Bolesne robienie kupki

[nieznajoma12]

Moja mała od dwóch dni ma problem z robieniem kupki. Strasznie sie napręża i płacze .... Dopiero jak zrobi to przestaje i jest spokojna. Czy przyczyna moze byc zatwardzenie ? Karmie ja moim mlekiem przy pomocy butelki.

[_Beata _]

w jakim wieku jest dziecko, jak wygladaja te kupy?

[nieznajoma12]

Napisane przez _Beata _

w jakim wieku jest dziecko, jak wygladaja te kupy?

ona jest malutka, dopiero 6dni.... kupki nie sa wodniste jak pierwsze po porodzie

[_Beata _]

czyli jaka maja konsystencje? prawidlowa u noworodka kp to ta o konsystencji rzadko scietej jajecznicy z grudkami.

[Korah]

Generalnie w tym wieku tego typu zaparcia są dość powszechne, przewód wydalniczy dopiero dojrzewa. Z drugiej jednak strony może to być pierwszy objaw alergii, np skazy białkowej, jeśli na skórze pojawi się wysypka i szorstkość, to najprawdopodobniej jesz coś, na co dzieciątko jest uczulone. Uważaj też na ciężkostrawne jedzenie i powodujące wzdęcia.

Może to byc też objaw kolki. Naprościej pomasować brzuszek, a jeśli to nie pomoże zasięgnąć porady lekarza.

[201801111004]

jesli dziecko sie prezy i placze to moim zdaniem jest to zaparcie. piszesz ze karmisz swoim mlekiem wiec wina moze lezec w zle dobranej diecie. poczytaj sobie czego mama karmiaca powinna unikac.

[_Beata _]

o zaparciu mowimy, gdy kupa jest gesta i twarda, jakby z plasteliny- jesli jest srednio rzadka, jest ok. placz i prezenie wynika(moim zdaniem) z tego, iz na lezaco trudniej sie wyproznic niz w kucki czy na stojaco, kiedy dziala grawitacja.

[201801111004]

Napisane przez _Beata _

o zaparciu mowimy, gdy kupa jest gesta i twarda, jakby z plasteliny- jesli jest srednio rzadka, jest ok. placz i prezenie wynika(moim zdaniem) z tego, iz na lezaco trudniej sie wyproznic niz w kucki czy na stojaco, kiedy dziala grawitacja.

dokladnie tak. nie wiem gdzie ja przeczytalam ze robi twarde kupki cos mi sie pomieszalo
jesli kupki sa rzadkie a ona sie napina to moze byc tez kolka.

[_Beata _]

mozliwe, moj synek nie mial kolek, wiec sie dokaldnie znie znam- ale podobniez kolki sie pojawiaja dopiero ok.3 tygodnia, nie w pierwszym

[201801111004]

Napisane przez _Beata _

mozliwe, moj synek nie mial kolek, wiec sie dokaldnie znie znam- ale podobniez kolki sie pojawiaja dopiero ok.3 tygodnia, nie w pierwszym

dlatego napisalam moze. moja corka tez nie miala i nie zaglebialam sie w tym temacie dopiero teraz przeszukalam internet i na niektorych forach mamy pisza ze ich dzieci mialy nawet w 4-5 dobie zycia. jak to w rzeczywistosci wyglada to nie mam pojecia. zreszta autorka nie napisala jakie te kupki sa wiec my mozemy tylko gdybac...

[Korah]

Napisane przez _Beata _

mozliwe, moj synek nie mial kolek, wiec sie dokaldnie znie znam- ale podobniez kolki sie pojawiaja dopiero ok.3 tygodnia, nie w pierwszym

To prawda, mojemu tak się pojawiły, ale od pierwszego tygodnia miał już problemy z kupką, co było pierwszą oznaką, pochłaniał przy ssaniu mnóstwo powietrza, w 3 tygodniu zaczęły się kolki, czyli prężenie się, marudzenie, wzdęty brzuszek nie tylko przy próbie zrobienia kupki, ale przy każdym posiłku i zaraz po nim.

[nieznajoma12]

Napisane przez Korah

To prawda, mojemu tak się pojawiły, ale od pierwszego tygodnia miał już problemy z kupką, co było pierwszą oznaką, pochłaniał przy ssaniu mnóstwo powietrza, w 3 tygodniu zaczęły się kolki, czyli prężenie się, marudzenie, wzdęty brzuszek nie tylko przy próbie zrobienia kupki, ale przy każdym posiłku i zaraz po nim.

Czy to możliwe zeby były kołki ? Moja mała ma dopiero 9 dni. Robienie kupek naprawdę sprawia jej kłopot.... Strasznie sie napręża , płacze a co najgorsze robi sie czerwona z wysiłku bo próbuje zrobic kupkę.... Watpię zeby to było zatwardzenie Bp kupka jest luźna żółta

[Imagine]

Hej, moja córeczka miała podobnie. Pediatra przepisywała nam różne krople (espumisam, bobotic, delicol). Nie pomagało niestety wcale. Córka zaczęła robić 1 kupkę co drugi dzień (przez pierwsze 2 tygodnie życia robiła ok 5-6 dziennie). Pediatra nakazała mi odstawienie produktów mlecznych (w tym niestety czekolady) i wszystkich wzdymających. To również nie pomogło a kosztowało mnie utratę kilogramów. Na kolejnej wizycie inny pediatra powiedział, że to prawdopodobnie problem z mięśniami zwieraczy i że dziecko z tego wyrasta kiedy mięsnie się dobrze wykształcą. Córka zaczęła dostawać krople sab simplex i proiotyk biogaia, trochę to pomagalo. W końcu problem zniknął jak ręką odjął. Być może pomogły krople a może faktycznie córeczka wyrosła Ma teraz 12 tygodni i kolek nie ma. U nas problem z wypróżnianiem trwał około 4 tygodni i powodował dużo stresu. Zdarzało się, że z wysiłku dziecko płakało i widać było ból na twarzy. Kilka razy (za przyzwoleniem pediatry) daliśmy dziecku kawałek czopka glicerynowego lub viburcolu. Powodowało to natychmiastowe wypróżnienie i ulgę ale było to tylko rozwiązanie krótkoterminowe. Być może u Was jest podobnie i dziecko wyrośnie z tego problemu, trzymam kciuki!

[Korah]

Napisane przez nieznajoma12

Czy to możliwe zeby były kołki ? Moja mała ma dopiero 9 dni. Robienie kupek naprawdę sprawia jej kłopot.... Strasznie sie napręża , płacze a co najgorsze robi sie czerwona z wysiłku bo próbuje zrobic kupkę.... Watpię zeby to było zatwardzenie Bp kupka jest luźna żółta

Tak to możliwe, ale na 100% nikt Ci diagnozy nie postawi. Poza tym kolki częściej mają chłopcy, ale jeśli pytasz, czy możliwe, to owszem, może być to początek kolek, czy ona jak pije, to robi to łapczywie i połyka przy tym powietrze??? Jeśli tak, to raczej kolki, ale też może być alergia i dziecko ciężko trawi.


Imagine, czy dobrze zrozumiałam, że poszłiście po poradę, bo robiło kupki co drugi dzień? Przecież to całkowicie normalne i nie świadczy o nieprawidłowościach, bół i płacz owszem, ale nie to. W pierwszych dniach życia noworodek pozbywa się tzw. smółki, potem normalnie już raz na dzień-dwa, nawet trzy.

[nieznajoma12]

Nie wiem , moze zmienić jej mleko na sztuczne i zobaczyć czy bedzie lepiej... MoZe to moja wina , jem cos co jej nie pasuje....juz sama nie wiem co robić nie mam siły... Bezsilność mnie załamuje ....

[Imagine]

U pediatry byłyśmy na wizycie kontrolnej w 4 tygodniu i później w 6 na szczepienia. Wtedy dopytywałam się o te kupki. Specjalnie na wizyty nie chodziłam, bo karmię piersią i wiem, że wypróżnianie nie musi odbywać się codziennie.

Nieznajoma ja bym nie odstawiała dziecka od piersi, szkoda Twojego mleka, które jest dla dziecka najlepsze!

[Korah]

Napisane przez nieznajoma12

Nie wiem , moze zmienić jej mleko na sztuczne i zobaczyć czy bedzie lepiej... MoZe to moja wina , jem cos co jej nie pasuje....juz sama nie wiem co robić nie mam siły... Bezsilność mnie załamuje ....

Ja bym nie zmieniała, bo może byc jeszcze gorzej, no nie wiem, jak uważasz. Możesz kupić espumisan i podawać przed każdym posiłkiem, to skuteczny lek i niegroźny. Ale tez, jeśli je łapczywie to staraj się karmić częsciej, jeśli nie będzie czuła wilczego głodu, to i spokojniej będzie jadła, a to się przekłada na "klarowniejszą" kupkę, bez wzdymających pęcherzyków powietrza. Z diety wyeliminuj smażone i wzdymające potrawy (kapustę, groch, strączkowe) oraz mleko, mocną kawę, miód, grzyby, marynaty, sery pleśniowe i obserwuj. Jeśli pojawi się jakaś wysypka, to już tylko lekarz.

[Seona]

Napisane przez nieznajoma12

Nie wiem , moze zmienić jej mleko na sztuczne i zobaczyć czy bedzie lepiej... MoZe to moja wina , jem cos co jej nie pasuje....juz sama nie wiem co robić nie mam siły... Bezsilność mnie załamuje ....

Aboslutnie nie odstawiaj od piersi! Ja bym dopoiła dziecko, kilka łyczków letniej przegotowanej wody lub herbatka koperkowa. Możesz dać na plastikowej łyżeczce po odrobinie aby się nie zakrztusiło dziecko lub z butelki.

Ale z piersi nie rezygnuj absolutnie! Takiego mleka jakie Ty dajesz żaden producent Ci nie zrobi ono jest idealnie stworzone dla Twojego dziecka

Tak, ja jestem z tych które karmiły piersią i dopajały

[Imagine]

Ja też dawałam dziecku kilka łyżeczek przegotowanej wody i trochę pomagało. Pediatra mówiła mi, że to dobrze działa na perystatykę jelit. Teraz karmię samą piersią i jem praktycznie wszystko, jedynie unikam kapusty, grochu i podobnych, typowo wzdymających warzyw.