|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-01-12, 09:52 | #2281 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
a myślicie, że po borówkach Michała mógł brzuszek boleć??? bo ostatnio jak tak krzyczał to dołożyłam właśnie borówki i tak się teraz zastanawiam... Kurdę jak chcę być cicho żeby go nie obudzić to zawszę w coś muszę uderzyć, albo się potknąć.....wrrrr
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-12, 10:06 | #2282 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Magsik mam to samo. Juz zasnela i cos puknelo i po spaniu 😠
---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ---------- Ja jem wszystko ale wczoraj np. Jadlam 1. Raz maliny w syropie do herbaty i dzisiaj mala kweka. Pewnie nowosci musza troche odchorowac... ---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ---------- Dziewczyny znacie cos na ropiejace oczko? Mala meczy sie juz jakis czas. Brala antybiotyk bylo lepiej i teraz znowu .. przemywam jej ale rano ma tak sklejone ze nie moze otworzyc 😵
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 10:11 | #2283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Daszna z oczkiem nie pomogę, przykro mi
Mój syn właśnie mnie doprowadził do łez... ze śmiechu. Leży na macie edukacyjnej i usiłował złapać wiszącą zabawkę. Ale nie skumał, że żeby ja złapać to trzeba najpierw grzechotkę z łapki wypuścić i się okropnie zdenerwował i zrobił grzechotce awanturę. Jakby był większy to by nóżkami tupał
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2015-01-12, 10:11 | #2284 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Elianka 😁😁😆
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 10:56 | #2285 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Daszna - http://www.sosrodzice.pl/13-zastosowan-mleka-mamy/ tu piszą, że mleko na ropiejące oczko, nie sprawdzałam, nie wiem
Taaa... u mnie czasami jest tak, że usypiam me dziecię, a znienacka TŻ wyda okrzyk bojowy, dziecię oczy jak 5 zł i od nowa ;-) Cytat:
|
|
2015-01-12, 11:19 | #2286 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dzien dobry. Dalam rade zrobic wyniki,maly ladnie spal,w piatek odbieramy,mam nadzieje ze wszystko ok.
Pozniej bylam w kancelarii kosciola,nie bylo ksiedza tylko jakas wiekowa sekretarka czy jak ja nazwac. Dzieci nieslubne chrzcza tylko w soboty o 18. No i 100 pytan. Miedzy innymi o chrzestnych- "czy matka chrzestna przypadkiem nie zyje w TAK OGROMNYM GRZECHU JAK JA" No to ja na to ze tez jest w zwiazku bez sluvu i maja corcie a ona ze absolutnie taka odpada bo nie dosc ze matka nie da przykladu dobrego to chrzestna tez. Duzo by opowiadać wiec nie bede sie znowu denerwowac. Musze zadzwonic do tesciowej i isc z nia do ich parafii. Jak tam tez takie cyrki to lipa. Daszna Oli mial oba oczka zaatakowane i to bardzo mocno. Po pierwsze herbatka ze swietlika ale po drugie co pomoglo najbardziej to czeste przemywanie sola fizjologiczna ale ciepla! Wrzucalam ampulke do goracej wody a pozniej na wacik. Kazde przemycie to nowa czesc wacika i porzadnie staralam sie za kazdym razem zetrzec kazdy kawalek ropki. Przeszlo po 3 dniach bez antybiotyku
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2015-01-12, 11:22 | #2287 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Pur sola tez myje i nic 😭 chyba pojde z nia do lekarza...
---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Co za babsko!
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 11:24 | #2288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
PurBlanka szkoda gadać... Na serio tak to nazwała(w ogromnym grzechu)?
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
2015-01-12, 11:32 | #2289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Qrwa a czemu osobne chrzty do cholery. A co one gorsze? Powalone. Bog kochan wszystkie dzieci jednakowo a tu jakies kategorie.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2015-01-12, 11:33 | #2290 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dokladnie!!!!
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 11:43 | #2291 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Daszna ale przemywalas ciepła sola?? Bo ja zimna mylam i nie bylo efektow. .. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Ot co....Od razu pomyslalam ze moje dziecko jakims bekartem jest? Sobota po 18 tak zeby co nikt nie widzial? Masakra. Powiedzialam wlasnie tacie. Ale sie wkurzyl. Zamierza na koledzie wytknac ksiedzu co o tym mysli. Albo przejdzie sie do kobity..
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
|
2015-01-12, 11:44 | #2292 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Zimna...sprobuje dzisiaj cieplej.mam nadzieje ze pomoze 😁
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 11:50 | #2293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Pur i dobrze, niech powie. Jakas ci.. Bedzie wywody robic kto z kim spi. A moze prawiczek jest? I co?
Ehh i nie dziwota, ze ludzie sie od Kosciola odwracaja.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2015-01-12, 12:12 | #2294 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Pur Ty grzesznico A tak serio, to nie przejmuj się durną babą. Idź do księdza, może on mniej nawiedzony. Chrzczenia w inny dzień nie rozumiem, jakby ksiądz próbował ukryć, że chrzci dzieci z nieślubnych związków...
Daszna może rumiankiem spróbuj przecierać oczko? Dziewczyny współczuje plamień i miesiączek, mam nadzieje, że jeszcze trochę będzie mi dane się nacieszyć brakiem tych wątpliwych atrakcji. Byłam wczoraj na zakupach w ch z małym, oczywiście był marud, chyba takie zakupy to nie dla niego. Potem byliśmy u teściów i tak ok 18 młody miał dość wrażeń i zrobił się marudny i płaczliwy. Oczywiście dowiedziałam się, że NA PEWNO chce mu się pić i że POWINNAM dawać mu herbatki Niedożywienia mu wmówić nie mogą, to picia się przyczepili... Dowiedziałam, się też, że mój synek jest biedny, że tak monotonnie jest karmiony, w sensie, że tylko mlekiem... Dlaczego ludziom, najczęściej babci od str taty tak zależy żeby pozbawiać wnuki tego co dla nich najlepsze (mleka mamy) na rzecz herbatek czy kaszek? |
2015-01-12, 12:21 | #2295 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
No dsj sobie z dwa dni i w srode do lekarza. Ale mówie po kilka jak jie nascie razy na dobę. I w nocy tez. Trochę to uciazliwe ale u nas zdalo egzamin na 5!!
Nowa no wlasnie. Ja przestalam chodzic do kosciola... jak w kościele tzta tez zrobia problem to nie wiem czy w ogóle ochrzcze..
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2015-01-12, 12:58 | #2296 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Witam się z popołudnia, dzisiaj spaliśmy do 10.00 aż w końcu młody mnie wykopał z łóżka, bo był już głodny. On nie płacze tylko macha rączkami, nóżkami i "gada" i pluje smoczkiem, po ilus razach nie ma opcji żebym dalej spała..
Cytat:
Elianka u nas też już charakterek pokazuje się od czasu do czasu, najczęściej przy ubieraniu jak zaczynam go wbijać w kurteczkę, to robi się czerwony i zaczyna ze złości machać nogami i tak śmiesznie wrzeszczeć PurBlanka oooops chyba bym nie wytrzymała i by mi się parę tekstów wymsknęło.. a ona ma tam w ogóle coś do dyskusji? To chyba ustalasz z księdzem a nie jego sekretarką.. U mnie mogą być podobne jaja, ja chrzcić raczej nie zamierzałam, ale TZ tak z uwagi na jego Mamę, więc ok. "Teściowa" już coś załatwiała w kościele i też tam były jakieś teksty.. Ja akurat wolę jednak nie na mszy tylko np. sobotę po południu, krócej, sprawniej i dla dziecka zdrowiej. Chciałam 2 matki chrzestne, bo akurat tak mi pasi, no i poszedł tekst że jedna z kandydatek (córka teściowej) nie może, bo żyje w grzechu (konkubinat) i ma być tylko 1 chrzestna (moja sister) ale ona też żyła z kimś, ale niedawno rozstała się ale to już jest ok.... Co za hipokryzja... Patrząc na całokształt to dziecko też powinno być nie chrzczone bo my żyjemy w grzechu (TZ rozwodnik) ale wg nauk kościoła nigdy nie dostaniemy ślubu kościelnego z uwagi na TZ'ta więc sytuacja patowa. No nic pożyjemy zobaczymy czy ksiądz to przełknie, bo u nas nawet opcji ślubu nie ma Ja chcę 2 matki chrzestne i koniec kropka, inaczej chrztu nie będzie
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
2015-01-12, 13:34 | #2297 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Moga byc 2 matki chrzestne?! Nie wiedzialam 😭
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 13:36 | #2298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Tak, ja jestem chrzestną z drugą dziewczyną dla mojego bratanka
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
2015-01-12, 13:37 | #2299 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Czemu nikt mi nie powiedzial 😖
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-12, 13:37 | #2300 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
U nas w Pl tylko takie chocki klocki. Łaski nie robią.beda robic problemu, ludzie nie beda chrzcić i tyle
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2015-01-12, 14:46 | #2301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Mój brat wziął dla córki tylko jedną chrzestna bo nie chciał chrzestnego z łapanki i też było ok.
Mój Pisklaczek cały dzień dziś spi wtulony we mnie. Mam nadzieję, że to tylko potrzeba bliskości a nie początek choroby....
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2015-01-12, 15:29 | #2302 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Może dlatego, że im wmówiono, że herbatki i kaszki są najlepsze? Błędne koło. To czemu chcesz chrzcić? My z TŻ ślub cywilny, chrzczenia żadnego nie będzie, bo i czemu miałoby być i wszyscy szczęśliwi. |
|
2015-01-12, 16:32 | #2303 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej
Melduję się że u nas wszystko dobrze.. nie było mnie przez kilka dni ponieważ nie mieliśmu internetu.. postaram się was nadrobić. Jutro z Juliuszkiem idziemy na drugie szczepienie. Mam nadzieje że nie będzie tak źle jak ostatnim razem.. ---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Cytat:
Tez pierwsze słyszę o takiej opcji. Ciekawe ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ---------- Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- Dodałam fotkę do Klubu z kąpieli z Julinkiem
__________________
11 luty - 2 kreseczki 14 luty- bicie serduszka 3 październik- termin porodu Chłopiec Juliusz Pierwsza Dzidziolinka 41/40 Mój Aniołeczku |
||||
2015-01-12, 19:12 | #2304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Gosiakk cudowna fotka.. no i powiem Ci że zmieniasz się jak kameleon, co zdjęcie to inaczej wyglądasz, na tym ostatnim jak jakaś 15 latka
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
2015-01-12, 19:14 | #2305 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: ZduĹska Wola
Wiadomości: 401
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cześć mamuśki
dziękuję wraz z Ritą za przemiłe odpowiedzi w stosunku do jej jakże skromnej osoby Przez to zatrucie w ostatnich dniach straciłam kompletnie rachubę, powiem Wam..że mi już nic nie dolega, małej też, ale dopadło tatę..i to tak poważnie, że "umiera" jak to na faceta przystało |
2015-01-12, 20:16 | #2306 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cudne te Wasze zdjęcia w klubiku. Przez telefon tam nie mogę dodać bud
moja Mała na plecach ms dziwne czerwone coś. Zauważyliśmy to jakis czas temu. W dniu pierwszego szczepienia. Wcześniej tego nie widziałam. Teraz jak będziemy się drugi raz szczepić to się zapytam. A może któraś z Was wie co to. Nie wystaje nie czuć tego palcem Daje fotkę |
2015-01-12, 20:21 | #2307 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
wrrrr tak to w naszym kościele jest niestety. Pur a z księdzem nie możecie pogadać? Niby tu chodzi o to, ,że jak nie ma żadnych przeszkód w zawarciu małżeństwa, a chcecie ochrzcić dziecko to wtedy występuje sprzeczność odnośnie wychowywania dziecka w wierze katolickiej.
OOOOOO ja też nie wiedziałam, że mogą być dwie matki chrzestne, jak że może być tylko jeden chrzestny. gosiu zgadzam się z Isgaard, na każdym zdjęciu wyglądasz inaczej aż musiałam się cofnąć na poprzednie zdjęcia
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-12, 21:08 | #2308 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Magdiq Isgaard
Dziekuje za mile słowa Macie racje ze w sumie na każdym zdjęciu wyglądam inaczej. Na tym w wannie pewnie zupełnie inaczej ze względu na to ze włosy w kite i prawie brak makijażu A ktoś juz mi powiedział za na tym zdjęciu wyglądam jak nastolatka.. A tu zaraz 30 na karku Magsik nie boj się wykąpać z Michasiem. My z mężem robimy tak ze ja najpierw wchodzę do wanny , maz go rozbiera w łazience na przewijaki, podaje mi go tak ze kładę go sobie najpierw na kolanach przodem do mnie a później rozkraczm nogi i pomiędzy nim xanizam jego ciałko przysueajac i odsuwając od siebie tak jakby pływał a na koniec kładę go na klatce piersiowej brzuszkim go brzuszka i polewam woda z kubka po plecykach 2 razy juz nam tak zasnal ---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Monic mój Julinek ma coś takiego na ramieniu tak jak szczepionka tylko na drugiej ręce.. Nie wiem co to jest domniemam ze znamiaczko jakieś.. Ale jutro idziemy na szczepienie wiec na pewno zapytam panią doktor. Dam znac
__________________
11 luty - 2 kreseczki 14 luty- bicie serduszka 3 październik- termin porodu Chłopiec Juliusz Pierwsza Dzidziolinka 41/40 Mój Aniołeczku |
2015-01-12, 21:20 | #2309 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Pur doskonale Cię rozumię. My chrzcimy 1 lutego, jak byłam zapisac to był Kościelny, taki stary dziadek i luz, nic nie mówił.. ale przyszedł Ksiądz na kolędę i się zaczęło, najpierw pytał kiedy ślub Kościelny (bo mamy tylko cywilny) i zaczął o tym nawijac... to chciałam zmienic temat i powiedziałam, że chrzcimy w lutym.. myślałam, że się ucieszy ale powiedział nam, żebyśmy się wstrzymali i ochrzcili na ślubie... bo mu powiedziałam, że ślub może w przyszłym roku.. ale mam to gdzieś, pójdziemy i ochrzcimy. No chyba, że będzie robił problemy dzień przed na naukach, to wyjdę i niech spada na drzewo.
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r. |
|
2015-01-12, 21:22 | #2310 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Gosia to może się zdecyduję, a jak tam mieszkanie z teściową, dalej mądre rady?
Mój maż wyjeżdza do Anglii 3 lutego i wróci dopiero na święta. Powiedział, że jak nie chcę to nie pojedzie bo jeśli się ma dziecko do 4 lat to na siłę nie mogą go wysłać w delegację. Kasa bardzo nam się przyda, więc mu powiedziałam, że damy radę,Pewnie pojadę do rodziców bo sama z teściami nie zostanę.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:38.