|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2014-12-11, 13:19 | #1681 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Hej. Ja jeszcze nie urodziłam, jestem 3 dni po tp jeśli samo nie ruszy, to mam indukcje 17.12 i bardzo się tego boję
paulina masz sliczna córcie i tez marzą mi się wakacje w tym roku nigdzie nie byliśmy Mirabelka ja też nie pomogę. Mam to szczęście, że nie spotkały mnie żadne mdłości/wymioty w ciąży. Pewnie za dużo nie zdziałasz, tylko musisz przeczekać. W którym jestes tygodniu? |
2014-12-11, 13:40 | #1682 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
Cytat:
Tak czy siak na Święta będziecie w trójeczkę Dziękuję My w zeszłym roku nigdzie nie byliśmy i już mi się tak chciało gdzieś wyjechać Mnie też ominęły wszelkie mdłości i wymioty uff
__________________
Calineczka |
||
2014-12-15, 15:22 | #1683 | |
Rozeznanie
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
|
|
2014-12-15, 17:18 | #1684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Sasia - to trzymam kciuki, żeby samo się rozkręciło i szybko poszło
Paulinaizabela - pewnie będzie tak jak mówisz Kacper bardzo lubi się kąpać czy to na basenie czy w wannie. Mogę lać po nim z góry z prysznica i nic sobie z tego nie robi a pierwsze kąpiele to była jakaś masakra ... |
2014-12-17, 14:50 | #1685 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Malinka_gosiaczek napisze jak to u mnie wyglada. Ja mieszkam na wsi i szkola ma przedszkole ale tylko to darmowe ECCE 5 razy w tygodniu przez 3h. Ida tam dzieci ktore do konca czerwaca danego roku ukonczyly 3 latka ogolnie jest taki system z tym ECCE ze rodzice posylaja tam dzieci miedzy 3lata i 3 miesiace do 4 lat i 6 miesiecy. Opcji zostawania po przedszkolu nie ma bo nie prowadza takiej opieki oczywiscie kto chce moze sobie wynajac opiekunke czy zagadac z innym przedszkolem aby dziecko odbieralo i placic za dodatkowe godziny. Jesli chodzi o jezyk wszystko jest po angielsku a irlandki jest jako dodatek w sensie nauczycielki jesli chca ucza dzieci we wlasnym zakresie Co do ECCE nie ma znaczenia gdzie dziecko chodzi i mieszka jednak to sie zmienia juz jesli chodzi o szkole. Tutaj wszystko kreci sie wokolo Parish czyli parafii do ktorej nalezysz ogolnie jest zasada ze jak nalezysz do danej parafii to musza dziecko przyjac do szkoly jej podlegajacej to jest na 1 miejscu przyjmowania do szkoly kolejne sprawy przemawiajace na Twoja korzysc to sa czy ktores z dzieci chodzi juz do danej szkoly bo wtedy nawet jak nie nalezysz parafialnie do niej (powiedzmy przeprowadzalas sie) to i tak mlodsze rodzenstwo ma bardzo duze szanse aby chodzic do tej samej szkoly (mam na mysli szkoly mieszane jesli masz syna i corke bo jak wiadomo jest tez tutaj duzo szkol przeznaczonych tylko dla 1 plci wtedy ten warunek odpada). U mnie ogolnie wyglada to tak dzieciaki zawoze do szkoly i przedszkola na 9:20 o godzinie 12;20 odbieram syna z przedszkola cora obecnie w senior infants konczy o 14:00 ale w szkole jest mozliwosc zostawiania dzieciakow dluzej za odpowiednia doplata uzalezniona od ilosci dni kiedy dziecko zostaje w after school club a najstarszy smyk tak jak wszystkie klasy 1-6 konczy o godzinie 15:00 zatem wtedy odbieram starszaki i szkola jest zamykana. Oczywiscie w miastach caly ten system moze wygladac inaczej no i kazda placowka ma swoje godziny urzedowania. Podsumowujac wszystko zalezy od szkoly, parafia jest najwazniejszym kryterium przyjmowania do szkoly jesli chodzi o jezyk oczywiscie angielski jest na kazdym kroku co do irlandzkiego owszem dzieci maja z tego jezyka jakies zajecia ale nie ma super wielkiego nacisku na nie bo prawda taka ze wiekszosc rodzicow nie jest w stanie pomagac dzieciakom w odrabianiu lekcji z niego gdyz sami go nie znaja Moj najstarszy syn raptem moze z 5 razy przyniosl jakas prace po irlandzku i to na przestrzeni 3 lat ktora sam odrabial Co do szkol to fakt niektore dzieciaki sa zapisywane jeszcze przed narodzinami ale to zazwyczaj do tych najbardziej obleganych szkol nawet w tej mojej "wiejskiej" szkole gdzie zapisywalam syna praktycznie na ostatni dzwonek bo jakos z 10 miesiecy przed rozpoczeciem nauki to odrazu dali papiery aby wypisac dla pozostalych dzieciakow lacznie z tym co bylam w ciazy Choc fakt akurat nasza szkola jest uznawana za jedna z najlepszych jak nie najlepsza w KK i okolicach. Ale jak widac nawet w tych najlepszych szkolach musza miec kilka awaryjnych miejsc dla osob ktore niespodziewanie sie przeprowadza na teren danej parafii choc nie polecam zostawiania zapisu dziecka do szkoly na ostatnia chwilke.
Pozatym to pozdrawiam wszystkich gratuluje nowych dzieciaczkow i 2 kreseczek |
2014-12-17, 17:06 | #1686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Francml gdzie ty bylas jak cie nie bylo?
|
2014-12-17, 18:52 | #1687 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Agnes troche tu troche tam bylam Ogolnie od czasu do czasu tutaj cos poczytalam ale nie pisalam. Nawet nie pamietam czy Ci synka gratulowalam jak nie to gratuluje teraz Och jak ten czas zapiernicza jeszcze kilka lat temu nas podpytywalas zza rogu i dzidzius byl w dalekich planach a teraz prosze lada moment bedzie mial pol roku Co tam u Was slychac bo u mnie to co zawsze czyli prawie jak w cyrku
|
2014-12-17, 19:16 | #1688 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
|
|
2014-12-18, 20:46 | #1689 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 258
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi w sprawie szkoły, widzę że system szkolny przynajmniej dla najmłodszych jest taki że raczej preferuje "dłłłłłuuuugiiie pozostawianie z dzieckiem w domu" brak możliwosci pójścia do pracy poza domem jeśli nie ma się opiekunki tudzież babci pod ręką.
|
2014-12-20, 15:27 | #1690 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Urodziłam 14.12 samo się zaczęło
|
2014-12-23, 12:47 | #1691 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Gratulacje
Jakieś szczegóły? Foto dzidzi Wesołych Świąt dziewczyny dla Was i Waszych rodzin
__________________
Calineczka |
2014-12-23, 16:30 | #1692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Sasia - gratulacje!!! czekamy na więcej informacji jak się tylko ogarniecie
---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Wesołych Świąt moje drogie!! |
2014-12-25, 17:54 | #1693 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Gratulacje dla nowej mamusi
Agneso tak teraz maly bedzie zadziwial co chwileczke tak szybko sie teraz wszystkiego ucza i tak jak piszesz z dnia na dzien Wesolych Swiat i szczesliwego Nowego Roku |
2015-01-08, 11:57 | #1694 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 357
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
hejka
dziewczyny mam małe pytanie, może ktoś się zna składałyscie moze kiedyś wniosek o home carrer tax credit? jest sens się ubiegac? jak to przebiega, dodam że opiekuje się córka w domu,pracy dopiero szukam. z góry dzięki |
2015-01-08, 12:12 | #1695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Marta - ja tylko o tym słyszałam, więc nie pomogę... ale to chyba normalnie zgłaszasz w Revenue
|
2015-01-26, 08:10 | #1696 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Hej dziewczyny
Długo nie pisałam, bo niezbyt dobrze się czułam. Strasznie wymiotowałam i spałam całymi dniami. Mam pytanie. Zbliża się moja pierwsza wizyta w szpitalu i troszkę się stresuję. Nie do końca wiem jak będzie ona przebiegać. Boję się, że czegoś nie zrozumiem. Czy narzeczony może być ze mną? A i czy Wy miałyście u GP zakładaną kartę ciąży i ją Wam dawano? Ja byłam już na 2 wizytach, na których zmierzono mi tylko ciśnienie, ale żadnej karty nie dostałam. Może pamiętacie jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta w szpitalu? |
2015-01-27, 08:00 | #1697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka a przypomnijmy mi jaki szpital?
Narzeczony może być z toba cały czas oprócz momentu kiedy położna weźmie cie na taki wywiad ale jestem pewna ze możesz poprosić o tłumacza... A to przez to raczej niue będzie z toba bo pytają o przemoc... Wieczorkiem napisze ci vwiecej ale nic się nie martw. Wszystko trochę schodzi, ale ogólnie jest bardzo przyjemnie |
2015-01-27, 08:49 | #1698 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Szpital w Ballinasloe. A to zobaczymy. Wolałabym, żeby był chociaż przy tym wywiadzie zdrowotnym, bo obawiam się, że z typowo medycznymi pojęciami mogę mieć problem. A tak to dam radę Przynajmniej mam taką nadzieję.
Malgos będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje |
2015-01-27, 22:13 | #1699 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka - myślę, że jak poprosisz, żeby był to nie będzie problemu.
Przeważnie na takiej wizycie (z tym, że ja byłam w szpitalu w Dublinie w których pewnie jest dużo więcej ludzi), ale założą ci kartę, zrobią wywiad, pobiorą ci krew, zrobią badanie moczu i zmierzą ciśnienie, a na koniec wizyta u lekarza i szybkie usg. Jeśli wyjdą jakieś nieprawidłowości to na pewno zlecą częstsze wizyty i dodatkowe badania. Nie umiem powiedzieć jak dokładnie będzie wyglądało to wszystko po kolei bo może być ciut inaczej. Twój GP prowadzi swoją kartę dla ciebie, a w szpitalu będziesz miała drugą, która tam zostaje, więc na wizyty nie będziesz musiała jej zabierać. Plus tego ogromny, że jak zaczynasz rodzić to nie zadają ci wtedy 1000 pytań, kiedy ciężko sobie przypomnieć jak się ma na imię haha tylko już wszystko o tobie wiedzą Mam nadzieję, że coś rozjaśniłam Powinnaś dostać też taki segregator z podstawowymi informacjami o dziecku i jego rozwoju, o diecie itp (w rotundzie były dostępne również po polsku) |
2015-01-27, 23:54 | #1700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mirabelka u nas mieli takie kartki z tym o co pytaja przetlumaczone na kilka jezykow byl wloski polski albanski itd takze nie powinnas miec problemu. Na pierwszej wizycie szpitalnej jest wywiad jakie choroby w rodzinie itd pobranie krwi pomiar cisnienia,wazenie i szybkie usg. Polozna pogada o twojej diecie itd U nas kazda ciezarna swoje dokumenty nosi ze soba szpital tak sie zabezpiecza na wyoadek gdybys byla w podrozy i zlapalo cie gdzies skad masz daleko do swojego szpitala. Po 34t ciazy ta teczke teoretycznie zawsze trzeba miec ze soba ale co szpital to inne zasady. Dadza ci stos ulotek i umowia na nastepna wizyte.
|
2015-01-27, 23:59 | #1701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
O widzicie... a myslalam ze to tutaj norma z ta karta w szpitalu
Rzeczywiscie choroby byly przetlumaczone bo mialam problem z jedna ... i jeszcze wazenie |
2015-01-28, 07:59 | #1702 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Są bardzo pomocne, bo troszkę mniej się będę stresować Już za tydzień mam wizytę, więc bardzo się cieszę. Chociaż już tydzień temu, będąc w Polsce widziałam swoje Maleństwo
A czy wyniki w krwi oni podają, czy informują tylko w przypadku, gdy coś jest nie tak? Obawiam się trochę, bo od zawsze mam niską hemoglobinę. |
2015-01-28, 08:11 | #1703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
U nas wyniki wklejala do tych ksiazek pani w rejestracji. Poprostu jak szlam na kolejna wizyte to mowilam na ktora mam wizyte i ktory tydzien,ona brala ksiazke odemnie wklejala wyniki z poprzedniej wizyty i odkladala do odpowiedniego lekarza czy poloznej. Jak by cos bylo krytycznie z wynikami to oni dzwonia i kaza przyjechac wczesniej nie na nastepnaa wizyte jak wyniki nie sa jakies zagrazajace to zalatwia sie to na nasteonen wizycie.
|
2015-01-28, 21:28 | #1704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mi położna mowila, ze jak będzie cos nie gtak to zadzwoniła, a jak ok to nic nie mówią, z tym, ze wyniki u mnie były dołączane do mojej karty
|
2015-01-29, 07:58 | #1705 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
A pamiętacie może jakie badania krwi tu robią?
I czy chętnie zdradzają płeć dziecka? Ja będę w 15 tc, więc ciekawe czy już będzie coś widać |
2015-01-29, 14:07 | #1706 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Cytat:
co do plci to mi powiedzieli na wizycie ok 26tyg ale niechetnie i 5 razy mi lekarz powtarzal ze to nie na 100% ja wiedzialam wczesniej od pl gina ale i tak ich podpytywalam. Raczeej na pierwszej wizycie ci nie powiedza oni sa bardzo w tym ostrozni zeby ich nie skarzyc pozniej za rozbudzenie nadzieji jak chcesz chlopca a bedzie dziewczynka juz takie pozwy sie zdazaly tak mi lekarka mowila. |
|
2015-01-29, 21:41 | #1707 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Mi w szpitalu robili badanie krwi tylko 2 razy, a pierwsza wizyte u nich mialam w ok 20tc. Wyniki były w teczce, którą zabierałam do domu chyba od 38tc (rodziłam w Rotundzie w Dublinie). Co do tego wywiadu, ja nie rozumiałam niektórych zwrotów i miałam na telefonie na głośnomówiącym tłumacza (położna zdzwoniła i ta pani przez tel tłumaczyła jak czegoś nie wiedziałam). Mirabelka, nie masz się o co martwić, chociaż rozumiem Cie, bo miałam podobne stresy przed pierwszą wizytą w szpitalu.
O płci powiedzieli mi na tym dłuższym scanie (niby połówkowe, ale u mnie było opóźnione, bo byłam akurat robić to badanie w PL - swoją drogą polecam, wyszło mi z biletem taniej niż miałabym tutaj iść gdzieś prywatnie), ale ja juz płeć znałam od 13tc z usg genetycznego w PL. |
2015-01-29, 21:51 | #1708 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Dziękuje Wam za odpowiedzi
Ja mam usg za tydzień czyli w 15 tc. Też się trochę obawiam czy zrozumiem, ale przygotowałam sobie listę słówek z wywiadów medycznych, które znalazłam w necie. Ostatnio tak zaczęłam się stresować już tą wizytą, że wmówiłam sobie, że nie dam rady, że wracam do Polski, że pewnie tutaj nic nie zrozumiem i mnie wyśmieją. Mój angielski nie jest kiepski, ale właśnie boję się trochę tych medycznych zwrotów. Albo, że podczas porodu źle coś zrozumiem i źle zrobię. Ale mam czas i się uczę. Ale w sumie uczę się tego co myślę, że się przyda. Gorzej jak będzie coś nieplanowanego;d |
2015-01-29, 22:04 | #1709 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
Sasia - tez zabierałaś teczkę do domu? Może to się zmieniło bo ja tez w Rotundzie rodziłam ale rok temu i teczka była w szpitalu.
Ja miałam badania HIV, różyczka, żelazo, grupa krwi.. i nie pamiętam co jeszcze. Mi na usg połówkowym powiedzieli płeć, a pani była super i opowiadała nam co widać na monitorze po polsku, choć była Irlandką. Umiała nawet takie wyrazy jak żołądek bardzo miło to wspominamy. Co do płci w okolicach 13 tyg to jednak jeszcze trzeba brać to na poprawkę.. Bo to jednak różnie bywa. |
2015-01-31, 15:33 | #1710 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUŚKI-NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz.V
W Limerick też teczka zostaje w szpitalu
Ja się o płci dowiedziałam w 16tc ale od polskiej ginki, potem w 20tc potwierdziła a w szpitalu dopiero na 2 scanie w 29tc mi powiedzieli Nie ma co się stresować przed wizytą..do GP chodzisz to i tu sobie poradzisz: ehem:
__________________
Calineczka |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.