewiernego chłopaka-to owszem,Kopa w d..e i pa pa.

Ale zupelnie innaczej wyglada sytuacja,gdy jest sie w stalym,dlugoletnim zwiazku,ma sie dzieci,wspolne,czesto zawiklane sprawy finansowe,itp,itd...

Względy religijne,mnie akurat nie interesują,

Edytowane przez Gosia197
Czas edycji: 2014-12-13 o 12:39
Gosia197 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-10 21:57:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.