Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[vidia9]

Napisane przez PannaLokowana

Jak obiecałam podrzucam swoje. Przód nadaje się jedynie do obcięcia, bo nie trzyma skrętu i włazi w oczy.

Włosy hennowane khadi orzechowym brązem jakieś 5 dni temu. 24 godzony odczekane, umyte, wyschnięte, potem znowu umyte, namaskowane. Efekt na zdjęciu to olej na 16h, zmycie szamponem Isana med z mocznikiem, kallos latte na drugie pseudomycie. Czesane grzebieniem (już wiem, że TT to nie był najlepszy pomysł świata), stylizowane/ zabezpieczane kropla olejku migdałowego wymieszanym z kroplą oleju sezamowego. Olej ładnie uspokoił kolor po hennie - przestały być niemal czarne, a zaczęły być takie jak na zdjęciu, wypłukałam resztę siana z głowy (3 mycia to zajęło...).

Twarz niewyjściowa, niemalowana, brwi i rzęsy domagają się henny.

Muszę powiedzieć, że po (ponad) dwóch latach włosomaniactwa widać efekty, chyba wszystko co mam na głowie jest już zadbane. zaczynałam tak:
https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=149253

Jejku, jakie masz świetne włosy zwykle tylko podczytuje Was tutaj ale nie mogłam się oprzeć by nie skomentować zawsze takie afro chciałam, moje mają tendencję do skręcania się w grube lokasy cudowne masz sprężynki! i oczywiście widać efekty włosomaniactwa

Moje dziś fajne, kremowałam wczoraj balsamem kakaowym z Isany i są takie ładne po prostu - poskręcane jak lubię, lekkie, błyszczące Za to farba mi się wypłukuje, a farbowałam 2 tygodnie temu, nie wiem co się stało, bo już z 5 razy farbowałam tym Wellatonem i było ok, nic się nie wypłukiwało , trafiłam na jakąs kiepską serię czy coś

[PannaLokowana]

vidia9, dziękuję bardzo odkąd są milutkie w dotyku a nie szorstkie jak szczota bardzo je sobie cenię

[Klaudenc]

Wiecie co, tak mnie choroba rozłożyła że z osłabienia to się zaraz na czworakach czołgać będę ostatni raz tak za dzieciaczka miałam.
martakoow - Ty to masz te włosy szałowe, szkoda że już się nie kręcą tak ale zawsze łatwiej zakręcić jak wyprostować

Pannalokowana-piękne są!

[martaakow]

Napisane przez Klaudenc

martakoow - Ty to masz te włosy szałowe, szkoda że już się nie kręcą tak ale zawsze łatwiej zakręcić jak wyprostować

Wzruszyłam się!

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez Doe

- oooOOoo... może kiedyś się uda zorganizować jakiś zakręcony wypad na piwo .

Można by było

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Doe

Mi się marzą Jaguraki Ale jak patrzę na tę promocję, to... tylko nie jestem pewna, czy mogłabym te nożyczki potem wwieźć do UK w bagażu podręcznym... :/

Max 8 cm może mieć ostrze w podręcznym, ale ja bym nie ryzykowała z żadnymi nożyczkami. Ja nawet mojego mini scyzoryka w podręcznym nie wożę, bo byłoby mi szkoda go wyrzucić do kosza, a tam trafiają ostre przedmioty na kontroli.

[krolewna_smieszka]

Produkty, które kupiłam:

1. Krem do włosów b/s Hollywood Beauty - pierwszy załącznik; wczoraj wieczorem nałożyłam, dziś rano zmyłam. Na razie ciężko mi się wypowiedzieć o efektach. Po nałożeniu włosy były lekko wilgotne i mięsiste, krem się fajnie wchłonął nawet w moje ręce. Ale na pewno nie do używania jako typowe b/s, bo mocno obciąża, raczej jako maska. TŻa też wczoraj wysmarowałam, dziś rano po użyciu szamponu z pktu 3. był zadowolony ze swoich włosów.
2. Krem do włosów d/s Hollywood Beauty - drugi załącznik; użyłam dziś podczas mycia włosów, o efektach ciężko mi się wypowiedzieć, ale zdecydowanie było czuć, że jakoś wpływa na włosy, bo były zupełnie inne w dotyku po spłukaniu. Ponownie, takie mięsiste.
3. Szampon Fructis Triple Nutrition dla TŻa, ale może ja też go sobie czasami użyję.
4. 3min maska Fructis Triple Nutrition
5. Serum przeciw puszeniu Fructis Sleek & Shine
6. Szampon Neutrogena Anti-Residue - wygląda mi to na mega rypacz, ale ja teraz pakuję na włosy tonę silikonów i stwierdziłam, że może mi się coś takiego przydać np. raz na 2 tygodnie
7. Odżywka Hask Keratin Protein - mam nadzieję, że tym razem keratynowa nie tylko z nazwy... Trzeci załacznik.
8. Szampon Head&Shoulders Itchy Scalp Care - wiem, że to czyste zło, ale już mnie wkurza mój lekki łupież, a szkoda mi było kasy na jakiś szampon leczniczy. Może ten sobie da radę szybko. :P

Całą siłą woli powstrzymałam się przed kupieniem tego: Fructis Triple Nutrition Miracle Dry Oil, bo mam już za dużo olejków. xD W domu mam jeszcze 2 pseudo-arganowe. :P

[JudytaKas]

Napisane przez PannaLokowana

I dobrze! trzeba sobie czasem dogadzać Ja mam bana na zakupy każdej maści aż do marca. Dwa miesiące jedynie spożywczych zakupów. Wielki projekt denko :3

ja też mam bana

Napisane przez martaakow

To raczej nie powód do obrażania się.
Nie wiem, nie odróżniam. Chyba bardzo mocno falowane, jak były takie ciut za ramiona, a później mi się coraz bardziej rozluźniał skręt, aż teraz ledwo da się z nich coś wykrzesać.
Daję zdjecia chronologicznie, świetnie widać, jak mi słabł skręt z długością i czasem pielęgnacji. Być może to też jakieś sprawy hormonalne, nie mam pojęcia.
1,2 - maj 2013
3 - październik 2013
4 - maj 2014
5 - czerwiec 2014
6,7 - październik 2014
8 - listopad 2014

1 zdjęcie pamiętam - pięknie zdefiniowany skręt chyba z długością się prostują ale dalej są zadbane i piękne

Napisane przez Doe

Patrzcie: http://uradka.pl/item/jaguar-nozyczk...ske-wlosa.html oO

Mi się marzą Jaguraki Ale jak patrzę na tę promocję, to... tylko nie jestem pewna, czy mogłabym te nożyczki potem wwieźć do UK w bagażu podręcznym... :/

cenny sprzęt

Napisane przez Imperfecta

Bardzo ładny kolor

Napisane przez PannaLokowana

Jak obiecałam podrzucam swoje. Przód nadaje się jedynie do obcięcia, bo nie trzyma skrętu i włazi w oczy.

Włosy hennowane khadi orzechowym brązem jakieś 5 dni temu. 24 godzony odczekane, umyte, wyschnięte, potem znowu umyte, namaskowane. Efekt na zdjęciu to olej na 16h, zmycie szamponem Isana med z mocznikiem, kallos latte na drugie pseudomycie. Czesane grzebieniem (już wiem, że TT to nie był najlepszy pomysł świata), stylizowane/ zabezpieczane kropla olejku migdałowego wymieszanym z kroplą oleju sezamowego. Olej ładnie uspokoił kolor po hennie - przestały być niemal czarne, a zaczęły być takie jak na zdjęciu, wypłukałam resztę siana z głowy (3 mycia to zajęło...).

Twarz niewyjściowa, niemalowana, brwi i rzęsy domagają się henny.

Muszę powiedzieć, że po (ponad) dwóch latach włosomaniactwa widać efekty, chyba wszystko co mam na głowie jest już zadbane. zaczynałam tak:
https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=149253

ty to sprężyna jesteś

Napisane przez Chatul

Używała któraś z Was olejku Khadi? Takiego: http://www.helfy.pl/wlosy/olejki-do-...zrost-wlosow-0? Przyspieszał porost włosów? Miał wpływ na kolor włosów?

Używałam regularnie i tak serio to nie zauważyłam żeby przyśpieszył porost, jeżeli chodzi o kolor to też nic się nic się nie działo - drugi raz już nie kupię. Zdecydowanie wolałam Jantar, GP albo teraz wodę brzozową z Rossmanna

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez wikaa24

Widziałyście taki u nas w sklepach?

a skąd masz?

[201605161428]

Polecicie cos na lupiez?

[Klaudenc]

Łupież już prawie zniknął po olejowaniu skalpu i peelingu! Ale z szamponów to usunął mi kiedyś szampon z lidla brzoskwiniowy w takim wielkim opakowaniu, można go kupić za 4 złote chyba.

krolewnasmieszka - ta maska ma keratyne po zapachu dopiero więc w baaardzo małym stężeniu... może praktycznie nie działać ten składnik

[wikaa24]

Napisane przez JudytaKas

[/COLOR]
a skąd masz?

Własne nie mam, szukam

[AgusiA753]

Odpowiadam na starsze posty, to moje zaległości:P Resztę nadrobię później.

Napisane przez Klaudenc

AgusiA - nie, to do twarzy ale do twarzy nie za bardzo a nie miałam czym czerepu peelingować to spróbowałam i jest dobry. łupież mam i mnie czerep boli a myślałam że odporny mam heee

Noo już doczytałam, myślałam, że może coś fajnego do skóry głowy wymyślili.

Napisane przez paulownia

Zamiast cukru mozna uzyc quinoa. Tylko niegotowane. Jedna lyzka ziarenek na 3 lyzki odzywki.
Ja sie przyznam ze nie stosowalam w ogole jak mam ochote sie pozdzierac siegam po szorstkie rekawiczki pilingujace.

Rękawiczką? To bym pewnie łysa została... Jakie masz?

Napisane przez marta448

Bardzo ładna fryzurka Wogóle super włosy

U mnie niestety straszliwy susz po hennie... chyba pierwszy raz mam aż taki albo dopiero teraz tak to zauważam bo miałam zdrowe względnie świeżo ścięte włosy... Mam nadzieje że jak najszybciej wrócą do stanu przed...

Zrób hennę z glutkiem, żadnego suszu nie odczuwam

Napisane przez Joanku

U mnie tez khadi i eld z jednym barwnikiem bo pięknie barwi na rudo
Pole henny mnie nie przekonuje bo czasem dziewczyny piszą, że różnie wychodzi :/

Mi różnie nie wychodzi, ale dąży do czerwieni.

Napisane przez JudytaKas

Chwalę się obecnym kolorkiem zdjęcie mało włosowe ale w święta nie mogłam się doprosić TŻ, więc wrzucam takie.

Napisane przez handzia600

Właśnie wrocilam z zakupów , m.in. wlosowych .polowalam na odzywki b/s Joanna naturia ale znalazłam tylko d/s kupilam jedna bo i tak potrzebowalam ale b/s widziałam tylko w pojemności 100ml i to tylko tą żółtą. Gdzie je kupujecie ? Byłam w rossmanie,hebe,naturze,Ca rrefour, auchan ,PSS

Joanna naturia d/s? Pierwsze słyszę...? U mnie bs jest w Jaśminie.

Napisane przez Klaudenc

Na sylwestra zrobiłam taki trochę retro makijaż, żeby zobaczyć jak to z fryzurą wygląda. Niestety było ciemno, poprawiłam fotkę w programie ale mam ciemne włosy i ciężko mi je uchwycić - podoba mi się ale mam wrażenie że tak ostro wyglądam, w sensie że chłodno. Nie jestem przyzwyczajona ^^

Jest szał!

Napisane przez marta448

No ja oczywiście też olej i maska na noc do tego odżywka na pół godziny mycie też odżywką a tu susza. Nigdy wcześniej tak nie miałam, czasami było tak że te włosy lepiej wyglądały po hennie niż przed... nie wiem zobaczę co będzie po kolejnym myciu ale chyba dam tym razem coś proteinowego na nie



Miałam ochotę przetestować tą henne eld bo ja jade cały czas na Khadi czystej bez dodatków. Jak byś miała porównać je to która lepsza?

A jakie odżywki i maski dajesz? Właśnie nie mogą być proteinowe, bo trzeba nawilżyć włosy.

Napisane przez Newquay

W końcu uzyskałam informacje na temat antykoncepcji, a skrętu włosa, bo do tej pory fryzjerki mi odpowiadały - a nie wiem, nie słyszałam. Tak więc bardzo się ciesze z pobytu w salonie

Może jednak przekażesz wiedzę na temat wpływu hormonów na włosy? Nie musi być słowo w słowo

[Joanku]

Napisane przez AgusiA753

Newquay może jednak przekażesz wiedzę na temat wpływu hormonów na włosy? Nie musi być słowo w słowo

Ooo tak, ja też poproszę. Nie wierzę ze nic w głowie nie zostało

[Miskaa78]

Napisane przez TheUnlike

Polecicie cos na lupiez?

specjalistyczny szampon, który zawiera składniki p/grzybicze ( łupież jest spowodowany grzybem)
miałam kiedyś od dermy próbke takiego czegoś, po pierwszej aplikacji problemu sie pozbyłam
nie polecam szamponów typu h&s bo pieknie wypłukuja kolor z włosów
oliwki nawilżą, zamaskują ale problemu nie usuną. Swietnie sobie radzą przy tzw ciemieniusze,( to nie jest problem tylko malutkich dzieci, moja córka ma malutko włosów i nie mam możliwości czesać ich grzebieniem i takie żółte placki sie jej robią w pobliżu szwów), która czasem wygląda jak łupiez

[Joanku]

Napisane przez Miskaa78

specjalistyczny szampon, który zawiera składniki p/grzybicze ( łupież jest spowodowany grzybem)
miałam kiedyś od dermy próbke takiego czegoś, po pierwszej aplikacji problemu sie pozbyłam
nie polecam szamponów typu h&s bo pieknie wypłukuja kolor z włosów
oliwki nawilżą, zamaskują ale problemu nie usuną. Swietnie sobie radzą przy tzw ciemieniusze,( to nie jest problem tylko malutkich dzieci, moja córka ma malutko włosów i nie mam możliwości czesać ich grzebieniem i takie żółte placki sie jej robią w pobliżu szwów), która czasem wygląda jak łupiez

Wiesz nie zawsze grzyb winien. Czasem skora przesuszona (np od rypaczy) i wystarczy olejek na skalp albo na delikatny szampon sie przerzucić.

[Miskaa78]

Napisane przez Joanku

Wiesz nie zawsze grzyb winien. Czasem skora przesuszona (np od rypaczy) i wystarczy olejek na skalp albo na delikatny szampon sie przerzucić.

ale to wtedy nie jest łupież

[201605161428]

Nie wiem czym się to odróżnia, ale jak wdziałam czarną koszule to miałam całą w białych płatkach po pół godzinie :/

[Joanku]

No ja rozumiem ale wszystko co białe i sie sypie klasyfikuje sie potocznie jako łupież. A to wcale tak byc nie musi.

[myszka2020]

Napisane przez Miskaa78

bingo ze spiruliną mi zrobiło loczyska

A noo, mi wszelkie bingo świetny skręt robią z shea i algami, kuracja arganowa, spirulina i keratyna, mleczna z elastyną

Napisane przez TheUnlike

Pierwszy raz nalozylam dzis ta odzywke planeta organica - turecki hamam. Boze jak to smierdzi!

He he, no zapach ma intensywny, ja go przeżyłam

Napisane przez Joanku

Cukierku, pofryzjerowa fotka:

Przepiękna fryzurka!

Napisane przez krolewna_smieszka

Jeśli chodzi Ci o moje loki sylwestrowe, to jest to ten post. Ale to naprawdę nic specjalnego, takie same jak na co dzień.

O ja cięęę

Napisane przez wikaa24

a ja już mam ochotę obciąć te kudły. tylko też nie wiem, gdzie już z nimi iść, bo ostatnio z miesiąc im zajęło, zanim się przyzwyczaiły do cięcia. chodzę teraz non stop w związanych, bo aż przykro patrzeć. odstawiłam żel, bo kurzył i totalnie przestał działać, więc od razu na drugi dzień miałam pokołtunione, odgniecione włosy, a nie fale (o lokach to już nie wspomnę). eksperyment z pianką niby trochę je skręcił, ale to i tak nie jet to co było. tak jakby nie chciały się zbijać w rulony i podnosić, są takie... nie moje :c

pierwsze zdj po piance, drugie - gdy jeszcze było ok, po żelu

Kurcze, już kiedyś pisałyśmy właśnie, że chyba im zdrowsze włosy ,tym bardziej marudzą na żele, ja podobnie mam. ALe lepiej jest, jak kładę pod żel sporo odżywki b/s i na ociekające wodą włosy. Ale to i tak nie ro, co kiedyś :/

Napisane przez handzia600

Ja myślałam żeby tż mi ściął końcówki w literkę V , a ja sama bym sobie troszeczkę pocieniowała po tym ścięciu w V ale nie wiem czy to dobry pomysł

Napisane przez martaakow

Ja odradzam V, lepiej zetnij w U, a później ewentualnie poprawiaj. Rzadko kiedy V wygląda estetycznie, zwykle kończy się to jednak ogonkiem z 1-2 pasma włosów.

Taak, również nie polecam V, miałam właśnie ogonek z 2 cienkimi linkami i obcinałam to sukcesywnie, przez co zwątpiłam chyba, że zapuszczę kiedyś włosy, a już takie fajne miałam

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez ghost_dove

Co polecasz do podbicia skrętu?

Po 1. szukam odżywki bez spłukiwania (nigdy nie używałam i boję się czy za bardzo nie obciąży wlosów)
Po 2. szukam czegoś do stylizacji, co podbije skręt, ale raczej nie żel lniany :P Jakoś z braku czasu nie mogę się przekonać.

Bez spłukiwania bardzo fajne są wymienione już przez dziewczyny joanny Moja ulubiona to ta z lnem i rumiankiem, miodowa z cytryną mnie puszy.
Do stylizacji - zależy, co lubią Twe włosięta. Żele są fajne, choć nie wszyscy je lubią, są mleczka, kremy

Napisane przez sandra1515

Kilka dni po ścięciu i farbowaniu cieszyłam się fajnym skrętem i wyglądem a tu od kilku dni lipa włosy zbite w strąki i wyglądam jakbym o połowę mniej włosów miała od czego to może być ? zaczęłam używać amli, odżywki żółtej Joanny b/s i serum na końce green phermancy może to od tego ? może ktoś coś pomóc ?

Może to serum gp obciążyło? U mnie też więcej strączków teraz, bo silikonuje się zimą i gorzej tak jest.

Napisane przez TheUnlike

Dziewczyny testowała któraś tą maskę: wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=55989 ?

Miałam U mnie troszkę za słabo dociążała po kilku użyciach, ale skręt był po niej ok nawet. Wolałam jednak marokańską

Napisane przez zagubiona94

Moje włosy są ostatnio kapryśne, to co służyło, metody, które przynosiły efekty teraz są beeee, mycie odżywką beee, nadmiar żelu lnianego beee, silikony beee, bogata pielęgnacja beeee, najlepiej to slsiak, odżywka, troszkę żelu lnianego, dyfuzor i do przodu. Ewentualnie wtarcie na sucho kilku kropli oleju do ogarnięcia. A i tak w dalszym ciągu puszą się jak stąd to Paryża...

Tak w ogóle to jest sens olejowania, a potem zmywania tego slsiakiem?

He he, widzę też nie lubią zimy, moje też marudzą, wyeliminowałam praktycznie wszystkie humektanty, bo źle jest po nich. I też dużo bardziej się puszą, takie uroki zimy, rok temu miałam to samo

Ja nie widziałam aż takich efektów olejowania, jak z początku zmywałam slsiakiem niestety. Dużo ładniej było po myciu odżywką albo hippem Ale coś tam pewnie da

Napisane przez martaakow

Któraś kiedyś chciała zdjęcia po moim drugim farbowaniu. Co prawda już się ciut zmyła farba, ale jakoś ciągle o tym zapominałam.

Zdjęcie 1 - po pierwszym farbowaniu (chyba z dnia farbowania lub dzień po)
Zdjęcia 2,3 - z dzisiaj (10 dni po farbowaniu)

Hehe, wygląda jakbym od miesiąca w tym samym swetrze chodziła, przypadek, serio go piorę.

edit. jakieś dziwne plamy na zdjęciu drugim są, ale to nie moje włosy, to beznadziejny aparat w telefonie.

Ale proste włosięta masz, jak błyszczą i jakie zdrowe!

[myszka2020]

Napisane przez martaakow

To raczej nie powód do obrażania się.
Nie wiem, nie odróżniam. Chyba bardzo mocno falowane, jak były takie ciut za ramiona, a później mi się coraz bardziej rozluźniał skręt, aż teraz ledwo da się z nich coś wykrzesać.
Daję zdjecia chronologicznie, świetnie widać, jak mi słabł skręt z długością i czasem pielęgnacji. Być może to też jakieś sprawy hormonalne, nie mam pojęcia.
1,2 - maj 2013
3 - październik 2013
4 - maj 2014
5 - czerwiec 2014
6,7 - październik 2014
8 - listopad 2014

Ale miałaś śliczne te falo-loczki na pierwszych zdjęciach Choć z takimi gładkimi i prostymi to mniej roboty i problemów

Napisane przez wikaa24

Widziałyście taki u nas w sklepach?

Nie widziałam
Muszą w garnierach ładować ten palmowy wszędzie no



Co do zimy i puchu - pocieszę, że sama mam a tym problemy, przedstawiam jeden z moich gorszych puszkowych dni

[martaakow]

Napisane przez myszka2020

Przepiękna fryzurka!

Nie komentowałam chyba wcześniej, fryzura faktycznie super, ale dopiero teraz zobaczyłam te luźne loki nad karkiem. Brrr, mnie by szlag trafił! Podoba mi się to, ale sama nie cierpię takich wychodzących kosmyków w upięciach. Przy twarzy ewentualnie jakieś mogą być, byle nie za linię brody.

Ale proste włosięta masz, jak błyszczą i jakie zdrowe!

No jak na 2 rozjaśniania + farbę w jeden dzień, a później kolejną farbę po 2 tygodniach to są w super formie.
Ale wiadomo - nie to co wcześniej.

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez myszka2020

Ale miałaś śliczne te falo-loczki na pierwszych zdjęciach Choć z takimi gładkimi i prostymi to mniej roboty i problemów

Zdecydowanie mniej.

Co do zimy i puchu - pocieszę, że sama mam a tym problemy, przedstawiam jeden z moich gorszych puszkowych dni

Oj, faktycznie! To u mnie fryzura cały dzień (i dzień w dzień) bez zmian. Tylko delikatny przyklap od czapki, ale taki zdecydowanie do zniesienia.

[zagubiona94]

Napisane przez myszka2020

He he, widzę też nie lubią zimy, moje też marudzą, wyeliminowałam praktycznie wszystkie humektanty, bo źle jest po nich. I też dużo bardziej się puszą, takie uroki zimy, rok temu miałam to samo

Ja nie widziałam aż takich efektów olejowania, jak z początku zmywałam slsiakiem niestety. Dużo ładniej było po myciu odżywką albo hippem Ale coś tam pewnie da

No niestety... ja wyeliminowałam humektanty, mycie odżywką, nawet silikony i ograniczam proteiny, bo się robiły puchate strączki, a to już w ogóle nie wygląda Aktualnie nadal się puszą, ale nie strączkują tak bardzo (bo wcześniej to aż kluski się robiły) Zamiast silikonów wcieram codziennie 2 kropelki oleju, wiem, że to prawie żadne zabezpieczenie, ale nie zniosę posilikonowych strączków na głowie

Mycie odżywką się moim włosom przejadło, bo zaraz kluski się z długości robią, niczego delikatnego nie mam, więc rypię slsiakiem z olejem jojoba w składzie (z Yves Rocher), włosy po myciu nie skrzypią, więc liczę, że nie jest źle Może zainwestuje w coś delikatniejszego, ale póki co mam inne zachciewajki, które mnie gonią priorytetem (kończący się olej, brak emolientowych masek, szampon poczeka)
Dziękuję za odpowiedź!

Napisane przez myszka2020

Co do zimy i puchu - pocieszę, że sama mam a tym problemy, przedstawiam jeden z moich gorszych puszkowych dni

Ooo, jak puchato, skądś to znam


Dziś był taki mróz, że suche włosy mi się białe zrobiły Może to od pary wodnej wydychanej w powietrzu, bo blisko buzi były Niestety, musiałam je rozpuścić, bo do czapki związane ani nie pasują, ani ich nie upchnę pod czapkę, jakoś to muszą przeżyć

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

Nie wiem czym się to odróżnia, ale jak wdziałam czarną koszule to miałam całą w białych płatkach po pół godzinie :/

Jeśli jest to od grzybków czyli taki prawdziwy łupież jak to Miska pisze to spróbuj maść clotrimazol przed myciem. Taniutka jest a działa. Stosuje się ją na m in drozdżakowe zapalenia, a łupież właśnie chyba te drożdżaki wywołują (nie pamiętam jak się nazywają). Ja nie na łupież ale na takie grzybicze infekcje skóry stosuje i nawet jak mi skóra pękała i krwawiła okropnie to ta maść mi bardzo pomagała i zawsze ją mam jak coś się dzieje. Sprawdź też skórę brwi bo czasami łupież może też w brwiach się robić.
A jeśli to tylko przesuszony skalp to olejek na skalp do zmiękczenia skórek i peeling kwestia tego żeby umieć rozróżnic czy to prawdziwy łupież, czy to co potocznie sie nim nazywa a jest tylko suchym naskórkiem

[PannaLokowana]

Napisane przez Klaudenc

Jeśli jest to od grzybków czyli taki prawdziwy łupież jak to Miska pisze to spróbuj maść clotrimazol przed myciem. Taniutka jest a działa. Stosuje się ją na m in drozdżakowe zapalenia, a łupież właśnie chyba te drożdżaki wywołują (nie pamiętam jak się nazywają). Ja nie na łupież ale na takie grzybicze infekcje skóry stosuje i nawet jak mi skóra pękała i krwawiła okropnie to ta maść mi bardzo pomagała i zawsze ją mam jak coś się dzieje. Sprawdź też skórę brwi bo czasami łupież może też w brwiach się robić.
A jeśli to tylko przesuszony skalp to olejek na skalp do zmiękczenia skórek i peeling kwestia tego żeby umieć rozróżnic czy to prawdziwy łupież, czy to co potocznie sie nim nazywa a jest tylko suchym naskórkiem

Co racja to racja. TheUnlike, U mojego taty, który faszerował się wszystkim co tylko mu przepisano wyszło co było w aptece na łupież, że jednak to w większości sucha skóra głowy. Wybierz jakiś łagodzący olejek, z tego co pamiętam amla działa kojąco, tak samo jak bodajże olejek lniany. I pamiętaj, że rycynowy może wysuszać jeszcze bardziej

[Klaudenc]

Olej może być jakikolwiek oprócz rycynowego właśnie. Dobry jest palmowy na suchy naskórek, kosztuje taniochę a na skalp jest dobry (garnier aik go dużo ma), czy oliwa, coś takiego cięższego i bardziej tłustego. Nawet jeśli włosy danego oleju nie lubią to na sam skalp starannie nałożony nie zaszkodzi Zimą łatwo o przesuszenie skóry dlatego warto spróbować, a jeśli nie podziała i będzie to typowy łupież to już leczyć taką maścią czy szamponem.
Najbezpieczniejszy ponoć jest lniany na grzybki albo z orzeszków ziemnych bo grzybki też się olejami mogą najeść i się namnożyć, a gdzieś wyczytałam że te 2 oleje nie dają grzybkom aż takiej pożywki i ten z orzeszków nawet pomaga w walce z łupieżem

[201605161428]

Ok to na poczatek przetestuje olejki, a jak nie pomoga kupie szampon do lupiezu Dziekuje za rady

[Joanku]

Unlike jeśli juz sie będziesz bawić w p/lupiezowe to polecam goraco zoxin med.

Kupiłam szampon z mydlnicy lekarskiej bo wychwalany na kwc zobaczymy czy skalp się ucieszy

[marta448]

Napisane przez AgusiA753

Zrób hennę z glutkiem, żadnego suszu nie odczuwam

A jakie odżywki i maski dajesz? Właśnie nie mogą być proteinowe, bo trzeba nawilżyć włosy.

Z tym glutkiem to muszę wypróbować, sama bym chyba nie wpadła na taki pomysł

A co do masek i odżywek to proteinowe latte z biovaxa używam raz na tydzień i ogólnie stwierdzam że całkiem dobrze wyglądają po niej. A tak to z odżywek mam Yes to carrots, Jason z jojobą i drugą z algami. Ale teraz przeważnie używam tej marchewkowej. Mam jeszcze maski z biovaxa tą z olejami brązową i do suchych i zniszczonych i Waxa Kamille ale jego często lubię dawać z olejem na noc tak samo zresztą robię z ta brązową z biovaxa bo jakoś po myciu się średnio u mnie sprawdza.
Ale na razie chyba trochę przystopuję np z mieszaniem masek z olejami na noc bo muszę przetestować które oleje mi pasują a które nie bo teraz z tym wszystkim naraz to raczej nie dojde do ładu co jest ok dla włosów a co nie...

[201605161428]

http://ecospa.pl/kategoria/oleje-roslinne-zimnotloczone - umarłam na widok tego ile do spróbowania jeszcze przede mną

[Doe]

Napisane przez TheUnlike

http://ecospa.pl/kategoria/oleje-roslinne-zimnotloczone - umarłam na widok tego ile do spróbowania jeszcze przede mną

- Powoli zamawiaj i testuj, testuj Ja z tego mam: arganowy, jojoba, ryżowy, ze słodkich migdałów, kokosowy, rycynowy, awokodo, pestek granatu, tamanu, nasion truskawki, sezamowy, i kilka(naście) innych, których tutaj nie ma