Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[a34]

Nie zaczynajmy dyskusji o beztroskim życiu nauczycieli, błagam.

[WackelDackel]

Napisane przez a34

Nie zaczynajmy dyskusji o beztroskim życiu nauczycieli, błagam.

Nie ma to sensu, każdy wie jak jest.

[zakonna]

Chciałam zauważyć że o kwotach na mikolajki to decydują rodzice a nie dzieci z podstawówki. Sugeruje nie ubarwiac tych opowieści o strasznych nauczycielach o detale całkiem oderwane od rzeczywistości.

[I ona]

Napisane przez zakonna

Chciałam zauważyć że o kwotach na mikolajki to decydują rodzice a nie dzieci z podstawówki. Sugeruje nie ubarwiac tych opowieści o strasznych nauczycielach o detale całkiem oderwane od rzeczywistości.

Nie mam powodu ubarwiać, taką historie usłyszałam w poprzednią niedziele na rodzinnym obiedzie.
Szkoły są różne, nie zawsze jest tak, że nauczyciel czy rodzic na zebraniu ustala. Choć tak być powinno.

[zakonna]

Tak, tak. Bo kuzynka na obiedzie powiedziała i to juz jest na pewno prawda. Szkoły moga być różne, ale dzieci nie mają mocy decyzyjne co do kwot wydawanych na mikolajki. Chyba ze to jakaś dziwna szkoła w której dzieci rządzą rodzicami i nauczycielami.

[zuken]

Nie no Zakonna na pewno bardziej wiarygodna niz kuzynka jest wizazanka na forum

[zakonna]

Nie wierzę w takie bzdury. Po prostu, dzieci nie decydują. Mogą podać pomysł ale muszą go zaakceptować rodzice wiec skoro rodzic się zgodzili na taki wydatek to decyzja była rodziców. Potrafisz zrozumieć taki ciąg wydarzeń?

[WackelDackel]

Napisane przez zakonna

Chciałam zauważyć że o kwotach na mikolajki to decydują rodzice a nie dzieci z podstawówki. Sugeruje nie ubarwiac tych opowieści o strasznych nauczycielach o detale całkiem oderwane od rzeczywistości.

Nigdy tak nie było. Nawet w czasach mojej podstawówki, kilkadziesiąt lat temu. W klasie się ustalało z nauczycielem do jakiej kwoty będzie wysokość mikołajkowych prezentów. Fakt, że bieda wtedy była w całym kraju, to raczej nikt dużego kieszonkowego nie miał, więc wszystko zamykało się w max. 20 zł. Jakiaś pierdoła zwykle była kupowana - misiek, słodycze, perfumy z kiosku i tego typu gadżety. Rodzice się w to nie mieszali w ogóle. Więc mój ciąg rozumowania jest taki, że pewnie w wielu szkołach nadal tak jest.

[201604181004]

sorry ale też nie wierzę w bajki że koleżanki wizażanki kuzynka miała u znajomej taki przypadek że u 10 latków mikołajki miały być za 50 zł xD wtf xD

a mojej cioci kuzynki znajoma, to miała taką sytuacje, że za 6000 prezent ustalili. naprawdę. sprawdzone info.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

wackeldackel a nie przyszło ci do głowy, że ten wasz śmieszny wybór i rozmowa z wychowawcą, to jeden wielki pic na wodę żeby dać wam poczucie że możecie o czymkolwiek decydować a decyzja i "widełki finansowe" już dawno temu zapadły na zebraniu z rodzicami xD?

tacy dorośli a tacy niemądrzy

[zuken]

Nie, nie potrafie dobrze ze w kazdej szkole jest tak cudownie jak w Twojej i ludzie tylko wymyslaja sobie rozne historyjki bo im sie nudzi w domu

[zakonna]

I to za 50 zł dzieci ZDECYDOWALY a dorośli, jak kury na rzeź, poszli za tym. Na pewno tak było

[I ona]

Ale czy ja karze komuś w to wierzyć? Napisałam co słyszałam, bo mnie to róznież wtedy oburzyło. To nie moje dziecko, mnie tam nie było więc ręki sobie za to nie dam odciąć, ale po co miałaby kuzynka kłamać też nie rozumiem. Więc zakończmy temat, bo ja nie lubię się kłócić.
Nie trzeba od razu atakować.

[201604181004]

ja rozumiem że macie powody by się spruwać do nauczycieli, górników czy policjantów ze względu na przywileje zawodowe, ale ten argument że dziesięciolatki sobie porobiły prezenty za 5 dych bo tak i koniec, to

a z resztą, po co ja to piszę, to aż zabawne

[zuken]

Drabineczka ale chyba kuzynka to nie to samo co cioci kuzynki znajoma? Z nia tez jesz rodzinny obiad i jestescie na tyle blisko zebys mogla jej wierzyc? Nie sadze.

U nas tak samo, zawsze kwote sie ustalalo z nauczycielem, rodzicow informowalo o tym za ile ma byc prezent.

[cranberry juice]

Napisane przez zakonna

I to za 50 zł dzieci ZDECYDOWALY a dorośli, jak kury na rzeź, poszli za tym. Na pewno tak było

Wystarczyło, że jedno dziecko rzuciło 50 zł, nauczycielka-idiotka przytaknęła, a pozostałe dzieci powiedziały rodzicom, że pani powiedziała, że prezenty do 50 zł.

A nie, przepraszam, tak być nie mogło, bo przecież wszyscy nauczyciele sa mądrzy i ustalają takie sprawy miesiąc wcześniej na zebraniu z rodzicami

[Luba]

Napisane przez drabineczka

wackeldackel a nie przyszło ci do głowy, że ten wasz śmieszny wybór i rozmowa z wychowawcą, to jeden wielki pic na wodę żeby dać wam poczucie że możecie o czymkolwiek decydować a decyzja i "widełki finansowe" już dawno temu zapadły na zebraniu z rodzicami xD?

tacy dorośli a tacy niemądrzy

Wiesz, ja nie wiem ile ona ma lat, ale "za moich czasow" to serio rodzice niczego nie ustalali, ale kurcze, glowny i decydujacy glos mial nauczyciel, a i my wiedzielismy "za ile sie prezenty w klasie robi" To jakies naturalne bylo, ze sie robilo za jakby dzisiejsze 10 zl czy nawet 5 czasami i zadnemu dzieciakowi nie przyszlo do glowy zeby proponowac wiecej. A jakby zaproponowal to nauczyciel by go od razu przystopowal.


Nie wiem, moze to jakas mloda i nieogarnieta nauczycielka, bo tez az sie wierzyc nie chce, ze dzieci same ustalily50 zl i nikt z tym nic nie mogl zrobic

[GrumpyCat]

Można wrócić do tematu wątku.....?

[201604181004]

Napisane przez luba

Nie wiem, moze to jakas mloda i nieogarnieta nauczycielka, bo tez az sie wierzyc nie chce, ze dzieci same ustalily50 zl i nikt z tym nic nie mogl zrobic

też mi się wierzyć nie chec xd
może młoda i nieogarnięta
może w średnim wieku ale bogata i oderwana od rzeczywistości
a może stara i szalona

bóg wie

[GrumpyCat]

Albo przynajmniej zaznaczajcie na szaro

[Luba]

Napisane przez GrumpyCat

Albo przynajmniej zaznaczajcie na szaro

Ja nie bede niczego zaznaczac na szaro, denerwuje mnie to niemozebnie, uwazam to za bezsensowne i nie raz o tym pisalam, wiec mod nie bedzie zdziwiony Moge ewentualnie zaznaczac kursywa, bo przez ten szary to mi sie oczy mecza, o . zasadze wizaz o odszkodowanie za utrate zdrowia

[WackelDackel]

Napisane przez drabineczka

też mi się wierzyć nie chec xd
może młoda i nieogarnięta
może w średnim wieku ale bogata i oderwana od rzeczywistości
a może stara i szalona

bóg wie

Jesteś słabej wiary może.

[201604181004]

to i owszem

[GrumpyCat]

Napisane przez Luba

Ja nie bede niczego zaznaczac na szaro, denerwuje mnie to niemozebnie, uwazam to za bezsensowne i nie raz o tym pisalam, wiec mod nie bedzie zdziwiony Moge ewentualnie zaznaczac kursywa, bo przez ten szary to mi sie oczy mecza, o . zasadze wizaz o odszkodowanie za utrate zdrowia

Wystarczy sobie zaznaczyć szary tekst tak jakby się go chciało skopiować i wtedy normalnie się czyta:P Mi to ułatwia śledzenie wątków i mogę sobie omijać off topy, a tak kilkadziesiąt ostatnich postów tutaj jest nie na temat.

[WackelDackel]

Napisane przez Luba

Wiesz, ja nie wiem ile ona ma lat, ale "za moich czasow" to serio rodzice niczego nie ustalali, ale kurcze, glowny i decydujacy glos mial nauczyciel, a i my wiedzielismy "za ile sie prezenty w klasie robi" To jakies naturalne bylo, ze sie robilo za jakby dzisiejsze 10 zl czy nawet 5 czasami i zadnemu dzieciakowi nie przyszlo do glowy zeby proponowac wiecej. A jakby zaproponowal to nauczyciel by go od razu przystopowal.

Ona jest już sporo po 30tce. Byliśmy może wtedy mądrzejsi od nauczycieli. Właściwie to bardzo prawdopodobne

[201604181004]

a mnie tak jak lubę to też denerwuje. chyba po linijce skapniesz się że to offtop i tak samo możesz ominąć. dramat normalnie, jak ludzie sobie radzili z internetem w czasach gdy nie kolorowali offtopu na szaro, to nei wiem czytali chyba wszystko : O

[ZamyslonaRoztargniona]

Rzućcie jeszcze jakimś komentarzem, co do zawartości paczek

[Luba]

Napisane przez WackelDackel

Ona jest już sporo po 30tce. Byliśmy może wtedy mądrzejsi od nauczycieli. Właściwie to bardzo prawdopodobne

no to ja starsza. i kurcze, na fajnych nauczycieli trafialam, nie moglabym powiedziec, ze bylam madrzejsza od nich, szczegolnie w 4 klasie podstawowki
jedna nauczycleike mialam do bani, ale to juz w liceum. Glupia nie byla ale wredna

[cornflower_girl]

Napisane przez aer

Zaglądanie do cudzego portfela czas zacząć!


"Biorąc pod uwagę finanse Watykanu, to jest to dość zabawne. Mogliby wziąć na siebie wszystkie rodziny z całej Polski - na pięćdziesiąt lat. Ale ja wiem, należy się cieszyć, że chociaż jedna rodzina... -_- "


Kto da więcej?
Czy jutro dowiemy się, że prezydent zamiast jednej paczki, którą zrobił powinien postawić rodzinie nowy dom i nadać ziemie a także opłacić edukację wszystkich rumianych buziek do studiów włącznie? Bonusowo oczywiście wypadałoby dorzucić trochę diora, szanela i ps.

Czy może jak w zeszłym roku oberwie się Radwańskim - dlaczego wydają hajsy na labutiny, luksusowe torebki i dom w london? lepiej kupiły by zubożałej niepracującej szlachcie mieszkania i samochody!

Emocję proszę Państwa jak na grzybobraniu cytując klasyka.

Nie ma jak obwinianie ludzi lepiej sytuowanych od siebie. Idąc tym tropem to każdemu się może oberwać, że nie pomaga - a powinien, bo zarabia lepiej niż roszczeniowe rodziny.

Napisane przez a34

Co ja czytam

Szkoda, że mamusia nie oddała swojego.

Gdzie to? Podzielisz się linkiem?
Współczuję dzieciom takiej mamusi. Obawiam się, że to taki typ, który dużo wymaga od innych, a od siebie nic.

Napisane przez Ingel

Przeczytalam sporo opisow i zastanawia mnie jedno, mianowicie, rodzina wielodzietna w jednym pokoju z kuchnia, co rok to prorok ... gdzie oni plodza te dzieci, skoro maja jeden pokoj , w nim 5 rumianych buziek?

Przy dzieciach, jak te "śpią" Chociaż jak oboje rodziców nie pracuje, to mogą się tym zajmować w ciągu dnia, kiedy dzieci są w szkole.

[a34]

Napisane przez cornflower_girl

Gdzie to? Podzielisz się linkiem?
Współczuję dzieciom takiej mamusi. Obawiam się, że to taki typ, który dużo wymaga od innych, a od siebie nic.
.

Pod tym postem na fb Paczki

- No to wkroczył do mnie XXI wiek. - powiedział 60-letni pan Henryk na widok wnoszonej do jego mieszkania pralki. Bankructwo jego firmy przekreśliło szczęśliwe życie, wpadł w depresję, stracił kontakt z rodziną. SZLACHETNA PACZKA przywróciła mu nadzieję!
A co Wy przeżyliście w ten weekend?

[Ingel]

Napisane przez cornflower_girl

Nie ma jak obwinianie ludzi lepiej sytuowanych od siebie. Idąc tym tropem to każdemu się może oberwać, że nie pomaga - a powinien, bo zarabia lepiej niż roszczeniowe rodziny.



Gdzie to? Podzielisz się linkiem?
Współczuję dzieciom takiej mamusi. Obawiam się, że to taki typ, który dużo wymaga od innych, a od siebie nic.


Przy dzieciach, jak te "śpią" Chociaż jak oboje rodziców nie pracuje, to mogą się tym zajmować w ciągu dnia, kiedy dzieci są w szkole.

fuuuu.
Jednak nie kazde dziecko idzie do szkoly, zwlaszcza jak plodna szlachta ma potomstwo w wieku 5, 4, 3, 2, 1.
Obrzydliwe, zupelnie jak w afrykanskiej dziczy.